Abradab - Biznes tekst piosenki

Abradab, Biznes

Ref.Życie to biznes wieczna kadra jednemu weźmie a drugiemu da.Życie to biznes wieczna kadra jednemu weźmie a drugiemu da.1. Gdy się kasę ma to się mordę cieszyNie mów że jest inaczej bo nikt Ci tu nie uwierzy.Bo gotówka jest ważna po nią się żyjeOd uczciwej pracy portfel nie tyjeLecz wiesz kasa jakiś bul przykryje każdy serce rozdarteDzielnie zaszyje życie to biznes a biznes to życieI tak na okrągło po ostatnie serca bicie.Ref.Życie to biznes wieczna kadra jednemu weźmie a drugiemu da.Życie to biznes wieczna kadra jednemu weźmie a drugiemu da.2.Pieniądze kombinuje a nie zarabiamBo za każdą złotówką osobiście się uganiam.Chciało by się żyć bez uzależnienia od hajcaNie da się opuścić tego tańca nie popada ze skrajności w skrajnośćZatrzymaj złoty środek pożądany jak samorodekKomuś zależy tylko na pieniądzach to jest wrogie,Mówi że je pierdoli to jest zakłamanyNie potrzebne wnikanie samej zasady rozpoznanie.Ogromna część tego świata to przecież biznesRaz kabonę liznę innym razem oddam na gwizdekSłużba za dukaty nie bez przesadyŁączenie przyjemnego pożytecznym mi się marzyBez sprzedawania własnej skóry w towarzystwie chałturyAle zawsze będą pieniądze nie do zarobieniaBez liczenia zawsze będzie nie dosytTo nie chciwość to natura ciężki bitDotyczy każdego Ciebie nie? To mitRef.Życie to biznes wieczna kadra jednemu weźmie a drugiemu da.Życie to biznes wieczna kadra jednemu weźmie a drugiemu da.3. Dzień w dzień kombinuje i przetrwać się udaje,Jestem kapitanem swego życia los mi wiatr daje,Mam nadzieje że nie będzie wiał mi w oczy ,Wiele huraganów jeszcze a ja dalej będę kroczył,Na moim spływie liczne katarakty ,Biznesem kręci ten który ma kontakty,A nie literackie bajkiW świecie którym każdy mówi daj miZasada niósł koń po błoniach w net ponieśli koniaKażdy walczy każdego kręci kabonaCzłowiek kontra życie a gdy wszystko się waliPriorytetem mieć zwycięstwo na swej szaliRef.Życie to biznes wieczna kadra jednemu weźmie a drugiemu da.Życie to biznes wieczna kadra jednemu weźmie a drugiemu da.Geniusz to ze mnie nie jest normalny chłopaczyna nie pazerny na szelest,Geniusz to ze mnie nie jest normalny chłopaczyna nie pazerny na szelest.

Abradab - Biznes w Teksciory.pl