• Nie Znaleziono Wyników

Nowiny Raciborskie. R. 10, nr 49 (505).

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Nowiny Raciborskie. R. 10, nr 49 (505)."

Copied!
32
0
0

Pełen tekst

(1)

S0W1S1Y RACIBORSKIE

Rorate coeli

■ Wigilia w filipińskim buszu

Śpiewają już 20 lat

, f

| Dziś na stronach

■H

13, 14, 19 i 20

; KONKURS

• JESIEŃ z JUDYŃSKIM Do wygrania galanteria skórzana.

Osoby, które wytną kupon znajdujący się wewnątrz numeru i prześlą go na

adres redakcji Nowin Raciborskich, wezmą udział w cotygodniowym

losowaniu atrakcyjnych nagród, ufundowanych przez sklep J. Judyńskiego, który mieści się

w Wodzisławiu Śl., Rynek 26.

Kołnierz futrzany wygrała Pani Monika Botorek z Raciborza - prosimy o kontakt z redakcją.

Horror czy melodramat?

W sprawierealizacji inwestycji pod nazwą „Budowa szpitala przy ul. Ga­

mowskiej'' następuje druga odsłona. W pierwszej główną roląodegrała Komi­

sja Rewizyjna Rady Powiatu, która uznała,żewydano za dużo pieniędzy w stosunkudo tego,co zrobiono. W dru­

giej pojawiają sięnowe wątki tematycz­ ne iaktorzy.

Dla władz powiatu, którym po re­

formie samorządowej inwestycja pod­

lega, nie mają wątpliwości, że już mamy do czynienia z dramatem, a czy przeobrazi się to w horror, czas poka­

że. Przez działania Komisji Rewizyj-.

nej, która nie wzięła pod uwagę, że mogą nastąpić negatywne jej skutki, w przyszłym roku możemy nie dostać pie­

niędzy na dalszy ciąg inwestycji - prze­

konuje wicestarosta Krzysztof Kowa­

lewski. W tym roku, w związku z kry­

zysem finansów publicznych, powiat miał dostać 5 min zł, choć jeszcze w ubiegłym roku obiecywano ponad 30.

Nie dość, że nie ma tych 30, to z obie­

canych 5 min zł dopiero w grudniu do­

staliśmy pierwszą ratę - dodaje wice­

starosta, którego zdaniem z dotacją przyszłoroczną możemy się pożegnać.

Przypomnijmy, że Komisja Rewi­

zyjna badała realizację inwestycji i uznała, że materiały na budowę kupo­

wano zbyt drogo, drożej niż wynikało to z cen na rynku i tzw. średniej seko- cenbudu. Bardzo dyplomatycznie napi­

sano w raporcie, że przy wydawaniu pieniędzy można było zaoszczędzić, choć niektórzy radni nie omieszkali stwierdzić na sesji, iż chodzi o straty.

Dyplomacja Komisji nie wpłynęła na złagodzenie nastrojów władz powiatu i szefostwa Raciborskiego Przedsiębior­

stwa Inwestycji, które pełni rolę inwe­

stora zastępczego. Co więcej, zarząd powiatu i RPI uznał zarzuty za bezpod­

stawne i krzywdzące. Prezes RPI A.

Żółty upatrywał przyczyn tego w „nie­

wiedzy” kontrolujących. Sprawa trafiła do Prokuratury Rejonowej, ale, co cie­

kawe, nie z zawiadomienia Komisji, lecz zarządu powiatu, który chce w ten sposób jednoznacznie oczyścić się z za­

rzutów będąc pewnym, że ta żadnego przestępstwa nie stwierdzi.

Rok X Nr 49 (505) 5 GRUDNIA 2001__________NR INDEKSU 38254X ISSN 1232- 4035 cena 1,80 zł (w tym 7% VAT)

U progu wejścia do Unii Europejskiej przystąpienie szkółdo programu Socrates-Comenius nie jest już modą, a staje się koniecznością. Program został powołany w 1995 r. przez WspólnotęEuropejską.Wspiera międzynarodową współpracę szkół, uczelni i innych ośrodków związanych zedukacją. Polskauczestniczy w nim od1999 r.WNowinach Raciborskich obszernieo Tygodniu Comeniusawszkołach Raciborszczyzny. Nazdjęciu uczniowie z Rud.

RACIBÓRZ

Dziennie i zaocznie

1 luty 2002 r. przejdzie do historiiRaciborza. Formalnierozpocznieswójżywot Państwowa Wyższa SzkołaZawodowa.„Dla nas będzie to początek żmudnej, ciężkiej pracy”- mówi dr JerzyPośpiech, dyrektorKolegium Nauczycielskiegoi pełnomocnik ds. utworzenia nowejszkoły. Pierwsze gaudeamus zostanie odśpie­

wane dopiero 1 października. Znanejuż ostatecznie specjalności, w których

RACIBÓRZ

Nowości z kontraktu

Zakończyły się negocjacjeprzyszło­

rocznych kontraktów. Szpital zapowia­ da utworzenie oddziału pulmonologicz­ negoiporadnichoróbsutka. Dla człon­ ków Branżowej Kasy Chorych istotna jest informacja, żeSzpital w Raciborzu nie podpisze z nią kontraktu. Mogą oni jedynie liczyć na pomoc w nagłych wypadkach. Planowe leczeniebędzie wymagało zgody Branżowej Kasy na pokryciekosztówleczenie.

Kontrakt ze Śląską Kasą powinien zabezpieczyć wszystkie nasze potrze­

by - zapewnia dyrektor Szpitala Rejo­

nowego, Bogdan Łaba. W grudniu ma nastąpić podpisanie umowy, która je­

śli utrzyma się w wynegocjowanym kształcie, to umożliwi otwarcie od­

działu pulmonologicznego oraz po­

radni chorób sutka. Pierwszy zastąpi zlikwidowany oddział w Wojnowi- cach, gdzie leczono gruźlicę i inne choroby płuc. Były obawy, czy kasa zdecyduje się zakontraktować te usłu­

gi. W końcu, na nasze szczęście uzna­

ła, że powinna i dzięki temu od lutego, w budynku przy ul. Gamowskiej ruszy oddział z 26 łóżkami. 90 proc, obsady będzie pochodzić z Wojnowic. Ogłosi­

liśmy już konkurs na ordynatora - do­

daje dyrektor Łaba.

Nowością będzie poradnia chorób

sutka, również przy ul. Gamowskiej w ramach poradni onkologicznej. Bę­

dzie dysponować najnowocześniej­

szym sprzętem - mammografem przy ul. Bema oraz wartym 600 tys. zł apa­

ratem USG produkcji General Elec­

tric. To sprzęt z najwyższej światowej półki, odzwierciedlający najnowsze osiągnięcia technologiczne. Daje wy­

śmienitą jakość obrazu, możliwość różnych typów badań dzięki dużemu zestawowi głowic - opisuje lek. med.

Roman Gnot, zastępca dyrektora ds.

medycznych. Opiekę medyczną nad pacjentkami będzie sprawował, spe­

cjalizujący się w onkologii, Jerzy Hanslik.

Dla stacji dializ zakontraktowano 4 tys. zabiegów, a na oddziale nefro- logii 220 hospitalizacji.

