Zbigniew Lewecki
Izba poznańska
Palestra 19/10(214), 96-97
1975
96 K ro n ika N r 10 (214’>
za I I in sta n c ję , ta k s y ad w o k a ck ie j, sp ra w by to w o -so cjaln y ch ad w o k ató w i in te g ra c ji środow isk p raw n ic zy ch .
N astęp n ie Z grom adzenie jed n o g ło ś n ie u ch w a liło p re lim in a rz budżeto w y Izby na 1975 r., w w e rsji p rz e d s ta w ionej przez R adę A d w o k ack ą oraz zm ianę § 8 R eg u lam in u F u n d u sz u W za je m n e j Pom ocy, p rze w id u jąc eg o p o d w yżkę zapom óg p o śm iertn y ch dla ro dzin p o zm arłych a d w o k a ta c h -u c z e st- n ik a ch F unduszu. U chw alone zostały rów nież w n io sk i K om isji w nioskow ej.
Na ty m Z grom adzenie zakończyło sw oje obrady.
2. Z okazji X X K -le cia Z rzeszenia P ra w n ik ó w P olskich Z a rz ą d O kręgu Z P P w O polu zorganizow ał w dniu 20.VI. 1975 r. uroczyste sp o tk a n ie sw ych członków . W uroczystości tej w ziął u d ział I zastęp ca w o jew ody opolskie go m g r inż. K. K iszą oraz p rze w o d
niczący T ow arzystw a P rz y ja c ió ł O pola K aro l M usioł.
R e fe ra t o b razujący działalność Z rze szenia P ra w n ik ó w P o lsk ich tutejszeg o O kręgu w ygłosił attw . K a ro l Polaczek.
W czasie uroczystości zostały w rę czone odznaczenia p ań stw o w e i regio n a ln e oraz złote o d zn ak i Z P P d la n a j a k ty w n iejszy ch działaczy Z rzeszenia. S pośród ad w o k ató w — adw . M a ria n R o g o z i k , w ieloletni sk a rb n ik K oła Z P P w Opolu, odznaczony z o stał Zło ty m K rzyżem Zasługi, p rzy zn an y m m u u ch w a łą R ady P a ń stw a z d n ia 21.V. 1975 r., adw okaci: A dam G u l o w i c z, P a w e ł j K w o c z e k ; i K a ro l P o l a c z e k w yróżnieni zo stali m edalam i p am iątk o w y m i z okazji 30-lecia PRL, a adw . T adeusz K a c z k o w s k i —■ Z łotą O dznaką ZPP.
adw. Marek Gabryjelski
I z b a p o z n a ń s k a K lu b O ficerów R ezerw y i K oła
O brońców W ojskow ych p rz y R adzie A dw okackiej n w P o zn an iu zorganizo
w ały w d n ia ch 28.V.— l.V I. b r. II R a jd Sam ochodow y do m ie jsc a o s ta t niej w a lk i gen. K aro la Ś w iercz ew sk ie go, m ianow icie do J a b ło n k i k o ło B a li grodu. W rajd z ie w zięło u d ział 9 sa m ochodów z 35 uczestn ik am i. T ra sa ra jd u p rze b ieg a ła przez ziem ie: W iel kopolską, K ielecką, R zeszow ską i K r a kow ską.
W B aligrodzie uczestnicy r a jd u z w ie dzili cm en ta rz poległych żołnierzy, a w Ja b ło n ce pod p o m n ik iem gen. K. Ś w ierczew skiego złożono w ieńce. N a całej tra s ie u czestnicy r a jd u zw iedzili za b y tk i histo ry czn e i m ie jsc a p o św ię cone p am ięc i gen. K. Ś w ierczew skiego. W d n iu 7 czerw ca b r. odbyło się sp o tk a n ie uczestników r a jd u w sie dzibie A u to m o b ilk lu b u W ielkopolskie go, gdzie w ręczono u cz estn ik o m u p o m inki. N a spotkaniu, obok u c z e stn i ków ra jd u i k ie ro w n ic tw a K O R i K oła O brońców W ojskow ych, w zię li udział:
prze d staw ic ie le S zefa S zta b u W ojsko w ego ppłk . T adeusz D egórski i ppłk. H en ry k B ączkow ski, Szef S ąd u W ojsk L otniczych p łk J a n M aciejko i p rze d staw iciel L O K -u O borski. W czasie sp o tk a n ia przew odniczący złożył p o dziękow anie za pom oc w organizacji ra jd u S ztabow i W ojskow em u, Radzie A dw okackiej w P oznaniu, P olskiem u Z w iązkow i M otorow em u, A u to m o b il k lubow i W ielkopolski i D y re k cji M ię dzynarodow ych T argów w P oznaniu. Szczególnie należy p o d k reślić o fiarn ą pom oc Szefa W ojew ódzkiego S ztabu w R zeszow ie p łk a Józefa M alika. P o mocy w organ izacji II R a jd u udzie lili p o n ad to : je d n o stk a W P w Rze szowie, S zta b W ojskow y w S an o ku, R ady A dw o k ack ie w K ielcach i Rzeszowie. N a zakończenie sp o tk a n ia p łk J a n M aciejko w ręczył koledze adw . K azim ierzow i T asiem skiem u „Brązow y M edal z a O bronność K ra ju ”.
