• Nie Znaleziono Wyników

Monitor Warszawski. Nr 216 (1827)

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Monitor Warszawski. Nr 216 (1827)"

Copied!
4
0
0

Pełen tekst

(1)

N- 2 1 6 .

MONITOR WARSZAWSKI.

--- •--- UM U I I -- ---■---

W WARSZAWIE, D M A 11 GRUDNIA JS‘27 ROKU, WE WTOREK.

D o s t r z e ż e n i a m e t e o r o l o g i c z n e w W a r s z a w i e .

Ci*l>lom ieu li Ru loiiftlr. i a t r. Stnn nieba.

1). i o Grudni a 0

Z rana P o połud n iu W ie c z o r e m

Sto p n i zim na — o

• ie p la + a zimna — ł

iCuli 1 7 l i p i y 8,0

» 4 9.*

,, -r >o,o

Zach od ni

Z ach od ni P o ł u d n i o w o - z a c h o d n i P o ł u d n i o w o - z a c h o d n i

C h m u r n o . C h m u r n o . G w i a z d y .

. . ' W A R S Z A W A,

— Po zgonie czcigodney W izytatorki /grom a­

dzenia Sióstr miłosierdzia ś. p. M aryanny Bo- rzuchowskiey,— dniu 9 b. m M W izytatorką tego/, zgromadzenia {obraną została Tekla Żukowska.

dotychczasowa AssystentUa, w gorliwym opieko­

w aniu się sierotami, i troskliwym zarządzie, na- śladuiąca swą poprzedniczkę.

— Dnia.y. ł). n>., W isła przybrała na 2 stopy, a o godzinie w p ó ł do 8 wieczorem most pod W arszawą został uszkodzony przez gw ałtow ­ ne przybranie wody i płynienie lodów.

Doniesienie prywatna. — Nadeszła tu z Kielc wiadomość o wypadku iedney z nay w ażr^yszych spraw iakie kiedykolwiek w sądownictwie kra- iowem się wydarzyły. Sąd mieyscowy dóbr z ordynacyi Myszkowskich uprzedanych, to iest T ry b u n a ł cyw ilny I instancyi wdztwo krakow ­ skiego, wytoczony spór rozstrzygnął, na dniu 7 l>.m., dla fam ilii W ielopolskich odmownie, i um o­

wy ordynncyą z 12stu do trzech kluczy zmnieysza- iąoe, uznał za ważne. W krótce więc, rzecz ta ^ stolicy pod rozpoznanie Sądu apellacyynego przyydzie.

--- '■ 1 " --- *

z P e tersb u rg a , 11 )<islupada r . *.

— Na zaświadczanie J. C. M. W . X . K.ON*

S T A R T E G O P A W Ł O W IC Z A , o gorliwey służ- J»i« poniżey w y mieniony cli urzędników kan- cellaryi J. C. M. C E S A R Z E W IC Z A , raczył N.

P A N wynieść do rangi 7 klassy: 8 klassy M i­

chała Witanowskiego, Protazego M arkiew icza, i Łukasza Biernackiego; do rangi 8 klassy: 9 klassy Łukasza Bielaiewa, FVlixa Biernackiego, i Zygm unta ftosołowskiego-

Niem niey, na toż wysoki* zaświadczenie o gorliwości w służbie, zostający przy Rzecz.

Radcy taynym Nowosilcowie, Radca nadwor­

ny H om zin mianowany zostat Radcą k o l e ­ gialnym . ( D . P .J

z Hieilni/r, 30 l.-.atopada.

— Cesarz Jm ć raczył Internuncyusza swego

U Porty Oltom ańskiey, B>rona Franciszka Ó t- tenfels - G sch w in d , ze względu na gorliwe iego usiłowania ku utrzym aniu spokoyności poli- tyczney na wschodzie, wynieść na godność rze­

czywistego taynego rad cy, z uwolnieniem od J jx y , ą tłum acza pierwszego internuncyalury

w Konstantynopolu, Radcę kancellaryi stanu Walentego de Jlu s s a r, za znakomite usługi, m ia­

now ał kawalerem ces. orderu S. Leopolda. ( D . 4 J

z R zy m u .

