• Nie Znaleziono Wyników

Wizualne efekty i afekty : obrazowanie mentalne a emocjonalne zaangażowanie czytelnika

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Wizualne efekty i afekty : obrazowanie mentalne a emocjonalne zaangażowanie czytelnika"

Copied!
16
0
0

Pełen tekst

(1)

Magdalena Rembowska-Płuciennik

Wizualne efekty i afekty :

obrazowanie mentalne a

emocjonalne zaangażowanie

czytelnika

Teksty Drugie : teoria literatury, krytyka, interpretacja nr 6 (120), 120-134

2009

(2)

12

0

Dociekania

Magdalena REMBOWSKA-PŁUCIENNIK

Wizualne efekty i afekty.

Obrazowanie mentalne a emocjonalne

zaangażowanie czytelnika1

W m o im a rty k u le z a jm ę się z w ią z k ie m p o m ię d z y m e n ta ln y m o b ra z o w a n ie m , ja k ie g o d o k o n u je c z y te ln ik w cza sie le k tu ry , i a fe k ty w n y m a s p e k te m o d d ź w ię k u c z y te ln ic z e g o . W sk ażę te ż p o te n c ja ln e k o rz y śc i z u z n a n ia w iz u a liz a c ji c z y te ln i­ czy ch , a w ięc je d n e g o z w a ria n tó w o b ra z o w a n ia m e n ta ln e g o , za w a ż n y e le m e n t w sp ó łto w a rz y sz ą c y ję zy k o w em u r o z u m ie n iu u tw o ru . U ży w am p o ję c ia „ o d d ź w ię ­ k u c z y te ln ic z e g o ” z g o d n ie ze z n a c z e n ie m n a d a n y m m u p rz e z k o g n ity w n ie z o rie n ­ to w a n e b a d a n ia n a d re c e p c ją li te r a tu r y 2. W c e n tr u m ic h z a in te re s o w a n ia z n a jd u ­ ją się p ro c e s y p o zn aw cze, e m o c jo n a ln e i s e n s u a ln e to w arzy szące c z y ta n iu i r o z u ­ m ie n iu u tw o ru lite ra c k ie g o w jego sz czeg ó ln y m u k s z ta łto w a n iu ję zy k o w y m 3. W t a ­

1 P ra c a n a u k o w a fin a n so w a n a ze śro d k ó w M N iS z W n a n a u k ę w la ta c h 2008-2010 ja k o p ro je k t b adaw czy. P u b lik a c ja p o w s ta ła p rz y w s p a rc iu F N A P R Z Y K Ł A D . 2 T en n u r t k o g n ity w isty c z n y c h b a d a ń n a d lite r a tu r ą o p isu je p ro c e sy p sy c h o lo g ic zn e

w a r u n k u ją c e p e rc e p c ję i ro z u m ie n ie u tw o ru lite ra c k ie g o : p o zn aw c ze, e m o c jo n a ln e , p a m ię c io w e , n a p ię c ia i sp a d k i u w agi w tra k c ie le k tu ry o ra z ic h fizjo lo g icz n e p o d ło że. M a te ria ln a stro n a p ro c e su c z y ta n ia je st w ty m u ję c iu ta k sa m o isto tn a , ja k jego k o n te k s t k u ltu ro w y (n ie p o d e jm u ję w ty m m ie jsc u k w estii s p o ru m ię d z y k o n stru k ty w ista m i i n a tu ra lis ta m i). N a jw a ż n ie js z ą p u b lik a c ją n a te n te m a t jest: M . B o rto lu ssi, P. D ix o n Psychonarratology, C a m b rid g e U n iv e rsity P re ss, C a m b rid g e 2003. Por. ta k ż e M .C . C o u r tla n d , M .E . F re n c h , S. O w sto n Literary Text, the Reader, and the Power of Shared Response, „ C a n a d ia n J o u r n a l o f E d u c a tio n ” 1998 vol. 23 no. 3. 3 E m p iry c z n e b a d a n ia n a d o d b io re m o d w o łu ją się d o p o ję c ia „ lite ra c k o ś c i”

w ro z u m ie n iu b lis k im tra d y c ji b a d a ń fo rm a ln o - s tr u k tu ra lis ty c z n y c h : p o d k re ś la się w n ic h sp e c y fik ę językow ej o rg a n iz a c ji u tw o ru ja k o c z y n n ik a s ty m u lu ją c e g o

(3)

k im u ję c iu o d b ió r li te r a tu r y u z y sk u je d o św ia d c z e n io w ą w y ra z isto ść , k tó ra a n g a ­ ż u je języ k o w ą i p o z a ję z y k o w ą a k ty w n o ść u m y s łu . T a k c h a ra k te ry z o w a ł le k tu r ę V icto r N ell:

C z y ta n ie [...] to n a p ra w d ę n ie s a m o w ita a k ty w n o ść . C z a rn e z a w ija sy n a b ia łe j k a rtc e są n ie ru c h o m e ja k g ró b , b e z b a rw n e ja k k się ży co w a p u s ty n ia , lecz d a ją c z y te ln ik o w i p rz y ­ je m n o ść ta k w y ra z istą , ja k d o ty k u k o c h a n e g o cia ła , ta k p o d n ie c a ją c ą , p e łn ą k o lo ró w i p r z e ­ m ie n ia ją c ą , ja k n ic in n e g o w św ie cie re a ln y m .4

W ta k ro z u m ia n y m d o św ia d c z e n iu le k tu ro w y m c z y te ln ik a n ie b a g a te ln ą ro lę o d g ry w ają o b ra z y m e n ta ln e , w ty m ró w n ie ż te tw o rz o n e d z ię k i ró ż n y m se n s u a l- n y m m o d a ln o ś c io m 5, m a ją c e w y ra z isto ść q u a si-p e rc e p tu i n ie o d łą c z n y o d n ic h ła ­ d u n e k e m o cjo n aln y . U ży w am p o ję c ia o b ra z u m e n ta ln e g o jak o sp ecy ficzn eg o r o ­ d z a ju m e n ta ln e j re p r e z e n ta c ji, w y ró ż n ia ją c e g o się p o w ią z a n ie m z sy s te m e m p e r- c e p tu a ln y m . W śró d o b ra z ó w m e n ta ln y c h w y o d rę b n ia się ro z p o z n a n ia i a n a lo g i q u a si-p e rc e p tu a ln e . N a jw ię k sz e z n a c z e n ie m a ją n ie w ą tp liw ie o b ra z y w iz u a ln e , gdyż w id z e n ie o dgryw a g łó w n ą ro lę w p ro c e s a c h p o z n a w c z y c h o raz w b e z p o ś r e d n i sp o ­ sób w iąże się z d o s tę p e m do p rz e d m io tó w z e w n ę trz n y c h , m a n ip u lo w a n ie m n im i o raz z o r ie n ta c ją w p rz e s trz e n i.

K o n tro w e rsje w okół p o ję c ia o b ra z u m e n ta ln e g o 6 m a ją sw ą d łu g ą tra d y c ję (k tó ­ rej n ie sp o só b tu p o św ięcić w iele m ie jsc a ) i o b e jm u ją ró ż n e k rę g i p ro b le m o w e . N a

w s z e lk ie p ro c e sy z a c h o d z ą c e w św ia d o m o śc i c z y ta ją c e g o . P o e ty k a u tw o ru ro z p a try w a n a je s t w ięc ja k o m e d iu m i s ty m u la to r sto so w a n y c h p rz e z c z y te ln ik a o p e ra c ji p o z n a w c z y c h i jego re a k c ji e m o c jo n a ln o -se n s o ry c z n y c h . E m p iry c z n a o rie n ta c ja p o le g a tu n a a n a liz ie w ła sn o śc i p sy c h o c ie le sn y c h c z ło w ie k a , d z ię k i k tó ry m u tw ó r je s t p e rc y p o w a n y , o ra z s p o s o b u b u d o w y jego m e n ta ln e j r e p re z e n ta c ji. Por. Reader Response to Literature. The Empirical Dimension, ed . b y E.F. N a rd o c c h io , M o u to n d e G ru y te r, B e rlin - N e w Y ork 1992; D . M ia ll, D . K u ik e n The Form of Reading. Empirical Studies of Literariness, „ P o e tic s” 1998 vol. 25 no. 6.

4 V. N e ll Lost in a Book. The Psychology of Reading for Pleasure, Yale U n iv e rs ity P re ss, N e w H a v e n - L o n d o n 1988, s. 1 (tłu m . m o je - M .R .-P .).

5 D . R e isb e rg , M . W ilso n , J. D . S m ith Auditory Imagery and Inner Speech, w: Mental Images in Human Cognition, ed . b y R . L o g ie a n d M . D e n is , N o r th -H o lla n d , A m s te rd a m - N e w Y ork 1991, s. 59-81.

