• Nie Znaleziono Wyników

"Legion Mickiewicza. 1848-1849", Stefan Kieniewicz, Warszawa 1957, Państwowe Wydawnictwo Naukowe, s. 191, 5 nlb. + 1 ilustracja : [recenzja]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share ""Legion Mickiewicza. 1848-1849", Stefan Kieniewicz, Warszawa 1957, Państwowe Wydawnictwo Naukowe, s. 191, 5 nlb. + 1 ilustracja : [recenzja]"

Copied!
4
0
0

Pełen tekst

(1)

Adam Lewak

"Legion Mickiewicza. 1848-1849",

Stefan Kieniewicz, Warszawa 1957,

Państwowe Wydawnictwo Naukowe,

s. 191, 5 nlb. + 1 ilustracja : [recenzja]

Pamiętnik Literacki : czasopismo kwartalne poświęcone historii i krytyce

literatury polskiej 49/4, 542-544

(2)

542 R E C E N Z JE P IE R W O D R U K W Y D A N IE P E L C A II, 77, w . 10 III, 19, w . 10 zagrzać ócz zagrać ocz w . 13 III, 20, w . 6 G dźieś czern ie G dzież ciern ie

G d zien iegd zie m ożna by u zu p ełn ić (np. III, 9, w . 3, prw d. i P elc: „żrze“, gdy p ow in n o b yć „żrze“). .

8) T y tu ły - p oszczególn ych fra szek n a leża ło jed n a k p o d a w a ć w w e r sji

o rygin aln ej, tzn. u w zg lęd n ia ją c sk róty K och an ow sk iego, a ich ro zw ią za n ie u m ieszczać w n aw iasach k w a d ra to w y ch , jako u zu p ełn ien ie p ochodzące od w y d a w cy . M ożna by u n ik n ąć w ten sposób p ew n y ch b łęd ów , k tó ry ch P elc m od ern izu jąc ty tu ły n ie zd o ła ł się u strzec. N a p rzyk ład w w y p a d k u w y ­ m ien io n ej w sp isie b łęd ó w fra szk i E p .t a p h f .u m ] K r i f s z t o f o w i ] S ie n f ie ń - sk i e m u ] lub w e fraszce E p i t a f i u m A n d r z e j o w i B z i c k i e m u k a s z t e l a n o w i ch e łm s k i e m u , gd y pierw od ru k u p ra w n ia do od czytan ia k a st[ella n o w i].

Sporo u zu p ełn ień , a tak że sp rostow ań , w y m a g a ją k om en tarze P elca. G en eraln ie b iorąc są one zb yt szczu p łe ja k na sk a lę tru d n ości języ k o w y ch te k stu K och an ow sk iego. O b jaśn ić by k on ieczn ie n a leża ło ta k ie m. in . w y ­ razy: „chuć“ (I, 18, w . 2), „R ózyn k i“ (I, 20, w . 2), „z w a lk a m i“ (I, 56, w . 2), „czys a broda“ (II, 45, w . 6), „na ty ch n ieu k a ch “ (II, 94, w . 15), „w tej

n isk iej sie r c i“ (III, 23, w . 2), „sam “ (III, 39, w . 8), „ w aśń “ (III, 49, w . 8),

„gońca“ (III, 70, w . 14), „zalot“ (III, 78, w . 6).

Oprócz p rzyk ład ow o w y m ie n io n y c h tu w y ra zó w n a leża ło sk om en tow ać: w e fraszce Do P a w ł a (I, 10, w . 6) „prze c ię “ ( = przed cię), gd yż m ożna m ieć

w ą tp liw o śc i, czy n ie zostało u ży te w zn aczen iu „przecię“ ; w e fraszce Do R e i n y (III, 19, w . 10) „ocz“ ( = o co) — tym bardziej to p otrzebne, że w pierw od ru k u m am y „ócz“. W e fra szce D o P l u t a (II, 4) w y ra źn ie trzeba zaznaczyć, że idzie o P lu tosa, a n ie o P lu ton a.

B łęd n y w y d a je się k om en tarz do fraszk i Do d o k t o r a M o n ta n a (II, 69, w . 4). Idzie tu n ie w ą tp liw ie o grę słó w : „ D ziesią ta “ raz brana jest jako n azw a w si, raz jak o liczba. W e fra szce N a s w o j e k się g i (I, 2, w . 2) sło w o „ p rzew ażn y“ P e lc objaśnia: „ w y k a zu ją cy p rzew a g ę nad in n ym i, z w y c ię sk i“, gd y p o w in n o być raczej: „ w p ły w o w y , m ożny, przem ożn y, p o tężn y “.

