Nowiny Wodzisławskie. R. 9, nr 42 (454) [456].

WTOREK 14 października 2008

Nr 42 (454) • cena 2 zł (w tym 7% VAT) • nw@nowiny.pl • nowiny.pl

POWIAT

Senator

szefem Politechniki

Antoni Motyczka został dyrektorem Centrum Kształ- cenia Inżynierów Politechniki Śląskiej w Rybniku. Czy funkcja ta nie koliduje z obowiązkami senatora? Czy projekty Politechniki mogą być w przyszłości realizowa- ne przez firmę Motyczki? Jakie są plany rozwoju rybnic- kiej uczelni? To niektóre pytania, na jakie w rozmowie z nami senator odpowiada.

Więcej – str. 11

Nowiny.pl – nowe możliwości, nowe promocje

Zyskaj 360 zł! Teraz miesiąc publikacji banera w Internecie ZA DARMO!

Promocja ważna do 31.12.2008 r.

tel. (032) 415 47 27 w.34, gz@nowiny.pl

PROMOCJA

WODZISŁAW

Ratownicy z Boryni pokazali klasę

Bieg z workami pełnymi pyłu węglowego, cięcie drewna oraz przesuwanie wagonika górniczego to tylko niektó- re konkurencje ogólnopolskich zawodów ratowników.

Z ośmiu drużyn najlepiej poradziła sobie ekipa z KWK Borynia.

Więcej – str. 19

TAKI GRZYB

to jest coś

WODZISŁAW

Co robił

prezydent w Brukseli?

Mieczysław Kieca kilka dni spędził w Belgii. Był tam ze swoim zastępcą i asy- stentem. Po co pojechał? By rozmawiać z zagranicznymi przedsiębiorcami o inwestowaniu właśnie w Wodzisławiu.

Chciał się również dowiedzieć, jakie in- westycje w przyszłości będzie wspierać Unia Europejska.

Więcej – str. 3

Pompy wykorzystujące ciepło z głębi ziemi miały być innowatorskim roz- wiązaniem dającym spore oszczędności. Tymczasem szwankują, a miesz- kańcy kilku budynków w centrum Wodzisławia marzną. – Grzyb na ścianie i wilgotne ściany to normalka. Czworo moich dzieci ciągle przez to choruje – skarży się Iwona Słocińska. Kobieta zamierza wystąpić przeciwko miastu

do sądu. » ⁵

MSZANA

Jeden dyrektor wystarczy?

Radni z Mszany podchwycili pomysł władz Godowa i zastanawiają się czy utrzymywanie dwóch domów kultury może być tańsze. Pojawiają się także pomysły likwidacji Gminnego Ośrod- ka Sportu. Wójt jest przeciwny. Twier- dzi, że wielkich oszczędności i tak nie będzie.

Więcej – str. 6

LUBOMIA

Synowa radnego jest najlepsza?

Wiele kontrowersji wywołała sprawa zatrudnienia no- wego kierownika Gminnego Domu Kultury w Syryni.

Wybrano synową miejscowego radnego. Pozostali kandydaci twierdzą, że zdecydowały o tym powiąza- nia rodzinne. Pytają także dlaczego nie było konkursu i nikt o ich planach co do ośrodka kultury z nimi nie rozmawiał.

Więcej – str. 7

» ²

TAKI GRZYB TAKI GRZYB

W NUMERZE:

 Na osiedlu tłok

 Mieszkańcy chcą odszkodowań

 6 milionów spadło z nieba

 Wycofani z rozgrywek

moje dzieci marzną?

RADLIN

Biblioteka

w domu przyjęć

Władze Radlina zastanawiają się czy kupić… dom przyjęć. Cena to ponad 2 mln zł. W przyszłości miałaby tutaj powstać miejska biblioteka. Zanim za- padnie decyzja, pani burmistrz chce wiedzieć czy cena nie jest wygórowa- na i ile pieniędzy trzeba by wydać na adaptację obiektu.

Więcej – str. 4

DLACZEGO

2

Kodeks Dobrych Praktyk Wydawców Prasy Izba

Wydawców Prasy

 Redakcja: 47–400 Racibórz, ul. Zborowa 4, tel. 032 455 68 66 e–mail: nw@nowiny.pl, nowiny.pl

 Redaktor naczelny: Rafał Jabłoński, raj@nowiny.pl (600 082 301)

 Dziennikarze: Justyna Siwiak–Pasierb (666 023 150), Artur Marcisz (664 450 432)

 Reklama: Grzegorz Zimałka, gz@nowiny.pl (606 698 903)

 Redakcja techniczna: Adam Karbownik, ak@nowiny.pl

 Portal nowiny.pl: Paweł Okulowski, portal@nowiny.pl

 Wydawca: Wydawnictwo Nowiny Sp. z o.o.

 Dyrektor Wydawnictwa Prasowego: Katarzyna Gruchot

 Druk: PRO MEDIA, Opole

© Wszystkie prawa autorskie do opra co wań graficznych reklam zastrzeżone • Mate- riałów niezamówionych nie zwracamy • Za treść ogłoszeń, reklam i tekstów płatnych redakcja nie ponosi odpowiedzialności.

TELEFON INTERWENCYJNY

0 600 082 301

AKTUALNOŚCI

REKLAMA

WODZISŁAW

Ważne dla cukrzyków

Koło Polskiego Związku Niewidomych organizuje szko- lenia dla diabetyków. Odbywać się będą od 17 do 24 października o godz. 14.00 w Świetlicy PZN przy ul.

Kubsza 13. Pierwsza część zajęć poświęcona będzie nadciśnieniu. Kolejne tematy to udar mózgu i powikła- nia cukrzycowe. Zgłoszenia przyjmowane są w świe- tlicy lub pod numerem tel. 032 455 28 06 lub 032 241 37 37.

PSZÓW

Opieka nad „eurosierotami”

Konferencję pod takim hasłem zorganizowano 26 września w Pszowie. Organizatorem przedsię- wzięcia był Adama Gawędy oraz konsultant społeczny Teresa Kabut. Głównym celem konferencji było szczegółowe rozpoznanie sytuacji dzieci pozostawianych w kraju przez rodziców wyjeżdża- jących do pracy za granicę. Zdaniem uczestników spotkania należy stworzyć system prawny, który umożliwi powierzenie prawnej opieki nad dziećmi, bez jednoczesnego ograniczania bądź pozbawiania praw rodziców. Rodzice powinni mieć prawną możliwość wskazania osoby, która przejmie tymczasowo władzę rodzicielską. Ważny jest także udział psychologów szkolnych i pra- cowników socjalnych.

WODZISŁAW

Konkurs na dyrektora WCK

Do 5 listopada można zgłaszać kandydatury na dyrektora Wodzisławskiego Centrum Kultury. Kandydat powinien posiadać wykształcenie wyższe, 5-letni staż pracy, znać kodeks postępowania administracyjnego i kilka ustaw. m.in. o samo- rządzie gminnym i ustawy o finansach publicznych. Mile widziane doświadczenie w zakresie zarządzania jednostką kultury. Przypomnijmy, że stanowisko dyrektora zostało zwolnione po tym jak prezydent odwołał Andrzeja Sobka. Kierował on WCK dwa lata.

NOTUS

ostatnie wolne miejsca

KOLEGIUM JĘZYKÓW OBCYCH

(licencjat) anglistyka, system zaoczny

TECHNIK GÓRNIK/MECHANIK szkoły średnie i policealne

WODZISŁAW ŚL. (032) 4531490, 4563970, JASTRZĘBIE ZDRÓJ (032) 400 60 www.notus.edu.pl www.notus.edu.pl

FIJAŁKOWSKI

Rybnik, ul. Żorska 75, tel. 032 42 39 700, www.fijalkowski.pl Jastrzębie Zdrój, ul. Armii Krajowej 70, tel. 032 47 67 000

Promocja obowiązuje od 05.05.2008 r., jest dostępna u dystrybutorów biorących udział w kampanii. Liczba samochodów w promocji ograni- czona. Podana cena dotyczy Aveo 3-drzwiowego i uwzględnia upust 1500 zł. Minimalna wpłata własna 50%. Okres kredytowania 12 miesięcy.

RRSO 4,12%. Zużycie paliwa (pomiar dokonany zgodnie z normą określoną w dyrektywie 1999/100/UE) w cyklu mieszanym dla wersji Aveo z silnikiem 1,2 - 5,5 l/100 km; emisja CO2 - 132 g/km. Informacje na temat złomowania samochodu, przydatności do odzysku i recyklingu są dostępne pod adresem internetowym www.chevrolet.pl.

Aveo już od 30 450 zł

rozmowy na czasie

rozmowy n rozmowy naa czasie czasie

Taki grzyb to jest coś

Wyjątkowego prawdziwka znalazła w ubiegłym tygodniu Katarzyna Remisz z Pszowa. Grzyb waży 750 g. Kobieta na- tknęła się na niego w Górkach Śląskich. Jak mówi, to jedno z najlepszych miejsc na grzybobranie. Wymienia także Szy- mocice i Suminę. – To jeszcze nie największe moje trofeum.

