• Nie Znaleziono Wyników

Nowiny Nyskie 2004, nr 22.

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Nowiny Nyskie 2004, nr 22."

Copied!
48
0
0

Pełen tekst

(1)

Nr 22

3 CZERWCA 2004 r.

INDEKS: 328073

Cena: 2,oo

(VAT0%)

ISSN 1232-0366

9 771 232 036006

www.nowinynyskie.com.pl TYGODNIK MIEJSKI

I REGIONALNY. UKAZUJE

SIĘ OD

1 94

7 ROKU.

odzice z pociechami na placu zabaw

~zy alei Lompy w Nysie odetchnęli

Pedofil za kratami

W ubiegłym tygodniu funkcjonariusze Straży Miejskiej z Nysy Mirosław Moskal i rzysztof Tokarczyk zatrzymali w jednym z bloków przy ulicy Piłsudskiego Jerzego podejrzanego o molestowanie seksualne małoletnich. Po wejściu do mieszkania istali tam 13-letnią dziewczynkę. On sam miał rozpięty rozporek. Na stole stała apoczęta butelka taniego wina. Obecnie Jerzy S. przebywa w prudnickim areszcie

ledczym. . • ,

• czytaj str. 3

IRMA WYNAJMIE POWIERZCHNIE

ok. 4.000 m kw. w różnych budynkach po byłej jednostce wojskowej

przy ul. Grodkowskiej.

Przeznaczenie - działalność gospodarcza [składy, hurtownie, magazyny, warsztaty itp.).

Tel. 4333 764 lub 0-600 263 434.

reklama-

m22

Święto miasta

Przez trzydni - odpiątku28 do soboty 30 maja ok. 33tysiąceludzibawiło sięna Dniach Nysy.

• str. 24, 25

Z gabinetu do celi?

Wwyniku niedopełnienia obowiązków i przekro­ czenia uprawnieńprzez byłego burmistrza Jana Szawdylasa gmina Głuchołazy straciła 8,2 min zł.

• str. 3

IN kolejce po 43 złote

Czy zasiłkizostaną wypłacone w terminie?

• str. 4

Wygrywać przeszłość

Po prawiesześćdziesięciu latach od zakończe­ nia II wojny światowej w stosunkach z Niemca­ mi nadal mamy doczynienia z rozpatrywaniem przeszłości.

• str. 6

Odsiecz

Na 25lat przed słynną odsieczą wiedeńskąkróla Jana IIISobieskiego polska szabla rozsławiła imięRzeczypospolitej, spieszącna ratunekDa­ nii, zalanej przez wojska szwedzkie.

• str. 9

Paczków

Milionowa przegrana

Gmina Paczków przegrała proces o odszkodo­

wanie,jaki toczyła z Energopolem- wykonaw­

ca oczyszczalni ścieków.

• str. 11

Głuchołazy

Pieniędzy, nie obietnic!

Przedzakładem „Łuk”,w czasie pikietybyłych pracowników rozegrały sięsceny mrożącekrew w żyłach.Karetka pogotowiaodwiozłanieprzy­

tomną kobietę,będącąwszóstym miesiącu ciąży.

• str. 15

Łambinowice

Majątek pod lupą

Czygminę znajdującą się wtarapatach finan­ sowych stać na horrendalnie wysokie pensje niektórych urzędników?

• str. 10

Pakosławice

Nożyce „z przeszłością”

Austriaccy strażacy przekazali kolegom z OSP Pakosławice zestaw do ratownictwa drogowego.

• str. 16

Program Dni Głuchołaz

• str. 44

Dni Nysy na sportowo

• str. 36

(2)

3

czerwca 2001

i

wzięte

KWAŚNIEWSKI CHCE MINISTROWAĆ UNII

Wygląda nato,że prezydentma już pomysł na swoją polityczną przyszłość.

Cowięcej, upatrzył sobienawet stano­

wisko, do którego aspiruje -czytamy w

„Fakcie”.Aleksander Kwaśniewski szy­

kuje się nastanowisko unijnegomini­ stra spraw zagranicznych. Skąd to dzien­ nik wie? Z rozmów z prezydenckimi współpracownikami.Potwierdziłto „Fak­

towi” też jeden z najbliższych współpra­

cowników Kwaśniewskiego, prezydenc­

ki minister Marek Siwiec.

BALANGA

U OLI JAKUBOWSKIEJ Gdyw Sejmie trwała debata nad ra­ portem w sprawie Rywina, Aleksandra Jakubowska świętowała imieniny. Alek­

sandry było przeszło tydzień temu. Mimo to była pani minister,która w końcu była wymieniana jako jedna z głównychbo­

haterek całej afery, imieniny postanowi­

ła wyprawić akurat w dniu, gdy Sejm debatował o raporcie komisjiśledczej.

Przyjęcie na kilkadziesiąt osóbAlek­

sandra Jakubowska wydała wrządowej rezydencjiprzy ul. Parkowej w Warsza­ wie, wwilli premiera. Zabawa byłahucz­

na i wesoła.Z daleka słychaćbyło rado­

sny śpiew: „Kto Oleńkinie szanuje, niech nas w dupępocałuje!”.

PRZEDSIĘBIORCY

NA LISTACH SAMOOBRONY Coś pchafirmy w objęcia partii, któ­

rej program gospodarczy ogranicza się do „odebrać bogatym". 40% - tyle miej­

sca na listach Samoobrony do Parlamen­

tu Europejskiego zajęliprzedsiębiorcy - informuje„Puls Biznesu". Ekspercinie zmienili zdania: program partii grozi de­

stabilizacjąpaństwa,co uderzy w firmy.

Aleprzedsiębiorcy okupują listy wybor­ cze Samoobrony!

NIEMIECKI KONCERN CHCE KUPIĆ POLSAT

KoncernAxelSpringermożewkrót­ cezłożyć Zygmuntowi Solorzowi ofertę kupna33% akcji Polsatu.Właściciel sta­

cjizaprzecza, że trwają już negocjacje - pisze„PulsBiznesu”.

„Rzeczywiścieod niedawnaprowa­

dzone sąrozmowymiędzy Polsatemi Springerem. Niemcysąbardzopoważ­ nie zainteresowani inwestycją w Polsat”

- potwierdza osoba związana ze stacją.

BONIEK RATUJE WIDZEW!

Zbigniew Boniek, legenda polskiej piłki, zamierza uchronić Widzew przed bankructwem - informuje „Dziennik Łódzki”. Boniek, były zawodnik łódzkiej drużyny, stwierdził, że nie wróci do spor­

tu jako trener czyselekcjoner. Chciałby mieć jednak wpływ nalosy klubu,który znaczyłby coś w europejskim futbolu.

Andrzej Grajewski i Andrzej Pawelec, główni udziałowcy łódzkiej spółki piłkar­

skiej, zadeklarowali chęć przekazania Bońkowi swoichakcji.

PIJANY Z DE MONO

Podczas prób do koncertu'„Premie­ ry” na scenie i zakulisamiszalałpijany wsztok RobertChojnacki (43 I.), sak- sofonistai kompozytor zespołu De Mono - donosi „Super Express". Chojnacki popijał ostrowbarze za kulisamiamfi­

teatru. Rzucał sięna szyje znajomym i nieznajomym. Ściskał. Przytulał. Zata­

czał sięodściany do ściany. Alkoholem ziało odniego na kilometr.

Zasłużony

dla ziemi nyskiej

Stanisław Pysz

Felieton

Stare wygi

i młoda demokracja

Janusz Sanocki

Jest współwłaścicielem spółki Continental Grupa Serwis, któraw październiku 2002 r. wykupiła upadającą Spółdzielnię Inwalidów

„Pokój”. Na wniosek pracowników swojej spółki został odznaczony honorową odznaką „Zasłużony dla Ziemi Nyskiej”. Jest postrzegany jako osoba, która uratowała ich

miejscapracy.

Stanisław Pysz wchodziwskład Rady Nadzorczej spółki. Dzięki jego osobistemu zaangażowaniu i odpowiedniej polityce 424 osoby niestraciły zatrudnienia. Wręcz na­ stąpiła, zdaniem nominujących, zdecydowana poprawa sytuacji ekonomicznej firmy. Przeprowa­

dzono adaptację i modernizację pomieszczeń produkcyjnych i so­ cjalnych, unowocześniono techno­

Piknik Dziesiątki

W sobotę5czerwca rozpocznie siępo raz szósty święto Szkoły Pod­ stawowej nr10 w Nysie.Ztej oka­ zji zarówno w budynku Dziesiątki jaki na boisku będzie mnóstwo

atrakcji.

Wbogatej ofercie organizato­

rzyplanują m.in.: sprzedażfantów, występ chóru „Załoga Boga”, tur­

nieje sportowe, pokazy np. wschod­ nich walk oraz akcji policyjnej, sprzedaż sadzonek kwiatóworaz (co szczególnie ważne dla rodzi­ ców) -prezentacja artystycznapo­

szczególnychklas.

dw

Pękła rura

Zapadająca się nawierzchnia jezdniobok zabytkowych kamieni­ czek w Rynku zaczęła wzbudzać niepokój przechodniów oraz kie­

rowców, czyniącychdostawydopo­

bliskiej kwiaciarni.

W środę 26majaekipa remon­ towa gminnej spółki Akwa usunęła przyczynę zapadania się drogi. W miejscu tym doszło do pęknięcia rurynaprzyłączu kanalizacyjnym.

BK

Serdeczne podziękowania strażypożarnej, ekipie nurków, policji, rodzinie,kolegom,

znajomym, sąsiadom i wszystkimtym, którzy uczestniczyli wposzukiwaniach

ŚP. RAFAŁA KORNECKIEGO

składają pogrążeni w smutku rodzice z rodzeństwemi Anią

„Nie umiera ten, kto trwa w pamięci i sercach naszych ”

Wszystkim,

którzy uczestniczyli wostatniej drodze

ŚP. JANA WAJDZIKA

serdeczne podziękowania składa RODZINA

„Nie umiera ten, kto trwa w pamięci i sercach naszych’’

Wszystkim, którzy uczestniczyli wostatnim pożegnaniu

naszegoukochanego Męża, Ojca, Dziadka

ŚP. ZBIGNIEWA WRZAL-KOSOWSKIEGO

serdeczne podziękowania składa żona, syn icórka

Wszystkim, którzy okazali współczucie

i wzięli udział w uroczystościach pogrzebowych

ŚP. JADWIGI MYŚKÓW

serdeczne podziękowania składają mąż i córka ,

logię produkcji, uwzględniając po­ trzeby osóbniepełnosprawnych.

