• Nie Znaleziono Wyników

Sołectwomania : miesięcznik sołecki o nas i dla was 2014, nr 8 (8).

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Sołectwomania : miesięcznik sołecki o nas i dla was 2014, nr 8 (8)."

Copied!
8
0
0

Pełen tekst

(1)

N i e s i ę c z n i k s o ł e c k i o n a s i d l a n a s

Kłos do kłosa, ziarnko do ziarnka, aż będzie korona gotowa...

Tak powstaje korona z Kadłuba-Pieca. Sołec­

two będzie repre­

zentować Gminę Strzelce Opolskie podczas dożynek wojewódzkich w Starych Siołko- wicach (w dniu 7.09.2014 r.).

J

uż niedługo, podczas dożynek gminnych, będziemy mogli podziwiać piękne korony żniwne wykonane przez panie z naszej gminy. Zanim jednak korony będą cieszyć oczy, trzeba pracy i czasu. Twórczynie koron już od dawna spotykają się, by przed gminnym żniwniokiem zdążyć z wyplataniem. A jest to misterna i czasochłonna praca, wymagająca nie lada zaangażowania i cierpliwości.

W pierwszej kolejności trzeba zebrać zboża - zanim będą za bardzo przesuszone i zbytnio dojrzałe (przełom czerwca i lipca). Następnie należy

Wzorowa współpraca - jedna ekipa

„szykuje”

kioski, a druga wyplata koronę koronę.

„Taśmowa praca Pań z Roz- mierzy przy przy­

gotowaniu zbóż do wyplatania korony.

20 Pań zDziew-

kowic brało udział w przygoto­

waniu wiązanek z kłosów, które będą wykorzystane do wyplatania korony.

Nad całością prac czuwa Pani Irena Jureczko.

zaprojektować i wykonać szkielet (stelaż) i dopiero wtedy można zacząć prace przy tworzeniu korony i klejeniu elementów dekoracyjnych.

Zgodnie z tradycją korony powinny być wykonane z naturalnych materiałów:

różnych gatunków zbóż, traw, owoców, warzyw i kwiatów. Panie, które dosko­

nale znają techniki wyplatania korony, starają się jak najwięcej osób zaangażować w prace nad koroną, zwłaszcza dzieci i młodzież, którym chcą przekazać tradycje dożynkowe. Takie spotkania przy wyplataniu korony niosą obopólne korzyści - młodzież nabywa nowe cenne dla przyszłych pokoleń umiejętności, a dorośli mogą wykorzystać pomysłowość i inwencję młodzieży.

Serdecznie zapraszamy na Dożynki Gminne w Grodzisku 13 i 14 września 2014.

______________________________________________________________Szczegóły na str. 3

Pod hasłem ..Łączymy pokolenia”

trwają prace przy koro­

nie w Suchej - odpowiedzialne plecenie korony przez dorosłych jest łączone z zabawą najmłod­

szych. Do zebrania różnych rodzajów zbóż zgłosiły się miejscowe gospo­

dynie. Natomiast nad tworzeniem korony pieczę przejęły panie Regina Skowronek, Teresa Piechota, Urszula Skowronek, Barbara Skowronek, Irena Hasterok i Teresa Hasterok. Materiałami technicznymi wspomógł Konrad Małek i Szczepan Piechaczek.

B. Farion

Euiopąski Fundusz Rolny na rzecz

R o zi^ u Obszarów Wiejskich św.

Europejski Fundusz Rolny na Rzecz Rozwoju Obszarów Wiejskich: Europa inwestująca w obszary wiejskie.

Miesięcznik opracowany przez Gminę Strzelce Opolskie.

Miesięcznik współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Osi IV LEADER Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich na lata 2007-2013.

Instytucja Zarządzająca Programem Rozwoju Obszarów Wiejskich na lata 2007-2013 - Minister Rolnictwa i Rozwoju Wsi.

(2)

Czas zatoczył koło

- mówi Krystyna Kocur, sołtys Warmątowic

- Co skłoniło Panią do kandydowania na sołtysa?

W pierwszych wyborach nie było chętnych do pełnienia tej funkcji, a podczas drugich - po namowach moich znajomych - zgodziłam się kan­

dydować. Zostałam wybrana sołtysem. Nie można jednak powiedzieć, że nie wiedziałam „czym się to je”. Ponieważ moja mama była sołtysem przez trzy kadencje - od dzieciństwa wiedziałam, jaka to praca i obowiązki. Czas zatoczył koło i ja również pełnię tę funkcję.

Rubryka kierownika

Z dniem 1 sierpnia 2014 r.

rozpoczął się termin składania do burmistrza WNIOSKÓW O ZWROT PODATKU AKCY­

ZOWEGO ZAWARTEGO W CENIE OLEJU NAPĘDOWEGO WYKORZYSTYWANEGO DO PRODUKCJI ROLNEJ, wraz z dołączonymi faktu­

rami VAT (lub ich kopiami) stanowiącymi dowód zakupu oleju napędowego w okresie od 1 lutego 2014 r. do 31 lipca 2014 r., w ramach limitu zwrotu podatku określonego na 2014 r. Termin na zło­

żenie w/w wniosków upływa z dniem 31.08.2014 r. Stawka zwrotu podatku akcyzowego w 2014 r.

wynosi 0,95 zł na 1 litr oleju napędowego.

Wnioski dostępne są w biurze nr 13 (I piętro) lub do pobrania na stronie BIP Urzędu Miejskiego w Strzelcach Opolskich http://bip.strzelceopolskie.

pl dział: Komunikaty i wykazy/Komunikaty Refe­

ratu Podatkowego. Sprawy związane z przyjmo­

waniem wniosków załatwiane są w biurze nr 13 Urzędu Miejskiego w Strzelcach Opolskich (tel.

77 404 93 75) w godzinach pracy urzędu.

Burmistrz Strzelec Opolskich informuje, iż Przedsiębiorstwo Usług Przyrodniczo-Leśnych TAXUS z siedzibą w Poznaniu zakończyło prace nad projektami UPROSZCZONYCH PLANÓW URZĄDZENIA LASU I INWENTARYZACJI STANU LASU dla obszaru Powiatu Strzeleckiego.

W związku z powyższym materiały w postaci projektów dla poszczególnych obrębów ewiden­

cyjnych położonych na obszarze gminy Strzelce Opolskie zostały wyłożone do zapoznania się przez właścicieli lasów z ich zapisami.

Projekt uproszczonego planu urządzenia lasu będzie wyłożony do publicznego wglądu na okres 60 dni w siedzibie Urzędu Miejskiego (Referat Rol­

nictwa, ul. Zamkowa 2, pok. 2) od dnia 14 sierp­

nia 2014 r.

Zgodnie z art. 21 ust. 5 Ustawy z dnia 28 wrze­

śnia 1991r. o lasach (Dz.U. 1991 Nr 101 poz. 444 z późn. zm.), w terminie 30 dni od daty wyłoże­

nia projektu uproszczonego planu urządzenia lasu zainteresowani właściciele lasów mogą składać zastrzeżenia i wnioski w sprawie planu. Starosta wydaje decyzję w sprawie uznania lub nieuzna- nia zastrzeżeń lub wniosków. Uproszczone plany urządzenia lasu będą podstawą naliczenia podatku leśnego.