Kilka lat temu znalazłam grzyba, który ważył 1,1 kg – mówi Katarzyna Remisz.

 Czytelników, którzy mogą pochwalić się podobnymi oka- zami, zachęcamy do przesyłania zdjęć z krótkim opisem na adres nw@nowiny.pl. Właściciel największego grzyba otrzyma od redakcji zestaw trzech filmów na DVD.

(raj)

WODZISŁAW Kolejne grupy doradców będą pomagać prezydentowi Wodzisławia.

Mieczysław Kieca utworzył Radę Przedsiębiorczości. W jej skład wejdą członkowie stowarzyszeń i organizacji zajmujących się szeroko po- jętą gospodarką. Będzie więc miejsce dla ludzi działają- cych m.in. w Cechu, Izbie Gospodarczej jak i właści- cieli firm niezrzeszonych w tych gremiach. – Podjąłem decyzję o stworzeniu pla- nu zagospodarowania dla

całego miasta. Przed nami rozmowy z urbanistami. Mu- simy się zastanowić gdzie chcemy tworzyć miejsca przemysłowe, kulturalne, sportowe i inne. Przedsię- biorcy działający w mieście od lat mogą nam w tym po- móc. Liczę na ich współpra- cę – mówi prezydent Kieca.

Pracę wszystkich rad i zespołów roboczych dzia- łających przy prezydencie będzie koordynować nowy zespół ds. strategii i rozwoju

miasta. (raj)

REGION W sobotę 18 paź- dziernika odbędzie się IV Jastrzębskie Dyktando. Tra- dycyjnie swych sił będzie można spróbować w dwóch grupach wiekowych. Nagro- dy dla najlepszych to zestaw komputerowy, cyfrowy apa- rat fotograficzny, laptop, no- woczesna drukarka i wiele innych. Wśród wszystkich uczestników zostaną też roz- losowane nagrody dodatko- we. Zgłoszenia przyjmowane są od godz. 9.00 do 16.00 pod numerem tel. 032 47 54 055.

Szczegóły na stronie www.ja-

snet.pl/dyktando. Organizato- rem przedsięwzięcia jest poseł Krzysztof Gadowski.

Dyktando w kilku miastach Polski organizuje także Wyż- sza Szkoła Humanistyczno- -Ekonomiczna z Łodzi. O tytuł Mistrza Ortografii walczyć będą także mieszkańcy powia- tu wodzisławskiego. Elimina- cje odbędą się 17 października o godz. 12.00 w auli Wydzia- łu Zamiejscowego WSHE w Wodzisławiu na os. Wilchwy.

Uczestnicy startować będą w pięcioosobowych grupach.

Zwycięzcy spotkają się w

wielkim finale 14 listopada w Łodzi. Nad prawidłowym przebiegiem całego projektu czuwać będzie specjalna ko- misja polonistów, a pieczę nad samym finałem obejmą powa- żane autorytety w dziedzinie językoznawstwa.

W potyczkach ortograficz- nych wezmą udział: młodzież, dorośli i seniorzy, biznesmeni i politycy. Liczba uczestników jest nieograniczona. Na najlep- szych czekają kursy językowe, książki, gry komputerowe, wy- sokiej klasy pióra i torby na

laptopy. (raj)

BIZNESMENI

doradzą prezydentowi

Sprawdź swoją pisownię w walce z bykami

Sezon na dyktanda ^{R S}

K

Przedsięwzięcie organizo- wane w Miejskim Ośrodku Kultury już po raz dziesiąty rozpocznie turniej twór- czości szkolnej – piątek 17 października o godz.

10.00. Dzień później o 13.00 odbędzie się forum kultural- ne. Na 16.00 z kolei zaplano- wano Młodzieżowy Festiwal Organizacji Pozarządowych – SKA. W niedzielę z kolei o godz. 18.30 wręczone zosta- ną wyróżnienia Quality. Na zakończenie wystąpi Kry- styna Prońko. (red.)

3

Nowiny WODZISŁAWSKIE • wtorek, 14 października 2008 r.

AKTUALNOŚCI

D ^ZIEŃ

E ^DUKACJI N ^ARODOWEJ

„Ten, co kształci serca i umysły młode, ten, co ścieżki życia pokoleń toruje, tylko z kwiatu wdzięczności może mieć nagrodę, tylko z postępków, których przykłady wskazuje”

Drogie Koleżanki i Koledzy, wszyscy oddani dziełu kształcenia i wychowy- wania! Z okazji Dnia Edukacji Narodowej życzę Wam wszelkiej pomyślno- ści, zdrowia i wytrwałości. Niech Wasi Uczniowie i Wychowankowie - od przedszkolaka po studenta - będą Wam szczerze wdzięczni za wiedzę, trud i miłość wkładane w niełatwą pracę.

Ryszard Zawadzki Poseł na Sejm RP

WODZISŁAW Mieczysław Kieca wraz z panią wicepre- zydent Aleksandrą Chudzik i swoim asystentem Marcinem Sieniawskim uczestniczył w Europejskim Tygodniu Re- gionów i Miast. Wodzisławska delegacja przebywała w Bel- gii od 4 do 7 października. W przedsięwzięciu uczestniczy- ło ponad 200 europejskich re- gionów i miast z 32 państw.

– Pojechaliśmy na tę impre- zę, bo to świetna okazja do rozmowy z potencjalnymi in- westorami – mówi prezydent Kieca. – Każda z osób naszej delegacji próbowała nawiązać kontakt z zagranicznymi fir- mami. Prezentowaliśmy tere- ny inwestycyjne i inne walory naszego miasta. Nie ukrywam, że najbardziej konkretne były rozmowy nieoficjalne, zakuli- sowe. Prowadziliśmy je m.in.

z przedstawicielami Philipsa, firmy Siemens oraz ludźmi z branży motoryzacyjnej –

Prezydent Wodzisławia, jego zastępca i asystent wybrali się do Brukseli

Co robił prezydent w Brukseli?

WODZISŁAW W czerwcu prezydent ogłosił konkurs

„Południowa brama Pol- ski – pracuj, mieszkaj żyj”.

Uczestnicy mieli za zadanie udowodnić, że swoją przy- szłość wiążą z Wodzisławiem i chcą pracować na rzecz jego rozwoju. Poza tym są młodzi, ambitni, kreatywni i dobrze wykształceni. Każdy z nich powinien także zaprezento- wać program – swoisty bizne- splan dotyczący na przykład rozwoju firmy. Nagrodą jest mieszkanie komunalne.

Ostatecznie wnioski złoży- ły cztery osoby. Specjalnie powołana komisja będzie je opiniować do końca paź- dziernika. Na podjęcie de- cyzji prezydent będzie miał miesiąc. Umowa najmu mieszkania powinna zostać podpisana do końca tego roku. Prezydent już wie, gdzie zwycięzca zamieszka.

My dowiemy się o tym po ogłoszeniu wyników. (raj)

WODZISŁAW Prace trwały pięć tygodni. Udało się je wykonać bez konieczności zamykania oddziału. Wy- mieniono wykładziny, drzwi, a także przeprowadzono re- mont łazienek i sal zabiego- wych. Na korytarzu pojawił się podwieszany sufit. Przed- sięwzięcie było możliwe dzię- ki środkom przekazanym przez starostę. Tylko w tym roku na remonty w wodzi- sławskim szpitalu wydano 2 mln zł, natomiast na sam sprzęt ok. 1,5 mln. Dotacja Starostwa Powiatowego to 1 mln 472 tys. zł.

(raj)

głównie z Włochami z Turynu – dodaje prezydent.

Na co dadzą pieniądze?

Mieczysław Kieca nie ukry- wa, że w Belgii starał się dowie- dzieć na co w kolejnych latach stawia Unia Europejska. Jakie przedsięwzięcia prowadzone w Polsce będzie szczególnie mocno wspierać?

– Wbrew pozorom to dla nas bardzo ważne. Niebawem Unia będzie planować budżet na lata 2013 – 2020. Obecnie dotuje głównie inwestycje drogowe i kanalizację. Być może w przyszłości postawi na edukację, sport czy kultu- rę. Tego nie wiemy. Właśnie w Brukseli chcemy się tego dowiedzieć, by przygotowy- wać odpowiednie projekty – dodaje Kieca.

Będą działać wspólnie Nie jest tajemnicą, że wła-

dze Wodzisławia wydają dużo pieniędzy na promocję mia- sta. Być może już niebawem działania tego typu podejmo- wać będą wspólnie z innymi gminami powiatu wodzisław- skiego. Do tej pory zaintereso- wany jest Radlin i Rydułtowy.

Mszana odmówiła. – Do pozo- stałych zwrócimy się ponow- nie z propozycją współpracy.

Zamierzamy napisać wspólny projekt i na promocję otrzy- mać pieniądze z Unii Euro- pejskiej. Możliwy byłby na przykład zakup wspólnego stoiska wystawowego z praw- dziwego zdarzenia. Wbrew pozorom nie jest ono tanie i kosztuje na pewno ponad 100 tys. zł – wyjaśnia Mieczysław Kieca.

