• Nie Znaleziono Wyników

"Bałgarija i Tretijat Reich (1941-1944). Poilitczeski otnoszenija", Witka Toszkowa, Sofia 1975 : [recenzja]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share ""Bałgarija i Tretijat Reich (1941-1944). Poilitczeski otnoszenija", Witka Toszkowa, Sofia 1975 : [recenzja]"

Copied!
8
0
0

Pełen tekst

(1)
(2)

686

szcze w p e łn i s ił tw órczych. S m olka, k tó ry w z a w ro tn y m tem p ie w sp iął się po szcze­

b la ch n au k o w y ch , m ia ł bow iem 22 la ta gdy zo stał p rofesorem , liczył la t 49 gdy p o zostaw ił p la có w k i n au k o w e (w 1903 r.).

O sobne m ie jsc e pośw ięca a u to r działalności d y d ak ty czn ej S ta n isła w a S m olki.

N ieco p isa n o o -tym ju ż daw niej. U czniow ie: S ta n isła w Z ak rzew sk i i F ra n cisz ek В u - j а к w sp o m in a li m is trz a — n ad to n aślad o w a li go w p ra k ty c e pedagogicznej n a u n i­

w ersy te cie lw ow skim . H. B arycz zre k o n stru o w a ł w y siłek S m olki w z a k resie o rg a n i­

zacji p ra c o w n i se m in a ry jn e j o raz m etod k stz ałcen ia a d e p tó w k u n sz tu historycznego.

A u to r o p eru je z aró w n o w łasnym słow em , ja k też d o k u m e n ta c ją w postaci aneksów . S m o lk a ja k o o rg a n iz a to r b y ł (obok Liskego) w tym zak resie pionierem n a polskim gruncie. P ra w d a , iż w zorow ał się n a sw y m m is trz u G. W a i t z u — n ie u m n iejsza to je d n a k jego zasług. D zieje d y d a k ty k i u n iw e rsy te c k ie j to d ziedzina z a n ie d b a n a w n aszej nauce. T y m b a rd z ie j cen n e w y d a ją się w ięc p a rtie o m a w ian e j książk i p o św ięcone te m u zag ad n ien iu .

S m o lk a ro z w in ą ł te ż sw ój niepospolity ta le n t o rg an iz ac y jn y ja k o s e k re ta rz n a j ­ p ie rw W y d ziału H istoryczno-Filozoficznego, n a s tę p n ie (W la ta c h 1890—1903) ja k o s e k re ta rz g e n e ra ln y A kadem ii U m iejętności. W iązało się to ściśle z działaln o ścią p ro fe so rsk ą. D y sp o n u ją c bow iem liczn y m za stę p em w y b itn y c h uczniów m ógł r e a li­

zow ać sz ero k i p la n k w e re n d arc h iw a ln y c h (przede w szy stk im S ta c ja R zym ska) oraz e d y c ji źródłow ych.

O m a w ia n a k sią ż k a należy do g a tu n k u lite ra tu r y w ysoce eru d y c y jn ej, m a jąc ej rów nocześnie c h a ra k te r p o p u la ry z a to rsk i. P rz e m a w ia do cz y te ln ik a różnym i śro d ­ k am i: n a r r a c ją o d au to rsk ą , stro n ą ilu s tra c y jn ą oraz (co bo d aj n ajce n n iejsze ) do­

k u m e n ta c ją . Co się ty czy o sta tn ie j m a m y tu m . in. ta k ie źródła, ja k np. przegląd czynności se m in a riu m S ta n is ła w a S m olki z la t 1876— 1902 czy m e try k i zdrow ia n a­

szego h isto ry k a . A u to r odszu k ał p a m ię tn ik có rk i S tan isław a Sm olki — Ja d w ig i, w p ro w a d za jąc y c z y te ln ik a w atm o sferę dom u rodzinnego, o p a rł się n ad to na o b fi­

ty c h m a te ria ła c h rę k o p iśm ien n y c h dotychczas nlie w ykorzy stan y ch .

K sią żk a zn a cz n ie rozszerza h o ry zo n t n asze j w iedzy o Sm olce i jego śro d o w isk u n au k o w y m — p rz e d e w szy stk im k ra k o w sk im . C zy to, co dotychczas p isa n o o tyrn h isto ry k u m oże n a s w p e łn i sa ty sfak c jo n o w ać? W y d a je się, że n ie k tó re dziedziny tw órczości o cz ek u ją jeszcze n a opraco w an ie. N ależał on (podobnie ja k M a rc eli H an- d elsm a n ) d o h isto ry k ó w rozszczep iający ch sw e za in te re so w a n ia n a ró żn e okresy d ziejow e: m e d ie w ista i za raze m badacz czasów K ró le stw a K ongresow ego do 1830 r.

T a d ru g a dziedzina jego stu d ió w je st dotychczas po m acoszem u tra k to w a n a .

Czy rzecz o S m olce je s t apologetyczna? A u to r p rze d sta w ił po stać w ielk iej m ia ­ r y h isto ry k a życzliw ie, d alek i je s t je d n a k od je d n o stro n n eg o n a ń spo jrzen ia. K lęski i niepow odzenia w życiu ro d zin n y m o raz ch o ro b a w iązały się z niepow odzeniam i n a polu n au k o w y m . M ow a tu n a w e t — i słusznie — o trag izm ie tej postaci. S m olka ja k o „ p o lity k ” tj. d ziała cz z ra m ie n ia N K N n a te re n ie W łoch, po p ro s tu się skom ­ p ro m ito w a ł, o czym szerzej o p ow iada a u to r.

W sum ie o trzy m aliśm y ce n n ą i c ie k a w ą k sią ż k ę o w y b itn y m re p re z e n ta n c ie h isto rio g ra fii p o lsk iej doby pozytyw izm u.

