• Nie Znaleziono Wyników

Super Senior : bezpłatny miesięcznik lokalny 2019, nr 4.

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Super Senior : bezpłatny miesięcznik lokalny 2019, nr 4."

Copied!
12
0
0

Pełen tekst

(1)

w c

•o

3

0

3 O 3 0

•D

cc

£ rd

7^ bezpłatny miesięcznik lokalny Senior

NUMER4/2019

ZIEMIA GŁUBCZYCKA I PRUDNICKA

TEMAT NUMERU Refundacja NFZ

i PFRON - cz. II

Seniorzy mogą starać się o wiele form refundacji. War­

to wiedzieć, na jakie wspar­

cie możemy liczyć ze strony Narodowego Funduszu Zdro­

wia i PFRON-u. Zapraszamy do lektury drugiej części naszego cyklu. s. 2-3

Patronat medialny

Nowa rubryka na Wasze życzenie

ZDROWIE

Jesienna chandra czy depresja?

Każdy z nas ma czasem „gor­

sze dni”, ale gdy taki stan się przeciąga, warto znaleźć przy­

czynę obniżenia nastroju.

Podpowiadamy, jak odróżnić jesienną chandrę od depresji.

Dbałość o swoje zdrowie psychiczne odgrywa dużą rolę w profilaktyce choroby, s. 4

PRAWO I FINANSE

Gmina

miejsce dla Ciebie

Oszczędności Seniora

Coraz więcej osób starszych ma świadomość, że trzymanie w domu życiowych oszczę­

dności bywa niebezpieczne.

Seniorzy coraz chętniej korzy­

stają z lokat terminowych.

s. 6

II Posiedzenie Otwarte Gminnej Rady Seniora

s.9

NOWINY Z REGIONU Przegląd Zespołów

Senioralnych

Na scenie Prudnickiego Ośro­

dka Kultury wystąpiło 9 ze­

społów z regionu. Była to kolejna udana inicjatywa Uni­

wersytetu Trzeciego Wieku.

s. 8

Popularność czasopisma Super Senior w regionie przerosła nasze najśmielsze oczekiwania! Stosy listów i duża liczba telefonów do Redakcji, a także rozmowy z Senio­

rami utwierdziły nas w przekona­

niu, że istnieje potrzeba urucho­

mienia rubryki z ogłoszeniami to­

warzyskimi. Samotność dotyka ludzi w każdym wieku, ale Seniorzy znoszą ją najtrudniej. Potrzebują

wsparcia i bliskiego kontaktu nie tylko z rodziną, ale także z drugim człowiekiem: koleżanką sprzed lat, dawną sąsiadką... Chcą czasem także poznać kogoś nowego, po­

dziękować, złożyć życzenia... Wy­

chodzimy więc naprzeciw Waszym oczekiwaniom. Jesteśmy przecież gazetą dla Was i to Wasz głos jest tu najważniejszy!

REKLAMA______________________________

BEZPŁATNE krótkie

PROTEZY ZĘBOWE

rótkie terminy! |

N |

AUTOPROMOCJA

UWAGA! KONKURS

Z _

REKLAMA

w naszej gazecie dociera do tysięcy

Seniorów!

tel. 795-057-295

s. 12

FOTOGRAFICZNY NAKŁAD: 5 000 egz.

lekarz stomatolog specjalista protetyki II stopnia

Jadwiga Gliwa-Zając

ul. Polna 1, Prószków kolo Opola

tel. 77 418 32 18, 695 688 506

s. 10

REKLAMA

(2)

TEMAT NUMERU

Super Senior

Refundacja NFZ i PFRON

Komu przysługuje refundacja NFZ?

Prawne aspekty dofinansowania

Uprawnienia do refundacji, rodzaj sprzętu kwestie reguluje polskie prawo.

i wartość dofinansowania - wszystkie te

Komuprzysługuje refundacja NFZ?

Refundacja NFZ przysługuje każdemu pacjentowi posiada­

jącemu aktualne ubezpiecze­

nie zdrowotne, który otrzymał stosowne zlecenie wystawio­

ne przez osobę do tego uprawnioną. Dokument ten mogą wystawiać m.in. lekarze specjaliści, lekarze podstawo­

wej opieki zdrowotnej, fizjo­

terapeuci, a także pielęgniarki i położne.

Po otrzymaniu zlecenia na­

leży potwierdzić je w oddziale NFZ, zgodnie z miejscem za­

rejestrowania. Aby to zrobić, wystarczy zabrać ze sobą dowód osobisty. Potrzebny sprzęt można odebrać na te­

renie całego kraju w punkcie, który ma podpisaną umowę z NFZ - rejonizacja w tym

przypadku nie obowiązuje.

Sprzęt rehabilitacyjny - dofinansowanie NFZ

Za sprzęt rehabilitacyjny re­

fundowany przez NFZ można uznać wszelkie wyroby me­

dyczne ułatwiające powrót do zdrowia lub poprawiające jakość życia pacjentów zma­

gających się z chorobą. Warto pamiętać, że jeżeli zakup da­

nego wyrobu rehabilitacyjne­

go nie jest objęty refundacją (np. łóżka rehabilitacyjnego), można postarać się o dofinan­

sowanie z PFRON.

Wykazsprzęturehabili­

tacyjnegorefundowane­

go przez NFZ

Dofinansowanie do sprzętu rehabilitacyjnego z NFZ obej­

muje szereg produktów wy­

mienionych w ustawie. Poza wspomnianym już zaopatrze­

niem ortopedycznym można zaliczyć tu m.in: gorsety (od- ciażająco-stabilizujące, korek­

cyjne lędźwiowo-krzyżowe, kołnierze itp.), poduszki i ma­

terace przeciwodleźynowe, wózki inwalidzkie, chodziki rehabilitacyjne. Na liście znaj- dziemy także pionizato- ry oraz urządzenia służące stabilizacji pacjenta w pozycji siedzącej i leźącej.B

Narodowy Fundusz Zdrowia

NFZ

Podstawa prawna:

ROZPORZĄDZENIE MINISTRA ZDROWIA z dnia 29 maja 2017 r.

w sprawie wykazu wyrobów medycznych wydawanych na zlecenie (Dz. U. 2017 poz. 1061 z póżn. zm.)

Więcej informacji:

Oficjalna strona interneto­

wa Narodowego Funduszu Zdrowia - www.nfz.gov.pl

Dofinansowanie z NFZ - jak je załatwić?

• zdobądź zlecenie

na zaopatrzenie w wyroby medyczne (np. od lekarza podstawowej opieki zdro­

wotnej),

• po otrzymaniu wniosku, zatwierdź go w swoim oddziale NFZ (osobiście lub listownie),

• zaakceptowany wniosek zrealizuj w dowolnym sklepie medycznym.

REKLAMA

ALL-MED

SKLEP MEDYCZNY

■ Lr Telefoniczna \

!;TiP“ Z'

• Telefoniczna Informacja Pacjenta 24 godziny na dobę 7 dni w tygodniu

pod numerem:

Prudnik, plac Wolności 6 (byłe kino Wyzwolenie) tel. 77 887 05 01, kom. 730 018 501, pn-pt. 9-16

znajdź nas na facebook’ u

f

800 -190 - 590 NFZ

Narodów fundusz Zdrowia

(3)

Nr 4/2019

TURYSTYKA I REKREACJA 11

Sonda uliczna

Jak i gdzie podróżują Seniorzy?

- Nie wyobrażam sobie roku bez wyjazdu na wczasy. Co roku jeżdżę nad polskie morze z mężem i wnu­

czką. Właściwie to z myślą o niej zawsze organizujemy wyjazd. [...]

Ustka, Mrzeżyno, rzadziej Koło­

brzeg. Już chyba z 10 lat co roku je- dziemy. Oczywiście samochodem.

p. Janina

- Jeżdżę do polskich uzdrowisk 2- 3 razy w roku. Ostatnio to pojecha­

łam do Truskawca, na Ukrainę. Lu­

bię jeździć. Trzeba się czasem wyrwać gdzieś dalej. W Polsce to już tyle miejsc człowiek widział, a Truskawiec chwalą, no to poje­

chałam. Warto!

p. Stefania

- Nie jeżdżę raczej. Sporadycznie, czasem... Nogi bolą, zdrowie już nie pozwala.

p. Zygmunt

- Dużo jeżdżę... Samochodem swoim na ryby. Do Otmuchowa na przykład bardzo chętnie jeżdżę.

Zawsze jak jest okazja to jadę.

p. Bolesław

- Lubię jeździć na Kresy: Lwów, tamte tereny. Ostatnio oczarowało mnie Wilno. Moja żona pochodziła z Wilna i dlatego chciałem zoba­

czyć, czy ono takie piękne, jak ona opowiadała... Jeszcze bym Krym chciał zobaczyć, na Krymie nie by­

łem jeszcze. Najlepiej samolotem, bo to daleko. Autokarem też może być, ale to kawał drogi, lepiej w sa­

molot wsiąść.

p. Janusz

- Lubię jeździć, ale z koleżankami ze związku (PZERil). Wtedy to to­

warzystwo jest, to razem to tak le­

piej. Jak jest organizowany jakiś wyjazd, to wszyscy chcą jechać, bardzo dużo chętnych. My tu się dobrze znamy, porozmawiamy, pożartujemy i ta podróż tak mija szybciej. My tak śię we trójkę trzy­

mamy, tak od początku i teraz też razem.

p. Maria

- Co roku jadę na Kresy. W tym ro­

ku nie byłem, ale tak zawsze jadę.

