• Nie Znaleziono Wyników

Zależność czynności mięśni i nerwów od nadnerczy

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Zależność czynności mięśni i nerwów od nadnerczy"

Copied!
24
0
0

Pełen tekst

(1)

46 ?

DR. WANDA RADWAŃSKA

ZALEŻNOŚĆ CZYNNOŚCI MIĘŚNI I N E R W Ó W O D N A D N E R C Z Y

KRAKÓW

N A K Ł A D E M A K A D E M I I U M IE JĘ T N O Ś C I S K Ł A D G Ł Ó W N Y W K S IĘ G A R N I S P Ó Ł K I W Y D A W N IC Z E ) PO LSK IE]

1910.

(2)
(3)

DR. WANDA RADWA ŃSKA

ZALEŻNOŚĆ CZYNNOŚCI MIĘŚNI f N E R W Ó W O D N A D N E R C Z Y

KRAKÓW

N A K Ł A D E M A K A D E M I I U M IE JĘ T N O Ś C I S K Ł A D G Ł Ó W N Y W K S IĘ G A R N I SPÓ Ł K I W Y D A W N IC Z E ] POLSKIEJ

1 9 1 0 .

(4)

~bi 5 8 5 %

2.

nr

2o j

D r u k a r n ia U n iw e rs y te tu Jag ie llo ń sk ie g o pod z a rz ą d e m Jó z e fa F ilip o w sk ie g o .

(5)

Z ależn ość c z y n n o ś c i m ięśn i i n e r w ó w od nadnerczy

przez

Dra W a n d ę R a d w a ń s k ą .

Rzecz przedstaw iona przez czł. N. C ybulskiego n a posiedzeniu W ydz. m at.-przyr.

d. 6 czerw ca 1910 r.

Równocześnie z odkryciem i poznaniem działalności wycią­

gów z nadnercza, dokonanem współcześnie a niezależnie z jednej strony przez C y b u l s k i e g o 1) i S z y m o n o w i c z a * ) , z drugiej przez 0 1 i v e r a i S c h a f e r a 3), wyłoniła się kwestya działania tych wyciągów na mięśnie. C y b u l s k i i S z y m o n o w i c z , któ­

rzy używali tylko stosunkowo małych dawek, przypuszczali, że przyczyną podniesienia się ciśnienia k rw i, oraz zwolnienia tętna po wstrzyknięciu zwierzętom śródżylnie wyciągów z nadnercza, jest podrażnienie ośrodków naczynio-ruchowych w mózgu i rdze­

niu; 0 1 i v e r i S c li a f e r twierdzili, że parcie krwi może pod­

nieść się nawet po przecięciu rdzenia poniżej ośrodków naczy- nioruchowych; w każdym razie podniesienie to jest wynikiem, j a k stwierdziły badania pietysmograficzne, skurczu mięśni na­

czyniowych. 0 1 i v e r i S c h a f e r już w pierwszych swoich doświadczeniach przypisywali nawet wyciągom z nadnercza

ł) C y b u l s k i . R o zp raw y A kadem ii U m iej. K raków , 1895.

2) S z y m o n o w i c z . O fu n k ey i nadnercza.

3) 0 1 i v e i .' i S c h a f e r . On the physiological actio n of e x tra c t of th e su- p ra re n a l capsules. (The Jo u rn . of P hysiology, 1895, X V III).

1

(6)

działanie czysto obwodowe i wpływ głównie na same włókna mię­

sne. Rzeczywiście, ażeby wywołać skurcz mięśni małych naczyń, nie potrzeba wcale wstfzykiwań śródżylnych; do wywołania m iej­

scowej anemii wystarcza zastosowanie zewnętrzne wyciągów z nad­

nercza. I tak W. H. B a t e s 1) obserwował skurcz naczyń spojówki oka po miejscowem zastosowaniu wodnych wyciągów z nadnercza.

Dla tych samych własności były te wyciągi używane jako haemo- staticum w praktyce urologicznej przez F r i s c h a 2), G - r i i n b a u m a 8) i innych. Nie ulega również najmniejszej wątpliwości działanie wyciągów z nadnercza na mięsień sercowy, działanie już przez O l i v e r a i S c h a f e r . a uważane za silniejsze od działania digi­

talis, a stwierdzone przedewszystkiem doświadczeniami G r o t t l i e b a 4), G e r h a r d t a 5), R a d z i s z e w s k i e g o 6), C l e g h o r n a , B a r d i - e r a 7), J o t e y k ó w n y 8) i innych. G o t t l i e b uważał nawet po­

czątkowo wzmożoną akcyę serca za wyłączną przyczynę podnie­

sienia ciśnienia krwi. Później zmienił jednak ten autor swoje zapatrywania i przekonał się, że nawet najbardziej wodnikiem chloralu zwężone naczynia mogą się jeszcze kurczyć pod wpływem wyciągów z nadnercza, a kurcząc się powodować podniesienie ciśnienia krwi. Następnie stwierdził ten sam autor, że gdy po za­

łożeniu podwiązki S t a n n i u s a serce przestaje bić, można je po­

budzić do nowych ruchów śródżylnem wstrzyknięciem wyciągu z nadnercza; fakt ten tiómaczył sobie pobudzeniem automatycznych ośrodków serca, nie przyjm uje więc działania na sam mięsień ser­

cowy. Natomiast doświadczenia C l e g h o r n a na odcinkach serca, stanowczo pozbawionych ośrodków nerwowych, i na izolowanych częściach mięśnia sercowego wykazały, że pokropione wycią-

1 j B a t e s . N ew-Y ork m edical J o u rn a l, 1896.

2) F r i s c h . A d ren alin in der urologischen P ra x is. (W iener KI. W och., XV).

3) G r i i n b a u m . L ’e x tra it des capsules su rrćn ales contrę P hóm atćm ese et les h em o rrag ies re ctales. (Sem aine m edicale, 7 novem bre, 1900).

4) G o t t l i e b . U b er die W irk u n g der N e b en n ieren ex trak te a u f H erz u n d B lu td ru c k . (Arch. f. exp. P a th . und P h a rm ac., X X X V III, 1896).

5) G. G e r h a r d t . U b e r die W irkungsw eise der b lu td ru c k ste ig e rn d en Sub- stan z d er N ebennieren (Arch. f. exp. P ath . und P h arm ac., X L IV , 1900).

6) R a d z i s z e w s k i . (Beri. K lin. W och. 1898).

7) B a r d i e r . A ction de l’e x tra it c ap su laire su r le coeur du lapin. (Archiv.

de Physiologie, 1898, str. 370).

8) J o t e y k o . Influence de 1’a d ren a lin e su r la co n tractio n m usculaire. B ru- xelle8, 1903.

(7)

[515] Z A L E Ż N O Ś Ć C ZY N N O ŚC I M IĘ Ś N I 3 giem z nadnerczy są one zdolne do silniejszych skurczów, niż przed zastosowaniem wyciągu. J o t e y k ó w n a 1) stosowała wyciąg z nadnerczy (l’extrait surrenal hemostatiąue de Merck) kroplami na wycięte serce żaby i obserwowała zwolnienie akcyi serca, połą­

czone z podniesieniem się siły skurczów, tak, że amplituda skur­

czów notowana zapomocą kardyografu podwajała się po czterech minutach. W końcu wprawdzie dochodziło zwykle do arytmii i osłabienia siły skurczów, w każdym razie jednak można było przez dłuższy czas obserwować korzystny wpływ tych wyciągów na akcyę serca.

