• Nie Znaleziono Wyników

Performatywne pokolenie

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Performatywne pokolenie"

Copied!
10
0
0

Pełen tekst

(1)

Performatywne pokolenie

Zastanawiając się nad tym, na ile można współcześnie mówić o pokoleniu, warto - moim zdaniem - dokonać analizy porównawczej ponowoczesnego sposobu przedstawiania i definiowania pokolenia wdramacie z wcześniejszymi próbami opisania pokoleń. Zderzenie te­ raźniejszości z przeszłościąpozwoli na wyłonienie różnicmiędzy dwo­

ma odmiennymi sposobami postrzegania pokoleniowości. I właśnie takiej komparatystycznej analizy podjął się Jan Neumann w dramacie Kredyt. Niemiecki dramatopisarz byćmożewzorował się na idei nowej maszyny literackiej Heinera Mullera, która w wyniku pomieszania różnych materii czasowychwytwarzała fikcję faktyczności, mającąna celunie tylko snucie pewnej historii, ale- a może przede wszystkim - diagnozowanie współczesności w oparciu o wskazanie różnic między ponowoczesnościąaprzeszłością. Neumann w Kredycie opowiada losy niemieckiej rodziny i w ten sposób zderza ze sobą trzy różne sposoby myśleniao pokoleniu i trzy różne pokolenia - dziadków, ojców i dzieci.

Sagarodzinna opowiedzianajest na tle przemianspołeczno-pokolenio- wych w powojennych Niemczech, to zaś uwydatnia fakt, że definicja po­

kolenia uzależniona jest od historyczno-obyczajowych uwarunkowań.

Kredytto zbiór fotografii z albumurodzinnego. Pierwsza odsłona, zatytułowanaŚwiatło, ukazuje czasy tuż poII wojnie światowej i opo­

wiada o tym, jak poznali się dziadkowie, czyli pokolenie pierwsze, i spłodzili Hansa. To pokolenie żyjącewciąż wspomnieniami wojenny­

mi, albowiem odebranoiminnewspomnienia,którepowinienmieć czło­

wiek.Wzwiązku z tymmusieli próbować stworzyć z siebie fabuła rasa - musieli wymazać wspomnienia i próbować odbudować swoje życie iotoczenie ze zgliszczy wojennych. Łączy ich wspólnahistoria, ale rów­

nież filozofiapesymizmu i wiara w fatum. Światło to fotografiawojenna -w sepii na tle właśnie założonego Państwowego Banku Kredytowego Odbudowy (1948). Kolejna czarno-białafotografia - Kamień -przed­

(2)

stawia konfirmację wNRD (1962) i ukazuje trudne czasy zmian - rok wcześniej człowiek odbył pierwszylot w kosmos. Zjednejstrony zatem mamy do czynienia zpostępem, próbą przekroczenia możliwości czło­ wieka, z drugiej to pokolenie spotyka sięnacodzieńze śmiercią, a radio podaję tylko noweinformacje o kolejnych ofiarach zamordowanych pod­

czasprób nielegalnego przekroczenia granicy. To czas rozliczeń z wiarą, życiem ijegosensem; czas rodzenia siękulturykonsumpcyjnej. Kolejna fotografia - Powietrze -opowiada o tym, że człowiek musi mocnostą­ pać po ziemi i niemożliwe jest bujaniew obłokach.To podkolorowana fotografia ślubna natle zamkniętego Banku Herstatt wKolonii (1974).

Przedstawia czasy, kiedy ludzie stawali„oko w oko ześmiercią i dzię­ kitemu pojęli istotęwłasnej śmiertelności”1. Kolejny obrazek - Ziemia -to kolorowa fotografia zchrztu i pogrzebu natle boiska w Madrycie, na którym w finałowym meczu Mistrzostw Świata niemiecka drużyna została pokonana przez włoskich piłkarzy (1982). To czasy niestabil­ nościfinansowej, odbudowy gospodarczej i zjednoczenia narodowego.