MIESIĘCZNIK SOŁECTWOMANIA Wydawca: Gmina Strzelce Opolskie Redaktor naczelny: Marta Górka Skład: MCKwadrat Piotr Mnich Druk: Drukarnia Adwert

Przygotowanie i opracowanie materiałów:

Referat Rolnictwa Urzędu Miejskiego w Strzelcach Opolskich

ril@strzelceopolskie.pl Rej. Pr. 716

- Zastąpiła Pani długo urzędującego pana Aloj­

zego Macioszka, który wiele zrobił dla Warmąto- wic. Czy może Pani liczyć na jego radę, pomoc?

W pierwszym roku pełnienia tej funkcji Pan Macioszek udzielił mi paru wskazówek i mogłam liczyć na jego pomoc. Ale teraz jestem samo­

dzielna i myślę, że dobrze daję sobie radę. W spół­

pracuję też z radą sołecką i zawsze mogę liczyć na pomoc mojej mamy.

- Z jakim i problemami aktualnie boryka się sołectwo? C o jest najpilniejsze do wykonania?

Jesteśmy w trakcie budowy strażnicy i wiaty biesiadnej. W przyszłości chcemy zbudować rów­

nież boisko do piłki nożnej i siatkówki. Chcieliby­

śmy, aby teren, na którym powstaje wiata, został w całości zagospodarowany. Zamierzamy stwo­

rzyć tam centrum rekreacyjno-sportowe naszej wioski i bezpieczne miejsce dla placu zabaw, na którym wszyscy mieszkańcy wioski będą miło spędzać czas. Część tych prac będzie wykonana w ramach funduszu sołeckiego oraz prac społecz­

nych mieszkańców.

- C zy w Warmątowicach dobrze się mieszka?

Myślę, że mieszka się dobrze, ale sądzę, że mieszkałoby się jeszcze lepiej, gdyby mieszkańcy bardziej interesowali się różnymi sprawami doty­

czącymi naszej wioski i liczniej angażowali się w prace na jej rzecz. Chciałabym, by poczucie, że tworzymy pewną wspólnotę, było silniejsze. Oczy­

wiście jest pewna grupa, która stale mi pomaga - zawsze bezinteresownie i chętnie angażuje się w różne zadania i prace społeczne. Bardzo ser­

decznie im za to dziękuję. Jestem pewna, że nasza współpraca będzie trwała nadal i będzie owocna.

(3)

W R ozm ierce dbają o kibiców

O

becnie trwa przerwa w rozgrywkach piłkar­

skich, ale na obiekcie sportowym w Roz­

mierce już trwają przygotowania do nowego sezonu. W ostatnim czasie przeprowadzono wer- tykulację murawy na obydwu płytach boiska, aby jeszcze bardziej poprawić jakość nawierzchni sta­

dionu. Zabieg pielęgnacyjny polegał na usunięciu z murawy mchu i chwastów i miał na celu zwięk­

szenie dopływu powietrza, wody i nawozów do korzeni trawy. Ale na tym nie koniec.

Na początku lipca na obiekcie zainstalowano nową trybunę i tym samym Centrum Aktywno­

ści Kulturalno-Sportowej w Rozmierce wzboga­

ciło się o dodatkowe 52 miejsca siedzące, dzięki czemu na stadionie czekają teraz na kibiców łącz­

nie 152 krzesełka. Zakup nowych trybun był moż­

liwy dzięki otrzymanemu wsparciu finansowemu z Gminy Strzelce Opol­

skie, która pokryła znaczną część kosztu tej inwesty­

cji. Brakująca część została sfinansowana ze środków własnych klubu. Mamy nadzieję, że lepsza kondycja murawy wpłynie na jesz­

cze lepsze wyniki naszych drużyn, a mistrzowska gra zawodników sprawi, iż try­

buny zapełniać się będą co do ostatniego krzesełka i wkrótce będzie trzeba dokupić nowe.

Joachim Kaczmarczyk

U ciążliw e p o d to p ien ia

G

wałtowne opady deszczu, a dokładniej „obe­

rwanie chmury”, czego doświadczyliśmy w godzinach nocnych z 31 lipca na 1 sierpnia na terenie gminy, były przyczyną wielu lokalnych podtopień, zalania piwnic, budynków w Strzelcach Opolskich, Szymiszowie, Grodzisku, Osieku, Roz- mierce i Kadłubie.

Nowa Wieś

Wskutek wystąpienia tych negatywnych zja­

wisk meteorologicznych uległy zalaniu pose­

sje przy ul. Fabrycznej, Brzozowej, Gogolińskiej, Świerczewskiego, Bursztynowej, Nowowiejskiej, Chrobrego i Opolskiej oraz oś. Piastów Śl., ul. M.

Prawego i Topazowej.

Zalaniu uległy także pomieszczenia w Szpitalu Powiatowym, ZK Nr 2 oraz PSP Nr 7, PG Nr 2 i PP Nr 5 i 8. Uszkodzeniu uległa infrastruktura dro­

gowa w Strzelcach Opolskich ul. Fabryczna oraz tereny rolnicze w Szymiszowie, Grodzisku, Osieku i Rozmierce.

Akcja ratownicza koordynowana była ze SK KP PSP oraz SK Szefa OC Gminy. Strażacy wypompo­

wywali wodę z zalanych piwnic i pomieszczeń oraz układali worki z piaskiem wzdłuż ul. Nowowiej­

skiej zabezpieczając w ten sposób budynki przed zalaniem wodą. W tych akcjach wzięło udział ok.

100 strażaków, którym dziękujemy za ich trud i zaangażowanie.

Jan Bogusz

P iek arn ia z tradycjam i

P

iekarnia państwa Heleny i Bernarda Kała jest piekarnią z tradycjami rodzinnymi. Swoje pie­

czywo oferują już od 25 lat, a receptury na trady­

cyjne wypieki przekazywane są z pokolenia na pokolenie. Już ojciec Bernarda Kały (Piotr) był piekarzem, pełnił też funkcję kierownika piekarni.

Syn Bernard poszedł w ślady ojca - już w młodym wieku został kierownikiem piekarni w Rozmierce, jednocześnie kontynuując naukę w technikum spożywczym w Zabrzu. Bernard zdecydował, iż chce założyć swój zakład i tak wybudował piekar­

nię z częścią mieszkalną w Suchej. Z biegiem lat rosło zapotrzebowanie na coraz bardziej zróżni­

cowany asortyment pieczywa, ale z braku miejsca i trudnych warunków trzeba było podjąć decyzję o wybudowaniu nowego zakładu. W 2012 r. udało się zrealizować zamierzenia i piekarnia została przeniesiona do nowego budynku.

Również synowie Bernarda poszli w ślady ojca.

Syn Damian w trakcie nauki zdobył tytuł „Naj­

lepszego ucznia w zawodzie piekarz” na Opolsz- czyźnie, a obecnie zarządza piekarnią. Nato­

miast młodszy syn Joachim zajmuje się handlem i marketingiem.

Posiadamy 5 sklepów firmowych oraz mamy wielu kontrahentów, z którymi współpracujemy od ponad 20 lat. Dwa razy z rzędu chleb produko­

wany w naszej piekarni zajął I miejsce w konkursie organizowanym przez Powiat Strzelecki podczas

„Święta Chleba”. Doceniono nas również na szcze­

blu wojewódzkim w konkursie „Agroliga 2013”

organizowanym przez Opolski Ośrodek Doradz­

twa Rolniczego w kategorii „Firma Przetwórstwa Rolno-Spożywczego i Usług Województwa Opol­

skiego”, gdzie zajęliśmy III miejsce.