W ielokrotnie spostrzegano też działanie wyciągów z nad­

nerczy na inne mięśnie organizmu. N. p. S c h a f e r i jego ucznio­

wie obserwowali korzystny wpływ wstrzykiwań podskórnych wy­

ciągów z nadnercza przy atonicznych krwotokach macicy po po­

rodzie, nie tyle ze względu na skurcz naczyń krwawiących, co na skurcz samego mięśnia macicy. S a l v i o l i 2) wykazał, że wy­

ciąg z nadnerczy, stosowany na mięśnie gładkie jelit, powoduje krócej lub dłużej trw ający skurcz i sprowadza wstrzymanie ru ­ chów robaczkowych jelit. L e w a n d o w s k y 3), wstrzykując kotu do żył wyciąg wodny z nadnercza, otrzymywał po kilku sekun­

dach skurcz rozszerzacza źrenicy, mięśni gładkich powiek, słowem działanie zupełnie podobne, ja k przy drażnieniu nerwu sympa­

tycznego. Rozszerzenie źrenicy było maksymalne i nie ustępowało nawet po użyciu eseryny. Ten sam autor zauważył, że skurcz mięśni gładkich oka nastąpił znacznie później, aniżeli podniesienie ciśnienia, krwi. To samo obserwował po przecięciu nerwu sym ­ patycznego i po ekstyrpacyi zwoju ganglion cervicale sup. Stąd wysnuł wniosek, że działanie czynnej substancyi wyciągów z nad­

nercza należy odnieść wprost do mięśni.

W szystkie wyżej wymienione spostrzeżenia przemawiają za tern, że wyciągi z nadnercza działają jako excitans, jako środek pobudzający mięśnie do silniejszych skurczów i to tak mięśnie gładkie, ja k prążkowane, oraz mięsień sercowy. Takie własności

*) J o t e y k o . Influence de 1’a d ren a lin e su r la c o n tra ctio n m usculaire. Bru- xelles, 1903.

2) S a l v i o l i . D u mode d’a g ir de l’e x tra it des capsules su rren ales su r le tissu m uscu laire lisse. (A rch. ita l. de Biol. X X X V II, 1892).

3) L e w a n d o w s k y . U b er eine W irk u n g des N e b en n ie ren ex trak tes a u f das Auge. (C entralbl. f. P hysiolog. 1898 i A rch. f. Physiol. 1899).

1*

(8)

toniczne mają zresztą także inne wyciągi z gruczołów orga­

nizmu.

Po stwierdzeniu tego ważnego wpływu było rzeczą wysoce interesującą wykazać związek, który zachodzi w organizmie mię­

dzy nadnerczami a całym systemem mięśniowym. Że związek ten rzeczywiście istnieje, wykazywały już oddawna spostrzeżenia kli­

niczne nad tak zwartą chorobą A d d i s s o n a , polegającą na zmia­

nach najczęściej gruźliczych w nadnerczach, a scharakteryzowaną przedewszystkiem osłabieniem mięśni obok silnej pigmentacyi skóry, błon śluzowych, a nawet otrzewnej, tudzież innymi obja­

wami, ja k nudnościami i wymiotami.

A b e l o u s i L a n g l o i s 1) w roku 1891—92 doszli istotnie do przekonania, że stosunek, o którym mowa, istnieje, że między czynnością mięśni a wydzielaniem nadnercza zachodzi ścisły zwią­

zek; na podstawie licznych doświadczeń wypowiedzieli ci auto- rowie hipotezę, że nadnercza produkują jakąś substancyę o nie­

znanym bliżej składzie, której zadaniem jest neutralizowanie, nie­

jako zobojętnianie produktów szkodliwych dla organizmu, wydzie­

lonych pracą mięśni, produktów zmęczenia. Zwierzęta pozbawione nadnerczy — doświadczenia robili głównie na żabach i świnkach morskich — stają się niezdolnemi do wszelkiej pracy, a przym u­

szone do niej, giną prędzej, aniżeli zwierzęta pozostające w spoj czynku. Objawy, wśród których zwierzęta ginęły, były podobne do porażenia postępowego, obejmującego najpierw tylne kończyny, następnie przednie. Żaby ginęły po obustronnem wycięciu nad­

nerczy w lecie średnio po 48 godz., w zimie po 12—13 dniach.

Żaby zimowe umieszczone w temp. 22° żyły zaledwie 3 dni.

Ciekawe również było spostrzeżenie uczynione przez tych sa­

mych autorów, mianowicie, że śródżylne lub podskórne wstrzy­

kiwanie krw i żaby, umierającej po wycięciu nadnerczy, drugiej żabie, świeżo w ten sam sposób zoperowanej, doprowadzało ją w krótkim czasie do porażenia postępowego kończyn, a wreszcie do śmierci. Natomiast ta sama injekcya zrobiona żabie normalnej wywoływała tylko chwilowe zaburzenia.

Pragnąc bliżej rozpatrzyć kwestyę stosunku między pracą mięśniową a funkcyą nadnerczy, kwestyę, którą dotychczas prawie

1) A b e l o u s et L a n g l o i s . liech erch ss experirnentales su r les fonctions des cap su les su rre n ales de la grenouille. (Arch. de phys., 1892).

(9)

[517] Z A L E Ż N O Ś Ć C ZY N N O ŚC I M IĘ Ś N I 5 się nie zajmowano, podzieliłam swoje doświadczenia zasadniczo na 3 grupy.

W pierwszej grupie chodziło mi o wyjaśnienie, czy wstrzy­

kiwania śródżylne, podskórne lub śródotrzewnowe, bądź to wycią­

gów z nadnerczy, bądź też przetworów sztucznych, ja k adrenalina P a r k e - D a v y s a, P o e h l a i inne, mają wpływ na zwiększenie się całkowitej pracy mięśni zwierząt normalnych i czy mogą mię­

sień już wskutek znużenia niezdolny do pracy pobudzić do niej na nowo.

W drugiej grupie oznaczałam pracę mięśni zwierząt pozba­

wionych nadnerczy w porównaniu z pracą tychsamych mięśni zwierząt normalnych. Przytem jednym ze zwierząt pozbawionych nadnerczy podawałam w pewnych oznaczonych dawkach podskór­

nie lub śródżylnie wyciągi z nadnercza albo adrenalinę, drugim nie podawałam nadnerczyny w żadnej formie. Doświadczenia tej grupy wykazały, że praca zwierząt pozbawionych nadnerczy, którym je ­ dnakże starano się ten brak zastąpić przez śródżylne lub pod­

skórne podawanie wyciągów z nadnerczy, od pracy zwierząt po­

zbawionych nadnerczy, którym adrenaliny nie podawano, znacznie różniła się tylko wtedy, gdy mięśnie wprawiano w stan czynny przez podrażnienie nerwu, natomiast przy drażnieniu samej pro- toplazmy mięsnej różnice te były bardzo nieznaczne. To zmusiło mnie do wykonania szeregu doświadczeń (grupa III) w celu wy­

kazania przyczyny tych różnic ; polegały one głównie na zbada­

niu, jakim zmianom ulega pobudliwość nerwów u zwierząt pozba­

wionych nadnerczy i u tych, którym po wycięciu, względnie wy­

paleniu nadnerczy, stale i systematycznie podawano przez pewien czas adrenalinę.