Spółka nie tylko utrzymała miejsca pracy, ale systematycznie zwiększa zatrudnienie - do 490 osób na 30 kwietnia 2004 r. oraz zmienia jego strukturę. Zwiększe­

niu ulega liczba pracowników pro­ dukcyjnych, służb technicznych, w tym wzrasta zatrudnienieniepełno­

sprawnych.

Spółka Continental Grupa Ser­ wisdziała też na rzecz środowiska lokalnego. Włącza sięw organiza­

cję licznych imprez kulturalnych i sportowych. Stanisław Pysz był ini­ cjatorem orazczęściowosfinanso­

wał zadaszenie w postaci „balonu” nakortachtenisowych Polonii.Fir­

ma sponsoruje również Nyski Klub Sportowy Nysa.

dw

Udane grzybobranie

Dwpch Bolesławów:Niedźwie- dziak i PindelzWężypodczaspo­

bytu w okolicznychlasach natrafiło na wysyp czerwonychkozaków.

Te dwa dorodneokazy,znalezio­

ne 25 maja, trafiły do naszej redakcji.

Mimousilnych starań, dokładnych namiarów namiejsce,gdzie je znale­

ziono, nieudałosię nam ustalić.

BK

ZMIANA KURSU SZÓSTKI Od soboty 5 maja nastąpi zmiana w kursowaniu autobusu MZK linii nr 6. Informującyo tym mieszkańców naszegomiasta KrzysztofGłowacki, prezes MZKwNysie, poszczegóły odsyła do rozkładówjazdy.

dw

3672

Przyjął się obyczaj wśród tzw.

„elit”, tłumaczenia wad naszego życia publicznego rzekomą „młodościąpol­

skiej demokracji”. Sejm się kompro­

mituje, politycy kradną, kłamią, oszukują i za nicnie chcąponosić odpowiedzialności - poczekajmy kil­

kanaścielat, powiadaprezydent Kwa­ śniewski - demokracja jest jeszcze młoda, dojrzeje, będzie lepiej.

Jednak wiek demokracji niewiele ma wspólnego ze sposobem, w jaki funkcjonuje państwo i jego instytu­

cje. „Młoda polska demokracja ” w XV i XVI wieku działała znakomicie dając wzór całej Europie. Kiedy się

„postarzała ”, w wieku XVII i XVIII, popsuła się i potężne niegdyś pań­

stwo polskie upadło.

Podobnie było w starożytności.

Demokracja ateńska stworzyła wspa­

niałą cywilizację w pierwszej fazie.

Kiedy dojrzała, popadła w zepsucie, obywatele stali się obojętni na spra­

wy państwa, korupcja stała się zwy­

czajem i Grecja upadła.

W Rzymie okres potęgi nastał po wygnaniu Tarkwiniusza i ustanowie­

niu republiki. Zaś symbolem „doj­

rzałości” rzymskiej republiki stało się kupczenie urzędami, a jej upadek nastąpił wiele lat po „wieku mło­

dzieńczym ”.

Doświadczenia współczesnych narodów europejskich są podobne.

Demokracja wcale nie funkcjonowa­

ła w Anglii XVIII- czy XIX-wiecznej gorzej niż dzisiaj. Ba, potęga Albionu powstała właśnie w okresie „młodej demokracji”.

Tak więc paplanie o „młodej de­

mokracji” jako przyczynie wad pol­

skiego życia publicznego jest po pro­

stu „rzucaniem kilimkiem w oczy” i ukrywaniem prawdziwych przyczyn kryzysu Polski.

Życie publiczne naszego państwa wykazuje zjawiska charakterystyczne właśnie dla demokracji starej, prze­

gniłej, skorumpowanej, zbliżającej się do grobu.

Przez prasę przetoczyła się np. in­

formacja, że Andrzej Lepper za umieszczenie kandydata na pierw­

szym miejscu listy do Parlamentu Europejskiego pobiera opłatę 200 tys. zł. Zupełnie podobnie jak owi

pretorianie, którzy w schyłków) Rzymie sprzedawali w drodze licy cji stanowisko cezara.

Procedura płacenia partyjner fiihrerowi czy Komitetowi Centrali mu za miejsce na liście panuje wszystkich partiach, tylko Lepper j na tyle szczery, albo na tyle pod c serwacją, że w jego przypadku wys:

szydło z worka.

Zasada jest prosta: od partyjne lidera (bądźgrupy liderów) zależy <

obywatel X zostanie posłem do pi lamentu - w tym przypadku europ skiego. Skoro partia ma 25% noi wania wiadomo, że pierwszy na liśi jest w zasadzie pewniakiem, reszta tylko „wypełnienie”. A skóro o ty.

kto spośród kilku kandydatów będ.

brał 80 tys. zł miesięcznej diety dei duje lider partii, to czynie ma on pi wa zażądać opłaty za tego rodzą przysługę? Gdyby każdy mógł : zgłosić, a o wyborze decydowali wyborcy w jednomandatowym oki gu, to kandydaci nie zależeliby i partyjnego kacyka, a od poparć obywateli i o to poparcie byzabtegc W ten sposób człowiek niebogaty, i popierany przez ludzi miałby szant

Dziś procedura jest koncesjon wana, a o przyznaniu koncesji dec duje Lepper, Kaczyński, Janik c Giertych. Reszta jest sprawą socj techniki, telewizji etc. - obywatele r mają nic do gadania.

Jest oczywiste, że mechaniz głosowania na listy partyjne da ogromne przywileje szefom partii, obywateli spycha do roli biernego o dawacza głosu. Jest też jasne, że ta mechanizm sprzyja korupcji i że r ma żadnego związku z wiekiem a mokracji. Wady ustroju zależą nie <

wieku, ale od przyjętych rozwiązań System w Polsce to partiokracj a nie demokracja. Kwaśniewski n leży do jego twórców, dlatego op wiada nam o „niedojrzałości spoi czeństwa" i „młodej polskiej dem kracji”. Cóż, każdy wybieg jest dobi żeby zyskać na czasie i wywieźć jes.

cze jedną i jeszcze jedną walizkę di larów. Kiedy demokracja dojrzej nie będzie to już możliwe.

Janusz Sanoc

3f

3676

(3)

3 czerwca

2004

str. 3

{jera w Głuchołazach

Z gabinetu do celi? Pedofil

\l wyniku niedopełnienia obowiązków i przekroczenia prewnień przez byłego burmistrza Jana Szawdylasa mina Głuchołazy straciła 8,2 min zł i może stanąć przed oniecznością zwrotu dotacji w wysokości blisko 2,8 min 1- uważa Prokuratura Rejonowa w Prudniku.

arzuty postawione

Janowi Szawdylasowi dotyczą .in. wyłudzenia dotacji państwo- ej, fałszowania faktur oraz uwi- ania gminy w ryzykowne przed-

“wzięcie (budowę aąuaparku).

- *

przez prywatną spółkę anaich tere­

nie jużpoprzejęciurealizowanodru­ gi etap odbudowy częścizdrojowej Głuchołązzeszkódwywołanych po­ wodzią 1997r. Łącznie na tencel przeznaczono ponad 1,7 minzł, z

Prokuratura zarzuca byłemu burmistrzowi także nieprawidłowości związane z bu­

dową kolektora ściekowego Głu­

chołazy - Nysa, które miały pole­

gać nawystąpieniu we wniosku o dotację rządową z fałszywymi fakturami. Fałszywe faktury zo­

stały przedstawione także po re­

alizacji inwestycji. Efekt - obo­ wiązek zwrotudotacjiprzezgmi­

nę w wysokościblisko 770 tys. zł.

Łącznie daje to kwotę podlegają­ cą zwrotowi bliską2,8 minzł.

Tak miało być...

NAJWIĘKSZA INWESTYCJA W GNWNIE

•SHIBSWMWsRRZEZMAFfTAŁFKYl...

‘ TStt WKE.STtCK -S.&mfrt &T?G.

SrEAŁEZACJł -ttł flHty wrss&ńa 20łI2

Zapytaliśmy obecnego burmistrzaEdwarda Szupry- czyńskiego, czygmina Głuchoła­ zy byłaby w stanie zwrócić taką kwotę. - To jest czarny scena­ riusz,o którym nawet nie chce- my myśleć - mówi burmistrz. - Nie mamy takich środków w bu­

dżecie. Na razie jednak nikt nie wystąpił do nas o zwrot dotacji.

Dodajmy, że zadłużenie gmi­ ny Głuchołazyna dzień31grud­

nia 2003 r. wyniosło10,8 min zł (36,16 proc, budżetu gminy na rok 2004 czyli 33 minzł).

za kratami

• dokończenie ze str. 3

Sprawa zaczęła się na początku maja. - W czasie patrolu na placu za­ baw przy al. Lompy ujawniliśmy fakt

„nieobyczajnego” wybryku -opowiada mł.inspektor Mirosław Moskal.- Wkrza­

kach, oglądając dzieci onanizował się mężczyznawwieku około 60 lat. Mu- siałem przesłuchać go jako podejrzane-

- Mężczyzna chciałprzed nami coś zataić, bo chciał zamknąć przed nami drzwi - tłumaczy młodszy strażnik Krzysztof Tokarczyk. - Zapytaliśmy go, czy w mieszkaniujest sam. - Tak - od­

powiedział.Ale wcześniej słyszeliśmyja­ kieś odgłosy. To naszaniepokoiło. Otwo­

rzyliśmydrzwi i weszliśmydośrodka.

W mieszkaniu panowałnieporządek i bałagan. Wśródporozrzucanychbute-

Najpoważniejszy zarzut wiąże : z zawarciem przezJanaSzaw- lasa w imieniu gminy umowy ze ółką „Centrum Rekreacyjne irk Wodny Głuchołazy”, do któ- j były burmistrz wniósł majątek linny wart 4,3 min zł (działkiw rojowej części miasta,przed po- tdzią wichmiejscubył basen).

nowa została

zawarta pomimo posiadania zezSzawdylasa biznesplanu (już

stycznia 2001 r.), z którego wyni- łojednoznacznie, że inwestycja

;t ryzykownai wystąpią trudności w zyskiwaniu środówjej realizację, kdotąd przewidywania teokazały

trafne - wmiejscu, gdzieod mar- br.miał funkcjonować park wod- ,znajdujesię wielkadziuraa w niej zewiejące zbrojenia.

go,więc chodziłem do niego przeztrzy tygodnie. Nigdy go nie mogłem zastać.

