• Nie Znaleziono Wyników

"Gazeta Handlowa" i "Nowa Gazeta" (1864-1918)

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share ""Gazeta Handlowa" i "Nowa Gazeta" (1864-1918)"

Copied!
33
0
0

Pełen tekst

(1)

Petrozolin-Skowrońska, Barbara

"Gazeta Handlowa" i "Nowa Gazeta"

(1864-1918)

Rocznik Historii Czasopiśmiennictwa Polskiego 7/1, 41-72

1968

(2)

B A R B A R A P E T R O Z O L IN -S K O W R O flS K A

„GAZETA HANDLOWA” I „NOWA GAZETA” (1864— 1918) Dziennik „Gazeta Handlowa” wychodził w Warszawie w latach 1864— 1905. Redaktorem i wydawcą do roku 1902 był Rudolf O kręt (1829— 1906), następnie — w latach 1903—1905 — Stanisław Aleksan­ der K em pner (1857— 1924). Początkowo pismo miało ch arakter specjali­ styczny i poświęcone było, jak głosił podtytuł, „handlowi, przemysłowi fabrycznem u i rolniczem u”. W ciągu czterdziestu lat istnienia dziennik ten rozszerzał wielokrotnie swój zakres zainteresowań i faktycznie stał się pismem o szerokich aspiracjach politycznych i kulturalnych. W roku 1906 S. A. K em pner przekształcił „Gazetę Handlową” w „Nową Gaze­ tę ” pismo „poświęcone wszelkim zjawiskom życia społecznego”. „Nowa Gazeta” pod redakcją swego założyciela i wydawcy wychodziła dwa ra ­ zy dziennie od 1 I 1906 r. do 31 IX, 1917 r. Od dnia 18 IX 1906 r. do m a­ ja 1907 r. „Nowa Gazeta” na skutek zawieszenia przez cenzurę nosiła ty ­ tu ł „Ludzkość” i podpisywana była przez Stanisław a Karlińskiego, a od num eru 69 przez Stanisława Pyrowicza. W r. 1917 dziennik został sprze­ dany Gustawowi Grzybowskiemu i Bohdanowi Straszewiczowi. Od n u ­ m eru 483 (1917) pierwszy podpisywał pismo jako wydawca, drugi zaś — jako redaktor. Od 1 I 1919 roku „Nowa Gazeta” — niewiele już wówczas m ająca wspólnego z wydawnictwem K em pnera — zmieniła ty tu ł na „Ga­ zeta Polska”.

A rtykuł ten dotyczy w ydaw nictw a O kręta i Kempnera, które stano­ wiło organ jednego z odłamów liberalnej burżuazji K rólestw a Polskiego. Głównym zadaniem pracy jest uchwycenie ewolucji ideowej środowiska, dla którego pismo było reprezentatyw ne. A utorka pragnie tu przedstawić także pokrótce genezę i historię pisma, wskazać na krąg współpracow­ ników oraz określić w ogólnych ram ach jego oblicze polityczno-społecz­ ne.

(3)

en-42 B A R B A R A P E T R O Z O L I N - S K O W R O K S K A

ty archiwum „Nowej Gazety”, znajdujące się w Archiwum Akt Nowych1, oraz korespondencja, wśród której najwięcej m ateriału dotyczącego śro­ dowiska związanego z „Nową Gazetą” znajduje się w spuściźnie Aleksan­ dra Lednickiego w A rchiw um PAN w Warszawie. Dotychczasowe opra­ cowania historii prasy poświęcały niewiele uwagi „Gazecie H andlow ej” i „Nowej Gazecie”2. Oba dzienniki zasługują na nią jednak niew ątpli­ wie, stanowią bowiem niezwykle cenne źródło do historii gospodarczej Królestwa Polskiego przełomu XIX i XX wieku oraz do dziejów b u r- żuazji polskiej.

G E N EZ A I H IS T O R IA W Y D A W NIC TW A

Początki polskiego czasopiśmiennictwa specjalistycznego, poświęcone­ go sprawom handlowym, sięgają lat osiemdziesiątych osiemnastego w ie­ ku. Pierwszym pismem, które podjęło tę problem atykę, był „Pam iętnik Historyczno-Połityczny i Ekonomiczny” pod redakcją P io tra Switkow- skiego (1782— 1792). W r. 1786 zaczął wychodzić miesięcznik pt. „Dzien­ nik Handlowy” . Redaktorem tego pisma, wychodzącego przez lat siedem, był Tadeusz Podlecki, a stałym współpracownikiem Tadeusz Czacki. „Dziennik Handlowy” obok problemów teoretycznych, które trafiały na jego łamy, notował ceny targowe, podawał inform acje o transportach i jarm arkach oraz wiadomości dotyczące rozwoju przemysłu. W później­ szych latach spraw y przem ysłu i handlu omawiane były w pismach co­ dziennych w poświęconych im działach. Takie specjalne działy zawiera­ ła m. in. „Gazeta Codzienna”, założona w r. 1818 przez Brunona K i­ cińskiego i Teodora Morawskiego, „K urier W arszawski”, który powstał w r. 1821, „Codziennik” T. Małeckiego (1823), „Dostrzegacz N adwiślański” Eisenbauma (1823), „Dziennik Powszechny i K rajow y” (1828), na któ­ rego łamach drukow ał swoje arty k u ły A. T. Chłędowski. Postępujący rozwój przemysłu i handlu powodował potrzebę rozszerzenia tej proble­ m atyki. W r. 1833 „Gazeta Codzienna” rozpoczęła więc w ydaw anie do­

datku handlowego pt. „Wiadomości Handlowe”, przekształconego

1 O b ejm ują o n e m .in. fr a g m e n t k o resp o n d en cji przychodzącej do Jó zefa S o - b ieszcza ń sk ieg o — człon k a red a k cji „N o w ej G a z e ty ”, w ia d o m o ści p ra so w e, k o m u ­ n ik a ty , in fo rm a to ry i b iu le ty n y n a d sy ła n e do red a k cji oraz rozporządzenia i ob­ w ieszczen ia w ła d z ok u p a cy jn y ch ; d otyczą la t 1912— 1918 (A kta Z esp o łó w S zczą tk o ­ w y c h A A N 11/30).

2 J. K u c h a r z e w s k i w p racy C z a s o p i ś m i e n n i c tw o p ol sk ie w i e k u X I X p o ­ ś w ię c a „G azecie H a n d lo w e j” dość o b szern y p r z y p is („P rzegląd N a r o d o w y ”, 1911, n r 5, s. 573). N ie w ie lk ie w z m ia n k i o ty m p iś m ie znajd u ją się w d w óch pracach w sp ó łp ra co w n ik a „G a zety H a n d lo w e j” S. J. C z a r n o w s k i e g o D z i e n n i k a r s t w o s ł o w i a ń s k i e i pol sk ie, K ra k ó w 1895, s. 105, oraz L i t e r a t u r a p e r i o d y c z n a i j e j r o z w ó j ,

(4)

„ G A Z E T A H A N D L O W A ” I „ N O W A G A Z E T A ” (1864—1918) 43

w r. 1857 w „Gazetę Handlową, Przemysłową i Rolniczą”. Tego samego typu dodatek powołała od 1842 r. „Gazeta W arszawska” pod nazwą „Ko­ respondent Rolny, Handlowy i Przem ysłow y” oraz od r. 1851 „Dziennik Warszawski („Przegląd Rolniczy” potem „Przegląd Rolniczy, Przemysło­ wy i Handlowy”).

Wychodzące w pierwszej połowie XIX w. specjalistyczne czasopisma

handlowe okazały się efemerydami. Należały do nich: „Warszawski

Dziennik Jarm arczn y ” (1819), poznańskie pisma „Pomyślność” i „Dzien­ nik Handlowy”, krakowski „Przewodnik Ekonomiczny” i „Inseraty” , we Lwowie natom iast — „Poczta” i „Ekspress”. Ukazywały się również przez czas krótki w Strasburgu dwa pisma w ydaw ane przez inżyniera Józefa Li­ powskiego: „Dziennik Przemysłowo-Ekonomiczny” (1837) i „Gospodarz Wiejski i M iejski” (1838— 1839).

Pierwszym polskim dziennikiem handlowym, w ydaw anym przez sze­ reg lat, okazała się „Gazeta Handlowa”. Pismo to nawiązywało do libe­ ralnych tradycji czasopism poświęconych sprawom gospodarczym z koń­ ca wieku XVIII i towarzyszyło gwałtownemu rozwojowi kapitalizmu na ziemiach K rólestw a przez lat czterdzieści.

S taran ia o założenie „Gazety Handlow ej” rozpoczęto w r. 18633. Twór­ ca nowego warszawskiego dziennika, a później jego długoletni redaktor i wydawca Rudolf Okręt, był z zawodu kupcem, nieobca była m u jednak prak ty k a dziennikarska. Jako kupiec O kręt przez szereg lat był współ- kierownikiem warszawskiego banku Teoplitzów. P raca z H enrykiem Teo- plitzem, przyjacielem Kraszewskiego i gorącym protektorem literatu ry i sztuki, ułatw iła Okrętowi zbliżenie do ówczesnego świata literackiego. Gdy Kraszewski w r. 1862 objął redakcję „Gazety Polskiej” wydawanej przez Leopolda Kronenberga — O kręt zorganizował dla tego dziennika obsługę telegraficzną. Stanowiła ona zaczątek biura telegraficznego, któ­ re później obsługiwało całą warszawką prasę4. O kręt współpracował rów­ nież z berlińskim biurem telegraficznym Wolfa, dostarczając m u infor­ m acji o w ydarzeniach politycznych w Polsce. W burzliwych latach 1861— 1863 trafiały one na łam y najwybitniejszych organów europejskich.