Mamy autokar, przewodnika. Ja tam odpoczywam, tam jest inne powietrze, można oddychać pełną piersią. Inny klimat. Chciałabym, żeby wnuki pojechały. Zobaczyły, gdzie to my dawniej mieszkali. Ale oni mają swoje. Na wczasy wolą jechać na zachód (śmiech). Oni na zachód, my na wschód. Nie czują tych sentymentów.

p. Karol

- Lubię jeździć do Włoch. W Rzy­

mie byłam... oj, nawet trudno zli­

czyć! Wsiadam w autokar i jeżdżę.

Tam mam córkę i wnuczki. Już 4 la­

ta tam mieszkają. Córka z nami jeź­

dziła zawsze i też pokochała Włochy, i tam została. Poznała tam chłopaka, wyszła za mąż i tam źyją.

On - Polak. Jeszcze bym chciała do Wenecji. Tak sobie obiecuję, że odłożę trochę grosza i zobaczę tą Wenecję.

p. Maria

- Uwielbiam góry. Nieważne gdzie, aby tylko góry były! Zakopane to znam jak własną kieszeń. I latem, i zimą - góry zawsze są piękne!

Niebezpieczne - tak, ale piękne.

p. Józef

GŁUBCZYCE

Apteka M&T Schmidt

Apteka Jana Pawła II Apteka Pod Lwem Apteka pod Ratuszem Apteka ul. Powstańców Apteka Zdrowit

Apteka Sanitas

Szpital Powiatowy ZOL Oddział Wew.SPZOZ Przychodnia (SPZOZ) Przychodnia Familia Laboratorium ul. Fabryczna Kantor (ul. Ratuszowa) Biblioteka Miejska Totolotek (ul. Kościuszki) Dom Dziennego Pobytu Fryzjer (ul. Ratuszowa) Muzeum Ziemi Głubczyckiej Urząd Miejski

Miejski Ośrodek Kultury Polski Związek Emerytów, Rencistów i Inwalidów WeseLOVEnia Bogdanowice Sklepy wiejskie:

Bogdanowice, Grobniki, Zubrzyce, Lisięcice Lokalne DPS-y

PRUDNIK

Uniwersytet Trzeciego Wieku

Uniwersytet Złotego Wieku Biblioteka Miejska

Przychodnia Medicus Przychodnia Optima Basen

Klub Senior+

Delikatesy ul. Wyszyńskiego Delikatesy ul. Damrota Delikatesy ul. Jesionkowa Apteka Rynek

Apteka ul. Chopina

Ośrodek Pomocy Społecznej Dom Pomocy Społecznej Urząd Miejski

Prudnicki Ośrodek Kultury Starostwo Powiatowe

KIETRZ Urząd Gminy GZLO - Przychodnia Miejsko-Gminny Ośrodek Kultury

Biblioteka Miejska Piekarnia

Apteka Centralna Apteka Eskulap Apteka Podłowscy Sklep spożywczy ul.

Głowackiego Groszek Sklep Sklep ABC Klub Senior+

Punkt apteczny Nowa Cerekwią

Przychodnia Nowa Cerekwią

Głogówek pow. prudnicki

Baborów

^■głubczycki

ponad120-

nakład 5 OOfflegz

BRANICE Apteka Szpitalna Przychodnia Biblioteka Miejska

Centrum Kultury Wersalka Urząd Miejski

Ośrodek Opieki Społecznej Sklepy osiedlowe i wiejskie:

Dzbańce Osiedle, Lewice Przychodnia Włodzienin

BABORÓW Apteka Mandragora

Ośrodek Pomocy Społecznej Primed Baborów

Apteka Primed Urząd Gminy Baborów Gminny Ośrodek Kultury

GŁOGÓWEK Sklep Ambrozja Urząd Miejski

Miejsko-Gminny Ośrodek Kultury

Klub Senior+

Restauracja Atria Apteka Drofarm Apteka Crategus Apteka (ul. Mickiewicza) Przychodnia Głogówek

Szpital Muzeum

Caritas Rehabilitacja Lewiatan Głogówek Sklep RTV-AGD MyCenter

BIAŁA Dom Kultury Urząd Miejski Delikatesy Apteka pod Lwem Apteka św. Kamila

Apteka im. Karola Wojtyły Ośrodek Pomocy Społecznej Polski Związek Emerytów, Rencistów i Inwalidów Przychodnia

Szpital

LUBRZA

Gminny Ośrodek Kultury Sklep SpożywczyABC Sklep (ul. Wolności) Urząd Miejski Apteka (ul. Plażowa)

oraz u wszystkich naszych reklamodawców!

Senior

bezpłatny miesięcznik lokalny

Redaktor naczelny: dr Barbara Górnicka- Naszkiewicz tel. 791-015-382

Adres redakcji ul. T. Kościuszki 8 48-100 Głubczyce

Redaktor regionalny (pow.

prudnicki) Bartosz Sadliński, tel. 606-143-362

Partnerzy merytoryczni

Maria Schmidt - mgr farmacji Lek. Tomasz Schmidt

Łukasz Krzemiński - pielęg­

niarz

Ewelina Błażków-Kowalska - magister fizjoterapii Agnieszka Sikora-Balicka - doktorantka gerontopeda- gogiki

Anna lluk - pracownik socjalny

Krystyna de Sternberg-Sto- jałowska - magister prawa Agnieszka Bezpalko-Kosz - trener fitness

Redakcja zastrzega sobie pra­

wo do adjustacji i skracania tekstów oraz odmowy publi­

kacji.

Redakcja nie odpowiada za treść reklam umieszczanych na jej łamach.

Biuro Reklamy tel. 795-057-295

e-mail: ssenior.reklama@op.pl Oferta reklamowa i cennik na www.supersenior.net.pl Korekta i skład: Studio B

Materiały zamawiane i teksty prasowe prosimy wysyłać do 10. każdego miesiąca na adres mailowy: super.senior@op.pl

Redakcja zaprasza do współpracy organizacje senioralne, Seniorów-kore- spondentów oraz ludzi z pasją.

Zgłoś wydarzenie skierowane do Seniorów a obejmiemyje patronatem medialnym!

Źródła fot.: Studio B, Pixabay, Zbiory prywatne.

Druk: SilesiaPresse

Wydawca: Studio B ul. T. Kościuszki 8 48-100 Głubczyce NIP 748-152-98-57 REGON 383404380

Wszelkie prawa zastrzeżone, kopiowanie, cytowanie i roz­

powszechnianie bez zgody wy­

dawcy zabronione.

(4)

KUCHNIA

Kulinarne spotkania z tradycją!

Karp na maśle Miękkie pierniczki babuni

Wykonanie: Miód podgrzać w garnku na małym ogniu z cu­

krem i przyprawą do piernika.

W misce wymieszać mąkę i so­

dę, wbić jajko. Dodać miękkie masło lub margarynę, lekko ciepły miód i zagnieść ciasto, (może się lekko kleić!). Posypać stolnicę mąką i wałkować na

UWAGA CZYTELNICY!

Składniki:

• świeży karp

• masło klarowane

• sól

• pieprz

• 2 plasterki cytryny

• mleko - do moczenia kar­

pia

Wykonanie:

Oczyścić dokładnie rybę, oskrobać łuski, następnie

umyć i dokładnie osu­

szyć karpia. Małą rybę można użyć w całości, większą podzielić na dzwonka. Zalać mle­

kiem i pozostawić na 2-3 godziny w lodówce.

Po tym czasie wylać mleko a rybę przy­

prawić solą i pieprzem, skropić sokiem z cytryny.

Ponownie wstawić do lo­

dówki na godzinę. Następ­

nie rozgrzać dobrze masło klarowane na patelni i sma­

żyć 3-5 minut z jednej i drugiej strony, aż do uzys­

kania smakowitej złocistej chrupiącej skórki (całą rybę warto podsmażyć i dopiec w piekarniku).

Składniki:

• 600 g mąki pszennej

• 1 jajko

• 250 ml miodu

• 200 g cukru

• 125 g masła lub margaryny

• 1 łyżeczka sody oczyszczonej

• 40 g przyprawy do piernika

grubość ok. 3-4 mm, wykrawać foremkami pierniczki. Piec ok.

8-10 minut w temperaturze 180°C. Wyciągnąć pierniczki (po upieczeniu powinny być blade) i pozostawić na chwilę na blasze, a następnie

przełożyć na kratkę kuchenną do całkowitego ostygnięcia.

Pierniczki powinny pozostać miękkie. Można je udekorować lukrem.

Zachęcamy cło podzielenia się z nami tradycyjnymi prze' pisami na potrawy, które przygotowywane są według receptur przekazywanych z pokolenia na pokolenie.

Najlepsze przepisy opubliku­

jemy na łamach gazety. Mile widziane również zdjęcia potraw. Przepisy można wy­

syłać do nas na adres mail­

owy lub pocztą tradycyjną (zob. stopka red. s. 11). Dla naszych stałych autorów przewidziana niespodzianka!

