• Nie Znaleziono Wyników

Koraniczne określenia i charakterystyki poza-arabskich wyznawców monoteizmu biblijnego

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Koraniczne określenia i charakterystyki poza-arabskich wyznawców monoteizmu biblijnego"

Copied!
43
0
0

Pełen tekst

(1)

Jerzy Nosowski

Koraniczne określenia i

charakterystyki poza-arabskich

wyznawców monoteizmu biblijnego

Studia Theologica Varsaviensia 7/1, 91-132

(2)

Studia Theol. Vars. 7 (1969) nr 1

KS. JERZY NOSOWSKI

KO RANICZNE OKREŚLENIA I CHARAKTERYSTYKI POZA-ARABSKICH W Y Z N A W C Ó W MONOTEIZM U

BIBLIJNEGO

T r e ś ć : I. W stęp; II. C harakterystyka historycznej ew olu cji 'stosunku M ahom eta do poza-araibslkioh środow isk biblijnych w oparciu o dane tra­ d y cji pokoraniicznej; III. Banu Isracil — S yn ow ie JD zieci) Izraela; IV. H ädö —■ k tórzy byli Judajczykam i; V. A l-Jahudu — Judajczycy; VI. A n-N asärä —· N azarejczycy (chrześcijanie); VII. Ahlu-1-kita.bi — Lud (Posiadacze) K sięgi; — VIII. Z akończenie.

I. WSTĘP

W ostatnich latach zyskał na popularności problem w za­ jem nych stosunków m iędzy w yznaw cam i trzech religii apo­ kaliptycznych, tj. religii, k tóre p rzypisują sobie swe p o w sta­ nie objaw ieniu nadnaturalnem u, m ianow icie religii H eb raj­ czyków 1 (Izraelitów , Judajczyków ) czyli mozaizmu, chrystia- nizmu i m ahom etanizm u zw anego islamem lub islamizmem. A ktualne stosunki w spółżycia w różnych płaszczyznach (w y­ znaniow ej, narodow ościow ej, kultu raln ej, społecznej, poli­ tycznej) m iędzy w yznaw cam i w ym ienionych trzech religii uzależnione są niew ątpliw ie od tła historycznego, od sto su n­ ków, ja k ie zaznaczały się w poszczególnych okresach w za­

1 U żyta w pracy niniejiszej nazw a „H ebrajczycy" obejm uje sw ą treścią zarów no Izraelczyków jaik i Judajczyków . O ety m o lo g ii w yrazu cibri zob. J. B a t t e r o, Le problèm e des Habiru, Paris 1954; iP. N o w i c k i , Język hebrajski, zagadnienia w stępne, W arszaw a 1958, 7. 8. Będąca w pow szech* nym użyciu w język u polskim nazw a „Żydzi" jest zapew ne asym ilacją francuskiej fon etyk i n azw y Jude.

(3)

jem nych kontaktów . Przełom owym pod tym w zględem jest w iek VII ery chrześcijańskiej, w iek, w którym pojaw iła się i zapanow ała na rozległych te ry to ria c h Azji, A fryki a naw et częściowo Europy, now a religia zainicjow ana przez w odza A rabów , M ahom eta.

Ze w zględu na znaczne antagonizm y zarów no ściśle d o k try ­ nalne, jak rów nież i narodow ościow e, k u ltu raln e i polityczne, zaznaczające się na przestrzeni historii we w spółżyciu między w yznaw cam i poszczególnych trzech religii apokaliptycznych, nasuw a się zagadnienie: jak i ch arak ter m iały najw cześn iej­ sze konfrontacje ty ch system ów zwłaszcza w zakresie ściśle ideologiczno-religijnym . M iarodajne pod tym w zględem jako źródło dla badań m ogą być przede w szystkim oficjalne ośw iadczenia w yrażone przez kom petentnych przedstaw icieli trzech religii jak o system ów zorganizow anych, in sty tu cjo n al­ nych.

Tem atem rozw ażań niniejszych nie będą jedn ak ani orze­ czenia Kościoła Rzym skiego (daw niejsze i najnow sze), d o ty ­ czące religii H ebrajczyków , ani też orzeczenia dotyczące religii m ahom etańskiej, lecz w ypow iedzi M ahom eta, tw órcy najm łodszej religii apokaliptycznej, w ypow iedzi zaw arte w K oranie, jedynym m iarodajnym źródle jego doktryny, a do­ tyczące w yznaw ców dwóch pozostałych religii apokaliptycz­ nych (tj. dotyczące H ebrajczyków i chrześcijan).

W ypow iedzi M ahom eta o „Dzieciach" („Potom kach”) Izra­ ela i o chrześcijanach m ają ścisły związek z genezą religii m ahom etańskiej. Ja k w iadom o m ianow icie — M ahom et głów ne idee swego system u doktrynalno-religijnego zaczerp­ n ął z tem aty ki biblijnej a. Jego stosunek do w yznaw ców re ­ ligii objaw ionej, biblijnej, czyli do H ebrajczyków oraz do chrześcijan zaznaczał się w dw óch płaszczyznach: w jego w ypow iedziach zaw artych w K oranie, a więc w w ypow ie­ dziach, zdaniem M ahom eta, pochodzących z otrzym anego przezeń objaw ienia boskiego, oraz w jego praktycznym tr a k ­ tow aniu H ebrajczyków (Izraelitów , Judajczyków ) diaspory oraz chrześcijan zam ieszkałych na teren ie A rabii na p rze­ łom ie VII i VIII w.

W ystęp u jące w K oranie nazw y poza-arabskich w yznaw ­

9 2 K S . j. NosowsKi [ 2 ]

2 A. G e i g e r , W as hat Muhammed aus dem Judentum ausgenom men, Bonn 1831 ; T. N ö 1 d e к e, F. S с h w a 1 1 y, G eschichte des Qörans, Leipzig 1909, 1, 6 nn; T. A n d r a e , Les origines de l'islam et le christianism , Paris 1955.

(4)

[3] K O R A N I C Z N E O K R E Ś L E N IA I C H A R A K T E R Y S T Y K I 93

ców m onoteizm u biblijnego były już co praw da w ielokrotnie om awiane przez autorów -islam istów , zwłaszcza w filologii k o ra n ic z n e j3, jednakże nie został dotychczas rozstrzygnięty, w oparciu o analizę tekstów Koranu, problem uzasadnienia historycznego stosunku M ahom eta do poza-arabskich środo­ wisk biblijnych, stosunku, m ogącego w pew nym stopniu uspraw iedliw ić późniejszy, historyczny konflikt m ahom eta- nizmu z mozaizmem (judaizmem) i chrystianizm em 4.

Z uw agi na zasadnicze zbieżności - dające się zauw ażyć

między nastrojem koranicznych w ypow iedzi M ahom eta

a praktycznym stosunkiem M ahom eta w zględem H eb rajczy ­ ków i chrześcijan w dw óch głów nych okresach religijnej i p o ­ litycznej działalności M ahom eta, tj. w okresie działalności „naw róceniow ej" (w Mekce) i w okresie „represyjnym " (po zdobyciu władzy w Yatrib—M edynie i ekspansji islamu na ziemi arabskiej) 3, na analizę zasługują w ypow iedzi kora- niczne M ahom eta jako sym ptom y jego ideologicznej postaw y względem opornych przeciw ników . Dzięki m ianow icie an ali­ zie ty ch tekstów można będzie ustalić, czy p raktyczne r e ­ presje stosow ane przez M ahom eta, a przede w szystkim póź­ niejsze m etody w ojennego zdobyw ania w yznaw ców dla n o ­ wej religii, m ają sw e uzasadnienie form alne, doktrynalne, w Koranie. Pozostaje m ianow icie do w yjaśnienia, czy w k o ­ ranicznych w ypow iedziach M ahom eta dotyczących środo­ w isk biblijnych tkw i zalążek przyszłych antagonizm ów i k on­ fliktów m iędzy św iatem islam u a poza-arabskim i w yznaw cam i m onoteizm u biblijnego oraz w jak iej mierze odnośne kora- niczne w ypow iedzi obciążają M ahom eta odpow iedzialnością za późniejsze następstw a tego historycznego, a i po dzień dzisiejszy aktualnego i nabrzm iałego konfliktu. Próba odpo­ wiedzi na to zagadnienie stanow i przedm iot niniejszych rozważań.

Podstaw ą dla badań w tym zakresie są tek sty K o ra n u 6, w k tó ry ch w y stęp u ją ch arak tery sty czn e term iny będące

3 W odniesieniu d o nazw Izrael i Jahüdü zob. A. J. W e n s i n e k , Izrael w: En cyklopedie de 1 islam, éd. par M. Th. H b u t s m a , R. B a s s e t , T. W. A r n o l d et R. H a r t m a n n , L eyde—Paris 1927, 590; H. S p e y e r , Yahud(i), tam że 4, 1934, 1209-a-1211-ib; E. G o l d z i e h e r , A hl al-kitäb, tamże, 1, 1913, 188, 189; J. A b r a h a m s , The L egacy of Izrael, Oxford 1953.

4 Por. J. B. Gl uf oi b, The Great Aralb Conquest's, London 1963,

5 Por. A. G u i l l a u m e , Islam, Edinburgh 1961; R. B I a c h e r e, Dans le s p as d e M ahomet, Paris 1956; M. H a m i d u 11 a с h, The B attlefields

of the Prophet Muhammad, Wolking 1953.

(5)

Uni-94 K S . J . N O S O W S K I [41

określeniam i poza-arabskich w yznaw ców m onoteizm u biblij­ nego. W grę w chodzą w szystkie tek sty ograniczone num e­ rycznie z zaw artym i nazwami: Banü Isräcil, Hädü, al-Ja- hüdü, an-nasärä i ahlu-1-kitäbi. Podany przekład polski ty ch tekstów nie je st przekładem całkow icie krytycznym ze w zględu na liczne trudności in terp retacy jn e historycznych term inów , lecz w m iarę możności oddaje w iern ie istotną ich treść. N iektóre te k sty om awiane są z konieczności na tle najbliższego kontekstu. K om entarze niezbędne dla zrozum ie­ nia n iektórych szczegółów historycznych zaczerpnięte są bądź bezpośrednio z po-koranicznej tra d y c ji m ahom etańskiej (kro­ nik, życiorysów M ahom eta), bądź z now szych opracow ań islam istycznych, podających kry ty czn ą in terp retację Koranu.