K rystyna Sreniow ska

W itk a T o s z k o w a , Bałgarija i T retijat Reich (19411944). Poli- ticzeski otnoszenija, Sofia 1975, s. 257.

W itk a T o s z k o w a , p rac o w n ik n a u k o w y In s ty tu tu H isto rii B u łg arsk ie j A k a ­ dem ii N auk, n a p isa ła sw oją m o n o g rafię w la ta c h 1970—1972. S tą d w niosek, że cykl w yd aw n iczy w B u łg a rii je s t ró w n ie p rz e w le k ły ja k w Polsce.

Z godnie z zapow iedzią n a s. 13 a u to rk a z a jm u je się ró w n ież w pływ em a n ty fa ­ szystow skiego zb rojnego ru c h u op o ru n a k sz ta łto w a n ie się i p e rsp e k ty w y b u łg a r ­

(3)

R E C E N Z J E

687

sk o -n iem iec k ie j w spółpracy w o jskow o-politycznej. D oceniając w ag ę p ro b le m a ty k i dotyczącej działalności w B u łg arii n iem ieckich in sty tu c ji w o jskow ych, w y w iad o w ­ czych, h an d lo w y c h i k u ltu ra ln y c h , p o m ija tę p ro b le m a ty k ę ja k o p o ch o d n ą sto su n ­ k ó w politycznych. N ie z a jm u je się ta k ż e w sp ó łp rac ą sztab ó w a rm ii b u łg a rsk ie j i n ie ­ m ieck iej, p la n a m i strateg ic zn y m i w sto su n k u do T u rc ji, o k u p a c ją ziem Ju g o sła w ii i G recji, co odbyw ało się przecież n a dTodze w sp ó łp rac y z dow ództw em f ro n tu zw a­

n ego S üdosten.

A rc h iw a lia sta n o w ią je d n ą z głów nych z a le t m onografii. A k ta n ie w y k o rz y sta n e d otychczas p ochodzą z arch iw ó w : m in is te rs tw a sp ra w w e w n ętrz n y ch ( a k ta S ąd u Ludow ego), C e n traln e g o A rc h iw u m W ojskow ego w W ełyko T y rn o w o o raz P o litisch e s A rchiv — A u sw ärtig e s A m t w B onn — w ty m szczególnie cenne rap o n ty .posła n ie­

m ieckiego w S ofii A dolfa B eckerlego o ra z in s tru k c je R ibbeibtropa.

M ono g rafia s k ła d a się z n a s tę p u ją c y c h p ięciu rozdziałów :

I. „Od n e u tra ln o śc i do so ju szu z N iem cam i h itle ro w sk im i (w rzesień 1939 — m a ­ rzec 1941)” ; II. „O kreślenie zobow iązań i «praw » B u łg arii w b lo k u faszy sto w sk im

(czerw iec 1941 — lu ty 1943)"; I II. „B itw a n ad W ołgą, k ryzys k o alicji faszy sto w sk iej i u zu p e łn ia ją c e zobow iązania m ilita rn e B u łg arii w obec R zeszy (luty — w rzesień 1943)”; IV. „P ierw sze sym ptom y k ry zy su w b u łg a rsk o -n ie m ie ck ic h sto s u n k a c h w o j­

skow o p olitycznych (w rzesień 1943 — m aj 1944)” ; V. „Z erw an ie b u łg a rsk o -n ie m ie c ­ kich sto su n k ó w p olitycznych (czerw iec — w rzesień 1944)”.

C ezury te m ożna uznać za tra d y c y jn e . R ozdziały II i I II m ożna b y połączyć w jeden, K lęsk a N iem iec pod S ta lin g ra d e m n ie w y w a rła bezp o śred n ieg o w p ły w u n a p o lity cz n e sto su n k i b u łg a rsk o -n ie m ie ck ie . T a k ą ro lę o degrały w 1943 r . k lę sk a arm ii n ie m ie ck ie j pod K u rsk ie m (lipiec) i k a p itu la c ja W łoch (w rzesień).

P om im o d obrej znajom ości źródeł m ilita rn y c h i p o p raw nego z a re je stro w a n ia ro zm ó w B orysa I II z H itle rem w B e rc h te sg ad e n i gen. L ö h re m w Sofii a u to rk a do­

chodzi do p a ra d o k sa ln e g o w n io sk u (s. 136), że b u łg a rs k a d eleg a cja w o jsk o w a „ b y ­ ła zm uszona” zorganizow ać w y sła n ie d w óch d y w iz ji (dodatkow o) do S e rb ii w schod­

niej i dw óch do T ra c ji Z achodniej (G rec ja północna)! D laczego ta k się stało ? Otóż c a r B orys n ie o trz y m a ł od U SA i A nglii żad n y ch g w aran c ji, że „z o sta n ie zabezpie­

czony re ż y m i Z jednoczenie” (m ow a o tzw . W ielkiej B ułgarii). A u to rk a w ielo k ro tn ie p o w tarz a tezę, że B orys I II w y k a z a ł „ d e m o n stra c y jn y b r a k d o b ry ch chęci” d la ucze­

stn ic tw a w re a liz a c ji p la n ó w h itlero w sk ich . C zyteln ik n ie u z y s k u je odpow iedzi na p y ta n ie : czy so ju sz B u łg arii z T rzecią R zeszą w lu ty m — w rz e śn iu 1943 r . uleg ł w zm ocnieniu czy osłabieniu? A lbo inaczej: dlaczego rz ą d c a ra B orysa w obec „ p re ­ te n sji R zeszy” zdecydow ał p rz y ją ć n a siebie n o w e „an g aż im e n ty ” ?