(waw)

telegrosik

nowe karty lepsze połączenia

napo 270-48-89

Pożyczki gotówkowe i kredyty mieszkaniowe

minimum formalności

• korzystne oprocentowanie

atrakcyjne okresy kredytowania

Racibórz, ul. Opawska 11

^(032)418 16 13

HURTOWNIAMATERIAŁÓW INSTALACYJNYCH

PROMOCJA!

studziennka rewizyjna 0 315 L= 1125 mm - cena 1 kmpl. 272,20zl+vat

PONADTOOFERUJE:

rury i kształtki PCV i żeliwne od 040 do 0 200

elementy kanalizacji

zewnętrznych (kraty ściekowe, studnie rewizyjne,systemy odwadniające,itp.)

rynny

rury i kształtki PE

47-400 Racibórz, ul. Szkolna 5 taiyfax032/415 38 57

W numerze

W ŚLĄSKIEJ KUCHNI

Kiedy podczas lekcji muzealnych pytałam dzieci, co się je w ich domach podczas wigilii, mówiły o kutii i barszczu z uszkami. Doszłam do wniosku, że trzeba odkurzyć śląskie zwyczaje bożonarodzeniowe, a przy okazji i wielkanocne - tak Julita Ćwikła z raciborskiego Muzeum uzasadnia zorganizowanie wystawy

„Krepie, krupnioki, moczka.

Tradycyjna kuchnia śląska”.

Ekspozycji patronują Nowiny Raciborskie.

Szerzej na stronie 2

POZNALI SIĘ W REALITY SHOW W andrzejkową noc, 30 listopada, gośćmi dyskoteki Manhattan w Krzyżanowicach byli Agnieszka Peczyńska i Dawid Ozdoba - zwycięzcy popularnego reality show Amazonki, emitowanego w Polsacie.

Z Agnieszką i Dawidem rozmawiała Ewa Wawoczny.

Szerzej na strome 4

Raciborskie Przedsiębiorstwo Inwestycyjne

S?PI ,so

l\r I

»ooo

SKLEPSPECJALISTYCZNY „ECODOM"

Tel./fax:415 2043, tel.: 414 01 91

PROMOCJA!

• wanna L = 1500 mm

- cena 210 za sztukę

(ceno z podatkiem VAT) OFERUJE:

• najtańsze grzejniki "KORADO"

• rury i kształtki (miedziane, stalowe, z polipropylenu, PCV, itp.)

• przybary i urządzenia sanitarne

CZ-MOtodlKad.Łemi.i.Z

EKOkredytP

---

Fietfrciic 114 tclc

( i E nterd I ast

Racibórz, ul. Głowackiego 13 (róg Kolejowej)

415 1602, 415 84 42 www.hpenterplast.com.pl

(2)

RACIBÓRZ

26 listopada wiceprezydent Wojciech Krzyżek odebrał w pała­

cu prezydenckim z rąk prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego na­

grodę „Gmina przyjazna środowi­

sku”. Głowa państwa patronowała konkursowi o tym samym tytule, w którym uhonorowano Racibórz za wdrożenie norm ISO 14001.

Kolejna sesja Rady Powiatu, na której ma być przyjęty budżet na 2002 r. oraz omówiona działalność powiatowych jednostek organiza­

cyjnych odbędzie się 21 grudnia.

Radni powiatowi otrzymali już pro­

jekt budżetu.

Raciborski Urząd Stanu Cywil­

nego będzie miał nowego kierow­

nika. Odchodzącego na emeryturę Adama Krawczyka zastąpi Beata Bańczyk, obecnie zastępczyni kie­

rownika.

Na dwie ciekawe imprezy zapra­

sza Miejska i Powiatowa Bibliote­

ka Publiczna w Raciborzu. 5 grud­

nia o godz. 11.00 w oddziale w Markowicach odbędzie się spotka­

nie z bajką w ramach akcji „Cała Polska czyta dzieciom”. 6 grudnia w budynku przy ul. Kasprowicza otwarta zostanie wystawa pokon­

kursowa pt. „Gwiazdka 2001”. Po­

czątek imprezy o godz. 16.00.

Lubomir Gromadka przestał przewodniczyć związkowi żołnie­

rzy Ludowego Wojska Polskiego.

Ten zasłużony działacz zrezygnował z pełnienia funkcji. Podziękowania za działalność złożyli mu, 24 listo­

pada podczas powiatowego zjazdu SLD, parlamentarzyści Sojuszu. Na stanowisku zastąpił go Jan Wojtak, emerytowany pułkownik.

Dyrekcja Szpitala Rejonowego ogłosiła konkurs na stanowisko or­

dynatora oddziału ginekologiczno- położniczego.

29 grudnia w Zespole Szkół Eko­

nomicznych otwarto izbę regional­

ną. Z tej okazji zorganizowano

„Podwieczorek przy muzyce, świe­

cach i godkach” z udziałem przed­

stawicieli władz powiatu i miasta.

Zarząd Oddziału Miejskiego To­

warzystwa Opieki nad Zwierzętami zaprasza, 8 grudnia o godz. 10.00, na walne zebranie sprawozdawczo- wyborcze, które odbędzie się w ca­

feterii „Nicolaus” przy ul. Londzina.

TOZ zaprasza również chętnych do wstąpienia w jego szeregi.

Nowiny Raciborskie sp. z o.o.

Wydawnictwo Prasowe

■ Redakcja:

47-400 Racibórz.

ul. Podwale 1, tel. 0-32/415 47 27, 415 09 58; fax 0-32/414 02 60, e-mail: nr@wydawnictwolokalne.pl, www.nowiny.rapi.pl

Dyrektor Wydawnictwa Prasowego Katarzyna Gruchot

Redaktor naczelny Grzegorz Wawoczny

■ Sekretarz redakcji Ewa Halewska

■ Redakcja techniczna Paweł Okulowski, Piotr Palik

© Wszystkie prawa autorskie do opracowań graficznych reklam ZASTRZEŻONE.

Materiałów nie zamówionych nie zwracamy.

Ogłoszenia przyjmuje sekretariat redakcji w Raciborzu, w godz. od 8.00 do 16.00.

Za treść ogłoszeń, reklam i tekstów płatnych redakcja nie ponosi odpowiedzialności.

■ SWad; NOWINY RACIBORSKIE Sp. z o.o.

■ Druk: PRO MEDIA, Opole.

■ INFORMACJE ■ RACIBÓRZ

Powiatowe SLD przygotowuje się do przyszłorocznych wyborów samorządowych. Szefostwo zapowiada przegląd kadrowy, który ma wyeliminować przypadki, w których kandydaci, korzystając z szyldu partii, idą do rad załatwiać własne interesy.

Do raportu wystąp

Przegląd zapowiada wprost Jadwi­

ga Hyrczyk, 24 listopada na zjeździe delegatów ziemi raciborskiej wybrana ponownie na przewodniczącą rady powiatowej. Nie chcemy tych ludzi, którzy robią wszystko, by zawsze być w obozie zwycięzców - dodaje. Prze­

wodnicząca potwierdza, że już dziś chęć kandydowania z list SLD zgła­

sza wiele osób, głównie przedsiębior­

ców, mających staż w innych ugrupo­

waniach, które dziś nie mają szans na dobry wynik wyborczy. Będą kandy­

dować jeśli zarząd uzna, że gwarantu­

ją lojalność i realizację programu par­

tii. Skreślimy tych, którym potrzebny jest tylko szyld - zapowiada przewod­

nicząca. Lokalne SLD ma na tym polu doświadczenia. Tuż po wyborach z 1998 r. dwóch radnych z tej listy prze­

szło do obecnej koalicji rządzącej w mieście TMZR-RS „Racibórz 2000”- Unia Wolności. Przegląd ma również dotyczyć składek członkowskich. Z tym są problemy. Do kasy powiatowej wpływa ich znacznie mniej niż po­

winno.