Dopiero w środę około 8 rano razem z Krzysztofem Tokarczykiem udało nam się go zastać w domu.

MirosławMoskalnie ukrywa,żew wejściu do klatki pomogli mumieszkań­

cy, którzy z racji codziennych wizyt w bloku znalipowód jego wizyt. - Stanęli­ śmykołodrzwi jego mieszkania - mówi strażnik. -Kolega,zapukał. Po chwili Je­ rzy S. zapytał: -Kto tam?- Straż Miejska - odpowiedzieliśmy. Po kilku minutach wyszedł na korytarz i jakoś dziwnie wy­ glądał.Miał rozpięty rozporek, byłspo­

cony imocno zmieszany. W tym momen­

cie z mieszkania usłyszałem piskdziec­

ka oraz szuhiprzesuwanych krzeseł.

wikłanie gminy

w ryzykownąinwestycję to nie je­ ny zarzut postawiony Janowi awdylasowi. Były burmistrzniepo- ormował rządu o przejęciu działek

tego 770 tys. zł z dotacjirządowej.

Tymczasem przejęcie działekprzez spółkę wykluczało możliwość reali­

zowaniainwestycji zarównoześrod­ ków gminnych,jak i państowych. Po­ ciągnęło to za sobą konieczność zwrotuśrodków. Łącznie blisko 2,1 min zł.

...atak jest

Jan Szawdylas

nie chciał z nami rozmawiać, kiedy odwiedziliśmygo wjego ga­

binecie dyrektora prudnickiego ZOZ-u. Za popełnioneczynygro­

zi mu do 10lat pozbawienia wol­ ności.

lekpo alkoholu walałysię czasopismao treści erotycznej.Spod stołu, na którym stała napoczęta butelka taniego wina wyszła dziewczynka. - Była w dużym szokui na naszwidokzaczęła płakać.

Prosiła, abynic nie robić, tłumaczącże przyszła tu po pieniądze, które obiecał jej 58-letni mężczyzna -mówi Krzysztof Tokarczyk.Jak się nieoficjalnie dowie­ dzieliśmy, 13-letnia dziewczynka była widywana kilkakrotnie przez mieszkań­

cóww pobliżu bloku,gdzie mieszka Je­

rzy S. Niechciała powiedzieć, co robił jej wmieszkaniuzboczeniec. Napisała tylko w zeszycie „wystawiał swojego”.

58-letni Jerzy S. obecnie przebywa w areszcie śledczym. Grozi mu karawię­ zieniaod rokudo10 lat.

JOTPE

O

JEDNOMANDATOWE

OKRĘGI WYBORCZE

Kandydaci z Nysy

Na listach do Parlamentu Europejskiego znaj­

duje się dwoje nysan: dr Norbert Krajczy oraz Agnieszka Miza.

Dr Norbert Krajczy-dyrektornyskiego ZOZ, znanyle­

karz, wprzeszłości piastował wielefunkcji był radnym Rady Miejskiejw Nysie, radnym Sejmiku Wojewódzkiego. Nor­ bert Krajczy kandydujez listy Narodowego Komitetu Wy­

borczego, kierowanego przez Macieja Płażyńskiego.

Zlisty nr5 (Sojusz Lewicy Demokratycznej) kandyduje Agnieszka Miza - nysanka pracująca obecnie w Urzędzie Marszałkowskimw Opolu.Agnieszkama 27lat, ukończyła Uniwersytet Opolski (Instytut Prawa i Administracji), zna trzy języki: niemiecki, angielski, rosyjski. Jej mamajest od wielu lat prezesem „Cukrów Nyskich”.

(r)

Maciej Zawadzki

Rektor PWSZ rozpoczyna spotkanie z kandydatem

Norbertem Krajczym

Z udziałem Macieja Płażyń­ skiego,byłego marszałka sejmu, prezentowałsię Norbert Krajczy przed studentami PWSZ kandydat na posła parlamentu europejskie­ go-

jp

Zebranie Nyskiego KomitetuReferendalnego o jednomandatowe okręgiwyborcze

DrodzyPaństwo!

Wszystkich,którzy podpisali zgłoszenie do akcji zbierania podpisów,

wszystkich, którzy chcą się przyłączyćdoakcji

na rzecz wprowadzenia w naszym kraju JOW

- zapraszamy naspotkanie Nyskiego KomitetuReferendalnego ojednomandatoweokręgiwyborcze,

W PIĄTEK 4 CZERWCA BR. O GODZ. 18.00

wklubie „Amator” w Nyskim domu Kultury (wejście od ul. Chodowieckiego.

JanuszSanocki

---rrkTora---

MEBLE

KUCHENNE

KOMPUTEROWE PROJEKTY GRATIS!

NYSA NYSA

ul. Szlak Chrobrego

6

(obokFSD) —

tel.44834

60

BU

ul. Poniatowskiego 3

(obok

ZUS)

5 tel.433 8060

www.brw.com.pl

PROFESJONALNE STUDIA FABRYCZNE

985nn

(4)

str. 4 3 czerwca

2004

—j

Strefa szersza

Radni Rady Miejskiej w Nysie podczas sesji wdniu 25 maja, po burzliwejdyskusji rozszerzyli stre­

fępłatnegoparkowania.

Uchwała rady zapadła po dłu­

giej dyskusji,obowiązywać będzie od października, a jej skutkiem bę­

dzie rozszerzeniestrefy m.in. na plac obok sądu w Nysie.

Przeciwnikiem rozszerzenia strefy był radny Wiesław Michoń, który wysuwał wiele zarzutów spro­ wadzających się dotego,że miesz­ kańcy ponoszą dodatkowe koszty.

Zwolennicy strefy argumento­ wali, żestrefa uporządkowała jed­ nak w dużym stopniu ruch samo­

chodowy wcentrum, z ulicy Celnej zniknęładzika giełda samochodo­ wa, a ponadto do kasy miejskiej wpływa co rokukilkadziesiąttysię­ cy złotych, które przeznaczane są na remonty nyskich ulic. M.in. z wpływów ze strefy wyremontowano ulicęWałową.

Zastrzeżenia budził też termin wprowadzenia uchwały w życie,po­

nieważ umowa zdotychczasową fir­ mą zarządzającą wygasa we wrze­

śniu. W końcu nawniosek radnego Połosaka radnizgodzili się wprowa­

dzić zapis otym,iż uchwaławejdzie w życie z początkiem października.

W

Małe Granty 2003

Ztysiącaprojektów, zgłoszonych do Komitetu Integracji Europejskiej, tylko 50sięprzebiło i uzyskało fun-.'- dusze na realizację. Wśród nich zna­

lazł się opracowany przez Gimnazjum nr3 w Nysieprojekt pt. „Z UniąEuro­ pejską łatwiej”.

Czwartek 27 maja był dniem, w którym młodzieżgimnazjum przypo­

mocy BeatyJamróz i Anny Wylon wraz z KlubemEuropejskim i wychowawcami klas i rodzicówzorganizowa­

ła piknik, którego ce­ lembyła promocja Unii Europejskiej i wszyst­

kich państw członkow­

skich. Przygotowania do pikniku rozpoczęły się już w marcu. Har­

monogram projektu zakładał rywalizację klas wkilku zagadnie­ niach tematycznych. W konkursiemultimedial­ nym I miejsce zdobył Grzegorz Ćwirzeń, a za

najlepszy kolaż uznano pracę„Agrotu­ rystyka polska” klasy II a. Szkolne po­

dwórko przypominało biblijną wieżę Babel, a uczniowie poszczególnych klas prześcigali się w pomysłach najak naj­ lepszą promocję „swojego” kraju. Rów­

nolegle z imprezamiodbywającymi się w plenerze, w auli szkoły wystawiono

Słoweńcy w Gimnazjum nr 3

znaną już zwcześniejszych publikacji sztukę „Świteź”. Na sztucznej na­

wierzchni boiska toczył się zacięty meczpomiędzy Polską a resztą Euro­ py.Wynik 6:2 dlanaszychudowodnił, że doUnii nie wchodzimy na kolanach.

Wspólne ogniskoz pieczeniem kieł­ basek i piosenkami śpiewanymi wję­ zykach, którychuczniowie na codzień

uczą się w szkole,zakończyło tę god­

nąrozpropagowania imprezę.

Zgodnie z zapowiedziąorganizato­ rów Piknik Europejski maszanse na stałe zadomowić się wszkolnej trady­

cji.Jużteraz zapowiadają nowe zamie­

rzenia.

BK

Bezpieczeństwa kilku tysięcy ludzi strzegli policjanci strażnicy miejscy, ochroniarze, strażacy OSP i ratownic;

WOPR

Spokojnie

Wczasie trzydniowychobcho­ dówDni Nysy szpitalny oddziałin­

tensywnej opieki medycznej nie przyjął żadnegouczestnika z ura­

zami lub ranami wymagającymi natychmiastowego ratunku. Poli­ cja odnotowała trzy pobicia.

Wszystkie w piątek.

Wubiegły piątek, około godzi­ ny23 na bocznej płycie stadionu doszło do szarpaniny pomiędzy Damianem S. a grupąnieletnich.

14-letniego chłopaka zaatakowało ośmiu podobnych mu wiekiem i mieszkających na tej samej ulicy nieletnich. Trzech sprawców, w wieku 15 i 16 lat, ujęli bawiący się obok mieszkańcy. Dwóch spraw­ ców było nietrzeźwych.- Poszkodo­ wanegoprzewieziono do szpitala na obserwację. Lekarz stwierdził ogólnepotłuczenie ciała - informu­

je Józef Barcik, zastępca komen­

danta KPPwNysie.

Tego samego dnia po północy kilkunastoosobowa grupapijanych nyskich młodzieńców, w wieku od 16 do 22 lat, naulicy Kolejowej w Nysiekoszami na śmieci i butelka­ mi obrzuciła czterech młodych mieszkańców Grodkowa. Powód?

Nie mieli przy sobie papierosów ponieważagresywni nysanie trafi) na niepalących.