Zastosow ana w rozpraw ie m etoda sprow adza się do sy ste­ m atyki tekstów w edług w y stępujących w nich term inów określeniow ych tem atu, a uporządkow anie poszczególnych grup tekstów uzależnione zostało od ich chronologii, w edług system u układu su rat podaw anej przez N öldeke-S chw ally T i M uham m ada A li 8. Poszczególne te k sty om aw iane są na tle w ydarzeń historycznych podanych przez pokoraniczną tr a ­ dycję m ahom etańską. A naliza zm ierza do zbadania w pływ u poszczególnych koranicznych w ypow iedzi M ahom eta na jego p raktyczną postaw ę względem poza arabskich w yznaw ców m onoteizm u biblijnego, podstaw ę zaznaczającą się w w y d a­ rzeniach historycznych późniejszych.

Uwzględnione zostały w rozpraw ie jed y n ie te te k sty Ko­ ranu, ograniczone num eracją trad y c y jn ą w ierszy, w k tó ­ rych w y stęp ują om aw iane term iny określeniow e, ja k k o l­ w iek o H ebrajczykach i chrześcijanach mowa je st częstokroć w znacznie szerszych fragm entach Koranu, bądź łączących się bezpośrednio z om aw ianym i tekstam i, bądź też pozosta­ jącym i z tym i tekstam i w luźniejszym związku.

K olejność om aw iania poszczególnych grup tek stó w k o ra ­ nicznych zaw ierający ch określenia pozaarabskich w yznaw ­ ców m onoteizm u biblijnego, pozostaje w ścisłej zależności od chronologii pow staw ania odnośnych surat. Tak w ięc stosunkow o najw cześniejsze, w w iększości są te k sty z w y ­

w ersy tetu A l-A zhar w Kairze (Misr), 1347 H. T ransliteracja w edług system u С. В r o cfc e 1 m a η n a, A rabische Grammatik, Leipzig 1963, 4 .5 . Ewen­ tualne braki w znalkach 'diakrytycznych w y n ik ły z przyczyn drukarskich niezależnych od autora.

1 T. N ö l d e k e , dz. cyt. 1, 56.60.

(6)

[ 5 ] K O R A N I C Z N E O K R E Ś L E N IA I C H A R A K T E R Y S T Y K I 9 5

stępującym określeniem Banü Isrâcîl — 8 tek stó w z 1-go okresu m ekkańskiej działalności M ahom eta (w skrócie — I mek.), 6 tek stó w z 2-go okresu m ekkańskiego (2 mek.), II tekstów z 3-go okresu m ekkańskiego (3 mek.), 9 tekstów z 1-go okresu m edyneńskiej działalności M ahom eta (lata 1—2 H igry = 1 m ed.); 2 teksty z lat 3—4 H igry (2 med., 7 tekstów z lat 5—8 H igry (3 med.). Z ostatnich lat H igry (8— 10 = 4 med.) b rak je st tek stó w z określeniem Banu Isrâcïl.

W dość luźnym zw iązku do tych tekstów pozostają w ypo­ wiedzi zaw ierające określenie Banü Adami, (Dzieci, Potom ­ kow ie A dama), któ re raczej odnosi się do w szystkich ludzi, do rodzaju ludzkiego jako potom stw a A dam a-pierw szego człowieka, w edług relacji biblijnej. W grę w chodzą tu n a ­ stępu jące te k sty : Sura 17, 70 (1 mek.); S. 36, 60 (2 mek.), S. 7,26. 27.31. 35 (3 mek.) i S. 5, 27 (3 med.). A naliza tych tekstów jako nie odnoszących się specyficznie i definityw ­ nie ani do H ebrajczyków ani do chrześcijan, została w p racy pom inięta.

O dpow iednikiem treściow ym określenia Banü Isrâcîl są natom iast dw a inne określenia H ebrajczyków : H ädü oraz al-Jahüdü. Jest rzeczą charaktery sty czn ą, iż Hadu, w yrażenie będące w rzeczyw istości czasownikiem , oznacza dosłow nie: byli Judajczykam i. Pojaw ia się ono we w cześniejszych su- rata ch K oranu aniżeli term in al-Jah ü d ü (Judajczycy), bo już w okresie su rat m ekkańskich (3 te k sty z 3 okresu mek.). Po­ zostałe tek sty pochodzą z 1 med. (4 teksty), i z 3 med. —

4 teksty . N atom iast te k sty zaw ierające określenie al-Jahudu pochodzą bądź z 1 med. (2 teksty), bądź z 2 med. (1 tekst), z 3 med. (4 teksty) i z 4 med. (1 teksty).

O kreślenie nasärä, nazarejczycy, tj. chrześcijanie 9, w y stę­ puje 1 raz w tekście z 3 mek., 5 razy z 1 med., 1 raz z 2 med.,

1 raz z 2 med., 5 razy z 3 med. i 1 raz z 4 okresu med.

W reszcie w spólne dla w ym ienionych grup określenie ahlu-l-kitabi, lud księgi, obejm ujący sw ym zakresem zarów no Izraelitów (Judajczyków ) ja k i nazarejczyków , tj. chrześci­ jan, w y stępu je ( z w y jątkiem 2 tekstó w z 1 mek. i 1 tek stu z 2 mek.) — w su ratach pochodzących z 1-go okresu med. (2 teksty), z 2 med. (11 tekstów ), z 3 med. (11 tekstów ).

0 Por. H. W e h r , A rabisches W örterbuch für d ie Schriftsprache der Gegenwart, Leipzig 1966, 862-a; J. B. B e l o t S. J., V ocabulaire Araibe- -Français a l'u sage des étudiants, Beyrouth 1951, 832-a.

(7)

96 K S . J . N O S O W S K I [ 6 ] II. CHARAKTERYSTYKA HISTORYCZNEJ EWOLUCJI STOSUNKU

MAHOMETA DO POZA-ARABSKICH ŚRODOWISK BIBLIJNYCH W OPARCIU O DANE Z TRADYCJI PO-KORANICZNEJ

Dla zorientow ania się w zw iązku treściow ym m iędzy p od­ danym i analizie w dalszym ciągu rozpraw y tekstam i kora- nicznym i a tłem historycznym i okolicznościam i to w arzy ­ szącym i pow staw aniu tychże tekstów w skazana je st ch arak ­ te ry sty k a ew olucji stosunku M ahom eta do poza-arabskich środow isk biblijnych.

Pierw sze k o n tak ty osobiste M ahom eta z ludnością Izrae- licką oraz z chrześcijanam i d atu ją się z okresu w czesnych jego podróży handlow ych do Syrii. N a drogach i ośrodkach handlow ych przyszły tw órca now ej religii m onoteistycznej zetknął się z H ebrajczykam i diaspory zam ieszkującym i na teren ie Półw yspu A rabskiego, głów nie w m ieście Yatrib (później nazw anym M iastem Proroka, lub M iastem = Madi- natu = M edyną), leżącym na trasie k araw an z M ekki do Syrii. Dalej na północy M ahom et n ap o tk ał przedstaw icieli chrześcijaństw a, przew ażnie z odłam u monofizyków. Od tych zapew ne p rzejął on drogą ustnych inform acji zasadniczy zrąb w iadom ości z zakresu treści Starego i N owego Testam entu, k tórych fragm enty zostały później zredagow ane w w ierszach K oranu, w parafrazach dość sw obodnych, często znacznie odbiegających od autentyzm u biblijnego. Z wiadomości o hi­ storii objaw ienia biblijnego M ahom et w yciągnął zasadniczy w niosek o pierw otnym charakterze religii prawdziw'ej, o b ja­ wionej, sięgającej czasów patriarch y A braham a, k tó ry w e­ dług Koranu, był hanif, praw ow iernym , czyli w yznającym czysty, p ierw otny i au ten tyczn y monoteizm. Ten pierw otny monoteizm, zdaniem M ahom eta, został w ciągu dziejów zniekształcony przez późniejsze in terp retacje objaw ień p ro ­ roków biblijnych, in terp retacje podejm ow ane przez trad y c ję izraelicką a później chrześcijańską. M ahom et w tekstach K oranu podejm uje się przedłożenia d o k try n y „czystego” , czy też „oczyszczonego" monoteizm u pierw otnego, sięg ają­ cego A braham a. Stąd też cały K oran przesycony je st dłuż­ szymi lub krótszym i relacjam i z dziejów biblijnych. Jed n o ­ cześnie z cytow aniem (w sw obodnych parafrazach) dziejów patriarchów i proroków Izraela M ahom et usiłuje przekonać lud Izraela oraz chrześcijan, iż sprzeniew ierzyli się oni p ier­ w otnem u objaw ieniu, praw dziw ej religii A braham a, k tó rą on,

(8)

[7] K O R A N I C Z N E O K R E Ś L E N IA I C H A R A K T E R Y S T Y K I 97

M ahomet, dzięki otrzym anem u przez siebie now em u ob jaw ie­ niu, przyw raca do w łaściw ego jej sensu i w artości. Stosu­ nek M ahom eta do H ebrajczyków i chrześcijan uw idoczniony

jest w tek stach K oranu przez liczne inw okacje bezpośrednie skierow ane bądź do „ludu Księgi", tj. jednocześnie do H e­ brajczyków i chrześcijan, bądź do Synów Izraela (Judajczy­ ków), bądź w reszcie do chrześcijan uznających synow stw o boskie i m esjanizm Jezusa Syna M arii (al-nasâri, al-masi- hiina), czyli chrześcijan, nazarejczyków (an-nasärä). Obok tych inw okacji w ystęp u ją w K oranie w zmianki dotyczące historycznego faktu przekazania Księgi (tj. Biblii) Izraelitom (Judajczykom ) oraz Jezusow i Synowi M arii, a więc i chrześ­ cijanom.

O ile w okresie m ekkańskim M ahom et naw iązując do o b ja­ w ienia biblijnego (głównie staro-testam entałnego) w ypow ia­ dał się o narodzie Izraela jako spadkobiercy i kustoszu m o­ noteizm u historycznego, pragnąc przypom nieć Izraelitom ich zobow iązania w ypływ ające z zaw artego przym ierza z Bogiem, o tyle w okresie m edyneńskiej swej działalności M ahom et stara się już form alnie przyciągnąć lud Izraelski do objaw io­

nej jem u now ej religii, której on sam jest głosicielem.