Sojusz nie ma dziś praktycznych możliwości wpływania na rządy w mieście i powiecie. W Raciborzu wprowadził wprawdzie do Rady Mia­

sta najwięcej osób, ale, uwzględniając dwie stracone osoby, było to za mało, by utworzyć zarząd wespół z AWS- em (była to głośna wówczas, pierw­

sza w kraju koalicja lewicy z prawicą) i Forum Raciborskiej Izby Gospodar­

czej. W powiecie partia weszła w ko­

alicję z Przyszłością Regionu Raci­

borskiego (AWS-em, Mniejszością Niemiecką, Raciborską Izbą Gospo­

darczą) i Unią Wolności, ale ma za mało radnych, by odegrać znaczącą rolę.

W kolejnych wyborach SLD zdaje się celuje przede wszystkim w Radę Miasta, w Raciborzu ma spore popar­

cie, w wyborach parlamentarnych większe od średniej krajowej. Zdaje- my sobie sprawę, że sami rządów nie przejmiemy - mówiła przewodnicząca Hyrczyk podczas zjazdu 24 listopada.

Najbardziej liczący się przeciwnicy to TMZR oraz RS „Racibórz 2000”, w którego szeregach znajdą się niedaw­

ni kandydaci UW. Liczący, bo wynik Platformy Obywatelskiej w Racibo­

rzu, której elektorat jest najbliższy właśnie UW, RS „Racibórz 2000” i TMZR-u, liderzy powiatowego SLD uznają za bardzo dobry. Przyczyny sukcesu A. Markowiaka upatrują we

FirmaHandlowo-UsługowaMAR-KOR; 47400Racibórz,ul. Opawska 15

Restauracja

VIVAT

przyjęcia i bankiety

WYSTRZAŁOWY BAL SYLWESTROWY

Prócz świetnej orkiestry, znakomitej kuchni, wspanialej atmosfery no i - oczywiście - armaty,

zapewniamy niezapomniane atrakcje a także upominek dla każdej pary.

W sprawie zaproszeń sylwestrowych, oraz wszelkich przyjęć okolicznościowych, prosimy kontaktować się z „ VIVATEM”, codziennie w godz. 9 -17.00, w Raciborzu

przy ul. Fabrycznej 6, lub telefonicznie pod nr 418 -14 - 98.

wsparciu Kościoła i lepszym dostępie do mediów. Kto ma władzę, temu le­

piej się promować - przyznaje J. Hyr­

czyk.

Największy sojusznik SLD to Przyszłość Regionu Raciborskiego (AWS, RIG, Mniejszość Niemiecka), która do wyborów pójdzie pod szyl­

dem Forum Samorządowego. Wła­

śnie z PRR (Forum) Sojusz chce współtworzyć koalicję w mieście i powiecie. Różnica polega na tym, że w powiecie to PRR, tak jak teraz, może mieć większość, podczas gdy w mieście więcej radnych będzie miała prawdopodobnie SLD. Jedno, jak do­

wiedzieliśmy się od J. Hyrczyk, jest pewne: nie ma mowy o ewentualnej koalicji z TMZR-em, UW i RS „Raci­

bórz 2000”, czyli blokami utożsamia­

nymi z T. Wojnarem i A. Markowia- kiem.

Szczególnym koalicjantem jest Mniejszość Niemiecka. Na szczeblu zarządów wojewódzkich SLD zawa­

rło z nią współpracę. Kandydat mniej­

szości prof. Roman Kurzbauer kandy­

dował z listy Sojuszu do Sejmu. Prze- padł, bo Mniejszość, czego wcześniej nie brano pod uwagę, wystawiła swo­

ją listę, z której zresztą nikt też nie zdobył mandatu. Niski wynik Mniej­

szości, co podkreślano podczas zjaz­

du, był zaskoczeniem. Padło nawet słowo, że upadł „mit o znacznych wpływach tego środowiska”. Ze współpracy z Niemcami Sojusz zre­

zygnować nie chce. Rozumie, że osobna lista w wyborach do Sejmu była wyrazem chęci zachowania toż­

samości, która pod skrzydłami Soju­

szu mogła być zatracona.

W najbliższym czasie największe znaczenie będzie miało to, jak SLD skompletuje swoje listy wyborcze. Na zjeździe powiatowym mówiono, że ich jakość będzie zależeć od persona­

liów. W lokalnych wyborach będą się liczyć przede wszystkim nazwiska, mniej przynależność do ugrupowań.

Partia ma kilku liderów, ale to chyba za mało, by myśleć o dobrym wyniku, tym bardziej, że zmniejszyła się licz­

ba mandatów w radach i o fotel rajcy będzie trudno. Z tego powodu Sojusz otwiera swoje listy dla sympatyków partii i jej programu. Ta sympatia, o czym wcześniej wspomniano, musi nieść z sobą lojalność.

Sojusz Lewicy Demokratycznej li­

czy w powiecie raciborskim 166 członków zrzeszonych w dziesięciu

Jadwiga Hyrczyk, przewodnicząca powiatowego SLD zapowiada przegląd kadrowy m.in. pod kątem lojalności kołach terenowych; sześciu w Raci­

borzu, czterech w powiecie. Działa też koło środowiskowe małych i śred­

nich przedsiębiorstw. 40 proc, człon­

ków ma wykształcenie wyższe, 55 proc, średnie. Na 36 radnych w mie­

ście SLD ma sześciu, na 40 w powie­

cie 4. Władze tworzą: przewodniczą­

ca Jadwiga Hyrczyk (wygrała zdecy­

dowanie elekcję na to stanowisko z Januszem Gałązką), sekretarz Ma­

riusz Marchwiak, członkowie: Anna Dobek, Marta Pietrzak, Adam Wajda, Andrzej Król, Bogusław Berka, Piotr Bajak, Irena Demidowicz-Ciecha- nowska, Jan Osuchowski, Edmund Stefaniak, Zdzisław Śliwiński i Wale­

rian Wędzina. Komisję Rewizyjną tworzą: Mirosław Banak, Elżbieta Stojałowska i Janusz Brzeźniak. De­

legatami na zjazd wojewódzki zostali Mariusz Marchwiak i Bogusław Ber­

ka.

(w w)

RACIBÓRZ

Szersza formuła

Stowarzyszenie Przyszłość Regio­

nu Raciborskiego wystartuje do przy­

szłorocznych wyborów samorządo­

wych jako Komitet Wyborczy Forum Samorządowe - poinformował nas na­

leżący do stowarzyszenia Krzysztof Kowalewski, wicestarosta raciborski.

Przyszłość współtworzą obecnie radni:

AWS, Mniejszości Niemieckiej, Raci­

borskiej Izby Gospodarczej. Ugrupo­

wanie to dysponuje największą liczbą mandatów w Radzie Powiatu i z Unią Wolności, TMZR-em oraz SLD two­

rzy koalicję rządzącą. W mieście współtworzy opozycję wespół z SLD.