— Oyciec Ś. porostaie ciągle w dobrem zdro­

wiu i niezmordowanie pracuie nad ustaleniem zewnętrznych stosunków stolicy papiezkiey, i wzniesienia iey do godności i szacunku inki m u się w tych czasach zdaie być potrzebny.

Chociaż administracya wewnętrzna nietyle ieszcze podaie źródeł zarobku wszystkim miesz­

kańcom ileby potrzeba dla zmnieyszania pa­

nującego ubóstwa stanu niskiego a po części i średniego,— zdaie się iednak iż władze bardzo do tego dążą. W tym celu rozkazano i zaczę­

to iuż wielkie wykopywania na F orum rom a- num (Campo vaccino), co iest bardzo stósow- nem, a bez wątpienia powszechnie upragnio­

nym środkiem zatrudnienia klassy pracuiącey.

Z resztą, na ulicach R zy m u m ało widać że­

braków , a cudzoziemiec nie doznaie od nich, iak dawniey byw ało, żadnych przykrości, po­

nieważ umieszczenie ich stało się g łów n rm zatrudnieniem polifcyi. W iele mówią o nowey opłacie, która iednak tylko dla cudzoziemców,

•n mianowicie dla furmanów zagranicznych by­

łab y uciążliw ą, to iest: iż każdy do kraiów pa- piezkich przybywaiący powóz cudzoziemców ma złożyć na granicy summę niem ałą, podob­

ną do opłaty przymuszaiącey furmana naiem.

nego w niektórych kraiach niemieckich do wy­

kupienia biletu pocztowego. Ta opłata tylko cudzoziemców dotyka.

Z wielką pilnością a ieszcze większym po­

spiechem odbywaia się prace w T ivoli w celu naprawienia zepsutego przez powodzie wielkie­

go wodospadu rzeki Teverone (Anio). Budowę tę kieruią z przezornością i znaiomośaią, a wkrótce pyszne to dzieło przyrodzenia znowu będzie naprawione. Rów nież nie ustaią prace około kościoła Ś. Paw ła; prawda iż zawsze wielka zostanie różnica, ponieważ wyborne staro­

żytne kolum ny są skalcynowane i nie mogą iuż być nabytemi. O l Lago maggiore przyw iezio­

no niedawno wodą przez W enecyą do nowey budowy kolum nę granitową, maiącą około 40 stop długości a 3 j stop średnicy ; druga takaż iest w drodze.

(2)

-r Sm i t hy , J I ,i» lu i'n d a .

— D ni i 27 Października, wieczorem, odebrano tu, ur/.r/,, angielski s I o o p woienny Ftose, pierw­

szą wiadpmość o zdarzeniach pod N ararineim Trtrdwo dnia następnego wieść ta rozszertyła się w publiczności, gdy trwoga i postrach ogar­

nęły mieszkaiącycb tu Franków,poddanych trzech mocarstw których fl igi w alczyły pod Navari- nem przeciwko T urkom i Egipcyanom . Wszyst­

ko pierzchało ze wsi do miasta, a z miasta do portu, gdzie wieie f»m iliy z ruchomościami swe- mi ud >ło się na okręty. Postępowanie Baszy w chwili tak krytycz&ey na wszelką zasługtąir po chwałę. K azał on oświadczyć zagranicznym kon­

sulatom: iż zaręcza za bezpieczeństwo publiczne;

iż kupcy, do jakiegokolwiek narodu należący, tak 'dla osób swych iako i dla własności, znay- dą pomoc; iż wolno im będzie pozostać lub oddalić się,— lecz zew przypadku ostatnim ży czy aby umieszczenie ich towarów i ruchomo ści mogło się uskutecznić iak naynieznaczniry, i aby w ogólności nie przedsiębrano nic lakowe­

go coby m ogło oburzyć mieszkańców turec­

kich, z» który d i spokoyność zaręcza, ieźli ty l­

ko nie będij rozdrażnieni przez nieostrożne po­

stępowanie,

W skutek umowy z B aszą, angielskie frega­

ty ftellona i IJttf>e stanęły na kotwicy naprze­

ciwko gmachu Konsula wustryackiego nad brze- giem , a 400 ludzi zbroynych są gotowi, na pierwszy znak, w przypadku pożaru lub buntu, wysieśdź na ląd i obsadzić weyścia do kon*ula- tu od m <))/.« i lądu. Prócz tego znayduią się następuiące austryackie okręty woietine w por- c i* : korweta K arolina, goeleta Fenice, i bryg Ussaro. Z statków woiennych do innych na.