Inw okacje koraniczne, a w ięc w ezw ania M ahom eta sk iero ­ w ane pod adresem Izraela, są częstokroć zw iązane z kon­ kretnym i sytuacjam i historycznym i, w spółczesnym i działal­ ności już nie tylko ściśle ideologicznej, ile politycznej, M a­ hom eta (zwłaszcza w okresie medyneńskim). W Yatrib (Me- dynie) początkow o poparł M ahom eta Ju d ejczy k Salum, k tó ry stał się m uzułm aninem p rzyjąw szy arabskie imię cA bd A llah b. Salam, i k tó ry przy by ł do Q oby (rezydencji M ahom eta w Y atrib-M edynie) aby tam pow itać proroka islam u 10. W sto­ sunku do gm iny izraelickiej w Y atrib-M edynie M ahom et po­ czątkow o zachow yw ał postaw ę dość tolerancyjną, o czym świadczy pozostaw ienie qibla, tj. kierunku zw racania się tw a­ rzą w czasie modlitwy, ku sanktuarium jerozolim skiemu, z w yjątkiem dni sabatu, kiedy obow iązyw ała qibla ku m ecze­ tow i Q oba w Y atrib w mom encie m odlitw y południow ej (zahr), a także zarządzenie postu w dniu 10 M uharram , jako

10 Koran, dz. 'cyt. S. 46, 9; Ibn H i s ä m , Kitäib SLrat Rasul A lläh (Das Laben M uhamm eds nach...) Iibn fchaq bearbeitet von... Ibn Hisam, ed. F. W ü s t e n f i e l d , G öttingen 1859— 60, 1, 310: 2, 163.

(9)

naśladow anie postu izraelickiego (tichri) u . M ahom et usiło­ w ał w reszcie utw orzyć „zjednoczenie generalne", będące jego dziełem politycznym , m ianow icie ustanow ienie m iędzy­ narodow ego roku I-go la. T eksty trad y c ji dotyczące w spól­ n o ty politycznej m uzułm anów arabskich i środow iska izrae­ lickiego w Y atrib są niezbyt pew ne pod w zględem k ry ty cz­ nym, jednakże można orzec z dużym praw dopodobieństw em , iż była to w spólnota znacznie luźniejsza aniżeli zw iązek m ię­ dzy m uzułm anam i przybyłym i z M ekki (harigïna) a m edyń­ skimi sprzym ierzeńcam i M ahom eta (al-ansâr). Było to ogól­ nie stw orzenie zespołu szczepów i ugrupow ań zachow ują­ cych pew ną autonom ię zgodnie ze starożytnym i tradycjam i arabskim i, a unia ta k a opierała się głów nie na autorytecie M ahom eta jako naczelnego ich przyw ódcy. W edług now ej ko n sty tu cji daw ne tra k ta ty zaw arte m iędzy Banu. Aus i Banu H azrag w zajem nie oraz ze szczepami izraelskim i zachow y­ w ały nadal sw ą moc. Izraelici zobow iązani byli do poszano­ w ania życia m uzułm anów a także, w razie potrzeby, do obro­ ny w spólnego bezpieczeństw a całej oazy. W szystko opie­ rało się na au to ry tecie Proroka. O bow iązek płacenia ceny krw i został nałożony na w szystkich członków związku. A ra­ bowie przedislam scy w idzieli w tym istotną zasadę zgody między szczepami. W szelkie spory i w aśnie w ew nętrzne obow iązani byli dotąd przedkładać do rozsądzenia Prorokow i, arbitrow i, Sędziemu (hakam) całego zw iązku i wodzowi (qaid) w czasie w ojny

U m iarkow anie, z jakim M ahomet w ydaw ał u staw y o ogól­ nym znaczeniu, gdzie nie były w ym ieniane poszczególne religie (a więc bez przeciw staw iania islam ow i mozaizmu izraelskiego czy chrystianizm u), były znam iennym św iadec­ tw em dojrzałego obiektyw izm u i to leran cji religijnej wodza Arabów. O rganizacja szczepu, rodziny pozostała niezm ie­ niona. U staw odaw stw o M ahom eta zm ierzało do zachow ania pokoju m iędzy szczepami zarów no arabskim i jak i gminami izraelskim i oraz chrześcijańskim i. Prom ulgow anie tej k o n sty ­ tucji M ahom eta nie je st ściśle określone w czasie. W edług

9 8 K s . j. NosowsKi [8]

11 AI-В u c h a r i, Les traditions islam iques, trad. H o u t s m a, Puibl. de l'École d es Langues O rientales 1908— 14, 48.150.

18 P o t. Ibn H i i s â m , dz. c y t. 2, 341; Ibn S a с d, Tabaqat, Biographien Mühammeds, seiner Gefährten, ed. S a c h a u , Leyde 1904, Ί, 52.

13 Рог. M. G a u d e i r о y *· D e m о m b y n e s, M ahomet, Paris 1957, 67— 75. 118.119.

(10)

[9] K O R A N I C Z N E O K R E Ś L E N I A I C H A R A K T E R Y S T Y K I 99

W e llh a u se n a 14, a także Tor A ndrae 15( miało to nastąpić przed w y p raw ą łupieską m uzułm anów na karaw an ę (razï'a) pod N ahla a przed bitw ą pod Badr. Grimme natom iast um iesz­ cza to w ydarzenie po bitw ie pod Badr 16. H am idullah w o p ar­ ciu o dw a te k sty 17 w ysuw a hipotezę podw ójnej ugody, przed i po zw ycięstw ie M ahom eta pod Badr 18.

Zw iązek ten jednakże nie był trw ały. Izraelici nie spełnili nadziei M ahom eta i nie przyjęli ogłoszonej przez niego n o ­

w ej religii. W r. 624 (?) M ahom et ogłasza, iż praw dziw ą reli- gią objaw ioną je st religia A braham a, „praw ow iernego" (hanif), założyciela sanktuarium K acby w M ekce, k tó ry to przybytek k u ltu odtąd ma być celem zw racania się w iernych m uzułm anów w czasie m odlitw y (zmiana kieru n k u qibla). Zmiana qibla z judeo-chrześcijańskiego Jeruzalem k u M ekce a także ustanow ienie nowego ry tu ału w okół Kacby oznaczało znaczne pogorszenie stosunków ideologicznych m iędzy arab ­ skimi m ahom etanam i a poza-arabskim środw iskiem biblijnym (Izraelitam i i chrześcijanam i) n a teren ie A r a b ii19. Zm iana qibla m iała jeszcze inne, doniosłe znaczenie na przyszłość. P odkreślała ona najw yższą rangę i w artość przy b y tk u m ek­ kańskiego, k tó ry odtąd miał być ośrodkiem hołdów i danin religijnych i k tó ry miał przyciągać ludność całego Higazu a w dalszej przyszłości — m uzułm anów z odległych k ra ­ jów, w któ ry ch zapanow ał islam. M ahom et przygotow ał ta k ­ że w te n sposób w arunki sp rzyjające dla swego zam ierzo­ nego pow rotu do ojczystej M ekki, k tó ra dotychczas jeszcze

pozostaw ała w rękach w rogich M ahom etowi i jego religii K urajszytów 20.

Zm iana qibla odizolow ała gm iny izraelickie i chrześcijań­ skie od środow iska m uzułm ańskiego. M ahom et zarzuca odtąd swym biblijnym oponentom fałszyw e in terpretow anie o b ja­ w ienia biblijnego, którego w łaściw ą in terp retację, jego

zda-14 J. W e 11 h a u s e n, R este d es arabischen H eidentum s, Berlin 1897, 234— 242.

15 T. A u d i a e, D ie Ursprung d e s Islams und das Christentum, G ottingen 1918, 28 ns.

16 H. G r i m m e , Moihammed, M ünster 1892, 14, 2; M ünster 1895, 25— 27. 17 Koran, S. 8, 11 i S. 8, 17.

18 M. H a m i d u 11 а c h, dz. cyt. 11—17. 19 Koran, S. 2, 136 nn.

20 T a b a r i , Tacrïh al-umam ua-l-muihik (A nnales quos scripsit... At-Tatoari), ed. D e G о e j e, Leyde 1879; 1, 1279; Ibn S a c d dz. cyt. 2, 1, 3; I'bn H i ś â m, dz. cyt. 3, 319.

(11)

1 0 0 K S . J . N O S O W S K I [ 1 0 ]

niem p odaje w yłącznie Koran. Tak więc w środow isku spo­ łeczności m uzułm ańskiej Izraelici (Judajczycy) i chrześcija­ nie pozostaw ać będą odtąd pod obserw acją i w pozycji lud­ ności upośledzonej politycznie (dimmi), będą oni jak gdyby w pozycji tych, który ch naw rócenia ku praw dzie koranicznej oczekuje się lecz bez praw dopodobieństw a realizacji i ugody. K oran w yłącza H ebrajczyków i chrześcijan spod zarzutu n ie­ w ierności względem praw dziw ej religii o ile przyjm ują oni in terp etację Pięcioksiągu i Ewangelii zgodną z Koranem, nazyw ając ich także praw ow iernym i m uzułm anam i21.

Po bitw ie pod Badr, gdy M ahom et znacznie um ocnił swą władzę nad szczepami i terytoriam i Higazu, w Y atrib-M edy­ nie nastąpiło przesilenie fanatyzm u religijnego. Zaczął się ucisk tzw. „niew iernych”, tj. zarów no arabskich — pogań­

skich ■— opozycjonistów religii M ahom eta, jak i opozycjo­

nistów ze środow iska biblijnego (judeo-chrześcijańskiego). Były to nie ty le zaostrzone dyskusje ideologiczne, nie tyle inw okacje koraniczne M ahom eta, ile praktyczne rep resje skierow ane początkow o ku pojedynczym osobom z gmin izra- lickich, a nastpnie ku całym ich szczepom. Zapoczątkow ało je zabójstw o niew iasty ze szczepu Banü Aus, imieniem Asmä bint M ârw aân, która odmówiła przyjęcia islamu. Została ona zasztyletow ana w czasie snu przy sw ych dzieciach przez A raba, k tó ry pochw alił się M ahom etow i ze spełnionego czynu i uzyskał aprobatę M ahom eta 2S.