J e d n ą z podstaw ow ych te n d e n c ji m o n o g rafii je s t teza (por. zw łaszcza ss. 78—85, 129— 139 o ra z 163— 180), że T rzecia R zesza zm uszała B u łg arię do ró żn y c h m ilita rn y c h św iadczeń sojuszniczych w z a m ia n za „n ieuczestniczenie w w y p ra w ie n a w schód”.

N ie sposób u znać te j te zy za u zasad n io n ą. H itle r nie dom agał się od r z ą d u b u łg a r­

skiego w y p o w ied z en ia w o jn y Z w iązkow i R adzieckiem u. T ym sa m y m w szelk ie p la n y w ojskow o-polityczne dotyczące T ra c ji W schodniej, T ra c ji Z achodniej, M acedonii E g ejsk iej, M acedonii W a rd a rsk ie j i S e rb ii W schodniej n ie m o g ą b y ć tra k to w a n e ja k o „k o m p en sa cje”, a w ła śn ie ow e „k o m p en sa cje” sta n o w ią u lu b io n y leitm otiv rec en zo w a n ej m onografii.

Rzecz ja sn a , że u d z ia ł fa sz y sto w sk ie j B u łg arii w zw alczaniu zbrojnego r u c h u o p o ru n a te ry to riu m Ju g o sław ii sta n o w i n a jb a rd z ie j d raż liw y te m a t w śró d w szyst­

k ic h w ą tk ó w te m aty cz n y ch m o nografii.

Idzie o p ro b le m dum y n a ro d o w e j, sto su n e k do b ra tn ic h n a ro d ó w południow o- -sło w iań sk ich , blisk ich w z a k resie języ k a, k u ltu ry i w spólnych w a lk o w yzw olenie.

T oszkow a w ie lo k ro tn ie n a w ra c a do tego bolesnego te m atu , a zestaw ienie ty c h In ­ fo rm a c ji pozw ala p rześledzić d o k ła d n iej, ja k i b y ł ciężar g a tu n k o w y tego p ro b lem u w k sz ta łto w a n iu się b u łg a rsk o -n ie m ie ck ic h sto su n k ó w politycznych. J u ż 24 g ru d n ia

11

(4)

688

1941 rz ą d n ie m ie ck i zw rócił się z p o stu late m , ab y B u łg aria w y sła ła trzy d yw izje do S erb ii W schodniej n a d M oraw ą (s. 85). C hodziło o zw olnienie niem ieck ich sił zbro jn y ch do zw a lcz an ia r u c h u p arty z an c k ieg o w C h o rw a c ji (au to rk a pisze o oddzia­

łach D raże M ichajłow icza). W edług T oszkow ej (s. 135) w czerw cu 1943 r. sp e c ja ln a n iem ieck a m is ja w ojsk o w a pod k ie ro w n ic tw em gen. B ulle (szefa u z b ro je n ia w sz ta ­ b ie g en e raln y m ) d o m agała się d odatkow ego w y sła n ia do S erb ii północno-w schodniej 3 dy w izji b u łg a rsk ich . A u to rk a nigdzie n ie p o d aje, ile dy w izji znalazło się o sta ­ tecznie n a te ry to riu m Ju g o sław ii. W edług d o k u m e n ta c ji niem ieckiego s z ta b u gene­

raln e g o (K riegstagebuch) m ożem y sfo rm u ło w ać tezę, że k o la b o ra c ja n a p o lu o k u ­ p ac ji m ia ła s ta łą te n d e n c ję rozw o jo w ą: r o k 1941 — 4 d yw izje, ro k 1943 (i 1944) — 8, w ty m n a ziem iach Ju g o sław ii — 5.

Rzecz ja s n a : im w ięcej d yw izji b u łg a rsk ic h z n a jd o w ało się w Ju g o sław ii, ty m ła tw ie jsz a sta w a ła się sy tu a c ja h itlero w sk ieg o OKW . K lęsk i pod S ta lin g ra d e m i K u r- skiem w y m ag a ły od H itle ra , a b y m ia ł „sp o k o jn e” B ałk an y , b o ty lk o w te d y m ógł z a b rać sta m tą d k ilk a dy w izji i p rze rz u c ić je n a f r o n t w schodni. N ie za p o m in a jm y rów nocześnie, że a rm ia J. B ro z-T ito w zm ocniła się dzięki żyw iołow ej d em obilizacji o k u p ac y jn e j a rm ii w łoskiej. W łosi o k u p o w ali D alm ację, B ośnię, C zarnogórę, czę­

ściow o C h o rw ac ję; je sie n ią 1943 r. w y p a d ło z a stą p ić ich N iem cam i. S k u tk ie m tego N iem cy p ra g n ę li n ie k tó re te re n y oddać B ułgarom . B yła to 's ta ła te n d e n c ja ze stro n y B erlina.

A u to rk a n ie w y ja ś n ia w n ale ż y ty sposób, dlaczego ca r Borys, a po jego śm ierci reg en ci w y k az y w a li ty le „re z e rw y ”, „ w a h a ń ”, „o b aw ”, dlaczego sta ra li się o g ra­

niczyć sw e zobow iązania m ilita rn e w sto su n k u do Hzeszy. M onografia su g e ru je , że w obliczu dotk liw y ch k lę sk T rz e d e j Rzeszy rz ą d bułgarski, w im ię chłodnego realizm u, p o sta n o w ił „odżegnać się” i „o d sep a ro w ać”, „o d d alić” od B e rlin a i w o s ta ­ tecznym b ila n sie zbliżyć się k u m ożliw ości d o k o n an ia „z w ro tu ” (za k rę tu — zaw oj) w p olityce za g ran ic zn e j. M iało to się dokonać w ed łu g fo rm u łk i: n ie m ożem y ze r­

w ać z N iem cam i, ale m ożem y stopniow o p ow rócić do n eu tra ln o śc i, a za te m n ie b ierzm y n a siebie now ych zobow iązań. P o zo rn ie całość ty c h ro zu m o w a ń polity cz­

nych b y ła ja s n a i logiczna. A le w ja k im sto p n iu b y ła re a ln a ?