Ir^ącyęh narodów są le w tptey»zey przystąpi:

angielska fr e g a ta Dryad, i angielskie sloopy Ca- mc.lion, RaUigh. Ronę i Carinet; francuzka kor­

weta strmida i francu/.ka korweta Pomona', n i­

derlandzka fregata H enaut, j północna am ery­

kańska fregata Constiłułion.

Trwoga powiększyła się ieszcze bardziey przez odebraną wiadomość z dnia 30 z. m., iż Grecy

dnia poprzedzającego, w trzech mieyscach wy.

lądowali na wyspie Scio; iż Fabvier osadę turec­

ką wyparł do zam ku, i że L ord Coc.hrane do niego z strony morza strzela. P rzy b y ły tu wczoray posłaniec od B^szy w Scio, które, mu udało się na maiey łódce przedrzeć się do Ciesine przyniósł wiadomość: iż powstańcy ie­

szcze niewielki na lądzie uczynili postęp, i że Turcy ciągle zaym uią swe stanowisku Lord Cochrane kilka bomb puścił bezskutecznie do za m k u ; lecz kula nrmutna z zamku urwała wielki maszt iejjo okrętu. Chw ili zamieszania z zdarzenia tego w ynikłey, barka wspomniona u ży ła do przewiezienia się na brzeg Azyi.

Francuzki K o n trad m ira ł de B igny przy­

b y ł tu wczoray incognito na fregacie y.irmida ponieważ Syrenę i Scypiona m usiał dla napra­

wy odesłać do Malty. Angielski A d m ira ł Sir E. Codrington także się t«m m iał udać. D nia następnego A d m ira ł odw iedził Baszę, Od chwi­

li tey głoszą iż de F igny m iał oświadczyć:

że wypraw a przeciwko Scio przedsięwziętą zo ­ stała wbrew woli A dm irałów eskadr sprzym ie­

rzonych; że dowódzca francuzkiey fregaty no, Kapit. Lellanc, ud zie lił Lordowi Cochrans oddane mu od pana de R igny instrukcj e; l*cz że ten odpowiedział, iż posiada inne, podług któ­

rych ma polecenie zdobycia tey wyspy, i dla tego nie może zaniechać swego zam iaru; iż on sam (A d m ir. de B ig n y ) u d a ł się do Ipsnra w celu wstrzymania tey wyprawy, — lecz gdy tam przybył iuż była o d p ły n ę ła .1*

— Wychodzące tu pismo Spectatenr oriertfal, na rozkaz francuzkiego posła w K onstantyno­

polu, wstrzymane zostało, na ieden miesiąc od dnia 16 Października (*). Bedakcya gazety tey donosi o tem w pisemku z dnia 20 Października wydnnem pod tytułem Commerce et induttrie, zawieraiącem tylko wiadomości o odpłynieniu i przybyciu statków handlowych do portu Smir- ny, i inne interessuiące kupieckie ogłoszenia.“

0 Listopada.

— O stanie rzeczy na wyspie Scio od dnia onegdayszego nie odebrano tu dalszych pewnych wiadomości.

P od ług powieści przybyłego tu dziś z Czes- me statku nadbrzeżnego, Grecy podobno uczy­

nili i«kiś podstęp, osadzili wzgórza otaczaiące zamek Scio i wzięli w niewolę oddział woy- ska tureckiego przeciw nim wysłany. Trw ają­

ce ciągle wiatry południowe przeszkadzaią przy­

byciu innych statków z wód tamteyszych.

Francuzki A d m ira ł de R igny, który tu po­

c z ą tk o w i przybył incognito, zatk nął teraz fla.

gę admiralską na Arm idzie, na którey p o k ła ­ dzie wczoray obchodzono im ieniny K róla fran­

cuzkiego, ieduakowoż bez dawania ognia z ar­

mat.

Aienci konsularni francu/.cy i angielscy w M i.

tylene, którzy, obawiając się aby ta wyspa nie została napadniętąaod powstańców, z ruch >mo.

ści ami swemi chcieli się udać morzem do Sm irny, płynąc, zostali od kilku m istyko* ze wszystkiem zrabowani, i w smutnem tem [sta*

nie powrócili do Mitylene. ([). A .)