Bitwa pod Badr, zdaniem G audefroy-D em om bynes2S, przy­ czyniła się głów nie do zerw ania przez M ahom eta stanu po­ kojow ego w spółżycia z Izraelitam i M edyny. T rad y cy jn a data zm iany qibla nie jest pew na, podczas gdy Badr zarów no m a­ terialnie ja k i m oralnie dało podstaw ę do konfliktu, H eb raj­ czycy mimo w ielkich korzyści m ogących w ypłynąć z przy­ jęcia przez nich islam u trw ali przy sw ych daw nych w ierze­ niach nie uznając posłannictw a religijno-proroczego M aho­ m eta pod Badr, zgodnie z jego przekonaniem w yrażonym w K oranie (S. 29, 46) miało być dow odem słuszności jego roszczeń proroczych. N ależało zmusić opornych do przyjęcia now ej religii siłą. T rady cja m uzułm ańska, niew ątpliw ie w ce­ lu złagodzenia rzeczyw istych pobudek skłaniających M aho­ m eta do rep resji przeciw Izraelitom , w ysuw a jako bezpośred­

21 Koran, S. 29, 46; S. 3, 199.

22 Ibn S a c d, dz. cyt. 2, 1, 18; Itb.n H i s ä m , dz. cyt, 1, 995. 23 Dz. cyt. 132.

(12)

nią zew nętrzną przyczynę n ap ad y sprzym ierzeńców politycz­

nych M ahom eta na k araw an y jego przeciw ników , (razï'a), k tó ­ re w owym czasie zaczynają szczególnie nabierać na sile 24. Jeden z przyw ódców m ekkańskich K urajszytów , przeciw ni­ ków M ahom eta, A bü Sufyän, sprzym ierzył się ze szczepem izraelickim Banü N adir. W spólnota arabsko-izraelska w Me- dynie w zm ocniona o now ą ustaw ę dotyczącą w prow adzenia w spólnego k alendarza now ej ery, nie mogła się utrzym ać trw ale. W sw ych inw okacjach skierow anych do Izraelitów M ahom et zarzuca im sfałszow anie Pisma. W ten sposób a n ta ­ gonizm czysto relig ijny przeradza się w antagonizm n aro d o ­ wościowy. W raz z represjam i o podłożu religijnym M ahom et pragnie pow iększyć m ajętność sw ych arabskich zw olenni­ ków kosztem m ajątków izraelickich. M ahom et podejm uje natarcie na m edyneńską siedzibę Izraelitów ze szczepu Banu Qainugä sprzym ierzonych ze szczepem Banü H azrag w r. 624, oblegając ich um ocnienia i zdobyw ając je po dwóch ty g o d ­ niach oblężenia. Zam ierzona (zapewne) przez M ahom eta m a­ sakra nie doszła do skutku dzięki in terw encji cA bd A llaha b. Ubayyi, przyw ódcy Banü H azrag, którego ludność schro­ niła się w izraelickiej kolonii w W adi-1-Qura a następnie do Syrii. Zw ycięstw o M ahom eta przysporzyło mu bogatych łupów w ojennych (zwłaszcza w zbrojach i klejnotach). Banu Q ainuqa nie zgodzili się jednakże na przyjęcie religii M aho­ meta. M ahom et zarzucił im zerw anie paktu a jednocześnie ogłosił w K oranie (S. 39, 2), jako now e objaw ienie udzielone mu od Boga, uspraw iedliw ienie zdobycia łupów na n ie­ w iernych 25.

W edług trad y c ji m ahom etańskiej razica, w y p raw y łupies- kie, były kotynuow ane przeciw izraelitom po sym bolicznym celebrow aniu przez M ahom eta ofiary w M ina, lo m uhar- ram (?). M ahom et złożył w ofierze jedną lub dwie owce, o d ­ mówił modlitwę musallä na m iejscu poświęconym ofierze i po m odlitw ie specjalnej pow rócił do Y atrib-M edyny inną drogą aby odbyć W ielkie O krążenie, cA rafat Mina, które s ta ­ ło się m odelem cerem onii t a crif fi-1-amsä 2®.

Z generalnym n atarciem przeciw Banü Q ainuqä łączy się

[ 1 1 ] K O R A N I C Z N E O K R E Ś L E N I A I C H A R A K T E R Y S T Y K I Ю 1

24 T a b a r i , A nnales, dz. cyt. 1, 13, 64; Ibn H i s ä m , dz. cyt. 2, 55; 3, 47; Ibn S a cd , dz. cyt. 2, 1,20.

25 T a b a r i , A nnales, dz. cyt. i, 1359; T. A n d r a e,, Miuhammed, Göttin­ g en 1918, 120 no.

(13)

1 0 2 K S . J . N O S O W S K I [ 1 2 ]

kilka epizodów św iadczących o w rogim nastaw ien iu M aho­ m eta i jego arabskich sprzym ierzeńców przeciw ko H eb raj­ czykom: Są to zabójstw a dokonane na kilku poetach izrae- lickich, którzy bądź odmówili przyjęcia islamu, bądź sw ą tw órczością literack ą narazili się prorokow i. Byli to: H assan b. Täbit, K acb b. al-A sraf z H aibar. W szyscy Izraelici poczuli się zagrożeni. Sporadyczne naw rócenia na islam były raczej spow odow ane lękiem o w łasne życie 27.

R epresją na w iększą skalę natom iast było w ypędzenie przez M ahom eta z M edyny szczepu izraelskiego Banâ Nadir. P retekstem do tego był zarzut zerw ania przez ten szczep p ak tu z M ahometem. W edług trad y c ji — Banâ N adir odm a­ w iali płacenia daniny krw i (diya) w stosunku do sw ych sprzym ierzeńców B. Amir, jakkolw iek nie je st ustalone chro­ nologiczne następstw o w zajem ne ty ch w ydarzeń. A luzją ko- raniczną do ty c h faktów je st S. 59, 5. B. N adir, podobnie jak B. Q ainuga, w yem igrow ali do H aibaru lub do A d rica 28.

Szczytowym m om entem konfliktu, nie tyle ideologicznego (religijnego), ile politycznego, m iędzy M ahom etem a medy- neńskim i Izraelitam i (Judajczykam i) b y ła m asakra szczepu B. Q uraiza dokonana na zlecenie M ahom eta jako rep resja za zdradę tego szczepu w stosunku do M ahom eta w okresie oblężenia otoczonej fosą Y atrib-M edyny (w ydarzenie zwane „fosy" — kandaq) przez m ekkańskich K urajszytów , m iano­ wicie, w edług trad y c ji m uzułm ańskiej, z inspiracji przyw ód­ cy m ekkańczyków , zaw ziętego w roga M ahom eta, Abu. Su- fyana 29. Tę zdradę polityczną B. Q uraiza M ahom et sk ojarzył z antagonizm em religijnym Judajczyków , któ ry ch w K oranie łączy z „w ahającym i się", czyli „obłudnikam i" (munafi- qüna) 30. Jako ogólne uspraw iedliw ienie dla odw etow ych poczynań M ahom et w skazał, w edług trad y cji, „szkodliwość i zagrożenie islam ow i ze stron y B. Q u ra iz a 31. G eneralną m a­ sak rę B. Q uraiza poprzedziły pojedyncze zabójstw a dokonane przez A rabów na kilku członkach tego szczepu izraelskiego:

27 Ibn S a c d, dz. cyt. 2, 1, 19. 21. 35; Ibn H i s a m , 'dz. cyt. 1, 994; T a b a r i , A nnales, dz. cy t. 1, 1378. 1760 nn.

28 B u h a r i, dz. cyt. 74, 14, 4; T a b a r i , A nnales, dz. cyt. 1, 1448.1452; Ibn S a c d, dz. cyt. 3, 1, 41; 3, 201, 304; M. G a u d e f r o y - D e m o m - ' b y o e .s, dz. cyt. 465.

29 T a b a r i , Tafisr al-Qiurcân, Garni' al-Bayan fi Tafsir al-Qurcân, 30 vols, Cairo 1903, 1321, 1, 144.

30 Koran, S. 39, 9.

(14)

[13] K O R A N I C Z N E O K R E Ś L E N I A I C H A R A K T E R Y S T Y K I 103

członkowie B. A ud — zabili Kacba al-A srafa, członkowie szczepu B. H azrag — dokonali zabójstw a niejakiego A bu Rrafic, do którego dom ostw a w d arł się p o dstępny przyw ódca grupy zabójców — Ibn cA tiq 32i. M ahom et w reszcie zebrał sw oje oddziały i zaatakow ał dzielnicę B. Q uraiza w Y atrib ’33. H ebrajczycy staw iali opór oblężeniu około miesiąca. Pomimo ultim atum skierow anego do nich za pośrednictw em K acb b. al-A sada, aby poddali się i przyjęli islam w celu u n ik n ię­ cia śm ierci kobiet i dzieci, B. Q uraiza nie ulegli. N ie w y k o ­ rzystali naw et możliwości napaści na A rabów w dzień so­ botni, k tó ry obchodzili uroczyście 34. M asakra B. Q uraiza, po zdobyciu ich dzielnicy, rozpoczęła się bezpośrednio z in icja­ ty w y B. Aus i B. H azrag. Nie oszczędzono ani kobiet ani dzieci. M ahom et dał uspraw iedliw ienie relig ijn e tem u w y d a­ rzeniu pow ołując się na w yrok Boga (specjalne objawienie) w tej sp ra w ie 35. M ajątek B. Q uraiza przeszedł na w łasność ansär, m edyneńskich sprzym ierzeńców M ah o m etase. J a k ­ kolw iek w ydarzenie to rzuca cień na postać M ahom eta, na jego osobiste cechy m oralne, św iadczy ono jednocześnie o w zroście politycznej siły jego w ładzy politycznej, co do­ prow adzi w reszie do całkow itego zapanow ania islam u na Półw yspie Arabskim.

W zw iązku z n astępującym i w dalszym ciągu podbojam i poszczególnych te ry to rió w i szczepów arabskich przez M aho­ m eta pozostaje jego n atarcie na osadę izraelicką H aibar, już po układzie H u d a jb ijja 87. Jednakże mimo zdobycia oazy H aibar M ahom et w stosunku do m iejscow ych Izraelitów oka­

zał w y jątk o w ą łagodność i to leran cję nie zm uszając ich do naw rócenia się na islam, a zobow iązał ich jedynie do św iad­ czeń m aterialnych try b u tu i pozostaw ił im naw et do dalszego użytku m iejscow ą synagogę 3S.

32 T a b a r d , A nnales, dz. cyt. 1, 1375 nn.; I,bn H i s a m , dz. cyt. 4, 166; Iibn S a c d, dz. cyt. 2, 1, 66; B u h a f i , dz. cyt. 64, 16; M. H a m i d u 11 а с h, dz. cyt. 25. 29.