6 Por. G . K a u fm a n n The Many Faces of Mental Imagery, w: C . C o r n o ld i, R. L o g ie i in .

Stretching the Imagination. Representation and Transformation in Mental Imagery, O x fo rd U n iv e r s ity P re ss, O x fo rd 1996, s. 77-119; Development o f Mental Representation. Theories an Applications, ed . b y I.E . S ig el, L. E rlb a u m A sso c ia te s, H ills d a le - L o n d o n 1999; Formy reprezentacji umysłowych, re d . M . P ila t, M . W alcza k , Sz. W ró b e l, W y d a w n ic tw o IF iS P A N , W a rsz a w a 2006. R o z p o z n a n ia to k a te g o ria ln e re p re z e n ta c je d o św ia d c z e ń w iz u a ln y c h - n a ic h p o d s ta w ie k a te g o ry z u je m y now y p e r c e p t b e z w z g lę d u n a jego ro z m ia r, p rz e m ie s z c z e n ie , p u n k t o g lą d u , kolor. L ite r a c k im o d p o w ie d n ik ie m ro z p o z n a ń b y ły b y ró ż n e s ty p iz o w a n e o b ra z y na p rz y k ła d to p ik a o g ro d u (z p r z y n a le ż n y m i jej to p o sa m i n a p r z y k ła d o g ro d u tw arzy,

(4)

122

g ru n c ie e p is te m o lo g ii d o ty czą p o te n c ja ln e g o u d z ia łu o b razo w an ia w m y ś le n iu i sta ­ t u s u sa m y c h o b razó w m e n ta ln y c h . W te o r ii li te r a tu r y 7 z a g a d n ie n ie to m o ż n a łą ­ czyć z d y s k u s ja m i n a te m a t sp o s o b u is tn ie n ia d z ie ła lite ra c k ie g o , m e c h a n iz m ó w jego c z y te ln ic z e j k o n k re ty z a c ji8 i ro li m ie jsc n ie d o o k re ś le n ia , w y z n a c z n ik ó w lite ­ ra tu ry , o b razo w o ści językow ej i jej ro d z a jó w 9. Te k a n o n ic z n e ro z p o z n a n ia te o re - ty c z n o lite ra c k ie c h c ia ła b y m je d n a k z n iu a n s o w a ć w k ilk u k w e stia c h . P o n o w n eg o p rz e m y ś le n ia w y m ag a b o w ie m u z a le ż n ie n ie p ro c e só w k o n k re ty z a c y jn y c h i o b ra ­ zo w an ia m e n ta ln e g o u c z y te ln ik a od lin e a rn o ś c i i czasow ości p r z e b ie g u le k tu ry . P rzew arto ścio w ać n a le ż a ło b y ro lę c z y te ln ic z e g o o b ra z o w a n ia m e n ta ln e g o w ca ły m p ro c e s ie r o z u m ie n ia u tw o ru . N a to m ia s t p o d p o rz ą d k o w a n ie o b ra z o w a n ia m e n ta l­ n eg o tzw. o b razo w o ści językow ej zo sta ło p rz e z b a d a n ia e m p iry c z n e n a d o d b io re m l i te r a tu r y o d rz u c o n e .

P ro b le m p ie rw s z y z a jm o w a ł p o c z e sn e m ie js c e w p ra c a c h R o m a n a In g a r d e n a . O czyw iście z a ró w n o „ p rz e d m io t p r z e d s ta w io n y ”, ja k i „w y g ląd ” to d la n ieg o p o ję ­ c ia fe n o m e n o lo g ic z n e , k tó ry c h n ie n a le ż y u to ż s a m ia ć z w y o b ra ż e n ia m i c z y te ln i- k a 10. W jego te o r ii d z ie ła lite ra c k ie g o a k tu a liz o w a n ie p rz e z c z y te ln ik a w a rstw y u s c h e m a ty z o w a n y c h w y g ląd ó w (za le ż n e o d w y o b ra ź n i, d o św ia d c z e ń , w ied zy ) sta ­ n o w i a s p e k t k o n k re ty z a c ji i p o z n a w a n ia u tw o ru . C h o ć I n g a r d e n z a s trz e g a , że n ie ­

w: tejże Powtórzenia i wybory. Studia z tematologii i poetyki historycznej, Rebis, Poznań 1995, s. 5-33. Analog quasi-perceptualny cechuje większa zgodność z doznaniem zmysłowym - są to obrazy przestrzenne, podatne na rotacje, powiększenia, przypom inanie, uszczegółowienie, introspekcję. To one są pełniejsze konkretnych wizualnych właściwości, bardziej plastyczne, mogą symulować wizualizację w rozwiązywaniu problemów (na przykład przestawianie mebli w pokoju w wyobraźni). Por. L. Wijsen Cognition and Image Formation in Literature, Lang, Frankfurt am M ain-C irencester 1980; J. Fish, S. Scrivener Amplifying the Mind’s

Eye. Sketching and Visual Cognition, „Leonardo” 1990 vol. 23 no. 1.

Historii tego zagadnienia w teorii literatury oraz współczesnych badaniach psychologicznych poświęcona jest znakom ita książka E. Esrock The Reader’s Eye.

Visual Imaging as Reader Response, Johns H opkins University Press, Baltimore­

London 1994.

Pionierskie w tym zakresie prace R. Ingardena pozostają nadal punktem odniesienia dla empirycznych badań nad odbiorem czytelniczym. Por. E. Esrock

The Reader’s Eye.

H. Markiewicz Wyznaczniki literatury oraz Sposób istnienia i budowa dzieła literackiego, w: tegoż Główne problemy wiedzy o literaturze, Wydawnictwo Literackie, Kraków 1980, s. 54-66 oraz 67-94. Kwestię konkretyzacji i mechanizmów dopełniania miejsc niedookreślenia oraz ich emocjonalnego efektu Markiewicz zdecydowanie

minim alizuje.

O tego rodzaju nieporozumieniach wśród interpretatorów Ingardena pisała D. Ulicka (Obraz i słowo, w: tejże Granice literatury i pogranicza literaturoznawstwa.

Fenomenologia Romana Ingardena w świetle filozofii lingwistycznej, Wydawnictwo

Wydziału Polonistyki UW, Warszawa 1999, s. 208-212).

7

8

9

(5)

k tó r e d z ie ła „ z a w ie ra ją [...] w y g ląd y tr z y m a n e w p o g o to w iu do a k tu a liz a c ji” 11, zaw ęża je d n a k jej p o ję c ie do p rz e d m io tó w re fe re n c ji tek sto w ej o raz u z a le ż n ia li- n e a rn o ś ć i czaso w o ść a k tu a liz a c ji od lin e a r n o ś c i i cz a so w o śc i p e r c e p c ji d z ie ła . P o n a d to w ty m u ję c iu n a o c z n o ść p rz e ja w ia n ia się p rz e d m io tó w p rz e d s ta w io n y c h n ie je st c ią g ła , raczej ro z b ły sk a n iż trw a , ch o ć ju ż d z ię k i te m u z a p e w n ia d z ie łu k o n k re tn o ś ć i żyw ość. In te n c jo n a ln e w y tw o rz e n ie w a rstw y p rz e d m io tó w p r z e d ­ sta w io n y c h to w y n ik lin e a rn e j k u m u la c ji z n a c z e ń słów i je d n o s te k w yższego rz ę ­ d u , sy n te z y d o o k re ś la n y c h s c h e m a ty c z n y c h w y g ląd ó w w p ro c e s ie n a s tę p s tw a i w y­ n ik a n ia , w ic h ro z b ły s k a c h i c a łk o w ity m z a n ik u . O lin e a rn o ś c i o b ra z o w a n ia m e n ­ ta ln e g o ja k o a n a lo g o n u lin e a rn o ś c i u tw o ru p isa ł:

I je d y n ie p rz e b ie g a ją c p o d c z a s c z y ta n ia c a le d z ie ło [ ...] , u z y s k u je m y ó w z u p e łn y sy stem czaso w y ch w y g lą d ó w d z ie ła , k tó re w sz y stk ie ra z e m , g d y b y śm y je m o g li m ie ć ró w n o c z e ­ śn ie , o d d a ły b y n a m p e łn ię d z ie ła lite ra c k ie g o w je d n e j p e rc e p c ji e s te ty c z n e j. A le to w ła ­ śn ie je s t w y k lu c z o n e p rz e z is to tę d z ie ła lite ra c k ie g o .12

T a k ie u ję c ie k o n k re ty z a c ji o d su w a n a p la n d a ls z y cech ę, k tó r ą a k c e n tu ją w sp ó ł­ c z e śn ie in s p iru ją c y się In g a r d e n e m b a d a c z e c z y te ln ic z e g o o d d ź w ię k u o e m p iry c z ­ n ej o rie n ta c ji. W y su w ają o n i n a p la n p ie rw s z y n ie s p ro w a d z a ln o ś ć o b ra z o w a n ia m e n ta ln e g o do p rz e d m io tó w re f e re n c ji te k sto w e j (do w e w n ę trz n e g o „ p o k a z u fil­ m o w eg o ” czy „ m o m e n ta ln e g o z d ję c ia ”) o raz w a ż n ą fu n k c ję e m o c ji jak o c z y n n ik a m o ty w u jąceg o in d y w id u a ln e ró ż n ic e w p re fe ro w a n y m sty lu k o n k re ty z o w a n ia . P rzy czy m „ e m o c ję ” n a le ż y ro z u m ie ć t u ja k o n ie o d z o w n ą jakość d o z n a n io w ą k ażd eg o s ta n u m e n ta ln e g o 13, n ie zaś p o ja w ia ją c e się i n ik n ą c e , ro z m a ic ie w alo ry zo w an e

11 R. In g a rd e n O dziele literackim. Badania z pogranicza ontologii, teorii języka i filozofii literatury, p rz e ł. M . T u ro w ic z , P W N , W a rsz a w a 1960, s. 338.