Utworzenie Komitetu Forum Samorzą­

dowe stworzy możliwość kandydowa­

nia z naszych list osobom, które człon­

kami PRR nie są, a jedynie sympatyzu­

ją. Tworzy to jakby szerszą formułę - dodaje Kowalewski.

Na samorządowej scenie politycz­

nej Forum będzie walczyć o mandaty w powiecie wspólnie - jako koalicjant - z SLD przeciwko Blokowi Samorzą­

dowemu Ziemi Raciborskiej (TMZR, Unia Wolności, Ruch Samorządowy

„Racibórz 2000”). W mieście będą to SLD oraz osobno TMZR i RS „R-rz 2000”-UW.

(WH>)

RACIBÓRZ

W śląskiej kuchni

Kiedypodczaslekcji muzealnych py­

tałam dzieci, co się jew ichdomach podczas wigilii, mówiłyo kutiii barsz­

czu z uszkami. Doszłam do wniosku, że trzeba odkurzyćśląskie zwyczaje bo­

żonarodzeniowe, a przy okazji i wielka­

nocne-tak JulitaĆwikła zraciborskie­ go Muzeum uzasadnia zorganizowanie wystawy „Krepie, krupnioki, moczka.

Tradycyjnakuchnia śląska”.Ekspozy­ cjipatronująNowiny Raciborskie.

Wystawa, którą w budynku ekspo­

zycyjnym przy ul. Gimnazjalnej moż­

na oglądać już od piątku 7 grudnia, przenosi w cudowny świat śląskiej kuchni przełomu XIX i XX w. Jest bo­

daj pierwszą tego typu, którą w swej historii zorganizowało Muzeum. Po­

mysł jest dobry, bo przecież współcze­

sny Racibórz dalece różni się od tego sprzed wojny. Śląskie tradycje prze­

trwały na wioskach, ale wielu racibo­

rzan nie ma o nich pojęcia. Stąd też ra­

ciborskie latorośle mówią o kutiach i barszczach, którą są elementem ro­

dzinnej, ale nie śląskiej tradycji. Tą drugą zaś warto poznać, bo kuchnia znad Odry do złych nie należy, a że ty­

tułową moczką, krupniokami i krepla- mi można się suto najeść, o tym wie każdy. Nie zaniechując rodzinnych tra­

dycji, zaniedbując odbyć kulinarną podróż do kuchni starych Hanysów.

Wystawa ma trzy wyraźnie oddzie­

lone działy. Pierwszy związany jest z wypiekami, drugi z produkcją masła, trzeci z wyposażeniem kuchni. Całości będą towarzyszyć przepisy na trady­

cyjne śląskie potrawy - streszcza Julita Ćwikła. Wśród ogromnej masy ekspo­

natów, pochodzących z bogatych zbio­

rów raciborskiego Muzeum, znajdują się: formy do pierników, bab i ciast, odciskacze do zajączków (hazoków), kurek i marcepanowych baranków.

Dokładnie będzie też można prześle­

dzić sposób wypieku chleba. Pokazane zostaną drewniane dzieżki, chlebowe slomionki, talerze do odciskania wzo­

rów, łopaty do wyciągania wypieków oraz pociosła, czyli kociuby do usuwa­

nia popiołu.

Spore zaciekawienie powinna wy­

wołać XIX-w. masielnica kolebkowa.

Zaprezentowane zostaną też masielni- ce tłuczkowe, klebkowe oraz korbowe, używane w większych gospodar­

stwach robiących masło na handel.

Będą też pasy do odciskania sera, for­

my i miary. Na wystrój muzealnej ślą­

skiej kuchni złożą się: XIX-w. kredens (befyj), listy do zawieszania szklanek (szolek), ręcznie malowane talerze, młynki do mielenia kawy, pieprznice, tłuczki, buncloki, czyli duże naczynia służące do przechowywania mleka i śmietany, moździerze oraz fajansowe pojemniczki na przyprawy. Wśród przepisów znajdziemy te na wodzionki, żur, krupnioki no i moczkę gotowaną na pasternaku - kończy J. Ćwikła.

(waw)

2 ŚRODA, 5 GRUDNIA 2001 r. NOWINY RACIBORSKIE

(3)

--- ■ INFORMACJE* 11 RACIBÓRZ

Radość z przejęcia przez szpital części wodzisławskiego Pogotowia Ratunkowego mąci na razie problem z ustaleniem tego, co raciborska lecznica ma przejąć i co zrobić z urzędnikami, których nikt nie chce. Trzeba też czasu zanim ruszy nowiutki ambulans mercedesa. Na razie stoi, bo nie dokończono wszystkich procedur dopuszczających go do ruchu.

Proszę czekać! Inwentaryzacja

Powiat raciborski długo walczył o przejęcie od wodzisławskiej stacji Po­

gotowia Ratunkowego świadczenia usług z zakresu ratownictwa medycz­

nego. Nie był jedyny w tym boju, bo zarządy wielu innych powiatów uzna­

ły, że dużo lepiej mieć własny oddział ratunkowy w szpitalu, niż ponadpo- wiatowe pogotowie, które nie wiado­

mo jak dofinansować i czy w ogóle ma to sens. Sprawa nie była błaha, bo wodzisławska stacja ma jedną karetkę reanimacyjną obsługująca praktycz­

nie cały ROW. Aż strach pomyśleć, co mogłoby się wydarzyć, gdyby mia­

ła jechać do dwóch nagłych zdarzeń zaistniałych np. na dwóch krańcach powiatu raciborskiego.

Sejmik samorządowy wojewódz­

twa śląskiego, w którego gestii leżała sprawa podziału wodzisławskiego Po­

gotowia, długo zwlekał z decyzją, a kiedy w końcu jesienią ją podjął, oka­

zało się, że zielone światło do parcela­

cji to jedno, a sposób jej przeprowa­

dzenia to drugie. Obecnie trwa w Po­

gotowiu inwentaryzacja. Chcemy prze­

jąć pracowników, bo to wysoce wy­

kwalifikowany personel, ale nie wie­

my, czy istnieją jakieś zobowiązania.

Jeśli tak, a z naszych nieoficjalnych in­

formacji wynika, że Pogotowie ma dług wobec pracowników, to nie bę-

RACIBÓRZ

Dziennie i zaocznie

Utworzenie Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej było długo oczeki­

wane w Raciborzu, który może się po­

szczycić wielkimi tradycjami kształce­

nia pedagogów, przede wszystkim, jak podkreśla dyrektor J. Pośpiech, w trzy­

dziestoletniej historii Studium Na­

uczycielskiego. Miasto długo nie mo­

gło się doczekać szkoły wyższej a na­

wet filii szkoły wyższej. Czas oczeki­

wania nie został jednak zmarnowany.

Dobre tradycje kontynuowały Kole­

gium Nauczycielskie i Nauczycielskie Kolegium Języków Obcych. Kiedy utworzono powiat prace nad utworze­

niem autonomicznej alma mater ruszy­

ły z kopyta. Udało się kilka miesięcy temu. Odchodzący rząd AWS-u pod koniec swojego urzędowania zdecydo­

wał powołać PWSZ w Raciborzu. To wielkie wyzwanie, bo wszystkie sprawy przeszły w nasze ręce. Nie będzie już patronatu naukowego wyższej uczelni.