Pierwszy num er „Gazety H andlow ej” ukazał się 1 XI 1864 r. Nowy ■ dziennik przedstawił się publiczności jako „Pismo Poświęcone Handlowi, Przemysłowi Fabrycznemu i Rolniczemu”. Wyszedł w formacie 31 X 24 cm, w układzie dwuszpaltowym i w objętości 4 stron. W pierwszym okrer sie istnienia „Gazety H andlow ej”, k tóry zamyka r. 1869, w piśmie domi­ nowała informacja. Zamieszczane tu były stale wiadomości z giełdy,

cen-3 R u d o l f O k r ę t za ł o ży c i e l „ G a z e t y H a n d l o w e j ” , „ N ow a G a zeta ”, nr 1, z 1 I 1914, s. 1.

4 T am że, oraz K s i ę g a j u b i l e u s z o w a „ K u r i e r a P o r a n n e g o ” 18771902, W arszaw a 1903, s. 5.

(5)

44 B A R B A R A P E T R O Z O L I N - S K O W R O N S K A

niki, wykazy szyprów, sprawozdania o obrotach handlowych, wiadomości statystyczne dotyczące spraw gospodarczych oraz różne wskazówki han­ dlowe. Od r. 1865 pojawiały się coraz częściej obszerne omówienia pro­ blemów gospodarczych. W tym samym roku wprowadzono przegląd pi­ śmiennictwa handlowego oraz kronikę wiadomości miejscowych i zagra­ nicznych. W r. 1866 pojawiła się stała rubryka, rodzaj felietonu, zatytuło­ wana „Przegląd brukow y”.

Dział polityczny „Gazety Handlow ej” był ubogi. W ypełniały go zwięzłe telegram y agencyjne i przedruki z „Journal des Débats” i „Schleschische Zeitung” . Ubóstwo tego działu tłumaczyły w znacznym stopniu bardzo tru d n e w arunki cenzuralne.

W r. 1869 form at pisma uległ powiększeniu do 34 X 24 cm. Zmianom form alnym towarzyszyło rozszerzenie działu politycznego, zaczęto zamie­ szczać arty k u ł w stępny poświęcony stosunkom międzynarodowym. Dal­ sze ożywienie tego działu związane było z wojną francusko-pruską, z któ­ rą zbiegło się pewne złagodzenie cenzury. W r. 1871 od num eru 143 n a­ stąpiła znów zmiana form y dziennika: form at powiększono do 38 X 26 cm, a układ dwuszpaltowy zastąpiono trzyszpałtowym. Powiększenie objętości pisma szło w parze z urozmaiceniem treści. W rubryce zatytułowanej „Kronika krajow a” zamieszczane były coraz częściej notatki dotyczące ży­ cia kulturalnego. Do dziennika handlowego przedostawać się zaczęły wów­ czas echa walki młodej i starej prasy i pismo zaczęło się deklarować po stronie pozytywizmu warszawskiego. W yraźnie określało tę postawę w pro­ wadzenie w r. 1874 stałego felietonu. W tym samym roku nowa ru b ry k a „Przegląd tygodnia” obejmowała obok zdarzeń z życia ekonomicznego i politycznego kronikę kulturalną, w której wiele miejsca poświęcono teatrowi. W r. 1875 form at „Gazety Handlow ej” znów został zwiększony do 42 X 29 cm. Zmieniony wówczas podtytuł pisma brzmiał: „Dziennik Poświęcony Handlowi, Przemysłowi, Ekonomii K raju i Polityce” .

Kolejna reform a „Gazety H andlow ej” m iała miejsce w r. 1877 — pod­ ty tu ł głosił wówczas, że jest to „Dziennik Poświęcony Handlowi, Polityce i L iteratu rze”. Wprowadzenie obszernego działu literackiego połączone było ze zwiększeniem form atu (48 X 34 cm) i zmianą układu graficznego na czteroszpaltowy. W następnym roku objętość działu literackiego uległa uszczupleniu, a podtytuł — kolejnej zmianie n a „Dziennik Poświęcony Handlowi, Polityce i Ekonomii”. W tej formie z niewielkimi zmianami pro­ porcji między objętością działów pismo wychodziło do roku 1903. Najbo­ gatszy dział ekonomiczny w ypełniały obszerne a rty k u ły problemowe d ru ­ kowane często w odcinkach, depesze i sprawozdania handlowe, cenniki ta r ­ gowe, wiadomości z giełdy, bilanse banków działających w Królestwie, przeglądy budżetu państwa, sprawozdania o obrocie towarowym itp. W dziale politycznym dominowały telegram y Agencji Rudolfa O kręta oraz

(6)

„ G A Z E T A H A N D L O W A ” I „ N O W A G A Z E T A ” (1864—1918) 45

-,,K ronika zagraniczna” ; w dziale literackim drukowano powieści w odcin­ kach oraz sprawozdania teatralne. Przeciętnie % objętości pisma zajmo­ wać zaczęły ogłoszenia. Rozbudowanie działu ogłoszeń świadczyło o po- czytności pisma i poparciu ze strony sfer finansowych i przemysłowych

Królestw a5. .

Na przełomie X IX/XX wieku „Gazeta Handlowa” była ściśle powiąza­ na z Sekcją Handlową Towarzystwa Popierania Przem ysłu i Handlu, sta­ nowiąc poniekąd organ Sekcji6. Od r. 1901 ściśle związany z dziennikiem był naukowy kw artalnik „Ekonomista”, prowadzony wówczas przez S. Ą. K em pnera7. Od lat siedemdziesiątych „Gazeta Handlowa” prowadzi­ ła także ożywioną działalność wydawniczą. Dominowały tu głównie w y­ dawnictwa z dziedziny ekonomii. Były to monografie bądź polskie, bądź też tłumaczone z języków obcych, kalendarze oraz w ydaw nictw a encyklo­ pedyczne. Szczególną popularnością cieszyła się E n c y k lo p e d ia H an d lo w a ,

wydana w r. 1881 i wznowiona w zmienionym opracowaniu dziesięć lat później. E n c y k lo p e d ia , obejmująca 67 arkuszy druku, wydana była pod redakcją S. A. K em pnera przy współpracy Adolfa Dygasińskiego, Samuela Dicksteina, Tadeusza Korzona, Leopolda Méyeta, Witolda Załęskiego, Wła­ dysława Andrychiewicza i Józefa Kirszrot-Prawnickiego.

Nakładem „Gazety H andlow ej” wyszły także m. in.: praca W altera Ba- gehota L o m b a r d Street, w przekładzie prof. Michała Szymanowskiego — poświęcona charakterystyce ry n k u pieniężnego (1876), i prace E. T.

Freed-5 O głoszen ia u k a z y w a ły się w p iś m ie od p oczątk u jego is tn ie n ia , p oczątk ow o w szczu p ły m w y m ia r z e (jedno, d w a — w num erze), p o te m coraz lic z n ie jsz e . M ożna je p o d zielić n a d w ie grupy: o g ło szen ia fir m p r z e m y s ło w y c h i b a n k ó w oraz p o szu k i­ w a n ie p ra cy i p ra co w n ik ó w . O g ła sza ły się m .in.: D o m H a n d lo w y E d w ard a H erin ga w W arszaw ie, D o m H a n d lo w y K lin h o ltz et S tra k a cz w P etersb u rgu , M agd eb u rsk ie T o w a r z y stw o U b ezp ieczeń od G radobicia, K antor G łó w n y L o terii K r ó le stw a P o l­ sk ieg o , R u sk ie T o w a r z y stw o U b ezp ieczeń od O gnia w P etersb u rg u , D om B a n k o w y H. W a w elb erg w W arszaw ie i P etersb u rg u , T o w a rzy stw o D rogi Ż elaznej W a rsza w - s k o -W ie d e ń sk ie j, A z o w sk o -D o ń sk i B a n k H a n d lo w y , W a rsza w sk ie T o w a r z y stw o W za­ jem n eg o K red y tu itd . itd. Z w ię k sz a ją c y się n a p ły w o g ło szeń p o w o d o w a ł k on ieczn ość W ydaw ania sp e c ja ln y c h d od a tk ó w do d zien n ik a , p o św ię c o n y c h w y łą c z n ie o g ło sze­ niom i rek lam om .

6 A k ty w n y m c zło n k iem S e k c ji b y ł w sp ó łred a k to r „G azety H a n d lo w e j” S . A . K em p n er; por. R o c z n i k l i t e r a c k i , a r t y s t y c z n y i n a u k o w y pod red a k cją W. O kręta, W a rszaw a 1905. O z w ią zk u z S e k c ją je s t m o w a w a r ty k u le P i ę ć d z ie s ią t l a t W y d a w n i c t w a , „ N ow a Gazeta", nr 1, z 1 I 1914, s. 3. M ów i się tu r ó w n ież o p o ­ w iązaniach. p ism a z U rzęd em Z grom ad zen ia K u p có w i K o m ite te m G iełd o w y m .

7 „ E k on om ista”, m iesięc zn ik teoretyczn y, w y c h o d z ił w W a rsza w ie w la ta ch 1865— 1874 pod red. A. E gera i A. N agórn ego. W o k resie 1884 do 1899 w y d a w n ic tw o n ie u k a zy w a ło się. Od r. 1900 zaczął je w y d a w a ć Z. P ie tk ie w ic z , n a stęp n ie od 1901 M. K iniorski. W krótce jed n a k o d su n ą ł się od tej p racy i p ism o od roku 1903 p ro­ w a d ził S. K em pner.

(7)

46 B A R B A R A P E T R O Z O L I N - S K O W R O Î Ï S K A

leya P r a k t y k a życia handlowego, która doczekała się dwóch w ydań (1878, 1885), oraz O o b ro ta ch g ie łd o w y c h (1879). Z prac polskich zwrócić należy uwagę na prace w spółredaktora „G azety H andlow ej” S. A. Kemp- nera: Pieniądze (1897), Przesilenie pieniężne (1900), N ow e p r ą d y w o r g a n i­ z a cji przedsiębiorczej (1900), Z a ry s e k o n o m ii społecznej (1901) oraz pracę N. Krakowskiego W y k ł a d t e o r e ty c z n y i p r a k t y c z n y r a c h u n k ó w bieżących oraz korespondencje w z w ią z k u z n i m i będące (1887).