I. G r u p a .

Oznaczałam pracę przeważnie mięśni łydkowych żaby. Do­

świadczenia z mięśniami zwierząt wyższych, zwłaszcza, o ile chodzi o wprawianie mięśnia w stan czynny drażnieniem nerwu, napo- tyka.ją na poważne trudności z powodu szybkiego obumierania nerw ów ; mięsień nie wyładowuje mianowicie całej pracy, do któ­

rej jest zdolny, ponieważ przestaje odbierać podnietę od obumie­

rającego nerwu. Doświadczenia były urządzone w następujący sposób: ostrożnie, bez uszkodzenia naczyń odpreparowany m. ga- strocnemius żaby był połączony ze zwykłym myografem M a r e y a .

(10)

Do drażnienia czy to mięśnia samego, czy też nerwu kulszowego, używałam cewki indukcyjnej D u B o i s R e y m o n d a . Siła podniety używanej była normowana pobudliwością mięśnia, względnie nerwu.

Mianowicie używałam każdym razem tej siły prądu, która dawała skurcz mięśnia tylko przy otwarciu prądu. Prąd był zamykany i otwierany automatycznym elektrycznym sekundnikiem co 1”.

Skurcze mięśnia notował myograf M a r e y a na długiej listwie pa­

pierowej, poruszanej z jednostajną szybkością za pomocą przyrządu

F ig . 1.

zegarowego. Obciążenie mięśnia mniej więcej we wszystkich do­

świadczeniach wynosiło stale 30 g.

Z szeregu doświadczeń przytoczę kilka:

Nr. 4 d. 23 kwietnia 1909 r. Krzywa fig. 1. Żaba.

I. Praw y mięsień łydkowy. Drażnienie z nerwu.

Obciążenie = 23 g.

Odległość cewki = 30 cm.

Wysokość pierwszych skurczów = 2’2 cm.

Zapisano skurcze raz dookoła całej listwy papierowej.

Tej samej żabie wstrzyknięto do worka limfatycznego na na grzbiecie 1 cm wyciągu z nadnercza wołowego, koncentracyi

1:200 NaCl 0,6%.

(11)

[619[ ZA LK ŻN O ŚĆ C ZY N NO ŚCI M IĘ Ś N I 7 II. Mięsień łydkowy lewy.

Obciążenie tosamo.

Odległość cewki tasama.

Wysokość początkowych skurczów — 2'7 cm, większa o 0-5 cm.

Ponieważ siła skurczów' nawet przy zupełnie jednakowych warunkach może być różna, zależnie od poprzecznego przekroju mięśnia, a ten nie musi być jednakowy w prawym i lewym mię­

śniu łydkowym żaby, przeto przy następnych doświadczeniach

: . . /;" ’ . ; <

H

i”

V' 'fl ' 'i', ,'Ąr. jp ’ ■' • ^v

/ / / ,/

' : ' . . 1

. - ■ ■ " 's .J

/ ;;V :: 7 ' 1 V’:; / '■/ i'. ■ l

'' ;v, ,4ii- I J . / ; fi i 'it' v

; i

:

V -

. ::w : a : ; t

> . V .. ; V .. J ^ :V,J V;,

F ig . 2.

brałam naprzemian raz lewy, drugi raz prawy m. gasłrocnemius.

Nr. 5 d. 23. IV. 1909. Krzywa fig. 2.

Świeża żaba.

I. Lewy mięsień łydkowy. Drażnienie z nerwu.

Obciążenie = 23 g.

Odległość cewki = 30 cm.

Wysokość skurczów = 3 cm.

Podskórnie 1 cm tego samego wyciągu z nadnercza woło­

wego, co w doświadczeniu Nr. 4.

II. Prawy mięsień łydkowy. Drażnienie z nerwu.

Obciążenie i odległość cewek tasama.

Wysokość pierwszych kilku skurczów = 3 2 cm.

(12)

Skurcze pozostają wyższe aż do końca doświadczenia (Zob.

krzyw ą fig. 3).

D. 29 IV. Krzywa fig. 4. Żaba.

Mięsień łydkowy, drażniony z nerwu.

Obciążenie = 30 g.

Odległość cewek = 30 cm.

Wysokość pierwszych skurczów = 2'9 cm. Drażniono aż do zupełnego prawie znużenia mięśnia. Kiedy wysokość skurczów wynosiła tylko 0 2 —0 3 cm, wprowadzono, wśród ustawicznego

F ig . 3.

drażnienia, strzykawką do odpreparowanego poprzednio łuku aorty najpierw 1/10 cm, potem 1 cm adrenaliny P o e h l a w rozcieńcze­

niu 1:100.000. Wysokość krzywych skurczu zaczyna się zna­

cznie podnosić i dochodzi od 0 2 cm do 1-7 cm.

D. 21 V. Krzywa Nr. 18. Żaba trzymana przez 48 godzin w termostacie w temp. 24°.

Obciążenie = 30 g.

Odległość cewek = 27 cm.

W ysokość pierwszych skurczów = 31 cm.

Kiedy mięsień znużony kurczy się już słabo, zastrzyknięto 2 cm adneraliny P a r k e - D a v y s a w rozcieńczeniu 1:100.000.

Początkowo mimo podania adneraliny, wysokość skurczów obniża się, potem stopniowo się podnosi i przewyższa tę, która była przed zastrzyknięciern.

(13)

[521] Z A L E Ż N O Ś Ć C Z Y N N O Ś C I M IĘ Ś N I 9 Mięsień kurczy się bardzo długo.

D. 29 V. Krzywa Nr. 20. Żaba.

Obciążenie = 45 g.

Odległość cewek = BI cm.

Wysokość pierwszych skurczów = 2 4 cm.

Drażniono nie do zupełnego znuże­

nia. Kiedy jednak wysokość pojedyn­

czych skurczów dosyć znacznie się obni­

żyła, wstrzyknęłam do żyły podskórnej w okolicy łapki przedniej 2 cm adre­

naliny P a r k e - D a y y s ą w rozczynie 1 :20.000. Wysokość skurczów zaczyna się podnosić powoli, ale ciągle, nie do ­ chodzi jednak do pierwotnej wysokości.

Z tych i z szeregu podobnych do­

świadczeń, których wykonałam około 20-stu mniej więcej z tymsamym wynikiem, można wnosić, że wprowadzenie czynnej substancyi nadnercza do organizmu żaby podnosi zdolność do kurczenia się, a tern samem zdolność do wykonywania pracy przez mięśnie i że mięsień, który wsku­

tek znużenia już prawie nie był w stanie kurczyć się, po wprowadzeniu adrenaliny zaczyna pracować na nowo. Z tego można dalej wnosić, że mięsień niezdolny wsku­

tek znużenia do skurczu widocznie nie wyczerpał jednak całej energii w nim za­

wartej, kiedy po podaniu adrenaliny może bez chwili spoczynku zacząć na nowo wy­

bitniejszą pracę.

Nie mogę pominąć milczeniem do­

świadczeń zupełnie podobnych ja k podane wyżej, w których wynik był jednak ujemny, albo w których nawet po podaniu

adrenaliny, zwłaszcza w większych dawkach, mięsień nietylko nie kurczył się dłużej i wybitniej, ale przeciwnie, popadał wcześniej w stan znużenia, niż mięsień bez podawania adrenaliny. Na przykład:

(14)

D. 25 IV. Krzywa Nr. 19. Żaba.

Mięsień łydkowy, drażniony z nerwu.

Obciążenie = 35 g.

Odległość cewek = 29 cm.

Mięsień pracuje bardzo długo. Myograf opisuje skurcze 4 razy dookoła całej taśmy papierowej.