Sami pracujemy na siebie, a to nie jest wcale takie proste. Jedna specjalność wymaga czterech samodzielnych pra­

cowników naukowych, czyli doktorów habilitowanych i sześciu doktorów.

Autonomia pozwala nam jednak na lepsze reagowanie na potrzeby rynku - mówi dyrektor Pośpiech.

Szkoła rozpocznie swój oficjalny byt 1 lutego przyszłego roku. Nie oznacza to jednak, że nagle pojawią się studenci, otworzą kierunki kształ­

cenia. Czeka nas długa-praca organi­

zacyjna. IV oparciu o nadany przez Mi­

nisterstwo Edukacji Narodowej statut, musimy w krótkim czasie powołać wła­

dze (Konwent i Senat), pozyskać bra­

kujących pracowników dydaktycznych, dopracować programy kształcenia, uchwalić wszystkie potrzebne regula­

miny, uzupełnić bazę dydaktyczną i ustalić ramy toku studiów - dodaje Je­

rzy Pośpiech. Pierwszym rektorem szkoły będzie prof. Joachim Raczek, raciborzanin, były rektor katowickiego

dziemy ich spłacać, bo nas na to nie stać. Nie wiadomo też, czym stacja do­

kładnie dysponuje. Pozostaje również kwestia kontraktu. Nowy został podpi­

sany jeszcze przez dyrekcję Pogotowia i będzie musiał być podzielony. Naj­

trudniejsza wydaje się być sprawa ad­

ministracji, której nikt nie chce przejąć - mówi Roman Gnot, zastępca dyrek­

tora Szpitala Rejonowego, od niedaw­

na pełnomocnik starosty ds. wdrażania systemu ratownictwa medycznego.

Na razie więc pogotowie będzie jeździć, jak jeździ, przez co na wyraź­

ną poprawę, obiecywaną przez dyrek­

cję Szpitala i władze powiatu, trzeba będzie poczekać. Przede wszystkim na to, że powiat raciborski obsługi­

wać będzie jedna karetka reanimacyj­

ny - nowiutki ambulans mercedesa.

Wóz, jako jeden z 96, został zakupio­

ny przez resort zdrowia dla tworzo­

nych- pilotażowych oddziałów ratow­

nictwa medycznego. Racibórz był pierwszym miastem, który go dostał.

Przywiózł go tuż przed wyborami były minister zdrowia Grzegorz Opa­

la, kandydat na senatora. Z posiadania ambulansu szpital nic na razie nie ma.

Trwają procedury związane z jego re­

jestracją i ubezpieczeniem. Potem musi pojechać do Torunia, gdzie przeprowadzony zostanie tzw. prze-

AWF-u. Powstanie Fundacja na Rzecz Rozwoju Edukacji i Sportu w Racibo­

rzu. Będzie miała za zadanie groma­

dzenie środków na rozwój tej uczelni.

Największe zainteresowanie bu­

dzą specjalności, na których będzie można studiować, co ważne, dziennie i odpłatnie zaocznie. Na pewno od 1 października 2002 r. ruszą: wychowa­

nie fizyczne i zdrowotne oraz pedago­

gika resocjalizacyjna z wychowaniem fizycznym a także grafika użytkowa ze sztuką. Na tej trzeciej specjalności przygotowano po 30 miejsc na stu­

diach dziennych i zaocznych. Będzie to elitarny kierunek studiów - zapo­

wiada dr J. Pośpiech. Pieczę nad orga­

nizacją kształcenia przejęła dr hab.

Bożena Ostrowska z Uniwersytetu Śląskiego Filia w Cieszynie, które chce się związać na stałe z Racibo­

rzem. Absolwenci mają być przygoto­

wani do pracy w firmach marketingo­

wych i reklamowych oraz, co istotne, w szkołach, gdzie wskutek reformy oświaty pojawiło się kształcenie w ra­

mach bloku pod nazwą „sztuka”.

Przyszli studenci grafiki użytkowej i sztuki będą musieli przejść przez eg­

zaminacyjne sito.

Od października 2003 r. PWSZ za­

proponuje kolejna, równie atrakcyjną specjalność. Będzie to pielęgniar­

stwo. łF krajach Unii Europejskiej pielęgniarki muszą mieć wykształce­

nie wyższe zawodowe. Mimo tego, że prestiż zawodu jest na razie niewielki, a pensje niskie, to przecież w przy­

szłości nie musi tak dalej być. Jeste­

śmy przekonani, że nasza oferta spo­

tka się z dużym zainteresowaniem - przekonują w Kolegium.

Trwają też rozmowy na temat ko­

lejnej specjalności. Tym razem chodzi o edukację dla bezpieczeństwa - ochronę osób i mienia oraz zarządza­

nie sytuacjami kryzysowymi.

Nowiutki ambulans niestety nie może jeździć do nagłych wypadków gląd zerowy i zostaną zamontowane

respirator i defibrylator. Dopiero po tym wszystkim wróci i będzie używany przez Szpital, docelowo w ramach tworzonego oddziału ratownictwa medycznego - dodaje dyr. Gnot. Na pytanie, kiedy wszystkie formalności zostaną zapięte, nasz rozmówca odsy­

ła do szklanej kuli. Ma jednak nadzie­

ję, że nastąpi to jeszcze w tym roku.

Na pocieszenie pozostaje fakt, że jeszcze nigdzie ministerialne karetki

nie weszły „do służby”.

Ambulans nie ma być zresztąjedy- nym, który posłuży do działań od­

działu ratownictwa medycznego. Dy­

rekcja planuje wypożyczanie innych, w zależności od potrzeb. Sporym udogodnieniem ma być możliwość skorzystania z porady lekarzy w izbie przyjęć przy ul. Bema. Teraz świad­

czy się tam rocznie 5 tys. porad urazo- wo-ortopedycznych. Przy innych do­

legliwościach trzeba jechać aż na ul.

Gamowską, a jeśli ktoś pojazdu nie ma, to dotarcie jest bardzo utrudnio­

ne. Ludzie wzięli też sobie do serca, że nieuzasadnione wezwanie karetki (np. przy grypie z wysoką gorączką) może kosztować sporo pieniędzy. Nie wszyscy wiedzą, że nowy minister zdrowia zabronił pobierania opłat w takich przypadkach. Dziś mamy do czynienia z sytuacją, w której izba przyjęć w szpitalu to jedno, a pogoto­

wie drugie. Dwie odrębne jednostki i dwa kontrakty. Ludzie rzeczywiście mogą tego nie rozumieć. Przejęcie przez nas zadań pogotowia ułatwi sprawę, bo przecież nic nie przeszka­

dza, by po pomoc udać się na ul.