12 R. In g a rd e n O poznawaniu dzieła literackiego, w: te g o ż Studia z estetyki, t. 1, P W N , W a rsz a w a 1966, s. 94. D o k ła d n ie a n a liz u je te w ą tk i A. S z c z e p a ń sk a w k sią żce

Estetyka Romana Ingardena (P W N , W a rsz a w a 1989, zw ła sz c z a w ro z d z ia le Budowa różnych typów dzieł sztuki). I n g a rd e n a k c e n tu je d u ż ą sw o b o d ę c z y te ln ik a w p rz e b ie g u k o n k re ty z a c ji, m ów i o ró ż n y c h sp o s o b a c h i s to p n ia c h k o n k re ty z o w a n ia , o sty la c h in d y w id u a ln y c h p o w o d u ją c y c h w ielo ść a k tu a liz a c ji i k o n k re ty z a c ji w o b ec

sc h e m a ty c z n o śc i d z ie ła . A k c e n tu je te ż ro lę u w ag i c z y te ln ik a c z y jego p re d y sp o z y c je d o k o n k re ty z o w a n ia o k re ślo n e g o ty p u w ła sn o śc i p rz e d m io tó w p rz e d sta w io n y c h . N ie z m ie n ia to g łó w n eg o z a ło ż e n ia te o re ty c z n e g o - b e z p o ś re d n ie j a n a lo g ii fazow ości i se k w e n c y jn o śc i p ro c e só w k o n k r e ty z a c y jn y c h d o w ie lo fazo w o ści d z ie ła

lite ra c k ie g o . Z o b . ta k ż e M . G ło w iń sk i O konkretyzacji, w: te g o ż Style odbioru. Szkice o komunikacji literackiej, W y d a w n ic tw o L ite r a c k ie , K ra k ó w 1977, s. 93-115. 13 N a k o g n ity w n ą k o n c e p c ję e m o c ji p o w o łu ją się n a jc z ę śc ie j b a d a c z e ic h ro li

w le k tu r z e i z ro z u m ie n iu d z ie ła lite ra c k ie g o . T e o ria ta w sk a z u je n a g łó w n e k o m p o n e n ty e m o c ji: ro d z a j d o ś w ia d c z e n ia , k tó ry ja w y zw ala , to n

fe n o m e n o lo g ic z n y , e k s p re s ję e m o c ji, s k u p ie n ie u w a g i n a z ja w is k a c h z w ią z a n y c h z tą e m o c ją . N a te n te m a t zob. P. C o lm H o g a n The Reader. How Literature Makes Us Feel o ra z From Mind to Matter. Art, Empathy, and the Brain, w: te g o ż Cognitive Science,

Literature, and the Arts. A Guide for Humanists, R o u tle d g e , N e w Y o rk -L o n d o n 2 003,

12

(6)

12

4

w k u ltu r z e „ p a s je ” czy „ u c z u c ia ” 14. R e a k c je e m o c jo n a ln e p e łn ią w a ż n ą fu n k c ję in te r p e r s o n a ln ą i in tr a p e r s o n a ln ą - są on e z a ró w n o sy g n a łe m d la p o d m io tu o z a ­ c h o d z ą c y m w n im p ro c e s a c h , ja k i sp o so b e m n a k o m u n ik o w a n ie teg o ro z p o z n a ­ n ia in n y m o raz w z b u d z a n ie w n ic h p o d o b n y c h stanów . W o d b io rz e lite r a tu r y szcze­ g ó ln ie w a ż n a jest k o m u n ik a c y jn a w a rto ś ć e m o c ji o ra z ic h ro la re g u la ty w n a - ste ­ ro w a n ie s to p n ie m z a in te re s o w a n ia , n a tę ż e n ia u w ag i, w z m a g a n ia o d ru c h ó w c ie le ­ sn y c h c z y te ln ik a , k ie ro w a n ia a n ty c y p a c ja m i c z y te ln ic z y m i p o p rz e z u r u c h a m ia ­ n ie p o d św ia d o m y c h i p re r a c jo n a ln y c h n a s ta w ie ń w obec p e rc y p o w a n y c h z d a r z e ń 15. Z w iązek słow a, o b ra z u m e n ta ln e g o i e m o c ji p o tr a k tu ję z a te m jak o d y n a m ic z ­ n ą , w ie lo k ie ru n k o w ą in te ra k c ję tr z e c h k o d ó w m e n ta ln y c h w s p ó łu c z e s tn ic z ą c y c h w p ro c e s ie c z y ta n ia , n ie k o n ie c z n ie u z a le ż n io n ą o d fazo w o ści i lin e a rn o ś c i k o n ­ k re ty z a c ji o raz od b e z p o ś re d n ie j czy p o ś re d n ie j o b razo w o ści ję z y k o w e j16. O b ra z o ­

s. 140-190. Pełną koncepcję roli emocji w literaturze przedstawił ten autor w pracy

The Mind and its Stories. Narrative Universals and Human Emotion (Cambridge

University Press, Cambridge 2003).

14 Na afektywny wymiar obrazowania zwracał uwagę J.-P. Sartre, wskazując jednak jego „dywersyjny” względem doznania estetycznego charakter - poddanie się obrazom następuje w wyniku spadku uwagi czytelnika. Także projekt afektywnej stylistyki S. Fisha nie dotyczy nieuwarunkowanych tekstowo reakcji emocjonalnych czytelnika, lecz cech „struktury odbioru” jako kooperacji wewnętrznej instancji odbiorcy oraz ukształtowania językowego utworu. (Literatura w czytelniku: stylistyka

afektywna, przel. M.B. Fedewicz, w: Współczesna teoria badań literackich za granicą,

t. 4, oprac. H. Markiewicz, Wydawnictwo Literackie, Kraków 1992, s.148-200). 15 Emocje są składnikiem markerów somatycznych, o których pisał A. Damasio (Błąd

Kartezjusza. Emocje, rozum i ludzki mózg, przeł. M. Karpiński, Rebis, Poznań 1999).

Na tem at roli markerów somatycznych w identyfikacyjnych procesach u czytelnika zob. J. Płuciennik Literackie identyfikacje i oddźwięki. Poetyka i empatia, Wydawnictwo UŁ, Łódź 2002, s. 42-45.

16 Teorię podwójnego kodowania informacji (obrazowego i werbalnego) stworzył i rozwinął Allan Paivio w pracach: Imagery and Verbal Processes (Holt, R inehart and W inston, New York-Chicago 1971); Images In Mind. The Evolution o f a Theory (Harvester W heatsheaf, New York-London 1991); Mind and Its Evolution. A Dual

Coding Theoretical Approach (L. Erlbaum Associates, M ahw ah-London 2007).

Zauważył on, że nasz umysł wymiennie i w zależności od doraźnych lub długoterminowych potrzeb przechowuje informacje jako struktury językowe, abstrakcyjne lub piktoralne. Te ostatnie odgrywają ważną rolę w zapamiętywaniu - jest ono najbardziej efektywne, jeśli informacja może być zapam iętana zarówno w formie językowej, jak i wizualnej. Preferencje co do wybranego stylu myślenia nazywa on „symbolicznym zwyczajem” lub „symboliczną zdolnością” (symbolic habit lub symbolic skill). Paivio podejmował też kwestie obrazowania mentalnego

w literaturze i sztuce, zob. The Mind’s Eye in Arts and Science, w: tegoż Images in

M ind..., s. 252-270. Rozwinięciem badań Paivio było uwzględnienie elem entu

emocjonalnego jako niezbędnego składnika obrazowania mentalnego przez T.B. Rogersa (Emotion, Imagery and Verbal Codes. A Closer Look at an Increasingly

(7)

w ość n ie je st b o w ie m w y łą c z n ie k a te g o r ią lin g w isty c z n ą - m a c h a r a k te r m e n ta ln y i to w a rz y sz y p rz e tw a r z a n iu in f o rm a c ji językow ej w sp o só b ciągły, choć n ie zaw sze p rz e z n a s u ś w ia d a m ia n y 17. I n ie zaw sze a k c e p to w a n y p rz e z ró ż n e k ie r u n k i lite r a ­ tu ro z n a w s tw a .

Słowo - obraz - emocja.

Źródła powiązań

K o n se k w e n c ją ow ego d o p o w ie d z e n ia d la b a d a ń n a d o d b io re m li te r a tu r y jest p o tr a k to w a n ie o b ra z o w a n ia m e n ta ln e g o n ie w k a te g o r ia c h in s tr u k c ji k o n k re ty z o ­ w a n ia faza p o fa z ie fe n o m e n o lo g ic z n y c h w y g ląd ó w (jak w m o d elo w ej a n a liz ie S te ­

p ó w Akerm ańskich In g a r d e n a ), lecz ja k o d o św iad czen io w ej m atry cy , w o b rę b ie k tó ­

rej odbyw a się le k t u r a 18. Ta m a try c a n a su w a a n ty c y p a c je re z u lta tó w p o z n a n ia i p re - s tr u k tu r y z u je n a s tę p n e n a p ły w a ją c e d a n e , o rg a n iz u ją c i k o n c e p tu a liz u ją c n a sz ą p e rc e p c ję - ta k ż e d z ie ła lite ra c k ie g o . O b ra z y m e n ta ln e (ch o ćb y n a jb a r d z ie j a b s­ tr a k c y jn e czy u lo tn e ) i to w arzy szące im zaw sze em o cje s t r u k tu r y z u ją c z y te ln ic z e p rz e w id y w a n ia i o czek iw an ia: co do ro z w o ju w y d a rz e ń , z a c h o w a ń p o s ta c i, re la c ji p rz e strz e n n o -c z a so w y c h 19. J a k pisze K e ith O p d a h l, re k o n s tru u ją c d o św iad czen io w y c h a r a k te r a k ty w n o śc i c z y ta n ia , p rz e c z y ta ć słow o „ b a l”, to z n a c z y ro z p o z n a ć jego fo rm ę w iz u a ln ą , z ro z u m ie ć jego z n a c z e n ie o raz - z ró ż n ą in te n sy w n o śc ią - p o czu ć jego n ie p o w ta r z a ln ą za w a rto ść d o z n a n io w ą : w ra ż e n ia s e n s u a ln e o raz w ła sn e e m o ­ cje i p o te n c ja ln e w s p o m n ie n ia z n a z w a n y c h ty c h sło w em z d a rz e ń : „Ten trz e c i k o d [em o cjo n aln y ] sk ła d a się z o d c z u c ia czegoś [odczucia] k tó re w n o si w iele in f o rm a ­ c ji o u n ik a ln ie d o św ia d c z e n io w y m c h a ra k te rz e , d la te g o te ż sp rz y ja e k s p r e s ji i k o n ­ s tru k c ji z n a c z e n ia ”20.

