• Nie Znaleziono Wyników

Jakow Kleiner - biogram świadka historii

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Jakow Kleiner - biogram świadka historii"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

JAKOW KLEINER

ur. 1923; Puławy

BIOGRAM ŚWIADKA HISTORII

Jakow Kleiner urodził się 6 kwietnia 1923 roku w Puławach. Był najmłodszy z czworga rodzeństwa. Jego ojciec, Józef Kleiner, był kupcem, matka, Chaja, zmarła w 1935 roku.

Jakow Kleiner uczęszczał do Tarbutu i przez rok do polskiej szkoły, w 1937 roku wyjechał do brata do Warszawy i tam uczył się na tokarza. Po wybuchu II wojny światowej przedostał się wraz z bratem do ciotki mieszkającej w Woroszyłowgradzie (dzisiejszy Ługańsk) i pracował tam jako tokarz, później został zmobilizowany do Armii Czerwonej, następnie pracował w wojskowej fabryce samolotów. Został wysłany do kołchozu, gdzie ożenił się i wykonywał zawód tokarza. Obecnie mieszka z żoną w Ramat Awiwie.

Autor biogramu Justyna Molik

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

Już na początku jak [Niemcy] przyszli, były słuchy, że w województwie lubelskim zrobi się rezerwat [dla Żydów] – potem wiedzieliśmy, że to są obozy, ale [początkowo mówiło

Miejsce i czas wydarzeń Puławy, dwudziestolecie międzywojenne Słowa kluczowe projekt W poszukiwaniu Lubliniaków, projekt W..

Do chederu ja nie chodziłem, tylko do powszechnej szkoły ostatni rok, odszedłem w piątej klasie, więcej nie przyszło mi się uczyć. Data i miejsce nagrania 2006-12-22,

W Woroszyłowgradzie ja pracowałem w technikumie jako tokarz i potem wzięli mnie do wojska i [za] jakieś pół roku mnie zwolnili, dlatego że byłem z Polski. U nich nie było

No więc przedostałem się z rzeczami, jakie miałem, a miałem książki zwłaszcza w języku niemieckim, bo w wolnych chwilach czytałem również zawodowe książki i uczyłem się

Na ogół wyżywienie było całkiem dobre, chociaż profesor Wit Klonowiecki bardzo się wykrzywiał, że jeszcze wciąż je się kajęcz, to znaczy kaszę jęczmienną.. Profesor

Jak wybuchła wojna i Niemcy weszli do Lublina, a Armia Czerwona stała niedaleko Lublina, błagałem rodziców, żebyśmy poszli na wschód, tam, gdzie stoi wojsko

Myśmy wracali z wakacji gdzieś, myślę, w połowie sierpnia i w Tczewie, bo to była stacja, gdzie się przesiadaliśmy, widzieliśmy już mnóstwo wojsk, transportów