Codziennie musimy się starać wkładać w naszą pracę całe serce, wiedzę i siłę. Produkujemy pie­

czywo żytnie, mieszane, pszenne, pełnoziarniste, ciastka, ciasta, torty, kołacze weselne i wiele innych produktów, aby zadowolić klienta.

Bernard Kała ma uprawnienia Instruktora zawodu od 1978 r. Od tego czasu z jego wiedzy i doświadczenia skorzystało wielu uczniów. Na podkreślenie zasługuje fakt, że łączy pasję zawo­

dową z aktywnością społeczną. Już czwartą kaden­

cję jest przewodniczącym Rady Sołeckiej oraz nie­

jednokrotnie charytatywnie wspomaga lokalne działania społeczne mając na względzie dobro wspólne.

H. Kała, B. Farion

(4)

Wakacje pełne atrakcji

L

ato w świetlicy jest nudne? Na pewno nie w Grodzisku! Choć wakacje powoli już dobie­

gają końca, pozostawiły w pamięci dzieci i m ło­

dzieży z Grodziska wiele pięknych wrażeń. Jak co roku w okresie letnim młodzi ludzie aktywnie spę­

dzili czas, odkrywając uroki okolicy oraz korzysta­

jąc z różnych form wypoczynku.

W ramach wycieczki rowerowej do Kadłuba dzieci wraz z rodzicami odwiedzili filię strzeleckiej Biblioteki Publicznej oraz spędzili czas na placu zabaw i siłowni na świeżym powietrzu.

Korzystając z oferty Strzeleckiego Ośrodka Kultury dzieci obejrzały również film pt. „Samo­

loty II” w kędzierzyńskim kinie Chemik, a także uczestniczyły w edukacyjnej wycieczce do Jura- Parku w Krasiejowie. Tegoroczne wakacje to także wyjazd na kąpielisko w Strzelcach Opolskich i m nó­

stwo zabawy na świeżym powietrzu. Najbardziej

oczekiwanym wydarze­

niem wakacji był biwak:

dzieci z zapałem rozsta­

wiały namioty, piekły kiełbaski, grały w „cho­

wanego” - korzystając do woli z uroków obo­

zowego życia. Po nocy spędzonej w namio­

cie odbyło się wspólne śniadanie; mamy przy­

gotowały gofry z bitą śmietaną oraz świeże mleko.

Warto podkreślić, iż drużyna ze Świetlicy Wiej­

skiej w Grodzisku w składzie: Agnieszka Gerlich, Oliwia Czyrnia, Patryk Gawlik oraz Adam Koj wywalczyła II miejsce podczas Międzyświetlico- wego Turnieju Sportowego w Dziewkowicach.

Wygrana naszej drużyny umożliwiła sfinansowa­

nie przejazdu autokarem do Parku Wodnego w Tar­

nowskich Górach dla wszystkich chętnych dzieci i młodzieży z Grodziska. Wyjazd zaplanowano na 27 sierpnia 2014 r. Wizyta w Parku Wodnym będzie miłym podsumowaniem tegorocznych wakacji.

Róża Klyszcz

Poznajemy ciekawe zakątki Polski

1 ''■^sierpnia 2014 r. dzieci z sołectwa Rozmierz X ^ w y ru szy ły na podbój Ustronia Śląskiego. Był to już kolejny wyjazd zorganizowany przez sołec­

two, które stara się uatrakcyjnić dzieciom wakacje spędzane w wiosce.

Ustroń i okolice zwiedziło 33 dzieci, którym towarzyszyło 10 dorosłych opiekunów, dbając o ich bezpieczeństwo podczas wycieczki. Na początek

„zdobyliśmy” Czantorię, a następnie udaliśmy się do Leśnego Parku Niespodzianek. Tam mieliśmy okazję zobaczyć niecodzienny widok - tj. pokaz lotów ptaków drapieżnych (orłów i sokołów) zaprezentowany przez wykwalifikowanych sokol­

ników. Niewątpliwie atrakcją dla dzieci były rów­

nież wolno biegające zwierzęta, które można było karmić z ręki (daniele, jelenie, muflony). Dużą frajdę sprawił również mieszczący się na tere­

nie parku plac zabaw, na którym harcom nie było końca.

Róża Willim

Biwak w Osieku

W

akacje w pełni, pełen luz a więc pani soł­

tys oraz Rada Sołecka z Osieka postanowili połączyć przyjemne z pożytecznym i zorganizo­

wali dzieciom i młodzieży mieszkającej w tej wsi dzień pełen atrakcji. To był wtorek, 5 sierpnia 2014 roku. Dzień rozpoczął się od wspólnego piecze-

nia kiełbasek. Następnie starsze dziewczęta ujaw­

niły swój talent artystyczny i malowały twarze najmłodszych uczestników pikniku, na których powstawały barwne motyle i nie tylko.

Jednak główną atrakcją tego dnia był przejazd bryczką po malowniczych zakątkach Osieka. Gdy emocje po przejażdżce już opadły, na korcie teni­

sowym rozegrano mecz, w którym główną rolę odegrał wyjątkowy i niezapowiedziany sędzia.

Był nim... bocian, który przelatując obok naszej imprezki, wstąpił na chwilę, aby pokibicować i nadzorować przebieg meczu. Nasz piknik zakoń­

czył się występami tanecznymi dziewczyn.

Piknik był bardzo udany, pełen nie tylko atrak­

cji, ale również uśmiechu i radości. Dlatego chcemy podziękować Państwu Gabrieli i Ignacemu Urbań­

czyk za możliwość zorganizowania pikniku, Panu Alojzowi Sprancel za przejazd bryczką oraz Pani Sołtys i Radzie Sołeckiej za przygotowane dla nas pyszności.

Dziękujemy

Agnieszka Koik

Kadłub jedną z najciekawszych wsi?

U

rząd Marszałkowski przystąpił do krajowego projektu „Tworzenie Sieci Najciekawszych Wsi w Polsce”. Z ponad 1070 sołectw wybrano 17 przedstawicieli, dla których 9 sierpnia w Siołkowi- cach Starych przygotowano warsztaty. W tej wybra­

nej grupie znalazło się również sołectwo Kadłub Wieś reprezentowane przez Lidera Odnowy Wsi Gabrielę Puzik oraz członka odnowy wsi W io­

lettę Myśliwy. Spotkaniu warsztatowemu prze­

wodniczył Wojewoda Opolski Ryszard Wilczyński oraz przedstawiciele Urzędu Marszałkowskiego.

Każdy uczestnik otrzymał publikację autorstwa pana wojewody „Odnowa Wsi przestrzeń, ludzie, działania”.

Warsztaty były bardzo burzliwe a jednocześnie bardzo ciekawe. Jeśli sołectwo będzie chciało przy­

stąpić do projektu, to czeka nas ciężka praca, przy jednoczesnym wsparciu działań przez przedstawi­

cieli gminy Strzelce Opolskie.

