• Nie Znaleziono Wyników

Legenda o rabinie, który w Jom Kippur nie poszedł się modlić - Mira Shuval - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Legenda o rabinie, który w Jom Kippur nie poszedł się modlić - Mira Shuval - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

MIRA SHUVAL

ur. 1914; Lublin

Miejsce i czas wydarzeń Lublin, dwudziestolecie międzywojenne Słowa kluczowe projekt W poszukiwaniu Lubliniaków, projekt W

poszukiwaniu Lubliniaków. Izrael 2006, Żydzi, życie

religijne, święta żydowskie, Jom Kippur, legendy żydowskie

Legenda o rabinie, który w Jom Kippur nie poszedł się modlić

Jest legenda, mówią, że to prawda, że jeden rabi poszedł w Jom Kippur [do synagogi]. Włożył takie białe kaftany, ubrany w ten biały kaftan, nie wolno w butach, tylko na gumie, jak te sportowe pantofle – i on poszedł do synagogi. I po drodze on słyszał płacz dziecka, taki okropny płacz. Jak on to słyszał, on weszedł do tego mieszkania i tam leżało w kołysce niemowlę, brudne, mokre i płakało. A ta jego butelka, że matka mu dała, zostawiła, że myślała, że on będzie spał. I to dziecko płacze. Ten rabi nie poszedł się modlić – to był Jom Kippur – on nie poszedł się modlić, on się został przy tym dziecku. On mu dał tę jego butelkę, żeby on pił trochę tej herbatki co mu mama [zostawiła]. On czekał jak zaśnie. To już tam się modlitwa skończyła i wszyscy tam mówili: „Gdzie rabi? Rabi nie przyszedł!”. Później w końcu powiedzieli to, że on został się [z dzieckiem], że to jest micwa. U nas jak się modlić, to to znaczy jak robi się coś dobrego. To jest tak, że Bóg zapłaci ci za to. To on mówi, że siedzieć przy tym dziecku, to była większa micwa niż się modlić. A ta matka nie wiedziała tego, ona myślała, że w Jom Kippur ona musi iść do synagogi. Nie. Ona powinna tu siedzieć. I on siedział tak cały wieczór. Jak się modlitwy skończyły on prędko wyszedł, żeby go nie widzieli. A matka przyszła – o jak dziecko śpi spokojnie, butelka leży, wszystko w porządku. A to zrobił ten główny rabin.

Data i miejsce nagrania 2006-12-21, Bahan

Rozmawiał/a Tomasz Czajkowski

Transkrypcja Magdalena Ładziak

Redakcja Maria Radek

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

O drugim warunku koniecznym do wysłuchania przez Boga mówi Jakub tak: „Modlicie się, a nie otrzymujecie, bo się źle modlicie, starając się jedynie o

Miejsce i czas wydarzeń Lublin, dwudziestolecie międzywojenne Słowa kluczowe projekt W poszukiwaniu Lubliniaków, projekt W..

Ja byłam w domu sierot, w sierocińcu i tam było kilkoro dzieci, to znaczy tam była dwunastoletnia dziewczynka, ośmioletni chłopiec i zdaje się tam dziesięcioletnia jeszcze

To, co się działo przed [19]81 rokiem jest dla mnie ciężkie; ciężkie wspomnienia, bo wiele osób zostało aresztowanych, wielu zostało pobitych i ten rok zakończył się bardzo

Pszczoły w tej chwili u nas nie bardzo się opłacają, bo jest taka zasada, że przywożą miód z Chin czy z Argentyny.. Kiedyś dostałem beczkę na wymianę, to

Bo to są wałki, to takiej były grubości, ja wiem, grubszy niż ten mój palec, to są gdzieś około… Musiałbym na suwmiarkę spojrzeć, taki wałeczek jeden gdzieś koło

W Misiach to nie zamykają trumny w mieszkaniu, tak jak u nas przynoszą wieko, zamykają i wynoszą, tylko wynoszą na podwórku, stawiają stołek […]. U nas tego

Mieliśmy taki piękny [tekst] o księdzu: „Madonna tronująca z lipowego drzewa”, też chyba Olek Rowiński [napisał], a może ktoś inny, już nie pamiętam.. Ponieważ tekst był