Drugi mięsień łydkowy tej samej żaby:

Zapisano kilka skurczów. Wysokość icb jest mniej więcej ta sama, co wysokość skurczów pierwszego mięśnia. Podałam pod­

skórnie 1 cm wyciągu z nadnercza wołowego w rozcieńczeniu 1 :1000. — Mięsień nuży się prędko, znacznie prędzej, aniżeli pierw­

szy. Skurcze zapisuje myograf tylko 2 razy naokoło listwy pa­

pierowej.

Albo:

D. 30 IV. Krzywa Nr. 15. Żaba.

Obciążenie = 30 g.

Odległość cewek = 27 cm.

Drażniono aż do znużenia. Kiedy skurcze bardzo zmalały, wprowadzono do aorty 1 cm 1:100.000 adrenaliny P o eh la. Bez wpływu. Wprowadzano adrenalinę w czasie pracy mięśnia i pod­

czas spoczynku. Skurcz był zapisywany zaraz po wprowadzeniu adrenaliny i w jakiś czas potem. Żadnego działania nie udało się wykazać.

Przyczyny tego czasami ujemnego albo nawet szkodliwego działania adrenaliny nie udało mi się wykazać. W niektórych przypadkach można było przypuszczać osłabienie samej adrena­

liny, która prawdopodobnie wskutek działania czy to światła, czy też wysokiej temperatury i powietrza uległa rozkładowi; zmianę taką udało się rzeczywiście w kilku razach stwierdzić, podając tę samą adrenalinę zwierzętom ciepłokrwistym i badając jej wpływ na ciśnienie krwi.

W innych przypadkach działanie ujemne i szkodliwe mogło być wynikiem zbyt dużej dawki, która, być może, wywoływała trujący wpływ na nerwy i mięśnie. W każdym razie dowód na to, że wysokość dawki nie była obojętna, miałam w wybroczynach, które znajdowałam przy sekcyi w rozmaitych narządach, a nawet w tkance podskórnej. Lecz obserwowałam także przypadki, w któ­

rych oba te tłumaczenia nie miały zastosowania i brak działania wypadało przypisać indywidualnemu stanowi zwierzęcia.

(15)

[523] Z A L E Ż N O Ś Ć CZYNNOŚCI M IĘ Ś N I 11 Doświadczenia podobne do moich wykonali D. D e s s y i Gr r a n di s. W pracy pod tytułem: „Action de V adr malinę sur la fonction du muscle“ r) przyjm ują ci autorowie jako rzecz pewną, że podawanie podskórne adrenaliny zwiększa pracę mięśni, a opie­

rając się na hypotezie d’A 1 b a n e s e’g o , tłómaczą to działanie tein, że adrenalina neutralizuje produkty zmęczenia wytworzone podczas pracy mięśnia. Mimo takiego tłómaczenia podają fakt.

zdaniem mojem, niezupełnie zgodny z tą hipotezą, a stwierdzony i przezemnie, mianowicie, że jednorazowe wprowadzenie adrena­

liny może podnieść, nawet dosyć znacznie, siłę skurczów, nato­

miast jeżeli mięsień popadnie ponownie w stan zmęczenia, poda­

wanie następnych dawek pozostanie zawsze bez wpływu.

Przebieg powyżej opisanych doświadczeń nasuwał koniecznie myśl, że i w organizmie normalnym musi zachodzić ścisły zwią­

zek między funkcyą nadnerczy a pracą mięśni. Wiemy od czasu pracy B a t t e l i e g o i B o a t t y : „Influence de la fatigue sur la guantite d' adr malinę existant dans les capsules sur ren ale s 2J, że ilość adrenaliny znajdująca się w nadnerczu zmniejsza się u psa wy­

bitnie po wykonaniu pracy aż do wyczerpania. Wiemy, że prze­

pływ adrenaliny w krwi lub innym rozczynie przez mięśnie pra­

cujące zmniejsza nadzwyczajnie jej działalność. Dalej oznaczanie pracy zapomocą ergografu M o s s y u chorych na chorobę Ad- d i s s o n a wykazało, że ilość pracy przez nich wykonana jest nie­

zwykle mała, że zmęczenie, któremu szybko ulegają, nie zostaje w żadnym stosunku do zmian chorobowych w płucach tych cho­

rych, a jest jedynie zależne od zmian w nadnerczu.

Usunięcie więc nadnerczy z organizmu powinnoby mieć oprócz znanych od dawna skutków szkodliwych wpływ także i na pracę mięśni. O to chodzi mi w doświadczeniach grupy drugiej.

II. Gr r upa.

Pracę mięśni łydkowych żaby oznaczałam zapomocą aku­

mulatora pracy F i c k a . Mięśnie, względnie nerwy, były wprawiane w stan czynny prądem indukcyjnym, otwieranym co 1”. Stoso­

wanego początkowo wycinania żabom nadnerczy zaniechałam z po­

4) A rch. ita l. de Biologie, X L I, fasc. I, 1904.

2) Societe de Biologie, 1902.

(16)

wodu zbyt silnego krwotoku, którego niepodobna było uniknąć.

Następnym seryom żab wypalałam nadnercze obustronnie, do­

szczętnie zapomocą pętli drucika platynowego, rozgrzewanego prądem stałym. Żaby po dokonanej operacyi przebywały na lo­

dzie, podobnie ja k żaby normalne używane do doświadczeń kon­

trolnych.

. Pierwsze wstępne doświadczenia wykazały odrazu nadzwy-.

czajną różnicę w pracy wykonanej przez dwie żaby jednakowej wielkości, z których jedna była zupełnie normalna, druga zaś po­

zbawiona nadnerczy. I tak, podczas gdy żaby normalne, podno­

sząc przy drażnieniu prądem indukcyjnym ciężarek 20-gramowy, wykonywały pracę kilkudziesięciu tysięcy gramomilimetrów (n. p.

w doświadcz, z d. 10 II. 1909 m. gastrocn. żeby wykonał pracę 54.400 gmm), mięśnie łydkowe żab pozbawionych nadnerczy wy­

konywały pracę wahającą się między kilku tysiącami a kilku set­

kami gramomilimetrów (n. p. w doświadcz, także z d. 10 II. 1909 m. gastrocn. podniósł ciężarek 20-stu gramowy zaledwie na wyso­

kość 48 mm, czyli wykonał pracę 960 gmm) A b e l o u s i L a n g - l o i s , opisując zachowanie się i śmierć żaby po wycięciu nadner­

czy, zaznaczyli, że podawanie podskórne wyciągów z nadnercza albo wcale nie wpływało na przedłużenie ich życia, albo tylko w bardzo małym stopniu. Chcąc się przekonać, czy i na tak nie­

zwykle zmniejszoną pracę mięśni żab po wycięciu nadnercza nie będzie miało wpływu podawanie przetworów z nadnercza, wyko­

nałam szereg doświadczeń, w których żabom jednego i tego sa­

mego dnia pozbawionym nadnerczy, jednym codziennie podskórnie podawałem adrenalinę, a drugim nie; następnie oznaczałam pracę mięśni łydkowych jednych i drugich i to jednego mięśnia tej sa­

mej żaby, drażniąc go wprost, drugiego, drażniąc nerw odpowiedni.

Rezultatem tych doświadczeń były dwa spostrzeżenia: pierw­

sze, że praca żab pozbawionych nadnerczy, ale takich, którym systematycznie podawano adrenalinę, jest znacznie większa od pracy żab tak samo operowanych, ale nie otrzymujących nad- nerczyny w innej formie, a drugie, że różnice między obydwoma szeregami żab występowały znacznie wybitniej przy drażnieniu z nerwu; o wiele mniej wpadały w oczy te różnice przy drażnie­

niu wprost z mięśnia.