„Gazeta Handlowa” zajmowała się również kolportażem szeregu utwo­ rów literackich i poświęconych historii i historii k u ltury, opublikowanych w wydawnictwie Władysława O kręta8. Z inicjatyw redakcyjnych do n a j­ ciekawszych zaliczyć można konkurs na słownik ekonomiczno-handlowy, ogłoszony w roku 1879®.

R adykalna przem iana „Gazety Handlow ej” n a dziennik o zdecydowa­ nie ogólnym charakterze nastąpiła w r. 1903 i była dziełem dotychczaso­ wego współredaktora pisma — znanego ekonomisty S. A. Kempnera. Od r. 1903 pismo wychodziło w formacie 56 X 40 cm i zmieniło podtytuł na „Dziennik Poświęcony Sprawom Handlu, Przemysłu, Ekonomii, a nadto Sprawom Społecznym, Literaturze itp ”. Obok zróżnicowanego działu eko­ nomicznego, wzbogaconego dzięki nawiązaniu współpracy między Agencją Telegraficzną R. O kręta a Agencją Handlowo-Telegraficzną przy „Torgo- wo-Promyszlennej Gazetie”10, pismo miało rozbudowane działy politycz­ ny, społeczny, literacki i artystyczny. Obsługiwała je gęsta sieć korespon­ dentów z innych m iast i krajów : reprezentow any był Paryż, Londyn, Wie­ deń, Berlin, Petersburg, Kraków, Lwów i Łódź. W r. 1904 S. A. K em pner uzyskał dla „Gazety Handlow ej” zezwolenie na dwie edycje11. In teresu ją­ cą akcją redakcyjną był zorganizowany wówczas konkurs na monografię

8 B y ły to: J. K l a c z k o , R z y m i O d r o d z e n i e ; J. R u s k i n , M a l a r s t w o i p oezje, Sceny z po d ró ży , W i d o k i n a t u r y ; F. N i'e t s с h e, R y s z a r d W a g n e r w B a y r e u t h , T a k m ó w i ł Z a r a t u s t r a ; A. F r a n c e , C l i o ; R. K i p l i n g , Ks i ę g a d żu n g l i ; A. R ä u ­ b e r , O miłości; G. D ’A n u n z i o, Sen p o r a n k a wiosennego; E. R o s t a n d ,

K s i ę ż n i c z k a z n a d m o r z a ; M. M a e t e r l i n c k , K s i ę ż n i c z k a M a l e n a ; G. H a u p t ­ m a n n , D z w o n z a to p io n y, H a n u s i a , W o ź n i c a He ns z e l, K o l e g a C r a p t o n ; A. d e L a s ­ s u s , S z t u k a w Eg ip c ie ; L. G o u s e, S z t u k a j a p o ń s k a ; W. P e r z y ń s k i , P o e zj e ;

R. P e y r e , N a p o l e o n i j ego epo ka ; D. Z g l i ń s k i , F e l i e t o n y . H u m o r e s k i . B a j k i .

9 „G azeta H a n d lo w a ”, nr 271, z 21 X I/3 X II 1879.

10 T ele g r a m y o b e jm o w a ły c h a r a k te r y s ty k ę r y n k u to w a r o w e g o i p ien iężn eg o w R osji i za g ran icą, k u rsy p a p ieró w , c e n y zboża, stan z a sie w ó w i zbiory, ruch h a n d lo w y , w a ż n ie js z e fa k t y z ży cia sp ołeczn ego, z gosp od ark i z ie m stw i m iast, streszczen ia sp raw ozd ań z o góln ych p o sied zeń g łó w n ie jsz y c h to w a r z y stw a k c y j­ n y c h itp.

11 D o c z y t e l n i k ó w , „G azeta H a n d lo w a ”, nr 328, z 28 X I 1904. P ra k ty czn ie z tego p ra w a sk orzystała dopiero „ N ow a G azeta”.

(8)

„ G A Z E T A H A N D L O W A ” I „ N O W A G A Z E T A ” (1864—1918) 47

-dotyczącą działalności P iotra Steinkellera z okazji pięćdziesiątej rocznicy jego śmierci12.

Reforma „Gazety H andlow ej” przypadła na okres znacznego ożywienia politycznego poprzedzającego w ydarzenia rewolucji 1905 r. W ty m czasie dziennik stał się organem politycznym liberalnej inteligencji, która pod koniec 1904 r. utw orzyła własną partię polityczną — Związek Postępowo- Demokratyczny13. W pierwszym roku rew olucji ,,Gazeta Handlowa” była ściśle powiązana z tą grupą i stanowi dokument jej politycznych i spo­ łecznych aspiracji.

Pierw szy rok rewolucji przyniósł znaczne zm iany w sytuacji prasy: w listopadzie 1905 r. zniesiona została cenzura prewencyjna, k tó ra regulo­ w ała czterdziestoletni żywot „Gazety Handlow ej”14. Nowa ustaw a praso­ wa wprowadzała praw ną odpowiedzialność red ak to ra15. Zmienione stosun­ ki prawno-polityczne prasy, intensywna działalność polityczna, konsoli­ dacja politycznych grup spowodowały ogromne ożywienie na rynku cza- sopiśmienniczym. W tej atmosferze S. A. K em pner rozpoczął wydawanie

„Nowej Gazety” , która stanowiła kontynuację „Gazety H andlow ej”. Pierw szy num er „Nowej G azety” ukazał się 1 I 1906 r. „Nowa Gazeta” ukazywała się w formacie 45 X 30 cm przy przeciętnej objętości 8 stron i była łam ana w trzech szpaltach. P odtytuł głosił, że jest to „Pismo Po­ święcone Wszelkim Zjawiskom Życia Społecznego”. Dziennik m iał dwie edycje: poranną i popołudniową. Zawierał obszerny dział polityczny, spo­ łeczny i literacki oraz dział ekonomiczny zatytułow any „Gazeta Handlo­ w a”. Zwiększona została tu objętość działu ogłoszeń. W r. 1907 w prow a­ dzone zostały dwa specjalne tygodniowe dodatki do „Nowej G azety” : „Li­ te ra tu ra i Sztuka” — redagowany przez Jan a Lorentowicza, oraz „Nauka i Życie” pod redakcją S. A. Kempnera. „L iteratu ra i Życie” stała się je­ dynym literackim tygodnikiem warszawskim i zyskała znaczną popular­ ność16.

12 K on k u rs o głoszon o w „ G azecie H a n d lo w e j”, nr 41, 1903, s. 1. W k o n k u rsie zo­ sta ły nagrod zon e prace: H. R a d z i s z e w s k i e g o , P i o t r S t e i n k e l l e r p r z e m y s ł o ­ w i e c po ls k i, oraz J. К i n d e l s k i e g o M o n o g r a f i a P i o t r a S t e in k e ll e ra ', obie w y ­ d an e z o sta ły n a k ła d e m „G azety H a n d lo w e j” w jed n y m tom ie.

18 Z PD p o w sta ł w k oń cu 1904 roku. P rogram og ło szo n y z o sta ł 22 X I 1905 r. („ P ra w d a ”, nr 43— 44, 1905, s. 502— 504). O rganizatoram i str o n n ic tw a byli: A . Ś w ię ­ to ch o w sk i i A . L ed n ick i. S. A . K em p n er n a leża ł do n a jb liż sz y c h w sp ó łp r a c o w n ik ó w Ś w ię to c h o w sk ie g o .

14 Po og ło szen iu „ M a n ifestu p a ź d z ie r n ik o w e g o ” w rok u 1905 „G azeta H a n d lo ­ w a ” od 1 X I do 5 X I w y c h o d z iła bez cenzury. 5 X I ogłoszono, że w razie p r z y w r ó ­ cen ia cenzury „G azeta H a n d lo w a ” zo sta n ie z a w ieszo n a do czasu p o zy sk a n ia rękojm i zu p ełn ej w o ln o śc i sło w a (nr 237, 1905). P ism o n ie w y c h o d ziło do 8 X I.

15 Por. N o w e p rz e p i s y p ra s o w e , „K urier W a r sz a w sk i”, nr 350, 1905.

16 P e łn y z e sta w z a w a rto ści „ L itera tu ry i Ż y c ia ” do roku 1914 p o d a je „ N ow a G a ­ zeta”, nr 1, z 1 I 1914.

(9)

48 B A R B A R A P E T R Ó Z Ó L I N - S K O W H Ó f l S K A

„Nowa Gazeta” kontynuow ała również działalność wydawniczą „Gaze­ ty Handlow ej” w mniejszym jednak zakresie17 i w ydała szereg numerów specjalnych. W pierwszych dwóch latach swojego istnienia „Nowa Gazeta” była nieoficjalnym organem Związku Postępowo-Demokra tycznego, w którym duża rola przypadła jej redaktorow i S. A. K em pnerow i18. Z chwilą połączenia ZPD z Polską P artią Postępową i utworzenia Polskie­ go Zjednoczenia Postępowego, w którym K em pner nie został naw et w y­ b ran y do naczelnych władz18, „Nowa Gazeta” nie związała się z żadną p artią polityczną i w układzie sił politycznych Królestwa stanowiła jeden z odcieni nieskonsolidowanego, skłóconego kierunku demokratyczno-libe- ralnego.

W okresie I w ojny światowej po wycofaniu się Rosjan z K rólestw a „Nowa Gazeta” reprezentow ała orientację aktywistyczną i stanowiła opar­ cie dla Centralnego K om itetu Narodowego20.

Jak już była mpwa — w drugiej połowie r. 1917 S. A. K em pner sprze­ dał „Nową Gazetę” jednem u z czołowych działaczy G rupy P racy Narodo­ wej (secesja ze Stronnictw a Polityki Realnej), a następnie Zjednoczenia Stronnictw Demokratycznych — Bohdanowi Straszéwiczowi21. Z chwilą przejęcia pisma przez Bohdana Straszewicza „Nowa Gazeta” stała się centralnym organem piłsudczyzny. Przejęcie „Nowej Gazety” przez inną redakcję obok pewnej zmiany profilu pisma zaznaczyło się w jego wyglą­ dzie zewnętrznym. Zmieniono układ pisma i krój czcionki22. Zmiana ty ­ tułu w roku 1919 w ydaje się formalnym wyrazem odcięcia się w ydaw ni­ ctwa od liberalno-burżuazyjnych tradycji „Nowej G azety”.