Erlbaum Associates, Hillsdale 1983, s. 286-307). Do badań nad odbiorem literackim zastosował teorię potrójnego kodowania K. Opdahl w swej książce

Emotion as Meaning (Bucknell University Press-Associated University Presses,

L ondon- Cranbury, NJ 2002). O myśleniu wizualnym jako opozycji czy też alternatywie myślenia abstrakcyjnego pisał R. A rnheim (Visual Thinking, Faber, London 1970).

17 Potwierdzają to badania z zakresu neurologii, por. na przykład P.M. Matthews, J. M acQuain The Bard on the Brain. Understanding the Brain through the A rt of

Shakespeare and the Science of Brain Imaging, D ana-U niversity Presses Marketing,

New York-Bristol 2003.

18 Por. książkę E. Scarry Dreaming by the Book (Farrar, Straus and Giroux, New York 1999) poświęconą nierozerwalnemu związkowi percepcji, imaginacji, obrazowania mentalnego i lektury.

19 D. Miall Anticipations and Feelings in Literary Response, „Poetics” 1995 vol. 23 no 4. Autor analizuje rolę markera afektywnego jako stałego akompaniatora lektury, warunkującego nie tylko jej szybkość, ale i rodzące się znaczenia.

(8)

12

6

D z ię k i te m u k a ż d y p rz e d m io t jest d la c z y te ln ik a „ ja k iś ”, z a n im k o n k re ty z a c ja d o p e łn i się c h o ć b y w o p a rc iu o n a jm n ie js z y fr a g m e n t u tw o ru 21. W sk ła d tej m a ­ try c y w c h o d z i b o w ie m z d o ln o ść do m y ś le n ia w iz u a ln e g o , o b razo w a i a u to b io g ra ­ fic z n a p a m ię ć c z y te ln ik a , jego w ie d z a p o z a te k sto w a i in d y w id u a ln a w rażliw o ść na w ra ż e n ia se n so ry c z n e d a n e g o ty p u , k tó re z ró ż n y m n a tę ż e n ie m a k ty w iz u ją się p rz y le k tu rz e . W o b rę b ie ta k p o ję te j m a try c y w s p ó łis tn ie ją z a ró w n o e le m e n ty w sp ó ln e d la d a n e j g ru p y o d b io rc ó w (zw iązan e n a p rz y k ła d z p o d z ie la n ą z n a jo m o śc ią z a so ­ b ó w k u lt u r y m a te r ia ln e j, z d o s tę p e m do u trw a lo n y c h w ró ż n y c h m e d ia c h e le m e n ­ tó w spoza k u ltu r y m a c ie rz y s te j czy śro d o w isk a g e o g ra fic z n e g o ), ja k i c z y n n ik i te g ru p ę ró ż n ic u ją c e (na p rz y k ła d g e n d e ro w e , w iek o w e)22 o raz n a jb a r d z ie j in d y w i­ d u a ln e , w y n ik a ją c e z je d n o s tk o w y c h d o św ia d c z e ń . D la c z y te ln ik a w a ż n y jest też z asó b k o n w e n c jo n a ln y c h p rz e d m io tó w d e s k ry p c ji i te c h n ik ic h językow ej r e p r e ­ z e n ta c ji, c a ła sfera to p ik i lite r a c k ie j i w iz u a ln e j. Te m e c h a n iz m y p o w o d u ją , że

21 Przełomem stał się referat Roberta Holta Imagery. The Return of the Ostracized z 1962 roku wskazujący te dziedziny psychologii, w których obraz odgrywa coraz większą rolę: badania empiryczne mózgu, doświadczenia w sytuacjach

ekstremalnych. Kulminacją dyskusji na ten tem at była tzw. image debate, jaka toczyła się w latach 70. i 80. XX wieku w Stanach Zjednoczonych na gruncie psychologii poznawczej i badań nad percepcją. Kontrowersje dotyczyły zagadnienia, czy obrazowanie mentalne jest tylko wspomaganiem myśli, czy też jej niezbędnym medium; czy to odrębny od języka system, czy też musi operować w połączeniu z nim, jako odpowiedź na deskrypcję. Piktorialiści (S.M. Kosslyn) twierdzili, iż obrazy są prym arne względem języka, mają swoje własne znaczenie niezwiązane z deskrypcją oraz są przechowywane oraz przetwarzane w umyśle zgodnie

z własnymi ikonicznymi zasadami. Są więc odrębnym od języka kodem mentalnym i produktem wyspecjalizowanej aktywności poznawczej człowieka. Deskrypcjoniści (Z. Pylyshyn) zaś uznali, iż fundam entem myślenia są idee, koncepcje, w stosunku do których obrazy są jedynie pomocne, a ich przechowywanie w umyśle podlega wyłącznie regułom językowym. Trzecia koncepcja godziła obie zwaśnione strony: obrazowanie m entalne w jej świetle jest reprezentacją asystującą reprezentacji propozycjonalnej, językowej poprzez swe quasi-perceptualne własności. Zob. S.M. Kosslyn Image and Brain. The Resolution of the Imagery Debate, M IT Press, Cambridge, M A -London 1994; G. Cohen Visual Imagery in Thought, „New Literary History” 1976 vol. 7 no. 3 (num er tematyczny: Thinking in the Arts, Sciences, and

Literature);E. Esrock The Reader’s Eye . Od tego czasu datuje się coraz

dynamiczniejszy rozwój badań neurologiczno-psychologicznych nad doświadczeniami wizualnymi i ich roli w poznaniu.

22 O indywidualnych różnicach w obrazowaniu m entalnym pisał już Paivio, zob.

Individual Differences in Symbolic Habits and Skills, w: tegoż Imagery and Verbal Processes..., s. 477-524 oraz Individual Differences in Coding Processes, w: tegoż Mind and Its E v o lu tio n ., s. 317-325. Różnice te obejm ują zarówno cechy jakościowe

(szybkość skojarzeń obrazowych ze słowami abstrakcyjnymi, szybkość rozpoznawania przedmiotów na podstawie opisu lub obrazu), jak i ilościowe (stopniowalność intensywności różnomodalnościowego obrazowania). Pozwala to podkreślić skalarny charakter obrazowania mentalnego i zbędną waloryzację któregokolwiek z „symbolicznych nawyków i zdolności”.

(9)

u w a ru n k o w a n a p rz e z te k s t lin e a rn o ś ć k o n k re ty z a c ji w p is u je się w s y m u lta n ic z n y s tr u m ie ń m e n ta ln e g o o b ra z o w a n ia .

D o z n a n io w e z a b a rw ie n ia o d b io r u lite ra c k ie g o n ie b y ło szczeg ó ln ie e k s p o n o ­ w a n e w te o r ii li te r a tu r y p o In g a r d e n ie - ju ż jego n ie w ie rn y u c z e ń I s e r 23 k ła d ł d u żo w ię k sz y n a c is k n a o b ra z jak o fe n o m e n sem a n ty c z n y , a n ie w izu aln y . B a d a n ia for- m a ln o -s tru k tu ra lis ty c z n e o raz N ow a K ry ty k a eg zo rcy zm o w ały z a g a d n ie n ia o b ra ­ z o w a n ia m e n ta ln e g o w im ię d w ó ch z a sa d : g ło sząc a u to n o m ic z n o ś ć języ k a o raz d e fin iu ją c c z y te ln ik a ja k o k a te g o rię n ie m a l w y łą c z n ie w e w n ą trz te k s to w ą . P o w ró t o stra c y z o w a n e g o te m a tu w b a d a n ia c h lite r a c k ic h n a s tą p ił p o d w p ły w em ro z w o ju ró ż n y c h n u rtó w k o g n ity w iz m u , b ę d ą c y c h z a p le c z e m k o n c e p tu a ln y m dla lin g w i­ s ty k i k o g n ity w n e j i in s p iro w a n e j n ią p o e ty k i czy n a rr a to lo g ii k o g n ity w n e j. To one k ła d ą n a c is k n a s y m u lta n ic z n e i in te ra k ty w n e p rz e tw a r z a n ie in f o rm a c ji ję z y k o ­ wej i w iz u a ln e j. A k c e n tu ją b o w ie m im m a n e n tn e p o w ią z a n ie s y s te m u p e rc e p tu a l- n e g o i języ k o w eg o 24. W o p a rc iu o s t r u k tu r ę tzw. sc h e m a tó w o b razo w y ch k o n c e p - tu a liz o w a n e są c h o ć b y re la c je w y z n a c z a n e p rz e z e le m e n ta r n e k a te g o rie g ra m a ­ ty c z n e n a p r z y k ła d p rz y im k i, a s ta le o b e c n a w ję z y k u p e rs p e k ty w a m ó w iące g o k o d u je zw ią z k i m ię d z y p e rc y p o w a n y m p rz e d m io te m i jego tłe m , k ie r u n k ie m r u ­ c h u o b ie k tó w o raz z m ia n w ic h o to c z e n iu 25. O b ra z m e n ta ln y k o n s tru o w a n y na

23 Z o b . W. Is e r The Act of Reading. A Theory o f Aesthetic Response, J o h n s H o p k in s U n iv e rs ity P re ss, B a ltim o re 1991 o ra z te g o ż Apelatywna struktura tekstów: nieokreśloność jako warunek oddziaływania prozy literackiej, p rz e ł. M . K ła ń s k a , „ P a m ię tn ik L ite r a c k i” 1980 z. 1. N a te m a t z a le ż n o ś c i te o rii Ise ra o d fe n o m e n o lo g ii I n g a rd e n a o ra z b r a k u sz erszej w ie d z y o ty c h u w a ru n k o w a n ia c h w re c e p c ji Is e ra na Z a c h o d z ie zob. D . U lic k a Co nam zostało z fenomenologii? Roman Ingarden a rozwój teorii badań literackich w Polsce i za granicą w latach 1980-2000, w: Sporne i bezsporne problemy współczesnej wiedzy o literaturze, red . W. B o lec k i i R. N y cz, W y d a w n ic tw o

IB L P A N , W a rsz a w a 2 002, s. 41-59. P o d o b n ie k ry ty c z n ie d o ro li o b ra z o w a n ia o d n o sz ą się ta k ż e in n i s p a d k o b ie rc y te o rii I n g a rd e n a n a p r z y k ła d A. W a rre n i R . W e lle c k w sw ej Teorii literatury.