Jeśli inicjatywa zakończy się powodzeniem, miasta i gmi- ny powiatu wodzisławskiego będą się wspólnie promować bez udziału starosty.

Rafał Jabłoński

WODZISŁAW Powstała już wstępna koncepcja gra- ficzna zmodernizowanego obiektu. Teraz czas na pro- jekt, który ma być gotowy do końca sierpnia przyszłe- go roku. Rozstrzygnięto przetarg na jego wykonanie.

Umowa ma być podpisana w tym tygodniu.

Nowy obiekt tylko w nie- wielkim stopniu będzie przypominał ten stojący na Wilchwach obecnie. Pozo- staną jedynie fundamenty i konstrukcja budynku głów- nego, w którym mieszczą się m.in. szatnie. Sam ba- sen będzie zupełnie nowy.

Zostanie on także pogłębio- ny poprzez obniżenie piw- nic. Znajdą się tutaj m.in.

gabinety odnowy, sala gim- nastyczna i nowoczesne szatnie. – Nie chcemy budo- wać parku wodnego, tylko dobrej klasy basen dostoso- wany także do potrzeb osób niepełnosprawnych – mówi Mieczysław Kieca, prezy- dent Wodzisławia.

Ciągle nie wiadomo, ile in- westycja będzie kosztować.

Mówi się o 17 mln zł. Już wiadomo, że o środki euro- pejskie zewnętrzne będzie bardzo trudno, dlatego też prezydent zastanawia się nad współpracą z przed- siębiorstwem prywatnym.

Mogłoby to się odbywać na zasadach partnerstwa pu- bliczno-prywatnego.

(raj)

W konkursie prezy- denta wystartowały cztery osoby

Chętnych na mieszkanie niewielu

KOME NT UJ A RT YK UŁ Y

a JA

myślę...

REKLAMA

Jeszcze w tym tygodniu ma nastąpić podpisa- nie umowy na projekt modernizacji krytej pły- walni w dzielnicy Wilchwy.

Zostaną tylko fundamenty

Koncepcję graficzną prezentuje Radosław Typek z UM w Wodzisławiu

Remont Oddziału Urazowo-Ortopedycznego szpitala w Wodzisławiu zakończony

By leczyć w lepszych warunkach

Oddział po remoncie poświęcił ks. Tadeusz Guczyński

PROMOCJA

4 AKTUALNOŚCI

Pojawiła się szansa, by bibliotekarze z Radlina przenieśli się wreszcie do większej siedziby. Prze prowadzka ta może jednak sporo kosztować.

Biblioteka w domu przyjęć?

Urzędnicy nie ukrywają, że obecny dom przyjęć byłby dobrym miejscem na miejską bibliotekę. W tle budynek Miejskiego Ośrodka Kultury.

RADLIN Do Urzędu Miasta w Radlinie wpłynęło oficjalne pismo z propozycją sprzeda­

ży miastu domu przyjęć „Pod Topolami”. Nieruchomość zdaniem właściciela jest war­

ta 2 mln 100 tys. zł.

Ciekawa propozycja Dom przyjęć znajduje się przy ulicy Mariackiej, tuż obok Miejskiego Ośrodka Kultury oraz Domu Sportu.

Urzędnicy nie ukrywają, że

miasto miałoby co zrobić z ta­

kim budynkiem. W rachubę wchodzi przede wszystkim umieszczenie w nim siedzi­

by biblioteki miejskiej, która zostanie wkrótce wydzielona ze struktur MOK-u, i zacznie działalność jako samodzielna jednostka kultury.

Kapitalna sprawa Bibliotekarze nie ukrywa­

ją, że dotychczasowa siedzi­

ba od dawna jest za ciasna.

Woluminy nie mają się już gdzie pomieścić, a w samym budynku brakuje czytelni z prawdziwego zdarzenia.

Dlatego chętnie przenie­

śliby się do nowego, dużo większego lokum. - Gdyby radni rozpatrzyli propozy­

cję pozytywnie, to byłaby to kapitalna sprawa, mimo że budynek wymagałby dodat­

kowych prac adaptacyjnych - mówi Henryk Steil, dyrek­

tor MOK-u.

Burmistrz

chce szczegółów Radni zajmą się sprawą na kolejnych sesjach. Póki co burmistrz Barbara Ma­

giera wysłała do oferentów pismo z prośbą o doprecy­

zowanie oferty. - Na razie trwają rozmowy, dzięki któ­

rym mamy nadzieję dowie­

dzieć się nieco więcej o tej skądinąd ciekawej ofercie - mówi tajemniczo Piotr Śmieja, zastępca burmi­

strza. - Przede wszystkim musimy sprawdzić czy podana kwota odpowiada rynkowej wartości - wtrą­

ca Piotr Absalon, sekretarz miasta.

Budynek domu przyjęć w ostatnich latach został gruntownie zmodernizo­

wany. Wymieniono okna, przeprowadzono termo- modernizację, nie brakuje także klimatyzacji. Problem jest jeden - żeby mogłaby się tu znaleźć biblioteka, konieczne byłoby prze­

prowadzenie dodatkowej adaptacji budynku. - To do­

datkowe koszty, o których musimy pamiętać - mówi Absalon.

Artur Marcisz

Być może w przyszłym roku parafianie oraz klienci centrum handlowego w Radlinie Biertuł- towach doczekają się wreszcie dużego parkingu

Parking przy kościele będzie większy

RADLIN Na razie miejsca na parkowanie w okolicach ko­

ścioła i placówek handlowych jest jak na lekarstwo.

Jedyny parking przy ulicy Rymera, tuż obok kościoła nie jest w stanie zaspokoić wszyst­

kich potrzeb. Obecnie trwają rozmowy, dzięki którym ist­

nieje szansa na zmianę tego stanu rzeczy. Urzędnicy mó­

wią wprost, że miasto cierpi w tym rejonie na głód miejsc do parkowania.

- Prowadzimy rozmowy z parafią na temat powiększe­

nia parkingu, znajdującego się obok kościoła. Wstępnie roz­

mawialiśmy już z proboszczem parafii. Chcemy by przekaza­

no nam 800 do 1000 metrów kwadratowych - mówi Piotr

Śmieja, zastępca burmistrza.

Jego słowa potwierdza pro­

boszcz biertułtowskiej parafii ks. Zenon Działach. - Właśnie mam zamiar udać się do kato­

wickiej kurii na rozmowy w tym temacie. O szczegółach możemy porozmawiać dopie­

ro za kilka dni - dodaje.

Od urzędników wiemy jed­

nak, że miasto chce przejąć od parafii działkę i swoim kosztem dobudować parking.

- Zastanawiamy się albo nad wykupem, albo nad długolet­

nią dzierżawą z możliwością dobudowy parkingu - mówi Śmieja. W przyszłorocznym budżecie ma zostać zarezer­

wowana na ten cel kwota 250 tys. zł.

(art)

O NA OSIEDLU WYJĄTKOWY TŁOK O

WODZISŁAW W ubiegłym tygo­

dniu zamknięto na czas remon­

tu skrzyżowanie ul. Matuszczyka - Pszowska. Objazd wyznaczono przez dzielnicę Jedłownik. Kie­

rowcy znający miasto radzą so­

bie przejeżdżając przez osiedle Dąbrówki. Kierują się tutaj tak­

że kierowcy ciężarówek, choć w przypadku tych pojazdów jest to zabronione. Dodatkowo zniknęły na osiedlu znaki „stre­

fa zamieszkania”. Tym samym ograniczenie prędkości do 20 km/h nie obowiązuje. O wypa­

dek nietrudno, czego dowodem są zdjęcia przekazane nam przez jednego z czytelników. (red)

PROMOCJA

R ekla m a w p ra sie lo ka lnej

OCIERA PRECYZYJNIE!

PEWNO W NOWINACH WODZISŁAWSKICH

Kup 4 edycje ogłoszenia modułowego - 5 edycję otrzymasz GRATIS ZAPYTAJ O SZCZEGÓŁY:______________________________

Tel. 032 455 68 66 w. 38, 0606 698 903, gz@nowiny.pl

5

Nowiny WODZISŁAWSKIE • wtorek, 14 października 2008 r.

INTERWENCJA

WODZISŁAW Na własnej skó- rze odczuła to Iwona Słociń- ska, lokatorka mieszkania komunalnego przy ul. Jana.

Twierdzi, że przemoknięte ściany i grzyb są przyczyną chorób jej czworga dzieci.

Kobieta idzie dalej. Oskarża pracowników Zakładu Go- spodarki Mieszkaniowej i Re- montowej o przyczynienie się do choroby jej najmłodszego – czteromiesięcznego dziec- ka. – Byłam wysokiej w ciąży, a panowie, którzy próbowali usunąć grzyb, używali groź- nych dla zdrowia środków chemicznych. Dziecko urodzi- ło się z wrodzonym zatruciem – twierdzi kobieta.

Czy taką przyczynę choro- by wskazali lekarze? Ktoś po- twierdził niebezpieczne dla płodu działanie chemikaliów?

