• Nie Znaleziono Wyników

Jak dzieci z Bullerbyn pomieszały Prozac z Relanium

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Jak dzieci z Bullerbyn pomieszały Prozac z Relanium"

Copied!
11
0
0

Pełen tekst

(1)

Jak dzieci z Bullerbyn pomieszały Prozac z Relanium

Parę dni temu obejrzałem „The Swedish Theory of Love” – przygnębiający film dokumentalny o życiu w Szwecji. Kilka miesięcy wcześniej odświeżyłem sobie szwedzką książkę pt.

„Dzieci z Bullerbyn”.

W poniższym wpisie połączyłem te dwa wątki. Przeniosłem mieszkańców Bullerbyn do 2017 roku.

Wyszło bardzo gorzko, choć historia zaczyna się całkiem niewinnie…

MY – DZIECI Z BULLERBYN*

Mam na imię Lisa.

Mam osiem lat, dwóch braci i właśnie zrobiłam coś bardzo strasznego.

Ale o tym opowiem wam później.

(2)

PONTUS IDZIE DO SZKOŁY

Mam w domu małe jagniątko. Ma na imię Pontus.

Żeby dostać się do szkoły, Pontus musiał zaliczyć test kwalifikacyjny.

Udało mu się, chociaż za każdym razem kiedy padało pytanie, on uparcie wybierał odpowiedź „b”.

Teraz plan jest taki, żeby Pontus dociągnął jakoś do matury.

Marzą mu się studia, konkretnie weterynaria, bo zawsze uwielbiał bawić się z innymi baranami w doktora.

PRZYJEMNIE JEST MIEĆ WŁASNE ZWIERZĘ, LECZ DZIADZIUŚ TEŻ JEST DOBRĄ RZECZĄ

Oprócz dwóch braci i baranka, mam też dziadka.

Mieszka po drugiej stronie naszej ulicy.

Widujemy się z nim średnio raz na rok.

Mamusia mówi, że nie ma potrzeby robić tego częściej.

(3)

MOJE NAJPRZYJEMNIEJSZE URODZINY

To były niezapomniane urodziny.

Dziadziuś należy do takiego stowarzyszenia, które w weekendy organizuje poszukiwania osób zaginionych.

Z okazji urodzin zabrał mnie na cotygodniowe przeczesywanie terenu.

Dał najpierw administratorowi grupy zdjęcie osoby poszukiwanej i ruszyliśmy w miasto.

Dziadek przez bite cztery godziny śmiał się pod nosem.

Dopiero w domu powiedział mi, że na tym zdjęciu to był on.

I nikt tego nie zauważył.

Bardzo śmieszne (tak uważam).

W JAKI SPOSÓB OLLE DOSTAŁ PSA

Wczoraj Olle pochwalił się nam swoim nowym psem.

Nie chciał powiedzieć, co musiał zrobić, żeby go dostać.

Postanowiliśmy nie drążyć tego tematu.

Olle i tak ma wystarczająco smutne życie.

(4)

ANNA I JA UCIEKAMY Z DOMU

Pewnego dnia zrobiłyśmy z Anną dwadzieścia kanapek, spakowałyśmy się i uciekłyśmy z domu.

Kiedy dwa tygodnie później wróciłyśmy z powrotem, tata spytał mnie, jak tam w szkole.

URZĄDZAMY SOBIE POKOIK DO ZABAWY

W sobotę Britta zaprosiła nas do nowego mieszkania. Miałyśmy urządzać pokoik do zabawy.

Zaraz po wyjściu z windy uderzył nas dziwny zapach.

Mama Britty gotuje fatalnie, ale nie aż tak.

Sąsiedzi powiedzieli nam, że tak jest od bardzo dawna.

Następnego dnia okazało się, że w sąsiednim mieszkaniu żył mężczyzna, który dwa lata temu ustawił sobie stałe zlecenia przelewu za czynsz i energię elektryczną.

A potem się powiesił.

Zobacz przeróbkę „Muminków”:

Tatuś Muminka na drodze gniewu

(5)

ZNÓW IDZIEMY DO SZKOŁY

Kiedy rozpoczynałam rok szkolny, w naszej klasie tylko ja i wychowawczyni, pani Anita, mówiłyśmy po szwedzku.

Po feriach pani Anita znalazła jednak normalną pracę.

Teraz wszystko jest na mojej głowie.

Mówię wam, bycie tłumaczką jest strasznie męczące.

JAK OBCHODZIMY W BULLERBYN GWIAZDKĘ

Szerokim łukiem!

A nie, nie dosłyszałam pytania.

Myślałam, że chodzi o Boże Narodzenie.

Zobacz przeróbkę „Kubusia Puchatka”:

Jak Prosiaczek zachłysnął się minimalizmem, hygge i zero waste

(6)

JEDZIEMY Z WIZYTĄ DO CIOCI JENNY

W pierwszym dniu nowego roku wybraliśmy się całą rodziną do cioci Jenny.

Ciocia zawsze częstuje nas swoimi imbirowym ciasteczkami sprzed wojny.

Po obiedzie zapytałyśmy ją, jak myśli, dlaczego jako społeczeństwo jesteśmy nieszczęśliwi, skoro mamy wszystko, a nawet więcej?

LASSE WPADA DO JEZIORA

Mówiłam już, że trudno wytrzymać z braćmi? No właśnie…

Równocześnie chciałbym stanowczo zaprzeczyć, że miałam jakikolwiek związek z tym nieszczęśliwym wypadkiem.