N ależy zaznaczyć, że o rg an izacja r a j dów przez nasze K oło p o w sta ła w ubiegłym ro k u . W zorem dla n as były
N r 10 (214) Z ży cia izb a d w o k a ck ic h 97
dośw iadczenia ra jd o w e R ady A dw o k ac k ie j w Rzeszowie. K oledzy adw o k a c i w Rzeszow ie dali do b ry p rz y k ła d , ja k m ożna poznaw ać p ię k n o n a szej L udow ej Ojczyzny.
W czasie p o bytu w Rzeszow ie o d b y ło się z in ic ja ty w y R ad y A d w
okac-kiej w R zeszow ie sp o tk a n ie u c z e st nik ó w r a jd u z dziekanem R ady i je j P re zy d iu m w siedzibie p a d y , a n a stę p n ie sp o tk a n ie p rz y k aw ie z ad w o k a ta m i z Rzeszowa.
adw. płk rez. Zbigniew L ew ecki I z b a r z e s z o w s k a
1. S y m p o z j u m w y m o w y s ą d o w e j w Ł a ń c u c i e . W d niach 24 i 25 m a ja br. sta ra n ie m R ad A dw o k ac k ic h w L u b lin ie i Rzeszow ie zo sta ło zorganizow ane sym pozjum w Ł ańcucie, pośw ięcone zagadnieniom w y m ow y sądow ej. W c h a ra k te rz e p r e leg en tó w zaproszeni zostali: sędzia M i- cłfał K ulczycki i ad w okaci W ładysław P ociej i O lgierd M issuna z W arszaw y o raz a d w o k a t K azim ierz O strow ski z K rak o w a.
O tw o rz y ł sym pozjum dziekan R ady A d w o k ack iej adw . S tan isław Rogoż i po k ró tk im z a g ajen iu u d zielił głosu sęd ziem u SW w W arszaw ie M ichało w i K u l c z y c k i e m u .
P re le g e n t p rz e d sta w ił in te re su ją c ą an a liz ę p rzem ów ień sądow ych z p u n k tu w id zen ia ich o d b io ru przez sędziów i ław n ik ó w , w sk az u ją c na często spo ty k a n e b łę d y i p o d k re śla ją c duże z n a czenie, ja k ie o d g ry w a ją przem ów ienia w o sta te czn y m u k sz ta łto w a n iu poglądu są d u n a spraw ę.
D użo u w agi p o św ięcił p re le g e n t w y w odom obrończym w k w estii k a ry i w ty m z a k resie p o d k reślił, że ob ro ń ca p o w in ie n n a szalę sp raw iedliw ości położyć w szystko, co w człow ieku rze teln e , uczciw e, do b re, szlachetne, ta k by w ag a s ta ła się sp raw ied liw a, by sp raw ied liw o ści sta ło się zadość.
K o lejn y m ów ca adw . W ładysław P o c i e j , c h a ra k te ry z u ją c rolę i z n a czenie zarów no p rzem ów ień ob ro ń czych ad w o k a tó w ja k i ich w y s tą p ień w c h a ra k te rz e pełnom ocników o skarżycieli p o siłkow ych i pow odów cyw ilnych, za a k c e n to w a ł konieczność należytego o p an o w a n ia m a te ria łu
do-dow ow ego, p e łn ą znajom ość ak t, ja k rów n ież p o trze b ę solidnego p rzy g o to w a n ia się a d w o k a ta do w y stą p ień przed sądem , gdyż ta k p o ję te o b o w iąz k i o b rońcy czy też pełn o m o cn ik a d a ją p e łn ą g w a ra n c ję należytego w y k o n y w an ia zaw odu oraz p o zw a lają są dow i n a o g arn ięcie ca ło k sz ta łtu s p r a w y i w y łu s k a n ia n ie ra z z ogrom u m a te ria łu isto tn y c h k w estii dotyczących ro zstrzy g n ięcia spraw y.
P ie rw sz y dzień sy m p o zju m za k o ń czyły w sp ó ln a k o la cja oraz sp o tk a n ie to w arz y stk ie w Ju lin ie obok p a ła c u m yśliw skiego, p rz y o gnisku z tr a d y cy jn y m pieczen iem k iełbasy, a n ad to w ieczór h u m o ru oraz ta ń c e p rz y d źw ię k ac h k ap e li ludow ej z R a k sz a wy.
N astęp n eg o dnia, z u d ziałe m obu dziekanów , adw r O lgierd M i s s u n a om ów ił szeroko form y i te c h n ik ę p rz e m a w ian ia . T o n iezw ykle ciekaw e i p o żyteczne w y stą p ie n ie było r e k a p itu - la c ją fra g m e n tó w p rzygotow anej już do d ru k u przez W yd aw n ictw o P r a w nicze k sią ż k i adw . M issuny i adw . Ł yczyw ka pt. „W ym ow a są d o w a”.
P re le g e n t w y eksponow ał b łędy p o w ta rz a n e przez a d w o k a tó w w czasie w y stą p ie ń sądow ych, a w szczególnoś ci w y tk n ą ł niew łaściw y dobór w y ra zów u ży w a n y ch pospolicie na co dzień, gorąco apelo w ał, aby w y stą p ien ia a d w o k ac k ie ce ch o w a ła zaw sze p ię k n a polszczyzna i rzeczowość. M ów ca p o d k reślił, że sa la sądow a je s t try b u n ą e d u k a c ji społecznej i d lateg o w czasie przem ó w ień obrońcy n a b ie ra ona szczególnej ro li w w ychow aw czym , p ro fila k ty c z n y m i o b y w ate lsk im