– Nie. Wtedy, zaraz po poro- dzie, o tym nie myślałam, ale jestem pewna, że właśnie tak to zadziałało – dodaje Iwona Słocińska.

Urzędnicy się bronią. Pod- czas jednej z wizyt w domu kobiety udowodnili, że straszna wilgoć panuje tak- że w pomieszczeniach z su- chymi ścianami. Twierdzą, że lokatorka nie zgodziła się na udrożnienie kratek wen- tylacyjnych. Ich zdaniem ko- bieta nie przewietrza także pomieszczeń.

– Jest zimno i jeszcze mam otwierać okna? Przecież to absurd – odpowiada pani Słocińska.

Dlaczego ściany są mokre?

Pojawienie się na ścianach wody i grzyba to m.in. efekt złej izolacji budynku i wa- dliwe wykonanie chodnika przylegającego do elewacji kamienicy. Woda spływa po ścianach zewnętrznych i prze- dostaje się do pokoi.

W urzędzie miasta usłyszeli- śmy, że wady szybko zostaną usunięte. Remont ruszy naj- później za miesiąc.

Pompy źle ustawione Już wiemy dlaczego ściany są wilgotne. Pozostaje pytanie o niskie temperatury panują- ce w mieszkaniach. Okazuje się, że wszystkiemu winne są pompy. Trzy takie urządzenia wykorzystujące ciepło spod ziemi zainstalowano kilka lat temu przy ul. Styczyńskie- go, Aptecznej i Jana. Koszt to 1 mln 800 tys. zł. Niestety pompy nie działają tak jak po- winny. Woda tłoczona do ka- loryferów jest często zimna.

Mimo to mieszkańcy muszą płacić za ogrzewanie syste- matycznie.

–Nie żądamy od lokatorów opłat za to, czego nie otrzymu-

PSZÓW Do groźnie wyglą- dającej kolizji doszło we wtorek 7 października na ul. Pszowskiej w Pszowie.

Było kilka minut przed godz. 8.00. Dwudziestotrzy letni mieszkaniec Wodzisła- wia jadący starem od stro- ny Wodzisławia uderzył w citroena. Samochód oso- bowy wpadł w żywopłot.

Ciężarówka z kolei zje- chała na prawe pobocze, ścięła krzaki, ogrodzenie i zatrzymała się ok. metr przed budynkiem poczty.

Niewiele brakowało, by kierowca staranował stra- gan warzywno-owocowy.

– To był cud – mówi sprze- dawczyni Renata Utrata.

– Kilka sekund wcześniej stałam w tym miejscu i na chwilę weszłam do środka.

W tym momencie ciężarów- ka wyskoczyła w powietrze i przeleciała obok. Gdybym nie zrobiła tych dwóch kro- ków, byłoby po mnie. W tym miejscu jest naprawdę niebezpiecznie – dodaje przerażona kobieta.

Aż strach pomysleć co by się stało, gdyby chodnikiem przechodzili piesi. Na szczę- ście nikomu nic się nie stało.

Kierowcy obu samochodów byli trzeźwi.

(raj)

ją – zapewnia Barbara Chro- bok, rzecznik prasowy Urzędu Miasta w Wodzisławiu. – Ilość wody w obiegu jest stała. Pod- grzewa ją specjalne urządze- nie zainstalowane w pompie, a więc możemy mówić o opła- tach za prąd. Mieszkańcy pła- cą tylko wtedy, gdy ona grzeje, a więc daje ciepło – wyjaśnia pani rzecznik.

Sęk w tym, że owa grzałka nie działa nawet wówczas, gdy za oknem jest zimno. Powód?

Wadliwa regulacja urządze- nia i nadmierna oszczędność lokatorów. – Każdy może re- gulować temperaturę – im więcej zużyje ciepła, tym wię- cej zapłaci. Poprzez oszczę- dzanie odbiór ciepła jest zbyt mały, pompy się dławią z nad-

Pompy wykorzystujące ciepło z głębi ziemi to inwestycja, o której przed laty mówiono z dumą. Zgłaszano ją nawet do konkur- sów jako rozwiązanie innowacyjne. Tymczasem urządzenia szwankują, a mieszkańcy kilku ulic w centrum Wodzisławia marzną.

Dlaczego moje dzieci marzną?

miaru wyprodukowanego cie- pła i często wchodzą w stan awarii.

Regulacja niezbędna Władze miasta zleciły fa- chowcom wykonanie nowych obliczeń i uregulowanie pomp w taki sposób, aby spełniały oczekiwania lokatorów. Są one konieczne także z inne-

go powodu. W budynkach, o których mowa, planowa- na jest adaptacja poddaszy i wykorzystania ich na kolejne mieszkania. Fakt ten będzie brany pod uwagę podczas nowej regulacji pomp. Urzą- dzenia te mają być ustawio- ne ponownie jeszcze w tym roku.

Rafał Jabłoński – Woda zalewa ściany i podłogę – mówi Iwona Słocińska

Ciężarówka uderzyła w citroena, ścięła krzaki i ogrodzenie, by zatrzymać się metr przed budynkiem poczty

Kierowca miał

wyjątkowe szczęście

Sprawcą kolizji jest 23-latek z Wodzisławia ... zatrzymał się metr od budynku poczty ... ściął ogrodzenie i krzaki...

Kierowca stara niespodziewanie skręcił w prawo...

1

2

3

6

TYLKO W PIĄTEK

Centrum Kształcenia na Odległość z siedzibą w strażnicy Ochotniczej Straży Pożarnej w Czyżowicach zmienia godziny urzędowania. Od początku październi- ka centrum jest otwarte tylko w piątki, w godz. Od 17.00 do 19.00. W dalszym ciągu w ofercie centrum posiada wiele bezpłatnych kursów przygotowania zawo- dowego.

Wieści

gminne

GMINY

STYPENDIA DLA ZDOLNYCH

Do końca października w gimnazjach i szkołach ponadgimnazjalnych całego powiatu można składać wnioski o przyznanie stypendium naukowego. Do ubiegania się o stypendium uprawnieni są uczniowie, którzy spełniają rów- nocześnie następujące warunki: podejmują naukę lub uczą się w szkołach gimnazjalnych lub ponadgimnazjalnych; ich średnia ocen z przedmiotów kierunkowych (matematyka, fizyka, biologia, chemia, geografia, informaty- ka, przedmiot kształcenia zawodowego określony w profilu nauczania danej klasy wpisujący się w kryteria przedmiotów matematyczno-przyrodniczych i technicznych i trwający co najmniej 2 lata nauki), uzyskana w ostatnim roku szkolnym, wynosi co najmniej 4,75; ich średnia ocen z pozostałych przed- miotów (z wyłączeniem przedmiotów kierunkowych), uzyskana w ostatnim roku szkolnym, wynosi co najmniej 3,75; dochód na osobę w ich rodzinie, wyliczony na podstawie Ustawy o świadczeniach rodzinnych, nie przekra- cza dwukrotności kwoty uprawniającej do uzyskania świadczeń rodzinnych.

Kwota ta wynosi 504 zł netto. Szczegóły w urzędach miast i gmin na terenie całego powiatu

WYNIKI DO ODBIORU

Od 20 października przez kolejny miesiąc w Urzędzie Gminy w Gorzycach będzie można odbierać wyniki badań mammograficz- nych. Badania prowadzone były w dniach od 15 do18 września w mammobusie, który stał pod Urzędem Gminy.

ZMIANA GODZIN

W związku z budową autostrady A1 od 1 października zmieniły się godziny urzędowania Gminnej Biblioteki Publicznej filia nr 4 w Krostoszowicach. Biblioteka będzie otwarta we wtorki i czwartki od godz. 8.00 do 14.00 oraz w piątki od 12.00 do 18.00. Od dnia 6 października zmianie uległy także godziny otwarcia Wiejskiego Domu Kultury w Olzie. WDK będzie otwarty w poniedziałek 8.00 -16.00, wtorek 12.00 -20.00, środę 12.00 -20.00, czwartek 12.00 -20.00, piątek 12.00 -20.00. W weekendy dom kultury otwarty będzie według zapotrzebowania środowiska

MSZANA Na terenie gminy znajduje się co najmniej kilka- naście dróg publicznych, któ- re mieszczą się na prywatnym gruncie. Od lat władze gminy je odśnieżają, remontują i wy- kaszają trawę. Na niektórych z nich pojawił się asfalt. Wła- ściciele terenu za zajętą część działki nie płacą podatku.

Mimo to część z nich domaga się od gminy odszkodowania.

Padają nawet konkretne kwo- ty – ponad 16 zł za metr kw.

O trzy lata za późno Wykonanie drogi na grun- cie prywatnym było możli- we po spełnieniu wymogów określonych w uchwale Wo- jewódzkiej Rady Narodowej z marca 1987 r. określającej, które drogi można przekształ- cić na publiczne. Konieczne były także stosowne oświad- czenia właścicieli terenu. Po jedenastu latach, z chwilą wejścia w życie tzw. ustawy czyszczącej z 1998r., drogi te

stały się publicznymi z mocy prawa. r. Ten sam dokument stanowił, że właścicielom na- leżą się odszkodowania. W przypadku dróg krajowych, wojewódzkich i powiato- wych wypłacał je starosta, natomiast w przypadku dróg gminnych – gmina. W tej sa- mej ustawie zapisano, że wniosek o odszkodowanie należy złożyć do końca 2005 r. Kto tego nie zrobił, nie ma prawa do odszkodowania.