24 S c h e m a ty o b razo w e (image schemas) to a b s tra k c y jn e , n ie p ro p o z y c jo n a ln e ,

p o w ta rz a ją c e się s tr u k tu r y o rg a n iz u ją c e n a s z ą p e rc e p c ję i d o św ia d c z e n ia k in e ty c z n e , w y ra sta ją c e z m o to ry k i lu d z k ie g o c ia ła i jego o p e ra c ji n a p rz e d m io ta c h (n a p rz y k ła d ró w n o w ag a, p o je m n ik , re la c ja część-całość, z a m k n ię ta p rz e strz e ń , d ro g a.) Por. M . J o h n s o n The Body in the Mind. The Bodily Basis of Meaning, Imagination and Reason,

U n iv e rsity o f C h ic a g o P re ss, C h ic a g o 1987. N a le ż y je o d ró ż n ić o d w y ra z isty c h w sw ych ja k o śc ia c h zm y sło w y ch o b ra z ó w m e n ta ln y c h , k tó ry m image schemas n a d a ją s tr u k tu r ę i p o z w a la ją się łączyć, n a k ła d a ć n a sieb ie.

O ro li sc h e m a tó w o b razo w y ch i b o g a ty c h o b ra z a c h m e n ta ln y c h w języ k u por. G. L ak o ff, M . T u rn e r More than Cool Reason, U n iv e rsity o f C h ic a g o P re ss, C h ic a g o ­ L o n d o n 1989. O ro li o b ra z u w lin g w isty ce k o g n ity w n ej zob. Imagery in Language, ed. b y B. L ew an d o w sk a -T o m aszc zy k , A. K w iatk o w sk a, W y d aw n ictw o U Ł , Ł ó d ź 2004. N a te m a t p o w ią z a n ia sy ste m u p e rc e p c y jn e g o i językow ego n a p rz y k ła d z ie k ate g o ry z a c ji k o lo ru zob. J. R . T ay lo r Linguistic Categorization, C la re n d o n , O x fo rd 1995.

25 N a te n te m a t zob. Punkt widzenia w języku i w kulturze, re d . J. B a rtm iń s k i,

(10)

12

8

p o d sta w ie p rz e k a z u językow ego n ie ty lk o za w ie ra w ięc te in fo rm a c je , k tó r e są ta m

explicite z a w a rte , ale te ż z o sta je u z u p e łn io n y o to , co jest d la r e p r e z e n ta c ji o b ra z o ­

wej in h e r e n tn e - o o rg a n iz a c ję p r z e s trz e n n ą : n a p rz y k ła d d a n e o k s z ta łta c h i s to ­ s u n k a c h w ie lk o śc i, lo k a liz a c ję , ro z m ie sz c z e n ie części w z g lę d e m sie b ie i w z g lę d e m c ało ści, o d le g ło śc i m ię d z y o b ie k ta m i o raz tr a je k to r ię ic h r u c h u i p u n k t o g lą d u 26. U ż y w a m y w ięc in f o rm a c ji w e rb a ln e j i w iz u a ln e j s y m u lta n ic z n ie d la k o m p le m e n ­ ta r n y c h i w z a je m n ie p o w ią z a n y c h celó w 27. W c o d z ie n n y c h sy tu a c ja c h k o m u n ik a ­ c y jn y c h b e z p ro b le m u w iz u a liz u je m y p rz e k a z języ k o w y (na p rz y k ła d o d p o w ia d a ­ jąc n a p y ta n ie o d ro g ę do k o n k re tn e g o p u n k tu m ia s ta ) b ą d ź tw o rz y m y językow e o p isy n a p o d sta w ie z a o b serw o w an eg o z d a rz e n ia .

D o k o n u ją c w tr a k c ie c z y ta n ia ta k ie j a u to m a ty c z n e j tr a n s la c ji m ię d z y ję z y k o ­ w y m a w id z ia ln y m , u m y s ł c z y te ln ik a n ie ty le n a ru s z a w y ty czn e p ra w id ło w e j le k ­ tu ry , ile p o p ro s tu w y k o rz y stu je sw oje m o ż liw o śc i28. W ty m se n sie p o w ta rz a ją c e się n a p r z e s tr z e n i w iek ó w p o s tu la ty czy sto ści i a u to n o m ii s z tu k o d s ła n ia ją swój p o s tu la ty w n y i u to p ijn y c h a r a k te r - w sz y stk ie s z tu k i są z ło ż o n e , w sz y stk ie są k o m ­ b in a c ją ró ż n y c h kodów , k a n a łó w , m o d a ln o ś c i se n so ry c z n y c h , ic h p o k re w ie ń s tw o f u n d u je b o w ie m n ie k o n c e p c ja sz tu k i, ale p sy c h o c ie le sn e w ła sn o śc i p o d m io tu lu d z - k ie g o 29. E k fra z a (d zieła m a la rs k ie g o czy m u z y c z n e g o ), e m b le m a t, z asó b to p ik i lite ra c k ie j i w iz u a ln e j to n a jb a r d z ie j w y ra z is te p rz y k ła d y te m a ty z o w a n ia tej k o ­ o p e ra c ji w k a te g o r ia c h p o e ty k i. N ie p rz y p a d k o w o te ż m o d e r n is ty c z n a d ia g n o z a k ry z y s u języka i - w k o n se k w e n c ji - p o d m io tu łącz y się ściśle z r o z p o z n a n ie m z ja ­ w isk z a b u rz e ń p e rc e p c ji, zw łaszcza w zro k o w ej, i u tr a ty p e w n o śc i co do w y n ik ó w w id z e n ia św iata czy te ż ja sn e g o ro z d z ia łu m ię d z y o b se rw u ją c y m p o d m io te m i ob­ se rw o w an y m p r z e d m io te m 30. T e n w ą te k m o d e rn is ty c z n e j m e ta re f le k s ji w id zieć

26 Obraz generowany na podstawie opisu słownego jest w ogólnym znaczeniu wizualny - nie znaczy to jednak, że jest on wzrokowy, raczej że wykorzystuje ten sam perceptualny aparat, co obrazy wizualne generowane z percepcji wzrokowej. M. Denis, M. Cocude Scanning Visual Images Generated from Verbal Descriptions, „The European Journal of Cognitive Psychology” 1989 vol. 1 issue 4.

27 Por. J. Fish, S. Scrivener Amplifying the Mind’s Eye.

28 O randze tych zagadnień dla nowego podejścia do kwestii pokrewieństwa sztuk pisała S. Wysłouch w swym wstępie Ut pictura poesis - stara formuła i nowe problemy do tomu Ut pictura poesis, red. S. Wysłouch, M. Skwara, słowo/obraz terytoria, G dańsk 2006, s. 5-17.

29 O niezbywalnych, im m anentnych i wielokierunkowych powiązaniach każdej ze sztuk oraz przypadku ekfrazy w tym kontekście pisał W.J.T. M ichell (Picture Theory.

Essays on Verbal and Visual Representation, University of Chicago Press, Chicago and

London 1994).

30 Zob. A. Huyssen The Disturbance o f Vision in Vienna Modernism, „M odernism/ M odernity” 1998 vol. 5 no 3. Te zaburzenia wizji są według autora spowodowane specyfiką sensorycznego pejzażu nowoczesnego miasta, odkryciem seksualnego nacechowania spojrzenia i wyczuleniem na spojrzenie Innego, podważeniem renesansowego perspektywizmu, fascynacją złudzeniam i optycznymi i stanami

(11)

m o ż n a jak o je d n ą z h is to ry c z n y c h te m a ty z a c ji ścisłeg o p o w ią z a n ia słow a i o b razu : w obec n ie u fn o ś c i w z g lę d e m w id z ia n e g o ro d z i się n ie u fn o ś ć w obec słowa.