Przedostatnie zdjęcie - Woda - to cyfrowafotografia zrobiona w szpi­ talu na oddziale onkologii na tle fali UE (2007). „Zmieniająsię poko­

lenia”- notuje Neumann. Fotografie od Kamienia do Wodyilustrowały życie drugiego pokolenia - pokolenia 1967, buntownikówwalczących, demonstrujących, manifestujących i ponoszącychofiary -sprzeciwiają­

cych sięwojnie, odżegnujących sięod starszego (pierwszego)pokolenia obciążonego nazistowskąprzeszłością, fascynujących siękomunizmem, a potemgokrytykujących. To pokolenie zjednoczonewe wspólnej misji nacjonalizacji, ale również misji wyzwolenia seksualnego pod wpływem amerykańskiej subkulturydzieci-kwiatów. Pierwsze i drugie pokolenie topokolenia, które łączyławspólna sprawa, wspólneprzeżycia, uczest­

niczenie w ważnychhistorycznychwydarzeniach. Ich działania dopro­

wadzały do zmian społecznych. Pierwsze pokolenie odbudowało, ale i podzieliło państwo. Nauczyło (się) żyćwokresie,wktórym wydawało się, że życie jest niemożliwe. Wprzypadku czynów drugiegopokolenia mówi sięorewolucji obyczajowej.

1 Wszystkie cytaty z Kredytu za: J a n Neumann, Kredyt, tłum. Mateusz Borowski, Małgorzata Sugiera, [w:] Opowiadanie historii, Panga Pank 2009, s. 25-53.

(3)

Ostatnia fotografìa pochodzi z pogrzebu Hansa - reprezentantadru­ giego pokolenia -to koniec tego pokolenia. I właśnie na tym zdjęciu pierwszy raz widzimy współczesne pokolenie i dowiadujemy się, że to oni wyciągali i wybieralifotografìe, które do tej poryobejrzeliśmy, to oni tak­ żeje komentowali, dopowiadając do nich historię. Mówią: „Zaczynamy opowiadać wszystko, co wiemy (...).A to, czego niewiemy, po prostu sobie wyobrażamy. I czasem brzmi to jak opowieść. I czasem zapada milczenie, i słychać tylko (...)oddechyi kroki”. To pokolenie osób, któ­

rychnic niełączy, które nie mają ani wspólnych misji, ani celów, a je­ dynie powielają pewne mody. To pokolenie, któreodtwarza, opowiada, odgrywawcześniejsze karty z historii. Akcja dramatu okazuje sięichwi­ dzeniem rzeczywistości,subiektywnąnarracją, przedstawianiem faktów, które im wydają się ważne,które ich kształtują. Można zatem interpre­

tować ichwypowiedź jakoperformatyw. A cały dramat jako narracyjny zapis ich widzenia i odtwarzania historii, która ich definiuje jakospad­ kobiercówwcześniejszych pokoleń. W takim razie głównym bohaterem Kredytu jest pamięć oraz sposoby jej performowania. Postaci dramatu odtwarzają przeszłość swoich przodkówi to poprzez te działania próbują się zdefiniować oraz odkryć prawdę o sobie. Luki w ichopowieści winni także odtworzyć widzowie oraz aktorzy,którzy wimprowizacjach mają rozwinąćhistorię piątki bohaterów. Widzowie bowiem, podobnie do bo­

haterów, także zmuszanisą do życia na kredyt. Współczesność narrato­

rówjest nasząwspółczesnością -a wedleNeumanna - wyznacznikiem owej współczesności jest nieustanne pożyczanie cudzych historii, życie życiem innych, odnajdywaniesięwodtwarzaniu scenek, performowanie swojej tożsamości,tworzenieczyodgrywaniezłudnychwspólnot. Toteż nie można mówić w przypadku trzeciegopokolenia o pokoleniu, lecz o zbiorzejednostek, indywidualnych narratorów, którzy snująhistorię.

To snucie historii wypływa z kilku źródeł-po pierwsze, to moda na odtwarzanie iperformowanie, po drugie, to próba zdiagnozowaniakul­

turyjednostek istworzenia communitas w oparciu o wspólneshow, po trzecie, takie zachowanie nie jest tylko wyborem, ale wynikiemzmian historycznych. Iwłaśnieten wątek mocno podkreślaNeumann, nakłada­ jąc prywatnąhistorię rodziny na publiczną historiępolityczną państwa niemieckiego. Warstwowastrukturadramaturgiczna,która ukazuje foto­ grafierodzinne natle wydarzeńpaństwowych, jest równocześnie wska­ zaniem na społeczno-obyczajoweuwikłanie naszej tożsamości.