Otej samej porze wychodzące goz dyskoteki „System” 28-letnie gomężczyznę bezżadnego powodl dotkliwie pobiła pięcioosobowi grupa młodzieńców. Poszkodował nymieszkaniecNysy ma złamali nadgarstek. Sprawcy zbiegli.Pol!

cja prosiświadkównapadu o kolt takt.

- W zabezpieczeniu Dni Nys codziennie udziałbrało 20 policjaij tów z oddziałów prewencji z Opól oraz stu z Nysy - informuje„Nowi ny”zastępca komendanta KPPJć zefBarcik. -Najwięcej, prawie 60t godzinachod 18 do4rano. Na drc gach nie doszło do żadnego wypad ku. Zatrzymano dziewięciu nie trzeźwych uczestników ruchu dro gowego, pięciu kierowców i cztc rech rowerzystów.

Straż Miejska zajmowała sil głównie zabezpieczeniem impre towarzyszących oraz kas biletc wych. - Oprócz tegostrażnicybrai udział we wspólnych patrolach?

policjantami - powiedział kometj dant SM wNysieGrzegorz Smolej JOTPl

Dostaną sołectwa i miasto

Nysa dzieli nadwyżkę

Sołectwa gminy Nysa otrzyma­ jądodatkowe kwotyna remonty i inwestycje wskazane przez sołty­

sów - wtakim kierunkuidą decyzje RadyMiejskiejw Nysie.

Najpierw w środę19 maja soł­ tysisołectwgminnych zostali zapro­ szeni na posiedzenie Komisji Fi­

nansów. Każdyz nich przedstawił sytuacjęswojej wsioraznajważniej­

szezamierzeniainwestycyjne.Lista najpilniejszychpotrzeb stałasię na­ stępnie podstawą dodecyzji komi­ sji i rady.

Środki nawiejskie inwestycje pochodzić będąz podziału nadwyż­ ki budżetowej, osiągniętej w tym roku po raz pierwszy oddwóch lat, oraz z przesunięćw planie inwesty-

reklama

TERAŁ

PROMOCJA !

10 worków kleju do kafelek kupujesz,

1 w prezencie

otrzymujesz!

UV0A

ul.

Orzeszkowej

I6

Nlun ul.

Jagiellońska

2

cji gminnych.Na razie podczas se­ sji w dniu 25maja radni nyscy po­ dzielili nadwyżkę w wysokości po­

nad 930 tys. zł. Ponad 52 tys. zł na wniosek burmistrzaprzeznaczono na naprawędachu świetlicy w Lipo­

wej ibudowę domupogrzebowego w tej wsi.

Na wniosek radnego Michonia radniprzeznaczyli 25 tys. zł na za­ kup żeliwnych,ozdobnychławek do centrum miasta,a na wniosek Ma­ cieja Janusza za 10 tys. zostanąza­ kupione książki do miejskiejbiblio­ teki.

Radniprzychylili się także do wniosku burmistrza i przeznaczyli 85 tys. zł nazakup nowego samo­ chodu dla Urzędu Miejskiego.

Na wniosek komisji finansów zwiększono nakłady na remonty szkół do kwoty 250 tys. zł, radni z inicjatywy burmistrzadokonali tak­

że przesunięć zmniejszając przewi­ dywane nakłady na dodatkimiesz­ kaniowe i zasilającwydatki na usłu­ giopiekuńcze.

Na najbliższych posiedzeniach komisji finansów i rady dokonane zostaną przesunięcia inwestycyjne umożliwiające realizacjęwniosków sołtysów i mieszkańców miasta.

(r)

Koło Stowarzyszenia Kobiet Aktywnych iTwórczych w Nysie zaprasza na DEBATĘ obywatelską przedwyborami doParlamentuEu­ ropejskiego dnia 5czerwca 2004 r.

(sobota) o godz. 11.00- Bar-Re- stauracja „TIFFANY”, Nysa, ul. Wro­ cławska.

Prowadzić będzie Elżbieta T.

Wożniakowa-prezesStowarzyszenia.

Czy zasiłki rodzinne zostaną wypłacone w terminie?

W kolejce po 43 złote

W całym kraju na obsługę świadczeń rodzinnych przekazano gminom60min zł. Ustawaprzewi­ duje, żezasiłki rodzinne wraz z do­ datkami wypłacane będą bezrobot­

nym, osobom pobierającym zasiłek przedemerytalny,członkomrolni­

czych spółdzielni produkcyjnych, kółek rolniczych oraz osobom ubie­ gającym sięo dodatki z tytułuopie­

ki nad dzieckiemw czasie urlopu wychowawczego czy samotnego wy­ chowywania dziecka. Nowaustawa, choć uchwalona w grudniu ubie­ głego roku, weszła w życie dopiero od 1 maja.

- Ta zwłoka to jeden z powodów tworzących się kolejek-mówi Jani­ naKlimas -kierownik działu świad­ czeń rodzinnych Ośrodka Pomocy Społecznej w Nysie, i dodaje-tylko cztery osoby plus jedna wolonta- riuszka są zaangażowane przy ob­

słudzeświadczeniobiorców. Z bra­

ku serwerai odpowiedniego opro­

gramowania komputerowego wszystkie czynności wykonujemy ręcznie. To żmudna, odpowiedzial­

na praca, zwłaszcza że uprawnio­ nych do wszelkiego rodzaju zasił­

ków mamy ponad2500osób.Do­

datkowym minusem jest brakod­

powiednich pomieszczeń. Odkąd wprowadziliśmy „numerki”, teko­

lejki jużnie są tak długiejaknapo­ czątku maja. Mimo to dziennie nie możemy obsłużyć więcej niż 150 osób. Petent, który do nas trafi otrzymujekomplet dokumentów do wypełnieniaz niezbędnymi informa­ cjami i ma wyznaczony termin zło­

żenia wniosku. Przynastępnej wizy­

cie oczekiwaniena załatwienie spra­

wy nie przekraczagodziny - zakoń­

czyła pani kierownik.

Stojący w kolejce po należne pieniądzeniemają najlepszegozda­ nia o pracy OPS-u. Wieluz nich na­ rzekało na biurokrację, jednak od­ mawiało podania personaliów. Ta­

kich oporówniemiała Elżbieta Fur­

tak -straciłamrachubę, jestem tutaj piątyalboszósty raz. Najpierwwy­ stałam sięw kolejce po wniosek, drugim razem chciałam go złożyć, aleokazało się, że choć dysponowa­

łam oryginałami dokumentów nie mam ichksero. Nikt mnie o tym wcześniej nie informował, jak już to zrobiłam itak nie zostałamob­

służona,bo nie miałam numerka, stanęłamwięc w kolejcepo nume­

rek... Za każdym razem ponoszę koszty. Dojazd kosztuje,ksero do­

kumentów też nikt za darmo nie

zrobi, a jest tego masa. Wszędzit w urzędzieskarbowym, stanu cj wilnego czy w szkole musiałai swoje odczekać. Po dokumenty innych miejscowości trzebado trzeć osobiścielub wysłać list poi]

eony, nic sięnie dzieje za darmo A wszystko to, aby dostać43 złoił zasiłku na dziecko.

Szczęśliwców, którym lyjali się dopełnić wszystkich formalni ści informujemy, że tzw. okreszi siłkowy obowiązuje od 1 maj 2004 r. do 31 sierpnia 2005]

Zgodniez zapowiedzią pani kij równik - 31 majaosoby pobieraji ce świadczenia pielęgnacyjne (zi siłek stały) otrzymają pieniądze]

Środki sązabezpieczone, zgodni z ustawą postaramy się wypłacićl i inne należności do 15 czerwca.

1028nn

(5)

sir.

5

3

czerwia 2004

Wesoła szkoła

Na boisku rozłożyły się kramy

Jesteśmy z jednej Ziemi

Nasi w Czechach

SzkołaPodstawowa nr 1 w Nysie w sobotę 29majazamieniła sięw plac

>aw.Jedynka obchodziło świętoszkoły. Naboisku rozłożyły się liczne imy ikramiki. Było możnacoś zjeść,zakupić losy, podziwiać uczniow- e prace.Nasceniew sali gimnastycznej występowałyklasowezespoły.

:zentowany program był bardzo bogaty - od teatrzyków po wizytę na ckim Olimpie i uroczegokrakowiaka.

Dyrektor TeresaSordyl miała powód dodumy. Gościła bowiem delega- zeszkół z Hiszpanii, Portugalii iAnglii, którebyły zauroczone piknikiem lynki.SP nr1zamierza z tymi placówkami realizować projektunijny.

Szkolni przebierańcy

dw

wój ciepły śmiech otula mnie”

Dla Ciebie mamo!

Pod takim hasłem w środę26 ija w świetlicy wiejskiejw Lipo- j miało miejsce spotkanie zniów miejscowej szkoły z ma- imi.

Na uroczystość zaproszono imy z Lipowej i Wierzbięcic. W jgramie artystycznym przygoto-

nym przez Bernadetę Pastucji, rbarę Rejdak i Elżbietę Swatek : zabrakło ciepłychsłów zaciepłe

serce i opiekę. Były piosenki chó­

ralne i solowe, scenki dramatyczne, a dynamiki spotkaniu nadały tańce ucznióww kolorowychstrojach.

Każda mama otrzymała upomi­

nek i okolicznościową laurkę. W ich imieniu podziękowaniaza upiecze­ niepysznychciast otrzymały panie z Koła GospodyńWiejskich i Adrian­

na Olszowska-instruktor k.o.

BK

Międzyszkolny Zespół Folklory­

styczny „Mała Nysa” wziął udział w międzynarodowymzlociedzieci imło­ dzieży Bambiriada wSumperku.Gru­

pa 26 młodychtancerzy w wiekuod8 do 16lat od 20 do 23 maja nie tylko występowała przed międzynarodową publicznością, ale sama miałaokazję do zabawy.

Bambiriada -od 6 lat organizowana jestw całych Czechach przez Czeską RadęDzieciiMłodzieży.Sumperk, wśród 28 miast, zdobył miano najlepszego or­

ganizatora.

-Było nam tym przyjemniej,żezo­ staliśmy zaproszeni na takwspaniałą imprezę - cieszy się Kazimiera Żygło- wicz, kierownikzespołu.