MSZANA Domy kultury pod kierunkiem jednego szefa funkcjonują już w Lubomi i w Godowie. W obu tych gminach ich pracę nadzo- ruje dyrektor Gminnego Ośrodka Kultury. Czy taki scenariusz jest możliwy w Mszanie?

Międzynarodowe Warsztaty Pieśni Ludowej w Mszanie

BAWARCZYCY

przyjechali zatańczyć

MSZANA W przedsięwzię- ciu wzięły udział chóry Mszanianka i Połomianka, miejscowa orkiestra dęta a także zespół wokalno–instru- mentalny z zaprzyjaźnionej gminy Griesstatt w Bawarii.

Prezentacja ich twórczości odbyła się 4 października w Wiejskim Ośrodku Kultury w Mszanie.

Organizatorzy podkreślają, że spotkanie zorganizowane po raz pierwszy zaowocowa- ło pierwszymi kontaktami, które będą przydatne przy organizacji kolejnych przed- sięwzięć.

– Zabawa była naprawdę udana – mówi Tomasz Miler, dyrektor WOKiR w Mszanie.

– Dość powiedzieć, że doszło do fantastycznego występu z udziałem akordeonistów z Griesstatt, Mszany i Połomi.

Muzycy zagrali tak jakby od

dawna razem ćwiczyli. Oka- zało się, że muzyka jako język nie znający granic, potrafido- skonale łączyć i prowadzić do wzajemnego zrozumienia się – podkreśla dyrektor Miler.

Gościom z Niemiec spodo- bały się głównie stroje ludo- Zanim na sali pojawili się goście z Bawarii, uczestnicy imprezy

zademonstrowali swoje umiejętności wokalne. Zachęcali ich do tego akordeoniści z zespołów Połomianka i Mszanianka.

we zaprezentowane przez miejscowych artystów. Go- spodarzy z kolei zaskoczyły wspaniałe popisy taneczne i wirtuozerska gra na ludo- wych instrumentach bawar- skich.

(raj) Goście z Niemiec z uwagą przyglądali się naszym strojom ludowym

Przez lata władze Mszany zajmowały prywatne grunty pod drogę publiczną. Wszystko odbywało się bez notarialnego przekazania terenu gminie. Czy dzisiaj mieszkańcy mogą ubiegać się o odszkodowanie?

Mieszkańcy żądają odszkodowań

Liczą na kompromis Władze gminy zamierzają sprawę uporządkować i sys- tematycznie przejęcie drogi zapisywać w akcie notarial- nym. – To długi i kosztowny proces – mówi Aleksandra Tkocz, kierownik refera- tu planowania i inwestycji Urzędu Gminy w Mszanie.

– Liczymy na to, że właści- ciele, przekażą nam tereny bezpłatnie lub za symbolicz- ną złotówkę. Gmina z kolei

pokryje koszty geodezyjne i notarialne – dodaje Aleksan- dra Tkocz.

Krok po kroku

Radni wytypowali kilka dróg, w przypadku których sytuacja będzie unormowa- na w pierwszej kolejności. W sołectwie Mszana chodzi o ul. Dębową, ul. Wesołą i dro- gę do niej równoległą, oraz o odnogę ul. 1 Maja. Urzędni- cy zajmą się także os. Pisuli

w Połomi i trzema odnoga- mi ul. Centralnej, natomiast w Gogołowej unormują stan prawny ulicy równoległej do ul. Wiejskiej. W większości tych przypadków chodzi o polepszenie komfortu jazdy, utwardzenie lub nałożenie asfaltu. – W następnej kolej- ności zajmiemy się tymi miej- scami, gdzie komfort jazdy już na dzisiaj jest dobry – tłu- maczy Aleksandra Tkocz.

Rafał Jabłoński

Dwa domy kultury pod wodzą jednego dyrektora i likwidacja Gminnego Ośrodka Sportu? To propo- zycje, które w Mszanie niebawem mogą stać się faktem.

Co zrobić z dyrektorami?

Razem łatwiej

Zdaniem wójta Godowa Mariusza Adamczyka po- łączenie placówek jest ko- rzystne z kilku powodów.

Po pierwsze możliwe są oszczędności. Po drugie je- den duży, połączony budżet dwóch ośrodków stwarza

realną szansę na sprawniej- sze wykorzystywanie środ- ków zewnętrznych m.in. z Unii Europejskiej.

Dyskusja rozpoczęta

Innego zdania jest Jerzy Grzegoszczyk, wójt Mszany.

Uważa, że oszczędności by- łyby niewielkie, a wiejskie ośrodki kultury i rekreacji mają wystarczająco duże budżety, by sięgać po dofi- nansowanie. Innego zdania są niektórzy radni. Rozpo- częła się więc dyskusja nad przyszłością domów kultu-

ry. Zdaniem niektórych jest ku temu świetna okazja, po- nieważ już niebawem Maria Małysz, dyrektorka WOKiR w Połomi przechodzi na emeryturę.

Kierownik pozostanie

Na tym proponowanych zmian nie koniec. Rozważa- ny jest także wariant likwi- dacji Gminnego Ośrodka Sportu – instytucji powoła- nej do życia przed czterema laty. Również w tej kwestii

stanowisko wójta jest jed- noznaczne. – Nie uważam tego za dobre rozwiązanie.

Jeśli nie będzie dyrektora GOS-u i tej instytucji, to te osoby pozostaną i będą się zajmować tym samym. Bę- dzie kierownik kąpieliska i cała grupa jego współpra- cowników. Niewiele więc się zmieni – uważa wójt Grzegoszczyk. Jego zda- niem również w tym przy- padku oszczędności byłyby bardzo niewielkie.

Rafał Jabłoński

ROZKŁAD JAZDY

Na stronie internetowej Urzędu Gminy Gorzyce www.gorzyce.pl można pobrać rozkład jazdy autobusów PKS i MZK dojeżdżających pod basen Nautica.

Autobusy kursują pod basen od 1 paź- dziernika.

PAPIEŻ PATRONEM DPS W czwartek 16 października o godz.

10.00 w Domu Pomocy Społecznej w Gorzycach odbędzie się uroczysta sesja Rady Powiatu. Celem uchwalenie nowe- go statutu DPS, a co za tym idzie nadane placówce imienia Jana Pawła II.

7

Nowiny WODZISŁAWSKIE • wtorek, 14 października 2008 r.

GMINY

MSZANA Wybudowana przed dziesięcioma laty pływalnia wymaga poważnego remon- tu. Wadliwa okazała się izo- lacja budynku i drewniana konstrukcja ścian, które przez kilka ostatnich lat niszczyła wilgoć. Wszystko za sprawą pary wodnej skraplającej się w pomieszczeniu. Fachowcy budujący obiekt najwyraźniej nie przewidzieli, że za kilka lat wilgoć może dać się we znaki.

O zakresie remontu i sposobie jego wykonania zdecydował LUBOMIA, SYRYNIA Zda-

niem osób, które starały się o pracę w Gminnym Domu Kultury w Syryni, o wybo- rze decydowały koneksje.

– W gminie dzieją się takie rzeczy, o których mieszkań- cy Syryni boją się mówić.

Zatrudnili na stanowisko kierownika domu kultury panią, która jest synową radnego Antoniego Pawełka z Syryni. W dodatku ta pani jest w zaawansowanej cią- ży. Jak to możliwe, że na tak ważne stanowisko nie został ogłoszony żaden konkurs?

– pyta w liście do redakcji Czytelniczka.

Nie chodzi o kierownika

Zastępca wójta Maria Fibic twierdzi, że wybór nowego pracownika leży tylko i wy- łącznie w gestii dyrektora Gminnego Ośrodka Kultury w Lubomi, któremu GDK w Syryni podlega. Dodaje jed- nocześnie, że chodzi o sta- nowisko instruktorskie a nie kierownicze. – Owszem do tej pory było nazywane kie- rowniczym, ale osoba, która je pełni, sprawuje funkcje in- struktora kultury – wyjaśnia Maria Fibic.

Dyrektor

z nami nie rozmawiał Inni kandydaci dziwią się

Czy przy wyborze pracownika Gminnego Domu Kultury w Syryni decydowały znajomości?

Synowa radnego jest najlepsza?

dlaczego dyrektor nie skon- taktował się ze wszystkimi kandydatami. – Przecież bezpośrednia rozmowa jest czasem ważniejsza od tego co jest na papierze – twierdzi jeden z kandydatów.

– Nie skontaktowałem się ze wszystkimi, ale tylko i wyłącznie dlatego, że ich kandydatury nie spełniały moich wymagań. Szukałem osoby, której wykształce- nie pozwalałoby wypełniać zadania związane z organi- zowaniem kultury, prowa- dzeniem zajęć dla dzieci i młodzieży. Część kandyda- tów sądziła natomiast, że będzie to stanowisko kie- rownicze, biurowe. A nie o to mi chodziło – odpowiada Marek Jakubiak dyrektor GOK w Lubomi. Zaprze- cza jednocześnie jakoby za- trudnił krewną syryńskiego radnego ze względu na jej powiązania rodzinne.