Bema, jeśli oczywiście będzie tam od­

Corsa wersja \ 3-drzwiowa \ już od

32.650

i wersja 5-drzwiowa tylko

33.400

Specjalna oferta dla firm Corsa oraz Astra II l w wersji 3-drzwiowej i 5-drzwiowej oraz Vectra

\ w wersji 5-drzwiowej, dostępne z homologacją ciężarową

\ Corsa już od 24.621,31*

\ Astra II już od 30.767,21*

\ Astra Classic już od 23.716,39*

Zapra^3"”'

FIJAŁKOWSKI \

Rybnik, ul. Żorska 75 (naprzeciwko makro) Salon tel.4239 700w. 40

Serwis tel.4239 700w. 37

Sprzedażczęści tel. 4239 666w. 35,36

Ceny netto woferciedlawybranych firm leasingowych

O szczegółach pytaj w naszych salonach . * jazda próbna

\ ° samochód w rozliczeniu

\ * tanie kredyty

\ * odbiór natychmiastowy

powiedni specjalista - zapewnia dyr.

Gnot. A było tak, że do chorego w parku przy Bema jechała karetka z Gamowskiej i wiozła do oddalonej o kilka metrów lecznicy.

Izba w starym szpitalu, która po­

gotowiem kiedyś była, stanowi trzon tworzonego oddziału ratownictwa.

Została zmodernizowana i wyposażo­

na w nowoczesny sprzęt, m.in. nowo­

czesne kardiomonitory. Szpital ma też już czwarty nowoczesny, warty 170 tys. zł, respirator, czyli urządzenie do sztucznego oddychania. Zastąpił sta­

re, szwankujące już urządzenie.

(waw)

RACIBÓRZ

W święta inaczej

Inaczej niż zwykle w tegorocznym okresie bożonarodzeniowo-noworocz- nym będą kursować autobusy Przed­

siębiorstwa Komunikacji Miejskiej. O zmianach radzimy pamiętać pasaże­

rom. 24 grudnia autobusy będą kurso­

wać jak w dni robocze do godz. 17.30.

25 grudnia, co jest nowością, komuni­

kacja zostanie zawieszona. 26 grudnia odbywać się będzie jak w dni świą­

teczne. 31 grudnia autobusy będą jeź­

dzić do godz. 17.30 jak w dni robocze.

1 stycznia wyruszą w trasę według rozkładu świątecznego od godz. 11.30.

Zawieszenie kursów 25 grudnia spo­

wodowane jest małą liczbą pasażerów tego dnia miesiąca w ostatnich latach.

lYJskrócie

1 grudnia w Szkole Podstawo­

wej nr 15 przy ul. Słowackiego od­

było się podsumowanie sportowe­

go roku szkolnego. Tego samego dnia Raciborskiego Towarzystwo Piłkarskie zorganizowało spotkanie podsumowujące minioną połowę trwającego obecnie sezonu piłkar­

skiego 2001/2002.

Ukazał się najnowszy (sierpień- grudzień) numer Ziemi Racibor­

skiej, czasopisma poświęconego historii i przyrodzie regionu. Moż­

na przeczytać o: prehistorycznych mamutach i słoniach leśnych, które zamieszkiwały Raciborszczyznę, konserwacji polichromii „Zesłanie Ducha Świętego” w raciborskim Muzeum, nalocie szarańczy w po­

łowie XVIII w., rozbojach na dro­

gach, odczuciach raciborskich Po­

laków po odzyskaniu niepodległo­

ści w 1918 r. oraz kulcie Matki Bo­

skiej Rudzkiej na Górnym Śląsku, w tym na ziemi opawskiej.

Zarząd miasta skierował do rąk radnych projekt uchwały w sprawie zmiany treści regulaminu przyzna­

wania nauczycielom miejskich przedszkoli, szkół i gimnazjów wy­

nagrodzenia za pracę. Zmiany za­

kładają: zawieszenia wypłaty do­

datku motywacyjnego w okresie urlopu dla podratowania zdrowia oraz wypłatę tego dodatku dla osób zatrudnionych w przedszkolnych oddziałach integracyjnych. Doda­

tek ma też przysługiwać za stopień specjalizacji zawodowej lub kwali­

fikacje trenerskie, proporcjonalnie do wykonywanych na ich podsta­

wie zajęć. Zmiany pozytywnie za­

akceptowały związki zawodowe.

21 listopada w Katowicach wrę­

czono nagrody przyznane w kon­

kursie „My, Polacy, Czesi, Słowa­

cy, w sercu Europy”. Zgłoszono 42 prace, w tym 13 plastycznych. Ko­

misja konkursowa postanowiła przyznać po trzy nagrody w dwóch kategoriach oraz dziesięć wyróż­

nień. W kategorii literackiej trzecią nagrodę uzyskała Magdalena La- soń z Zespołu Szkół Mechanicz­

nych w Raciborzu.

21 listopada marszałek woje­

wództwa śląskiego Jan Olbrycht oraz Hetman Kraju Morawsko-Ślą- skiego Evżen Tośenovsky podpisali w Ostrawie porozumienie o współ­

pracy pomiędzy Województwem Śląskim a Krajem Morawsko-Ślą- skim. Porozumienie zakłada wymia­

nę doświadczeń, informacji, i reali­

zację przedsięwzięć w takich dzie­

dzinach jak rozwój gospodarczy, kultura, sport, turystyka, ochrona środowiska naturalnego, transport i komunikacja, ochrona zdrowia, sprawy społeczne oraz restruktury­

zacja przemysłu ciężkiego. Zarząd Województwa Śląskiego oraz Rada Kraju Morawsko-Śląskiego zamie­

rzają wspierać inicjatywy gospodar­

cze, rozpowszechniać ideę partner­

stwa pomiędzy podmiotami gospo­

darczymi, stowarzyszeniami, insty­

tucjami oraz zainteresowanymi szczeblami samorządu terytorialne­

go. Regiony będą wymieniać oferty gospodarcze i informacje prawne służące rozwijaniu współpracy go­

spodarczej. W dokumencie wyrażo­

no wolę pogłębiania istniejących kontaktów oraz dążenie do utrwale­

nia współpracy i przyjaźni między mieszkańcami obu regionów.

Współpraca posłuży również przy­

gotowaniu Polski i Czech do przy­

stąpienia do Unii Europejskiej.

NOWINY RACIBORSKIE ŚRODA, 5 GRUDNIA 2001 r. 3

(4)

VJjskrócie

Dyrekcja Szpitala Rejonowego podpisała z pracownikami aneksy do umów o pracę, w których okre­

ślono sposób spłaty zaległości z ty­

tułu m.in. trzynastych pensji. Dług jednostki zostanie rozłożony na 24 raty. Podwyżki wyniosły od kilku­

dziesięciu do kilkuset złotych.

Kolejne edycje konkursów po­

etyckich - Okruch i Konkurs Poezji Młodych Nadzieja 2002 zapowiada Raciborskie Centrum Kultury. Ich finały odbędą się 22 lutego (dzieci) i 23 lutego (młodzież i dorośli) o godz. 18.00 w gmachu RCK przy ul.

Chopina. Wiersze, czyli liczące od jednej do pięciu linijek nie rymowa­

ne okruchy lub niepublikowane do­

tąd dłuższe utwory poetyckie (w maszynopisie i czterech egzempla­

rzach) należy nadsyłać do 2 stycz­

nia. Organizatorzy zapowiadają wy­

danie tomiku nagrodzonych dzieł.

Szczegółowe informacje można uzyskać w RCK pod numerem tele­

fonu 415 25 40 lub 415 32 14.