P o k a p itu la c ji W łoch rz ą d so fijsk i uw ażał, że te ra z w łaśn ie m ożna u m ocnić sw e pozycje n a ziem iach Ju g o sław ii. Dość w y ra ź n ie w y stę p u je te n d en c ja, ab y tzw . „W iel­

k a B u łg a ria ” m ia ła n a zachodzie g ra n ic e z „n iep o d leg łą” C h o rw ac ją, i A lb an ią. W łaś­

n ie w ty c h w ielk o m o carstw o w y ch asp ira c ja c h tk w iło głów ne źródło sojuszniczej lojaln o ści w s to s u n k u do T rzeciej Rzeszy *.

P rz y w ó d c y p o lity cz n i i w ojskow i T rz ec ie j R zeszy n ad e r u m ie ję tn ie stra sz y li przyw ódców fa sz y sto w sk ie j B u łg arii w idm em trz e c h niebezpieczeństw : ze w sch o d u zbliża się A rm ia R adziecka, z p o łu d n ia n a s tą p i d e s a n t alian tó w , z zachodu dojdzie do g ra n ic B u łg arii a rm ia B roz-T ity. Toszkow a n ie w y k o rz y sta ła należycie w y d a w ­ n ic tw a „K rie g stag e b u ch ”. O to o p in ia O b erk o m m an d o der W e h rm ac h t n a te m a t b u ł­

garsk ieg o k o rp u su ok upacyjnego, k tó ry u siłow ano w y k o rzy stać do w a lk i prze ciw p a rty z a n to m ju g o sło w iań sk im w S erb ii: „W to k u użycia oddziałów b u łg a rsk ic h p rze­

ciw ofensyw ie Tito, k tó r y w ta rg n ą ł do S erb ii, doszło w ielek ro ć do fa k tó w m ilita r ­ nego zaw odu i n ie w y k o n y w a n ia ro zk azó w ” (t. IV, s. 630). Idzie tu o w y d a rz e n ia w końcu m a rc a 1944 r.

M onografia T oszkow ej je s t p rz e ła d o w a n a o lb rzy m im m a te ria łe m fa k to g ra fic z ­ nym i z tego pow o d u należy do k siążek tru d n o czytelnych, a le b udzących szac u n ek d la e ru d y c ji a u to rk i. D o d atk o w ą tru d n o ść s tw a rz a f a k t, że b ra k u je p o le m ik i z in - --- s---

i W z ło ż o n y m w K w a te r z e G łó w n e j F ü h r e r a 9 g r u d n ia 1943 r a p o r c ie g e n . G a e d e , a t t a c h é m i l i t a i r e w S o f i i p is a ł: B u łg a r z y z d a ją s o b i e j a s n o s p r a w ę z s y t u a c j i i w ie d z ą , ż e s ą o t o c z e n i z z e w n ą t r z p r z e z w r o g ó w i n i e p o z o s t a j e i m ż a d n e in n e w y j ś c i e , j a k k r o c z y ć r a z e m z N ie m - p a m i (K r i e g s t a g e b u c h t. I II, F r a n k f u r t a m M a in 1963, s. 1349).

(5)

R E C E N Z J E

689

ny m i a u to ra m i i czy te ln ik m u si sa m p o d ejm o w ać tr u d u sta le n ia , do ja k ic h now ych u ję ć doszła a u to rk a bąd ź dzięki now ym arch iw alio m , bąd ź w łasn y m k ry ty c z n y m prze m y śle n io m *.

T e m a t „B ezpośrednie przy g o to w a n ie d y plom atyczne do w ciąg n ięcia B u łg arii do b lo k u faszy sto w sk ieg o ” — zn a la zł ju ż w ielo k ro tn ie ośw ietlen ie w a rty k u ła c h różn y ch au to ró w . Toszkow a g ó ru je n a d nim i obfitością w y k o rz y sta n y ch źródeł (s.

45). D la rz ą d u T rzeciej R zeszy było rze czą ja sn ą , że p rzy u sta la n iu głów nych w y ­ ty czn y ch o k reśla ją cy c h p o lity k ę w sto s u n k u do B ułgarii należy b ra ć pod u w ag ę

„czy n n ik su b ie k ty w n y — istn ie n ie m o n a rc h y (ca ra B orysa) nie za leż n ie od z d e te r­

m in o w a n e j ju ż o rie n ta c ji w p o lity ce za g ran ic zn e j, a m ian o w icie: m a k sy m a ln e o g ra ­ niczanie u d ziału w w ojnie o raz u trz y m a n ie n ie n ad w y rężo n e j w ładzy m o n a rc h ic z n e j”

(s. 50). W zw iązku z ta jn y m p rzy b y ciem m a rsz a łk a von B ra u c h its c h a 3 k w ie tn ia 1941 do S ofii w celu u zy sk a n ia u d z ia łu k ilk u d yw izji b u łg a rsk ich w przygotow y­

w a n e j a g re sji n a Ju g o sław ię c a r B orys odm ów ił, co stan o w iło p o tw ie rd z en ie k o n ­ se k w e n tn e j polity k i.