– Decydowały tylko i wy- łącznie względy meryto- ryczne. Ta pani jako jedyna posiadała odpowiednie wy- kształcenie oraz praktykę, dzięki którym powinna do- brze wypełniać nałożone na nią zadania – zapewnia Jakubiak. Dyrektor wyja- śnia, że on sam jest osobą z zewnątrz i nie ma zamiaru zważać na lokalne powiąza- nia. – Gdybym chciał na to

Ogłoszenia nie było W całej sprawie zasta- nawia również fakt braku ogłoszenia o naborze na stanowisko instruktora w GDK. W Urzędzie Gminy wyjaśniają, że nie ma ta- kiego obowiązku. – Zgod- nie z ustawą nabór trzeba ogłosić w wypadku wol- nych miejsc pracy w jed- nostkach samorządu. A w tym przypadku mamy do czynienia z pracownikiem jednostki kulturalnej, gdzie takiej konieczności zgodnie z ustawą o organizowaniu i działalności kulturalnej, nie ma – wyjaśnia Maria Fibic.

Skąd w takim razie zainte- resowani mają dowiedzieć się o wolnym stanowisku pracy, nie wiadomo. – Kan- dydatów nie brakowało, ale pan dyrektor mógł ogłosić w prasie bądź na tablicach ogłoszeniowych, że poszu- kuje pracownika – kwituje zastępca wójta. Dyrektor GOK–u jednak z tego nie skorzystał. Tłumaczy, że do jego gabinetu wpłynęło sporo ofert zanim jeszcze zwolniło się stanowisko w GDK w Syryni. Pocztą pan- toflową dużo wcześniej mia- ło się roznieść, że w domu kultury zwolni się miejsce pracy.

Artur Marcisz

patrzeć, to tutaj każdy jest w jakimś stopniu z kimś powią- zany – wyjaśnia. Po chwili jednak dodaje, że powiąza- nia rodzinne najlepszej jego zdaniem kandydatki wstrzy- mywały przez dłuższą chwi- lę decyzję o jej zatrudnieniu.

Jednak jej wartość jako po- tencjalnie dobrego pracowni- ka przemogła wątpliwości.

Ciąża o niczym nie świadczy

Wśród zarzutów odrzuco- nych kandydatów pojawił się i ten, że wybrana osoba jest w zaawansowanej ciąży.

– Nie będę się na ten temat wypowiadał, gdyż byłoby to naruszeniem prywatności i dóbr osobistych tej osoby a także zakazu dyskryminacji kobiet – mówi Jakubiak. Nie obawia się, że z faktu zatrud- nienia ciężarnej wynikną ja- kieś problemy, mimo że jest ona jedynym pracownikiem GDK–u w Syryni.

– Mam już plan awaryjny – mówi krótko dyrektor. Nie chce zdradzać jego szczegó- łów. – Dodatkowego etatu nie będzie – zapewnia Ma- ria Fibic.

Dyrektora szczególnie to nie zmartwiło, chociaż przy- znaje, że dodatkowa osoba do prowadzenia ośrodka kultury w Syryni by się przydała.

TYGODNIK REGIONALNY W PIĄTEK O GODZ. 8.45

REKLAMA

Trzeba remontować basen, bo woda zalała ściany

Fachowcy tego nie przewidzieli

Czego

w Godowie szukało CBA?

Centralne Biuro Antykorupcyjne badało czy w Godowie nie doszło do nieprawidłowości przy przekazywaniu terenów należących do Spółki Restrukturyzacji Kopalń

ekspert z Politechniki Śląskiej.

Doradztwo kosztowało gminę 7 tys. zł. Sam remont z kolei pochłonie 100 tys. zł.

Nowy tynk za rok W ramach prac drewniane belki konstrukcyjne ścian wy- mieniono na stalowe. Drew- niane pozostawiono lżejsze elementy tworzące całą kon- strukcję. Pojawiła się także nowa izolacja. W przyszłym roku planuje się remont ele- wacji całego basenu. Ma się

pojawić trwały i energoosz- czędny tynk.

Chętnych nie brakuje Rocznie utrzymanie basenu kosztuje gminny budżet ponad 700 tys. zł. Wypracowany do- chód w tym okresie to ponad 250 tys. zł. Obecnie pływalnia nie narzeka na brak chętnych.

Mimo problemów komunika- cyjnych z jakimi boryka się Mszana (budowa autostrady) z kąpieli korzystają nie tylko uczniowie miejscowych szkół,

ale także dzieci i młodzież spo- za gminy. Liczną grupę stano- wią także pracownicy wielu zakładów pracy. – Odwiedzili- śmy nie tylko kopalnie, ale tak- że kilka firm zachęcając m.in.

związki zawodowe do skorzy- stania z naszych usług. Mogę śmiało powiedzieć, że akcja przyniosła spodziewany efekt – mówi Henryk Niesporek, dyrektor Gminnego Ośrodka Sportu i jednocześnie szef pły- walni.

Rafał Jabłoński Woda zniszczyła ścianę znajdującą się z tyłu budynku

GODÓW Ponad dwa miesią- ce temu na pracowników Urzędu Gminy w Godowie oraz władze gminy padł blady strach. Do urzędu przyszli funkcjonariusze Centralnego Biura Antyko- rupcyjnego.

– Przyszli, posprawdzali interesujące ich dokumenty, przesłuchali kilku pracow- ników i odeszli. Do dzisiej- szego dnia się nie odezwali.

Powiedzieli mojemu zastęp- cy, że ich wizyta jest efektem donosu na nasz urząd – wy- jaśnia wójt Mariusz Adam- czyk.

Była odpowiednia uchwała

Cała akcja miała miejsce kiedy Adamczyk przeby- wał na urlopie. Wyjaśnia, że sprawa związana jest z nieodpłatnym przekaza- niem gminie przez Spółkę Restrukturyzacji Kopań 40 ha pokopalnianej hałdy. – Zdziwiło nas to, bo wszystko odbyło się, przynajmniej z naszej strony, zgodnie z pra- wem. Odpowiednią uchwa- łę intencyjną o przejęciu tego terenu w ubiegłym roku pod- jęła Rada Gminy – wyjaśnia Mariusz Adamczyk.

Terenu nie wzięli Przedstawiciel Spółki Re- strukturyzacji Kopalń wy- jaśnia, że ze strony spółki wszystko było w porządku.

Na przekazanie terenu zgo- dę wyraziła rada nadzorcza spółki, jej zarząd oraz wice- premier Waldemar Pawlak (Ministerstwo Gospodarki jest organem założycielskim SRK). Ostatecznie jednak do przejęcia terenu nie doszło.

Gmina nie może bowiem przejąć terenu, na którym ciąży jakiekolwiek zobowią- zanie. Na pokopalnianych hałdach ciąży obowiązek re- kultywacji. Gmina co praw- da mogłaby ją przeprowadzić w zamian za bezpłatne prze- kazanie, ale na przeszkodzie stanęły przepisy podatkowe.

– Radca prawny gminy zwrócił na to uwagę i do przejęcia nie doszło – wyja- śnia Antoni Tomas, dyrektor miejscowego oddziału SRK i jednocześnie przewodniczą- cy Rady Gminy w Godowie.

– Funkcjonariusze CBA po zbadaniu dokumentów po prostu sprawę zamknęli jako bezprzedmiotową. Całe za- mieszanie to po prostu efekt brzydkiego donosu – kwituje sprawę Antoni Tomas. (art)

W kolejnym Tygodniku Regionalnym:

Zapytamy dlaczego w Raciborzu nie chcą rowerowej demonstracji. Pokażemy ludzi ze Skrzydlowa, którzy po pół wieku dowiedzieli się że uprawiają i opłacają nie swoją działkę. Opowiemy o topolach, które podzieliły mieszkańców Boruszowic. Zajrzymy też do Wyrazowa, gdzie mieszkańcy odkrywają

na nowo swą historię.

8 GMINY

REKLAMA

HURTOWNIA MATERIAŁÓW BUDOWLANYCH I FARB

SEWERA POLSKA CHEMIA

P.H.U. Jerzy Grud

47–400 Racibórz ul. Kolejowa 10a, tel./fax 032 415 31 23, tel. 032 415 30 15

PRZY WIĘKSZYCH ZAKUPACH STOSUJEMY UPUSTY!

Profesjonalne farby

SIGMA

TO WIĘCEJ NIŻ FARBY

KONKURS

RESTAURACJA

„PARYS”

WYGRAJ

ŚLĄSKI OBIAD W RESTAURACJI

Wyślij SMS na numer 7101 (koszt 1,22 zł brutto) z prefiksem NWP.

W jego treści wymień jeden ze składników potrzebnych do przygotowania opisanej powyżej potrawy (przykładowy SMS: NWP oliwa Kowalski). Konkurs trwa do

wyczerpania nagród.