ROZRYWKA

Humor

Spotykają się kumple przed Bożym Nardzeniem:

- Kupiłeś już coś pod choinkę?

- pyta pierwszy.

- Tak, stojak - odpowiada dru gi-

Tata pyta Jasia:

- Dlaczego napisałeś w liście, aby Mikołaj kupił Ci dwa kom­

plety kolejki elektrycznej?

- Boja też chę się bawić, kiedy

ty jesteś w domu.

Dzwoni pacjent:

- Dzień dobry, chciałbym się zapisać do specjalisty.

- Najbliższy wolny termin mam na... za 14 miesięcy.

- Proszę pani, za 14 miesięcy mogę już nie żyć!

- Hmm, hmm, co ja tu mogę zrobić? Wie pan co, zapiszę pana ołówkiem, a w razie cze­

go najwyżej pana wygumkuję.

- Mam zaproszenie na przyję­

cie, pójdziesz ze mną? Do ład­

nej restauracji!

- Pan pokaźe tę kartkę...

hm, tutaj nie pisze PRZYJĘCIE w majątku a PRZEJĘCIE ma­

jątku... Komornik Pana zapra­

sza...

Pacjent u psychiatry:

- Wydaje mi się, że nikt mnie nie rozumie. Gdy do kogoś mówię, to widzę puste oczy, obojętność na twarzy i abso­

lutną niechęć do słuchania.

- Gdzie pan pracuje?

- Wykładam fizykę kwantową na uniwersytecie.

Dowcipy przysłała pani Anna z Głogówka

Uwaga! Konkurs

Na zwycięzców czekają nagrody!

Drodzy Czytelnicy!

Przypominamy o konkursie na najlepszą fotografię pod tytułem:

„Aktywny Senior”

Aby wziąć udział w konkursie

" należy przysłać (tradycyjnie lub mailowo) lub zostawić w skrzynce redakcyjnej zdję­

cie, na którym jesteśmy uchwyceni podczas aktywne­

go spędzania wolnego czasu, np. na działce, podczas space­

ru, podróży, jazdy rowerem itp. Do zdjęcia należy dołą­

czyć wypełniony formularz zgłoszeniowy: imię, nazwi­

sko, adres, numer telefonu, tytuł zdjęcia z dopiskiem

„wyrażam zgodę na udział w konkursie i publikację zdję­

cia na łamach gazety Super Senior i w Internecie”. Pod in­

formacjami należy złożyć swój podpis.

Zdrowych, radosnych i pełnych rodzinnego ciepła

Świąt (Bożego Narodzenia wszystkim Czy te Cni łom

Konkurs trwa do 20 grud­

nia 2019 r. Rozstrzygnięcie w styczniowym numerze

„Super Seniora”. Do wygra­

nia cenne nagrody rzeczo­

we i bony upominkowe!

Zapraszamy do udziału w konkursie!

Redakcja

(5)

Nr 4/2019

3

wszystko, co warto wiedzieć - cz.ll

Refundacja leków w praktyce

Realizacja recept refundowanych rodzi często wiele pytań wśród pacjentów.

Oto odpowiedzi na niektóre z nich.

• Jak długo ważna jest recepta?”

Recepta na leki refundowane ważna jest przez 30 dni od daty wystawienia. W przypadku re­

cept na antybiotyki (leki stoso­

wane w zwalczaniu infekcji bakteryjnych) czas realizacji ulega skróceniu i wynosi 7 dni.

Istnieją też tzw. „recepty pro­

longowane”, czyli odroczone.

Wystawiane są one zwykle na leki przyjmowane przez cho­

rych przewlekle, z późniejszą datą realizacji niż dzień wysta­

wienia recepty przez lekarza.

Ważność takiej recepty liczy się właśnie od wskazanej daty realizacji, nie zaś od daty wy­

stawienia recepty.

• „Czy ceny leków refundo­

wanych mogą być różne w po­

szczególnych aptekach?”

NIE. Minister Zdrowia ustala bowiem ceny urzędowe dla le­

ków objętych refundacją. Dla­

tego w każdej aptece lek refundowany kosztuje tyle sa­

mo.

• „Od czego zależy cena le­

ków refundowanych?”

Na kwotę, jaką za lek refundo­

wany zapłaci pacjent, składają się: faktyczna, stała cena jed­

nego opakowania danego pre­

paratu, limit finansowania określony przez Ministra Zdro­

wia, poziom odpłatności okre­

ślany przez lekarza oraz ewentualne uprawnienia do­

datkowe (inwalidzi wojenni, osoby represjonowane, inwali­

dzi wojskowi, zasłużeni hono­

rowi dawcy krwi i dawcy przeszczepu oraz seniorzy).

Limit finansowania jest to

maksymalna kwota dopłaty NFZ do ceny leku.

Poziom odpłatności jest to część kwoty limitu finansowa­

nia, którą musi pokryć pacjent.

Jeżeli limit finansowania jest mniejszy niż cena preparatu, to nadwyżkę ponad limit musi za­

płacić pacjent.

Przykłady:

- cena preparatu wynosi 100 zł limit finansowania wynosi 80 zł poziom odpłatności wynosi 50 % opłata pacjenta = 20 zł (różnica między cenq preparatu a limitem) + 40 zł (50% z wartości limitu) = 60 zł

- cena preparatu wynosi 100 zł limit finansowania wynosi 80 zł poziom odpłatności wynosi 30%

opłata pacjenta = 20 zł (różnica między cenq preparatu a limi­

tem) + 24 zł (30% z wartości limi­

tu) = 44 zł

- cena preparatu wynosi 100 zł limit finansowania wynosi 80 zł poziom odpłatności wynosi ry­

czałt czyli 3,20 zł

opłata pacjenta = 20 zł (różnica między cenq preparatu a limi­

tem) + 3,20 zł = 23,20 zł

• „Co w przypadku recept błędnie wystawionych?”

Recepta jest dokumentem podlegającym ścisłej kon­

troli, dlatego aby uzyskać dofinansowanie przez NFZ musi spełniać wszystkie wy­

mogi formalne określone w Rozporządzeniu Ministra Zdrowia. Farmaceuta reali­

zujący receptę może doko­

nać tylko nielicznych

poprawek, w przypadku błęd­

nie lub nieczytelnie wpisanych danych osobowych pacjenta.

Pozostałe poprawki musi na­

nieść lekarz, który wystawił re­

ceptę. Zatem nieprzyjęcie do realizacji recepty z błędami formalnymi nie wynika ze złej woli farmaceuty. ■

Maria Schmidt magister farmacji

Aparat słuchowy

Jak się o niego starać?

---

Czy mam problemy * c CT ze słuchem?

N

a początku warto wyko­

nać badania w punkcie protetyki słuchu. Następnie ko­

nieczna jest wizyta u lekarza pierwszego kontaktu w celu uzyskania skierowania do leka­

rza laryngologii (np. specjalisty:

audiologii i foniatrii, audiologii, otolaryngologii) od którego otrzymamy wynik i zlecenie (wniosek) na aparat słuchowy (wkładkę uszną). Powyższe zle­

cenie składamy w regionalnym oddziale NFZ, gdzie uzyskuje­

my potwierdzenie (pieczątkę).

Wracamy do punktu protetyki słuchu, by dopasować odpo­

wiedni aparat słuchowy. Dla osób posiadających grupę in­

walidzką lub orzeczenie o nie­

pełnosprawności możliwe jest

dofinansowanie ze środków PFRON. Jego wielkość jest uzależniona od powiatu oraz okresu, w którym pacjent stara się o dofinansowanie.

Wartość refundacji w po­

szczególnych przypad­ kach:

Aparat słuchowy na prze­

wodnictwo powietrzne Niepełnosprawność słuchowa 2,3 i 4 stopnia uszkodzenia słuchu, przekraczająca wartość 40 dB, dla Pacjentów powyżej 26 r. / raz na 5 lat

• limit ceny określony przez NFZ: 1000 zł

• procent refundacji: 70%

• kwota refundacji: 700 zł

Aparat słuchowy na prze­ wodnictwo kostne

Niepełnosprawność słuchowa 2,3 i 4 stopnia uszkodzenia słuchu, przekraczająca wartość

40 dB, dla Pacjentów powyżej 26 r. / raz na 5 lat

• limit ceny określony przez NFZ: 1800 zł

• procent refundacji: 70%

• kwota refundacji: 1260 zł

Inwalidzi wojenni iosoby represjonowane

Refundacja obejmuje kwotę 1000 zł na aparat słuchowy i 50 zł na wkładkę uszną. Wy­

magane jest przedstawienie właściwej legitymacji. Refun­

dacja przysługuje obuusznie, pod warunkiem że niedosłuch w uchu aparatowanym prze­

kroczy wartość 40 dB HL.

Wkładka uszna

Pacjenci powyżej 26 rż. wyma­

gający zaopatrzenia w aparaty słuchowe, które dodatkowo wymagają używania wkładki usznej / raz na 5 lat

• limit ceny określony przez NFZ: 50 zł

I

i • Czy wydaje Ci się, że inni [ mówią niewyraźnie?

| • Czy usłyszenie kogoś, kto stoi

| za Tobą sprawia Ci problem?

j • Czy musisz obserwować usta [ rozmówcy, by podążyć za i romową?

i • Czy zwiększasz głośność, i słuchając radia i oglądając i telewizję?

i

i • Czy trudno Ci rozmawiać ii przez telefon?

j • Czy rozmowa w głośnym oto- j czeniu sprawia Ci trudność?

i

• procent refundacji: 100%

• kwota refundacji: 50 zł.