N a s. 104 n. a u to rk a d a je p rz e jrz y s tą ocenę b ila n su sto su n k ó w n ie m ie ck o -b u ł- g arsk ic h n a przeło m ie la t 1942— 1943, p o d k re śla ją c , że n a s tą p iło apogeum sukcesów h itle ro w sk ie j T rzeciej R zeszy w s to s u n k u do B u łg arii. O to r e je s tr: rz ą d b e rliń sk i w y g ry w a ł ro szczenia te ry to ria ln e B u łg arii p rzeciw Ita lii, b ro n iąc ty m sa m y m sw ych w łasn y ch in te resó w n a B a łk a n a c h ; s to s u n k i b u łg a rsk o -tu re c k ie zostały u re g u lo w a ­ ne z u w zg lę d n ie n iem zam ierzeń Rzeszy, aby zn e u tralizo w ać T u rc ję ; „zostało z a ­ g w a ra n to w a n e zaangażow anie w ojskow e części a rm ii b u łg a rsk ie j w b a łk a ń sk ic h p la ­ n ac h w o jen n o -stra teg ic zn y c h i p o lity cz n y ch p la n ac h T rzeciej Rzeszy, co w jeszcze w ięk szy m sto p n iu zd y sk red y to w ało b u łg a rsk i m onarchofaszyzm poprzez św iadom ie w y znaczoną ro lą b ałk ań sk ieg o ż a n d a rm a ”.

W zakończeniu (s. 230) a u to rk a o k re śla sp ecy fik ę sto su n k ó w p olitycznych b u ł- g arsk o -n ie m iec k ic h , u w aru n k o w an y c h p rz e z sta tu s p a ń s tw a — sa te lity : 1. obecność w B u łg arii je d n o ste k W e h rm ac h tu n ie n a ru s z a ła działalności b u łg a rsk ieg o a p a r a tu pa ń stw o w o -a dm linistr ас y j nego ; 2. dzięki z a w a rty m d w u stro n n y m um ow om rzą d b u ł­

g a rsk i zyskał p raw o do ograniczonego „n a d z o ru ” n a d je d n o stk a m i W e h r m a c h tu . i p o d ejm o w ał pró b y , a b y o g raniczyć d ezo rg an izację b u łg a rsk ieg o życia gospodar­

czego; 3. dzięki sojuszow i z N iem cam i r z ą d m o n a rc h o -faszy sto w sk i z y sk ał k ilk a k o ­ rzyści politycznych — sta b ilizac ję reżym u, n a b y tk i te ry to ria ln e , zaś od czerw ca 1941 r. do w rz eśn ia 1944 r . w y k o rz y sty w an ie w szelkich m ożliw ości, ab y zlikw idow ać

„zagrożenie k o m u n isty cz n e”.

P rz y p is 162 (s. 54) om aw ia n o tę R ib b e n tro p a (18 k w ie tn ia 1941), k tó r a o k reśla g ra n ic e o k u p a c ji b u łg a rsk ie j w T ra c ji Z achodniej i M acedonii W a rd a rsk ie j. B ra k tu k o m e n ta rz a : dow ództw o S ü d o ste n dążyło do teg o , ab y n a zachód od b u łg a rsk ie j części M acedonii z n a jd o w ał się bufo ro w y p a s o k u p a c y jn y z a ję ty s ta le p rzez N iem ­ ców (od B elg rad u do S alonik); d alej b y ła s tr e fa o k u p a c y jn a „pod o p ie k ą '’ arm ii M ussoliniego. J e s t to w ażne d la zro zu m ien ia późniejszych w y d arze ń n a zachód od ' W a rd a ru w sandżaku Nowy P a z a r, o k rę g u K osow o i S e rb ii północno-w schodniej. W p rzy p isie n a s. 203 m ow a je st, że re g e n c i 14 lipca o d rzucili sugestie B eckerlego w sp ra w ie n ow ej n o ty do ZSRR. B e ck e rlem u pow iedziano: „N ie ty lk o dlatego, że B uł­

g aria je s t m a ły m k ra je m — —, ale i dlatego, że n asza b u łg a rsk a ludność nie pozw oli żad n em u rządow i, aby używ ał takiego o streg o ję z y k a ” ; W p rzy p isie n a s. 217 a u to r­

k a p rz y ta c z a trz y ró żn e pogląd y h isto ry k ó w b u łg a rsk ich n a c h a r a k te r o sta tn ie g o rz ą d u b u rż u a z y jn e j B u łg arii z K . M u r a w i j e w e m n a czele; n ie podaje, z k tó ry m z ty c h trz e c h poglądów się zgadza.

2 I J e sz c z e j e d e n m o m e n t: w k s ią ż c e j e s t d u ż o p s y c h o lo g iz o w a n ia (k la s y c z n y p r z y k ła d : k o n t r o w e r s y j n a o s o b a B o r y s a III) i w i e l e p o g lą d ó w h ip o t e t y c z n y c h , g d y ż tu i ó w d z ie w y s t ą ­ p i ł y lu k i^ w d o k u m e n t a c j i (n p . s. 23— 17).

(6)

W B u łg arii w u b iegłym ro k u w y stą p iły analo g iczn e ja k w P olsce tru d n o śc i z p a ­ p ierem . T y lk o w te n sposób m ożna zrozum ieć, że m o n o g rafia n ie m a in d e k su osób;

dużo w ażn y ch in fo rm a c ji a u to rk a ulo k o w ała w p rzy p isa ch , co u tru d n ia le k tu rę . W ysoce p ożyteczna b y ła b y m a p k a h isto ry c z n a . O k u p ac y jn e w o jsk a b u łg a rsk ie za ję ły m .in. w y sp ę T asos i półw ysep C halcy d y k ę; w 1943 r . z n a jd o w ały się p r z e j­

ściowo w M acedonii E g ejsk iej i B ośni; n a jb a rd z ie j zachodnie ru b ież e się g ały je ­ ziora O chryd i pog ran icza A lbanii. K ied y 5 w rz e śn ia 1944 r. w o jsk a b u łg a rsk ie roz­

poczęły p rz e p ra w ę n a lew y b rzeg W a rd aru , n ie b y ła to e w a k u a c ja M acedonii, a ty l­

k o e w a k u a c ja k o rp u su z n a jd u ją ce g o s ię w S erbii. N aw et od b u łg arsk ieg o c z y te l­

n ik a tru d n o je s t w ym agać, ab y o rien to w a ł się w geo g rafii h isto ry czn ej Ju g o sław ii i G recji.