G. Puzik

Spotkanie pokoleń

W

niedzielę, 3 sierpnia, odbył się festyn w Warmątowicach. Festyn zorganizowano w ramach małych projektów VDG ,,Konsolidie- rung der Begegnungsstatten”, pt. ,,Das Genera- tionstreffen” (Spotkanie pokoleń). W organiza­

cję festynu zaangażowało się DFK Warmątowice, Sołectwo, Świetlica, oraz Odnowa Wsi.

Dla dzieci przygotowano gry i zabawy oraz słodki poczęstunek, był także kołocz i kawa oraz grillowane kiełbaski i frytki. Zgromadzonych gości bawiło studio wokalne BIS, a do tańca przygrywali Simona Bieniek, Denis Macioszek i Patryk Pie­

truszka. Uczestnicy festynu byli zadowoleni z miło spędzonego dnia.

Sołtys dziękuje paniom, które przygotowały poczęstunek oraz panom, którzy pomogli przy rozstawianiu namiotu.

Krystyna Kocur

Poszaleliśm y w Zatorze

lipca młodzież ze Świetlicy w Szczepanku pojechała do nowo otwartego Parku Roz­

rywki w Zatorze. Pogoda dopisała i humory też.

Młodzież mogła cały dzień „szaleć” na karuzelach zwykłych i eks­

tremalnych. Było naprawdę super, bo korzystaliśmy z wszystkiego za darmo. Szkoda tylko, że liczba miejsc była ograni­

czona, a chętnych było o wiele więcej.

Może w przyszło­

ści powtórzymy ten wyjazd i pojadą wszyscy chętni.

Gizela Sklorz

(5)

Sołtys nie wszystko m oże

- mówi Engelbert Cioch - sołtys Szymiszowa Wsi

- Jest Pan już wiele lat sołtysem. C zy w tym okresie zmieniło się pojmowanie funkcji sołtysa przez społeczeństwo?

Sołtysem Szymiszowa Wsi jestem już od ponad 20 lat, a wcześniej przez kilka kadencji pełniłem funkcję przewodniczącego Rady Sołec­

kiej. Zarówno wcześniej jak i obecnie sołtys ma wiele zadań do spełnienia. Wynikają one nie tylko z oczekiwań mieszkańców, ale także z różnorodno­

ści i specyfiki działalności i życia w sołectwie.

- Z jakimi problemami musi się Pan w sołec­

twie zmagać?

Praktycznie ze wszystkimi problemami i sprawami mieszkańcy przychodzą do sołtysa, a wszystkie są dla nich najważniejsze. Zakres oczekiwań i pomocy jest ogromny. Problemy związane z utrzymaniem dróg i ulic, terenów zie­

lonych, placów zabaw i obiektów użyteczności publicznej, problemy osób starszych, chorych, samotnych, ale także wałęsające się psy i koty. To wszystko to bardzo ważne sprawy. Są i takie, które spędzają mi czasami sen z powiek. Najważniejsze to: stan i wygląd przystanków, które nie tylko szpecą, ale również stwarzają zagrożenie dla zdro­

wia i życia, wygląd i stan techniczny budynków,

które są własnością PUKiM-u czy Spółdzielni Mieszkaniowej, również wygląd dworca kole­

jowego czy budynków po byłej Stadninie Koni.

Kolejny problem wymagający rozwiązania a czę­

sto poruszany przez mieszkańców to gazyfikacja sołectwa, przebudowa ulic Dworcowej, ul. Karola Miarki, Wolności. Celowo nie wspomniałem ani słowem o zadaniach zleconych przez władze lokalne. Przez społeczeństwo sołtys postrzegany jest jako ten, który wszystko może, a tak nie jest.

Sołtys w wielu sprawach m a związane ręce i ma ograniczone możliwości prawne - tak skonstru­

owane są obowiązujące przepisy. Możemy liczyć tylko na pomoc ze strony władzy lokalnej oraz przez pracowników Urzędu Miejskiego.

- Wiele udało się zrobić, a czy ma Pan jakieś plany na przyszłość?

Dzięki współpracy z Radą Sołecką i innymi organizacjami, jak MN, OSP udało się zrealizować kilka projektów w ramach funduszu sołeckiego poprawiających estetykę i jakość życia. W spo­

mnę modernizację terenu wokół OSP. Wspólnie cyklicznie organizujemy Piknik Rodzinny oraz inne uroczystości Szkoda, że te starania organiza­

torów nie zawsze spotykają się z uznaniem.

Więcej miejsc parkingowych

P

rzy świetlicy w sołectwie Mokre Łany można już swobodnie i bezpiecznie zaparkować samo­

chód. Niezbędne materiały do wykonania utwar­

dzenia nawierzchni zostały zakupione z funduszu sołeckiego. Przy wykonanym placu zainstalowano również nową bramę i część ogrodzenia, których

zakup został dofi­

nansowany przez Gminny Zarząd Mienia Komunal­

nego. Wszystkie prace związane z wykonaniem utwardzenia oraz zabudową nowej

bramy zostały wykonane w czynie społecznym przez mieszkańców sołectwa.

Jerzy Lubiński

Konkurs Plastyczny dla dzieci pt. „Budowa kanalizacji oczami dziecka”

w ramach promocji Projektu pn. „Poprawa gospodarki wodno-ściekowej w aglomeracji Strzelce Opolskie” współfinansowanego ze środków Funduszu Spójności.

Miejsce I - Malwina Chmiel - z Publicznego Przedszkola w Osieku N a zdjęciu: od lewej: Dyrektor Przedszkola Publicznego w Osieku - Wioletta Myśliwy, M am a Malwiny Chmiel, Malwina Chmiel, Burmistrz - Tadeusz Goc i Prezes Strzeleckich Wodociąg^ów i Kanali^zacja Sp. z o.o. - Marian Waloszyński.

W

kwietniu 2014 r. został ogłoszony przez Strzeleckie Wodociągi i Kanalizacja Sp. z o.o.

Konkurs Plastyczny dla dzieci pt. „Budowa kana­

lizacji oczami dziecka”. Do udziału w konkursie zaproszone zostały dzieci z publicznych przed­

szkoli na terenie gminy Strzelce Opolskie i gminy Jemielnica położonych w miejscowościach obję­

tych budową kanalizacji w ramach Projektu pn.

„Poprawa gospodarki wodno-ściekowej w aglome­

racji Strzelce Opolskie”.

Do Strzeleckich Wodociągów i Kanalizacja Sp.

z o.o. wpłynęło 166 prac. Powołana przez Zarząd SWiK Sp. z o.o. Komisja Konkursowa wyłoniła troje laureatów.

Dnia 12 czerwca 2014 r. w siedzibie SWiK Sp.

z o.o. odbyło się uroczyste wręczenie nagród zwy­

cięzcom, i tak:

Praca M alw iny Chmiel

• miejsce I - nagroda rzeczowa o wartości ok.

300 złotych dla Malwiny Chmiel z Publicznego Przedszkola w Osieku,

• miejsce II - nagroda rzeczowa o wartości ok.

200 złotych dla Eweliny Tacicy z Publicznego Przedszkola w Jemielnicy,

• miejsce III - nagroda rzeczowa o wartości ok. 100 złotych dla Mateusza Boniewskiego z Publicznego Przedszkola w Dziewkowicach.

Ponadto nagrody otrzymały również przed­

szkola, z których zostali wyłonieni laureaci trzech pierwszych miejsc. Nagrodami było wyposaże­

nia przedszkola o wartości 1000 złotych za każde miejsce. Wszyscy uczestnicy konkursu otrzymali nagrody współfinansowane przez Unię Europejską ze Środków Funduszu Spójności w ramach Pro­

gramu Infrastruktura i Środowisko.