% Part/xny 28 Listopada.

— Minister morski posłał,na zalecenie Xiężney Berry, malarza Gurnery do N avarinu, oby na mieyscu z d ją ł rysunek okolicy w którey otrzy­

mano zwycięstwo.

— , .Przeniesienie sprawy rozruchów zaszłych na dniu 19 i 20 b. m. do trybunału króle$'ue- go iest bardzo ważną okolicznością. N iektó­

rzy starali się nadm ienić żeśmy wypadki te pod zatrważaiącym wystawili obrazem, i chcie­

li wmówić w publiczność że się lękamy światła prawdy w tey rzeccy. Jestto prosty skutek o- wego systematu zniesławiania który przyięto i który z takim bezwstydem posuwa.ą.

,,Nie zaprzeczamy iż pom ieniony środek 0- bud ził w n is dość przykre uczucia. Zipraw * de, spodzieWfiliśmy się tngo, że, d l a w i e l u u-

*■) Ztąd o ka iu ie aię beizafadnuść wiadomuaci umieizcio- ney w iednem piśmie londyńskiem z dnia 10 Listopada, ia- koby Speetateur O rie n la l z rozkazu władzy tareckiey by! wstrzym any, ponieważ o śm ie lił się radzić Porcie aby usłuchała przedstawień pośrcdniczych trzech mo­

carstw. C D A *')

(3)

933 -

m ysłów , lubiących roić sobie podeyrzenia, lu b chwytających i* z występną łatwością, może on, bezstronność i stałość wyższey noszey magistra- tury, zrobić w ątp liw ą;— wiemy że są tacy lu ­ dzie, którzy, może dla tego iż sami zwykli są­

dzić o wszystkiem podług własnych namięt­

ności, nie um ieią sobie wystawić iak można sumiennie wyrokować; wiemy że powstaią prze­

ciwko wszelkim środkom które ich rażą, a z zapałam unoszą się nad podchlrhiaiącemi ich in- teressom lub nienawiści, — chcąc przez to, niebezpieczną u łu d ą popularuości, przeciągnąć magistraturę na swoię stronę. Doświadczenie o tem nas przekonywa. I czyli/, nie pamię­

tamy, iak oskarżano tę?, samę magistraturę gdy ukarała Isambertn, uznaiąc go winnym podu- szczania do b untu? iak znowu chwalono ią kiedy łagodnie skazała była oszczerców urzęd­

n ików ? iak nareszcie pod niebiosa wynoszo- ązono iey mądrość i rozwagę kiedy uw olniła z u p e ł n i e tych którzy chcieli zaburzyć Paryż z okoliczności pogrzebu M anuela?

„Jak dziwne położenie urzędników , wysta­

wionych tym sposobem na koleie pochwał i n a g a n , podług tego iak podobają się lub obru­

szą przeciwko sobie opinie, — sądzonych przez duch łlronnictwa wtedy właśnie kiedy saini są­

dzą wedle uczucia wewnętrznego swoiego prze­

konania 1

,,T ry b unał króleski ma zająć się, ma z g łę ­ bić tę sprawę; wszędzie poszukiwać on chce praw dy; niczego nie om iną iego ścisłe śledze­

nia, i fakta wyydą na inw. Mianowanie Kom- missarzy badawczych dostatecznie iuż dowodzi iaki duch światła kieruie try b u n ałe m , gdy.tak pilnie wystrzegał się obrania do tego ludzi któ­

rych samo imie m ogłoby natchnąć obawę, iżby icli zdania osobiste, pomimowolnie, na ich czy­

ny nie wywarły iakiego w pływ u.

,,I cóŻ będzie ieżeli wyrok trybunału oka­

że się przeciwny tym nietaio nym , lub przy- naymniey w g łę b i serca zawartym życzeniom ? Co będzie leżeli potrafi stłum ić pewne zarzu­

ty tak m ile stronnictwu,— ieżeli prawda zosta­

nie oddzieloną od fałszu? W yniknie stąd za.

pewne trochę w6tydu dla oskarżycieli; al* ci prędko o nim zapomną, nowe sieiąc czernidła.

„Co się zaś tyczy człftttkói* trybunału, ie- szcze zyskaią oni w opinii Indzi poczciwych,— w opinii prawdziwych przyiacioł swoiego k raiu , ponieważ dowiodą że um ieią wnieść się nad wszelkie złudzenia i że napróżno stawianoby im sidła pochlebstwa.