T ru d n o w y stęp o w ać z zarzu te m pod a d re sem a u to rk i, że p ra w ie całkow icie p o ­ m in ę ła te m a ty k ę ekonom iczną, a je d n a k zubożyło to dość znacznie treść p olityczną, co zilu stru je m y n a je d n y m ty lk o przy k ład zie. Do re jo n u m iędzy S kopje a jeziorem O ch ry d p re te n d o w a li Niem cy, B ułgarzy i Włosi. Z n ajd o w a ły się ta m ko p aln ie ru d y ch ro m u i m olib d en u , m e ta li nieodzow nych p rzy p ro d u k c ji w ysok o g atu n k o w ej stali.

K o palnie te za jm o w ały pie rw sz e m iejsce w E u ro p ie pod w zględem w ielkości p ro ­ d ukcji. M in ister S p eer o trz y m y w a ł ch ro m w yłączn ie d zięk i M acedonii i T u rc ji (do lipca 1944 r.). O czyw iście, ca łą p ro d u k c ję ru d m acedońskich w yw ozili N iem cy, ale b u rż u a z ja b u łg a rsk a ro b iła w y siłk i (częściowo u w ieńczone sukcesem ), ab y tw o rzy ć m ieszane spółki a k c y jn e b u łg a rsk o -n ie m ie ck ie (np. C hrom ag w Sofii). W T ra c ji Z a ­ chodniej w pobliżu w si K u n ik jo j N iem cy ek sp lo ato w a li ru d y chrom u. B u łg arsk ie w ładze o k u p a c y jn e założyły w p obliżu obóz k o n c e n tra c y jn y K ry sto Pole. O gólnie b iorąc, są to» sp ra w y n a d e r istotne.

Do n ajcie k aw sz y ch p a r tii k siążk i n ależ ą stro n y 218—226, gdzie a u to rk a r e la c jo ­ n u je bezow ocne w y siłk i h itlero w sk ich d yplom atów , aby zm ontow ać m a rio n e tk o w y rz ą d „niepodległego p a ń s tw a m aced o ń sk ieg o ” w S k o p je; p r z y tej o k azji po ra z p ie rw sz y w lite ra tu r z e histo ry czn ej om aw ia ro zk az H itle ra z 3 w rz e śn ia 1944 do szefa m isji w o jsk o w ej w S o fii gen. S c h n e c k e n b u rg e ra n a te m a t ro z b ro je n ia dy w izji b u łg a rsk ic h w S e rb ii i M acedonii (ak c ja „S łoń”). A u to rk a c y tu ją c te n d o k u m e n t n ie d ała należ y teg o k o m e n ta rz a : toż to przecież sa m F ü h r e r ze rw a ł p ie rw sz y sojusz z B u łg arią z a w a rty 1 m a rc a 1941! P ó źn iejszy m chronologicznie w y d arze n iem je s t (s. 224) w rę cz en ie B e ck e rlem u '6 w rz e śn ia 1944 n a d ra n e m n o ty b u łg a rsk ie j o zer­

w a n iu sto su n k ó w d y plom atycznych. Tegoż d n ia B e ck e rle w sw y m ra p o rc ie do R ib - b e n tro p a w y ra z ił p rze k o n an ie , iż B u łg aria je s t całkow icie stra c o n a . S k o ro ty lk o A rm ia C zew ona p rze k ro c zy g ra n ic e B u łg arii, w y b u c h n ie „n arodow y b u n t” i „pow ­ sta n ie ” w w ięk sze j części arm ii. B ezn ad ziejn e są ró w n ie ż n a d z ie je n a M acedonię.

W rec en zo w a n ej m o n o g rafii m a m y do o d n o to w a n ia ty lk o n ie w ie lk ą liczbę u s te ­ r e k i n iedokładności.

S. 44: „N a polecenie R ich th o fen a (posła Rzeszy w Sofii) D. S zyszm anow u p rze d za posłów P o lsk i, B elgii i H olandii, aby opuścili g ran ic e B u łg a rii”. A u to rk a p o m in ę ła k ilk a isto tn y ch szczegółów. N o ta p osła W ielkiej B ry ta n ii G eorge’a R en d ella w rę cz o ­ n a p rem iero w i Fiłoworwi 5 m a rc a 1941 w y m ie n iała k ilk a k ro tn ie dow ody a k ty w n e j w sp ó łp rac y rz ą d u b u łg arsk ieg o z N iem cam i: 4 m a rc a B u łg a ria ze rw a ła sto su n k i d y ­ plom atyczne z P o lsk ą, B elgią i H o lan d ią, k tó re b y ły so ju sz n ik a m i W ielkiej B ry ta n ii, a przecież p osło w ie ty c h k r a jó w zachow yw ali się b ez za rzu tu . F iło w słu c h a ją c te k ­ stu n o ty p rz e rw a ł w ty m m ie jsc u R e ndellow i: „M y n ig d y n ie uzn aliśm y rzą d ó w em ig racy jn y ch w A n g lii i ty lk o p rzez grzeczność to le ro w a liśm y prze d staw ic ie li u nas, tàtez p o d trz y m y w a n ia zw yk ły ch sto su n k ó w ”. W obec w k ro czen ia w o jsk n ie ­ m ieck ich do B u łg a rii A ng lia z e rw a ła sto s u n k i dyplom atyczne. O sta tn im posłem P o lsk i w b u rż u a z y jn e j B u łg arii b y ł A dam T a r n o w s k is.