Przytoczę kilka doświadczeń :

Doświadcz, z d. 15. IX. Żaba operowana d. 13 IX., cztery

(17)

,[525] ZA LE Ż N O Ś Ć CZY N NO ŚC I M IĘ Ś N I 13 razy w ciągu 3-ch dni dostała po 0,00001 g adrenaliny do worka limfatycznego na grzbiecie.

I. M. gastrocn. lewy, drażniony z nerw u; obciążenie = 20 g;

odległość cewki = 24 cm; w 12' wykonał pracę = 15.900 gmm.

II. M. gastrocn. prawy, drażniony w p rost; obciąż. = 20 g;

odległ. cewek = 13 cm; w 7’ wykonał pracę = 3.320 gmm.

III. Żaba operow. 13. IX . Nie dostawała wcale adrenaliny.

M. gastrocn. lewy, drażniony z n e rw u ; obciąż. = 20 g;

w 11’ wykonał pracę = 6.480 gmm.

IV. M. gastrocn. prawy, drażniony wprost;

obciążenie = 20 g.;

wykonał pracę = 3.600 gmm.

Doświadcz, z d. 18. III. 1910. Żaba operowana 13. III. Przez 5 dni codziennie 1 cm adrenaliny P o e h l a w rozcieńczeniu 1 : 100.000 do worka limf. na grzbiecie.

I. M. gastrocn. lewy, drażniony z nerwu;

obciążenie = 20 g; odległ. cewek = 33 cm;

wykonał pracę = 18.1.60 gmm.

II. M. gastrocn. prawy, drażniony wprost;

obciążenie = 20 g; odległość cewek = 21 cm;

wykonał pracę = 7.500 gmm.

Żaba operowana 13. III. nie dostawała adrenaliny. Zaledwie się porusza, kończyny tylne porażone.

III. M. gastrocn. lewy, drażniony z nerwu ; obciążenie = 20 g; odległość cewek = 11 cm;

wykonał pracę = 700 gmm.

IV. M. gastrocn. prawy, drażniony wprost;

obciążenie = 20 g; odległ. cewek = 15 cm;

wykonał pracę = 5.720 gmm.

Doświad. z d. 20. III. Żaba operowana 13. III. Przez 6 dni dostawała codziennie po 0‘00001 adrenaliny P o e b l a . Porusza się żywo.

I. M. gastrocn. lewy, drażniony wprost;

obciąż. = 20 g; odległ. cewek = 22 cm;

wykonał pracę = 8.100 gmm.

II. Żaba operow. 13. III. (ostatnia z tej seryi) nie dostawała adrenaliny. Porusza się dosyć dobrze.

III. M. gastrocn. lewy, drażniony z n e rw u ; obciąż. = 20 g; odległ. cewek = 10 cm ;

(18)

wykonał pracę = 3.200 gmm.

IV. M. gastrocn. prawy, drażniony w prost;

obciąż. = 20 g; odległ. cewek = 15 cm;

wykonał pracę = 4.340 gmm.

Różnice te wyraźniej występują w następującej tabeli. Z sze­

regu doświadczeń zestawiłam te liczby w następujący sposób: ozna­

czone znakiem — wskazują w gramomilimetrach pracę mięśni tych żab, którym po wycięciu nadnerczy nie podawano adrenaliny w ża­

dnej formie; liczby oznaczone znakiem -(- podają pracę m. gastrocn.

tych żab, którym adrenalinę podawano. Obok siebie w pierwszej kolumnie zestawiona jest praca mięśni przy drażnieniu z nerwu,

w drugiej tych samych żab przy drażnieniu mięśnia wprost.

Drażnienie z nerwu.

— 6480 + 34115

— 5200 + 1 9 9 5 0

— 4710 + 15900

— 2100 i

T 7920

— 1960

+

7500

— 700 + 5460

— 300 + 4650

— 272

+

3222

Drażnienie wprost.

— 6010 + 7500

— 5720 + 7260

— 4560 + 6780

— 4040 + 4230

— 3020 + 3320

— 2080 + 3300

— 585 + 2080

Z tych zestawień wynika jasno, że przy drażnieniu z nerwu różnica w pracy żab pozbawionych nadnerczy, ale takich, którym nie podawano adrenaliny, jest bardzo znaczna, natomiast różnice te przy drażnieniu mięśnia wprost, nie przez nerw, są o wiele mniej wybitne. Przy drażnieniu z nerwu w szeregu przypadków praca przy systematycznem podawaniu adrenaliny jest nie o wiele mniej­

sza od pracy mięśni żab normalnych. Z zestawień tych wynika

(19)

[527] ZA LK ŻN O ŚG CZY N NO ŚCI M IĘ S N I 15 dalej, że jeżeli podawanie adrenaliny u żab pozbawionych nadner­

czy jest w stanie przynajmniej co do działania na pracę mięśni zastąpić brak nadnerczy do pewnego stopnia, chociaż niezupełnie, to dzieje się to skutkiem działania albo na nerwy, albo na zakoń­

czenia nerwowe, a nie na samą protoplasmę mięsną. To zdanie moje nie pozostaje zresztą w sprzeczności z dotychczas przyjętemi zapatrywaniami, chociaż je zmienia cokolwiek. W znanych mi pracach, poruszających wpływ adrenaliny na substancyę mięsną, czy to mięśni gładkich, czy prążkowanych, czy na mięsień ser­

cowy. nigdzie nie można działania na mięsień oddzielić ściśle od działania na nerwy lub na zakończenia nerwowe.

Istnieją przytem spostrzeżenia przemawiające wyraźnie za działaniem adrenaliny na zakończenia nerwowe. D i s o n 1) podaje, że całe działanie wyciągów z nadnercza na serce jest wynikiem podrażnienia zakończeń nerwu sympatycznego, a udowadnia to działaniem apokodeiny, która niweczy działanie nerwu sympa­

tycznego. a znosi także działanie adrenaliny. Ze adrenalina działa na zakończenia nerwowe, potwierdzają także badania S c o t t Ma c - f i e g o 2), który przekonał się, że wyciągi z nadnercza nie działają na embryonalne serce, na leukocyty i na migawki.

Ciekawe są i przemawiają za mojemi wyżej podanemi zapa­

trywaniami doświadczenia B r o d i e g o i D i x o n a 3), którzy wy­

kazali, że niema naezynioruchowych nerwów dla tętniczek płu­

cnych i że adrenalina, przepływając przez naczynia płucne, nie wywołuje ich zwężenia.

Już A b e l o u s i L a n g l o i s , opisując porażenie postępowe tylnych kończyn u żab po wycięciu nadnerczy, zauważyli, że mię­

śnie tych żab nie oddziaływały skurczem na drażnienie nerwów prądem faradycznym, podczas gdy prąd stosowany wprost na mię­

śnie wywoływał skurcze.

Chcąc bliżej oznaczyć, skąd pochodzi różnica w ilości pracy mięśnia wprawianego w stan czynny przez drażnienie nerwu w tych dwóch przypadkach : w pierwszym, kiedy po wycięciu nadnerczy adrenalinę podawałam, w drugim, kiedy jej nie podawałam, ozna­

czałam pobudliwość nerwów w obu tych przypadkach. I to są do­

świadczenia grupy III-ciej.

*) D i x o n . Jo u rn a l of Physiol. 30, 1904.