Trzecią edycję konkursu „Logo akcji zima w mieście 2002” ogłosił Wydział Edukacji, Kultury i Sportu Urzędu Miasta. Mogą w nim wziąć udział uczniowie szkół podstawo­

wych i gimnazjów, którzy do 28 grudnia złożą swojemu nauczycielo­

wi informatyki na dyskietce jeden projekt logo wykonany przy użyciu programu Paint Windows 95/98.

Prace można też przekazywać e-ma- ilem na adres edukacja@um.raci- borz.pl. Każda musi mieć oznacze­

nie twórcy i jego szkoły. Rozstrzy­

gnięcie konkursu 7 stycznia 2002 r.

13 grudnia w „Strzesze” przy ul.

Londzina odbędzie się ostatnie spo­

tkanie z cyklu „Historia lokalna”

prowadzonego przez Dom Wspó­

łpracy Polsko-Niemieckiej z Gli­

wic i Starostwo Powiatowe.

DKFPOLECA

6 grudnia o 18.00 w „Pulsie”

film pt. „Słodki drań” (tyt. oryg.

„Sweet and Lowdown”) reżyseria i scenariusz: Woody Allen, muzyka w aranżacji i pod batutą Dicka Hy- man’a. Film powstał w USA, w 1999 r. i trwa 95 min. To opowieść o życiu Emmeta Ray’a (w tej roli nominowany do Oscara Sean Penn), jazzowego gitarzysty żyją- cego w amerykańskiej rzeczywisto­

ści lat 40. Każdy kto wyśle SMS (nr. +48 603 772 557) o treści

„DKF” ma szansę wygrać bilet na seans w DKF. W grudniu m.in.

słynna „Cześć Tereska”.

ZBIBLIOTECZNEJ PÓŁKI W Wypożyczalni Głównej przy ul. Kasprowicza 12 są już m.in.:

„Podgarbiony” Krzysztofa Pie­

czyńskiego, „Andrzej Seweryn”

Teresy Wilniewczyc, pierwszy tom komiksu „Wiedźmin”, „Mercedes- benz: z listów do Hrabala” Pawła Huelle, „Tu Lucy” Fiony Walker i

„Przybić piątkę” Janet Evanovich.

Zapraszamy w poniedziałki, wtor­

ki, środy i piątki od 10.00 do 18.00.

Filia nr 7 przy ul. Warszawskiej po­

leca natomiast: „Był sobie chło­

piec” Nicka Homby’ego, „Uwię­

ziona” Maliki Ufkir i Michele Fito- ussi, „Nosorożec” Colina Forbes’a,

„Dziewczyna z prowincji” La Vyrle Spencer oraz nowe tytuły z serii

„Nie dla mamy, nie dla...”, ,Jedna na milion” D.M.Crawford, „Szepty w ciemności” L. J. Singleton i

„Wielka wygrana” Julie Garwood.

Zapraszamy w poniedziałki, wtorki i piątki od 10.00 do 18.00 i w środy od 9.00 do 16.00.

’■ ROZRYWKA ■'

W andrzejkową noc, 30 listopada, gośćmi dyskoteki Manhattan w Krzyżanowicach byli Agnieszka Peczyńska i Dawid Ozdoba - zwycięzcy popularnego reality show Amazonki, emitowanego w Polsacie. Z Agnieszką i Dawidem rozmawiała Ewa Wawoczny.

Poznali się w reality show

- Jesteścieteraz parą rozpoznawa­

przezwielu Polaków. Co zmieni­ ło sięw Waszym życiu, a co pozo­

stało bez zmian po zwycięstwie w Amazonkach?

D: Od wyjścia z programu mamy wie­

le pracy. Na przykład dzisiejszy dzień. Musieliśmy wcześnie wstać, bo ja załatwiałem sesję zdjęciową w warszawskiej agencji, a Agnieszka miała też tysiąc innych spraw na gło­

wie. Potem pociąg do Raciborza, cztery godziny podróży, wywiad, a wieczorem impreza. To takie ciągłe bieganie z miejsca na miejsce.

A: Jest po prostu inaczej. Jesteśmy gdzieś zapraszani jako para, na impre­

zy, bankiety, pokazy, ale już nie dzieje się tak jak tuż po programie. Wtedy mieliśmy więcej propozycji. Teraz co­

kolwiek robimy, robimy to na własną rękę. »

- Jesteście parą prywatną czy me­ dialną?

D: Jeszcze do niedawna byliśmy parą, ale odkąd ja wróciłem do Szczecina, a Agnieszka mieszka w Warszawie, Agnieszka stwierdziła, że to nie ma sensu ze względu na odległość.

A: (do Dawida) Ale dalej wysyłamy sobie codziennie sms-y, prawda?

- Spróbujcie wymienić kilka cech, które Waszym zdaniem zadecydo­ wały o Waszym sukcesie. Jakim trzebabyć, by wygrać?

A: Przede wszystkim wierzyć w sie­

bie. Choć wydaje mi się, że Dawid nie wierzy w siebie.

D: Ktoś mi kiedyś powiedział, że trze­

ba być wszechstronnym i wszędzie coś robić. Jak to się mówi, trzeba być i do tańca, i do różańca. Ważna jest też pewność siebie. Ja nie jestem już taki pewny, ale wiele osób odbiera mnie jako cwaniaczka.

- Niekażdy ma tyle odwagi,byzde­

cydować się wziąć udziałwogólno­

polskim programie telewizyjnym.

Agnieszko, co zaważyło, żezgłosiłaś się do Amazonek?

A: To było tak. Zbliżały się wakacje, miałam sesję, a w niej osiem egzami­

nów. Wiedziałam też, że nigdzie nie wyjadę na wakacje. Tak się złożyło, że zobaczyłam reklamę naboru do re­

ality show Amazonki. Pomyślałam, że spróbuję. Wysłałam zdjęcia, potem zaprosili mnie na casting. Casting trwał tydzień. Przeprowadzane były różne testy na osobowość, rozmowy z psychiatrą, psychologiem. Nie było więc łatwo.

- A jakodbierasznegatywne opinie dotyczące Amazonek?

A: Przed emisją krążyły złe opinie o tym programie. Pamiętam, obawiałam się wystąpienia, nawet mama próbo­

wała mnie zniechęcić. Teraz jak mi mama mówi „uważaj w Warszawie”, przypominam jej, jak mnie wtedy ostrzegała przed programem. Szcze­

rze mówiąc, jeszcze do niedawna przejmowałam się tym, bo pochodzę z małego miasta. Jednak wszystko było dobrze. Fajnie się bawiłam, miałam ciekawe wakacje. Razem z Dawidem wygraliśmy i zdobyliśmy chyba naj­

więcej nagród. Dostaliśmy mnóstwo listów od fanów - nawet ich jeszcze nie zdążyłam przeczytać.

-Jak postrzegająWaswidzowie?

D: Ludzie nas dobrze odbierają, ocze­

kują, że gdzieś nas zobaczą - w tele­

wizji, reklamie, gazetach, choć firma produkująca Amazonki bardziej zaję­

ła się programem niż naszą promocją.

Nie tylko dzieci, ale również osoby starsze rozpoznają nas na ulicy.

A: Pamiętam kartkę, którą otrzyma­

łam od pewnej 60-letniej pani z War­

szawy. Życzyła nam dużo sukcesów i napisała, że byliśmy super i przypo­

minamy jej wnuczkę i wnuka.

- Dawidzie, skoro studiujeszw try­ bie dziennym, kiedy spotykaszsię z Agnieszką?