33 T a b _ a r i, Tafsir, dz. cyt. 4, 46; B u h a r i , dz. cyt. 56, 18; 64, 30; Ibn H i ś a m, dz. c y t. 3, 244.

34 T. N ö l d e k e , dz. cyt. 1, 187.

35 T a b a r i , A nnales, dz. cyt. 1, Î493— 7; Ibn S a c d, dz. cyt. 2, 1, 54. 36 B u h a r i , dz. cyt. .64, 14, 5; Ibn S a c d, dz. cyt. 2, 1, 53.

37 В u h a r i, dz. cyt. 64, 38; Ibn H i s ä m, dz. cyt. 3, 344; T a b a r i , Annaäes, dz. cyt. 1, 1575; T. Aradrae, Muhammed, dz. cyt. 132.

38 Ibn H i s ä m , dz. cyt. 64, 38; T a b a r i , A nnales, dz., cyt.. 1,. 1578 ; 1583, 1590; B u h a r i , dz. cyt. 64, 38, 40; 37, 2?; 41, 8, 9, 11; 54, 5, 1; 55, 28, 57, 19, 10.

(15)

Począwszy od tego m om entu stosunki m iędzy m uzułm ań­ skimi A rabam i a pozostającym i w daw nej sw ej religi Izraeli­ tam i zam ieszkującym i A rabię uk ład ają się pod znakiem to le­ ran cji okazyw anej H ebrajczykom przez m ahom etan.

S tosunek M ahom eta do arabskich chrześcijan był znacz­ nie łagodniejszy. Ze w zględu na niezbyt dużą liczbę chrześ­ cijan nie dochodziło do jakichkolw iek pow ażniejszych k on­ fliktów n atu ry politycznej. O ile najw cześniejsze k o n tak ty M ahom eta z zam ieszkującym i Higaz chrześcijanam i m iały ch arak ter sporadyczny, w zw iązku z handlow ym i podróżam i M ahom eta do Syrii w okresie poprzedzającym jego publiczne w ystąpienia religijne, o tyle o w łaściw ym stosunku M aho­ m eta do chrześcijan w płaszczyźnie religijnej można mówić dopiero od m om entu pow stania n ajstarszy ch tekstów K oranu zaw ierających aluzje do chrześcijan („nazarejczyków ” — n a s ir i). Polem iki ograniczały się do sfery ściśle religijnej, ideologicznej, co znalazło odzw ierciedlenie w tek stach K ora­ nu. Brak d rastycznych rep resji ze stro n y M ahom eta w sto­ sunku do chrześcijan zaznaczył się naw et w okresie n ieu d a­ ny ch prób p rzyjęcia do islam u chrześcijańskiej gminy w N agrań 39.

Po utrw aleniu w ładzy M ahom eta w A rabii rozpoczęły się jego k o n takty dyplom atyczne ze szczepami i ugrupow aniam i

narodow ościow ym i zam ieszkującym i północno-zachodnią

połać Półw yspu A rabskiego. Y atrib-M edynę poczęły odw ie­ dzać liczne delegacje, m iędzy innym i, w edług daw nych tr a ­ dycji 40, w r. 631 M ahom et p rzy jął przedstaw icielstw o chrześ­ cijańskiej gminy z N agrań. W czasie spotkania miała odbyć się dysputa teologiczna, przede w szystkim o tem atyce ch ry s­ tologicznej, co dało podstaw ę do późniejszych w ypow iedzi M ahom eta zaw artych w K oranie a stanow iących k ry ty k ę chrześcijańskich poglądów chrystologicznych i try n itarn y ch (o natu rze Jezusa, Jego Synostw ie Bożym). N ie ma jednak całkow itej historycznej pew ności, czy tek sty K oranu są rze­ czyw istym odzw ierciedleniem tej dysputy. Faktem je st n a ­ tom iast, iż doszło w ówczas (w r. 631), do pokojow ego podda­ nia się chrześcijańskiej gm iny w N agrań pod polityczne zw ierzchnictw o M ahom eta. W tym czasie stanow isko M aho­ m eta w zględem w yznaw ców religii objaw ionej (H ebrajczy­

104 K S . J . N O S O W S K I [14]

39 T. N ö l d e k e , dz. cyt. 1, 47, uw. 1; H, G r i m m e , idz. cyt. 2, 77. 40 Ibn S a c d. dz. cyt. 2, 1, 65, 9; B u с h a r i, dz. cyt. 64, 72.

(16)

ków i chrześcijan) u stala się ostatecznie. M ahom et w yo dręb ­ nia w yznaw ców monoteizm u biblijnego od politeistów staro- -arabskich, któ ry ch zalicza do zdecydow anie „niew iernych'' (kafirüna, m ustasriqüna) 41. W porów naniu do H ebrajczyków w świadom ości M ahom eta w yrażonej w tek stach Koranu, chrześcijanie znajdują pozycję bardziej uprzyw ilejow aną, zwłaszcza we w czesnym okresie religijnej działalności M aho­ meta. Jednakże rów nież i w M edynie M ahom et p rag n ął zna­ leźć oparcie i poparcie u chrześcijan w opozycji do opornych H ebrajczyków . W iną Synów Izraela było odrzucenie Ewan- geli głoszonej przez Jezusa Syna Marii, jakkolw iek, w edług Koranu, Jezus nie jest ani odkupicielem , ani Synem Boga w sensie m esjańskim (S. 57, 2; S. 5,50). Prędzej czy później jednakże tego rodzaju przeciw staw ność dok try nalna m iędzy poglądam i M ahom eta a poglądam i chrześcijańskim i m usiała doprow adzić do zm iany postaw y praktycznej M ahom eta względem kościołów chrześcijańskich. 42‘. Bezskuteczność n a ­ w rócenia na islam chrześcijan z M uta, rozdarcie w śród em i­ rów, ja k np. w Dumat al-G andal, przyspieszyły zm ianę kursu. Świadczą o tym ostatnie suraty m edyneńskie (s. 5; S. 9, 30. 31). Tak Więc doktrynalne, zarów no chrześcijanie jak i H e­ brajczycy p o traktow ani są jednakow o jako ci, k tórzy zostaną przez Boga odrzuceni za niew łaściw e przekonania religijne. Praktyczny rozdział pogłębia się zakazam i w stępow ania w związki przyjaźni i pow inow actw a A rabów z chrześcija­ nami i H ebrajczykam i. W ostatnich latach życia M ahom eta ustala się jednakże w spółżycie m uzułm anów z chrześcijanam i na podobnych zasadach um ow y politycznej, jako to było z Izraelitam i z H aibar. C hrześcijanie zrezygnow ali z obrony orężnej zachow ując praw o w yznania swej w łasnej religii i zo­ bow iązując się do lojalności politycznej w zględem w ładzy M ahom eta, co przejaw iło się m. in. w składaniu danin, w ię­ kszych aniżeli daniny składane przez m uzułm anów 48.

III. BANO I:SRâcïL = SYNOWIE (DZIECI) IZRAELA

Teksty K oranu, w k tó rych w y stęp u je w yrażenie Banü Isrâcîl, Synowie (Dzieci, Potomkowie) Izraela, z w yjątkiem dwóch, będących aluzją do w spółczesnych M ahom etowi

[ 1 5 ] K O R A N I C Z N E O K R E Ś L E N IA I C H A R A K T E R Y S T Y K I 1 0 5

41 M. G a u d e f r o y - D e m o m b y n e s , dz. cyt. 453, 503. Koran, S. 22, 109.

42 R. B l a c h è r e , Le problèm e de M ahomet, Paris 1952, 125. 43 M. G a u d e f r о y - D e m о m b y n e s, dz. cyt. 585— 587.

(17)

Izraelitów z M ekki i Yatrib, są naw iązaniem do historyczno- -biblijnych dziejów naro d u izraelskiego, do dziejów objaw ie­ nia, jak ie Izrael otrzym ał od Boga za pośrednictw em sw ych patriarch ó w i proroków oraz do w yzw olenia Synów Izraela z niew oli egipskiej.

O objaw ieniu udzielonem u Izraelow i w postaci Księgi (Pięciokslągu M ojżesza — Tory), mówią następ u jące w ypo­ w iedzi K oranu:

Z 1-go okresu m ekkańskiej działalności au to ra K oranu (Mahometa) pochodzą w ypow iedzi: S. 17, 2 :1 przekazaliśm y M ojżeszow i Księgę i uczyniliśm y ją przew odnictw em dla Synów Izraela aby nie brali (niczego) bez mojego zezwolenia. W ypow iedź ta, następ u je bezpośrednio po doksologii z w ier­ sza poprzedniego, będącej zarazem aluzją do nocnej tra n sla ­ cji (Isrä) M ahom eta z sanktuarium w M ekce do św iątyni jerozolim skiej (oddalonej — al-aqsä). N aw iązanie do m iejsca k u ltu izraelskiego jest tu okazją do przypom nienia ludowi izraelskiem u jego historycznego posłannictw a religijnego po­ tw ierdzonego i w zbogaconego otrzym aniem Księgi O bjaw ień przekazanej przez Boga M ojżeszowi. N astęp u jący bezpośred­ nio tekst, S. 17, 4 je st uzupełnieniem poprzedniej w ypow iedzi i zaw iera przypom nienie obow iązków m oralnych Izraela p ły ­ nących z otrzym anego objaw ienia w Księdze (Tory). I poleci­ liśm y Synom Izraela w Księdze aby nie grzeszyli na ziemi dw a razy i aby nie pożądali w ysokości w ielkiej (tj. aby nie ubiegali się o zbytnie zaszczyty). W g kom entarza M oham ­

m eda Ali aluzja do „dw ukrotnego grzeszenia" Izraelitów do­ tyczy zniszczenia Jerozolim y jak o k a ry za przew inienia n a ­ rodu izraelskiego 44. Treść Księgi udzielonej przez Boga Izrae­ lowi za pośrednictw em ich wodza M ojżesza zaw iera zatem „przew odnictw o", w skazania o ch arak terze religijno-m oral­ nym. W cytow anych w yżej dw óch tek stach w skazania te u ję te są raczej ogólnie: Synowie Izraela zobow iązani są do posłuszeństw a względem nakazów boskich przekazanych im w Księdze O bjaw ień. Podobną treść zaw iera także S. 17, 104: I pow iedzieliśm y później do Synów Izraela, zam ieszkajcie ziemie, a gdy przybyła do nich obietnica ostatnia, pszyby- liśm y do w as zastępem (gromadą, tłumnie). Pojaw ia się tu dodatkow o now y term in, obietnica, przyrzeczenie (ucüdu), co je st niew ątpliw ie aluzją do historyczno-biblijnego przym

ie-106 K S . J . N O S O W S K I [16]