Uwaga! Na rynku pojawiają się urządzenia, które z pozoru wyglądają jak aparaty słuch­

owe. Można je kupić np.

w Internecie. Nie są to aparaty słuchowe! To wzma­

cniacze słuchu, które zamiast pomagać - szkodzą! ■

• Czy Twoi bliscy często muszą powtarzać to, co do Ciebie mówią?

Jeśli na kilka z tych pytań odpowiedziałeś TAK, warto odwiedzić protetyka słuchu, bo początkowo sam możesz nie dostrzegać, że masz problem ze słuchem.

Warto zbadać słuch!

Agnieszka Kędziora-Cygan, protetyk słuchu

i i i i i

i i i i i

i i i i i i i i

i i i

i i i i i i i i

i i

REKLAMA

APARATY SŁUCHOWE

Przychodnia

ICUS

ul. Kościuszki 15

pon-czw: 8.00-16.00 i dobór i sprzedaż w ► 'aparatów słuchowych

V pt 9.00-13.00

1,1, i!':", 883498-298

i

(6)

4 ZDROWIE I URODA

Super Senior

Jesienna chandra czy depresja?

Każdy z nas ma czasem „gorsze dni”, ale gdy taki stan się przeciąga, warto znaleźć przyczynę obniżenia nastroju.

D

epresja jest jednym z najczęstszych zaburzeń psychicznych. Dotyka ona więcej kobiet niż mężczyzn.

Co ciekawe, depresję diagno­

zuje się najczęściej między 20. a 40. rokiem życia. Tylko u 10% osób po pięćdziesiątce zostaje zdiagnozowana. Czy rzeczywiście rzadziej dotyka

osoby starsze czy może niski wynik jest skutkiem bagateli­

zowania obniżenia nastroju przez osoby starsze?

Chandra czydepresja?

Smutek jest naturalną odpo­

wiedzią na stresujące wyda­

rzenie i na ogół przemija.

Depresja jest natomiast sta­

nem chorobowym, kiedy to przez większą cześć dnia od­

czuwamy spadek nastroju, przestajemy odczuwać ra­

dość z rzeczy, które zawsze nas cieszyły, szybciej męczy­

my się i czujemy wyraźnie spadek zainteresowań. Bar­

dzo istotne są nasze relacje rodzinne i zawodowe, bo właśnie osoby z najbliższego otoczenia jako pierwsze do­

strzegają zmiany w sposobie bycia chorego.

Tajemniczy gen

Wiele wskazuje ma to, że istotne jest podłoże gene­

tyczne - badacze na całym świecie dowodzą, że depresja występuje częściej u osób, które wśród krewnych miały osoby chore. Funkcjonowanie mózgu w depresji jest zmie­

nione, geny mogą wpływać na neuroprzekaźniki, które odpowiadają za regulację na­

stroju, emocji, snu i codzien­

nej aktywności (np. sero- toniny, noradrenaliny, dopa- miny...). Do dziś nie wyjaśnio­

no, jakie to geny mogą powodować chorobowe ob­

niżenie nastroju, pewne jed­

nak jest, w jakich okoli­

cznościach depresja może się ujawnić. Jeśli osoba podatna genetycznie zostanie obcią­

żona czynnikami destrukcy­

jnymi, takimi jak poważna choroba, traumatyczne wy­

darzenie lub przewlekły stres, może u niej pojawić się depresja.

Objawy depresji:

• Obniżenie nastroju przez większą część dnia,

• Poczucie pustki, płaczli?

wość,

• Męczliwość, utrata sił i wi- talności,

• Utrata zainteresowań („nic mnie nie cieszy”),

• Zmniejszenie aktywności (apatia),

• Niska samoocena, nieuza­

sadnione poczucie winy,

• Zaburzenia koncentracji, trudności w podejmowaniu decyzji,

• Kłopoty ze snem (bezsen­

ność, nadmierna senność),

• Nawracające myśli o śmier­

ci lub samobójstwie,

• Spowolnienie lub pobudze­

nie psychoruchowe,

• Zmiana apetytu (zwiększe­

nie lub zmniejszenie).

Kiedy do lekarza

Okazuje się, że najczęściej osoby chore na depresję od­

wiedzają lekarza pierwszego kontaktu, gdy cierpią na bez­

senność. Problemy ze snem, spłycenie snu, wybudzenia a także złe samopoczucie ra­

no, stany lękowe i niesprecy- zowane dolegliwości bólowe (ból głowy, brzucha) są pod­

stawą, aby skonsultować się z lekarzem. Warto udać się do specjalisty, gdy nasi najbliżsi mówią, że jesteśmy inni niż zwykle:, „przygaszeni", „nie­

obecni", małomówni, zanied­

bujemy kontakty między­

ludzkie. Bywa też, że osoba chora odczuwa wahania na­

stroju: czuje się nadzwyczaj szczęśliwa bez powodu, na­

stępnie niespodziewanie przychodzi okres „dołków”.

Niepokój, wahania apetytu czy utrata wagi również są sygnałem ostrzegawczym.

Niewstydź się depresji!

Pamiętajmy, że szczera roz­

mowa z lekarzem ułatwi dia­

gnozę i dobór odpowiedniej formy leczenia. Nie ma powo­

dów, aby zataić np. myśli sa­

mobójcze czy niechęć do życia. Istnieje wiele form le­

czenia depresji za pomocą środków farmakologicznych, jak i różnego typu terapii.

Trafna diagnoza i współpraca z lekarzem gwarantuje sku­

teczność leczenia.*

Na podstawie: dr n. med., specjalista psychiatra Piotr Wierzbiński, Poradnik pacjen­

ta - Czy to już depresja?

Depresja a poczucie straty

Zdaniem eksperta

REKLAMA

■■■■i

Wyjątowe dekoracje

P

oczucie straty i bólu jest nieuniknionym elemen­

tem procesu dorastania i sta­

rzenia się. W życiu mierzymy się z takimi doświadczeniami, że ci na których nam najbar­

dziej zależy odrzucają nas, odchodzą. W obliczu starty początkowo przeżywamy żałobę, następnie mobilizuje­

my się, by żyć „normalnie”

i wyzwolić się z tego trudne­

go stanu. Nasze dni, tygodnie miesiące Są o wiele skro­

mniejsze - bo brak obecności tych najbliższych powoduje zmiany nieodwracalne. Mimo tego staramy się i z nadzieją chcemy patrzeć w przyszłość.

Niemalże każdy reaguje na ta­

kie doświadczenia i sytuacje symptomami depresji. To co czujemy to zwykle smutek, zniechęcenie, apatia i bier­

ność. Świat nie jest już taki jak był. Musimy zaakcepto­

wać każdą zmianę i przeżyć każdy ból. Ten wewnętrzny

bywa najtrudniejszy. ■

Depresja nie jest jednym schorzeniem. Jest zespołem różnych zaburzeń, prowadzących do ogólnie obniżonego nastroju, a w miejscu, gdzie było „życie” pojawia się czarna dziura.

stroiki wianuszki bombkowe

drzewka

Bogdanowice, ul. Głubczycka 8

(7)

Nr 4/2019

9

Po swojsku i z przytupem!

Koncert Lewiniaków w Bogdanowicach przywołał kresowe wspomnienia

W

Bogdanowicach 28 października w świetli­

cy wiejskiej Kapela Podwórko­

wa Lewiniacy rozweselała przybyłych Seniorów śpie­

wem, muzyką i swojskimi dowcipami. Organizatorem koncertu był Zespół Parafialny Caritas, który realizuje projekt

„Senioralny wehikuł czasu”.

Zamysł organizatorów był taki, by bogdanowiccy Seniorzy po­

czuli klimat kresowy, bo właśnie z Kresów Wschodnich pochodzi znaczna część naj­

starszych mieszkańców wsi.

- Chcemy małymi krokami

wyciągać ludzi z domu i cały czas coś dla nich robić - mówi Bogusława Biegus z Caritas w Bogdanowicach. - Od lat pamięta się o drogach, remon­

tach, ale nie o ludziach. My ro­

bimy wszystko dla ludzi - dodaje.

Repertuar zespołu był bar­

dzo różnorodny i bogaty. Mię­

dzy przyśpiewkami prowa­

dzący Zbigniew Gąsiorowski rozweselał słuchaczy żartami o szwagrze i... księdzu pro­

boszczu.

Warto dodać, że Kapela Podwórkowa Lewiniacy to ze­

spół działający przy Miejsko- Gminnym Domu Kultury w Le­

winie Brzeskim. Członkowie grupy od 20 lat występują na polskich i zagranicznych scenach. Do tej pory Lewiniacy wydali trzy płyty, które można było nabyć po koncercie."

B. Górnicka-Naszkiewicz

Zgłoś wydarzenie tel. 791-015-382

MATERIAŁ WSPÓŁFINANSOWANY PRZEZ URZĄD MIEJSKI W KIETRZU

Patronat medialny

Zdrowy styl życia Seniora

tematem przewodnim II Posiedzenia Otwartego Gminnej Rady Seniora w Kietrzu

potkanie odbyło się 21 listopada w Miejsko- Gminnym Ośrodku Kultury.