3 C e n r a le n D y r ż a w e n I s to r ic z e s k i A r c h iw (c y t. d a le ]: C D IA ), f. 176, o p . 8, a r c h . je d . 1650, k . 168—170.

(7)

R E C E N Z J E

S. 85 n. i 104 п.: O m aw ia ją c ró ż n e w y d a rz e n ia dotyczące stre f o k u p ac y jn y c h w la ta c h 1941— 1943 a u to rk a pozostaw iła cz y te ln ik a w sta n ie n iew ied zy w je d n ej isto tn e j sp ra w ie : k iedy p ie rw sz a d y w izja b u łg a rsk a tr a fiła do S erb ii? W edług do­

k u m e n ta c ji niem ieck iej d z iała ją ca dotychczas w S e rb ii p ó łnocno-w schodniej d y w i­

zja SS „P rin z E u g en ” zo stała zlu zo w an a 12 stycznia 1943 p rze z b u łg a rsk ą 9 d yw izję p iechoty. D yw izja esesm anów w s p a rta p rzez d y w izję w łoską „L o m b a rd ia ” o raz dy­

w izję ch o rw ack ich u staszów p o ję ła p ró b ę (częściowo u d an ą ) p rz y w ró c e n ia „ład u i p o rz ą d k u ” w C horw acji. Z n am ien n e są dalsze losy tejże dyw izji. N a je sie n i 1944 r.

została ona rozg ro m io n a przez B u łg a rsk ą A rm ię L udow ą n a te ry to riu m Ju g o sław ii.

A rch iw u m d yw izji z n a jd u je się obecnie w C e n tra ln y m A rc h iw u m w W ełyko T y r- nowo. A u to rk a po m inęła ró w n ie ż m ilczeniem p e ry p e tie dy w izji b u łg a rsk ie j w y sła ­ nej w 1943 r. do M acedonii E gejsk iej (czyli greckiej).

S. 108: N iejasn a je s t w zm ian k a , d laczego -premier F iłow spow o d o w ał decyzję c a ra, aby p łk P a n te w n ie m ógł w y je c h a ć do B e rlin a (podejrzew ano, że m oże spo­

w odow ać z po p arciem N iem ców zam ach sta n u w Sofii). O tóż P a n te w b y ł w yższym o ficerem b u łg a rsk iej defensyw y ï zarazem p ła tn y m ag e n te m A bw ehry. K iedy p a d ł ja ­ ko o fia ra skrytobójczego za m a ch u 3 m a ja 1943, c a r B orys I I I pow ied ział p re m ie ro w i:

je st to dzieło agen tó w A nglii. W a rto zaznaczyć, że n iew iele w cześniej, bo 15 k w ie t­

nia t.r. zo stał zastrzelo n y je d e n z n a jw y b itn ie jsz y c h faszy stó w poseł S o tir Ja n e w . Z d an iem c a ra „było to dzieło T u rk ó w i A ng lik ó w ” 4.

S. 114: A u to rk a po d ała k ró tk ą in fo rm a c ję o śm ierci gen. Ł u k o w a i d o d ała p lo tk ę p olityczną, przytoczoną p rzez B eckerlego w ra p o rc ie do B e rlin a: było to — rzek o m o

— s k u tk ie m d ziała n ia ta jn y c h ag e n tó w rz ą d u F iłow a, k tó ry w te n sposób u su n ą ł sw ego ry w a la . P lo tk a ab so lu tn ie n ie w iary g o d n a, gdyż gen. Ł u k ó w b y ł w odzem o rg a ­ n iz a c ji faszy sto w sk iej „N acijo n aln i leg io n i”. „L egioniery”, „ R atn ici” i „ B ra n n ik ” (org an izacja m łodzieżow a) sta n o w iły w aż n ą po dporę m onarcho-faszyzim u. C h risto Ł u k ó w zginął 13 lutego 1943 a w ykonaw cam i w y ro k u byli członkow ie „g ru p y bojo­

w e j” V io lett y J a k o w e j5.

Sądzę, że se ria zam achów , k tó ry c h o fia rą p a d a li k o lejn o : C h risto Ł uków , S o tir J a n e w i A ta n a s P a n te w by ła dziełem tych sam ych ludzi, zap ew n e ag e n tó w In te llig e n c e S ervice. W szyscy trz e j m ie li w yso k ą ocenę p o lity czn ą B eckerlego i A b ­ w ehry.

D od ajm y jeszcze je d e n szczegół ilu s tru ją c y sp la ta n ie się sp ra w w ew n ę trz n y c h i p o lity k i zagranicznej. 1 lu teg o 1943 m in is te r s p ra w w ew n ętrzn y o h P e ta r G ab ro w -

ski p rz e p ro w a d z ił m asow e a re sz to w a n ia w śród k om unistów . C elem te j o b ła w y było sp a ra liż o w a n ie a k c ji p ro te sta c y jn e j B P K p rze ciw w y sła n iu do S e rb ii d o datkow o dw óch d y w izji. W edług Toszkow ej (s. 120) tafcie ż ą d a n ia w sp ra w ie w y sła n ia d y w izji do S erb ii p rzedłożył H itle r caro w i B orysow i w czasie sp o tk a n ia w B e rc h te sg ad e n 3— 4 czerw ca 1943 r.