‘Do występów„Mała Nysa” przygo­ towała trzy układy taneczne: suitę ślą­ ską, suitę rzeszowską i tańce europej­

skie. Zespół składał sięz20 osóbz „Ma­

łej Nysy”i szóstkiz „Miniaturki”,która jest prowadzona przezcórkęKazimiery Żygłowicz-MirosławęKlonowską.

Zespół „Mała Nysa’’ w strojach śląskich

- Nasze zespoły współpracująze sobą. Dla wybrańców z „Miniaturki”to była forma nagrody- zaznacza pani Ży­ głowicz.

Okazało się namiejscu, żenagroda była fantastycznadlawszystkich uczest­

ników Bambiriady. Mieli oni okazję nie tylko być podziwianymi przez wielona­

rodowościową publiczność (Węgrów, Czechów, Słowaków a nawet Norwe­

gów), ale i sami mogli brać udział za dar­

mo w licznych atrakcjach: grach, zaba­

wach, zjeżdżalniach, trampolinach, wspinaczkach podrzewach naspecjal­ nie przygotowanychurządzeniach.

- Tam było prawdziwe święto dzie­ ci. To była bajka!- zachwyca się kie­

rowniczka „Małej Nysy” i wyjaśnia na czym polega ideaBambiriady.

-Tu zapraszane sąorganizacje, ze­ społy, stowarzyszenia nie tylko z Czech ale i innych krajów, pracującenarzecz dzieci lubzdziećmi, gdzieludzie pracu­

ją nazasadach wolontariatu.

Dlatego znalazła się tam „Mała

Nysa", od kilkudziesięciu lat oczko w głowie i pasja pani Kazimiery, pracują­ cejz dziećmispołecznie. Jejpodopieczni w Sumperku mielinie lada frajdę. Bawili się przez trzydni,zawieraliprzyjaźnie z Czechami, Słowakami i innyminarodo­ wościami.Oczywiście pozawystępami.

Nyscy i goświnowiccy tancerze mają powód do dumy. Kiedy inne zespoły występowały tylko w ostatnim dniu,

„Małą Nysę" poproszono opokaz wpią­

tek 21 maja i wniedzielę23maja.

Starostwo Sumperka oficjalnie po­

witało, a przed odjazdem pożegnało wszystkich kierowników przybyłych grup. Wswoich wystąpieniach podkre­ ślało wagę pracyna rzecz dzieci.Głos zabierali równieżkierownicy, wtym rów­

nież Kazimiera Żygłowicz, która zwróci­

ła uwagę, iż hasłopatronująceimprezie

„Jesteśmyz jednejZiemi" jest szczegól­ nie aktualne podczas takich spotkań jak Bambiriada.

dw

reklama

sklepu odzieżowego

NYSA

5 czerwca (sobota)

______________________________________________________________________________j

godz. 10.00

najniższe ceny w mieście

w naszym sklepie tanio i dobrze ubierzesz siebie

i swoja rodzina wstąp • zobacz • kup

naprawdę warto

serdecznie

zapraszamy li!

najniższe ceny w mieście

(6)

Wygrywać przeszłość

Po prawie sześćdziesięciu latach od zakończenia II wojny światowej w stosunkach z Niemcami nadal mamy do czy­

nienia z rozpatrywaniem przeszłości. Niedawno kontro­

wersje budziły negocjacje w sprawie świadczeń za pracę niewolniczą i przymusową w III Rzeszy. Dziś aktualna jest kwestia powstania w Berlinie tzw. Centrum przeciwko Wy­

pędzeniom i postulat uzyskania od Polski rekompensat za utracone przez Niemców mienie. Można odnieść wraże­

nie, że wojenna historia nie chce się skończyć. Jak w tej sytuacji winna zachowywać się Polska?

Dotąd w stosunkachz naszymza­ chodnim sąsiadem polska dyplomacja raczej unikałalub lekceważyłaproble­

my wynikające z trudniej przeszłości.

Kiedyw 1991 uroczyściepodpisywane były traktaty polsko-niemieckie, w Niemczech rozgorzała dyskusja na te­

mat powstania w Berlinie pomnika ku pamięci ofiar II wojny światowej. W grupie zwolenników pomnika zderzyły się dwie koncepcje: dla jednych miałby on upamiętniać wszystkieofiaryhitlery­ zmu - Żydów, Romów, Polaków i inne narody - dla drugich miałby być po­

święcony pamięciwyłącznie wymordo­

wanych Żydów. Nasi dyplomaci nie włączyli się do tej dyskusji, chociażw gręwchodziło oddanie należytego sza­ cunku wszystkim poległym obywate­

lom RPW rezultaciew1999r.Bunde­

stag podjął decyzję o budowie pomnika wyłącznie kuczci ofiar holocaustu.

Ministerstwo Spraw Zagranicznych przez długi czas nie przywiązywało równieżżadnej wagi do pomysłu powo­

łania w Berlinie tzw. Centrum przeciwko Wypędzeniom. Pierwszy konkretny pro­

jekt muzeumpojawił się dobrekilka lat temu. Był skandaliczny. Np. obozy, w którychpowojniebyli przetrzymywani niektórzy Niemcy, były w nim określane jako Vernichtungslager, czyli obozy za­ głady. Projekt muzeum był doskonale znany naszejdyplomacji (sam wysyła­

łem jego kopię doMSZ). Myśląc chyba, żeinicjatywata jest niegroźna takdłu­

go, jaknie maoficjalnego poparcia nie­

mieckiego rządu,nowy rząd RR wywo­

dzący się z SLD, w ogóle się nią nie przejmował. Byćmoże brak reakcji wy­ nikał ze zbytdużego zaufania, jakim ob­

darzono niemieckich partnerów?Lata całe tłumaczyli oni, że przewodnicząca ZwiązkuWypędzonych Erika Steinbach funkcjonuje na marginesie niemieckiej sceny politycznej. Aż okazało się, że zagorzałych zwolenników Centrum nie brakuje nawet w szeregach niemieckich socjalistów i zielonych, a pani Stein­

bachzbieraowacjenastojąco. Teraz z Centrum mamy poważnyproblem.

Nie mniejszy kłopot stanowią dla Polski żądania Pruskiego Powiernictwa - organizacji blisko spokrewnionejz nie­

mieckim Związkiem Wypędzonych. Po­ wiernictwo szykuje się do rozpętania wszecheuropejskiej, antypolskiej kam­ panii mającej na celu wymuszenie na naszym rządzie pieniędzy za ponie­ mieckie mienie. Organizacja werbuje prawników w Europie i Stanach Zjedno­

czonych do pisania pozwówprzeciwko Polsce. A jak na toreaguje naszeMini­ sterstwoSprawZagranicznych? Po raz kolejny lekceważy problem. Co więcej:

prowadzony przezWłodzimierza Cimo­ szewicza urząd posunął siętak daleko, że aktywnie zniechęcał posłów do przy­

jęciaw Sejmie uchwały, która broniła Polski przed niemieckimi roszczeniami majątkowymi!

Niestety, na wysokości zadania nie staje też wielu polskichniemcoznaw- ców. Dokładne wyliczanie strat wojen­ nych,jakiego podjęłasię Warszawa i inne polskiemiasta, zostało przez dużą część tego środowiska potraktowane jakopolityczneawanturnictwo idziała­ nie szkodliwe dla stosunków polsko- niemieckich. Tymczasem dokonanie za­ stawienia polskich szkód wojennych jest konieczneby w momencie, kiedy strona niemiecka zacznie w europej­ skich sądach prezentować swoje ra­

chunkikrzywd,Polska mogła natoza­ reagować argumentami opartymi na prawdzie historycznej i konkretnych liczbach.

Na tle takiej postawy polskiego MSZ-u i niektórych polskich niemco- znawców wobec niemieckich żądań,za zupełniewyjątkowąmożna uznać twar­

dą linię rządu RP w trakcienegocjacji o odszkodowania za pracę niewolniczą i przymusową w III Rzeszy.Początkitych negocjacjiteż zapowiadały sięmarnie.

W pamięci doskonale utkwiło mi pewne spotkanie zorganizowane w 1999 r. w Centrum Stosunków Międzynarodo­ wych, kiedyto wrazz innym negocjato­

remzostaliśmy zaatakowani zawspół­

udział w doprowadzeniu do rokowań.

Zgromadzona grupa niemcoznawców zarzucała nam psucie stosunków pol­

sko-niemieckich i twierdziła,żeodszko­ dowania są najgorszą rzeczą,jaka mo­

głaby sięprzydarzyćwrelacjach z na­ szymzachodnim sąsiadem.

Mimo tego rodzaju krytyki ówcze­

śni szefowiekancelarii premieraWie­

sławWalendziaki Jerzy Widzyk zdecy­

dowalisię twardo negocjować zNiem­

cami.Wich mniemaniu polityka zagra­ niczna miałasłużyćprzede wszystkim obywatelom RR a w tejsprawieinteres obywateli był oczywisty: poszkodowa­ nym należałysię pieniądze. Dzięki takiej postawie udało się nam wtedywywal­ czyćprawie 2 miliardy marek.Przebieg tych negocjacji opisaliśmywrazz Je­

rzym Kranzem i Janem Barczem w książce „Między pamięcią a odpowie­ dzialnością’’ (Wydawnictwo Prawo i Praktyka Gospodarcza, Warszawa), która właśnie ukazała się wksięgar­

niach.

Negocjacje za pracę przymusową i niewolniczą skończyły siędlaPolski nie tylkosukcesem w sensie materialnym.

Przez dziesiątkilat temat pracy przymu­

sowej w III Rzeszy był w Niemczech tabu. Nasze rokowania go wreszcie przełamały. Dzięki temu osiągnęliśmy efekt, którydodziś pozostaje w Polsce prawienieznany: liczne niemieckie mia­

sta, gminy i miasteczka po odkryciu tego tragicznego rozdziału swejhistorii zaczęły zapraszać poszkodowanych, traktować ich jak gości honorowych i organizować im spotkaniazniemiecką młodzieżą.Być może dzięki takim dzia­ łaniomliczba Niemców,która dziśuwa­

ża swoich rodaków zatakie same ofiary II wojny światowej jakŻydów, Romów i Polaków jestznaczniemniejsza odlicz­ byPolaków, którzy dotej kategorii ofiar także zaliczają Niemców.