Poprowadziła je pani Krysty

na Frydrych-Busłowicz, prze­

wodnicząca Gminnej Rady Seniora w Kietrzu.

Jako pierwsza głos zabrała pani burmistrz Dorota Przy- siężna-Bator, która złożyła wszystkim życzenia z okazji przypadającego 14 listopada Ogólnopolskiego Dnia Senio­

ra. Nie kryła ona radości z owocnej współpracy z Radą Seniora. Następnie rozpoczę­

ła się prezentacja multime­

dialna, którą przedstawił Grzegorz Iwaneczko, ratow­

nik medyczny. Dotyczyła ona prawnych aspektów udziela­

nia pierwszej pomocy oraz

procedury postępowania podczas nagłych wypadków.

Nie mogło zabraknąć także części praktycznej, a więc in­

struktażu, w jaki sposób układać osobę nieprzytomną i przeprowadzić resuscytację (fot. po prawej).

- Coraz więcej jest tego typu akcji w regionie, dzięki temu Seniorzy wiedzą, jak

reagować, jak odróżnić stany nagłe i kiedy wezwać karetkę - ocenia ratownik.

W przerwie między pierwszą i drugą częścią pre­

zentacji każdy z uczestników mógł skorzystać z fachowych porad oraz badań w zakresie profilaktyki chorób cywiliza­

cyjnych, a więc zmierzyć i ocenić ciśnienie tętnicze,

a także poziom cukru we krwi (fot. po lewej). Ponadto moż­

na było zbadać swój wzrok i wyczyścić okulary w kąciku, gdzie ulokowały się panie z Salonu Optycznego Doktor Marchewka. Dużą atrakcją był relaksacyjny masaż dłoni oraz badanie nawilżenia skóry przeprowadzane przez kon­

sultantki Oriflame.

Nad przebiegiem imprezy czuwała Dagmara Kosztubaj- da z Urzędu Miejskiego, która jest koordynatorem Gminnej

Rady Seniora w Kietrzu.

- Mamy dużą pomoc ze stro­

ny urzędu, zawsze urząd nas wspiera. Wiele mamy pomy­

słów, by wspomóc Seniora:

chodniki, oświetlenie, ła­

weczki. Stworzenie Gminnej Rady Seniora było potrzebne, dużo nowych wniosków dzięki temu wchodzi w życie - pozytywnie ocenia współpracę pani Krystyna Frydrych-Busłowicz, prze­

wodnicząca rady.

Przypomnijmy, że w Kie­

trzu działa kilka organizacji senioralnych skupionych wo­

kół Urzędu Miejskiego oraz Miejsko-Gminnego Ośrodka Kultury, np. działający od po­

nad 45 lat klub Wrzos. Nie­

dawno powstał także klub Senior+, który jest jednym z większych tego typu obiek­

tów w regionie.

- Klub Senior+ to nowe miej­

sce, dobrze wyposażone. Ma­

my wiele organizacji skupia­

jących Seniorów w różnych miejscach i chciałabym, aby klub służył integracji tego środowiska - mówi Dorota Przysięźna-Bator, burmistrz Kietrza. - Choć zależy mi na tej integracji, to zdaję sobie sprawę, że trudno zmienić ich przyzwyczajenia z dnia na dzień - dodaje.

II Posiedzenie Otwarte Gminnej Rady Seniora bardzo pozytywnie oceniają sami za­

interesowani:

- Lubię przychodzić na takie spotkania. Należę do Klubu

Magnolia od około 8 lat - mówi 86-letnia Halina Jurkie­

wicz, uczestniczka spotkania.

- Jeśli tylko dobrze się czuję, to spotykam się z ludźmi. Do Związku Emerytów i Rencis­

tów przychodzą nie tylko Se­

niorzy, ale też ludzie młodsi na rencie i tam mamy swoje towarzystwo - zapewnia z uśmiechem.

Duży entuzjazm i otwar­

tość kietrzańskich Seniorów cieszy organizatorów i moty­

wuje do dalszych działań.

A pomysłów nie brakuje! ■

B. Górnicka-Naszkiewicz

(8)

KĄCIK SENIORA

Super Senior

super.senior@op.pl

Kącik Seniora to miejsce dla Was, kochani Czytelni­

cy! Czy w Waszych szufla­

dach nie zalegają przy­

padkiem wiersze, które nigdy nie ujrzały światła

dziennego? A może chcieli- byście się podzielić swoimi wspomnieniami - tymi ra­

dosnymi, ale i tymi smut­

nymi? Być może coś Was bulwersuje w Waszym śro­

dowisku i chcielibyście, by ten problem został przez nas rozwiązany? Piszcie do nas, czekamy na Wasze lis­

ty (adres redakcji w stopce s. 11) i maile (super.se-

nior@op.pl).

Autora najlepszego listu nagradzamy bukietem kwiatów!

Nagrodęsponsoruje WeseLOVEnia

Bogdanowice

Klub Samotnych Serc

W

związku z licznymi prośbami i z dużą licz­

bą listów uruchamiamy na Wasze życzenie kącik z ogło­

szeniami towarzyskimi.

Ogłoszenia do 10 słów publi­

kowane są bezpłatnie. Mogą mieć one formę życzeń, podziękowań, ogłoszeń koleżeńskich i towarzyskich.

Ważne! Ogłoszenia przyj­

mowane są wyłącznie drogą pocztową - listem zwykłym (nie poleconym!) na adres Redakcji (ul. Kościuszki 8,48-

100 Głubczyce z dopiskiem

„Klub Samotnych Serc”), moż­

na także wrzucać listy do na szej skrzynki przy redakcji lub przesłać mailem (super.seni- or@op.pl).

Ogłoszenia powyżej 10 słów - opłata 19 zł (maksy­

malnie 30 słów). Do listu nale­

ży dołączyć potwierdzenie nadania przelewu. Nie ma możliwości zapłacenia gotówką w redakcji.

Wszystkie ogłoszenia muszą być uwierzytelnione imieniem

i nazwiskiem oraz miejscem zamieszkania (wyłącznie do wiadomości redakcji). Każdy publikowany tekst będzie opa­

trzony wyłącznie numerem te­

lefonu. Ogłoszeń anonimo­

wych nie przyjmujemy!

Redakcja nie ponosi odpo­

wiedzialności za treść i skutki publikacji, zastrzega sobie pra­

wo do odmowy publikacji bez podania przyczyny.

Z

nami pokonasz samotność!

Liryczny lwowski listopad...

„Nie zapomnij, Polsko, ofiary Swojego Zawsze Wiernego Lwowa”

L

istopad to miesiąc szcze­

gólnej pamięci o zmarłych polskich bohaterach, walczą­

cych o niepodległość naszej Ojczyzny. Warto więc w tym

czasie sięgnąć po poezję pa­

triotyczną. Szczególnie bliski naszemu sercu może okazać się tomik Stanisławy Nowo­

sad, polskiej poetki ur. w 1942 r. we Lwowie zatytułowany

„Wierność”, wydany w 2013 r.

W utworach pani Stanisła­

wy, która do dziś mieszka we - Lwowie, odnajdziemy wiele

wzorów postaw patriotycz­

nych: heroiczną odwagę, po­

święcenie dla ojczyzny i bez­

graniczną miłość do Polski.

Niestety, zmiana granic nasze­

go kraju po II wojnie światowej _ spowodowała, że mieszka ona

z dala od swoich rodaków. No­

stalgia poetki za światem mi­

nionym stała się podstawą stworzenia mitu polskiego Lwowa. Jej niebanalna poezja rozkwitła dzięki niepodważal­

nym autorytetom, jak sama mówi: „dzięki ludziom, którzy nigdy nie myśleli o sobie, ale żyli z myślą o pomocy innym”.

To właśnie za sprawą osób, które całym sercem oddane są Lwowowi i polskości tego mia­

sta polska poetka została we Lwowie. Swoją tęsknotę za Polską, ale także postawę strażniczki Lwowa opisuje po­

etycko tak: „Do Polski! Do Pol­

ski! Wyśnionej, za mgłą, Mknie ludek nasz, <większa połowa >, A my, tu zostali.

W zadumie. Ze łzą, Strzec Mia­

sta Wiernego! Strzec Lwowa!”

Utwory Stanisławy Nowo­

sad weszły do antologii poezji religijnej „Miłość jak ziarno odwagi”, „Habemus Papam”, a także do antologii współcze­

snej polskiej poezji lwowskiej pod tytułem „My ludzie Lwo­

wa”. W 2008 r. opublikowany został tomik poezji pt. „Gdzie jesteś Ojczyzno”, a w 2013 r.

ukazał się drugi zbiór wierszy pod tytułem „Wierność”. Jak ocenia we wstępie filozof i po­

eta Mariusz Olbromski „Wier­

ność (...) oznacza w tej książce trwanie w wierze, nadziei i mi­

łości, w przywiązaniu do wspa­

niałych i prastarych tradycji łacińskiej archidiecezji lwow­

skiej. (...) To wierność tablicom Mojżesza. (...) Wierność to też trud stałego, codziennego wy­

boru, według określonych za­

sad, trud trzymania się ich, kontynuowania tradycji [...], wprowadzania jej w przy­

szłość”.