Rydułtowy, ul. Ligonia 5a, tel. 032 457 69 19 ^

POLĘDWICZKI NA OSTRO

80 dkg polędwiczek wieprzowych, 4 cebule, 4 pomidory, marynata: 3 ząbki czosnku, majeranek, ostra papryka, olej, sól, pieprz

SPOSÓB PRZYGOTOWANIA:

Polędwiczki pokrój w plastry – lekko rozbij. Przygotuj maryna- tę z podanych składników, polej mięso, odstaw na kilka godzin.

Rozgrzej patelnię – układaj osuszone polędwiczki, smaż razem z pokrojonymi w plastry pomidorami i cebulą. Mięso ułóż na talerzach, obłóż cebulą i pomidorami. Podawaj z pieczonymi ziem- niakami i sałatą.

Od momentu poinformowania o wygranej zwycięzca ma 7 dni na odbiór nagrody

POWIAT Na tegoroczną IX edycję konkursu wpłynęło 27 zgłoszeń z 20 gmin. W gło- sowaniu internetowym inwe- stycja z Gorzyc zajęła drugie miejsce, natomiast gorzycki basen trzecie. Ostateczne wyniki konkursu były jednak zupełnie inne. Członkowie Wojewódzkiej Komisji Urba-

GORZYCE Wygląda na to, że de- cyzja o budowie basenu była strzałem w dziesiątkę. Pływal- nia przyciąga tłumy gości, a w dodatku większość kosztów jej budowy zostanie pokryta z zewnętrznych źródeł.

Gmina otrzymała właśnie informację o tym, że otrzy- ma dodatkowe pieniądze na projekt „Nautica”, czyli kryty basen, który został już otwar- ty pod koniec ubiegłego roku.

Mimo zrealizowania projektu gmina uzyskała z Europejskie- go Funduszu Społecznego dodatkowe 6 mln 674 tys. zł.

A warto dodać, że już wcze- śniej urzędnicy wystarali się na „Nauticę” o 4 mln 148 tys. z Unii Europejskiej oraz 1 mln 803 tys. z budżetu państwa.

– Cieszymy się niezmiernie z tej miłej niespodzianki. To nasz ogromny sukces jako gminy i stanowi najwyższą wartość dofinansowania, ja- kie otrzymaliśmy na realiza- cję jednego projektu – mówi KROSTOSZOWICE Ulica Ol-

szyńska miała być zamknięta 30 października. Wszystko wskazuje jednak na to, że kie- rowcy i piesi będą mogli korzy- stać z niej znacznie dłużej.

Olszyńska to obecnie jedy- na droga (po zamknięciu uli- cy Szybowej i Wiejskiej), którą można bezpośrednio dojechać z Krostoszowic do Podbucza oraz do pobliskiego Skrzyszo- wa. Tędy bez konieczności nadkładania wielu kilome- trów można też dojechać cho- ciażby do Urzędu Gminy w Godowie. Nic zatem dziwne- go, że mieszkańcy obu sołectw

są zainteresowani tym, by dro- ga była otwarta jak najdłużej.

Sytuacja ciągle niepewna

Nadzieje mieszkańców być może zostaną spełnione.

Według nieoficjalnych infor- macji Olszyńska zostanie za- mknięta dopiero wówczas, kiedy otwarta na powrót zo- stanie ulica Wiejska.

– Prace przy budowie mo- stu na Wiejskiej postępują dość szybko, więc być może uda się zrealizować taki scenariusz – mówi Mariusz Adamczyk, wójt Godowa.

GODÓW Gminny Ośrodek Pomocy Społecznej zmienił swoją siedzibę. 1 październi- ka OPS został przeniesiony ze Skrzyszowa do Gołkowic, do budynku przejścia graniczne- go. Przeprowadzka związana jest z planami zagospodarowa- nia biurowców, które jeszcze niedawno zajmowali celnicy oraz pogranicznicy. Obecnie budynki są własnością gminy.

Urzędnicy zapewniają, że nowa siedziba to dobre roz- wiązanie. Skrzyszowskie biura były za ciasne. Na przej- ściu granicznym pracownicy OPS-u będą mieli o wiele wię- cej miejsca. Przeprowadzka oznacza jednak, że mieszkań- cy Skrzyszowa i przede wszyst-

LUBOMIA, SYRYNIA Rad- ni stwierdzili wygaśnię- cie mandatu w związku z objęciem przez byłą już radną funkcji kierownika Ośrodka Pomocy Społecz- nej. Oznacza to, że miesz- kańców Syryni czekają

Mieszkańcy Krostoszowic i Podbucza nie zostaną od siebie odcięci. Jedyna droga łącząca te sołec- twa zostanie zamknięta dopiero wówczas, kiedy otwarta zostanie inna ulica.

Pójdą na rękę mieszkańcom i nie zamkną drogi?

Adamczyk dodaje, że sytu- acja może ulec zmianie, jeśli nadzorca budowy autostra- dy firma Jacobs stwierdzi, że zamknięcie Olszyńskiej jest jednak konieczne ze względów bezpieczeństwa.

– Wówczas jednak mamy zapewnienie od Alpine, że poinformują nas z dwutygo- dniowym wyprzedzeniem o planach zamknięcia drogi – dodaje wójt Godowa.

Dziura wzdłuż drogi Kierowcy poruszający się Olszyńską narzekają na pułapki, zastawione przez

budowniczych autostrady.

Chodzi o usunięte rynienki kanalizacji deszczowej. W ich miejscu pozostała z boku jezdni głęboka dziura o dłu- gości kilkunastu metrów.

Wpadnięcie do niej oznacza poważne uszkodzenie sa- mochodu. Wójt wyjaśnia, że droga będzie likwidowana ,więc gmina nie zamierzała prowadzić na niej jakichkol- wiek prac. – Skoro jednak kierowcy narzekają, to po- staramy się porozmawiać z firmą Alpine, by jakoś temu zaradziła – obiecuje Adam-

czyk. (art)

Ośrodek Pomocy Społecznej w Godowie zmienił swoją siedzibę

Pomoc społeczna w miejsce celników

kim Krostoszowic będą mieć utrudniony dojazd do ośrod- ka.

– Chcę porozmawiać z kie- rownikiem ośrodka i zapro- ponować, żeby jeden dzień w tygodniu ośrodek pełnił dyżury w starym miejscu.

Wówczas mieszkańcy tych so- łectw do Gołkowic jeździć nie będą musieli – mówi Mariusz Adamczyk, wójt Godowa.

W przyszłości OPS czeka ko- lejna przeprowadzka. Ośrodek zostanie przeniesiony do byłej strażnicy Straży Granicznej w Godowie. Strażnicę przejętą przez gminę czeka gruntow- ny remont. Obecnie urzędnicy starają się pozyskać na ten cel unijne pieniądze. (art)

Do budżetu Gorzyc wpłynie dodatkowo ponad sześć i pół miliona złotych

Sześć milionów spadło im z nieba

Wioletta Langrzyk z Urzędu Gminy w Gorzycach. Lan- grzyk przypomina, że w su- mie gmina otrzymała z Unii na basen 10 mln 823 tys. zł.

Stanowi to aż 60 procent kosztów budowy basenu.

Na co urzędnicy przezna- czą niespodziewane środki?

Prawdopodobnie zostanie z nich spłacony kredyt, jaki gmina zaciągnęła na budowę basenu. Część środków zosta-

nie również przeznaczona na bieżące utrzymanie pływalni.

– O szczegółach na razie nie możemy zbyt wiele mówić, bo nie wiemy na co zezwalać będzie umowa zawarta z wo- jewodą śląskim na dofinan- sowanie – wyjaśnia Wioletta Langrzyk. Urzędnicy zapew- niają jednak, że na pewno od tego przybytku głowa ich nie zaboli.

(art)

Tropikalna Wyspa z Marklowic i basen Nautica z Gorzyc poza czołówką konkursu Najlepsza Przestrzeń Publiczna Województwa Śląskiego

Fachowcy nie podzielili opinii internautów

nistyczno-Architektonicznej pod przewodnictwem mar- szałka Bogusława Śmigiel- skiego uznała, że nagrodę marszałka w kategorii urba- nistyka otrzyma Chorzów za rewitalizację Zespołu Akwe- nów Poprzemysłowych Amelung. Nagrodę w kate- gorii Obiekt Architektonicz-

ny Użyteczności Publicznej przyznano z kolei Centrali Miejskiej Biblioteki Publicz- nej w Jaworznie. Za najlep- szą modernizację uznano z kolei przebudowę Centrum Nauki i Edukacji Muzycznej Symfonia Akademii Muzycz- nej w Katowicach.

(raj)

Kolejne wybory w Syryni. Z dniem 30 września wygasł mandat radnej Ireny Koczwary.

Potrzebny nowy radny

kolejne uzupełniające wy- bory. Kilka miesięcy temu w sołectwie tym wybierano rad- nego, który zastąpił zmarłego Andrzeja Pawełka. Mandat po zmarłym objęła Blandy- na Woźniak. Przypomnijmy, że wybór przebiegał w dość

nieprawdopodobnych oko- licznościach. Radna została bowiem wybrana w wyniku losowania. Było ono koniecz- ne, bo dwóch kandydatów do- stało w wyborach identyczną liczbę głosów – po 26.