2) S c o t t-M a c f i e. J o u rn a l of Physiol. 80, 1905.

3) B r o d i e i D i x o n . Jo u rn a l of Physiol. 80, 1904.

(20)

III. G r u p a .

Ponieważ przy oznaczaniu pobudliwości nerwu cewką induk­

cyjną podniety zużytej do drażnienia nigdy nie można wymierzyć, ani też dokładnie stopniować, użyłam do tego celu rozbrojenia kon­

densatora. Abym zaś mogła ściśle w jednostkach elektrycznych oznaczyć nabój zużyty każdym razem do podrażnienia, użyłam ze­

stawienia podanego przez prof. C y b u l s k i e g o w pracy pod ty t.:

„O zastosowaniu kondensatora do podrażnienia nerwów i mięśni1' i).

Drażniąc nerw zapomocą elektrod niepolaryzujących, sta­

rałam się oznaczyć ilość elektryczności i energię naboju, potrzebną do wywołania skurczu minimalnego. Ponieważ żaby, którym wy­

cinałam nadnercza, stale przebywały na lodzie, a mrożenie zmienia pobudliwość nerwu, punktem wyjścia moich doświadczeń było oznaczenie pobudliwości n. ischiadicus żaby mrożonej. Każdym razem używałam do drażnienia naprzemian dwóch kondensatorów, jednego o pojemności (c) Yioo mikrofarada, drugiego o pojemności

2/ioo mikrofarada.

Znając pojemność kondensatora (c), trzeba było dla każdego przypadku oznaczyć różnicę potencyałów (u), przy której się kon­

densator nabijał, ilość elektryczności (e), zużytą do wywołania mi­

nimalnego skurczu, a wreszcie energię naboju (rj).

Doświadczenie I.

Żaba mrożona. Minimalny skurcz mięśnia łapki otrzymałam : c = 0p01 mikrofar. u = 0 0585 volt

e = 585.10~12 Tj = 1 7 .1 0 -6 To samo przy kondensatorze o pojemności

c = 0'02 mikrofar. u = 0-0452 v.

e = 904.10-12 fj = 20 .1 0 -6 Doświadczenie II.

Zaba, której przed czterema dniami wypalono nadnercze obu­

stronnie. Adrenaliny nie dostawała. Minimalny skurcz łapki przy e = 0‘01 mikrofar. u = 0 218 v.

e = 218.10-10 rj = 237.10^6

*) R ozpr. A kad. U m iej§t. 1892.

(21)

[529] Z A L E Ż N O Ś Ć CZY N NO ŚCI M1JSŚU1 17 tosamo przy pojemności kondensatora

c = 0'02 mikrofar. u = 0"148 v.

e = 296.10-’° 7} ==■ 2 1 8 .1 0 -6 Doświadczenie III.

Żaba bez nadnerczy. Adrenaliny nie podawano. Skurcz mi­

nimalny:

c = 0 01 mikrofar. u = 0-179 v.

e = 179.10“10 V = 1 6 0 .1 0 - * tosamo przy c = 0,02.

u = 0-124 v. e = 248.10 -10 rj = 153.10~6

Doświadczenie IV.

Żaba pozbawiona przed trzema dniami nadnerczy, której co­

dziennie wstrzykiwałam do worka limfatycznego na grzbiecie 1 cm adrenaliny P o e h l a (1:100.000).

c = 0 02 mikrofarad. u = 0041 v.

e== 822.10-“ tj = 16.10-6

Doświadczenie V.

Żaba bez nadnerczy, której codziennie podawano adrenalinę w tej samej dawce, co w doświadczeniu IV.

c = 0 02 u = 0'060 v.

e = 60 10_I° rj = 18.10 -6

W idzimy więc. że pobudliwość nerwów w doświadczeniach I. i IV.. t. j. nerwów żab normalnych i nerwów żab pozbawionych nadnerczy, ale takich, którym adrenalinę stale podawano, jest bar­

dzo do siebie zbliżona, w przypadkach wycięcia nadnerczy zaś bez podawania adrenaliny pobudliwość nerwów jest prawie 10 razy mniejsza, aniżeli w warunkach prawidłowych.

P ra c a w ykonana w Z akładzie ń zy o lo g iczn y m U niw ersytetu Ja g iello ń sk ieg o w K rakow ie, pod k ierunkiem P rof, D ra N apoleona C y b u l s k i e g o .

(22)
(23)

R o z p r a w y W y d z i a ł u n ia f e m f lty c z n o - p r z y T o d m c z e g o A k a d e m ii U m ie ję tn o ś c i.

; 0 S e r y a III. T o m 0. D z ia ł Ii.

O g ó l n e g o z b i o r u t o m 46 li.

A. W r z o s e k : Z naczenie dróg o d d ech o w y ch , ju k o w ró t zak ażen iu , w w a r u n ­ kach p ra w id ło w y ch (str. 1— 54), ~ I’. Ł o z i ń s k i : O b u d o w ie h istologicznej serca m ałży (1 tabl., sir. 55 —641. — H. Z a p a ł o w i c z : Kr yt yc z ny przegląd ro ślin n o śc i G alicyi. C zęść V (str. 65 —1 0 2 1. — J B r z e z i ń s k i : M g xom onas betae. f >a s o z \ t b u ­ ra k a (str. 103 -108). — Ił. N a m y s ł o w s k i : \Viol«>p mtaem.wość u O o lłętoinchiim J a n c z c ic s k ii N am ysł. (1 talii., sir. 1 0 9 — 114). — M. R a d w a ń s k a ; P rzednie s e r e a - lim faly czn e żaby (7 ry c ., str. 1 L5 130). — E M i ę s o w i c z : D ziałanie ś r ó d ż y i n y r h w strz y k iw ali a d re n a lin y n a n a rz ą d y w e w n ę trz n e k ró lik a (2 tab l., str. 131— Ił-)-). — H Z a p a ł o w i f c z : K ry ty czn y p rz eg ląd ro ślin n o śc i Galicyi. C zęść VI (str. 1 9 240). — H. Z a p a l o w i c z : K rytyczny przegląd ro ślin n o śc i Galicyi. Część VII (str. 2 4 1 —296).

— N. C y b u l s k i i W. W e i s s g l a s : O znaczenie pojem ności n e rw ó w (sir. 297 — 314). — T. W i ś n i o w s k i : O f auni e ł u p k ó w sp askich i wi e k u p iask o w ca bryłow ego (1 tab l. i 1 ryc., sir. 315 —3441. — T. B r o w i c z : T opografia dróg żółciow ych śró d z ra- zikow ych w w ą tro b ie ludzkiej (1 tabL; stm 3 4 5 — 3 5 6 ) .— A. D r z e w i n a i G. B o h n : P o ró w n aw cz e d z ia łan ie w ody m orskiej i ró z tw o rjw soli n a larw y p łazó w (3 ryc., str. 357 — 378). — K. K i e c k i : B a d an ia n ad sz tu cz n ą c za so w ą o d p o rn o śc ią jam y b rz u szn e j na zak a że n ie m ik ro b am i jelito w y m i (str. 3 7 9 — 432). — Z W ó y c i c k i : Wp ł y w e te ru i chloroform u n a podział kom órek m a c ierz y sty ch pyłku i ich p o ch o d n y ch u L arise D a h u rie a (3 ta b l, str. 433—-458). — J a n ,K o s t a f i n s k i : R a s a a o w ło sie­

nie b y d ła (4 tab l., str. 4 5 9 —482). — B. N i t s c h : D ośw iadczenia z ja d e m lab o ra to ­ ry jn y m (v iru s fixe) w ścieklizny. C zęść IV (str. 483— 526). -— B. N a m y s ł o w s k i : Ś h tzo p u s n iy r ie a n s i w a ru n k i -p o w staw a n ia jego zygorspoj' (12 ryc. i 1 tabl., sir. 527 — 548). — G. B a l i c k a : I w ą n e w s k a : ■ P rzy czy n ek do p o z n a w a n ia lizyologicznej roli k w a su fosforow ego w ży w ien iu się ro ślin (I tab l.. str. 519 5 7 4 . - - K. N i t s c h : Do­