„C o większa, nie wahamy się nawet na- p rtód ogłosić iaki będzie koniec tey sprawy.

„ Zw ały: sąd ż« duch rewolucyi, czyli, ie£li 9ię tak podoba, duch opozycyi, zbyt ślepo roz- srzerzany przez niektóre nasze dzienniki, od c h w i l i swoiego odrodzenia, szyhkitt czyni po­

stępy we wszystkich klagach i wszystkich sta­

nach społeczn^ś' i; że przechodzi od kupi a do kupczyka; daley do przekupnia i rzemieślników;

a od ty-li r<>*lewa się wśród naj niższych na­

wet klas ludu.

„Zw aży: że gdy tym sposobem wszystkie części narodu są w ruchu, te nawet które wie-

lowładnn potrzeba zdaie się skazywać na spo- koyność i pracę, — każdy do tey walki z w ła­

dzą przynosi własne swoie skłonności i oby-

czaie.

„Ze gdy ów duch oporU przeniknął wszyst­

k ic h ,— gmin i kilkunastu nędzników, godnych policzenia się do tey rzeszy, w ażyło się nS p u ­

blicznym rynku, użyć kumieni> ręczney broni i bnrikad.

,,Że wielka część mieszkańców ulicy Ś* Dy- onizyusza, uwiedziona zarazą złego przykładu, przyczyniła się do gwałtów które policya chcia­

ła uśmierzyć,— że Szczególnieyto kamienie, wio- i*y, skorupy, i t. p., rzucane z okien kamienic, naywiększe rany pozadawaly urzędnikom i żan- darmepyi.

„Zważy ieszcze: że Woysko i żandarmowi*

dopiero wtedy użyli oręża gdy przym usiła ich do tego potrzeba obrony osobistey, i że w tey okoliczności, iakkolwiek przyszło aż do krwi

rozlewu, niczego się nie dopuścili nad n a jśc i­

ślejszą powinność.

,,Ze odbierając ciosy, rany, widząc naresz­

cie krew płynącą, dopiero po wymaganych prawem wezwaniach władzy cywilney, i to ni*

ieden, nie trzy razy, ale przeszło razy dziesięć, ze wzgardą i niebezpieczeństwem kommissa- rzów policyi, * których ieden, w samey chwili , gdy chciał uśmierzyć to rozjuszone pospólstwo został raniony, — w takiey dopiero ostateczno­

ści ięli się do oręża.

„Z w aży nadto: iż , nie należąc do tych roz­

ruchów, policya chciała ie tylko uśmierzyć, i że szkaradne oszczerstwa, któremi gardzi, wy­

myślone zostały; że siła publiczna wyszła na­

tychmiast skoro doniesiono iey o ważnych za- mieszaniach, a spóźniała się dla tego, aby, iak nieraz się użalano, nie mieszała radości po- wszechney i nie zachmurzała dnia tryum fu swo*

ią smutną postacią.

„Że ieźli musimy ubolewać nad przelewem krwi wydarzonym pośród sto licy,— nieszczę­

ście to było niezbędnym skutkiem buntu za- grażóącego wszystkim obywatelom , każdego kolwlek stronnictwa i kaźdey opinii,

,,Taki iest wypadek którego z ufnością ocze­

k u je m y ,— a który tem ważnieyszy, tem u ro ­ czystszy będzie, że wyniknie od magistra- tury w yższey ijmaiącey większą powagę." ( C . T )

W I A D O M O Ś C I

L I T E R A C K I E.

O nauce doświadczenia.

F.x libro doctui.

N auki są, zaiste, potrzebne do szczęścia lu ­ dzi; lecz nie tak n a u k i, mówmy, iak raczey ich zastosowanie. Doświadczenie iest zatem po­

trzebne każdemu uczonemu.

Człow iek doświadczony obeydzie się nieiako bez n a u k i, lecz nigdy człowiek uczony nie obeydzie się »ię bez doświadczenia: i tak , ten co umie liczyć na palcach nie potrzehuie ko­

niecznie być m atematykiem, gdy przeciwnie matematyk potrzebnie umieć zastosować swoie rachunki do, wszystkiego.