17 W ydano m .in. S. A. K e m p n e r a M i s c e l a n e a s po łe c zn o -e k on o m ic z ne , 1912;

Sze re g u og ól n ie ń , 1912; W y b o r y p rop orcjonalne, 1916; P oł oże ni e e k o n o m ic zn e P o l ­ ski, 1916.

18 J. S . B r z e z i ń s k i p isze o ż y w y m u d ziale K em p n era w zeb ran iach o rg a n i­ z a cy jn y ch ZPD (G e n e z a p ost ęp ow eg o r u c h u n au c zy cie ls ki ego , m aszyn, s. 127, A r c h i­ w u m N K ZSL); S. E. R a p p a p o r t n a to m ia st uw aża, że Ś w ię to c h o w s k i n a z e w ­ nątrz często w y r ę c z a ł się K e m p n erem (P i e r w o c i n y r u c h u d e m o k r a t y c z n e g o w K r ó ­ le s tw ie P o l s k i m , „Łódzki T y g o d n ik D em o k r a ty c z n y ”, 1945, nr 3— 6).

10 O fa k c ie ty m p isa ł A . Ś w ię to c h o w s k i do A . L ed n ick ieg o : „ B ied n y K em pner, p rzeciw k o k tórem u P P P n ajbardziej się srożyła, przep ad ł” (Arch. P A N , III 123 j. 44, k. 102).

20 Do Zarządu C en traln ego K o m ite tu N a ro d o w eg o ob ok D a n iło w sk ie g o , D o w n a - row icza, A . G raffa, S . J a n ik o w sk ieg o , W. Jod k i, Z. N o w ic k ie g o , S. O sieck iego, F. P erla, W. S ie r o s z e w s k ie g o , E. S m ia r o w s k ie g o , H. S u jk o w sk ie j, T. S zp otań sk iego, S. T hu gu tta, J. J a n k o w sk ie g o w c h o d z ił r ó w n ie ż S . A . K em p n er (A A N , II 30 j. 18, k. 2).

21 In fo rm a cja o ty m w „ N o w ej G a zec ie”, nr 482, z 30 I X 1917, s. 2. Z a w ia d a m ia ł tu K em pner, ż e „ o k oliczn ości n a tu r y o so b iste j” z n ie w o liły go do ro zsta n ia się z p is ­ m em .

22 Ł ączyło się to ze zm ian ą drukarni. D ruk „G azety H a n d lo w e j” zastąpiono d ru k iem „D rukarni P o ls k ie j”.

(10)

„ G A Z E T A H A N D L O W A ” I „ N O W A G A Z E T A ” (1864—1918) 49

O R G A N IZ A C JA P IS M A I W SPÓ Ł PR A C O W N IC Y

W pierwszym okresie istnienia „Gazety H andlow ej” najbliższymi współpracownikami Rudolfa O kręta byli Józef Poznański, au to r jednej z najdawniejszych statystyk przemysłu Królestwa; i Jan Matejf, sekretarz Urzędu Starszych Zgromadzenia Kupców. Wokół nowego dziennika sku­ pił się-zastęp studentów Szkoły Głównej, przeważnie wydziału praw ne­ go, wśród których znaleźli się: H enryk Elzenberg — późniejszy założyciel i redaktor pierwszego polskiego pisma codziennego w Łodzi — „Dzienni­ ka Łódzkiego” ; Stanisław J. Czarnowski, k tó ry opracowywał Wówczas rozprawę magisterską O giełdzie i czynnościach g ie łd o w y c h ze stanowiska, e k o n o m ii i p r a w a handlowego, późniejszy w ybitny bibliograf i archeolog; Leopold Mikulski, jeden z pionierów ruchu pozytywistycznego, współ­ autor cyklu artykułów pt. Praca od podstaw, napisanego razem z A. Świę­ tochowskim, a także Leopold Méyet, Juliusz Benzef i Józef K irszrot-P raw - nicki. Postępujący rozwój pisma powodował zwiększenie zastępu współ­ pracowników oraz specjalizację w; ramach pracy redakcyjnej23. '

Pierw szym etapem było rozszerzenie działu politycznego. Redaktorem tego działu oraz autorem artykułów został Wilhelm Buttler, który; szcze­ gólnie w okresie w ojny francusko-pruskiej współzawodniczył w zajm ują­ cym opisie zdarzeń politycznych z Józefem Kenigiem, referentem politycz­ nym „Gazety W arszaw skiej” . Następnie dział polityczny redagowali Filip Sulimirski — redaktor „W ędrowca”, M aurycy Brandys — zm arły w mło­ dym wieku dziennikarz i prawnik, Stanisław Szczutowski — późniejszy redaktor „K uriera Warszawskiego”, Stanisław J. Czarnowski i Stanisław A. Kempner, k tó ry współpracę z „Gazetą Handlową” rozpoczął w 1879 r„ pracując równolegle w „Nowinach” redagowanych wówczas przez A. Świętochowskiego.

Rozszerzenie koncesji „Gazety Handlow ej” w r. 1877 pozwoliło na wprowadzenie działu literackiego i artystycznego. R edaktorem działu zo­ stał Daniel Zgliński — znany wówczas publicysta i autor dramatów. Do współpracy z pismem zwerbował on Aleksandra Świętochowskiego, k tó ry W r. 1877 zamieścił tu szereg szkiców21. Studia literackie zamieszczał w „Gazecie H andlow ej” również Ja n Finkelhaus (Finot), później red ak to r francuskiej „La Revue”.

23 B rak m a te r ia łó w n ie p o zw a la n a p r e c y z y jn e o k r e śle n ie e ta p ó w tej sp e c ja li­ zacji. N ieco w ia d o m o ści o sp ra w a ch r e d a k c y jn y c h przyn osi ju b ile u sz o w y n u m er w y ­ d a w n ic tw a , w k tó r y m zam ieszczono a r ty k u ł Pi ę ć d z ie s i ą t l a t d z i e j ó w w y d a w n i c t w a

oraz w sp o m n ie n ia w sp ó łp r a c o w n ik ó w : D . Z g l i ń s k i e g o pt. W r o k u 1877,

S. J. C z a r n k o w s k i e g o Ze w s p o m n i e ń d z i e n n i k a r z a , o ra z W. B u k o w i ń ­ s k i e g o G a rś ć w s p o m n i e ń , „ N ow a G azeta”, n r 1, z 1 I 1914.

24 R eform ę p ism a oraz zak res w sp ó łp ra cy Ś w ię to c h o w sk ie g o o m a w ia ł D. Z g l i ń s k i , op. cit.

(11)

50 B A B B A R A P E T R O Z O L I N - S K O W R O Î Ï S K A

W najobszerniejszym dziale ekonomicznym pisało szereg wybitnych ekonomistów i publicystów, z których, wymienić trzeba teoretyka w za­ kresie praw a handlowego i finansów Filipa Flamma, profesora Szkoły Głównej Michała Szymanowskiego, A rtu ra M arkusfelda dra praw U ni­ w ersytetu Paryskiego, Józefa Włoskiewicza, Adama Wiślickiego, Witolda Załęskiego, dra Jan a Benzemera i Zygm unta Herynga.

Na tem aty związane z rolnictwem pisali: Włodzimierz Górski, prof, dr Juliusz Au, Zygm unt Gloger, Aleksander Jelski i Tymoteusz Łuniew- ski. Przeglądy giełdowe i finansowe prowadził Adolf Peretz — finansista i od r. 1885 redaktor „Gazety Losowań Papierów Publicznych”. „Gazeta Handlowa” prowadziła również dział naukowy, którego głównym współ­ pracownikiem był Bronisław Rajchman — popularyzator i tłumacz D ar­ w ina oraz autor artykułów przyrodniczych, W incenty Niewiadomski, k tó­ r y pisał na tem at postępu nauk technicznych (np. o telegrafie bez d rutu jeszcze przed wynalazkiem Marconiego), i M aksymilian Heilpern — peda­ gog i przyrodnik.

W różnych okresach pracowali w „Gazecie H andlow ej” : S. Bein, J. Gu- ranowski, J. Goldman, G. K empner, G. Paprocki, M. z Paprockich O kręto­ wa, W. Okręt, K. Kasperski, M. Łagnowska, E. Chwalewicz, F. Jabłczyń- ski, F. Ochimowski, A. J. Cohn, S. Pyrowicz, B. Neufeldówna, E. Milew­ ski, Wł. Bukowiński, B. Gorczyński, D. B ujalski i K. Brodzki. Skupienie znacznego zastępu współpracowników, którzy zresztą równolegle współ­ pracowali i z innym i pismami (głównie z „Przeglądem Tygodniowym”, „P raw dą”, „Nowinami” i „Ekonomistą”), oraz szeroki zakres zaintereso­ w ań pisma spowodowały nie tylko konieczność specjalizacji działowej, lecz również zorganizowanie zespołu redakcyjnego, który współdziałał z redaktorem i wydawcą pisma. Należeli do niego: Józef Włoskiewicz, Bro­ nisław Reiehman, M aksymilian H eilpern i od r. 1881 Stanisław A. Kemp- ńer. Nie było to jednak — jak się w ydaje — kolegium redakcyjne w póź­ niejszym tego słowa rozumieniu, ale zespół współpracowników bliżej zwią­ zanych z osobą wydawcy, naw et powiązaniami rodzinnymi (S. A. Kemp­ ner był zięciem Okręta).