Rokowaniaudowodniły, że nie po­

winniśmy wystrzegaćsię tematu ponie­ sionych przez Polskę ofiar. Przeciwnie:

naszym zagranicznym parterom warto stale przypominać o szczególnych uwarunkowaniach historycznych na­

szegokraju. Niejesteśmytakimsamym państwem Europy Zachodniej jak Ho­ landia,Belgia,Hiszpania czyPortugalia z tą tylko różnicą, żebiedniejsi. Tak jak Izraelczycy, nie musimy sięwstydzić naszych krzywd, a wręcz powinniśmy do nichnawiązywać. W interesie Polski nie leży wcale „normalizacja" stosun­

ków ze wszystkimi partnerami. Wręcz odwrotnie: Polska winna utrzymywać

„nienormalne”i jak najbardziej „specjal­ ne" stosunki z Niemcami.

Jednak by prowadzić skuteczną po­

litykę historyczną niewystarczy wy­ łącznie uświadomić naszym dyploma­

tom, że ich głównym zadaniem jest dbanieo dobro polskich obywateli (czyli podatników finansujących pensje pra­

cowników MSZ), a nie działanie na

Złote gody

Aż siedem złotych par małżeńskich z Nysyzostałoodznaczonychmedalem „Za WieloletniePożycie Małżen skie”, przyznanym przezprezydenta RP. 50 lat wspólnie przeżyli: Józefa i Antoni Dąbrowscy, Czesława i Karo Fundowie, Janina iTadeusz Korsakowie, Halina i WładysławNiewiadomscy,Ewa i EugeniuszPrzystalscy, Marii iStefan Przybyszewscyoraz Jadwiga iWiesławZdanowiczowie.Uroczystość odbyłasię w czwartek 27maja.

UrzędzieStanu Cywilnego.Odznaczenia wręczył burmistrz Nysy MarianSmutkiewicz. Jubilaci otrzymali od kie równik USC BożenyBartyńskiej wraz z życzeniami piękne bukiety kwiatów oraz zostali zaproszeni nalampki szampana.

FIN ANS

NIERUCHOMOŚCI

NIERUCHOMOŚCI

Nysa, ul. Grzybowa 3,1 iII piętro (boczna Rynku) tel. 4090 310, 433 8545, kom. 603192748

PARTER DOMU + MIESZKANIE NA PODDASZU - działka 400m2, 2 garaże, podpiwniczony. Nysa, ul. Żwirki i Wigury. Cena 115 000 PLN DOM WOLNOSTOJĄCY, PARTEROWY - działka 1000m2, salon 36m2 3 sypialnie, duża kuchnia, 2 łazienki. Cena 105 000 PLN, do uzgodnienia.

Zdjęcia nieruchomości na: www.FINANS.pl

LICENCJA nr 3115i nr 4325

Mieszkanie2pokojowe, 48m2, III piętro,poremoncie. Cena 60 000 PLN Mieszkanie 2 pokojowe, 33m2, III piętro,ul.Królowej Jadwigi.Cena do uzg.

Mieszkanie 3 pokojowe, 60m2,IVpiętro,balkon.Częstochowa. Cena 95 000 PLN Mieszkanie 3 pokojowe, 60m2, III piętro, ul. Gałczyńskiego. Cena 75 000PLN Mieszkanie 4pokojowe, 72m2, III piętro,ul. Bończyka. Cena 85 000PLN Dom przedwojennywolnostojący, działka 50ar. Szkalary. 65000PLN DO WYNAJĘCIA, mieszkanie 2 pokojowe, ul.Bończyka. Koszt 600PLN DO WYNAJĘCIA, lokalużytkowy 46m2,parter, Prudnicka. Koszt do uzgodnienia.

DO WYNAJĘCIA,powierzchnie handlowe, parter, Rynek. Koszt 80 PLN/m2 AKTUALNE OFERTY W INTERNECIE: WWW

rzecz abstrakcyjniepojmowanych „do­ brych stosunków polsko-niemieckich”.

Do tego trzeba też zmian w polityce wewnętrznej. Politykę historyczną mu­

simy prowadzić na własnym podwórku, aniezawsze są na to pomysły

Weżmy przykład Fundacji„Polsko- Niemieckie Pojednanie”, która w tym roku powinna zakończyć wypłatę od­

szkodowań. Po Fundacji państwo odziedziczy archiwum zawierające dziesiątki tysięcy listów - świadectwhi­ storii, w których opisane są losy pol­ skichniewolników w IIIRzeszy.Jakna razie nie słychać o żadnych przymiar­ kach do zagospodarowania tego skar­

bu.Aszkoda, zwłaszcza kiedy się widzi jak ZwiązekWypędzonych wydaje płytę DVD z dokumentacją oniemieckichwy­ pędzonych.

Niewykorzystana jesttakże więk­

szość miejsc pamięci. Do Polski co roku przybywają dziesiątki tysięcy za­ granicznych turystów. Tymczasempra­

wie wszystkie tablice w polskich mia­

stach, upamiętniające zbrodnie dokona­

nena Polakach, sąwyłącznie wjęzyku polskim. Dlaczego ich nie przetłuma­ czyćlub nie dodaćdodatkowych tablic winnychjęzykachpoto, abynasi za­

reki a”m~a'

graniczni goście, w tym z RFN,dobra zapamiętali, co miało miejsce w nasze części Europy? Jest to zadanie dl;

władz lokalnych.

Są wPolsceludzie, którzy natyn poziomie wykonująbardzo dobrą pracę Inicjatywą lokalną, która z pewności;

okaże się ogromnym atutem dlacałegi kraju, jest budowane w stolicy Muzeun Powstania Warszawskiego. Oczywiści;

nie wszędzie władze lokalne mogą so biepozwolićna takkosztowne projekt) Wieleciekawychrzeczy można jedna zrobić mniejszym kosztem. Najważniej sze jest zrozumienie,że przedstawieni prawdy historycznejleżyw naszymży wotnyminteresieiwymaga pracy. Je żeli my jej nie wykonamy, to polsk przeszłość na forum europejskim i i europejskich sądach przedstawia będąinni- interpretując ją na nasząnie korzyść.

Bartosz Jałowieck Autor jest koordynatorem progn mowym Nowej Inicjatywy Atlantyckie działającej przy American Enterprise In stitute w Waszyngtonie www.aei.ors nai. W latach 2000-2001 byłprzewoó niczącym zarządu Fundacji „Polsko Niemieckie Pojednanie”.

KREDYTY NA NIERUCHOMOŚCI - PROWIZJA 0%

- OKRES SPŁATY DO 30 LAT

FINANS.pl

(7)

3 czerwca

2004

szkołami?

Rada Miejskaw Nysie podtrzymała swoje wcześniejsze sta­ nowisko i podjęła - na wniosek burmistrza - decyzje o likwidacji szkół wPrzełęku, Domaszkowicach, Hajdukachi Kępnicy.Rad­

ni pozytywnie podeszli dokolejnegowniosku burmistrza ipodję­

li uchwałę o zaskarżeniudo NSA decyzji byłego kuratora oświa­ ty Minora, który uchyliłdecyzje nyskiej rady, zmierzające do prywatyzacji przedszkoli.

Rada uważa,ze decyzje kuratora miałycharakterpolityczny i prowadzą one do sytuacjikryzysufinansów gminnych i ichzała­

mania. Decyzja kuratora o zahamowaniu prywatyzacji przed­ szkoli wprost spowodujeznacznywzrostopłat, jakiewnoszą ro­ dzice- tłumacząradni.

Ministerstwo Oświaty nie zdążyło przesłać jeszcze do Nysy decyzji czypodtrzymuje, czy też uchyla decyzję kuratoraw spra­

wie szkoły w Hajdukach. Jak już informowaliśmy kurator, który niemiał zastrzeżeń do likwidacji innych szkółwiejskich, akurat tę wziął w obronę.Wkuluarach Urzędu Miejskiego w Nysiekrą­ żą informacje o tym, że decyzja ta miała podłożeosobiste:

Rada Miejska podjęła jednak uchwałę o likwidacji szkoły w Hajdukachnie czekając na to, co przyśleministerstwo. Zobaczy­

my jakie stanowisko zajmie w tejsprawie sąd.

W intencji mieszkańców

W niedzielę wkościele pw. św.Jakuba i Agnieszki odbyła się msza ętaprymicyjna księdzaDanielaLeśniaka, odprawionaw intencjimiesz- iców Nysy.Mieszkającego przy ulicyZjednoczenia prymicjanta,przed )ta świątyni przyprowadziłaprocesja w asyście pocztówsztandarowych, Iziny,przyjaciół i gospodarza katedry-ks. proboszczaMikołajaMroza.

tej uroczystejmszy świętej uczestniczyli rajcy i przedstawiciele lokal- :h władz z burmistrzemNysy Marianem Smutkiewiczem.

BK reklama

0 SZYCIE NA ZAMÓWIENIE

SUKIEN ŚLUBNYCH I GARNITURÓW 0 WYPOŻYCZANIE SUKIEN ŚLUBNYCH

NAJNIŻSZE CENY W NYSIE

I Zapraszamy

P.P.H. "MAG - MOD" - Nysa, ul. Wyzwolenia 5, tel. 4480 677.

0 GARNITURYI SUKNIE KOMUNIJNE

DUŻEKABAINL

promocja

SUKNIE KOMUNIJNE

Gimnazjaliści

na Monte Cassino

- To nie była zwykła wycieczka.

To byłowielkie przeżycie! - mówią uczniowie, uczestnicy światowych obchodów60. rocznicy bitwy pod Monte Cassino. Gimnazjum nr 2w Nysie, wraz z 31szkołami polskimi, zostało wyróżnione zaproszeniem do Włoch.

ZAPROSZENIE

Na obchody pojechali ucznio­

wie wchodzący w skład pocztu sztandarowego: Aleksandra Gniewczyńska, KarolinaKożuch, Nicola Kożuch, Dawid Czok i Karol Franeczek oraz nauczyciel Andrzej Herud - opiekun samo­

rządu uczniowskiego i dyrektor placówki- Józefa Ziemnik.

- Wyjechaliśmyw sobotę 15 maja z Polanicy Zdroju specjal­ nymi autokarami. Podróż do Włoch trwała 15 godzin. Pierw­

szynocleg mieliśmy zaplanowany w miejscowości Lido di Jesolo.

Zaraz po przyjeździe, mimozmę­

czenia, wybraliśmy się nad Ad­

riatyk. Niestety na krótko, bo było bardzo zimno - opowiadają na przemianuczniowie.