I n n e m o d a ln o ś c i zm ysłow e ta k n ie d z ia ła ją , d la te g o tr u d n e j je o d d a ć w słow ie i tr u d n o je ew okow ać za p o m o c ą d e s k ry p c ji w żyw szy s p o s ó b 31. W iz u a liz o w a n ie jest b o w ie m częścią o b co w an ia z lite r a tu r ą i sp e c y fic z n y m jego e fe k te m , a d la w ie lu c z y te ln ik ó w f o r m ą o d b io ru . O czyw iście, je śli ty m p o k ą tn y m p rz y je m n o śc io m o d d aw ać się b ę d z ie u m y s ł lite ra tu ro z n a w c z y , to p o p ie rw sz e - p u b lic z n ie raczej się do teg o n ie p rz y z n a , a p o d ru g ie - tw ie rd z ić b ę d z ie , że w z d a n iu : „ P o d o b ie ń ­ stw o do k a ra k o n a w y stęp o w ało z k a ż d y m d n ie m w y ra ź n ie j - m ó j ojciec z a m ie n ia ł się w k a r a k o n a ” 32 z n a c z e n ie m a p rz e d e w sz y stk im u ży cie le k k o a rc h a ic z n e j fo rm y w yrazow ej n a o k re ś le n ie o b ie k tu fa s c y n a c ji b o h a te r a . A le czy d la d y n a m ik i o b ra ­ z u i c z y te ln ic z e j n a ń re a k c ji b ę d z ie to c z y n n ik d ecy d u ją cy ? C zy w ie lu c z y te ln ik ó w p o w strz y m a o d ru c h w s tr ę tu n a w y o b ra ż o n ą m e ta m o rfo z ę czło w ie k a w k a ra lu c h a ? W iz u a liz o w a n ie o dgryw a w p ro c e s ie le k tu r y ro lę n ie p o m ie r n ie w a ż n ie jsz ą od in ­ n y c h ty p ó w o b ra z o w a n ia m e n ta ln e g o i n ie d o ty c z y ty lk o In g a rd e n o w s k ic h w arstw w y g ląd ó w i p rz e d m io tó w p rz e d s ta w io n y c h . S ta n o w i p o m o c n ic z ą stra te g ię w k o n ­ s tru o w a n iu i m o n ito r o w a n iu m a p y re la c ji p rz e s trz e n n y c h , r u c h u o b ie k tó w w o p i­ syw anej p rz e s trz e n i, b u d o w a n iu se k w e n c ji u m ie js c o w io n y c h w n ie j z d a rz e ń o raz u r u c h a m ia p o z a te k s to w ą w ie d z ę c z y te ln ik a - u c z e s tn ic z y w ięc w p rz y s w a ja n iu i p rz e tw a r z a n iu in f o rm a c ji te k sto w e j n a w sz y stk ic h jej p o z io m a c h 33. W z g lę d e m m o d e lu c z y ta n ia „ p ro fe s jo n a ln e g o ” odgryw a w ięc ro lę p o z n a w c z ą , a n ie ty lk o lu - d y c z n ą lu b d y w ersy jn ą.

W iz u a liz o w a n ie m a d o d a tk o w o tę w łaściw ość, iż n a s ila em o cje, k tó r e w yzw ala p rz y w o ła n ie n a z w y p r z e d m io tu o b ra z o w a n ia - p o s łu ż m y się jeszcze ra z p rz y k ła ­ d e m cz ło w ie k a -o w a d a z o p o w ia d a n ia S c h u lz a . P o n a d to coś, co w p a m ię c i m o że być k o d o w a n e ró w n o c z e śn ie jak o in fo rm a c ja językow a i w iz u a ln y o b ra z m e n ta ln y , jest le p ie j i n a d łu ż e j z a p a m ię ty w a n e . B azow ała n a tej in tu ic ji ju ż a n ty c z n a m n e - m o te c h n ik a i re to ry k a 34.

h a lu c y n o g e n n y m i. K o n s e k w e n c ją ty c h r o z p o z n a ń b y ły d r a m a ty c z n e p y ta n ia o g ra n ic e p rz e d s ta w ie n ia języ k o w eg o , o m o ż liw o ść z n a le z ie n ia a d e k w a tn e j fo rm y o p is u św ia ta , o u to p ijn ą a u to n o m ię ję z y k a lite ra tu r y , p y ta n ia , k tó re p o ja w ia ły się w n a jw a ż n ie js z y c h te k s ta c h m o d e r n iz m u e u ro p e js k ie g o : u H o f m a n n s th a la w Liście Lorda Chandlosa, u M . P ro u s ta W poszukiwaniu straconego czasu, w p o e z ji

R .M . R ilk eg o .

31 N . E llis Word Meaning and the Links between the Verbal System and Modalities of Perception and Imagery or in Verbal Memory the Eyes See Vividly, but Ears Only Faintly Hear, Fingers Barely Feel and the Nose Doesn’t Know, w: Mental Images in Human C ognition., s. 313-329.

32 B. S c h u lz Karakony, w: te g o ż Opowiadania. Wybór esejów i listów, o p ra c . J Ja rz ę b s k i, BN I 264, Z a k ła d N a ro d o w y im . O s so liń sk ic h , W ro c ła w 1998, s. 89.

33 C. E m m o tt Narrative Comprehension, C la r e n d o n P re ss, O x fo rd 1997.

34 O b ra z o w a n ie m e n ta ln e sta n o w i n ie o d łą c z n y e le m e n t p ro c e só w p a m ię c io w y c h , co

ro z p o z n a ły z a ró w n o a n ty c z n e te o rie m n e m o te c h n ik i i re to ry k i, ja k i w s p ó łc z e sn e

12

(12)

13

0

To w ła śn ie sp e c y fik a o d d z ia ły w a n ia o b ra z ó w m e n ta ln y c h w zm ag a w y d a tn ie c z y te ln ic z e d o św ia d c z e n ie „b y cia w ś r o d k u o p o w ia d a n e j h is to r i i”, „ p rz e n ie s ie n ia w fik c ję ”, czy „ z a g u b ie n ia w k s ią ż c e ”35 - k tó re g o p ra w d o p o d o b n ie k a ż d y z a g o rz a ­ ły c z y te ln ik k ie d y ś d o z n a ł...

P rz y jrz y jm y się, ja k „ d z ia ła ją ” o m ó w io n e zjaw isk a w p ro c e s ie le k tu ry . O to fra g ­ m e n t z Zasypie w szystko, za w ieje... W ło d z im ie rz a O d o jew sk ieg o :

Aż wreszcie ta chwila nadeszła. Ta pierwsza, zaciskająca krtań jakby kleszczami wprost do bólu chwila grozy. Gdy wyjrzała przez okienko, słysząc wrzaski, strzały i jęki, i gdy nagle zobaczyła tych czarnosotennych, rojących się niczym robactwo wokół bram y przy­ kościelnej, wskakujących do środka kościoła, wywlekających za włosy te biedne kobiety, które zdecydowały się nie ukrywać, ale zdać na ich łaskę, i pod murem je strzałem z p i­ stoletu mordujących. [...] I wtedy zakryła dłońm i oczy i stała tak, z twarzą przyciśniętą do futryny, długą chwilę, aż strzelanina na zewnątrz się urwała, a trzy albo cztery razy huknęło od okien zakrystii.36

W p rz y to c z o n y m c y ta c ie p o ja w iły się te fig u ry językow e, k tó r e sz c zeg ó ln ie siln ie e w o k u ją o b ra z y m e n ta ln e : p o ró w n a n ia , a n im iz a c je w ogóle i w y lic z e n ia , a w ięc f i­ g u ry re to ry c z n e sta n o w ią c e o tzw. p o ś re d n ie j o b razo w o ści językow ej. P o jęcie o b ­

badania nad pamięcią i poznaniem. Zgodnie z literacką legendą, wizualizacja wewnętrzna pomogła Symonidesowi zidentyfikować zwłoki towarzyszy biesiady, którzy zginęli przygnieceni sufitem podczas krótkiej nieobecności poety na sali. Wówczas Symonides stworzył podstawy m nem otechniki w oparciu o obrazowanie mentalne. Zob. F. Yates Sztuka pamięci, przeł. W. Radwański, posł. L. Szczucki, PIW, Warszawa 1977.

35 Z perspektywy psychologii kognitywnej analizują ten elem ent odbioru dzieła literackiego V. Nell (Lost in a Book) oraz R. Gerrig (Experiencing Narrative Worlds.

On the Psychological Activities of Reading, Yale University Press, New Haven-London

1993. Intensywność tego doświadczenia ma oczywiście także swą kulturową i literacką historię. Wyznaczają ją narodziny praktyki cichego czytania (dla siebie i w instytucjach edukacyjnych), zmiany w szacie graficznej manuskryptów i druków takiem u czytaniu sprzyjające czy w końcu rozwój gatunków, które w jawny sposób bazowały na wzmocnieniu reakcji emocjonalnych czytelnika na przykład powieści sentymentalnej czy gotyckiej. Na tem at m aterialnych uwarunkowań czytania (od materialności książki po materialność przeżycia lekturowego w jego kulturowym kontekście) pisze K. L ittau (Theories o f Reading. Books, Bodies and Bibliomania, Polity, Cambridge 2006). Jak pisze autorka, od XVIII wieku czytanie na głos nie było już praktyką dom inującą, zostało ono wyparte przez intymne, zinternalizowane doświadczenie czytelnika obcującego z tekstem. L ittau pisze o narodzinach zjawiska „pożerania książek” i fali jego medyczno-społecznych diagnoz skupionych na niepożądanych gwałtownych, stricte cielesnych konsekwencjach zaangażowania w cichą lekturę takich powieści jak Pamela S. Richardsona, Nowa Heloiza J.J. Rousseau, Cierpienia młodego Wertera J.W. Goethego, Mnich M.G. Lewisa. Ale jeszcze Ingarden uważał, że język to nade wszystko warstwa brzmieniowa, zapis graficzny był dla niego czymś wtórnym.