- Mieszkańcy pomagają?

Czy mieszkańcy pomagają? Z tym jest tak: jak jest robota i się poprosi, to nie odmawiają.

Korzystając z okazji chciałem podzię­

kować rodzinom za prace społeczne:

Państwu Piotrowi i Agnieszce Piontek, Hubertowi i Marii Cedzich, Przemysła­

wowi i Justynie Bajorek, Piotrowi i Gabrieli Man- dok oraz Andrzejowi i Yioletcie Klyszcz.

Będzie miejsce na biesiady

P

race b u d o w i e przy wiaty biesiad­

nej rozpoczęte.

Po skompleto­

waniu niezbęd­

nych dokumen­

tów, uzyskaniu p o z w o l e n i a

budowlanego oraz wydaniu pozytywnej opinii archeologa i wytyczeniu miejsca pod wiatę, wyko­

pano fundamenty i tym samym przystąpiono do realizacji zadania pt. „Zabezpieczenie infrastruk­

tury dla potrzeb organizacji spotkań kulturalnych w sołectwie”, które jest realizowane w ramach fun­

duszu sołeckiego.

Jerzy Lubiński

„Bliskie spotkania^

^ z tradycją i kulturą w nowo wyremontowanej świetlicy wiejskiej w Szymiszowie - Osiedlu” to nazwa projektu, w którym uczestniczy świetlica wiejska z naszego sołectwa. Projekt dofinansowany jest z Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich na lata 2007 - 2013 działanie 4.1/413 - Wdrażanie Lokalnych Strategii Rozwoju.

W ramach projektu, który jest realizowany od 1 sierpnia dzieci i młodzież szkolna uczestni­

czą w bezpłatnych zajęciach rękodzieła artystycz­

nego. Do tej pory odbyły się już warsztaty lepienia w glinie na kole garncarskim oraz malowanie cera­

miki. Te niewątpliwie ciekawe zajęcia odbywają się pod okiem plastyka Pana Adama Michalika oraz instruktorki świetlicy wiejskiej w Szymiszowie - Osiedlu Pani Doroty Sokół trzy razy w tygodniu - we wtorki, czwartki i piątki w godz. 10.00. - 15.00.

Począwszy od miesiąca września, warsztaty będą realizowane w godzinach popołudniowych od 15.00 do 20.00. Animatorzy serdecznie zapraszają wszystkie zainteresowane dzieci do udziału w pro­

gramie, tym bardziej, że w ramach projektu prze­

widziano jeszcze m.in. warsztaty z tańca ludowego oraz projektowanie ubiorów.

Na koniec warto wspomnieć, że w ramach realizacji projektu, świetlica wiejska w Szymi- szowie - Osiedlu przejdzie gruntowny remont.

Odnowione zostanie pomieszczenie świetlicy, wymieniona zostanie stolarka okienna oraz meble.

Przewidziano także instalację całkiem nowego sta­

nowiska komputerowego. Warto więc zajrzeć na ul.

Szkolną 6 w Szymiszowie - Osiedlu.

Henryk Skowronek

(6)

Międzyświetlicowe zmagania sportowe

1 ^ l i p c a br. w Dziewkowicach kilkanaście świe- X W tlic z naszej gminy brało udział w Między- świetlicowym Turnieju Sportowym. Przygotowano dla dzieci i młodzieży mnóstwo atrakcji - odbyły się ciekawe konkurencje sportowe oraz przeprowa­

dzono konkurs czytelniczy.

Zorganizowano również piknik, podczas któ­

rego uczestnicy turnieju przy smacznym poczę­

stunku nabierali sił. Organizatorami były panie z świetlicy i biblioteki w Dziewkowicach, a turniej został sfinansowany przez Strzelecki Ośrodek Kul­

tury. Zabawa była wspaniała, aż żal było wracać do domu.

Lidia Tarlinska

Wakacyjne warsztaty w Kadłubie

sierpnia zorganizowaliśmy kolejne warsz­

taty, na które przybyły babcie, mamy, m ło­

dzież, a także goście przebywający w Kadłubie na wakacjach. Zajęcia pomogły zorganizować Panie:

Bogusia z biblioteki i Beata ze świetlicy z Pieca.

Dla uczestników przygotowano również poczęstu­

nek, który został sfinansowany z budżetu Gminy Strzelce Opolskie w ramach projektu „Łączymy pokolenia”. Uczestnicy byli bardzo zadowoleni ze swoich nowo nabytych umiejętności i już postano­

wiono zorganizować następne spotkanie.

Dziękuję wszystkim i zapraszam na następne zajęcia.

Sołtyska G. Puzik

Jak śląskie gołdanie, to i szkryflanie

Kto żyw do żniw

Ludzie, ludzie jak ten czas leci, nie tak dołwno my w Chołgrabie w Grodzisku marzanna topieli, a tu ani czowiek się nie łobejrzi i już po żniwach za niedugo przyjdzie zima. Ale my jeszcze ło ni myśleć nie bandymy, bo przecanś jeszcze dożynki łodprawiemy i za dar chleba zebranego Bogu podziękujemy.

Latoś w Grodzisku żniwa chnet się zaczoły, a jeszcze prędzej się skończoły. Wszystko szło sprawnie jak po majśle. W połru słowach powiam Wom jak to tera wyglądoł i jak kedyś wyglądało. Wy dobrze słu- chejcie i różnica rozpoznejcie.

Tata z kombajnym na plac wyjechoł, mama z ołmą przyleciała i wodą święconą trzy razy taty, a potem kombajn przeżegnały. Ołma padała, aby jeszcze ta jedna staroł tradycja się uczimała. Tata w pole wyjeżdzoł, kombajna nie szmaruje, bo w dzisiejszych czasach już się tego nie praktykuje. Ołma na ławce we sini siadoł i padoł do mnie: podz Pałliczku kochany ołma Ci porosprawioł jak my to kie­

dyś żniwowali. W tym samym czajsie m ama na mitak szła postawić. Cóż łona to dzisiej nie baje warzić.

Zupa z nudloma, rolady, czorne kloski i m odroł kapusta. Potem kombikym na pole z łobiadem do taty pojedzie. Tato siedzi w kombajnie w białej koszuli, klima włączonął, a skóra taty wcale nie je łopołlo- noł. Na polu przyczepy stoły dwie, onkel Francik łodwiejzie je. Przijechoł dźwignął dmuchawa zboże na góra wdmuchała. Ino ołma siedziała, gową kiwała i w końcu nie wytrzymała. Bo widzisz Pałliczku padoł ołma do mnie. Jak przyszły żniwa to o trzeciej nad ranym my ju ż stołowali. Zboże musiało dobrze dojś, a kosy musiały się łobginać do ziemi. Tera żniwują połra dni, my tydnioma całymi żniwowali. Nie- kedy jak kojśniki w pole ruszali, to takoł śpiewka się śpiewali.

Najlepiej zboże siec z rana z rosą dobrze je kosą. Jak jem się te kosy stępiły to na łosylce je łosz- czyli, a wieczorym na babce klepali. Niech by mi ino fto nie myśloł, że na jakiej kobiytce, boło to take nołżyndzie do klepanioł kosy. Kojśnik dobrze musioł kosa wyklepać, bo inaczej kosa by go wyklepała.