D: Jeszcze miesiąc po programie byli­

śmy dzień w dzień razem. Tego mi brakuje. Jest to kłopot. Nie wiem co robić - mieszkam w Szczecinie i je­

stem na pierwszym roku studiów uzu­

pełniających, ale w Warszawie chciał- bym pracować jako fotomodel, tak jak wcześniej to robiłem, znaleźć stałą pracę, a teraz kursuję na trasie War­

szawa - Szczecin. Cały czas na waliz­

kach.

- Agnieszko, dlaczego przeprowa­ dziłaś siędo Warszawy?

A: W Warszawie na pewno są więk­

sze możliwości zdobycia pracy.

- Czym się teraz zajmujesz?

A: Na razie przerwałam studia. Skoń­

czyłam licencjat z zarządzania przed­

siębiorstwem. Zrobiłam przerwę ze względu na to, że w styczniu będę miała operację. Ale już w październi­

ku wybieram się na studia magister­

skie uzupełniające. Niedawno dosta­

łam propozycję pracy sylwestrowej w programie Mariusza Szczygła. Szko­

da, że z tego powodu, że wygrałam Amazonki. Wszyscy wiedzą, że mam wypromowaną twarz, która przycią­

gnie więcej osób.

- Dawidczy coś zmieniło sięw Two­

ich kontaktach z kolegami i profe­

sorami na Twojej uczelni?

Autoryzowany przedstawiciel

TOP M.K.

47-400 Racibórz ul. Nowa 1/1 tal. 419 02 19,0602 389 470

D: Nie, raczej nie. Zawsze chciałem być medialny i mam nadzieję, że uda mi się to utrzymać.

- Czy nadalutrzymujecie kontakt z ludźmi, którzy razemz Wami brali udziałwprogramie?

A: Mieszkam z Justyną z Amazonek i Partycją z Big Brothera. Dawid na

Agnieszka Peczyńska i Dawid Ozdoba już po raz drugi zawitali do Raciborza D: Skończyłem inżynierię ruchu dro­

gowego na wydziale mechanicznym.

Mój dziekan zaprosił mnie do gabine­

tu i pogratulował mi. Porozmawiali­

śmy. Oznajmił mi, że cieszy się z mo­

jego sukcesu. Na uczelni też wiele osób mnie rozpoznaje i mówi: - patrz­

cie, to ten! On chodzi ze mną do szko­

ły-

- Czy chcialbyśkiedyśpracowaćw swoim zawodzie, czy może pójść ca­

łkiem inną drogą?

pewno byłby z nami, gdyby nie te wy­

jazdy do Szczecina, a przeniesienie się na studia zaoczne to duże wyrze­

czenie. Natomiast kontakty z innymi ludźmi z programu urwały się. Każdy raczej poszedł w swoją stronę. Bole­

sne jest to, że niektórzy okazali się nie fair.

D: Jednak mimo wszystko nadal spo­

tykamy się z Bartkiem i z Darkiem.

- Dziękuję za rozmowę.

A. i D.: My również.

--- Tekst sponsorowany ----

W ostatnich miesiącach na rynku pojawiłsię nowy, ekologicznyopał, jakim są brykietywęglowe. Dzięki zastosowanym surowcom i odpowiedniejtechnologii są one zdecydowanie najtańszymrodzajem paliwa w sortymentach węgli grubych. Brykiety węglowe można stosować w piecach, w których do tej pory uży­ wano węgla grubego, mułów oraz koksu. Palą się spokojnym, równym płomieniem, znacznie dłużej „trzyma­

jąc ciepło” niż w przypadku stosowania węgla grubego, co polepsza sprawność energetyczną pieca i zmniej­

sza straty kominowe. Podstawowym surowcem stosowanym do produkcji jest węglowy miał energetyczny zmieszany z flotokoncentratem oraz nieorganiczne lepiszcze. Wartość opałowa brykietów wynosi 20.000 kJ/

kg, zawartość popiołu 25%. Do rozpalania brykietów stosuje się tradycyjną metodę - papier i drewno.

Brykiety węglowe charakteryzują się bardzo niską emisją zanieczysz­

czeń i spalin, co zostało potwierdzone w badaniach laboratoryjnych prze­

prowadzonych przez Instytut Chemicznej Przeróbki Węgla w Zabrzu.

Klientów z Raciborza i okolic zapraszamy do zakupu brykietów workowanych oraz luzem na stacji benzynowej „OLMAX” w Raci­

borzu przy ul. Drewnianej 13 tel. 41531 97 lub415 37 78.

Produkcję i sprzedaż hurtową prowadzi firma „ORMET” Sp. z o.o. z Rybnika. Firma organizuje również tani transport.

Biorąc pod uwagę aktualną cenę węgla grubego powyższy produkt jest tańszy o 40%!

Dodatkowe informacje pod numerami telefonu 425 7777 lub 4230489 wew.350 a także 0608 400074.

Dzwoń za darmo

codziennie przez a godziny w każdej taryfie.

Ceny netto dla wszystkich taryf.

Nokia 3330

49 zt

Atrakcyjne telefony po 2 grosze:

• Nokia 3310

Sony CMD-J5

• Siemens C35i

Ericsson T2Oe Ericsson T2Qs • Alcatel OT 501

2 grosze

cennik i regulamin promocji dostępny jest w punktach sprzedaży siad Era.

Kasa fiskalna EURO Tylko 1099 zl + VAT

Racibórz, ul. Bankowa 2, tel. 415 64 87

4 ŚRODA, 5 GRUDNIA 2001 NOWINY RACIBORSKIE

Cytaty

Powiązane dokumenty

W tym roku granty otrzymają Stowarzyszenie Miłośników i Hodowców Koni „Mustang” ze Skrzyszowa na realizację filmu o stowarzyszeniu oraz Ośrodek Kultury w Skrzyszowie

Zajrzyj do kredensu Muzeum zwraca się z prośbą o kontakt do miesz- kańców, którzy być może posiadają tego typu pamiąt- ki lub wiedzą coś więcej na ich

Ale faktycznie, może być proble- mem to, co się dzieje poza dysko- teką.... wrzaski, bójki - przyznaje zagadnięty na

Aby zagłosować wytnij wypowiedź, która najbardziej Ci się podoba i wrzuć ją do urny znajdującej się w przedszkolu, do którego uczęszcza wypowiadające się

DANP0L ul. Długa34 DESP0L ul. Długa7 JANETA ul. Mickiewicza7 JANETA ul. Opawska 67 JAWIN ul. Opawska 21 MATERZOK ul. Londzina 49 SEGET ul. Ocicka 13 SZULIK ul. Redaktor N aczelny

„Rydułtowy”. Obecnie liczy on ok. Dzięki pomocy finansowej Urzędu M iasta zdołano zakupić od stycznia do listopada tego roku ok. Jako, że wielu rydułtowian

Będąc ostatnio na kursokonferencji udało mi się nawiązać kontakt z jednym z trenerów z Anglii, więc być może w przyszłości tam uda się pojechać na staż. -

10.00 odbędzie się kolejne spotkanie Misyjnej Wspólnoty Ducha Świętego a 26 kwietnia o godz. Bogdanem Kicingerem przebywała w domu rekolekcyjnym na terenie Soli koło Żywca aby