IDZIEMY DO SZKOŁY I ŻARTUJEMY RAZEM Z PANIĄ

Okazuje się, że poczucie humoru naszej nowej pani nie zawsze

(7)

jest kompatybilne z naszym.

DZIADZIUŚ KOŃCZY OSIEMDZIESIĄT LAT

Tatuś dziś zażartował, że dziadek to chyba chce żyć wiecznie.

Nawet ja, chociaż mam dopiero osiem lat, wiem, że tatusiowi tak naprawdę chodzi o jego 14-arową działkę w centrum miasta.

Dziadek odparł tatusiowi, że „po jego trupie”.

Tego dnia śmiechom nie było końca.

GDY WRACAMY ZE SZKOŁY

Zwykle wracamy ze szkoły autobusem, ale wczoraj Bosse powiedział, że zna fajny skrót przez tą dzielnicę, o której policjanci boją się mówić na głos.

Bosse zawsze był słaby w bieganiu. Wieczorem na pogotowiu założyli mu 20 szwów.

Zazdroszczę mu, dostał dwa tygodnie zwolnienia i nie będzie musiał chodzić do szkoły.

Anna mówi, że jutro ona pójdzie skrótem, tylko nie wie, w co ma się ubrać, żeby załatwić sobie miesiąc wolnego.

(8)

ANNA I JA SAME NIE WIEMY, CO ROBIMY

Anna przyniosła mi ulotkę z numerem telefonu do państwowego urzędu do spraw przemocy domowej.

Macie rację, to musiało się udać.

TRUDNO WYTRZYMAĆ Z BRAĆMI

Mówiłam wam już, że trudno wytrzymać z braćmi?

Żałuję, że kiedykolwiek tam pomyślałam.

Jutro zamieszkam z nowymi rodzicami.

Starzy rodzice dostaną kuratora.

A bracia zostaną rozdzieleni.

To nie tak miało być.

Kurwa, nie tak!

(9)

Syndrom Bullerbyn?

Wiem, że powyższa historia jest smoliście czarna i zdecydowanie przesadzona.

Nie pociąga mnie taka wizja świata.

Jeśli już miałbym się przenieść w czasie, to wybrałbym Bullerbyn w wersji zaproponowanej przez Astrid Lindgren.

Nawiasem mówiąc, o tym, że tęsknota za prostym, sielskim życiem jest powszechna, przekonałem się, kiedy znalazłem w Wikipedii informacje o tzw. syndromie Bullerbyn:

Syndrom Bullerbyn (niem. Bullerbü-Syndrom) – obraz w y i d e a l i z o w a n e j S z w e c j i w y s t ę p u j ą c y w krajach niemieckojęzycznych. Obraz Szwecji jest stereotypowy, z wyłącznie pozytywnymi i idealistycznymi skojarzeniami:

drewniane domy, zielone lasy, czyste jeziora, łosie, włosy blond, zadowoleni ludzie. Pojęcie pochodzi z powieści Astrid Lindgren „Dzieci z Bullerbyn”, która opisuje życie w Szwecji jako idyllę.

PS. Dlaczego dzieci z Bullerbyn pomieszały Prozac z Relanium?

To normalne, jeśli rodziców nie ma w domu, a ich lekarstwa na ból istnienia leżą na widocznym miejscu…

(10)

*) Śródtytuły pochodzą z książki „Dzieci z Bullerbyn”.

Najbardziej kontrowersyjny kurs pisania (w Polsce)?

Zobacz, na czym ta kontrowersja polega:

Kurs copywritingu i kreatywnego pisania: dla początkujących, online, z osobistym mentorem [wersja pełna]

Podoba Ci się ten tekst?

Napiszę dla Ciebie lepszy!

Zapytaj, co mogę dla Ciebie zrobić:

Imię i nazwisko (wymagane)

Adres email (wymagane)

Temat

(11)

Treść wiadomości

Dane, które mi prześlesz za pomocą tego formularza, wykorzystam wyłącznie do kontaktu zwrotnego z Tobą. Polityka prywatności znajduje się w stopce tej strony.

Wyślij wiadomość

Cytaty

Powiązane dokumenty

Jeśli któreś z ćwiczeń jest za trudne- pomiń je, ale postaraj się przyjrzeć mu się dokładnie i zapamiętać technikę jego wykonania.. Po powrocie do szkoły możemy

Weterynaria jest kierunkiem dosyć znanym z tego, że się lubi odstresować.. My byliśmy

Zasadniczo rzecz biorąc, współczesna praktyka projektowa w wymiarze designu doświadczeń została sprowadzona do totalitaryzmu semantyk, przeciwko któremu trudno się buntować,

Wolontariat jaki znamy w XXI wieku jest efektem kształtowania się pewnych idei.. mających swoje źródła już w

A 56-year-old patient after emergency AAD surgery (31.03.2017, ascending aorta and arch replacement, with aortic arch arteries grafting, aortic valve repair), with

Chodzi mi oczywiście, o twórców rozrywki rodzimej – autorów i reżyserów kabaretowych, znanych piosenkarzy, modne grupy muzyczne, których obecność na scenach i

Przykazania i słowo objawione przez Boga służą do tego, abyśmy znaleźli się w niebie, ale co jest ważne, są zgodne z naturą człowieka.. Toteż pisząc, że homoseksualizm

Twoje dane przetwarzane na podstawie zgody będziemy przetwarzać do czasu wycofania przez Ciebie tej zgody. Twoje dane osobowe będą przechowywane tak długo, jak jest