\

»

(4)

- 934 -

Ztąd te ż wynika, że rozum człowieka do­

świadczonego iest daleko pewnifeyszy od ro­

zum u człowieka uczonego; bo doświadczony ma zwykle naukę odpowiadaiącą swoiemu do­

świadczeniu , gdy nie zawsze uczony może mieć doświadczenie odpow iadaiące swoiey nauce.

D l« tey przyczyny także, rozum starych ludzi, biorąc ich ogólnie, iest zawsze wyżey cenio­

n y od rozumu ludzi m łodych, we wszystkich kraiacli oświeconych.

N auka bierze się dw oiako, to iest: sama w so b ie , czyli um ieiętność; i nauka zastosowana do doświadczenia, czyli sztuka. Doświadcze­

nie zaś obeymuie iuż w sobie i sztukę, i dla tego tez nie zawsze widzim y że nauka pro­

wadzi do szczęśliwych dośw iadczeń,— gdy. prze­

ciwnie, wszyscy się na to zgadzaią że doświad­

czenie iest naylepszą nauką.

Im wyższą kto posiada n a u k ę, tem trudniey mu iest mieć doświadczenie odpowiadaiące tey nauce. Przyczyn* zaś iest bardzo iasna; bo nauka iest doświadczeniem składanem wielu osób,-^-gdy, przeciwnie, człowiek, sam w sobie , iest doświadczeniem poiedynczem. D la tego t«ż n a u k i, te zwłaszcza które są transcenden­

talna , mogą tylko być korzystnie użyte przez tych iu d z i, którzy , maiąc wrodzony gieniusz do iakiey rzeczy, albo nadzwyczayne zdolno­

ści um ysłow e, um ieią nieiako swoie osobiste doświadczenie postawić w równi albo wyzey z nauką czyli z doświadczeniem wszystkich in- i'jt*h ludzi.

Z powyższych zasad w ynika więc ten wnio­

sek : że im większa iest ninssn W iakim kraiu ludu uczącego się, tem bardziey tam potrze­

ba ł>yc bacznym na wybór uczonych; bo sko­

ro natura nie każdemu równe u*lzie!iła zdol­

ności korzystania z n a u k i, nie każdy też po­

trą li zniey nezynió użytek dol>ry i zbawienny:

a iin większa iest pospolicie liczba gieniuszów miernych w porównaniu z gieniuszami rzadkiemi, tem też trndniey ipst (prz_ pus/.czaiąe powszech­

ność nauki) oczyścić też nauki z wpływu lu ­ dzi pospolitych, a zatem uczynić ie pożyteczne- mi dla dobra ludzkości.

Nie każdy kto chce iest uczonym, i nie każdemu nawet kto się do niey bierze, służy posiadać naukę, ś w ia tło , rzucone na um ysł mriiey kształtny,'pom aga tylko do wydania ie- go nieforemności : z takim um ysłem iest to s iip o , co ze upraętem nadw erężonym , który dopóty uchodzi za dobry, dopóki w kącie po­

stawiony; lecz skoro przyniesiony zostanie do św iatła , na stół, lub na większy widokrąg, to światło, które go m iało okazalszym uczynić, posłużyło właśnie do zniszczenia wyobrażeń iakie miano o iego dobroci.

Człow iek niezdatny do iedney nauki , może posłużyć iednak do inney: i tak, zły filozof może być dobrym mechanikiem. Zastosować•

naukę do każdego człowieka we względzie ie­

go zdolności, iest to samo co kray oświecać, czyli zapewnić naukom tak potrzebne dla nich doświadczenie: z czego ieszcze wypływa i ten wniosek , że nie nauki maią wpływ n a 'lu d z i, lecz ludzie na nauki ; bp iak skoro c?.łowiek, dobrze ząstósowany do swoiey nauki , może ią

użyteczną u czy n ić,— tak, przeciwnie, nauka ile zastosowana do człowieka nie uczyni go wca<

le j ani kraiu, szczęśliwym.