Wypada mieć nadzieję, że kolejny nowy radny będzie posiadał większą legitymiza- cję społeczną. Termin wybo- rów nie jest jeszcze znany.

(art)

NIEBOCZOWY LUBOMIA By- łemu proboszczowi parafii pw. Św. Józefa Robotnika w Nieboczowach ks. Bernar- dowi Macioniowi nadany został tytuł Honorowego Obywatela Gminy Lubomia.

Stosowną uchwałę radni przegłosowali na ostatniej sesji rady gminy. Uroczyste nadanie i wręczenie pamiąt-

kowego medalu odbędzie się na jednej z kolejnych sesji rady gminy. Wówczas też uhonorowany zostanie ks Józef Kukuczka, były pro- boszcz z Syryni. O nadaniu Honorowego Obywatelstwa Gminy Lubomia temu ka- płanowi radni zdecydowali kilka miesięcy temu.

(art)

Honorowi proboszczowie

9

Nowiny WODZISŁAWSKIE • wtorek, 14 października 2008 r.

GMINY

GORZYCE Kierownictwo Urzędu Gminy na czele z wójtem Piotrem Oślizło, se- kretarz Marią Władarz oraz przedstawicielami lokalnego biznesu odwiedziło Kamie- niec Podolski na Ukrainie.

Wizyta rozpoczęła się 29 września i trwała do 3 paź- dziernika. Gorzyce od ubie- głego roku współpracują z

LUBOMIA Pięć podopiecz- nych Ośrodka Pomocy Społecznej w Lubomi za- kończyło swój udział w programie aktywizacji zawodowej. Program fi- nansowany był w ramach Europejskiego Funduszu Społecznego i ma na celu zaktywizowanie osób dłu- gotrwale bezrobotnych.

Od kwietnia do końca września kobiety pracowa- ły nad poprawą poczucia własnej wartości. Pod okiem specjalisty przeszły specjal- ny trening psychoterapeu- tyczny. – Pracowaliśmy nad poprawieniem motywacji, asertywnością, nad poprawą własnej wartości. Uczyliśmy te panie szukania poczucia wartości w najmniejszych nawet rzeczach po to, by odkryły drzemiący w sobie potencjał – mówi psychote- rapeuta Lucyna Miłota.

Uwierzyły we własne siły

Wydaje się, że zajęcia przy- niosły zamierzony efekt.

Uczestniczki nabrały pew- ności siebie. Dziś z optymi- zmem patrzą w przyszłość.

– Do tej pory albo pracowa- łam jako pomoc domowa,

albo gdzieś w polu. Prawie w ogóle nie miałam kontak- tu z ludźmi i byłam raczej osobą nieśmiałą. Teraz jest inaczej. Program pomógł mi wyjść do ludzi, potrafię na- wiązywać kontakty, stałam się pewniejsza i uwierzyłam we własne siły – opowiada o swoich odczuciach i Be- ata Pilch, jedna z uczestni- czek.

PRENUMERATA

PRENUMERATA

PRENUMERATA

PRENUMERATA

PRENUMERATA

PRENUMERATA

PRENUMERATA

SZCZEGÓŁOWY REGULAMIN NA

PRENUMERATA

TERAZ MOŻNA ZAMÓWIĆ PRENUMERATĘ

NOWIN WODZISŁAWSKICH NA POCZCIE LUB U LISTONOSZA

Tygodniki także w sprzedaży w każdym urzędzie pocztowym Cena miesięcznej prenumeraty 8 zł

Przedsiębiorcy z Gorzyc potrzebują fachowców. Szukają ich m.in. na Ukrainie.

O czym rozmawiał wójt z Ukraińcami?

ukraińskim partnerem.

Po pierwsze gospo- darka

Tym razem rozmawiano głównie na tematy gospo- darcze. – Nasz lokalny biz- nes wysyłał coraz więcej sygnałów świadczących o chęci nawiązania kontaktów gospodarczych w Kamieńcu

Podolskim. Ta wizyta jest odpowiedzią na te sygnały.

Pojechaliśmy zorientować się co do możliwości zare- jestrowania na Ukrainie fir- my, zakupie lub dzierżawie ziemi. Przede wszystkim jednak naszych lokalnych biznesmenów interesuje możliwość zatrudnienia w swoich firmach pracowni-

ków z Ukrainy – wyjaśnia Wioletta Langrzyk z Urzędu Gminy w Gorzycach.

Fachowców brak Gospodarze wizyty prze- kazali wójtowi wszystkie nie- zbędne informacje łącznie z instrukcją zarejestrowania firmy. Przedstawiono w niej wszystkie kroki, jakie trze-

ba zrobić, by powstało tutaj nowe przedsiębiorstwo. Pol- ska delegacja dowiedziała się także, że możliwości zatrud- nienia ukraińskich pracowni- ków są niewielkie. – Okazuje się, że Ukraina również cier- pi na brak fachowców. Ci, którzy by mogli przyjechać, chcą też dobrze zarobić – mówi Langrzyk. Dlatego

szanse na to, że w gorzyckich firmach rozpoczną prace Ukraińcy są niewielkie. Bar- dziej realne jest to, że nasze firmy zaistnieją w Kamieńcu Podolskim. Ukraińska strona wyraziła bowiem spore zain- teresowanie ofertą przedsta- wioną przez przedstawicieli gorzyckiego biznesu.

(art)

A może założyć firmę?

Zmiany objęły nie tylko zachowanie uczestniczek.

Widoczne są również w wyglądzie zewnętrznym.

Nowe fryzury, umalowane oczy, zadbane paznokcie to również ważny element wychodzenia bezrobot- nych pań z marazmu. – Ta- kie elementy są ważne, bo

również pozwalają nabrać pewności siebie – wyjaśnia Lucyna Miłota.

Panie uzbrojone w nabyte umiejętności przeszły trzy kursy zawodowe i myślą o nowej pracy. – Mam na- dzieję, że uda mi się otwo- rzyć własną działalność. W ten sposób najlepiej mogła- bym wykorzystać to, czego się tutaj nauczyłam. Ale

Kiedyś niepewne własnych umiejętności, dziś po zakończeniu specjalnego programu snują odważne plany na przyszłość

Kobiety są… bardzo odważne

GOŁKOWICE Gminne Centrum Kultury, Sportu i Turystyki w Godowie organizuje wysta- wę z okazji 730-lecia istnie- nia Gołkowic zatytułowaną

„Gołkowice wczoraj i dziś”.

Wystawa odbędzie się 24 – 28 października. Głównym jej elementem będą dawne przedmioty codziennego użyt- ku jak również fotografie obec- nych Gołkowic.

Do organizacji wystawy może się przyłączyć każdy, kto posiada stary eksponat kojarzony gminą. Być może zalega on na strychu bądź w piwnicy. – Zachęcamy wszyst- kich, którzy mają coś cieka- wego, do użyczenia takiego przedmiotu na czas trwania wystawy. – zwracają się z ape- lem do mieszkańców Gołko- wic organizatorzy.

Kto nie posiada żadnego ciekawego przedmiotu może wziąć aparat do ręki, zrobić ciekawe zdjęcie i przynieść do 20 października do Domu Kul- tury w Gołkowicach. Zdjęcie trafi na wystawę. A jeśli spodo- ba się zwiedzającym, jego au- tor może liczyć na ciekawe

nagrody. (red.)

Wystawa eksponatów i zdjęć na 730. urodzi- ny Gołkowic

Poszukaj na strychu i przynieś

PROMOCJA

na początek wystarczy mi, jak znajdę zatrudnienie w jakiejś kwiaciarni – mówi Urszula Wodecka.

Nurtuje pytanie jak ko- biety zareagują jeśli nie od razu wszystko będzie ukła- dać się kolorowo. Twierdzą, że rąk załamywać nie będą.

Ich grupa nawiązała trwałe relacje przyjacielskie. Za- pewniają, że będą się na- wzajem wspierać. Tak jak do tej pory. – Przez cały ten okres podpowiadałyśmy sobie co jest najlepsze dla drugiej, mobilizowałyśmy siebie nawzajem, pomaga- łyśmy w dokonywaniu wy- borów – opowiada Edyta Paździor, nieformalny przywódca grupy. – Te re- lacje są już bardzo mocne, dlatego nie obawiamy się, że panie o sobie zapomną – dodaje Lucyna Miłota.

O uczestniczkach pro- gramu nie zapomni też OPS. – Panie, jako nasze podopieczne, objęte będą przez nas monitoringiem.

W dalszym ciągu będziemy nad nimi czuwać aż w pełni się usamodzielnią – mówi Irena Koczwara, kierownik OPS-u w Lubomi.

Artur Marcisz Uczestniczki programu aktywizacji zawodowej. Od lewej: Beata Pilch, Elżbieta Walenko, Lucyna

Miłota – psychoterapeuta, Edyta Paździor, Urszula Wodecka i Joanna Wołoszczuk.