Kobiety nestliki się porobioły chustki na żurołk zawiązały dugoł spodnica i fartuch. Śniołdanie całyj rodzinie sprawioły z dziejckoma w pole piechty ruszały. Na śniołdanie jedli abo chlyb z masłym cinko posmarowanym i mlykym abo wodzionka. Jak się pojedli dali się do roboty. Ubieraczki bo tak się nazy­

wały kobiety co zboże za kojśnikoma ubierały, potem je wiązały w snopki i na ściernisko ciepały. Jak wybioł dzwon dwanołście wszyscy robić przestali, bo ani wróbel w połednie nie gwizdoł. Na ściernisku posiadali, by się trocha posilić i łodpocząć. Do picioł mieli majślanka świeżoł i kiszka durch w źródełku chłodzonoł. Zajś do jedzenioł boła zupa w srogym garcu nawarzonoł. Boł to ańtopf, niekiedy kartofyn- zupa. Jak się posilili to zaś robili. Kojziołki stawiali przy tym łostomajtne piejśnice śpiewali w drabinioł- kach końmi po zboże całymi rodzinami jechali. Chopy widłoma snopki podołwali, kobiety ukłołdały, a bajtle witoma pawanty z koniów łoganiali. Zboże najpierw do somsieków składowali. Mucić musieli abo na podzim abo w samoł zima. Jendni cepoma inni gemploma, ale fto chcioł gemplem musioł mieć konie, co w koło za stodołą chodziły, dyszel ciągnoły i zboże młóciły. Potem te zboże fachlowali zajś słoma w drobniki wiązali. Zboże do miechów suli i na plecach na góra nojsiyli. Słoma w drobniki już swiązanoł do somsieka nazołd boła ukłołdanoł. Widzisz synku padoł ołma do mnie jak te żniwa kedyjś wyglądały.

To boły początki, ale my tyż w zadku nie łostali. Mijały lata, a corołs to nowsze maszyny wymyślali.

Po kojsie boła Handablaga konnoł potem Fligenlejger konny, binder konny i traktorowy, no i kom­

bajny. Powiam wom krótko co mi do gowy przychodzi. Dobrze, że te maszyny wymyślili, bo ludzie ło wiela więcyj z życioł bandom mieli. Ale! Radojści wtedy boło wiela, a dziś tyn czas tak wartko leci, że dopiero boł poniedziałek a za chwila już niedziela i żniwniok...

Małgorzata Pasternok

C

hyba nikomu już nie trzeba przedstawiać Elż­

biety Czok, która w tym roku rozpoczęła staż jako Animator Osób Starszych. Jej działania kie­

rowane są szczególnie dla starszej generacji naszej wsi, ale Pani Ela również dąży do tego, by poprzez wspólne spotkania i wyjazdy łączyć pokolenia - star­

sze i młodsze.

Staż rozpoczęła w lutym i od tego momentu ok.

20 osób spotyka się dwa razy w tygodniu na zaję­

ciach w świetlicy. W zajęciach tych nie chodzi tylko o to, by się spotkać i porozmawiać, ale również coś zrobić, tzn.: razem poćwiczyć, pośpiewać, powspo­

minać. Spotkania mają charakter integracyjny, gdzie np. kobiety piekły racuchy i muffinki dla swo­

ich wnuków, poznawały rożnego rodzaju zioła, by później zrobić pyszny zdrowy poczęstunek oraz rozmawiały i pokazywały różnego rodzaju tradycje jak np. skrobanie kroszonek i wypieki wielkanocne.

Wykonały przepiękny wieniec majowy, a zarazem ożywiły zapomniany już u nas zwyczaj stawia­

nia „Maibaumu”. Pani Ela zorganizowała również interesujący kurs robienia zająców wielkanocnych z siana, który cieszył się wielkim zainteresowa­

niem. Cyklicznie wpisały się już w kalendarz zajęcia z gimnastyki ruchowej w Świetlicy, cotygodniowy aqua-aerobic na strzeleckim basenie, ćwiczenia z kijkami nordic-walking, a kilka chętnych seniorek ukończyło kurs komputerowy w strzeleckim Powia­

towym Centrum Kultury. I są bardzo zadowolone!

Oprócz tego animatorka organizowała wszelakie wyjazdy wg upodobań jej podopiecznych. Seniorki i seniorzy wyjechali do Kórnicy, by razem z zespo­

łem Rozmierzanki pośpiewać, spotkały się z profesor Dorotą Simonides, pojechały do Kamienia Śląskiego na spotkanie z Arcybiskupem Alfonsem Nossolem oraz by zwiedzić tamtejszy zamek i sanatorium, a ostatnio wybrali się na seans do Groty Solnej rów­

nież w Kamieniu Śląskim. Nie licząc wszystkich wypisanych wyżej inicjatyw - p. Ela brała również udział we wszystkich organizowanych przedsię­

wzięciach we wsi z pełnym zaangażowaniem i chęt­

nie współpracowała z organizacjami działającymi w naszej miejscowości. Dzięki niej wiele starszych osób wyszło z domu, by się spotkać i spędzić miło i ciekawie czas ze swoimi rówieśnikami.

Niestety, półroczny staż dobiega niebawem końca, lecz nasi seniorzy tak polubili spotkania i zajęcia, że zamierzają nadal je kontynuować. Już planują następne spotkania i wstępnie ustalono, że będą to zajęcia przy wykonaniu korony żniwnej.

Zdjęcia i oprac. R.W.

Sołectwo od kuchni

Ogórki z Cayenne

^ 2,5 kg obranych ogórków,

^ 4 łyżki soli

Ogórki kroimy w ćwiartki, posypujemy 4 łyż­

kami soli i odstawiamy ogórki na ok. 3 godziny.

Po tym czasie odlewamy powstałą wodę.

1 szklanka octu,

^ 0,5 szklanki wody

^ 2 szklanki cukru,

^ 8 łyżek oleju

^ 1-1,5 łyżeczki przyprawy

PIEPRZ CAYENNE,!

Z 4 ząbki czosnku

Z octu, wody, oleju, cukru, posiekanego czosnku i przyprawy przygotowujemy zalewę, którą mieszamy z ogórkami i zostawiamy na noc (na ok. 12 h). Następnie ogórki w zalew- nie przekładamy do słoików i pasteryzujemy ok. 10-15 min.

(7)

Piłkarskie święto w Rozmierce

1 O I O ^ l ip c a w Rozmierce odbył X ^ 1 .^ W o sie m n a sty Turniej Piłkarski

się juz im.

„Bena” Długosz, upamiętniający przedwcześnie zmar­

łego byłego zawodnika i działacza rozmiereckiego klubu Bernarda Długosza. Jak co roku była to okazja do spotkania sympatyków piłki noznej z kraju i zagra­

nicy oraz wszystkich lubiących dobrą zabawę. Podczas dwudniowej imprezy, która w tym roku odbywała się przy upalnej pogodzie, trwała piłkarska rywalizacja w czterech kategoriach wiekowych, a dla tych mniej zainteresowanych futbolem nie zabrakło równiez atrakcji pozasportowych.