POLSKIE ŚLADY WE WŁOSZECH

Kolejnegodnia polskie dele­

gacje uczniowskie dotarły do Fuggi- kolejnej bazynoclegowej.

Stąd robiły wypady do innych, znaczących dla Polaków miejsc we Włoszech.

- Byliśmy w Loreto na cmen­

tarzu polskim (bardzo ładnie utrzymanym), wzięliśmy udział we mszyśw. odprawionej po pol­ sku. Zwiedziliśmy bazylikę Mat­ ki Boskiej, gdzie znajdujesiędo- mek Maryi, przeniesiony tam przez krzyżowców z Nazaretu.

Nasza pilotka tak ciekawie opo­ wiadała o historii tych miejsc, o walkach polskich żołnierzy we Włoszech, że słuchaliśmy wszyst­

kiego z zapartym tchem - mówi Ola Gniewczyńska.

CZULI SIĘ WYRÓŻNIENI W poniedziałek 17 maja na cmentarzu brytyjskim u podnóża MonteCassino odbywały się pierw­

sze oficjalne uroczystości - z mszą św. w języku angielskim, powita­

niem księcia brytyjskiegoi ważnych osobistości oraz weteranówwalk, krótkimi przemowami, złożeniem wieńców, oddaniem hołdu przez wojskowych.

- Na cmentarzu leżą nie tylko żołnierze brytyjscy, ale 21 innych narodowości. W obchodach wzięły więc udział delegacje wielukrajów - wyjaśnia JózefaZiemnik.

Z prezydentem Ryszardem Kaczorowskim

Młodzi nysaniebędąc tam - w tym historycznie bardzoważnym miejscu, wśród dyplomatów, głów innych państw, duchownychwszyst­ kich chrześcijańskich wyznań, re­

prezentacji poszczególnychwojsk (m.in.szkockiego w spódniczkach, hinduskiego, brytyjskiego itp.) - i prezentując swój szkolny sztandar poczuli się bardzo dumni.

- Byłoto tak wielkie przeżycie, że pozostanie na zawsze w naszej pamięci. Czuliśmy siębardzo wy­ różnieni - dodaje Karol Franeczek.

- Spotkaliśmytam też karpat- czyków z różnych stronświata,któ­

rzy dwalata temu gościli unas.Po­ witaniebyło tak serdeczne, że ja, któranie jestemzbytmiękka,mia­

łam łzy w oczach - mówi dyrektor JózefaZiemnik.

ŻYWJA. LEKCJA HISTORII Równie wielkim przeżyciem były obchody bitwy podMonte Cas­ sino 18 maja na cmentarzu pol­ skim, zudziałemprezydentaAlek­ sandra Kwaśniewskiegoz małżon­

ką oraz Ireną Anders -żonągene­ rała Andersa, Ryszardem Kaczo­ rowskim - byłym prezydentem na uchodźstwie, Hanną Suchocką - ambasadorem polskim wWatyka­ nie oraz Jerzym Szmajdzińskim - ministrem obrony narodowej.

Byli też przedstawiciele władz włoskich. Podczas uroczystości trwających kilka godzin nyscy gimnazjaliści wytrwale dzierżyli swój sztandar, stojąc w pełnym słońcu.

Młodzi nysanie zauważyli z ra­

dością, że cmentarz naszych bo­

haterskich żołnierzy u stóp Mon­ te Cassino jest bardzo zadbany:

nagrobki z białego piaskowca,z palącymi się na przemian białymi i czerwonymi lampkami, były wi­ dokiem niezwykłym.

- Po mszy św., apelu poległych, modlitwach ekumenicznych za­

bierali głos ci, którzy tu walczyli przed 60 laty. To była prawdziwa lekcja historii. Kombatancimówi­

li bowiem tak, jakbyznówprzygo­

towywali się do walki, jakby brali w niej udział. To było jak film, który oglądaliśmy swoją wyobraź­ nią na żywo - mówi z przejęciem

Karolina Kożuch.

Gimnazjaliści zNysy mieliteż okazję zwiedzić okazały klasztor benedyktynów na szczycie Monte Cassino, a w środę 19 maja - w Watykaniewzięli udział w audien­ cji u Jana Pawła II. Młodzi ludzie mówią, że tobyło kolejne bardzo głębokie przeżycie.

- Byliśmy w kilkudziesięcioty- sięcznym tłumie,ale na 1,5 metra od przejeżdżającego Papieża - mówią.

STĘSKNILI SIĘ ZA DOMEM Nyskadelegacjaodpoczęła po tak wielu wzruszeniach wLidodi Jesolo, nad Adriatykiem. Byłojuż cieplej, więc nawet zbierali mu­

szelki. Wracali następnego dnia, spędzając kolejne 15godzin wau­ tokarze, w pełnym słońcu. Marzy­

li, żeby jak najszybciejznaleźć się w domu, podzielić sięwrażeniami z najbliższymi oraz... najeśćsię do syta.

- Włoskie jedzenie nie przypa- dło moim uczniom, a zwłaszcza chłopakom,do gustu. Zapewniali solennie, że nigdy, przenigdy nie będą narzekać na kuchnię swoich mam - śmiejesię Józefa Ziemnik.

Dyrektor zaznacza też z dumą,że uczniowie Gimnazjum nr 2 spisalisię wspaniale.

- Godnie reprezentowali na­ szą szkołę. Przyznaję to z czystym sumieniem. Weterani walk doce­ nili ich mówiąc: „Znowu można liczyć głównie na'polską mło­

dzież”. Słowa te były wielką na­ grodą.

Danuta Wąsowicz-Hołota

(8)

Rodzice chcą, by ich sprawne dzieci uczyły się z niepełnosprawnym kolegą

Nie tylko dla orłów

Ocenili szóstoklasistów

SzkołaPodstawowa nr 10 wNy­ sie triumfuje. W konkursie mate­ matycznym w etapie miejsko-gmin­

nym na dziesięć kolejnych miejsc, sześć należy dojej uczniów. Wtym pierwsze - zwycięskie. W poloni­

stycznym- pięć (w tym I iII), a w przyrodniczym - cztery (równieżI i II). Do tego należy dodać liczne zwycięstwasportowe.

-Szkoła stwarzamożliwość do­ brego przygotowania i startu w olimpiadach i konkursach uzdolnio­

nymuczniom,a wymagającym opie­ ki zapewnia pomoc. Otwieramy kla­ sę integracyjną - zapowiada dyrek­

torAnnaMichoń.

DYPLOMY I PUCHARY Oswoich zwycięstwachw kon­ kursach gminnych laureacijuż pra­ wie zapomnieli, gdyż rozgrywały się one głównie do marca. Teraz swoimi sukcesami ciesząsięci,którzy za­ kwalifikowali się do eliminacji woje­ wódzkich lubreprezentowali Dzie­

siątkęw Opolu.Wielu uczniów udo­ wodniło, że są najlepsi w całej Opolszczyźnie. Do nich należą

Laureaci wojewódzkich konkursów

MagdalenaPluta (naucz.Teresa So- sulska) iDariusz Kosz(naucz. Bar­ baraStężowska), którzy wkonkur­ sie ortograficznym zajęli I miejsca.

Darek został też finalistą wojewódz­

kiego konkursu polonistycznego, a Kasia Piątkowska (naucz. Dorota Fesz-Suchecka) zajęła V miejsce.

Uczennica Marty Kliś - Małgorzata Ligęza zajęła I miejscewwojewódz­ kim konkursiejęzyka angielskiego.

Mianofinalistów uczniowie SP nr 10 zdobyli w wojewódzkich konkur­ sach:przyrodniczym -Patryk Sokół, MartaHryniuk,Piotr Skobel (na­

ucz. Halina Sosnowska iElżbieta Mrukowicz) i matematycznym - Małgorzata Ligęza, Kamil Rawickii Dariusz Kosz (naucz.Leokadia Bie- ganowska).

Równieżsportowcy szkolni ra­

zem zopiekunamimają powodydo dumy. Największym tegorocznym zwycięstwem szkoły jest sukces uczniów klas V i VI zdrużyny, którą prowadzi PiotrŁyko. Po zdobyciu zwycięstwa w powiecie, w takim sa­ mym stylu przeszli oni przez półfi­ nały wojewódzkie i zajęli I miejsce.

Teraz czeka ich finał w Opolu. Być może tak jak w ubiegłym roku dru­

żyna siatkarzy PiotraŁyki zostanie mistrzemwojewództwa? Topóki co największy, ale nie jedyny sukces

sportowyDziesiątki. Młodzizawod­

nicy zwożąpuchary z powiatowych i okręgowych zawodów. Dziewczęta w minipiłcesiatkowej pod opieką Agnieszki Bryś zdobyły I miejscew powiecie i II w półfinałach woje­ wódzkich. W memorialeKuśmier- czykadrużynamieszana, w tej samej dziedzinie, uplasowała się naIII miejscu. Młodzi koszykarze przygo­ towywani przez EwęGaleję w po­

wiecie zostalizwycięzcami, a w pół­

finalewojewódzkim zajęli II miej­ sce.Ich koleżanki (naucz. Dariusz Sieroń)były drugie.

Drużynachłopców wpiłce halo­ wej (naucz. Piotr Łyko) w powiecie zdobyła II miejsce, a w piłce nożnej wogólnopolskim turniejuCoca Coli - I miejscew okręgu i zakwalifiko­

wała się dorozgrywekwojewódz­

kich.

RECEPTA NA SUKCES Szkoła Podstawowanr 10od kil­

ku latjest wczołówce pod względem udziału i zwycięstw w konkursach.

Patrząc na tegoroczne dokonania prawdopodobnie znów powtórzy ten wynik.

- Na naszesukcesy wpływa at­

mosfera panującaw szkole, sprzyja­

jącadobrej pracy, życzliwy stosunek do ucznia,świetnie przygotowana kadra pedagogiczna (zarówno pod względem dydaktycznymjaki wy­ chowawczo-opiekuńczym)oraz bar­

dzo dobrawspółpraca z rodzicami - podaje receptę dyrektorAnna Mi­ choń. Zaznacza przy tym, żeszkoła dba nie tylko o dzieci uzdolnione, sprawne fizycznie,ale i tewymaga­ jąceopieki - w świetlicy socjotera­

peutycznej.