(4)

Jak zauważaNorbertElias,socjologizujący historykniemiecki, aby zdefiniować i opisać współczesny habitus niemiecki należy sięgnąć do historii, albowiem„rzeczywistość człowieka[należy ujmować] jako pier­

wotnie historyczną, to jest jakostalezmieniającysię kontekst, jakoznaj­ dujący się w ruchu układ stosunków”2. Toteż, aby pokazać, jacy jesteśmy dziś, warto opisać rozwojowy proces cywilizacji. W Społecznościjed­

nostekElias zauważa: „Późniejsze pokolenie wkraczało w procescywi­

lizacji w jego późniejszej fazie.Dojrzewając jakojednostki, jego człon­

kowie musieliprzystosować się dopóźniejszych(...) standardów (...) niż członkowie pokoleń poprzednich. Cały zasób społecznych wzorców (...), które indywiduum musi w sobie rozwinąć, aby stać się odrębną jednostką, jest specyficzny dla danego pokolenia"3 4. Aby opowiedzieć

o dzisiejszym niepokoleniu, należy, aby użyć sformułowania autora Rozważańo Niemcach, przyjrzeć sięprzeobrażeniom strukturalnym, zmianom historycznym. Wedle Eliasa, ponowoczesny model kultury niemieckiej ukształtowany został przez kilka przeobrażeń, które doko­

nałysięwlatach 1951-1996. Pierwsze z nich to „eksplozjaurządzeńme­ chanicznych pomocnych w życiu codziennym iciągł[e] skracanie czasu pracy”, rozwijające się rynki konsumenta, które doprowadziłydo„ujaw­ nienia nowych (...)problemówwspółżycia międzyludzkiego”“1. Drugie przeobrażeniato seria ruchów emancypacyjnych, w wyniku których zmieniły się stosunki między rodzicami a dziećmi,a„mówiąc ogólniej - pokoleniami starszymi amłodszymi”5. To, co zaczęło ich dzielić, to niepewność najmłodszego pokolenia co do ich statusu, odczuwanie problemutożsamościspołecznej iwynikające z tego niepokoje. Takie rozwarstwienie i podział społeczny doprowadził dotego, co inny nie­ miecki uczony, odnoszący się do badań Eliasa, socjolog Ulrich Beck nazywa społeczeństwem ryzyka, które cechuje się indywidualizacją polegającą między innymi na „rozluźnieniu związków międzypokole­

2 Jürgen Kocka, Norbert Elias jako historyk, [w:] Norbert Elias, Rozwa­

żania o Niemcach. Zmagania o władzę a habitus narodowy i jego przemiany w XIX i XX wieku, tłum. Roman Dziergwa, Jerzy Kałążny, Izabela Sel­

im e r, Wyd. Poznańskie 1996, s. 9.

’ Norbert Elias, Społeczeństwo jednostek, tłum. Janusz Stawiński, PWN 2008, s. 2.

4 Norbert Elias, Rozważania o Niemcach, s. 50.

5 Ibidem, s. 53.

(5)

niowych w rodzinie (...) jak również procesach ruchliwości (...) i su- biektywno-biograficznych aspek[tach] procesucywilizacji”6. Beck piszę o potrójnej indywidualizacji,prowadzącej „do uwolnienia od historycz­

niedanych społecznychformi więzi”,a zatem do utraty wspólnej myśli i pokoleniowości oraz „utraty tradycyjnych przekonań dotyczących wiedzy o działaniu, wiary i panujących norm (...) [i] do nowego ro­ dzaju więzi społecznych”7, polegających naegzystowaniu wtej samej przestrzenipublicznej, ale niewspółbyciuiwspółżyciu. Takikulturowy projekt bycia-w-świecie8,jakinterpretuje teorię Becka polskasocjoloż- ka Małgorzata Jacyno, pociąga za sobątożsamościowe konsekwencje iprowadzi do przedefiniowania tożsamości-jai tożsamości-my, oddzie­ lając te dwa sposoby identyfikacji.

‘ Ulrich Beck, Społeczeństwo ryzyka: w drodze do innej nowoczesności, tłum.

Stanisław Cieśla, Scholar 2002, s. 193.

7 Ibidem.

’ Małgorzata Jacyno, Kultura indywidualizmu, PWN 2007, s. 8.

’ Janusz Ruszkowski, Wstęp do studiów europejskich. Zagadnienia teore­

tyczne i metodologiczne, PWN 2007, s. 48.