Całkowite przeorganizowanie redakcji było dziełem S. A. Kempnera, k tó ry stał się właścicielem dziennika w r. 1903. W roku 1904 „Gazeta H an­ dlowa” zatrudniała sekretarza redakcji, którym był Kazimierz Kasperski, oraz następujących kierowników działów: S. Pyrowicza — red. działu politycznego i ekonomicznego; J. Włoskiewicza — red. działu sprawoz­ dawczego i ekonomicznego; B. Gorczyńskiego — red. działu literackiego; W. O kręta — red. działu artystycznego; B. Neufeldównę — red. działu zagranicznego, i S. Zielińskiego — red. działu sądowego. Stały felieton pod pseudonimem M erkury pisywał F. Jabłczyński, a pod pseudonimem Budnik — Józef Lange.

(12)

„ G A Z E T A H A N D L O W A ” I „ N O W A G A Z E T A ” (1864—1918) 51

Korespondencje zamieszczali: z Petersburga — W. Żukowski i S. A., z Berlina — S. Rundstein, ze Lwowa — J. Bornstein, z Londynu — John, z Wiednia Br. J., i z Krakowa R. W.2S W końcu r. 1904 dział k ry ty k i lite­ rackiej objął Jan Lorentowicz, w ybitny krytyk, a od r. 1903 sekretarz re ­ dakcji „K uriera Codziennego”26.

Uwieńczeniem zabiegów K em pnera zmierzających do stworzenia dzien­ nika na wskroś nowoczesnego, zorganizowanego na wzór francuski i w y­ chodzącego w dwóch edycjach, była „Nowa Gazeta”. S. A. K em pner —- właściciel pisma i wydawca — spełniał tu rolę francuskiego „directeur’a ”. Etatow ym redaktorem literackim został J. Lorentowicz, sekretarzem re ­ dakcji — M. Poznański, kierownikiem działu polityki zagranicznej — S. Pyrowicz, kierownikiem działu „Gazeta Handlowa” — K. Kasperski. J. Lorentowiczowi przypadła również stała opieka nad działem literackim i dramatycznym, spraw y muzyki pozostawały w ręk u H. Opieńskiego, a sztuki plastyczne -— A. Gawińskiego i M. Wawrzenieckiego. Liczba auto­ rów, którzy zamieścili swoje prace w „Nowej Gazecie” w ciągu ośmiu lat jej istnienia, wynosi ponad 2 5 027.

25 „G azeta H a n d lo w a ”, nr 328, z 28 X I 1904, s. 1. K r y p to n im ó w au tork a n ie p o ­ tr a fiła rozszyfrow ać.

26 „G azeta H a n d lo w a ”, nr 341, z 11 X I I 1904, s. 1.

27 Oto z e sta w ie n ie alfabetyczne^ w sp ó łp r a c o w n ik ó w w y d a w n ic tw a : S. A u erb ach , S. B a czy ń sk i, A . B asler, dr F . B a u m g a rten ó w n a , J. B ejlot, L eo B e lm o n t (Leopold B lu m en ta l), J. B e łc ik o le ise n , K. B e łsz y ń s k i, J. B o czk o w sk i, W. J. B ro d zik o w sk i, J. B orn stein , K. B ro n iew sk i, K . B u jw id o w a , W. B u k o w iń sk i, W. B u n ik ie w ic z , E. C as- pari, R. C en tn erszw ero w a , J. C ieśliń sk i, W. C halicki, dr W. C hodecki, E. C h w a le - w ik , L. C horom ański, J. C h rzanow ski, A. C h yliń sk i, A. C ygielstrajch , E, C zekalski, G. D a n iło w sk i, T. D ą b ro w sk i, S. D ic k ste in , J. D ic k ste in ó w n a , M. D ie n stl, E: D u tlin - ger, A . D zięcio ło w sk i, P. E ttin ger, W. F eld m a n , dr H. F ied ler, dr M. F lau m , dr J. H. F ried la en d er, A . G a w iń sk i, J. G ą sso w sk i, G. G lass (A vanti), A . G oldberg, dr Z. G o liń sk a -D a szy ń sk a , В. G orczyński, P. Górecki, S. Grostern, A. G rabow ski, J. G rab ow sk i, К . G rossm an, W. G rubiński, J. M. G u m iń sk i, C. H alicz, M. H eilp ern , F. H erb st, B . H ertz, F. H ertzm an , J. H ery n g , dr K . H orow icz, A . Iw ie ń s k i, F . Ja b ł- czyński, J. J a n k o w sk i, T. J a roszyń sk i, С. J e lle n ta , J. Jurgis, J. K a czk o w sk i, J. К а - d e n -B a n d r o w sk i, K a lla so w a , S. K a lin o w sk i, К . K asp ersk i, G. K em p n er, Z. K is ie ­ le w s k i, W. K iśla ń sk a , J. K leczy ń sk i, W. K o b y la ń sk i, W. K ły sz e w sk i, dr A. K o łto ń - ski, T. K o n czy ń sk i, M. K on op n ick a, L. K onop ack i, J. K orczak, J. K otarbiński, dr L. M. K otow icz, W. M. K o zło w sk i, S. K ra m szty k , Z. K ram sztyk , S. K e lle s -K r a u z , J. K reczyń sk a, S. K rze m iń sk i, L. K rzy w ic k i, dr M. K u k ie ł (Leliwa), L. K u lczy ck i, A . K u rcyusz, J. K u rn a to w sk i, R. K w ia tk o w s k i, A . L an ge, J. L an ge, W. M. L a n g ro - w a, Langer, B. L auer, A. L ed n ick i, dr J. L ew k o w icz, B. L eśm ian , J. L em ań sk i, ,H. L e śn ie w sk i, dr J. S. L e w iń sk i, H. L ich ten b a u m , A. L ich ten b au m , A . L im p rech - t ó w n a , . 0 . L oos, J. L o ren to w icz, M. Ł a g a n o w sk a , dr G. M a jew sk a , M. M a lin ow sk i, M. M a rk ow sk a, J. M a tu sz e w sk i, Z. M ayzel, J. M a y zló w n a , E. M eller, L. M êy et, dr S. F. M ichalski, J. M ich a ło w sk i, T. M iciń sk i, Z. M ilner, N. M iłk o w sk a , M iriam [Z. P rzesm y ck i], I. M oszczeńska, S. Mróz, J. M. M u szk ow sk i, T. N a lep iń sk i, A . N a ł­ k o w sk a , B. N eu feld ó w n a , O. O rdyński, M. O rsetti, E. O rzeszkow a, dr W. O sm olsk i,

(13)

62 B A H B A H A P E T R O Z O L I N - S K O W R O Ń S K A

W zestawie autorów zwraca uwagę znaczna ilość osób zaangażowanych w działalność polityczną i k u ltu raln ą Związku Postępowo-Demokratycz- nego, Polskiego Zjednoczenia Postępowego i Tow arzystwa K u ltu ry Pol­ skiej. Na czoło wysuwa się tu nazwisko „wodza polskiego postępu” Alek­ sandra Świętochowskiego, którego K em pner otaczał wielkim kultem 28. W każdym prospekcie podkreślano udział w piśmie tego publicysty20. Świętochowskiemu poświęcono również specjalny dodatek do pisma z okazji jego jubileuszu30. Drugim w ybitnym działaczem i współtwórcą ZPD był Aleksander Lednicki, którego również udało się zwerbować do współpracy z dziennikiem. Pisali tu także współdziałający z redakcją w różnych okresach: Leo Belmont — redaktor „Wolnego Słowa”, W. Bu­ kowiński — redaktor „Sfinksa”, ekonomista — J. Heryng, filozof — W. M. Kozłowski, ekonomista — Jerzy Kurnatowski, redaktor „Zara­ nia” — Maksymilian Malinowski, bardzo aktyw na działaczka i publicyst­ ka współpracująca z „P raw dą”, „K ry ty k ą” i „Odrodzeniem” oraz współ- redaktorka „Kuźnicy” — Iza Moszczeńska-Rzepecka, Stanisław Posner, który będąc członkiem PPS — współpracował w r. 1905 z „postępowcami”, i inni.

Spośród działaczy Towarzystwa K u ltu ry Polskiej obok Świętochow­ skiego — założyciela i prezesa tej instytucji, Lednickiego i K em pnera współpracowali równolegle z „Nową Gazetą” : S. Auerbach, S. Baczyński, K. Bujwidowa, W. Chodecki, W. Daniłowski, J. Dicksteinówna, M. Н

ей-S. O św ięcim sk a , A . P eretz, Z. P ie tk ie w ic z , W. P iń sk i, ей-S. P oraj, ей-S. P o sn er, M. P o ­ zn ań sk i, dr М. M. P o zn a ń sk i, M. P o ża ry sk i, dr E. P ros, M. P rzedborska, S. P r z y b y ­ sz e w sk i, S. P y ro w icz, H. R aabe, J. R ad liń sk i, M. R a k o w sk a , J. H. R ettin g er, W. R e y ­ m o n t, J. R öm er, M. R öm er, W . R o g o w icz, B. R ozstań sk i, Z. R óżyck i, M. R ud ow sk i, M. R u lik o w sk i, dr S . R u n d stem , H . J. R ygier, L. R ygier, Z. R y g ie r -N a łk o w sk a , S . R y g ieró w n a , Z. S a ch n o w sk i, S a v itr i (A. Zahorska), A . S ch ifm a n , A. S zy có w n a , A . Ś liw iń s k i, M. S w ir sk i, A . Ś w ię to c h o w sk i, dr M. T hem erson , J. Toppas, T o p p a s- -B e r n ste in o w a , W. T ro ja n o w sk i, J. T u rsk i (A gricola), T. U la n o w sk i, C. W a lew sk a, M. J. W a le w sk a (hr. W ielop olsk a), J. W asercu g (J. W asow ski), L. W ellisch , dr L. W ernic, M. W e r y h o -R a d z iw iłło w ic z o w a , W. W e y c h e r t-S z y m a n o w s k a , E. W i- digier, J. W iew ió rsk i, dr A . W izel, J. W ło sk iew icz, A . W olm an, W. W olski, E. W o - ron ieck i, K. W roczyński, K. W oźnicki, S. W y rzy k o w sk i, A. Zabłocki, W. Z aczyński, A . Z a k rzew sk i, W. Z a le w sk i, A . Z ieleń czy k , D. Z gliń sk i, S . Ż erom sk i (Pi ę ć d z ie s i ą t

l a t W y d a w n i c t w a „N ow a G a zeta ”, n r 1, z 1 I 1914, s. 5).