S. 152: W p rzy p . 54 a u to rk a p rz y ta c z a żale H itle ra z pow odu śm ierci c a ra B orysa cy tu jąc słow a, że „był to ciężki cios d la R zeszy”. W rzeczyw istości H itle r w y ra z ił się jeszcze m ocniej. 8 p a ź d z ie rn ik a 1943 w tzw . „W olfschanze” pod K ę trz y n e m p o ­ w iedział: „O statn io zd arzy ły się d w a w ie lk ie nieszczęścia: śm ierć c a r a B orysa i z d r a ­ da I ta lii”. M ów iąc o zm arły m m o n a rsz e użył ,,n a jb a rd z ie j serd eczn y ch słów ” *.

S. 214 п.: T oszkow a re la c jo n u je , że 29 sie rp n ia 1944 n ie m ie ck i S ic h e rh e itsd ie n t w S ofii (oczyw iście z a k am u flo w a n a w p o se lstw ie n ie m ie ck im o ra z tzw . „B iurze d r D eliu sa”) d ała polecenie ja k ie m u ś Ch. S tatew o w i, ab y w ro zm o w ie z re g e n ta m i d o k o n ał so n d ażu w sp ra w ie u tw o rz e n ia rz ą d u z prof. A le k sa n d re m C an k o w em n a czele. K to zacz był ów C h risto S tate w ? W edług zn an y ch n a m d anych 'był on u ży w a­

4 С Ш А , f . 456, o p . 1, a r c h . j e d . 10, k . 74.

5 N . G o r e ń s k i , W a o r u ź e n a ta b o r b a 1941—1944, S o f i a 1971, s . 111.

♦ C D IA , f . 456, o p . 1, a r c h . j e d . 10: D z ie n n ik F iło w a , k . 20—27.

691

(8)

n y przez A b w eh rę n a tra sie B erlin — S ofia do szczególnie w ażnych sp raw . S ta te w pow oływ ał się n a o p inię H itle ra. Z n alazł się w ek ip ie h itlero w sk ich w ybrań có w , k tó ry c h niem iecki sam olot w ojskow y p rzew ió zł z lo tn isk a z G ó rn a O rjach o w ica do W iednia 4 w rz eśn ia 1944. W k ró tce p o te m jego n azw isko znalazło się n a liście m a ­ rion etk o w eg o „ rz ą d u narodow ego”, k tó ry u tw o rz y ł C ankow . W tym „rząd zie” S ta ­

te w o trz y m a ł ty tu ł m in is tra o św ia ty i p r o p a g a n d y 7.

R e asu m u jąc — p om im o różn y ch u s te re k i niedociągnięć — m o n o g rafia W. Tosz- kow ej sta n o w i c e n n ą pozycję w dotychczasow ej n ie w ielk iej objętościow o h isto rio ­ g ra fii b u łg a rsk ie j pośw ięconej d ru g iej w o jn ie św ia to w e j n a tle dziejów p ow szech­

n ych k r a jó w b a łk a ń sk ic h .

M onografia za słu g u je n a p rze tłu m a cz en ie i w y d a n ie d ru k ie m w inn y ch k ra ja c h . D opiero w te d y m ożliw e je st ro zw in ięcie się szerszej d y sk u sji n au k o w e j i polem icz­

nego u sto su n k o w a n ia się do ta k ic h sp raw : tra k to w a n ie p o lity k i za granicznej ro d zi­

m e j b u rż u a z ji w ed łu g „ulgow ej ta r y f y ” ; k o m p e n sa c ja za „n ieuczestniczenie w w o j­

n ie n a w sch o d zie” ; k o n tro w e rsy jn a osobow ość c a ra B orysa; p o lity k a „ la w iro w a ­ n ia ”, „w y c ze k iw an ia” i „p ow rotu do n e u tra ln o śc i” (przy ty m w książce n a d m ie rn ie dużo n a te m a t „so n d aż y ”, czyli p o ta je m n e j p o lity k i „ re a s e k u ra c ji”). O ile dojdziei do drugiego w y d a n ia w ję zy k u b u łg a rsk im , n a le ż a ło b y zobow iązać a u to rk ę do w łą ­ czen ia b u łg a rsk o -n ie m ie ck ic h sto su n k ó w ekonom icznych· (na te n te m a t istn ie je ju ż b o g a ta lite ra tu ra ).

A leksy Deruga

i A r c h iw u m B u łg a r s k ie j A k a d e m ii N a u k , s b . IV , a r c h . je d . 134: K . M u r a w ije w , S y b y t ij a , i c h o r a w s p o m n ie n i a , k . 355; N . N e d j e w , D e s e t dni,S o f ia 1ЭТ4, s. 172.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Therefore this article is devoted to issue o f creativity in vocational education, especially in vocational training

[r]

W przypadku komory spalania mamy bowiem do czynienia z miesza- niną produktów degradacji termicznej oleju silnikowego oraz niedopalonych pozostałości mieszanki paliwowo-

Hugo-Bader oraz Kurczab-Redlich swe rozwa ˙zania na temat ojczyzny Puszkina uj ˛eli w form ˛e reporta ˙zu literackiego, który – obok faktów i opinii – dopuszcza do głosu tak

Dotychczasowy stan rzeczy, przy którym możliwe były wypadki, że koszty zespołu sięgały 40% obrotu, był stanem patologicznym, wynikłym z wadliwego ustalenia

Bezpośredni wpływ działalności logistycznej na otoczenie uwidacznia się przede wszystkim w procesach wytwarzania oraz przemieszczania, dlatego szczególnie w sektorze dóbr

Funkcjonowanie łańcuchów dostaw odpadów komunalnych związane jest z  ko- niecznością określenia kosztów, które muszą być pokryte przez mieszkańców. Spo- soby

Możliwość taką daje realizacja polityki zrównoważonego rozwoju, która w swym podstawowym założeniu zakłada umiarkowane (na poziomie 25%) korzystanie z transportu