(13)

ra z o w a n ia m e n ta ln e g o m a je d n a k z n a c z n ie szerszy z a k re s i w ty m p rz y p a d k u łą ­ czy się z ta k ż e z z a g a d n ie n ia m i sy g n a liz o w a n ia z m ia n y p e rs p e k ty w y w n a rr a c ji. W tr a k c ie le k tu r y p ro je k tu je m y sie b ie w m ie js c e o b se rw a to ró w d a n e j scen y czy b o h a te ró w , s y tu u je m y się w św iecie p rz e z k o g o ś ju ż s tw o rz o n y m i u trw a lo n y m w ję zy k u , z a jm u ją c a u to m a ty c z n ie w y z n a c z o n y w n im o śro d e k p e rc y p o w a n ia św ia­ t a 37. W p rz y p a d k u ta k ic h ro z w ią z a ń lite r a c k ic h , ja k te c h n ik a p u n k tu w id z e n ia , s tr u m ie ń św ia d o m o śc i czy fo k a liz a c ja zm y sło w a sy m u lo w a n ie teg o , co i ja k p ercy - p u je z m y s ła m i b o h a te r, jest k o n ie c z n e d la z ro z u m ie n ia u tw o ru 38 i sta n o w i p o d ­ staw ę do r e a k c ji id e n ty fik a c y jn y c h . I m p u ls e m do teg o są n ie ty lk o c z a so w n ik i p e r- c e p c y jn e (w cy tac ie: „ z o b a c z y ła ”, „ w y jrzała”), ale ta k ż e in n e języ k o w o -tek sto w e w y k ła d n ik i p rz y jm o w a n ia c u d z e j p e rs p e k ty w y (m ow a p o z o rn ie z a le ż n a ). C z y te l­ n ic z e w iz u a liz a c je c z y n n o śc i, z a c h o w a ń i g estó w p o s ta c i jak o z n a k u jej sta n ó w w e w n ę trz n y c h czy m o ty w a c ji s ta ją się p o d sta w o w y m s k ła d n ik ie m p o z a w e rb a ln e j k o m u n ik a c ji e m o c ji39. O b ra z m e n ta ln y to w a rz y sz y w ów czas p r z e d r a c jo n a ln e m u k o n s tru o w a n iu a n a lo g ii m ię d z y n a sz ą in tro s p e k c y jn ą sam o w ie d z ą a p o te n c ja ln y m s ta n e m e m o c jo n a ln y m o b se rw o w a n e g o 40. Ta z d o ln o ś ć p o z n a w c z a je st n ie ty lk o p o d b u d o w ą sz e ro k o d e fin io w a n e j in te rs u b ie k ty w n o ś c i41, ale te ż tłu m a c z y je d e n z n a jw a ż n ie jsz y c h fe n o m e n ó w in d y w id u a ln e g o i zb io ro w eg o o d d z ia ły w a n ia lite ­

37 Dokładnie opisuje ten proces M.-L. Ryan (Narrative as Virtual Reality. Immersion and

Interactivity in Literature and Electronic Media, Johns H opkins University Press,

Baltim ore-London 2001).

38 Ch. Collins The Poetics of the M ind’s Eye. Literature and the Psychology of Imagination, University of Pennsylvania Press, Philadelphia 1991.

39 O jej znaczeniu w komunikacji literackiej pisał obszernie F. Poyatos (Nonverbal

Communication across Disciplines, vol. 1-3, Benjamins, A m sterdam -Philadelphia

2002, zwłaszcza t. 3 poświęcony wyłącznie literaturze i teatrowi). Por. też J. Antas

Gesty - obrazy pojęć i schematy myśli, w: Ikoniczność znaku. Słowo-przedmiot-obraz-gest,

red. E. Tabakowska, Universitas, Kraków 2006, s. 181-211. Szerzej o mechanizmach przyjmowania cudzej perspektywy w kontekście odbioru i budowy utworu

literackiego zob. J. Płuciennik Literackie identyfikacje i oddźwięki.

40 E. Spolsky Elaborated Knowledge. Reading Kinesis in Pictures, „Poetics Today” 1996 vol. 17 no. 2. O znaczeniu edycji punktu widzenia jako narzędziu komunikacyjnym i stymulatorze emocji w różnych mediach pisze N. Carroll Toward a Theory o f Point-

of-View Editing. Communication, Emotion, and the Movies, „Poetics Today” 1993 vol.

14 no. 1.

41 Odwołuję się do naturalistycznie podbudowanej definicji intersubiektywności P. Gardenforsa (Evolutionary and Developmental Aspects of Intersubjectivity, w: Consciousness Transitions. Phylogenetic, Ontogenetic and Physiological Aspects, ed. by H. Liljenström , P. Ärhem, Elsevier, A m sterdam -London 2007, s. 281-305). O znaczeniu intersubiektywności na gruncie literatury zob.: A. Palmer The Fictional

Minds, University of Nebraska Press, L incoln-London 2004; M. Bortolussi, P. Dixon Psychonarratology; L. Zunshine Why We Read Fiction?, Ohio State University Press,

(14)

13

2

r a tu ry : jej w a rto ś ć jak o n a rz ę d z ia im a g in a c y jn e g o d o s tę p u do w ie lu in d y w id u a l­ n y c h p e rs p e k ty w o d rę b n y c h od n aszej w ła sn e j. To, że p o tr a fim y z ro z u m ie ć , co lu d z ie p rz e ż y w a ją i c z u ją , o b se rw u ją c ic h lu b c z y ta ją c o n ic h , je st ró w n ie ż p r z e ja ­ w em sw o b o d n eg o w y k o rz y sty w a n ia p rz e z n a s k o d u językow ego i o b razo w o -em o - c jo n a ln e g o .

P rz y k ła d z Zasypie w szystko, za w ieje... b y ł o ty le p ro sty , że z a p ro s z e n ie do w iz u ­ a liz a c ji w y p ły w ało w n im z ła tw o o sią g a ln e j fig u ra ln o ś c i języka. C ie k a w sz e m o g ą być p r z y p a d k i, g d y p o te n c ja ł w iz u a liz a c y jn o -e m o c jo n a ln y u z u p e łn ia z w ią z k i n a jego p o z io m ie ro z c h w ia n e . S zczeg ó ln y p rz y k ła d ta k ie g o z a b ie g u w lite r a tu r z e p o l­ skiej sta n o w ią N am opańiki A le k s a n d ra W a ta , c h o ć b y N a m o p a ń ik B arw istanu. P rzy ta k e k s tre m a ln ie ś m ia ły m p o tr a k to w a n iu re g u ł języ k a, g dy n ie ła tw o w skazać p rz e d ­ m io t re f e re n c ji a n i sp recy zo w ać z n a c z e n ia językow ego, m o ż n a się z a sta n o w ić , czy w a rto ś ć w iz u a liz a c y jn a i a fe k ty w n y w y m ia r u k s z ta łto w a n ia b rz m ie n io w e g o n ie sta n o w ią w N am opańikach k o m p o n e n tu s a m o istn e g o 42.

Obrazowanie mentalne a doświadczenie lekturowe

P o zy ty w n a te o ria ro li o b ra z o w a n ia m e n ta ln e g o w le k tu rz e o p ie ra się w ięc na k ilk u z a ło ż e n ia c h , k tó r e n a z a k o ń c z e n ie p o d s u m u ję .

O b ra z o w a n ie m e n ta ln e w p ro c e s ie c z y ta n ia jest ro d z a je m a k o m p a n ia m e n tu dla g ro m a d z e n ia i p rz e tw a r z a n ia in fo rm a c ji językow ej, k tó r y n ie zak łó c a je d n a k d o ­ s tę p u do p o d z ie la n y c h z n a c z e ń u tw o ru 43. N ie k tó r z y c z y te ln ic y w iz u a liz u ją , in n i p re f e ru ją in n e m o d a ln o ś c i zm y sło w e lu b w ogóle n ie a n g a ż u ją ic h w p ro c e s ie le k ­ t u r y i p ro b le m te n jest raczej p ro b le m e m sto p n ia i sk a li, n ie z aś z d ecy d o w an eg o p rz e c iw s ta w ie n ia sobie o b u a k ty w n o śc i m e n ta ln y c h . In d y w id u a ln a sk ło n n o ść do o b ra z o w a n ia /w iz u a liz a c ji s p e łn ia je d n a k w a ż n e fu n k c je p o zn aw cze i afek ty w n e. O b ra z o w a n ie m e n ta ln e słu ż y n ie ty le s k o n s tru o w a n iu jak o ścio w o w y ra ź n y c h quasi- -p e r c e p tu a ln y c h w y o b ra ż e ń św iata n a p o d sta w ie o p is u , ile n a d a je s a m e m u p ro c e ­ sow i c z y ta n ia i ro z u m ie n ia c h a r a k te r se n s u a ln y - b e z w z g lę d u n a to , czy p r z e d ­

42 O a fe k ty w n y m m a rk e rz e w p ro z o d ii zob. D . M i a l lAnticipation... P o d o b n y m z a g a d n ie n io m p o św ię c o n e są w c a ło śc i p ra c e R. T su ra , ro z w ija ją c e g o p ro je k t e m p iry c z n ie z o rie n to w a n y c h b a d a ń n a d u k s z ta łto w a n ie m b rz m ie n io w y m u tw o ró w p o e ty c k ic h . T su r w sk a z u je e w o k a c y jn o -a fe k ty w n y p o te n c ja ł d źw ięk o w e j o rg a n iz a c ji w ie rsz a o ra z jego z n a c z e n ie d la o d b io r u p o e z ji p rz e z c z y te ln ik a lu b słu c h a c z a . Por. tegoż: Toward a Theory of Cognitive Poetics, N o r th -H o lla n d , A m s te rd a m 1992; What Makes Sound Patterns Expressive? The Poetic Mode of Speech Perception, D u k e U n iv e r s ity P re ss, D u r h a m N .C .- L o n d o n 1992; Poetic Rhythm. Structure and Performance, P e te r L a n g , B e rn e - N e w Y ork 1998.

43 Z ty m z a g a d n ie n ie m w ią ż e się z ja w is k o c z ę ste j ro z b ie ż n o śc i m ię d z y in d y w id u a ln y m o b ra z o w a n ie m w c z a sie le k tu r y a o s ta te c z n y m e fe k te m e k r a n iz a c ji czy sc e n ic z n e j a d a p ta c ji u tw o ru . D y le m a t „czy c z y ta ć k sią ż k ę , o b e jrz a w s z y n a jp ie r w film (lu b o d w r o tn ie ) ” p o św ia d c z a z u p e łn ą o d rę b n o ś ć o b u ty p u d o św ia d c z e ń - p e rc e p c ji f ilm u /s z tu k a u d io w iz u a ln y c h o ra z lite ra tu ry .