S t e f a n K i e n i e w i c z , L EG IO N M IC K IEW ICZA. 1843— 1849. W ar­ sza w a 1957. P a ń stw o w e W y d a w n ictw o N a u k o w e, s. 191, 5 nib. + 1 ilu stracja. S tefa n K ien iew icz w raca do zagad n ien ia L egion u M ick iew icza po raz drugi; w r. 1955 p rzed sta w ił sw ą p racę o L egion ie w K om isji N au k ow ej O bchodu R oku M ick iew iczo w sk ieg o P A N 1, o b ecn ie w y d a ł ją p o n o w n ie,

1 S. K i e n i e w i c z , L e g io n M i c k ie w ic z a . 1848— 1849. W arszaw a 1955.

P a ń stw o w e W y d a w n ictw o N a u k o w e, s. 176, 4 nib. + 1 kartk a erraty. Z p r a c d y s k u s y j n y c h K o m i s j i N a u k o w e j O b c h o d u R o ­ k u M i c k i e w i c z o w s k i e g o P A N .

(3)

R E C E N Z JE

543

p om n ożon ą rezu lta ta m i badań w arch iw ach i b ib liotek ach w ło sk ich i p a­ ry sk ich , w o b jęto ści n iem a l p od w ójn ej. P rob lem ten posiada ob fitą lite r a ­ tu rę n au k ow ą, d łu g i szereg rozpraw a n a lity czn y ch , trzytom ow y M é m o r ia l de la L é g io n P olo n a ise d e 1818 créée en Ita lie p a r A d a m M i c k ie w ic z , w y d a n y p rzez W ła d y sła w a M ick iew icza, ścisłe p rzed sta w ien ie zagad n ien ia w pracy S ta n isła w a S zp o ta ń sk ieg o A d a m M i c k i e w i c z i je g o e p o k a i m o n o g ra fię H en ry k a B a to w sk ieg o L egio n M i c k ie w ic z a w k a m p a n i i w ł o s k o - a u s t r i a c k i e j

1848 r oku .

M on ografia B a to w sk ieg o , w y d a n a w r. 1956 w serii P r a c K o m i s j i W o j s k o w o - H i s t o r y c z n e j MON, zajm uje się p rzed e w szy stk im w o j­ sk o w ą stron ą zagad n ien ia i m o żliw o ścia m i od d zia ły w a n ia L egion u na S ło ­ w ia n i n a arm ię austriacką, operującą w ó w cza s w e W łoszech. K oń czy się też n a o m ó w ien iu zajęcia M ediolanu przez A u stria k ó w w sierp n iu 1848. P ra ca K ien iew icza d aje n atom iast na tle sto su n k ó w i w y p a d k ó w w sp ó łc z e s­ n y ch całą h isto r ię L egion u — od p rzyb ycia p oety do R zym u w p ierw szy ch ty g o d n ia ch r. 1848 do w y ru szen ia le g io n istó w z zajętego R zym u na w y g n a ­ n ie do G recji w roku 1849. W fo rm ie przejrzystej p rzed sta w ia autor n a j­ p ie r w d ram atyczn ą w a lk ę M ick iew icza na teren ie rzym sk im ze zm a rtw y ch ­ w sta ń ca m i, z Z am oyskim , z in trygam i a rystok racji i szty w n o ścią W atyk an u , n a stę p n ie zaś op isu je p rzyb ycie L egion u do M ed iolan u oraz b itw ę pod D esen za n o i L onato.

M im o w r o g ieg o stosu n k u P o lsk ieg o T ow a rzy stw a D em ok ratyczn ego do a k cji w e W łoszech i m im o odrębnych zab iegów H otelu L am bert w T u ryn ie sta ra n ia M ick iew icza w P aryżu p rzy n io sły znaczne pom n ożen ie szereg ó w le g io n o w y c h i u m o w ę S io d o łk o w icza o L egion z rządem p iem on ck im z w rześn ia 1848. Gra za k u liso w a Z am oysk iego i B rea ń sk ieg o oraz d zia ła n ie n ie szczęsn eg o R am orin y przerzucają n ieliczn y ch leg io n istó w do W en ecji, in n y c h k ieru ją do T osk an ii, gdzie b ez en tu zjazm u stan ą oni po stro n ie d w u lic o w e g o G u erazziego p rzeciw ks. L eop old ow i flo ren ck iem u ; oddział W itk o w sk ieg o i F ija łk o w sk ieg o w eźm ie u d ział w w a lk a ch na b aryk ad ach G en u i, w b u n cie ludu p rzeciw n ied ołężn em u p row ad zen iu w o jn y przez k róla P iem on tu . P rzew a żn a część L egion u znajdzie się w reszcie w o b lężo ­ n y m R zym ie, w k tórym w a lk a em ig ra n tó w p o lsk ich po stronie rew o lu cji b ęd zie n a jlep iej u rzeczy w istn ia ła h a sła S y m b o l u p o li ty c z n e g o Polski, u ło ż o ­ n eg o przez M ick iew icza w p ierw szy ch tygod n iach W iosny L udów .