Warto podkreślić, że wier­

ność to też aluzja do słynnego Semper Fidelis - Zawsze wier­

ny, słów umieszczonych na tar­

Dom Seniora

ALUTARI

Złoty Stok ul. Spacerowa 5 ZAPEWNIAMY

- profesjonalnąopiekę nad osobami starszymi - rodzinną atmosferę

- możliwość pobytu stałego, kilkudniowego, świątecznego

czy herbowej miasta Lwów, którą Józef Piłsudski udekoro­

wał najwyższą odznaką woj­

skową.

My - współcześni patrioci - także musimy dochować wier­

ności i pamięci naszym przod­

kom. Ku pamięci polskich żołnierzy, ale także młodzieży i dzieci biorących udział w obronie Lwowa (1918 r.), znanych z historii jako Orlęta Lwowskie, Stanisława Nowo­

sad napisała jeden z wierszy, gdzie eksponuje ich tragiczny los: „Dzieci Lwowskie - to bo­

haterzy, nieustraszone, miło­

ścią wielką, płonąc ku Polsce,

E

za Lwów ginęły, dzierżąc broń dzielnie w dziecięcych rękach”.

Dziękując Pani Stanisławie Nowosad za podjęty trud, ma­

jący na celu najwierniej wypeł­

niać swoje powołanie, za utwory przepełnione miłością do drugiego człowieka, narodu i Boga - życzę, aby ziarno pa­

triotyczno-religijnej poezji za­

siane - wykiełkowało, wyrosło i z miłością zakwitło w sercach nowych pokoleń Rodaków."

Agnieszka Sikora-Balicka, doktorantka

gerontopedagogiki

(9)

Nr 4/2019

5

Zdaniem eksperta

Zdrowie psychiczne - jak o nie dbać?

Aktywność fizyczna, czyli w zdrowym ciele

- zdrowy duch

Według specjalistów jednym z najlepszych sposobów zapo­

biegania a także leczenia depre­

sji i zaburzeń nastroju jest po prostu regularna i systematycz­

na aktywność fizyczna. Chodze­

nie, spacery i szybki marsz to rodzaj wysiłku, który jest najbar­

dziej uniwersalny, niewymagają- cy szczególnych umiejętności ani nakładów finansowych, a przy­

noszący przy tym wymierne efekty. Pozytywny wpływ na za­

burzenia nastroju mają również inne rodzaje aktywności, takie jak: aerobik, pływanie, bieganie, jazda na rowerze czy nartach.

Badania wykazują, że ważną rolę mogą odgrywać również ćwiczenia relaksacyjne i rozcią­

gające. Już po dziesięciominu- towym treningu można zaobserwować poprawę nastro­

ju! Warto zaznaczyć, że kluczem do sukcesu jest systematyczność i podejmowanie aktywności fizycznej co najmniej trzy razy w tygodniu.

„Małe, a cieszy”, czyli w po­

szukiwaniu drobnych satysfakcji

Każdy z nas powinien zadać so­

bie pytanie: czego potrzebuję i co mnie cieszy? W konsekwen­

cji można odkryć, że za naszym samopoczuciem kryje się zależ­

ność między nastrojem a wyko­

nywanymi zajęciami. Wyodręb­

nienie „małych radości" pozy­

tywnie wpływa na nasze samo­

poczucie. Jest motorem i napę­

dem, dzięki któremu zbliżamy się i odkrywamy przyjemne stany emocjonalne i uczucia. Warto wobec tego zaplanować sobie zajęcia sprawiające przyjemność i pozwalające na zawieranie po­

zytywnych relacji z najbliższym otoczeniem.

Sen i jakość odpoczynku

Mówi się, że ludzie potrzebują od 7 do 8 godzin snu, jednak jest to kwestia bardzo indywidualna.

Bardzo często słyszy się, iż więk­

szość populacji cierpi na bezsen­

ność. Konsekwencje zaburzeń snu mogą być bardzo duże i nie­

korzystne dla naszego zdrowia

psychicznego. Zwykle prowadzą do obniżenia funkcji poznaw­

czych, obniżenia odporności i mogą powodować różnego ro­

dzaju dolegliwości somatyczne (bóle brzucha, głowy itp.). Przez to nie jesteśmy w stanie funkcjo­

nować na co dzień w różnych sferach życia. Niezmiernie waż­

ne jest zadbanie o higienę snu i jego jakość. Jak to zrobić?

- ograniczaj czas spędzany w łóż­

ku (nie jedz w łóżku, nie czytaj w nim i nie oglądaj telewizji, nie korzystaj z telefonu,

- rano wstawaj zawsze o tej sa­

mej porze (regularność), - unikaj drzemek w ciągu dnia, - pamiętaj o codziennej aktyw­

ności fizycznej,

- zjedz kolację 3 godziny przed snem i ewentualnie lekką prze­

kąskę późnym wieczorem, - utrzymuj umiarkowaną tempe­

raturę w sypialni,

- unikaj silnego światła wieczo­

rem i ciemnych pomieszczeń w ciągu dnia,

- nie próbuj zasnąć na siłę (gdy nie możesz zasnąć, wyjdź z sypialni i wróć do łóżka, kiedy poczujesz senność),

- postaraj się nie koncentrować

na obawach związanych ze spo­

dziewaną bezsennością („znowu nie zasnę, będę zmęczony”), - w przypadku utrzymujących się problemów ze snem zgłoś się do lekarza, nie stosuj żadnych leków „na własną rękę"!

Miłość, miłość i Jeszcze raz miłość!

Pamiętaj, aby znaleźć czas na spotkania ze znajomymi i rodzi­

ną. Ważne jest pielęgnowanie relacji z drugim człowiekiem.

Dzięki temu nasz ośrodkowy układ nerwowy sprzyja produk­

cji oksytocyny - hormonu zwa­

nego „hormonem więzi uczucio­

wych". Oksytocyna, ma w sobie moc przeciwdziałającą kortyzo­

lowi, może pomóc wyeliminować objawy stresu, lęku, niepokoju.

Dostarczaj organizmowi witaminę D

Badania wskazują na silną za­

leżność pomiędzy niedoborem witaminy D w organizmie a możliwością zachorowania na depresję. W naszym kraju kli­

mat, niestety, naraża nas na nie­

dobór tej witaminy, szczególnie w okresie jesiennym i zimowym.

Warto zatem zadbać o wyrów­

nanie jej poziomu w organizmie.

Oprócz suplementów zaleca się spędzanie jak najwięcej czasu na świeżym powietrzu i korzystanie ze słonecznej pogody.

Wiem, co jem - z myślq o naszej diecie

W naszej codziennej diecie po­

winny znaleźć się produkty bo­

gate w kwasy tłuszczowe omega-3, tryptofan, witaminy B6 i B12, kwas foliowy, cynk oraz magnez. Są to substancje, które mają korzystny wpływ na nasze samopoczucie i nastrój.

Warto jeść ryby morskie, soję, pestki dyni, banany, drób, otrę­

by, kiełki pszenicy, kukurydzę, słonecznik, orzechy, jajka, rośliny liściaste (szpinak, sałata, kapus­

ta), brokuły, gorzkie kakao, rośli­

ny strączkowe, płatki owsiane oraz pieczywo pełnoziarniste."

Anna Drzewiecka, psycholog, Poradnia Psychologiczno-Peda­

gogiczna w Głubczycach

Pielęgnacja skóry dłoni

szczególnie ważna jesienią i zimą

Skóra dłoni jest naszą wizy­

tówką i metryką. Jesienią po­

trzebuje wyjątkowej pielę­

gnacji. Oto kilka prostych wskazówek, dzięki którym nasze dłonie zachowają piękno przez długie lata:

• zmywaj i sprzątaj w ręka­

wiczkach - środki czyszczące i detergenty to mieszanka substancji chemicznych, któ­

re uszkadzają naskórek,

• zawsze starannie wycieraj ręce - wilgoć powoduje pierzchnięcie skóry,

• po myciu stosuj krem - naj lepiej z olejami roślinnymi, masłem shea, gliceryną. Jeśli mamy kłopoty ze skórą, naj­

lepszy będzie ten z apteki,

• smaruj dłonie odpowie­

dnim kremem także przed

snem - przez noc skóra wchłonie wszystkie ważne dla niej składniki.

• raz w tygodniu zrób peeling enzymatyczny - dzięki temu skóra Twoich dłoni będzie gładsza,

• zakładaj rękawczki pod­

czas jesiennych i zimowych spacerów.

J

REKLAMA REKLAMA

niespodziankę

wnuczfywi, Ąpfeżance, żonie...

wizyta Mikołaja +upominek

ubczyce j okolice, tel. 790-815-702

(10)

PRAWO I FINANSE BEZPIECZNY SENIOR

Super Senior

Pożyczkę Za ratka

spłacisz jak z płatka!