Impreza rozpoczęła się w sobotę od zmagań junio­

rów. Gospodarze podejmowali druzynę Plonu Błot­

nica Strzelecka oraz Naprzodu Jemielnica. Spotkania ostatecznie wygrali piłkarze Jedności Rozmierka, choć trzeba przyznać, że wygrana nie przyszła im łatwo. Po

zmaganiach juniorów na płycie rozmiereckiego sta­

dionu pojawili się oldboje. W ostatnim meczu dru­

żyna z Ujazdu-Niezdrowic pewnie pokonała zespół Jedności i zapewniła sobie zwycięstwo. Druga pozycja przypadła oldbojom Agroserwisu, a bardzo gościnni w tym roku piłkarze Jedności musieli się zadowolić trzecim miejscem.

Po piłkarskich zmaganiach odbyła się zabawa taneczna na wolnym powietrzu, a przygrywał zespół

„ALLE’ GRO”. Drugi dzień Turnieju rozpoczął się od rozgrywek młodzików. Po zaciętej rywalizacji Zieloni Spórok nie pozostawili najmniejszych złudzeń piłka­

rzom Jedności i bezapelacyjnie wygrali turniej, nie tracąc nawet bramki. Błękitni Rozmierz uplasowali się na III miejscu. Po rywalizacji młodzików rozpo­

czął się główny turniej imprezy, czyli zmagania senio­

rów. W finałowym meczu zagrała Jedność Rozmierka z Zamkowcem Toszek. W decydującym spotkaniu padła tylko jedna bramka, choć sytuacji strzeleckich z obydwu stron nie brakowało. Tę jedyną bramkę, dającą końcowe zwycięstwo, zdobyli piłkarze gospo­

darzy i to oni cieszyli się z wygranej. Trzecie miejsce wywalczyła Jedność Boronów, a IV miejsce przypadło Promieniowi Glinica.

Warto podkreślić, że poziom piłkarski głównego turnieju był bardzo wysoki, co zgodnie potwierdzali kibice obserwujący piłkarskie zmagania. Wszystkie drużyny zostały nagrodzone pamiątkowymi pucha­

rami i dyplomami, które wręczali: prezes klubu - Joachim Kaczmarczyk, brat zmarłego „Bena”, któremu poświęcony jest Turniej - Piotr Długosz oraz Bur­

mistrz Strzelec Opolskich - Tadeusz Goc.

Podczas przerwy w zmaganiach seniorów, zgro­

madzonej publiczności zaprezentowały się przedszko­

laki z Rozmierki. Dzieci przedstawiły urozmaicony program artystyczny, w którym m.in. dopingowały do lepszej gry miejscowych piłkarzy.

W bogato zaopatrzonym bufecie można było się posilić pysznościami z grilla (smaczną kiełbasą i wyśmienitymi stekami). Dla tych, którzy mają bar­

dziej słodkie podniebienia był przepyszny kołocz i kawa. Ostatnim akcentem dwudniowej imprezy była niedzielna biesiada przy muzyce.

Organizatorzy serdecznie dziękują wszystkim któ­

rzy przyczynili się do uświetnienia XVIII Turnieju Pił­

karskiego im. „Bena” Długosza - drużynom uczestni­

czącym w zmaganiach piłkarskich, przedszkolakom i ich opiekunom za przygotowanie występów arty­

stycznych. Podziękowania należą się również sponso­

rom imprezy oraz wszystkim, którzy przybyli i wspól­

nie się bawili. Do zobaczenia za rok na XIX Turnieju Piłkarskim im. „Bena” Długosza.

D a m ia n Ziegler

Sport bez barier

A

ktywizacja osób niepełnosprawnych intelektual­

nie jest bardzo trudna ze względu na wielorakie - wrodzone lub przewlekłe schorzenia. Wielość i zło­

żoność takich zaburzeń bardzo ogranicza aktywność fizyczną, co w konsekwencji utrudnia im rozwój umie­

jętności motorycznych, tak potrzebnych do uprawiania sportu. Okazało się, że lukę tę może wypełnić filozo­

fia Olimpiad Specjalnych, która w Polsce powstała na początku lat osiemdziesiątych. Olimpiady Specjalne zostały stworzone w przekonaniu, że osoby z niepeł­

nosprawnością intelektualną, potrafią przy pomocy i odpowiedniej zachęcie trenować, cieszyć się i czer­

pać korzyści z uczestnictwa w sportach, ale dostoso­

wanych do ich indywidualnych potrzeb i możliwości.

Dom Pomocy Społecznej w Kadłubie bardzo szybko dostrzegł w Olimpiadach Specjalnych ogromne możli­

wości rozwoju swoich podopiecznych. Misją Olimpiad Specjalnych jest zapewnienie całorocznego cyklu tre­

ningów i zawodów w różnych dyscyplinach sportowych dla dzieci i dorosłych z niepełnosprawnością intelektu­

alną, dlatego przez lata powstawała baza do uprawiania różnego rodzaju dyscyplin sportowych dających peł­

niejsze możliwości rozwoju i wychowania przez sport.

Powstała sala gimnastyczna, boisko oraz basen.

W 1993 r. powstał pierwszy w naszym Domu Pomocy Społecznej Odział Wojewódzki Olimpiad Specjalnych, gdzie prezesem był ówczesny wicewoje­

woda, a dyrektorem Oddziału - Wiesław Biela, nasz pedagog i trener. Od tego czasu datuje się powstanie w naszym Domu Pomocy Społecznej Klubu Olimpiad Specjalnych, który przyjął nazwę „Delfinek”.

Obecnie klub liczy około 100 zawodników uprawia­

jących 19 dyscyplin sportowych, takich jak: piłkę nożną, pływanie, koszykówkę, hokej halowy, l.a, biegi przeła­

jowe, jazdę na rolkach, łyżwiarstwo, jazdę konną, kolar­

stwo, badminton, tenis stołowy, narciarstwo biegowe, alpejskie, biegi na rakietach śnieżnych, tenis ziemny, bocce, bowling oraz MATP (program przygotowany dla osób najmniej sprawnych i z wielorakimi dysfunk­

cjami). Wszystkie te dyscypliny przy pomocy trenerów, instruktorów i rehabilitantów są doskonalone i utrwa­

lane. Mając bardzo dobrą bazę do treningów oraz odda­

nych sprawie trenerów, na efekty sportowe nie trzeba było długo czekać. Zawodnicy szybko zaczęli odnosić zwycięstwa w zawodach regionalnych i wojewódzkich, co dawało im szansę na wyższe szczeble uczestnictwa w zawodach ogólnopolskich, które wyłaniały dopiero zawodników na europejskie i światowe stadiony.