-Nasza placówka zamierza też utworzyć od przyszłego roku klasę integracyjną. Mamy sygnały, że są takie potrzeby. Zresztą mamy już dziecko na wózku,któreczujesię wspanialew naszejszkole, nigdynie opuszcza zajęć. Jego sprawni kole­

dzy i koleżanki traktująje zupełnie normalnie. Uczą się też odpowie­ dzialności, opiekują się nim. Od września br. w 20-osobowej klasie będzie pięcioro dzieci niepełno­

sprawnych.Proszęsobie wyobrazić, że skład klasyjest prawie zamknię­

ty. Rodzice z życzliwością patrzą na to, że ichsprawnedziecko będzie się uczyło zdzieckiem niepełnospraw­ nym - cieszy się AnnaMichoń.

Danuta Wąsowicz-Hołota

Tegoroczny egzamin szóstych klas szkół podstawowychwypadł gorzej niż w roku ubiegłym. Śred­

nia gminy Nysa jest niższa o 3,6 punktu (w 2003r. wynosiła30,6 p.), a wwojewództwie o 2,1 p.(29,2). W tym roku lepiej wypadły szkoły wiejskie.

W Lipowej padł rekord śred­ niej -32,2 p. (o 6,1 p. przekraczają­

ca średnią wojewódzką). Ucznio­ wie tej szkoły w 2003 r. też mieli wysoki wynik (30,1) i zajęli piąte miejscewśród 15 gminnych szkół.

Nadrugim miejscuw tym rokuzna­ lazła się szkoła w Białej Nyskiej, która w 2003 r. miała najniższą średnią i dyrekcja musiała pisać program naprawczy. W takiej sa­

mej sytuacji byłaplacówka w Go- świnowicach (25 p.), która w br.po­

prawiła wynik na 26,5 - lepszyod nyskichszkół:ZSS, nr5,nr 3.

Z nyskich szkół najlepiej wypa­

dła Dziesiątka ze średnią 28,9 p.

Pijani czy trzeźwi?

Głuchołazy aż hucząod infor­

macji o rzekomym nadużywaniu al­ koholu przez niektórych uczestni­

ków wyjazdu do miasta partner­ skiego Nieder Olm, który miał miejsce przeddwoma tygodniami:

Przeciwko rozsiewaniu tego typu plotekprzez mediazaprotestowali podczas ostatniej sesji radny Ro­ man Żurakowski i burmistrz Edward Szupryczyński.

Jak poinformowało „Radio Opole”, już po opuszczeniu auto­

karu kilku głuchołazian zataczało się, zdradzając objawy występujące po wypiciu sporej ilości alkoholu.

Informowano ponadto, że libacja rozpoczęła sięwkrótce po zajęciu

Ratownicy z Mechanika

MISTRZOSTWA

1 4.. PIERWSZEJ POMOCY

Ł POLSKIEGO CZERWONEGO KRZYŻA

H OPOLE

Drużyna Zespołu Szkół Me­ chanicznych w Nysie zajęła III miejsce w wojewódzkich Mistrzo­

stwach Pierwszej Pomocy PCK, które odbyłysię22 maja w Opolu.

Puchar wywalczyli: Waldemar Po- mietło, Aleksy Fiałkowski, Marcin Janik i Radosław Majkut.

Zawodnicy musieli praktycznie zaprezentować swoje umiejętności.

Udzielićpomocyofiarom wypadku samochodowego, przeprowadzić prawidłowo reanimację na fanto­ mie, pomóc osobie z zawałem ser­ ca,fachowozająćsiękobietą w cią­

ży orazjejranną córką itp.

Lp. Placówka Średnia szkoły

1. Szkoła Podstawowa w Lipowej 32,2

2. Szkoła Podstawowa w Białej Nyskiej 30,3 3. Szkoła Podstawowa nr10 w Nysie 28,9

4. SzkołaPodstawowa nr1 w Nysie 28,8

5. Szkoła Podstawowa w Goświnowicach ■ 26,5 6. Szkoła Podstawowa nr 3 w Nysie 26,3 7. Szkoła Podstawowa w Kopernikach - 26,1 8. Szkoła Podstawowa nr 5 wNysie 25,2 9. Szkoła Podstawowa w Złotogłowicach 24,8 10. Zespół Szkół Sportowych w Nysie 24,4

11. Szkoła Podstawowa wNiwnicy 23,3

12. Szkoła Podstawowa w Kępnicy 22,0

13. Szkoła Podstawowa w Przełęku 21,9

14. Szkoła Podstawowa w HajdukachNyskich ’ 20,5 15. Szkoła Podstawowa w Domaszkowicach 20,0

Średnia gminy 27,0

Średnia w województwie 26,1

(31,6 w 2003 r.) i Jedynka z wyni­

kiem28,8 p. (32,7 w 2003 r.).

Najgorzej sprawdzian 6-klasi- stów wypadł w szkołach: w Do-

miejscw autokarze a jej dalsza część miała miejsce whotelu.

-Tepomówienia zostały wyssa­ ne zpalca - mówiłoburzony radny Żurakowski. - Jeżeliktośuważa, że pewne osobybyły pijane to niech zgłosi się ze skargą i poda nazwi­ ska.A tak oczernieni zostali wszy­

scy uczestnicy wyjazdu.

W podobnym duchuwypowia­

dał się burmistrz Głuchołaz, który dodawał, że skandalprzysłonił ko­ rzyści z wizyty, jakimi będą m.in.

wymiana młodzieży, wyjazd pra­

cowników sezonowych z terenu gminy do Niemiec orazwspółpraca międzyprzedstawicielami lokalne­

go biznesu.

zaw

- Sędziowie bardzo dokładnie oceniali uczestników zawodów.Nic im nie umknęło. Zwracali uwagę nie tylko na prawidłowość udziela­ nia pierwszej pomocy, ale również na zachowanie przez ratowników własnegobezpieczeństwa - opisuje Jerzy Kiełb, nauczyciel, który przy­

gotował drużynę. Teraz ma powód do dumy, gdyż nyscy „mechanicy” spisalisięwspaniale. Wśród 7dru­

żynz Opolszczyznystartujących w mistrzostwach zajęli III miejsce.

ZdobylipięknyPuchar Prezesa Za­

rządu Okręgowego PCK oraz na­ grodyrzeczowe(plecaki).

dw

maszkowicach - 20,0p. (28w 2003 r.), wHajdukachNyskich - 20,5 p.

(32,3) iPrzełęku - 21,9 p. (27).

dw

Znieczulica

Około godziny17.00 naulicy Ko- ściuszki w Nysiesamochód osobowy w którym znajdowało się dwóch mło­ dych ludzi,potrącił psa.

Właścicielijego sąsiedzi na próżno usiłowali siętelefonicznie doprosićle­ karzy weterynarii abyskrócilicierpienia stworzenia. Pobliska lecznica w tym cza­

sie już nie pracowała.-Wziąłemksiąż­ kęi dzwoniłem do wszystkich wetery­ narzy- mówi Andrzej Primar. - To, co słyszałem, to kpinyzpowołania do za­ wodu. Jedni lekarze od razu pytalikto za to zapłaci,inni dyplomatyczniezasła­

niali się brakiem środków usypiających.

Dopiero po godzinie23.00udało mi się dotrzeć do lekarza ZbigniewaWosia Przyjechałna miejsce,znieczulił psa i uśpiłza pomocą zastrzyku z denatura­

tu.

BK

Kontrola

Przez niesprawny technicznit autokar podstawiony przez jedną;

głuchołaskich firm, dziecize SP nr 1wNysie nie mogły pojechać na za­ jęcia „Zielonej szkoły”. Kontrolu­ jący autobus policjanci z ruchu drogowegozatrzymalidowód reje­

stracyjny. Przewoźnik musiał pod­ stawić drugi, sprawny autokar.

W poniedziałek rano dzieci z klasy III a i III cze SzkołyPodsta­ wowej nr 1w Nysie miały wyjechać na zajęcia „Zielonejszkoły” w Le­

winie Kłodzkim. Pod szkołę zaje­ chał wynajęty autokar. -Nauczycie­ le z naszej szkoły mająobowiązek każdorazowopowiadomić policjęo dokładnym terminiewyjazduauto­

busu zuczniami - twierdzi Teresa Sordyl,dyrektorkaSP nr1.

- Policjancikontrolujący pojSć mający przewieźć uczniów stwier­

dzili liczne, drobne usterki, które dyskwalifikowały go z ruchu -po­ wiedziałTadeuszDunat, szef ny­ skiej drogówki.-Nieczynnewycie­

raczki, uszkodzony tachograf, brak sygnału dźwiękowego, wyciekiole­

ju zsilnika. '7

Podstawiony w poniedziałek autokar tego dniauzyskał „pełno- letność”. Ma już osiemnaścielat.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Jak kiedyś można było mówić, że wszystko jest w porządku, a teraz że jest inaczej?.. Poza tym nadzór wojewody nie uchylił uchwały o wstąpieniu gminy do spółki

Odra Unia II Opole - Unia Tułowice LZS Popielów - Orzeł Źlinice Victoria II Chróścice - Wiking Opole. Sokół Niemodlin - Rudatom Kępa LZS Piotrówka -

Nie potrafi uwierzyć własnym uszom, ale ostatkiem sił podnosi się na ramionach i czołga szybko w stronę zbliżającego się głosu. Ów głos też się zbliża szybko w jego

bić! Nie! Kochani radni, nie tędy droga. Kraje, które się dorabiały, tak nie robiły. Tak nie wolno robić. Owszem, trzeba bawić się, nie tylko głowy posypywać popiołem,

To fakt niepodważalny. Skąd jednak brała się popularność Kuronia? Ponieważ media w każdym temacie powołują się na opinię socjologa, nawet jeśli trzeba rozstrzygnąć

Unia Tułowice - LZS Rusocin Sparta Paczków - Odra Kędzierzyn-Koźle Orzeł Dzierżysław - Czarni Korfantów Sudety Burgrabice - Czarni Otmuchów Orzeł Polska Cerekiew -

nić. Już na początku wakacji pytają panią Serafin, czy warsztaty się odbędą. To jest tylko pięć dni w czasie wakacji, ale one bardzo czekają na to. Muszę powiedzieć,

W sobotę 20 marca szkoła mieszcząca się w Nysie przy ulicy św. Piotra przez kilka godzin była otwarta dla zwiedzających. Zainte­.. resowani nauką w tej