św iad czan ia z jad e m la b o ra to ry jn y m (yirus fixe) w ścieklizny. C zęść V (str. 575— 606) — J. S m o l e ń s k i : D olny senoii w B onarce. (3 tabl., sir. 6 0 7 - 6 3 8 ) — K. R e i s o w a : M ateryały do m orfologii i fizyolog i p e ch e rz a p ław n eg o ry b k o stnośzkieletow ych

(5 tabl,, sir. 6 3 9 - 7 0 1 ) . "

R o zp ra w y W y d z ia łu m a tem a ty czn o -p rzy ro d n iczeg o A k a d em ii U m iejętn o ści.

S ery a III. Tom 7. D z ia ł B.

O g ó l n e g o z b i o r u t o m 47 B.

J. N o w a k : K upalna flora s e n o ń sk a z P o ty licza (2 tabl., str. 1 —2 8 ) .— J. L a u b : () w tórnych p ro m ie n ia c h katodow ych (1 ry c ., str. 29— 50). — W ł. K u d e ł k a : A n a ­ tom ia p o ró w n aw cza o rg a n ó w o dżyw czych porzeczek (R ib e s) (3 tabl.. str. 51 — 13H . — J, C z a j k o w s k i : O sztu czn y m sp osobie o trz y m y w a n ia su ro w ic leczniczych (5 tulił., str. 135—152). — H. Z a p a ł o w i c z : K rytyczny przegląd roślinności G..licyi Część VIII (str. 153—2 >6). — E. P i a s e c k i : P rzy czy n ek d ii-w ia d o m o śc i o p ra w a c h p racy m ięśniow ej (2 ryc. i 2 t a b l , str.. 237— 2 i9 ) — G. G o I d f i n g e r ó w n a : O lozw ojn w orków lim faty ezn y ch w ty ln y ch o d n ó ż ac h żaby (I tabl.. str. 250— '164'. — H. Z a ­ p a ł o w i c z : Kr yt yczny przegląd: ro ślin n o śc i Galicyi. Część IX (str. 265 —302). — M.

K o n o p a c k i : O ddychaj*;e u dżdżow nic (str. 30 i— H3fil. — S t. W e l e <■ k i : l'rzv czy n ek do znajom ości flzyologicznego d z ia ła n ia ■‘n a d n erc z a i a d re n a lin y (1 ryc., s tr ..337 - 3 5 0 1.

— - W a l e r y Ł o z i ń s k i : P o w stan ie jezio rek d y lu w ialn y c h n a ni żu g alicyjskim (6 ryc., str. 351 -31S8). — J. M o r o z e w i e z : O s k ł a l z e ch em icz n y m n e felin u (1 ry c .: str.

369 — 415). — S. S a s k i : O beztlenow cach w tk an k a ch u stro ju p raw id ło w eg o istr.' 417—416). — S t D ą b r o w s k i : 0 n a tu rz e chem iczn ej po d staw o w eg o b a rw ik a m oczu (2 ry c., str. 447 -5 1 4 ). — E R o s e n h a u c h : Ro/.w ój kom órki ślu zo w e j (3 tabl., str.

515 -5 3 4 ). — M. S i e d l e c k i : O b u dow ie i ro zw o ju C a ryotropha M e sn ilii Sied.

(3 tab l. i 3 ryc., str. 535 586) — H. Z a p a ł o w i c z : K rytyczny przegląd ro ś lin ­ ności G alicyi, C zęść X. (str. 5M7— 632). — M. K o w a l e w s k i : S tu lya helm intolo- giczne, część X. P rzy czy n e k do bliższej znajom ości dw óch ptasich tasiem ców (1 tab l., str. 6 3 3 - 6 4 4 . — A. W . J a k u b s k i : B a d a n ia n a d z rę b e m (n e u ro g lią ) s y s te m u n e n v e w e g o p ija w e k (2 t a b l , 1 r y c , s tr . 6 4 5 —681). — H . Z a p a ł o w i c z : K r } ty c z n y p r z e g l ą d r o ś lin n o ś c i G a lic y i, C z ę ś ć XI (str. 6 8 5 —704). - P . K r z y - s z t a ł o w i c z i M. S i e d l e c k i : B a d a n ia d o ś w ia d c z a ln e n a d k i ł ą ; m o r f o lo g i a k rę tu a b la d e g o (2 ta b lic e , s tr . 705 — 758)

R o z p r a w y W y d z i a ł u m a t e m a ty c z n o - p r z y r o d n i c z e g o A k a d e m i i U m ie ję tn o ś c i.

S e r y a I I I . T o m 8 . D z ia ł B.

O g ó l n e g o z b i o r u t o m 48 B.

K. S t o ł y h w o : C zaszka z N ow osiółki, ja k o dow ód is tn ie n ia w okresie h is to ­ ry c zn y m k ształtó w p o k re w n y ch z H om o p rim ig en iu s, z 5 ry s. w tekście (str. 1 —2 8 ).—

(24)

K. K i e c k i i A. W r z o s e k : O p rzech o d zen iu do m oczu m ikrobów , wS-k-rwi k rą ż ą ­ cych (str. 91— 122). — J. N o w a k : B a d an ia w zak resie głow onogów z g ó rn ej kred y w Polsce. C zęść I. (tablica III i 4 ry s. w tekście) (str. 123— 154). — J. M r o w i ń s k i i St . D ą b r o w s k i : O m etodzie ilościow ego o k re śla n ia żółtego p o d staw o w eg o b a r­

w ik a m oczu (u ro cb ro m u ) (str. 1 5 5 — 164). — H. W i e l o w i e y s k i : D alsze b a d an ia nad histo lo g ią i b is to ry ą ro z w o ju ja jn ik a u o w a d ó w ; część d ru g a Iz tab licam i IV, V, VI) (str. 1 6 5 — 186). — H. Z a p a l o w i c z : K ry ty czn y przegląd ro ślin n o śc i G alicyi.

Część XIII (str. 187 — 256). — J. D u n i n - B o r k o w s k i O t. zw. »z ja w isk a G urbera*

(z 2 ry s.) (str. 257— 268). — B o r y s P i e c z e n k o . O b u dow ie i ro zw o ju B acillopsis sty lo p y g ae , nov. gen ., nov. spec. (z 5 ry s. o ra z tabficą VII) (str. 2 6 9 —300). — Dr.