Przez 21 lat istnienia Klubu dorobek medalowy z udziału w światowych i europejskich zawodach jest ogromny:

• 1987 -VII Światowe Letnie Igrzyska Olimpiad Specjalnych w South Bend, USA

• 2 zawodników w pływaniu

• 1989 - IV Światowa Zimowa Olimpiada Specjalna w Reno-Tahoe Nevada,USA

• 1 zawodnik w narciarstwie alpejskim

• 1990 - Euiopejskie Letnie Igrzyska O.S. Glassgow /Wielka Brytania

• 5 zawodników w pływaniu

• 1993 - Światowe Zimowe Igrzyska O.S. Schladming /Austria

• 4 zawodników w narciarstwie alpejskim

• 1995 - Europejski Mityng Pływacki DunajvaIOs / Węgry

• 6 zawodników w pływaniu

• 1995 - IX Światowe Letnie Igrzyska O.S., New Haven, Connecticut /USA

• 1 zawodnik w pływaniu

• 1996 - Europejskie Igrzyska w L.A. w Pływaniu /Grecja

• 1 zawodnik w pływaniu

• 1997 - VI Światowe Zimowe Igrzyska O.S., Toronto, Kanada

• 3 zawodników w narciarstwie alpejskim i biegowym

• 1999 - X Światowe Letnie Igrzyska O.S. w Północnej Karolinie /USA

• 8 zawodników drużyny piłki nożnej

• 2000 - IX Europejskie Letnie Igrzyska O.S. Monaco

• 4 zawodników w lekkiej atletyce i pływaniu

• 2003 - XI Światowe Letnie Igrzyska O.S., Dublin /Irlandia

• 1 zawodnik w koszykówce; 1 zawodnik w jeździe na rolkach

• 2006 - Europejskie Młodzieżowe Igrzyska O.S., Rzym /Włochy

• 1 zawodnik w koszykówce

• 2007 - XII Światowe Letnie Igrzyska O.S., Szanghaj /Chiny

• 1 zawodnik w jeździe na rolkach

• 2009 - Światowe Zimowe Igrzyska Olimpiad Specjalnych Bois /USA

• 1 zawodnik w jeździe szybkiej na łyżwach

• 2010 - Europejskie Letnie Igrzyska O.S., Warszawa

• 3 zaw odników w jeździe n a rolkach; 1 zaw odnik w tenisie ziem nym

Te wspaniałe wyniki są dumą dla sportowców i Domu. Niektóre medale i zdjęcia możemy podziwiać w gablotach prezentujących te wydarzenia. Oprócz dumy z osiągnięć naszych zawodników, wiemy, że sport wpłynął pozytywnie na rozwój i sprawność fizyczną wszystkich podopiecznych, dał zachętę i możliwość demonstrowania swojej odwagi, radości i dumy z własnych osiągnięć, pokazania i rozwijania swoich talentów i umiejętności. Dał też wiele radości oraz szans na nowe przyjaźnie oraz pełniejsze włącz­

nie się osób niepełnosprawnych intelektualnie w życie społeczności lokalnej.

Włącza się także bardzo aktywnie w organizację Regionalnych i Wojewódzkich Zawodów Olimpiad Specjalnych (w Bowlingu lub wcześniej w MATP).

Zawodnicy i trenerzy Klubu „Delfinek” dokła­

dają wszelkich starań do wszystkich zajęć sportowych i rehabilitacyjnych oraz do nauki nowych dyscyplin sportowych oraz programów które powstają w Olim­

piadach Specjalnych Polska.

Piknik w Rożniątowie

9

sierpnia w Rożniątowie odbył się piknik rodzinny pod hasłem „Wakacje wczoraj i dziś” organizowany przez DFK przy współpracy z Radą Sołecką, Świetlicą

Wiejską, OSP, oraz LKS Rożniątów. Piknik finanso­

wany był przez Ministerstwo Spraw Wewnętrznych Republiki Federalnej Niemiec za pośrednictwem Związku Niemieckich Stowarzyszeń Społeczno-Kul­

turalnych w Polsce.

Podczas pikniku zapewniono wiele atrakcji, m.in.

zabawy i konkursy prowadził wodzirej „Kacperek”.

Dzieci z radością przyłączyły się do wspólnej zabawy.

Gościnie wystąpili również Denis i Simona z Warmą- towic, którzy zaśpiewali śląskie i niemieckie piosenki ze swojego bogatego repertuaru.

Pomimo zmiennej pogody goście dopisali, a przy­

byli mieszkańcy mogli miło spędzić dzień. Wieczorem odbyła się zabawa taneczna, która trwała do późnych godzin nocnych. Zarząd Koła D.F.K. dziękuje spon­

sorom oraz wszystkim tym, którzy przyczynili się do zorganizowania pikniku.

P a w eł P a ź d z io r

(8)

Znane i mniej znane zakątki naszej gminy

MUZEUM BEZ m / i O W . Kadłubie

f t t

BanalkiMate ®

\ . „KADŁUB - MUZEUM BEZ

I ^ MURÓW” - to miejsce, gdzie nie ma nietykalnych eksponatów a ludzie i przedmioty dają się poznać w natu­

ralnym dla nich otoczeniu. Rzemieśl­

nicy i artyści zapraszają do pracowni.

M o ż n a nabyć umie­

j ę t n o ś c i w y t w a - rzania oraz zakupić tra­

dycyjne pro­

dukty i dzieła , ^ t w ó r c z o ś c i

ludowej. Kadłub położony jest w doli­

nie rzeki Jemielnicy. Malowniczy krajobraz wsi tworzą liczne cieki wodne wraz z ciekawymi urządzeniami hydrologicznymi oraz oryginalną roślinnością łęgową. Kadłub oto­

czony jest lasami, zasobnymi w owoce lasu grzyby i jagody, gdzie można spotkać rzadkie gatunki

zwierząt oraz ptactwa.

Na trasie „Muzeum bez murów”

można nauczyć się rękodzieła, zwie­

dzić zabytki lub tez aktyw­

nie i ciekawie ę d z i ć czas.

,

' -

[p[rco)^F^[juDBc^B ^

feDoDs

( a ] D ^ -i'

©■Soflc^Bco) [pBo^c^m BsB [BD©

G ^lCJD C ^C ^SD fD ®

[F©§(!p M cJf^OpOiKi]

[rS g ^ © □ © © M □ @ © □^© 1 ] Fu

F e s t y n d o ż y n k o w y w R o ż n i ą t o w i e

31.08.2014 r.

D o ż y n k i |U O ^ o b e r f e s t

ewKowi cach T O F S s . I 0 . 2 0 1 4 na

DOŻYNKI M IEJSKIE 07.09.2014 r.

Dożynki w Warmątowicach

1 3 . 0 9 . 2 0 1 4 r .

Cytaty

Powiązane dokumenty

Nie był to jednak koniec świętowania, bo już za kilka dni, w niedzielę wszyscy w tak miłym gronie spotkali się w świetlicy wiejskiej na imprezie zorganizowanej przez

Na deskach sceny dożynkowej zaprezentowały się dzieci i młodzież z Grodziska oraz zaproszeni artyści; m.. BLASKAPELLE ze Świbia, Marek Biesiadny, Andy&Lucia,

Nasze aktywne seniorki w związku ze zbliżającym się Adwentem spotkały się, aby wykonać ekologiczne wieńce

ków, ale również dużo satysfakcji, gdy mogę się na coś przydać i że coś udało się zrobić.. Trudno mi sobie wyobrazić, żeby czas spędzać

Podtrzymujemy też tradycje amatorskiego teatru - prawie z każdego domu we wsi ktoś był (lub jest) aktorem i grał (lub gra) w zespole teatralnym.. - Tradycje tradycjami,

nie, kiedy nowo posiana trawa ładnie się zieleni, można w niedzielę usiąść na tarasie z żoną i dwójką dorosłych dzieci przy kawie i

wali pod odnowioną remizę, gdzie odbył się uroczysty apel.. Wręczono wiele

ne u Puzików”, gdzie mogli się odświeżyć, przeprowadzić przegląd rowerów, dobrze się pożywić i wyspać, a po śniadaniu wy­.. ruszyć w dalszą drogę - myślę,