28 S. J. B r z e z i ń s k i p isał: « [ . . . ] red ak tor K em p n er otaczał w ie lk ą czcią z n a k o m iteg o p isarza i w o d za p o stęp u p o ls k ie g o ” .

29 „W d ziale p u b lic y sty k i o fia ro w a ł »N ow ej G azecie« sw ą pom oc n a jp ie r w s z y u nas b o jo w n ik p ostęp u A . Ś w ię to c h o w s k i” (Z p ro s p e k tu , „G azeta H a n d lo w a ”, nr 334, z 27 X I I 1905).

30 „ N o w a G a zeta ”, nr 319, z 18/27 X I 1907. B y ł to jed en z d z ie w ię c iu n u m eró w sp e c ja ln y c h . P o zo sta łe p o św ię c o n o F e lic ja n o w i F a le ń sk ie m u , Z y g m u n to w i K r a s iń ­ sk iem u , M iriam ow i, O rzeszk ow ej, S ło w a c k ie m u , W y sp ia ń sk iem u i k się c iu J. P o n ia ­ to w sk ie m u .

(14)

„G A Z E T A H A N D L O W A ” I „ N O W A G A Z E T A ” (1864—1918) 53

pern, S. Kalinowski, R. Kisielewski, Z. Kramsztyk, L. Krzywicki, S. Sem- połowska, K. Szokalski, A. Szycówna, N. Themerson, M. W erycho-Radzi- wiłłowiczowa i M. W eychert-Szymanowska.

Na uwagę zasługuje także obecność w .piśm ie znanego tw órcy i przy­ wódcy PPS „P ro letariat”, Ludwika Kulczyckiego, k tó ry reprezentow ał opinię o konieczności współdziałania ruchu robotniczego i burżuazyjno- -demokratycznego i w wielu akcjach występował wspólnie z pismami „po­ stępowymi”.

Spośród innych działaczy kierunku liberalno-demokratycznego zauw a­ żyć można brak w „Nowej Gazecie” nazwisk m. in.: R. Radziwiłłowicza, S. Patka, M. Konica, E. Rosseta i S. A. Rappaporta. W ydaje się to być w yrazem personalnych i ideowych kontrow ersji w ram ach kierunku. Szczególnie w yraźny był antagonizm między „Nową Gazetą”, reprezentu­ jącą w latach 1906— 1907 Związek Postępowo-Demokratyczny, a Polską P artią Postępową — kierow aną przez H. Konica31. Fakt, że S. P atek w r. 1905 dążył do założenia własnego dziennika, mógłby również w ska­ zywać na różnice zapatryw ań32. Obecności szeregu nazwisk w „Nowej Ga­ zecie” nie należy jednak naturalnie identyfikować z równorzędnością po­ staw między pismem a tym i osobami. Związki te często były krótkotrw ałe i w ynikały ze zbieżnych poglądów dotyczących choćby jednego problemu; np. wspólna postawa przeciwna bojkotowi Żydów w latach 1912 i 1913 zbliżyła do „Novvej Gazety” Krzywickiego, a oddaliła Świętochowskiego czy Moszczeńską33.

Wśród współpracowników „Nowej Gazety” przed :r. 1914 spotyka się również wiele nazwisk związanych z P P S F rak cją Rewolucyjną. W okre­ sie I w ojny światowej nazwiska te w ysuw ają się na plan pierw szy w pi­ śmie. W ty m czasie stale na tem aty aktualne pisał tu Piotr Górecki, od r. 1909 jeden z kierowników leodyjskiej sekcji PPS, potem red ak to r pisma „Legionista” i działacz CKN, oraz aktyw ni piłsudczycy: A rtu r Śliwiński, Juliusz Kaden-Bandrowski i Józef Wasercug (Wasowski). W r. 1916 współ­ pracę z pismem rozpoczyna także Tadeusz Hołówko.

31 S to su n k i te o k reśliła „E poka” — d zien n ik P P P , pisząc: „ [ . . . ] zd ro w sze e l e ­ m en ty P D -c ji dążyć m uszą, i m ie jm y n adzieję, d ążyć b ęd ą do zejścia z m a n o w c ó w p o lity k i sw y c h n iep roszon ych o p iek u n ek »N ow ej G azety« i »Praw dy«, k tó re n ig d y

co p ra w d a organ am i n ie b y ły , w y r z ą d z iły jej jed n a k w ie le szk od y jako q u a si-o rg a n y i m e n to r z y ”, [S. E. R appaport], P o s tę p o w c y i i c h k r y t y c y , „Epoka. E cha p o r a n n e ”, nr 12, z 8 VI 1907. C h arak terystyczn ą jest r ó w n ież w y p o w ie d ź Ś w ię to c h o w sk ie g o z listu do L ed n ick ieg o (por. p rzy p is 19).

32 In form ację o staran iach P a tk a p o d a je „ N ow a R efo rm a ”, nr 36, z 14 II 1905, s. 2.

33 P o w y b o ra ch do IV D u m y z r. 1912, k ie d y g ło sa m i n a c jo n a listó w ż y d o w sk ic h p rzeszed ł człon ek P P S - L e w ic y W. J a g iełło — k o n trk a n d y d a t D m o w s k ie g o i K u ch a - rz e w sk ie g o — cała n ie m a l prasa w a r sz a w sk a p o w tó r z y ła h a sło b ojkotu ż y d o w sk ie g o handlu. T em u h asłu od p o czą tk u w y r a ź n ie p r z e c iw s ta w iła się „ N o w a G a zeta ”.

(15)

54 B A R B A R A P E T R O Z O L I N - S K O W R O S r S K A

Widoczne już w zestawie autorskim z r. 1914 sympatie „Nowej Gaze­ ty ” w stosunku do P P S Fr. Rew. i brak jakichkolwiek związków z Naro­ dową Demokracją lub choćby z frondą ND były jednym z czynników w a­ runkujących późniejszą jej ewolucję, charakterystyczną dla okresu, wo­ jennego.

Obok pracowników redakcji oraz szerokiego wachlarza autorów, k tó­ ry ch skupiało pismo, „Nowa Gazeta” w porównaniu z „Gazetą Handlową” musiała zatrudniać znacznie większą ilość pracowników adm inistracyj­ nych: obok K antoru Głównego, mieszczącego się w Warszawie przy ul. Szpitalnej 10, miała tu ona jeszcze trzy filie oraz szereg kantorów zamiej­ scowych: w Łodzi, Częstochowie, Lublinie, Piotrkowie, Sosnowcu, Kali­ szu, Zawierciu, Będzinie, Włocławku, Radomiu, Petersburgu, Kijowie i Berlinie34.-Niestety brak jest danych pozwalających na bardziej precy­ zyjne określenie tej interesującej strony funkcjonowania m achiny re ­ dakcyjnej. Zachowane m ateriały nie pozwalają również odpowiedzieć na niezwykle ważne pytanie — kto pismo finansował? Ustalenie tej spraw y mówiłoby wiele o kulisach rozgrywek politycznych.

OBLICZE SP O Ł E C Z N O -PO L IT Y C Z N E „G A Z E T Y H A N D L O W E J” I „NOW EJ G A Z ET Y ”

Okres, w którym ukazywała się „Gazeta Handlowa”, to lata bujnego rozwoju kapitalizmu w Królestwie Polskim. Pismo towarzyszyło temu procesowi odzwierciedlając jego przejawy, a także, jako dziennik n a j­ ściślej związany ze sferami handlowymi i przem ysłowymi Królestwa, współorganizowało kapitalistyczną gospodarkę kraju. W pierwszym wolno- kónkurencyjnym okresie rozwoju kapitalizmu w Królestwie, obejm ują­ cym w przybliżeniu lata 1864— 1885, „Gazeta Handlowa”, pozostawała w bliskim związku z Urzędem Zgromadzenia Kupców i W arszawskim Ko­ m itetem Giełdowym. Następnie od czasu powstania Warszawskiego Od­ działu Towarzystwa Popierania Rosyjskiego Przem ysłu i Handlu w r. 1884 stanowiła ona półoficjalny organ sekcji handlowej tego Towarzystwa. Dziennik reprezentow ał więc dążenia i aspiracje środowiska skupionego wokół tych instytucji35.

Od pierwszego num eru, w którym sformułowano główne wytyczne programowe pisma, „Gazeta Handlowa” stała się gorącą zwolenniczką li­ beralizm u36. Zasada wolnej konkurencji i niczym nie krępowanej inicja­

u „ N o w a G a zeta ”, n r 3.32, z 18 X I 1907.

85 Por. P i ę ć d zi e s ią t l a t d z i e j ó w W y d a w n i c t w a (18641914), „ N ow a G a zeta ”, nr 1, z 1 I 1914, s. 3.

36 Oto w y ty c z n e p ro g ra m o w e p ism a : „ B ęd ziem y p rop agow ać, aby n a sz h a n d el w y w o z o w y ogran iczał się. n ie ty lk o n a p łodach su ro w y ch , a le b y śm y je p rzetw a rza ­ ją c sa m i d oszli do tego, b y fa b r y k a ty n a sze n ie u stę p o w a ły w dobroci i ta n io ści

(16)

„ G A Z E T A H A N D L O W A ” · I „ N O W A G A Z E T A ” (1864—1918) 55

tyw y jednostek uznana została wielokrotnie za najbardziej sprzyjającą rozwojowi gospodarczemu37. Celem, k tó ry postawił sobie dziennik, było dążenie do jak największego rozwinięcia przem ysłu krajowego w oparciu o najnowsze zdobycze techniki — aby mógł on skutecznie przeciwstawić się konkurencji zagranicznej tak na obcych rynkach, jak i na rynku w e­ w nętrznym 38.