REKLAMA

Głubczyce, ul. Jana Pawła II 2 A tel. 77 485 05 81

kasastefczyka.pl

801 600 100 (koszt wg taryfy operatora)

KASA STEFCZYKA

k________________________________>

Pożyczka Zaratka dostępna wyłącznie w kwotach 1000 zł, 2000 zł, 3000 zł lub 4000 zł, dla Członków nieposiadających pożyczek lub krędytów w Kasie w okresie co najmniej 6 miesięcy przed dniem złożenia wniosku. Konto oznacza rachunek płatniczy. Decyzja kredytowa zależy od indywidualnej oceny zdolności kredytowej. <

Przyjdź do Placówki Pośrednika Kredytowego umocowanego do dokonywania czynności faktycznych lub prawnych w imieniu i na rzecz SKOK Stefczyka związanych z przygotowaniem, oferowaniem lub zawieraniem umów o kredycie konsumenckim oraz do czynności niezbędnych do wykonywania zawartych umów.

Pośrednik Kredytowy StefczykFinanse-Towarzystwo Zarządzające SKOK spółka z ograniczoną odpowiedzialnościąS.K. A.

z siedzibą w Gdyni, przy ul. Legionów 126-128. KRS w SR Gdańsk-Północ w Gdańsku, VIII WG KRS, KRS 0000427715, kapitał zakładowy: 252.603.905,00 zł (wpłacony w całości), NIP 586-227-79-20.

Bezpieczne oszczędności Seniora

Coraz większa liczba osób po 55. roku życia posiada w banku konto oszczędnościowe.

T

zymanie w domu swoich oszczędności bywa nie­

bezpieczne. Osoby starsze często okradane są „na

wnuczka” właśnie dlatego, że posiadają sporą sumę

gotówki w mieszkaniu. Senio­

rzy mają coraz większą świa­

domość, że umieszczanie pieniędzy w banku zapewnia im bezpieczeństwo.

Przechowywanie w banku pieniędzy daje także możli­

wość oszczędzania i pomna­

żania gotówki. Umieszczenie środków pieniężnych na kon­

cie jest oprocentowane, jed­

nak w skali roku jest to małoopłacalne, dlatego wiele osób decyduje się na rachun­

ki oszczędnościowe. Warto zapytać pracownika swojego oddziału banku o szczegóły

takiej oferty. Rachunek osz- na jakiś okres czasu. Lokaty czędnościowy bywa najczęś- długoterminowe są korzyst-

ciej darmowy i działa na zasadzie skarbonki: środki można wpłacać i wypłacać w dowolnym momencie lub po określonym czasie (pół ro­

ku, rok...). Najpopularniejszą formą oszczędzania są lokaty, czyli „zamrożenie” pieniędzy

ne szczególnie wtedy, gdy ulokujemy jakąś pokaźną sumę i nie potrzebujemy ko­

rzystać z tej części gotówki (pieniądze odłożone np. ze sprzedaży mieszkania, spa­

dek...). Innym sposobem na oszczędności mogą być pro­

dukty inwestycyjne. Wiążą się one zarówno z opcją pomnożenia oszczędności o dużo większe środki, ale także utraty gotówki, gdyż obarczone są wielkim ryzy­

kiem inwestycyjnym.

W przypadku inwestycji o niskim poziomie ryzyka, oprocentowanie jest niskie, jednak mamy większą pew­

ność, że nie poniesiemy dużych strat w przypadku niepowodzenia.

Pamiętajmy, że zanim po- dejmiemy decyzję, warto prześledzić oferty wszystkich banków, które wręcz prześci­

gają się w różnorodności swoich ofert. Najważniejsza jest ochrona swoich życio­

wych oszczędności, a tutaj ogromną rolę odgrywa świa­

domość osób starszych.

Ochrona przed oszustami i utratą gotówki zaczyna się właśnie od uświadomienia, jakie zagrożenia czyhają z zewnątrz. Dziś, w dobie technologii, można „śledzić”

stan konta przez Internet w ramach bankowości cyfrowej, zamiast sporej iloś­

ci gotówki w portfelu nosić kartę bankomatową. Seniorzy nie powinni obawiać się nowych możliwości technolo­

gicznych, które otwiera nam współczesny świat, ale pod­

stawą ku temu jest przede wszystkim pogłębianie wie­

dzy na ten temat, gdyż właśnie brak elementarnej wiedzy często bywa przy­

czyną uprzedzeń. ■

Red.

REKLAMA REKLAMA

(11)

Nr 4/2019

STYL ŻYCIA I SPORT 7

Ludzie i ich pasje

Powrót do Prudnika i zainteresowań tkackich

Pasja wykonywania gobelinów dojrzewała w Ludwice Olszewskiej latami. Teraz rozkwitła.

P

rudniczanka ma w dorob­

ku już ponad trzydzieści artystycznych tkanin. Wyko­

nanie każdej z nich wymagało dużo czasu, cierpliwości i pre­

cyzji. Jej największy jak dotąd gobelin nosi tytuł „Eden” (na podstawie osiemnastowiecz­

nego sztychu) i posiada roz­

miary 1,30 na 0,93 m. Pani Ludwika robiła go przez 8 miesięcy, poświęcając nawet 5-6 godzin dziennie. Dziś nie jest już w stanie pracować z tak dużym zaangażowaniem czasowym. Tkanie w pozycji siedzącej z gobelinem na wy­

sokości oczu to w wieku se-

nioralnym dość duże wyzwa­

nie. Wciąż jednak potrafi spę­

dzić dwie godziny przy ramce, przeplatając różnokolorową wełnę przez naprężone piono­

we nici, a więc wątek przez os­

nowę.

Pani Ludwika czerpie inspi­

racje - jak sama przyznaje - z wyobraźni, przyrody, z dzieł sztuki, z codzienności. Rzadko sięga po abstrakcję. Ma w do­

robku przeszło trzydzieści go­

belinów, które wystawiała na ponad trzydziestu wystawach, w różnych miejscach (w towa­

rzystwie prac autorów z wro­

cławskiej grupy, do której

należy). Prace można było oglądać w Muzeum Ziemi Prudnickiej (lata 2012,2013, 2014,2015,2017), a także w Opolu, Wrocławiu, Skiernie­

wicach, Turku, Bydgoszczy...

- W latach 1990-2012 roku mieszkałam w Chojnowie, 18 km od Legnicy - opowiada Ludwika Olszewska. - W 2010 roku ukończyłam dwa stopnie Kursu Tkactwa Artystycznego pod kierunkiem prof. Ewy Po- radowskiei-Werszler i zosta­

łam zaproszona przez panią profesor do grupy Wątek, przy Galerii Tkackiej na Starych Jat­

kach we Wrocławiu.

Siedem lat temu, po śmierci męża, miejscem zamieszkania pani Ludwiki ponownie stał się Prudnik. Tu spędziła więk­

szość życia. Przez przeszło

dwadzieścia lat pracowała ja­

ko nauczycielka w prudnickiej Szkole Muzycznej. W swoim życiu angażowała się jednak w różne zajęcia i zawody. Naj­

wcześniejszy z nich przyniósł wstępną fascynację gobelina­

mi.

- Pierwsza moja praca była w prudnickim Frotexie, jako że robiłam szkołę tkacką - wspo­

mina Ludwika Olszewska.

- Zaprowadzono nas do wzór-

rn\A/nj i tam ZObdCZyłćHTI, j»k

taki starszy pan tka gobelin.

Miał sztalugę dużych rozmia­

rów na podłodze. Robił portret Stalina (to było niedługo po je­

go śmierci). Nie mogłam zro­

zumieć, jak można tak tkać:

oczy, twarz..., przeplatając nit­

ki. To mnie bardzo nurtowało i zachwyciło.

Wówczas ziarno zostało zasia­

ne. Dziś pani Ludwika należy do Polskiego Związku Arty­

stów Plastyków - Polska Sztu­

ka Użytkowa, oddział

w Opolu. Obecnie jej gobeliny są wystawione (obok prac in­

nych autorów wrocławskiej grupy Wątek) w galerii zamku w Mosznej. Wyeksponowane zostały m.in.: „Kamieniczki re­

nesansowe w Prudniku”,

„Prudnik AD 1752”, „Uśmiech lata (fot. na dole). iviozna zo­

baczyć również gobelin Anny Jesinowicz-Nguyen pt.

„Ludwika” - portret tkacki bo­

haterki naszego artykułu (po lewej, obok zdjęcia p. Ludwiki przy pracy). ■

Bartosz Sadliński

Przywracamy legendę polskiego oręża!

Głubczycki Szwadron Kawalerii w barwach 9. Pułku Ułanów Małopolskich

G

rupa głubczyckich pasjo­

natów historii Polski od­

twarza legionową kawalerię - słynne Legiony Dąbrowskie­

go, powstałe w 1797 roku

r. „*

nieopodal Mediolanu oraz 9.

Pułk Ułanów Księstwa War­

szawskiego. Głubczycki Szwa­

dron Kawalerii szczególnie upodobał sobie barwy 9. Puł­

ku Ułanów Małopolskich, gdyż w 1918 r. stacjonował on w Czortkowie, później

w Trembowli koło Tarnopola, a więc na terenach, z których

pochodzi liczna grupa ekspa- triantów przybyłych po 1945 r.

do Głubczyc.