(18)

rza zaw artego m iędzy Bogiem a Synem Izraela. Jest tu także mowa o Ziemi O biecanej Izraelow i przez Boga. O bydw a te k ­ sty należą do fragm entu, w którym autor K oranu ogłasza do­ pełnienie posłannictw a M ojżesza w objaw ieniu otrzym anym przezM ahom eta, tj. K oranie. N atom iast S. 19, 58 w ym ienia kolejno poszczególne najw ażniejsze etap y w jakich d o kony­ wało się objaw ienie biblijne, począw szy od Adama, poprzez Noego i A braham a. (Nüh i Ibrahim). „Tacy któ ry ch obdarzył dobrodziejstw am i Bóg spośród w ieszczów (tj. proroków — an-nabijjina) z potom stw a A dam a i z (tego) kogo upow ażni­ liśm y (posłaliśmy) w raz z Noem i spośród potom stw a A b ra­ ham a i Izraela i z (tego) kogo prow adziliśm y i w ybraliśm y gdy szły za nimi znaki (cuda) M iłosiernego, upadli (tw arzą na ziemię i płakali. W w ypow iedzi tej Izrael w ym ieniony jest jako osoba indyw idualna, jako p ro to p lasta Synów Izraela, czyli jego potom ków, którzy rozm nożyli się w liczny naród izraelski. Tak w ięc Banü Is ia cil — stanow ią nie tylko bez­ pośrednich synów p atriarch y Izraela, lecz całą gałąź p le­ m ienną w odróżnieniu od Izmaela, którego potom kam i m ienią się dzisiejsi A rabow ie. W ypow iedź podkreśla szczególną rolę patriarch ów biblijnych jako odbiorców i przekazicieli o b ja­ w ienia boskiego, obdarzonych ponad to przyw ilejem sp eł­ niania cudow nych znaków m ających uw ierzytelnić ich po­ słannictw o religijne.

Z 2-go okresu m ekkańskiego pochodzą dalsze tek sty zaw ierające w yrażenie Banü Isrâcîl: S. 32, 23 je st ponow nym naw iązaniem do przyjęcia od Boga przez M ojżesza Księgi objaw ień dla Synów Izraela: O to już daliśm y M ojżeszowi Księgę i nie bądź w w ątpliw ości co do spotkania jego (t.j. M ojżesza z Bogiem — w mom encie przyjm ow ania księgi objawień) i uczyniliśm y ją (księgę) drogow skazem dla Synów Izraela. Podobną treść zaw iera S. 40, 53: Oto daliśm y Synom Izraela Księgę i m ądrość i proroctw o i nakarm iliśm y ich sm akow itym i potraw am i i uprzyw ilejow aliśm y ich ponad (inne) ludy. U przyw ilejow anie ludu izraelskiego przez Boga polega w ięc na udzieleniu, za pośrednictw em M ojżesza, księgi objaw ienia, którego inne ludy, pozostające w politeizm ie, nie otrzym ały. Także S. 46, 10 mówi o przekazie objaw ienia: Mów, w idzieliście, jeśli była ode mnie (t.j. Boga) ta księga, a (mimo to) nie w ierzycie w nią, a św iadczy (o niej) św iadek z (pośród) Synów Izraela (t.j. Mojżesz) n a jego wzór i on uw ierzył, a (wy) jesteście zarozum iali, oto Bóg nie prow adzi (prawidłowo) ludzi złośliwych.

(19)

108 K S . J . N O S O W S K I [181

Z 3-go okresu m ekkańskiego d atuje się w ypow iedź z S. 26, 197, określająca Księgę O bjaw ień jako cudow ny znak Boga pouczającego o praw dziw ej religii (m onoteistycznej): Czyż nie otrzym ali oni znaku (cudu) że ich pouczył, poznali Syno­ wie Izraela. N atom iąst w ypow iedź z S. 2, 246 (z 1 ‘okresu m edyneńskiego) w spom ina o ko nty n u acji dzieła objaw ienia po M ojżeszu: Czyż nie patrzeliście na zgrom adzenie Synów Izraela z (czasu) po M ojżeszu (t.j. po jego śmierci), gdy mówili do w ieszcza (proroka w ysłanego) do nich, przyślij nam króla (abyśm y mogli) w ojow ać w spraw ie Boga, mó­ w iono (im), czyż będziecie mogli (walczyć) jeśli (będzie) napisane wam zabijanie, czyż będziecie w alczyć, pow iedzieli, a co nam (przeszkodzi), czyż nie (będziemy mogli), w alczym y na drodze (t.j. w spraw ie) Boga, oto zostaliśm y w ygnani z domów naszych i nasze dzieci, a gdy zosało n ap isan e im zabijanie, pouciekali niektórzy z nich, a Bóg zna obłud­ ników. W edług kom entarza M ohamm eda Ali do tego tek stu 45, je st to aluzja do 1 Sam uela 8, 19. 20; 15, 33; 17, 1, gdzie pow iedziane je st o A m alekidach, którzy zabili Synów Izraela i zagarnęli ziemię Judy. W istocie te k st ten zaw iera jedy n ie w zm iankę historyczną zaczerpniętą z danych Starego T esta­

mentu. Dzieje Izraela w spom niane są tu przez au to ra K oranu bez naw iązyw ania do w spółczesnego autorow i K oranu śro­ dow iska izraelskiego w Y atrib-M edynie. W oparciu w reszcie o fakt objaw ienia udzielonego ludow i Izraelskiem u przez Boga au to r K oranu w spom ina niektóre przepisy praw no- -m oralne zobow iązujące Synów Izraela jako konsekw encja objaw ienia. Tak m ianow icie S. 3, 93 (2 med.) mówi o praw ie m ojżeszowym: W szelki pokarm był dozw olony dla Synów Izraela z w yjątkiem (tego) co w zbronił Izrael sam sobie zanim została zesłana Tora (Pięcioksiąg M ojżesza, at-Tau- ratu), mów, przynieście Torę i recy tu jcie ją, jeśli byliście (jesteście) praw dom ów ni (uczciwi). Fragm ent mówi o Kacabie, jako centralnym m iejscu kultu islamu. W tym kontekście au­ tor K oranu podkreśla, że Izraelici nie zgadzali się z muzułma­ nami co do spożyw ania niektórych pokarm ów , na które nie zezwalało praw o Mojżesza. W tej w ypowiedzi podana jest od­ powiedź, iż pokarm y te były dozwolone przez A braham a i je ­ go potomków, a islam w zasadzie zgadza się z religią A braha­ ma uw ażając się za jej spadkobiercę. Przez określenie

(20)

ki pokarm " należy rozumieć tu „w szelki pokarm " jaki dozwo­ lony je st praw nie dla m uzułm anów 46.

O praw ie religijno-m oralnym , w ynikającym z objaw ienia udzielonego przez Boga Synom Izraela mówi S. 5, 32 (3 med.): Dlatego napisaliśm y dla Synów Izraela, że ten, kto zabija kogoś poza sam oobroną albo niegodziw ie (gwałtem) na ziemi i skoro zabił (ktoś) ludzi w spólnie oto przybyli do nich posłańcy nasi (rusülunâ) ze znakam i (cudownymi) następnie wielu z nich po tym na ziemi (zostało) nieum iarkow anym i. W ypow iedź należy do fragm entu mówiącego o przestępstw ie K aina (Gen 4, 3— 12). W edług kom entarza M oham m eda Ali podtrzym yw any je st pogląd, iż je st tu zaw arta aluzja do dw óch mężów spośród Izraelitów , gdyż każdy człowiek może być uw ażany za ,,Syna A dam a”. Całą w ypow iedź można potraktow ać alegorycznie i uw ażać za ogólny zarzut w y su ­ nięty przeciw Izraelitom , m ająćym jakoby spiskow ać p rze­ ciw M ahom etow i w Y atrib-M edynie. Izraelici są bowiem w rogo nastaw ionym i braćm i w zględem Izm aela (Ismâcîl), k tó ­ ry ch rep rezen tu je M ahomet. Być może dotyczy to know ań

izraelickich przeciw życiu M ahom eta (w zw iązku z zam a­ chem trucicielskim na M ahom eta dokonanym przez Izraelitkę w oazie H aibar). N astęp u jący k o ntekst mówi o sprzeniew ie­ rzeniu się przym ierzu z Bogiem przez Synów Izraela 47.

Drugą grupę tekstów zaw ierających określenie Banü Isra­ ë l stanow ią parafrazy biblijnych relacji o p rzetarg ach M oj­ żesza z faraonem o losy Synów Izraela, o ich uw olnienie i o w ykazanie praw dziw ości religii m onoteistycznej w yzna­ w anej przez Izraelitów .

W spom inają o tym dwie w ypow iedzi z 1-go okresu mekk.: S. 17, 101: I oto udzieliliśm y M ojżeszow i dziewięć znaków cudow nych u jaw n iający ch i zapytaj Synów Izraela, kiedy przybył do nich, pow iedział do niego faraon, oto ja w idzę ciebie, o faraonie, zniszczonym. M ojżesz w św ietle tej w ypo­ wiedzi, przew iduje dla farao n a k arę za prześladow anie Izrae­ litów, k tórzy w ierzą w praw dziw ego Boga. S. 20, 47: I idźcie do niego i pow iedzcie (faraonowi), oto jesteśm y posłańcam i Pana tw ojego i w yślij z nam i Synów Izraela i nie męczcie (nie karzcie) ich, oto przybyliśm y do ciebie od Pana tw ojego i niech będzie pokój dla (każdego) kto kroczy (prawidłową) drogą (Boga). N atom iast z 3-go okresu mekk. pochodzą

wy-1 wy-1 9 ] K O R A N I C Z N E O K R E Ś L E N IA I C H A R A K T E R Y S T Y K I 1 0 9

46 Tamże, 113, uw. 4. 47 Tamże, 554, uw. 1.

(21)

powiedzi: S. 7, 105: Praw da (iest) na tym , o czym zapraw dę mówię w im ieniu Boga, tylko praw da, oto przybyłem do nich ze znakam i (cudami) od Pana ich i poślij ze mną Synów Izraela (mówi M ojżesz do faraona). S. 7, 134: A gdy spadła na nich k ara (Boga) mówili, o, M ojżeszu, uproś dla nas P ana tw ego, to, z czym zaw arł przym ierze z tobą, abyś oddalił od nas karę (Boga), abyśm y zaw ierzyli tobie i abyśm y w y ­ słali z tobą Synów Izraela. S. 26, 17: I przybyli (oni dw aj)· do farao na i pow iedzieli, oto my jesteśm y posłańcam i Pana św iatów abyś posłał z nam i Synów Izraela. Słowa te odno­ szą się do p etycji M ojżesza i A arona zw racających się do faraona z pety cją o w ypuszczenie Izraelitów z Egiptu. Kon­ ty n u acją ty ch przetargów jest w ypow iedź z S. 26, 22.