Rozwój przemysłu idący w parze z aspiracjami podboju rynków za­ granicznych oraz opanowania ry n k u wewnętrznego wymagał rozwoju ko­ m unikacji oraz szerokiego, zorganizowanego kredytu. Obie spraw y zna­ lazły pełne poparcie „Gazety Handlow ej”. Pierwszy cykl artykułów pt.

K o le je żelazne w Polsce zamieścił w piśmie Adam Wiślicki39. W tym sa­ m ym roku ukazały s ię 'tu arty k u ły poświęcone kolejom terespolskiej40, sandomierskiej41, warszawsko-łódzkiej42, wrocławsko-warszawskiej43 oraz

z a k ra jo w y m , w tan iej m a sie z u szczerb k iem b o g a c tw a k r a jo w eg o n a p otrzeb y n asze sp row ad zan ym ; b ęd ziem y w p ły w a ć w sk a z a n ie m n o w y c h u lep szeń i w y n a la z k ó w na u d o sk o n a len ie w ła sn e g o n a szeg o p r z e m y s łu tak , b y te n w y tr z y m a ć m ó g ł k o n k u ­ r en cję zagraniczną. J e d n y m sło w e m n aszą u siln o śc ią b ęd zie, a b y n asz h a n d el i p r z e ­ m ysł, ta k h u rto w y , ja k drobny, k orzy sta ją c z d o św ia d czeń , w y n a la z k ó w i p r z y k ła ­ d ó w , m ó g ł w ła s n y m i siła m i i pracą, b ez w y r ę c z a n ia się, g o d n ie od p o w ia d a ć sw e m u d zisiejszem u p o w o ła n iu i opierać się tem u p a rciu i w y z y s k iw a n iu obcem u, pod w p ły w e m k tó ry ch c ią g le w n a szy ch stosu n k ach h a n d lo w y c h zo sta jem y . P racą, su ­ m ien n o ścią , ro zw agą, d ziałaln ością, sw ob od ą w h an d lu i p rzem y śle, sto w a r z y sz e n ie m w z a je m n y m n a szy ch s ił p r o d u k c y jn y c h i m a te r ia ln y c h d o jd ziem y do teg o ro zw o ju , U m y s ł lu d zk i p o w o ła n y je s t do ciągłej pracy, a n ie do g n u śn o śc i. D la teg o w s z y s t ­ k ich m iłu ją c y c h kraj w z y w a m y do w sp ó ln ej z n a m i p racy, a n a jw ię k s z ą n agrodą n aszą będ zie, j e ś li choć w m ałej czą stce p r z y c z y n im y się do d ob robytu k r a jo w e g o ”, „ G azeta H a n d lo w a ”, n r 1, z 1 X 1864, s. 1.

37 Por. H a n d e l ś w i a t a , „G azeta H a n d lo w a ”, nr 1, z 20 X H /2 I 1868/1869; nr 3, z 23 X II/5 I; nr 5, z 27 X H /8 I; nr 9, z 2/14 I; K o n k u r e n c j a u w a ż a n a ze s t a n o w i s k a e ko n om ic zn e go i h an d l o w e g o , nr 31, z 29 1/10 II 1869, s. 1; nr 33, z 31 1/12 II, s. 1; nr 36, z 4/16 II, s. 1; nr 39, z 8/20 II; nr 42, z 11/23 II, s. 1; M. M u s z k a t , K i l k a s t u d ió w e k o n o m i c z n y c h o nas zy ch stos unk ach h a n d l o w y c h i p r z e m y s ł o w y c h , nr 181, z 8/20 VIII 1874, s. 2, i in.

38 Por. przyp is 36.

39 A. W i ś l i c k i , K o l e j e że la zn e w Polsce, „G azeta H a n d lo w a ”, nr 37, z dn. 4/16 II 1865, s. 2; nr 39, z dn. 16/18 II, s. 2. 40 A. W i ś l i c k i , P r z y s t a ń t e r e s p o l s k o -b rz e s k a j a k o ujście k o l e i t er e s p o ls k o - - w a r s z a w s k i e j , „G azeta H a n d lo w a ”, nr 83, z 31 III/12 IV 1865, s. 2; nr 87, z dn. 6/18 IV, s. 2; nr 89, z dn. 8/20 IV nr 97, z dn. 17/29 IV. 44 P r o j e k t a k o le i s a n d o m i e rs k i e j , nr 62, z 5/17 III 1865, s. 2; nr 63, .z dn. 16/18 III, s. 2. 42 D r o g a że l a z n a f a b r y c z n o - l ó d z k a , nr 227, z dn. 24 IX /6 X 1865, s. 2; nr 228, z 25 IX/7 X, s. 3; nr 244, z dn. 14/26 X ; nr 245, z 15/27 X , s. 3; nr 246, z dn. 16/28 X , s. 3. '

43 P o g l ą d n a nasze położ enie h a n d l o w e , p r z e m y s ł o w e i je go przyszłość, n i 29, z 26 1/7 II 1865. . . . ... . . -- .. . ..

(17)

56 B A R B A R A p e t b o z o l i n-s k o w r o n s k a

projekty kolei łączącej Warszawę z Gdańskiem44. W czasach gdy Króle­ stwo posiadało tylko trzy linie kolejowe: warszawsko-wiedeńską, w ar- szaw sko-petersburską i warszawsko-bydgoską — pismo snuło plany sieci kolejowej gęsto oplatającej kraj. Z chwilą gdy pro jek ty zaczęły się kon­ kretyzować w poczynaniach.Leopolda Kronenberga i J an a Blocha ■— „Ga­ zeta Handlowa” poświęciła im wiele uwagi45.

Poza spraw ą komunikacji kwestia odpowiedniego ap aratu finansowe­ go była jedną z najżywotniejszych potrzeb przemysłu. W r. 1864 jedynym większym bankiem w K rólestwie był Bank Polski, nie posiadający wówczas żadnych filii. Na potrzebę rozszerzenia jego działalności przez tworzenie filii w innych miastach „Gazeta Handlowa” zwróciła uwagę już w r. 186446. Gdy wprowadzono oddział Banku w Łodzi, dziennik postulował rozsze­ rzenie tej innowacji na inne ośrodki47. W r. 1868 podjęto tu inicjatywę utworzenia Banku Handlowego i opracowano szkic statu tu takiego ban­ k u 4®. Inicjatyw a została urzeczywistniona przez Leopolda Kronenberga, k tó ry w r. 1870 na bazie własnego Domu Handlowego założył Bank H an­ dlowy w Warszawie w formie spółki akcyjnej. Kolejno pow stały również: w r. 1871 Bank Dyskontowy w Warszawie, założony przez H. Epsteina, i w r. 1872 Bank Handlowy w Łodzi, założony przez grupę przemysłow­ ców z Karolem Scheiblerem na czele. In sty tu je te nie tylko systematycz­ nie ogłaszały się n a łamach „Gazety Handlow ej”, lecz także publikowały wiadomości dotyczące swojej działalności. „Gazeta Handlowa” lansowała nieograniczony rozwój banków pryw atnych, filii banku rządowego itp. Z poparciem jej spotkały się również instytucje kredytow e o charakterze spółdzielczym. Pismo zapoznawało swoich czytelników z ideą tych in ­ sty tu cji już w r. 186849. Wkrótce potem instytucje tego typu, mające głów­ nie obsługiwać rzemiosło i drobną produkcję przemysłową, powstają w Królestwie — były to założone w r. 1870 Kasa Zaliczko(wa Przemysłow­ ców Warszawskich oraz powstałe w rok później Towarzystwo Wzajemne­ go K redytu dla G uberni Warszawskiej i Siedleckiej. „Gazeta Handlowa”

44 T am że, oraz D r o g a ż e l a z n a z W a r s z a w y do G d a ń s k a , z dn. 29 IX/11 X 1865. 45 R z u t o k a n a b ud ow ą d róg ż e la z n y c h , nr 36, z 31 X /12 X I 1864, s. 3. T akże:

N a s z u d z i a ł n a w y s t a w i e p a r y s k i e j . P r a c a J a n a Blo cha , nr 153, z 27 VI/9 VII 1878, s. 1; nr 154, z 28 VI/10 VII; nr 159, z 4/16 VII.

46 O f i l i a c h b a n k o w y c h , nr 36, z 31 X /12 X I 1864, s. 3.

47 „G azeta H a n d lo w a ”, nr 196, z 18/30 V III 1865, s. 1; nr 202, z 25 V III/6 IX , s. 1. 48 P r o j e k t k o n t r a k t u i u s t a w y spó łk i h a n d l o w e j f i r m o w o - k o m a n d y t o w e j pod t y t u l e m K a n t o r E s k o n t o w y p o d f i r m ą N N , „G azeta H a n d lo w a ”, nr 79, z dn 27 III 1868, s. 2.

# O wsp ó łd zi e lc zy c h i n s t y t u c j a c h k r e d y t o w y c h . D o d a tek do „G azety H a n d lo ­ w e j ”, nr 108, z 4/16 V 1868.

(18)

„ G A Z E T A H A N D L O W A ” I „ N O W A G A Z E T A ” (1864—1918)

57. wcześnie również, bo już w r. 1866, podjęła inicjatyw ę zreformowania Giełdy W arszawskiej50. Reforma została urzeczywistniona w r. 1882.

W pierwszym dwudziestoleciu „Gazeta Handlowa” reprezentow ała dą­ żenia przede wszystkim sfer wielkoprzemysłowych Królestwa. W centrum, zainteresowania były tu problem y przem ysłu i handlu, a uwaga ognisko­ w ała się na mieście jako ośrodku nowoczesnej kultufy. Przem iany na pouwłaszczeniowej wsi stanowiły jednak niezwykle ważny elem ent ogól­ nego rozwoju gospodarczego. Od początku swego istnienia „Gazeta H an­ dlowa” sprawom rolnym poświęca również wiele miejsca. Dziennik, poda­ jąc inform acje dotyczące cen zboża, stał się pomocą dla właścicieli ziem­ skich i w tej grupie społecznej znalazł liczny zastęp odbiorców.