O relacji między oboma sposobami definiowaniasiebie - jako jed­

nostki oraz jako jednostki społecznej -piszęZygmuntBauman. Zauważa on, że współcześnie tożsamość indywidualna została na powrót uwi­

kłana w tożsamość zbiorową - tożsamość europejską. Europeizacja wymusiła bowiem „konstrukcję nowej tożsamości kolektywnej lub ra­ czej now[e] rozumie[nie] tożsamości”9, którepolega na paradoksie indy­

widualnego, subiektywnegosposobu kreowania własnego obrazu,ja”, zatem na fotograficznym odtwarzaniu,performowaniu takiego kształtu ,ja”, które odpowiadamojej wizji ,ja”, alerównocześnie przypomina o potrzebie tworzenia wspólnot. Bauman wspomina o kategorii przy­

należności, która jest potrzebą szukania układu odniesienia. Zauważa równocześnie, że ów układ odniesienia zawiera się w procesie poszuki­ wania tożsamości, jest próbą negocjowania zbioru, do którego ma od­

nieśćsię tożsamość. Istotny w moichrozważaniach jest fakt, że zarówno tożsamość, jak i przynależność są kategoriami performatywnymi i to właśnie ówperformatyw będzie wyznacznikiem ponowoczesnegospo­

sobu myślenia o pokoleniu. Bauman definiujebowiemtożsamość jako postulowane, ja”, perspektywę,ku którejsię zmierza i z którejsię ocenia,

(6)

cenzuruje i wytycza swoje ruchy10 *,jako coś, conależy wytworzyć,a nie odkryć, jako przedmiot wysiłków, cel,do którego należy dojść;coś, co się skleca lub wybiera z dostępnych całości, apotem o to walczy ito chroni.Idea tożsamości winna być budowanajako pomost między tym, co należy,a tym, cojest". Toteż tożsamość okazuje sięmozaiką.

10 Zygmunt Bauman, Tożsamość. Rozmowy z Benedetto Vecchim, tłum. J a- c e k Łaszcz, Gdańskie Wyd. Psychologiczne 2007, s. 17.

" Cyt. za: ibidem, s. 22.

12 Katarzyna Rosner, Narracja, tożsamość i czas, Universitas 2003, s. 8.

" Ibidem, s. 15.

Warto w tym miejscuwrócićdointerpretacjiianalizy dramatuwyjś­ ciowego, którystanowidiagnozępokoleniowości. Dramato tożsamości i pokoleniach, historię opowiedzianą ze współczesnej perspektywy Jan Neumann piszę w szczególny sposób. Sammówioswoimdramacie jako odramacie-mozaice, któryskładasię z wielu obrazów(fotografii w al­ bumie rodzinnym). Ale mozaika dotyczy również stylów wypowiedzi - to połączenienarracyjnej prozyz improwizacją.Iwłaśnie ów styl jest - moim zdaniem - bardzo znaczący. Jestzawartąimplicite diagnozą po- nowoczesnejtożsamości. Narracyjność tekstu wpływana performatywny sposób przedstawienia siebie,to snucie historii, którama opisaćjednost­

kęi świat, wykreować jakiślansowanyobraz ,ja”, ale również kontrolo­

wać, manipulować i porządkować doświadczenie.Narracja zatemjawi się jako zdolnośćpoznawcza,ja”irzeczywistości oraz odpowiednie werba­

lizowanie tego odkrycia.KatarzynaRosner wpracy Narracja, tożsamość i czas zauważa,że narracyjność nietylko służy rozwijaniu plot, ale także jest wyznacznikiem egzystencjalnym. „Aby żyć, tworzymy opowieści o sobie i innych - cytuje Rosner artykuł Brady Hardy’ego - o zarówno naszej osobistej, jak i społecznej przeszłości”12. Narracyjność dramatu zwraca uwagę naelementtożsamościowy ipolegaprzedewszystkimna stematyzowaniu czasowego rozumienia bytu ludzkiego i postrzegania światajakopolaludzkiegodoświadczenia13. Historyzowanie tożsamości wskazuje bowiemna to,iż konstytuowaniesię tożsamości jest procesem, który trwabezustannie i odnosi się dominionychdoświadczeń oraz do projekcji na przyszłość. I to właśnie ,ja” jest tym bytem,który odwołuje się do konkretnych doświadczeń, wyłaniate, które go budujączy per- formują oraz selekcjonuje te obrazy przyszłości, do których pragniesię odwołać,aby trafniezdefiniować, ale i opisaćswoje atrybuty. Narracja

(7)

pozwala na zrozumieniesiebie i innych oraz projektowanie obrazu, ja”, jaki wizerunku „innych”. To także odnalezienie układu odniesienia,za­ tempoznanie siebiedziękiinnym. Proza, wedle Neumanna,pozwalana opowiedzeniehistoriii uczynienie z historii dramatis personae. Narracja wskazujerównież na indywidualność współczesnej kultury,rozumianej jako zlepek wielu autonarracji.