L egion M ick iew icza je s t jed n ym z n a jciek a w szy ch zja w isk p o lsk ich X I X w iek u . W ojna w ło sk a o n iep o d leg ło ść sp lata się w nim z rew o lu cją w im ię id ei lib era ln y ch i d em ok ratyczn ych oraz z coraz siln iejszy m i d ą że­ n ia m i do refo rm sp ołeczn ych , a ow o, ty p o w e d la W iosn y L udów , p o łą cze­ n ie id ei k o m p lik u je na teren ie w ło sk im w a lk a o w p ły w y A u strii, F ran cji i A n g lii, W atyk an u i p ięciu in n ych p an u jących w e W łoszech, arystok racji, b a n k ieró w i lib erałów , liczn eg o k leru oraz rew o lu cjo n istó w , p ełn y ch zap ału i en tu zjazm u , ale n ie w y tr w a ły c h i n iek o n sek w en tn y ch .

K ien iew icz m a słu szn o ść stw ierd za ją c, że M ick iew icz zm ien ia ł sw o ją d zia ła ln o ść w r. 1848/1849 pod n a cisk iem w ydarzeń. K ied y na czele k i’k u - n astu lu d zi w y r u sz y ł z R zym u, w ierzy ł, że idzie g ło sić odrodzenie p o lity czn e i r e lig ijn e E uropy, łu d ził się, że zn ajd zie otw artą drogę w iod ącą do roz­ k ła d u A u str ii i od b u d ow y P olsk i. D la o siągn ięcia sw y ch celó w p oeta

(4)

544 R E C E N Z JE

d z ia ła ł n a jp ierw p rzez sw o je p rzem ów ien ia, o k tórych n a w e t tak w y tr a w n i p rzeciw n icy p o lity czn i jak L u d w ik O rp iszew sk i d o n o sili C zartoryskiem u, że n ie m ogli ich słu ch ać b ez w zru szen ia i nie od razu zn a jd o w a li na nie odpow iedź, n a w et dla sieb ie. Z ty ch sam ych w z g lę d ó w p oeta k iero w a ł L egion na lin ię b ojow ą, p isem n ie i o so b iście in te r w e n io w a ł u tych , którzy p o sia ­ d ali środki działan ia: u króla P iem o n tu , u C zartoryskich i K sa w ereg o B ra - nick iego. T em u p o św ię c a ł też a rty k u ły w T r y b u n i e L u d ó w , p o g łęb ia ją c z b iegiem w y p a d k ó w sw o je id ee rew olu cyjn e.

K ien iew icz pom ija n iem a l zu p ełn ie p rop agan d ow ą d zia ła ln o ść M ic­ k iew icza w R zym ie i w drodze do M ediolanu, jego w y stą p ie n ia w śród P o ­ lak ów , k tórzy p rzeb y w a li w ó w cza s w W iecznym M ieście, p rzem ó w ien ia w e F lo ren cji, B olon ii, M odenie i M ediolanie. M im o że u zn aje w ielk ą w a rto ść S y m b o l u p o li ty c z n e g o Polski, n ie d aje w sw ej p racy a n a lizy S k ł a d u zasad, szczeg ó ln ie w ażn ej dla tych a rty k u łó w , k tóre m ów ią o lib eraln ych i d em o­ k ra ty czn y ch ideach p oety. B io rą c pod u w a g ę m a łą liczb ę och otn ik ów , któ­ rzy sta w a li w M ed iolan ie i w T u ryn ie po stron ie H o telu Lam bert, spory z arystok racją zajm ują w p racy K ien iew icza za dużo m iejsca w p o ró w ­ n an iu np. ze stosu n k am i z M azzinim i um ow ą o L egion w słu żb ie rep u b lik i rzym sk iej z 29 m aja 1849. A u to r u n ika, jak b y z zasady, ch a ra k tery sty k bo­ h a teró w dram atu; oprócz n ie w ie lu ciek a w y ch słó w o D ziek oń sk im n ie p rzed sta w ia czy teln ik o w i ani A lek sa n d ra C hodźki, ani F ija łk o w sk ieg o , ani W itk o w sk ieg o czy W erna. N a jego stw ierd zen ie, że M ick iew icz z r e w o lu ­ c jo n isty szla ch eck ieg o „d ojrzew ał jako r e w o lu cy jn y d em ok rata“ trudno się zgodzić, tak jak trudno np. Pana T a d e u s z a k la sy fik o w a ć w ed łu g p rzy ­ jęty ch sch em atów . D alsze la ta w życiu p o ety i jeg o śm ierć w K on sta n ty n o p o ­ lu d ow iod ły, że in aczej n iż u in n y ch h arm on izow ało w n im stare i n ow e, tra d y cja i id ea ły rew o lu cy jn e.