Swoje zainteresowania „Gazeta Handlowa” skupiła przede wszystkim na sprawie m ajątku obszarniczego, którego istnienie po ustawie uw ła­ szczeniowej zostało zagrożone. R atunek widziała ona w przejściu na kapi­ talistyczne formy produkcji; w oparciu o inw estycje chodziło o podniesie­ nie poziomu technicznego gospodarstwa i wszechstronną intensyfikację produkcji51.

Przeobrażenia gospodarstwa chłopskiego początkowo nie zajmowały pisma. W latach siedemdziesiątych jednak, w raz z rozwojem ry n k u we­ wnętrznego, w którym ważną funkcję spełniać zaczęła nowo powstała w arstw a zamożnych chłopów, kwestia włościańska wysuwa się na czoło również na łamach „Gazety H andlow ej” . W tej sprawie „Gazeta Handlo­ w a” . podzielała poglądy pozytywistów, którzy wysuwając hasło „pracy od podstaw”, stali n a stanowisku gospodarczej i ku ltu raln ej emancypacji w arstw y chłopskiej. Ideałem gospodarczym „Gazety Handlow ej”, lanso­ w anym w latach siedemdziesiątych i osiemdziesiątych, było samodzielne gospodarstwo chłopskie uczestniczące w życiu gospodarczym k ra ju 52.

so U r z ą d z e n i e g ie łd y , nr 109, z dn. 4/16 V 1866, s. 3; nr 110, z dn. 5/17 V, s. 3. 51 „ R oln icy n a si n ie chcą rozu m ieć, że w sw o im za w o d zie p o stęp o w a ć w in n i jak k u p cy lub k a p ita liści [...] R oln ik , k tó ry b y ze sw o ich dóbr ch ciał z a w sz e ty lk o c ią ­ gn ą ć p ien ią d ze, bez zam iaru w ło ż e n ia ich zn ow u w s w o je g o sp od arstw o, zaco fn ie sw ój m a ją te k i rych ło pozna n iera cjo n a ln o ść ta k ie g o p o stęp o w a n ia . N ie je s t to f a ł­ sz y w e stw ie r d z e n ie , że r o ln icy w ię c e j k a p ita łu n iż g ru n tu m ieć p o w in n i, bo sto m o r g ó w tr o s k liw ie i o g lę d n ie zagosp o d a ro w a n eg o g ru n tu w ię c e j cz y n ią a n iż e li d w ie śc ie przy złej gosp o d a rce” (O p o t r z e b ie za s to s o w a n ia zasad k u p i e c k i c h do r o l ­ n i c t w a , nr 73, z 16/28 X II 1864, s. 3; P r z e m y s ł r o l n i c z y , nr 15, z 8/20 I 1865, s. 2.

W y s t a w a ro l n i c z a w W a r s z a w i e , nr 219, z dn. 25 IX /7 X 1874, s. 1; O b r a d y r o l n i k ó w ,

nr 83, z 10 IV 1900 i in. ~

52 M a t e r i a ł y do s t a t y s t y k i K r ó l e s t w a Po ls k ie g o, „G azeta H a n d lo w a ”, nr 47,

z 15/27 II 1873, s. 2; W i d o k i r o l n i c t w a z X X stule cia, „G azeta H a n d lo w a ”, nr 90, z 6/19 IV 1900. W ro k u 1914 p o d su m o w u ją c sta n o w isk o „G azety H a n d lo w e j” w k w e ­ stii rolnej, pisano: „ T w ierd ziliśm y r ó w n ież za sp o n iew iera n y m , n ie w ia d o m o za co, za cn y m Jo h n em S tu a rtem M ille ’em, iż o w a r to śc i danej fo r m y p ro d u k cji sta n o w i przede w sz y stk im su m a dobrobytu, ja k ą za p ew n ia ona pracu jącym , a n ie jej w a r

(19)

-58 B A H B A R A P E T R O Z O L I N - S K O W R O Ń S K A

Pierwsze dwudziestolecie popowstaniowe w raz z rozwojem kapitaliz­ mu przyniosło ogromne przeobrażenia społeczne. Te kwestie nie zajęły uw agi publicystów „Gazety Handlow ej” . Problem proletariatu wielkoprze­ mysłowego i warunków jego pracy nie znalazł się wówczas naw et w polu widzenia pisma. Imponowały natomiast gwałtowne k ariery finansistów i przemysłowców, którzy dochodzili do kolosalnych fortun „prawie z ni­ czego”, inicjatywą i pracą53. Lansow any jest tu· naw et nowy model oso­ bowości i patriotyzm u — bliski koncepcjom pozytywistów, w którym „czu- łostkowość i frazes” patriotyczny zastępuje się pracą i czynem „korzyst­ nym dla siebie, a zarazem wielce pożytecznym dla ogółu”54.

W łatach dziewięćdziesiątych ubiegłego stulecia istniały dwie najw a­ żniejsze kwestie, które w ysunęły się na czoło życia gospodarczego i spo­ łecznego. Z jednej strony było to postępujące zjawisko koncentracji k a­ pitału i związane z nim liczne fuzje przedsiębiorstw, z drugiej zaś — wystąpienie zorganizowanego ruchu robotniczego, który otwarcie prze­ ciwstawił się kapitalistycznemu ustrojowi. Te dw a zjawiska w arunkow a­ ły ewolucję klasycznego liberalizmu i stały się również wyznacznikami ewolucji „Gazety Handlow ej”, k tó ra początkowo była entuzjastyczną wy- znawczynią tej doktryny.

W „Gazecie Handlowej”, szczególnie n a przełomie XIX i XX w., coraz częściej pojawia się k ry ty k a liberalizmu, k tó ry spowodował anarchię pro­ dukcji i zaostrzył problemy społeczne, a koncepcja bezwzględnej wolnoś­ ci jednostki zostaje zastąpiona stanowiskiem głoszącym konieczność in­ terw encji państw a we współżycie społeczne i normowania tego współży­ cia. Zachodzące procesy koncentracji kapitału i kartelizacja przemysłu

to ść tech n iczn a lub sum a produktu, że w reszcie, ja k k o lw ie k o c e n ia lib y ś m y w a rto ść teo rety czn ą w ła sn o ś c i drobnej jako fo r m y produkcji, je s t ona w c h w ili obecnej p o d sta w ą dobrobytu znacznej części ludzi. W alk a z nią b y ła b y i n iem o żliw a , i b e z ­ c elo w a , a rozkład jej i upadek to ru ina m a terialna i m oralna w ie lo m ilio n o w e j m a ­ sy w ło śc ia n p o ls k ic h ”, A. Z a k r z e w s k i , Z i e m i a i l u d (s p r a w a w ło ś c ia ń s k a w u b i e g ł y m pięćdziesięcioleciu), „ N ow a G a zeta ”, nr 1, z dn. 1 I 1914, s. 10. S ta n o ­ w isk o , k tó re za jęła „G azeta H a n d lo w a ” w k w e s tii w ła s n o ś c i ziem i, m iało w ie lu p rzeciw n ik ó w , W alery P r z y b o r o w s k i , p r z e d sta w ic ie l p r a w ic y sp ołecznej, p i­ sa ł w r. 1881 w p racy W ł o ś c i a n i n u nas i gdzie i n d z i e j , że „ w łasn ość ch ło p ­ ska to g w a łt, b ezpraw ie, zam ach n a h isto ry czn ie u k sz ta łto w a n e sto su n k i p o lsk ie, na p o lsk ie praw o, na ty s ią c le tn ią p o ls k ą tr a d y c ję ” . D ow od ził, że „u czy n ien ie k m iecia w ła s n o ś c ią p an a b y ło m ąd rym a k te m ek on om iczn ym , b o tra cił k m ieć jako je d n o ­ stka, a le zy sk iw a ł dobrobyt og ó ln y i b o g a ctw o k r a jo w e ”. W śród g ło s ó w z le w ic y n a to m ia st d o m in u je zd an ie p rzep o w ia d a ją ce u p ad ek w ła sn o ś c io w e g o g osp od arstw a c h ło p sk ieg o na k orzyść w ła sn o ś c i w ie lk ie j i p ro letaryzację chłop stw a.

M L e o p o l d K r o n e n b e r g , „G azeta H a n d lo w a ”, nr 87, z 3/15 I 1878.

54 T am że, oraz N a s z u d z i a ł n a w y s t a w i e p a r y s k i e j . P r a c e J a n a Blo ch a , „G azeta H a n d lo w a ’V n r 153, z 27 VI/9 V II 1878; nr 154, z 28 V I/10 VII; nr 159, z 4/16 VII.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Każda ze strategii kształcenia pociąga za sobą odpowiednią strategię dokonywania ewaluacji: • wkształceniu opartym nastrategii nizania koralikówewaluacja tokońcowy etapw

Czesław przed w stąpieniem do dom inikanów był kanonikiem k ap itu ły k ated raln ej krakow skiej (s.. W ydział teologiczny tegoż U niw ersytetu erygow ał

Elektrony opuszczające powierzchnię metalu na skutek zjawiska fotoelektrycznego nazywa się fotoelektronami, a powstały przy ich uporządkowanym ruchu w zewnętrznym polu

– Problemem jest na pewno czas pracy sędziego. Mówi się, że sędzia ma  sesje w tygodniu, jeden dzień pełni dyżur, więc ma  dni wol- ne w tygodniu. Nie mówi się jednak o

tacja zasady wolności do dziedziny wychowania i edukacji? Na początek doprecyzowania wymaga użyta powyżej terminologia. Ostatnim punktem analiz będzie próba szukania

Niewygodne jak diabli, najmniejszy kamyk do nich wpadał, nogi były czarne i do tego śmierdzące, jak pochodziło się w nich dłużej. Ale w sumie, jakie to

b Sposoby zaspokajania potrzeb poznawczych przez nauczycieli Badani nauczyciele zaspokajają swoje potrzeby poznawcze na wiele sposobów, głównie przez samokształcenie, udział w

Na szczególną uwagę zasługuje przyjrzenie się, jak ta pedagogika radziła sobie, czyli jak godziła liberalne przywiązanie do zasady prywatności wychowania