Wielość autonarracji wpisuje się w pluralistyczną koncepcję po- nowoczesności. Owa wielośćjednościwskazuje na potrzebęwytworze­

nia pewnej wspólnoty, czy communitas, aby użyć sformowała Victora Turnera.Tumer definiuje communitas jako społeczną więź ludzi ponad i powyżej wszelkichformalnych więzi społecznych,opartąna wspólnym doświadczeniu i konfrontacji ludzkich tożsamości. Próba stworzenia communitas jest rezultatem silnie odczuwanej potrzeby rozpatrywania człowieka jakobytu łączącego się z bliźnimi w ich zbiorowych poczy­

naniach i odczuciach, potrzeby przynależności. Stąd chęć zbudowania pomostu i performowania więzi między tym, co było, a tym, cojest.

Powrótdo tożsamości zakorzenionej społecznie. Bauman piszęotym, że narodziło się pragnienieznalezienia lub utworzenianowychgrup społecznych,do których można by się przyłączyć, wspomagając tym sa­

mymprocesutożsamienia14.1nazywa owegrupy za Charlesem Handym wirtualnymi społecznościami, które są w stanie wytworzyć jedynie iluzje intymności i prawdziwej wspólnoty15. Mogąsię one kształtować w oparciu o naśladownictwo - wydająsię wówczas wygodne, albowiem stanowią grupę szybko przemieszczającasię, opartą na krótkim poczu­

ciuprzynależności - bądź w oparciu o modęna performowanie wspól­ noty - wówczas przynależy się do grupy tylko w czasie performansu.

Dzisiejsze wspólnoty bowiem nie wymagają zaangażowania, mają jedy­ niedać krótką satysfakcję „w świecie wybujałegoindywidualizmu”16.

"Zygmunt B a u m a n, op. cit., s. 26.

15 Ibidem.

16 Ibidem, s. 34.

17 Michel Maffesoli, Czas plemion: schyłek indywidualizmu w społeczeń­

stwach ponowoczesnych, tłum. Marta Bucholc, PWN 2008.

Tworzenie wirtualnej grupytoposzukiwaniespołecznego zakotwi­

czenia.Warto w tym miejscu przytoczyć poglądy francuskiegosocjologa Michela Maffesolego17, który w książce Czasplemion wypowiedział się

(8)

natemat współczesnego indywidualizmui przemian więzi społecznych.

Aby określić nowy typ wspólnoty, stworzył on termin nowe plemię, którypodkreśla nomadycznycharaktercommunitas tworzonychwokół wspólnych pasji, hobby realizowanych za pomocą mediów i interneto­ wej komunikacjioraz potrzebę tworzenia i poczucia plemienności, czyli kolektywizmu. Maffesoli, odpowiadając na moje pytanie podczas pro­ mocji książki, zwrócił uwagę nato, że nie istniejetożsamośćplemienia, albowiem plemięto metafora,jedynie maska, którą zakłada jednostka, to gra, zabawa. Istnieje natomiast tożsamość osobowości plemionoraz odgrywanaidentyfikacja z grupą. To,co wyróżnia plemię,to powrót do tworzenia, postrzeganie życiajako dzieła sztuki oraz czasowość rozu­

miana jako różne formy teraźniejszości. Czasowość polega zatem nata­ kim opowiadaniu, aby przeszłe historie odnosiły się do teraźniejszości i ją kształtowały. Posiłkując się teoriąMaffesolego, można stwierdzić, że wybór fotografii, sposób opowiedzenia czy wreszcie uzupełnienie luk świadczyo współczesnych bohaterachKredytu.Odtwarzanie, o któ­

rym wspomina Maffesoli, wiąże się z dwoma istotnymielementami.Po pierwsze - młodemu pokoleniu doskwiera brak totemu i identyfikacji z totemem,toteż stara siękopiować, odtwarzać model swoich przodków.

Dlatego - moim zdaniem - pojawia się usilna potrzeba wyznaczania sobie różnych definicji pokoleniowości i próba znalezienia podobnych elementów, które łączyły poprzednie pokolenia. Po drugie - w przypad­ ku trzeciegopokolenia nie powinniśmy mówić o pokoleniu, ale raczej oniepokoleniu, albowiem jegoczłonków nic nie łączy poza modąna odtwarzanie. To, co należy zauważyć za Maclntyrem18, tofakt,żewłaś­

nie modana odtwarzaniejestrodzajem zanegowania totemu, albowiem zajęła miejsce tradycji i obyczaju.Ipodczas gdy tradycja polegana od­

twarzaniutego, co było, moda jest odtwarzaniem tego, co hic et nunc.