Trzecią grupę tekstów odnoszących się do Synów Izraela stanow ią w zm ianki o dobrodziejstw ach udzielonych przez Boga Izraelitom , przejaw iający ch się zwłaszcza w uw olnie­ niu z niew oli egipskiej i zachow aniu przy życiu podczas w ędrów ki poprzez pustynię.

Z 1-go okresu m ekk. pochodzi w ypow iedź z S. 20, 80: O, Synow ie Izraela, oto w yzw oliliśm y was od w roga w a­ szego i obiecaliśm y wam zbocze góry w iary (t.j. Synaj) i zesłaliśm y dla w as m annę i przepiórki. Z 2-go mekk. po­ chodzą tek sty : S. 44, 30 (cytow ana poprzednio), S. 45, 16, S. 46, 10 (mówiące o objaw ieniu), z 3 mekk. S. 7, 137: I od­ daliśm y ludom, k tó re były osłabione, W schód Ziemi i je j Zachód, w czym ich pobłogosław iliśm y i spełniło się słowo Pana tw ojego ostatecznie nad Synami Izraela (za to) w czym w ytrw ali (cierpliwie) i zniszczyliśm y (to) co zbudow ał faraon i lud jego i (to) co uczynili. Podobną treść zaw iera S. 10, 90; S. I pozw oliliśm y przejść Synom Izraela przez morze i n a ­ stępow ał za nimi faraon i w ojska jego niepraw ością (pożądli­ wością) i nieprzyjaźnią, aż pouczyło go utonięcie, rzekł (wówczas), uw ierzyłem że On (t.j. Bóg) nie ma bóstw a poza Tym, w K tórego uw ierzyłem , Synowie Izraela i ja jestem spośród w ierzących. S. 10, 93: O to daliśm y m ieszkanie Sy­ nom Izraela, m ieszkanie czystości- (Prawdy) i nakarm iliśm y ich dobrym i pokarm am i i nie spuszczali się aż przybyła do nich nauka, że Pan tw ój rozsądzi m iędzy nimi w Dniu Z m artw ychw stania to (w czym) byli oni skłóceni (ze sobą). S. 26, 57—59 mówi o „dziedzictw ie” jak ie otrzym ali Synow ie Izraela w postaci Ziemi O biecanej (Kanaan), bogatej w za­ soby przyrod y w przeciw ieństw ie do pustynnego Egiptu: I zm usiliśm y (Egipcjan) do w yjścia z ogrodów i źródeł (58)

(22)

i skarbów i m ieszkań szacow nych. Tak też w prow adziliśm y do nich (na to miejsce) Synów Izraela.

Z 1-go okresu med. pochodzą w ypow iedzi: S. 2, 40: O, Sy­ nowie Izraela, w spom inajcie dobrodziejstw o (łaskę) jak ie udzieliłem wam i dotrzym ajcie przym ierza mojego (gdyż ja) dotrzym ałem przym ierza w aszego (t.j. z wami) i lękajcie się mnie. W inw okacji tej Bóg zw raca się do Synów Izraela w skazując na sw oją opiekę nad narodem w ybranym , k tó ry w inien jest Bogu okazyw ać wdzięczność, w ierność, bojaźń szacunku i oddanie. N aw iązuje poza tym do przym ierza zaw artego z narodem izraelskim . W w ypow iedzi k ry je się słabo w yczuw alna n u ta upom nienia, może naw et skargi (oskarżenia). Jest to już w ięc poniekąd zaakcentow any, choć w nieznacznym stopniu, b rak w ytrw ałości Izraelitów w do­ chow yw aniu w ierności zobow iązaniom płynącym z zaw ar­ tego przez nich przym ierza z Bogiem. Podobnie S. 2, 47. 122. 211. W ypow iedzi te należą już częściowo do następnej, czw artej, grupy tekstów , m ów iących o stosunku Synów Izra­ ela do przym ierza zaw artego przez nich z Bogiem:

N a ten tem at w ypow iadają się: S. 20, 94 (1 mekk.): Pow ie­ dział (Aaron), o synu m atki m ojej nie ciągnij m ojej brody ani m ojej głowy, oto ja lękałem się, że pow iedziałeś: poróż­ niłem m iędzy sobą Synów Izraela i nie czuwasz nad m oją mową (nie strzeżesz słów moich). Jest to aluzja do w aśni między M ojżeszem a A aronem , którem u M ojżesz zarzuca, iż w czasie przebyw ania M ojżesza na górze Synaj A aron nie zapobiegł popadnięciu przez Izraelitów w bałw ochw alstw o. Z 3 mekk. pochodzi S. 7, 138: I pozw oliliśm y w ejść Synom Izraela przez m orze i przybyli do ludu (którzy) oddali się bożkom, mówili (oni): O, M ojżeszu, uczyń nam bożka (ilahan), jak ich bożkow ie poniekąd, że oto w y jesteście ludźmi, którzy pozostają w ciemności. Z S. 1 okr. med.: S. 2, 83: A gdy podjęliśm y um ow ę (ugodę, t.j. przym ierze) z Synami Izraela (powiedziałem do nich), nie służcie nikom u poza Bogiem i (darzcie) rodziców dobroczynnością i krew nych (bliskich) i siero ty i biednych i m ówcie do ludzi dobroć i pow staw ajcie do m odlitw i nieście jałm użny, n astępnie (jednak) odw raca­ liście się (pow racaliście do grzechu) n iektórzy z w as i w y sprzeciw ialiście się. T ekst ten naw iązuje do historycznego przym ierza zaw artego m iędzy Bogiem (Jahweh) a Izraelem . Tu poraź pierw szy w yraźnie w ysun ięty je st przez m ów iącego (Boga) zarzut, iż Synow ie Izraela sprzeniew ierzyli się zobo­ w iązaniom w ynikającym z zaw artego przez nich z Bogiem

(23)

przym ierza. Sprzeniew ierzenie to polegało zasadniczo na oddaw aniu się grzesznem u życiu. Brak je st tu aluzji do po- padnięcia przez Synów Izraela w bałw ochw alstw o. Z 3-go okresu med. pochodzą trzy w ypow iedzi: S. 5, 12: Oto podjął Bóg um ow ę (przymierze) z Synami Izraela i pow ołaliśm y z (pośród) nich dw unastu (jako) przyw ódcę i rzekł Bóg, oto Ja (jestem) z wami abyście pow staw ali do m odlitw i p rzy ­ noście jałm użnę i uznaw ajcie posłanników (Boga do was). Podobną treść podaje S. 5, 70, gdzie ponad to w spom niani są posłannicy Boga do Synów Izraela (rusülu).

Piąta grupa tekstów trak tu jąc y ch o Synach Izraela określa sto sunek tego ludu do osoby i posłannictw a Jezusa Syna M arii. Tak m ianow icie S. 43, 59 (2 mek.) mówi: Oto On (t.j. Jezus) je st niczym (innym) ja k tylko Sługą, obdarzyliśm y Go łaskam i i uczyniliśm y Go w zorem (przykładem) dla Sy­ nów Izraela. Z 1 med. — S. 61, 6: A gdy mówił Jezus Syn M arii, o, Synowie Izraela, oto Ja jestem Posłańcem Boga do was, uw ierzytelniającym to co było przede mną z Tory i pośw iadczającym posłańca, k tó ry przybędzie po mnie, a imię jego Ahmad, a gdy przybył do nich (posłaniec-Ahmad) z powiadom ieniem, (oni mówili), to jest oszustwo w yraźne. W ypow iedź należy do fragm entu przepow iadającego p rzy ­ szły trium f islamu, Jezus potw ierdza tu poprzednie o b ja­ w ienia (Torę) a zarazem , w edług kom entarzy m uzułm ań­ skich przepow iada nadejście proroka islamu — M ahom eta (Ahmad). A utor K oranu zarzuca Synom Izraela odrzucenie posłannictw a Jezusa. Podobnie jak część Synów Izraela od­ rzuciła posłannictw o Jezusa, tak też nie w szyscy spośród nich chcą uznać posłannictw o religijne M ahom eta. Głosi 0 tym S. 61, 14: O, w y którzy w ierzycie, bądźcie sprzym ie­ rzeńcam i Boga tak ja k mówił Jezus Syn M arii do uczniów (swoich), kto je st sprzym ierzeńcem Boga, pow iedzieli ucznio­ w ie (jego) my (jesteśm y) sprzym ierzeńcam i Boga i uw ierzyła część spośród Synów Izraela i nie uw ierzyła część i w spo­ m ogliśm y (tych) którzy uw ierzyli przeciw w rogom ich i stali się znaw cam i (objaw ienia). Z 2-go okr. med. S. 3, 49: I (Jezus) nauczy go pisma (t.j. czytania ksiągi objawień) i m ądrości 1 Tory i Ewangelii i będzie (Jezus) Posłańcem (Pełnomocni­ kiem — rasülan) do Synów Izraela (powie On im), oto Ja w łaśnie przybyłem do w as ze znakam i od Pana waszego, oto Ja uk ształtuję (stworzę) dla w as z błota (gliny — min at-tini) k ształt (postać, nam iastkę) p taka i tchnę w niego (życie) i będzie p tak z woli Boga. A utor K oranu podaje słow a ja ­

(24)

koby Jezusa Syna M arii, k tó ry pragnie cudam i u w ierzy tel­ nić w obec Synów Izraela praw dziw ość swego posłannictw a religijnego. Praw dopodobnie autor K oranu parafrazuje tu relacje apokryfów ew angelijnych relacjo n ujący ch nieznane w ew angeliach kanonicznych cuda Jezusa. Z 3-go med. — S. 5, 72: O to nie w ierzą (w Boga) ci, którzy mówią, że Bo­ giem je st On, Pom azaniec (Al-Masihu) Syn M arii, i rzekł Pomazaniec, o Synowie Izraela, służcie Bogu Panu M ojem u (Rabbi) i Panu w aszem u, oto On (jest), kto (z ludzi) przydaje za tow arzysza (inne bóstwo) Bogu (prawdziwemu), oto w zbro­ nił Bóg jem u ogrody (rajskie) a m iejsca jego pobytu (będą) ogniem i nie (będzie) dla obłudników (nikogo) z r a ­ tow ników . W edług kom entarza m uzułm ańskiego M ohamm eda Ali — Izraelici i chrześcijanie odrzucają objaw ienie kora- niczne: jed ni przez nieuznaw anie posłannictw a Jezusa (Sy­ now ie Izraela — niechrześcijanie) inni, C hrześcijańscy Sy­ now ie Izraela, przez uznaw anie Bóstwa J e z u s a 48. S. 5, 78: Przeklęci ci k tórzy nie w ierzą (w Boga) spośród Synów Izraela językiem (t.j. słow am i przekleństw a) Dawida i J e ­ zusa Syna M arii, oto w czym byli nieposłuszni i byli zali­ czeni (do ukaranych). W edług kom entarza M. Ali do tego te k s tu 49 „przekleństw o" użyte je st w sensie oryginalnym . Dawid i Jezus ostrzegali sw ych ziomków, iż ich w ykroczenia spow odują k arę boską, co spraw dzić miało się w krótce (nie­ wola babilońska po Dawidzie, zburzenie Jerozolim y przez Tytusa). Podobnie S. 5, 110 mówi o odrzuceniu proroctw przez Synów Izraela i o niem ocy proroków wobec złej woli.