M im o że k sią żk a n asu w a tak ie zastrzeżen ia, L egio n M i c k ie w ic z a zbliża n as jednak do epoki, p o zw a la lep iej rozum ieć w ie le czy n ó w i p ism M ic­ k ie w ic z a i zm usza do p rzem y ślen ia ich. M onografia oparta na bardzo b ogatych i n ie w ą tp liw ie n a jw a żn iejszy ch źródłach ręk o p iśm ien n y ch i dru­ k o w a n y ch o roku 1848 i M ick iew iczu , opracow ana z rzadką ja sn o ścią i u jęta w e w zorow ą kom p ozycję, je s t n a jlep szą z d o ty ch cza so w y ch prac o L egion ie.

A d a m L e w a k A D A M M ICKIEW ICZ. Z arys b ib lio g ra ficzn y . O pracow ali I r m i n a Ś l i w i ń s k a , W a n d a R o s z k o w s k a , S t a n i s ł a w S t u p k i e w i c z . (W arszawa) 1957. P a ń stw o w y In sty tu t W yd aw n iczy, s. 353, 3 nlb. P o lsk a A k ad em ia N auk. In sty tu t B a d a ń L iterackich. (Z m a teria łó w b ib lio g ra fii lite r a tu r y p o lsk iej w ed łu g „L itera tu ry p o lsk ie j“ G abriela Korbuta).

W śród prac b ib lio g ra ficzn y ch p row adzonych przez In s ty tu t B ad ań L ite ­ rackich na p ierw szy p lan w y s u w a się praca nad b ib liografią litera tu r y p o l­ sk iej sporządzoną na p o d sta w ie m a teria łó w zaw artych w L it e r a tu r z e p o l ­ s k i e j K orbuta. P o czą tk o w o p rzy g o to w y w a n a b ib liografia m iała b yć ty lk o rozszerzon ym do r. 1950 n o w y m w y d a n iem d zieła K orbuta, o zm ien ion ym u k ła d zie i u zu p ełn ion ej liś c ie opracow an ych autorów . Z biegiem pracy p rzek on an o się, że m a teria ły za w a rte w L i t e r a t u r z e p o l s k i e j trzeba n ie ty lk o

Cytaty

Powiązane dokumenty

W zasadzie czynność przeszukania, aby była prawnie skuteczna, powinna być dokonana po wydaniu postanowienia o wszczęciu postępowania przygotowawczego. Od tej zasady

Dlatego też w razie nowelizacji postanowień normujących ustrój adwokatury wydaje się celo­ we wprowadzenie następującego przepisu: „Należności członków

W naradzie udział wzięli: prezesi Sądu Wojewódz­ kiego i Sądu Rejonowego, przedstawi­ ciele Prokuratury Wojewódzkiej i Re­ jonowej oraz Rady Adwokackiej w

Sąd jednak uznał je za winne „współdziałania z nieprzyjacielem w czasie Powstania oraz grabieży mienia obywateli polskich”, a Komendant Okręgu — wbrew

Szczepański (dwugłos pt... T ow arzyszyli im koledzy

Adwokatura jest służbą społeczną i model jej to nie tylko twór naszej adwokackiej wyobraźni o tym, kim chcielibyśmy być i jak się rządzić, ale również

Równie prosta będzie sytuacja, gdy nowe przestępstwo zostanie popełnione przed zatarciem wcześniejszego skazania i przed upływem tego okresu dojdzie do wydaniu

Nidfco bardziej skorftplikowâne jest (rozstrzygnięcie sytuacji, w której sąd wzho- wieiiiowy musiałby orzekać nie tylko im Innej podstawie niż wskazana we wniosku