A odtwarzany jest obraz Gemeinschaft, wspólnoty opartej na modzie performowania wspólnej historii.

” Za: Alasdair C. Maclntyre, Dziedzictwo cnoty. Studium z teorii moralno­

ści, tłum. Adam Chmielewski, Jacek Hołówka, PWN 1996.

Owo performowanie można opisać jakozdolnośćprzystosowawczo- -twórczą, polegającą na performatywnej próbiestworzenia pokolenia, które wramach narracyjnej teorii tożsamościowej świadomie odtwarza, kreuje czy właśnie performuje swój obraz. Toteż performatywność jest

(9)

wyznacznikiem ponowoczesnego myślenia o tożsamości i narzędziem w jej eksponowaniu. Jest modą nakreowanie ,ja”, które - jakprzystało naperformans - jest podwójnympodmiotem,tym,któryopowiada, ale także tym, który poprzezswoją opowieść staje się tematem opowieści czy też staje siępodwójnymnarratorem, abyzacytować Jacyno, czyli tym, który „wybiera uporządkowane i świadome życie oraz (...) [egzy­

stuje] jako obiekt własnych działań”19. „Ja” będzie performerem i per- formansem równocześnie. Takie potraktowanie, ja” oraz performatywną próbę stworzenia wirtualnego plemienia można za NorbertemEliasem interpretowaćjako zmianę relacji między tożsamością-ja a tożsamoś- cią-my. W pracy Społeczeństwo jednostek Elias proponuje metafo­

rę spirali. „Ludzie (...)- piszę - sąw stanie wspiąć się po spiralnych schodach świadomości z jednego piętra z jego specyficzną perspekty­

wą na wyższe piętro z jego perspektywą, a spoglądając w dółwidzieć równocześnie siebie stojących na innychpoziomachschodów”20. I wła­

śnie taką wędrówkę między różnymi tożsamościami i definicjami po- koleniowości odbywają protagoniścidramatuNeumanna. Zyskują świa­ domość, że -parafrazując myśl Eliasa -„wyobrażenie samych siebie jakoodrębnychjednostek wyposażonych w«prawdziwe [performatyw- ne] ja» (...)jest tylko pewnym etapem rozwoju samoświadomości”21. Obserwacjatego, co było, i próba odgrywania wspólnoty, którąscala historia przeszłych pokoleń, jest kolejnym krokiemwprocesie rozwoju człowieka i w zmiennym sposobie definiowania i transformacji tożsa- mości-ja itożsamości-my w ruchomej relacji czyukładziespołecznym, we współzależności ludzkich działań.

19 Małgorzata Jacyno, op. cit., s. 10.

20 Norbert Elias, Społeczeństwo jednostek, s. 122-123.

21 Ibidem, s. XXXIII.

(10)

Cytaty

Powiązane dokumenty

Andrzej Bogusławski zaproponował następujący wniosek: całą treścią semantyczną „ja”, którą można oddać bez elementarnych kłopotów, jest treść „ktoś”; chociaż

Jeżeli mianowicie zakładamy, że funkcja pojawia się jako logiczne następstwo pewnej konfiguracji przyczynowej, to oczywiście nie może być tej konfiguracji

Przyszłość ta związana jest, jak się wydaje, z możliwością zachowania idei swoistości ludzkiej świadomości, działania i praktyki (jako jawnych dla samych siebie),

Sens początku staje się w pełni zrozumiały dla czasów późniejszych - z końca widać początek - a zarazem jego rozumienie jest ożywcze dla tych czasów - jest dla

2.4 Narysuj wykres zawierający dane (body, surface) z punktami o róż- nych kolorach dla grup equake i explosn.Narysuj na wykresie prostą dyskry- minacyjną, oddzielającą obie

SPŁYW - szybkie przemieszczanie się masy gruntowej bez wytworzenia wyraźnej powierzchni poślizgu przy współudziale wody np.. spływy

Projekt jest to przedsięwzięcie, na które składa się zespół czynności, które charakteryzują się tym, że mają:.. 

W uzasadnieniu postanowienia sąd podał, że co prawda materiał dowodowy wskazuje na duże prawdopodobieństwo, że podejrzany dopuścił się popełnienia zarzucanego