O statn ią grupę tekstów z w yrażeniem Banü Isrâcïl tw orzą wzmianki o stosunku Synów Izraela do objaw ienia Koranu, którego głosicielem jest M ahomet. Z 3-go okresu mekk. S. 27, 76 głosi: Oto ten je st K oran (który) opow iada Synom Izraela donioślejsze (rzeczy), w któ ry ch byli oni (między sobą) poróżnieni. S. 57, 29 (3 med.): A żeby nie w iedzieli Sy­ now ie Izraela, ażeby nie mogli niczego (zdziałać) z łaski Boga i aby nie (była) łaskaw ość w ręku Boga, k tó ry udziela ją tem u kom u zechce, a Bóg je st Posiadaczem łaskaw ości w iel­ kiej. T ekst należy do fragm entu, gdzie zaw arte jest ostrze­ żenie przed zgubnym i następstw am i w ydrw iw ania islamu. K ontekst poprzedzający mówi o historycznym posłannictw ie

[23] K O R A N I C Z N E O K R E Ś L E N IA I C H A R A K T E R Y S T Y K I 113

48 Tamże, 121, uw. 1. 49 Tamże, 122, uw. 2. 8 — S tu d ia T h e o lo g ic a V a rs. N r 1

(25)

Noego, A braham a i ich potom ków, k tórzy otrzym ali księgę objawień. Podobnie jak oni także i Jezus naraził się na szy­ d erstw a swego narodu, k tó ry oddał się grzechowi. A utor Ko­ ran u naw ołuje do uznania posłannictw a posłańców Boga, do który ch należy, w edług Koranu, także Mahomet.

Przeprow adzony dotychczas system atyczny przegląd te k ­ stów K oranu, w k tórych w ystępuje w yrażenie Banü Isrâcil, Synowie (potomkowie, dzieci) Izraela w ykazał, iż z w y ją t­ kiem dw óch ostatnich w ypow iedzi (S. 27, 76 i S. 57, 29) odno­ szących się do w spółczesnych M ahom etowi Izraelitów z M ek­ ki i Y atrib-M edyny, w szystkie pozostałe naw iązują do bi­ blijnych dziejów naro du izraelskiego. U kazując Synów Izra­ ela jako naród w ybrany, uprzyw ilejow any przez Boga dzięki udzielonem u objaw ieniu religii m onoteistycznej, autor Ko­ ran u przeciw staw ia Synów Izraela w korzystnym dla nich św ietle politeistycznym Egipcjanom i innym ludom św iata. Jednakże w kilku m iejscach au to r K oranu w sposób raczej oględny zarzuca Synom Izraela sprzeniew ierzenie się obo­ w iązkom religijnym i m oralnym płynącym z przym ierza jakie zaw arli z Bogiem w czasach p atriarch alny ch . U pom inając grozi jednocześnie k arą boską jak a ma nadejść za te sprze­ niew ierzenia. Jednym z elem entów odchylenia się Synów Izraela od praw dziw ej w iary jest odrzucanie posłannictw a proroków , politeizm i w reszcie, co zarzuca chrześcijanom , uznaw anie bóstw a Jezusa Syna M arii, k tó ry był M esjaszem ale jedynie jako Sługa Boga.

114 K s . j . N o s o w s K i [24J

IV. ALLADINA HADU — KTÓRZY BYLI JUDAJCZYKAMI

Drugim określeniem H ebrajczyków , jak ie w y stęp uje w Ko­ ranie, je st w yraz Hädü. Pod względem gram atycznym jest to w łaściw ie czasow nik w formie dokonanej (jak gdyby czasu przeszłego), w 3-ej os. 1. mn. od rdzenia h u d (hauada, häda), co bezokolicznikow o oznacza: być Judajczykiem . N ie ­ któ re słow niki, m. in. W e h r 50, podają jako rzeczow nik od- słow ny (masdar) — także al-Hüdu: ci którzy (byli, są) J u d e j­ czykami, zawsze w liczbie mnogiej. W K oranie w ystępuje to określenie (poza jedynym w yjątkiem ) łącznie z poprzedza­ jącym je zaimkiem alladina, a więc: alladina Hädü, co zw ykle oddaje się także zw rotem : ci którzy są (byli) Judajczykam L

(26)

Zw rot te n w y stęp u je (poza w spom nianym w yjątkiem , o k tó ­ rym niżej) 9 razy.

Teksty koraniczne zaw ierające w y rażenie alladïna H ädu można podzielić, ze w zględu na tem aty kę treści, na 4 grupy:

Do najw cześniejszych należy S. 6, 146 (3 mek.): A dla tych którzy byli Judajczykam i zabroniliśm y w szystko (co) posiada pazury a z w ołu i ow cy zabroniliśm y im tłuszcze ich z w y ­ jątkiem tego co noszą grzbiety ich albo w nętrzności albo co było złączone z kośćmi, to zabroniliśm y im na u k aran ie a oto M y jesteśm y spraw iedliw i. W ypow iedź w yraźnie n a ­ w iązuje do staro testam en taln ych przepisów ry tu aln y ch (pra­ w a mojżeszowego) i w zasadzie nie w nosi szczególnych r y ­ sów ch arak tery sty czn y ch H ebrajczyków , ani też nie od­ zw ierciedla w yraźnie uczuciow ego stosunku au to ra w ypo­ wiedzi (M ahometa) do w yznaw ców praw a m ojżeszowego. W edług kom entarzy m uzułm ańskich je st to aluzja do S. 16, 115. Podane są tu pow ody zakazu: rzeczy nieczyste — to padlina, w ieprzow ina i krew . Zakaz ten ma na celu także zabezpieczenie przed w pływ am i politeizm u ludów sąsiadu­ jących z daw niejszym i Judajczykam i. N ieczystość odnosi się także do skutków intelektualnych, m oralnych i fizycznych 51. Druga w ypow iedź tego ty p u natom iast, S. 16, 118, jest po­ niekąd k ry ty k ą Judajczyków za ich sprzeniew ierzenie się przepisom praw a bożego, objaw ionego w Starym T estam en­ cie: A w zględem ty ch którzy byli Judajczykam i zabroniliśm y to o czym opow iedzieliśm y tobie poprzednio i nie uczyni­ liśmy niepraw ości w zględem nich, ale oni byli sami niego­ dziwi. Jest tu zaw arty pew ien elem en t krytyczno-polem icz- ny, m ający na celu przeciw staw ienie postaw y religijnej mek- kańskich Judajczyków objaw ionej doktrynie K oranu. Po­ dobną treść podaje S. 4, 160 (3 med.): A z pow odu niegodzi- wości ty ch którzy byli Judajczykam i zabroniliśm y im dobre rzeczy z tego co było dozwolone dla nich poniew aż oni prze­ szkadzali bardzo (innym ludziom) idącym drogą Bożą.

Drugą grupę tw orzą trzy w ypow iedzi, ukazujące Ju d a j­ czyków w pozytyw nym św ietle jako tych, którzy są mono- teistam i. S. 22, 17 (3 mek.): Oto ci któ rzy w ierzą i którzy są Judajczykam i i Sabejczycy i nazarejczy cy (t.j. chrześcijanie) i ci k tórzy dodają tow arzyszy (Bogu, a więc politeiści), oto Bóg rozłączy ich od siebie w Dniu Zm artw ychw stania, oto

[ 2 5 ] K O R A N I C Z N E O K R E Ś L E N IA I C H A R A K T E R Y S T Y K I 1 1 5

Cytaty

Powiązane dokumenty

Rozwiązania zadań otwartych (zadania 16.–21.) zapisz czytelnie i sta- rannie w karcie rozwiązań zadań otwartych.. Ewentualne poprawki w odpowiedziach nanoś zgodnie

Natomiast ‘Abd Allh a†-‡abūr, autor książki Al-Masra˛ fī al-Imārāt: an-našā’a wa-at-ta†wīr (Teatr w Zjednoczonych Emiratach Arabskich: narodziny i rozwój,

Nie stwierdzono Nie Departament Kontroli Urząd Marszałkowski Województwa

Z pom iędzy różnych teoryj zdaje się być najbliższą praw dy podana przez M otturę, inżyniera kopalń we W łoszech, a objaśniająca pow stanie siarki reakcyam i

Podj¹³ zatem pracê w Wojewódzkiej Pracowni Urbanistycznej w Gdañsku, jako jej kierownik (XI 1958-II 1973), gdzie przy jego autorstwie zosta³ miêdzy innymi opracowany ogólny

WŁADYSŁAW SMEREKA [141 (Przełożył i objaśnił ks. Symon arcybp). Wspomnieć tu też należy o wydaniu przez ks. Kruszyński obok dwu poważnych prac, jakimi były ״Wstęp

Zgodnie z tymi aktami prawnymi Centrum Dokumentacji Sądowej wdraża system rozpowszechniania wyroków i innych orzeczeń sądów w drodze oficjalnej publikacji wyroków i innych

kompozycje, nie ma podstawy kwiatka, listki rosną pod każdym kwiatkiem. Główka może się zmieniać w dobrze znaną, białą, kulistą główkę z nasionami w ciągu nocy. Każde