(15)

m io te m teg o d o św ia d c z e n ia je st p o w ieść B alzak a, czy B u czk o w sk ieg o , w ie rsz M al- la rm é g o , P o u n d a , czy E lio ta (celow o p rz y w o łu ję te n azw isk a ze w z g lę d u n a o d rę b n e te o r ie o b r a z u sło w n e g o g ło s z o n e p rz e z w y m ie n io n y c h tw ó rc ó w ). W y tw a rz a n y w u m y ś le c z y te ln ik a o b ra z m e n ta ln y to w ią z k a s y m u lta n ic z n ie p o w ią z a n y c h in ­ fo rm a c ji, ro z w ija ją c y c h się d z ię k i ró w n o cześn ie n a ra s ta ją c y m w s p o m n ie n io m i sk o ­ ja rz e n io m , k tó re zaw sze z a b a rw io n e są ła d u n k ie m e m o c jo n a ln y m . A k ty w iz u je się o n b e z w z g lę d u n a p rz y ro s t in f o rm a c ji te k s to w e j, b e z u z u p e łn ie ń czy n a w ią z a ń , k tó re w u tw o rze m o g ą p o jaw iać się n a o g ra n ic z o n ą skalę. W yzw alając in d y w id u a ln e c z y te ln ic z e s k o ja rz e n ia i w s p o m n ie n ia , w p ro w a d z a p e w ie n n a d d a te k in fo rm a c ji, in h e r e n tn y d la r e p r e z e n ta c ji w iz u a ln e j.

O b ra z o w a n ie m e n ta ln e n ie o g ra n ic z a się do p rz e d m io tó w re f e re n c ji tek sto w ej i ic h lin e a rn e j k u m u la c ji w tra k c ie c z y ta n ia . N azw y p rz e d m io tó w n ie z a le ż n ie o d ję ­ zykow ej k o n o ta c ji p rz y n o s z ą c z y te ln ik o w i in fo rm a c je b e z p o ś re d n io z a le ż n e od jego o so b isty ch w s p o m n ie ń , ew alu acji, n a sta w ie ń , sk o ja rz e ń , w iedzy. G d y m ó w im y o ro li o b ra z o w a n ia m e n ta ln e g o n a p rz y k ła d w iz u a liz a c ji w tr a k c ie le k tu ry , m ó w im y o do- św iad c z e n io w y m c h a ra k te rz e sam eg o m o m e n tu c z y ta n ia - n ie z aś p ro c e s u re fle k ­ sji, in te r p r e ta c ji i e ste ty c z n e j e w a lu a c ji ro z c ią g n ię te j w c zasie, o p a rte j o le k tu rę w ie lo k ro tn ą . S zy b k o ść, z ja k ą c z y te ln ic y w iz u a liz u ją e le m e n ty św iata p r z e d s ta ­ w io n eg o , z a le ż y b e z p o ś re d n io od ję z y k o w o -tek sto w y ch w ła sn o ś c i u tw o ru : im w ię k ­ sze sk o m p lik o w a n ie , ty m w o ln ie j p rz e b ie g a tw o rz e n ie o b razó w m e n ta ln y c h , ty m w o ln iej te ż p rz e b ie g a le k tu r a i ty m w ięcej u w ag i o raz z a a n g a ż o w a n ia c z y te ln ic z e ­ go o n a w y m a g a 44. B a d a n ia n a d w iz u a liz a c ja m i c z y te ln ic z y m i u z u p e łn ia ły w ty m w z g lę d z ie tw ie rd z e n ia In g a r d e n a , k tó r y n ie u p a try w a ł w c e c h a c h sty listy c z n y c h a n i k sz ta łc ie w y p o w ie d z i „ w y g ląd o tw ó rczej” m o cy d z ie ła 45. C z y te ln ic y b ę d ą c y le p ­ szy m i w iz u a liz e ra m i z re g u ły le p ie j ro z u m ie ją i z a p a m ię tu ją te k s t, o b ra z o w a n ie m e n ta ln e u ła tw ia zw łaszcza k o n s tru o w a n ie m a p y m e n ta ln e j św iata p rz e d s ta w io ­ nego. Są g a tu n k i n a tej a k ty w n o śc i w y ra ź n ie j b a z u ją c e n a p rz y k ła d p o w ieść s e n s a ­ cy jn a, g otycka, p o d ró ż n ic z a czy d e te k ty w isty c z n a , d la k tó rej sc e n e ria m iejsca z b ro d ­ n i czy p rz e m ie s z c z a n ie się b o h a te r ó w w p r z e s tr z e n i m a z n a c z e n ie b a rd z o duże.

W iz u a liz o w a n ie , a szerzej - o b ra z o w a n ie m e n ta ln e w tr a k c ie le k tu r y jest a k ­ ty w n o śc ią d la u m y s łu n a tu r a ln ą , choć sto p n io w a ln ą w swej in te n sy w n o śc i. N ie c h o d z i z a te m o n a d a n ie o b ra z o w a n iu u p rz y w ile jo w a n e j e p is te m o lo g ic z n e j p o z y ­ c ji a n i o u z a le ż n ie n ie w a rto ś c io w a n ia d z ie ła lite ra c k ie g o o d jego p o te n c ja łu w iz u ­

44 Badania empiryczne potwierdziły w tym względzie obserwacje W. Szkłowskiego

(Sztuka jako chwyt, przeł. R. Łużny, w: Teoria badań literackich za granicą, wyb.

i wstęp. S. Skwarczyńska, t. 2, Wydawnictwo Literackie, Kraków 1986), s. 10-28. Na badania form alno-strukturalne w zakresie określania wyznaczników literackości powodują się empiryczni badacze odbioru dzieła literackiego, por. R.A. Zwann

Aspects of Literary Comprehension. A Cognitive Approach, John Benjamins,

A m sterdam -Philadelphia 1993.

45 Jak pisze D. Ulicka, Ingardena interesowały mimetyczne właściwości różnych

(16)

134

a ln eg o . T ra k tu ję je je d n a k jak o w a ż n y e le m e n t d o św ia d c z e n ia le k tu ro w e g o n ie je d ­ n eg o c z y te ln ik a i je d n ą z n a jw a ż n ie js z y c h p rz y je m n o ś c i o b co w an ia z li te r a tu r ą 46, n ie zaś jego w sty d liw ie u k ry w a n y p r o d u k t u b o c z n y czy z ła m a n ie n a k a z ó w p ro f e ­ sjo n a ln e g o c z y ta n ia .

Abstract

Magdalena REMBOWSKA-PŁUCIENNIK

Institute of Literary Research, Polish Academy of Sciences (Warszawa)

Visual Effects and Affects: Mental Imaging vs. Reader’s Emotional Involvement

The article deals with the problem of the relation between mental imagining and reader's emotional engagement in fiction. It examines how reader's visualization can order and provoke intense emotional response to fictional events and people. Presented is the reader's ability to build mental images as an important part of cognitive processes connected with reading.

46 Przyjemność lektury to oczywiście pojęcie dwuznaczne i idealizujące akt czytania, zawężone do doświadczeń określonej grupy odbiorców. Abstrahując nawet od znaczeń nadanych mu przez R. Barthes’a czy S. Sontag, można jednak tak nazywać istotę funkcji, jaką odgrywa czytanie jako preferowana aktywność umysłowa, zaspokajająca wiele potrzeb intelektualno-emocjonalnych. Najbardziej ludyczny charakter czytania podkreśla w przywołanej książce V. Nell. Innym wielokrotnie dyskutowanym zagadnieniem związanym z dwuznacznością przyjemności czytania jest rozbudowana dyskusja na tem at kwalifikacji doznań estetycznych, moralnych czy zmysłowych w odbiorze takich gatunków jak horror. (por. N. Carroll The

Philosophy of Horror, or Paradoxes of the Heart, Routledge, New York-New York 1990,

Y. Leffler The Horror as Pleasure, trans. by. S. Death, Almqvist and Wiksell, Stockholm 2000).

Cytaty

Powiązane dokumenty

Strategia opracowana według metody zaproponowanej przez Wojewódzki Ośrodek Kształcenia i Studiów Samorządowych w Poznaniu jest dokumentem o

Ryszard Krężołek, Elżbieta Krężołek, Małgorzata Krężołek-Tybon Firma Handlowo-Usługowa

o ograniczeniu prowadzenia działalności gospodarczej przez osoby pełniące funkcje publiczne (tj.. o samorządzie gm innym

Dla zapewnienia prawidłowej ochrony przed wyładowaniami atmosferycznymi należy wykonać uziemienie instalacji odgromowej. Uzbrojenie i zagospodarowanie terenu wokół

Wykonawca w terminie 3 dni od dnia zamieszczenia na stronie internetowej informacji o wykonawcach, którzy przystąpili do postępowania przekazuje zamawiającemu

„Różaniec bowiem z natury swej wymaga odmawiania w rytmie spokojnej modlitwy i powolnej refleksji, by przez to modlący się łatwiej oddał kontemplacji tajemnic

warszawski zachodni, legionowski, pruszkowski, nowodworski, grodziski, miński, wołomiński, piaseczyński i otwocki) nie będą objęte możliwością skorzystania z regionalnej

Z racji bardzo korzystnego połoŜenia Gminy Jastrowie jeśli chodzi o dostępność komunikacyjną oraz środowisko naturalne, powinno zostać ono odpowiednio wykorzystane na