E d m u n d R o s e n h a u c b : O p o w s ta w a n iu flory w fizyologiczriym w o rk u sp o jó w ­ ko w y m n o w o ro d k ó w (z l rys.) (sir. 3 0 1 —330). — H u g o Z a p a ł o w i c z . K ry ty czn y przegląd ro ślin n o śc i Galicyi. Część XIV (str. 3 3 1 — 336). — J. D u n i n - Bo r k 0 w s k i : 0 d z ia ła n iu h e m o lity c zn e m soli rtęc io w y ch (z 2 rys.) (str 3 3 7 —354). — P. W i ś n i e w ­ s k i : W p ty w w a ru n k ó w z ew n ę trz n y c h n a sposób o w o c o w a n ia u Z y g o rh y n ch u s Moel- leri (z 2 rys.) (sir. 3 5 5 —362). — H. W i e l o w i e y s k i : Dalsze b a d a n ia nad histulo- gią i historyą, ro z w o ju ja jn ik a o w adów . Część III. C oleoptera (z tablicam i VIII i IX) (str. 3 6 3 --3 8 8 ). — B r . K o n o p a c k a : W p ły w p rz y sp iesz e n ia odśrodkow ego n a roz­

w ój ja j żab y (z tab licam i X, XI, XII) (str. 3 8 9 —404). — W. G a w i ń s k i : O w y ­ d zielaniu k w a só w p ro te in o w y c h w m oczu osób zd ro w y ch o raz w p rzy p ad k ach cho­

rób. (str. 405— 4 1 8 )!.— K. B i a ł a s z e w i c z :. Z b a d ań n a d w z ro stem z aro d k ó w p ła ­ zów (z 3 rys.) (str. 4 1 9 —4 3 8 '. - - ' A . M a c i e s z a : O w ro d zo n y ch , n a d m ie rn ie ro z ­ szerzo n y ch o tw o ra c h ciem ieniow ych (fo r a m in a p a rie ta lia ) u ludzi (z 2 rys.) (str.

4 3 9 —452). — W. F r i e . d b e r g : R odzaj T u rrite lla w m iocenie ziem polskich (z d w iem a tablicam i, X III i XIV) (str. 4 5 3 — 482). — W M a c i e s z a : Z n aczen ie p rzew odu po­

k arm o w eg o w p o w s ta w a n iu pylicy płuc i o rg a n ó w ja m y b rz u sz n e j (str. 4 8 3 - 5 1 8 ) . — S t . K o z ł o w s k i : O sto su n k a c h zasad m in e ra ln y c h do k w a só w w praw id ło w y m m o­

czu ludzkim (str. 5 1 9 —529).

R o z p r a w y W y d z i a ł u m a t e m a t y c z n o - p r z y r o d n i c z e g o A k a d e m ii U m ie ję tn o ś c i.

S e r y a 111. T o m 9. D z i a ł B.

O g ó l n e g o z b i o r u t o m 49 B.

St. W e l e c k i : B ad an ia n a d w p ły w em a d re n a lin y na w ydzielanie CO, i moczu (str. 1 — 10). — S t. C i e c h a n o w s k i i L. K. G l i ń s k i : O w ro d zo n y ch przetokach p rzęły k o w o -p rz eły k o w y ch (z d w ie m a tablicam i I i II) (str. 11—42). — J. J a r o s z : S tra ty g ra fia w ap ien ia w ęglow ego w okręgu k rak o w sk im (z dw iem a tablicam i III i IV 1 1 ry c. w tekście) (sir 4 3 — f^2).— N. C y b u l s k i i J. D u n i n B o r k o w s k i : W pływ błon i przeg ró d n a siły e le k tro m o to ry cz n e (str. 8 3 — 110). — . S. W e i g n e r : S tu d y a n a d c en o m an e m podolskim . I. F a u n a p iask ó w niżniowskic-h (z 6 ry su n k a m i w tek­

ście) (str. 111 — 132). — J. B o r k o w s k i i Z. S z y m a n o w s k i : A g lu ty n ac y a i he- m oliza c zerw o n y c h ciałek krw i za p o m o cą soli m etali ciężkich (str, 13*— 144). — J. T a l k o - H r y n c e w i c z : L u d y Azyi śro d k o w ej (lla te ry a ły do an tropologii M ongolo- ch ałch a só w , M o n g o ło -b u ry aló w i T u n g u só w ) (sir. 145— 154). — E. L u b i c z - N i e z a - b i t o w s k i : M atery ały do flory so sen G alicyi (z tablicam i V —IX) (str. 155— 184). — J a n J a r o s z : F a u n a w a p ie n ia w ęglow ego w okręgu krak o w sk im . Część I: T ry lo b ity (z ta b lic ą X) (str. 185— 214). —• R. H u l a n i c k a : O z ak o ń c ze n iac h n e rw o w y c h w skórze ż ab y ja d a ln e j (B a n a escuł.) (z tab licą XI) (str. 215 226). — W. R o g a l a : O n iek tó ry ch m a łż a c h se n o n u Iw o w sk o -n ag ó rzań sk ieg o (z tab licą XII) (str. 2 2 7 — 250). -—

j . T a l k o - H r y n c e w i c z : N olatki do an tropologii C zuw aszów n a d w o łża ń sk icb (str

2 5 1 - 2 8 8 ) . V

R ozp raw y W y d z ia łu m at. - przyrod. w y c h o d z ą od r. 1 9 0 1 w d w ó ch d z ia ła c h : A. (nauki m a t e m a t y c z n o - f i z y c z n e ) , B. (nauki bio lo g ic zn e).

Każdy d ział będzie w y c h o d ził w zeszy tach , o b e jm u jąc y ch o ile m ożności cały m a te ry a ! p o sie d z e n ia m iesięczn eg o W y działu (k tó ry ch je s t 10 do ro k u ), w całych a rk u s z a c h d r u k u z ciąg łą p ag in acy ą. Z końcem ro k u d o łąc zo n a z o sta n ie do ostatn ieg o zeszy tu każdego działu k a rta ty tu ło w a i spis p rac, w to m ie z a w a rty c h . Bez w zględu na m o żliw ą ilo ść m a le ry a łu , z aw a rteg o w tom ie, ilo ść ry c in lu b tab lic, c e n a toinu z d ziału A. w y n o sić będzie 8 kor., a z działu B. 10 kor. rocznie — w K ró lestw ie Polskiem d z ia ł A. 3 rs., a d ział B. 4 rs. rocznie.

S k ła d g ł ó w n y : na Gali cyę: — K s ięg a r n ia S p ó łk i W y d a w n i c z e j w Kra k ow ie;

na K r ó le s t w o P o l s k i e : K s ię g a r n ia G e b e t h n e r a i W o l f f a w W a r s z a w i e .

Cytaty

Powiązane dokumenty

Uzasadnić, że przestrzeń liniowa wszystkich wielomianów (rzeczywistych bądź ze- spolonych) nie jest przestrzenią Banacha w żadnej

Odwzorowanie liniowe przestrzeni z normą jest ograniczone wtedy i tylko wtedy, gdy obraz każdego zbioru ograniczonego jest ograniczony..

Udowodnić, że średnia arytmetyczna tych liczb jest równa n+1 r

Funkcje elementarne, to takie które mo»na otrzyma¢ z podstawowych funkcji elementarnych za pomoc¡ sko«czonej liczby dziaªa« arytmetycznych oraz operacji skªadania

Utrata zwi¸ azk´ ow fazowych (tzw. koherencji) zredukowanego opera- tora stanu w wyniku ewolucji uk ladu rozszerzonego jest nazywana dekoherencj¸

[r]

Dane są dodatnio (prawostronnie) asymetryczne wtedy i tylko wtedy gdy ich funkcja symetrii jest niemalejąca.. Wykres dowolnej funkcji symetrii leży w pewnym

Dla kontrolowania rzędów zer i biegunów funkcji wymiernych wygodnie jest haszować je jako współczynniki grupy abelowej wolnej generowanych przez punkty krzywej E