Znaczna część naszej grupy rekonstrukcyjnej ma już

umundurowanie z obu tych okresów historycznych, posia­

damy także dwa sztandary, własne konie a nawet repliki elementów broni. W pełnym rynsztunku bierzemy czynny udział w świętach państwo­

wych (m.in. 1 marca, 3 maja, 15 sierpnia, 11 listopada) w Głubczycach, Opolu i całym województwie, budząc zainte­

resowanie polską historią i krzewiąc patriotyzm. Oprócz tego prowadzimy żywe lekcje historii - zarówno w placów­

kach oświatowych, jak i na terenie własnej stadniny w Głubczycach (Stajnia na Warszawskiej). Chwałę wojsk polskich (i nasze wojewódz­

two) promujemy podczas re­

konstrukcji bitew w Polsce, jak i w całej niemal Europie (m.in.

Borodino pod Moskwą, Lipsk, Waterloo, Nysa, Olszynka Gro­

chowska, Koźle, Kłodzko, Sre­

brna Góra, Krojanty, Komarów, Kock, Zlate Hory, Jozefov, Włodzienin i wiele innych).

Współpracujemy z podobnymi grupami rekonstrukcyjnymi w kraju, ale także zagranicą.

Mamy ambicję rozbudować nasz

oddział o 6. Pułk Huzarów Zielonych stacjonują­

cy w Głub­

czycach.

Na zdjęciach: Ułani 9. Pułku Ułanów Małopolskich w Opo­

lu podczas święta 3 maja 2019 roku (zdj. po lewej) i podczas uroczystości na polu bitwy pod Komarowem (na dole)."

Z kawaleryjskim pozdro­

wieniem chor. kaw. ochot Robert Galara

(12)

8 NOWINY Z REGIONU

Super Senior

Wiele głosów, ogrom talentów

15 listopada już po raz szósty w Prudniku odbył się Przegląd Zespołów Senioralnych.

Patronat medialny

Z

roku na rok przybywa ze- że idea organizowania przeglą społów występujących na du zrodziła się podczas obser-

scenie Prudnickiego Ośrodka Kultury. Tym razem wystąpiło ich aż dziewięć, zaś organiza­

torzy nie wykluczają dalszego wzrostu zainteresowania prudnickim wydarzeniem.

Organizatorem imprezy był Uniwersytet Trzeciego Wieku w Prudniku. Kierująca nim Wioletta Boberska wspomina,

wacji innych tego rodzaju imprez w Polsce.

Lista zespołów biorących udział w przeglądzie kształto­

wała się do samego końca, ostatecznie na scenie wystą­

piły: Bukszpan Zielony (z Prud­

nika), Słonko (z Łambinowic), Fantazja (z Bielic), Finezja (z Nysy), Wrzos (z Głuchołaz),

Fermata (z Brzegu), Kwiat Loto­

su (z Puszyny), Echo Korfanto­

wa i Ścinawskie Koniczynki.

Obserwując historię impre­

zy, można stwierdzić, że wy­

stępy mają w zdecydowanej większości charakter śpiewa­

czy, sporadycznie pojawia się taniec. W tym roku zaprezen­

towali się w ten sposób Senio­

rzy z grupy Bukszpan Zielony, działającej przy Uniwersytecie Trzeciego Wieku, a więc go­

spodarze imprezy. Grupa miała dwa wejścia: jedno - liryczno- muzyczne (na początku prze- giądu) i drugie - taneczne

(w drugiej jego połowie).

Jedna pieśń (lub piosenka) patriotyczna - to byłjedny wymóg repertuarowy, który organizatorzy stawiali przed zaproszonymi grupami, co mo­

tywowane było z pewnością przypadającym kilka dni wcześniej Świętem Niepodle­

głości. Pozostała część około dwudziestominutowych

występów pokazywała prze­

krój tematów i wrażliwości muzycznych. Nie brakowa­

ło coverów, a więc znanych utworów, interpretowa­

nych na nowo. Pojawił się np. refleksyjny utwór

„Dopóki ziemia kręci się"

Bułata Okudżawy (w przekładzie z rosyjskie­

go), zabrzmiało „Tańczmy, póki trwa ten bal” (polska wersja przeboju „Dance me to the end of love” Leo­

narda Cohena). Była też weselna przyśpiewka

„Krótka polka”.

W piosenkach i wier­

szach pojawiał się czasem motyw bliski Seniorom, a więc... przeżywanie jesieni życia (np. w biesiadnej, senty­

mentalnej piosence „Emilio").

Na koniec kilkugodzinnej imprezy na Seniorów czekał żurek, przy którym uczestnicy opowiadali o wrażeniach z występów. Każdy zespół

otrzymywał upominek, jednak nie to było dla uczestników

najważniejsze. Najcenniejsze co otrzymali to satysfakcja i możliwość zaprezentowania się przed publicznością, poko­

nanie tremy i wspólnie spędzo­

ny czas."

Bartosz Sadliński

Zaśpiewali dla kombatantów

Piosenki patriotyczne w wykonaniu młodzieży umiliły spotkanie władz z kombatantami.

K

ombatant to dosłownie

„towarzysz broni”,

a w praktyce: weteran II wojny światowej. Jako że od wyda­

rzeń z pierwszej połowy XX wieku dzieli nas coraz większy

dystans czasowy, kombatan­

tów ubywa. Wciąż jednak mają w Prudniku swoje grono i co roku spotykają się z samorzą­

dowcami 11 listopada, w ra­

mach obchodów Święta Niepodległości. Spotkanie od­

było się o 13:30 w Prudnickim Ośrodku Kultury, a pierwszą

jego część wypełniły pieśni i piosenki patriotyczne - ważny element pamięci i wraż­

liwości na historię, także tę bardzo dramatyczną. Wy­

brzmiały takie utwory jak: „Co

to jest niepodległość”, „Białe róże", „Jak na wojence”, „O mój rozmarynie”, „Przybyli ułani",

„Piechota”, „My, pierwsza bry­

gada”, „To nasza Ojczyzna”.

Wyśpiewali je podopieczni Alicji Główki, a więc dzieci ze Studia Piosenki przy Prudni­

ckim Ośrodku Kultury: Zuzan­

na Jankowska, Maja Wilk,

Alicja Muszyńska, Karolina Muszyńska, Michał Kruk.

Spotkanie prowadził Ryszard Grajek, dyrektor POK-u, który przeplatał występy dzieci in­

formacjami o historii ich pow­

stania oraz funkcjonowania danego utworu, wspomniał np.

o sporze sądowym dotyczą­

cym autorstwa pieśni „My, pierwsza brygada”. Pojawiło się także wspomnienie tzw.

„czasów słusznie minionych”.

Za czasów PRL-u dzieci za śpiewanie podobnych piose­

nek miałyby (a właściwie ich rodzice) tęgie nieprzyjemności.

Ten mini-koncert był więc także pochwałą wolności sło­

wa, swobody mąnifestowania przywiązania do ojczyzny.

Gdy ucichli już mali wokaliś­

ci, głos zabrali dwaj prudniccy włodarze, mówiąc o Święcie Niepodległości, a także bieżą­

cych samorządowych wyzwa­

niach. Starosta Radosław Roszkowski oraz burmistrz Grzegorz Zawiślak mówili o tym, z czym Polacy (a zawę­

żając: prudniczanie) borykają się współcześnie - mianowicie

o patriotyzmie w czasach, gdy nie toczona jest wojna (przy­

najmniej taka w tradycyjnym rozumieniu). To budowanie wspólnoty, staranie się, by zauważać to, co pozytywne w swojej „małej” i „dużej”

ojczyźnie, unikanie mówienia o niej źle „na zewnątrz” przed sąsiadami.

Na spotkaniu obecna była także Maria Wnęk (fot. obok), 97-letnia prudniczanka, która w młodości śpiewała piosenkę

„To nieprawda, że ciebie już nie ma...” po śmierci Józefa Pił­

sudskiego. Wykonała ją dla marszałka Edwarda Rydza-

AUTOPROMOCJA

Bądź na bieżąco!

polub naszą stronę

na facebooku

Śmigłego, podczas uroczystoś­

ci szkolnej w drugiej połowie lat 30., w Równem (na Woły­

niu). Dziś chętnie wspomina ten czas i po latach ochoczo śpiewa tę samą piosenkę."

Bartosz Sadliński

Cytaty

Powiązane dokumenty

Za dokładnie 7 dni od dzisiaj – czyli ósmego dnia obozu, wypadnie znowu poniedziałek.. Dziewiątym dniem będzie wtorek, a

Seniorzy mogą starać się o wiele form

ISSN2081-0202 Maj w Gminnym Centrum Kultury Zapraszamy do zapoznania się z podsumowaniem minionego miesiąca oraz z przeglądem zbliżających się

Pewnie najlepiej przewidzieć datę zejścia i miejsce pochówku, bo to też powinno się znaleźć na końcu

Warto zwrócić uwagę, że miłość jawi się jako siła, której nie można się przeciwstawić, jest ona ponad człowiekiem.. Uczucie ma wymiar nadprzyrodzony, a

Zaburzenia miesiączkowania – jakie mogą być przyczyny?... Możliwe przyczyny –

Opis przebiegu zajęć: nauczyciel czyta fragment książki Agaty Battek Wycieczka do jaskini – ilustruje tekst. Dzieci ostatecznie dochodzą do wniosku, że bohaterami książki

niepełnosprawnych ruchowo realizujących jakąś pasję, np. Miniparaolimpiada: zabawy ruchowe „Kto pierwszy?”. 1) Dzieci siadają na dywanie tyłem do mety. Ich zadaniem