Nie nauka zatem sama w sobie, a^i zastoso­

wanie czyli doświadczenie nauki czyni lud o- świeconym i pożytecznym. Uczeni, choćby ich naywięcey było w iakim k ra iu , ieżeli ich do­

świadczenie nie odpowiada ich nauce, są isko wytworne narzędzia matematyczne, które, choć mai^ w sobie wszelkie potrzebne warunki do dobrego d ziałan ia, ieżeli iednak porusza ie rę­

ka niewprawna i nieużyteczna, zamiast coby m iały przynieść korzyść i ś w iatło , często szko«

dę i b łąd przynoszą. Z iakiego więc kolwiek względu będziemy tę rzecz uw ażać, pokaże się:

że człowiek uczony nie iest ieszcze światłym człow iekiem , dopóki nie okaże, iż, iako taki, działa uczenie, czyli doświadcza skutecznie na­

uki na dobro i moralność ludzi.

W eźm y ludzi którzy świeżo ze szkół w y­

chodzą. K tóż bardziey od nich przytomne mieć może w umyśle zasady nauk? G otuiąc się na eUzamina konkursowe, przewracają pilnie kar­

ty właściwych sobie umiejętności, i są iak nay- l e p i e y uzbrojeni na wszelkie zagadnienia nau­

kowe. Jednakże ci ludzie samiby się m ieli za pokrzywdzonych gdyby ich kto uczonymi na­

zywał; bo im nie dostaie doświadczenia nauki.

Pa te u ta z ukończonych pożytecznie nauk tylko kluczem do nayważnieyszey umiejętno­

ści, to iest do nauki św iata, która była je­

dynym celem pobytu ich w szkole. W ycho­

dząc zniey, ieszcze sami nie wiedzą iak dale­

ce będą uczo ny m i, to iest szczęśliwymi w do- świadczeniu nauki; i chociażuniwersytety słusz­

nie z przyiemnością wspominać zw ykły wzo­

rowych uczniów, nigdy iednak nie liczą ich za chlubę swoię dopóty, dopóki ci uzyska­

nych w nauce zzświadczeń nie stwierdzą na święcie znam ienitym tychże nauk doświudcze- nienrw

Nie iest to m a łą dla filozofa rzeczą, uważać iak dalece zapędy nauk, niewspartych doświad­

czeniem, wystawiają nie r a z , niM ylko ludzi poiedynczych, ale i całe narody, na odmęt zamieszali i nieszczęść publicznych.

Nie potępiaymy by nay mniey n au k , ale strzeżmy się złego ićh zastosowania. Je<t wiel­

ka różnica między tym co się tylko zna na malarstwie, a tym co istotnie inaluie. Sta- raymy się odróżniać iednych od drugich: a ie­

żeli n a u k i, iak nie mqżna o tem w ątpić, stwo­

rzone zostały iedynie w dobrym celu, uważny- my za prawdziwie uczonych ty cli ty lko ludzi którzy ie do tego dobrego celu doprowadzić um ieią.

Nareszcie, doświadczenie działa zwolna: n au­

k i, niewsparte doświadczeniem, ż y ­ we i prędkie. N ic bardziey nie odznacza złe ­ go kierunku nauk . i ik ta gorączka nowości i ta chęć zmiany która czasem napasluie lu ­ dzi umiejętnych: ich niecierpliwość podobna iest do żywości ochotnika który pierwszy raz idzie w ogień i ni« zna ieszcze niebezpieczeństwa swoiego położenia, a ż 'p ó k i otrzymane niepo­

trzebnie rany nie nauczą go miarkować męz- twa doświadczeniem.

Jak m ało nauka bpz doświadczenia p rzy k ła­

da się do szczęścia ludzi, dowodzi lego nastę.

puiący nader ciekawy wypadek. We Francyi, w paryzkiem muzeum rzemiosł i kunsztów, iest do czterech tysięcy nowo wynalezionych m a­

chin rolniczych, z których zaledwie sto sześć­

dziesiąt zastosować można do rolnictwa; Zda­

rzenie to iest naluralnym skutkiem różnicy iaka zachodzi między nauką a doświadczeniem.

W tymże kraiu, dziś ieszcze niezppejnie spokoy- nym , napisano niedawno do ośmiudziesiąt tysięcy praw, z których zaledwie kilka przyniosło iii*-, pewne owoce dla dobra lud/.i. fsy***

/

Cytaty

Powiązane dokumenty

Tak też uważała odznaczająca się powszech- nem uksztaleeniem umyslowem publiczność stolicy K r ó la , inaiącego wielką zasługę z wykształcenia tego. de H

Domu pod nrem 18 sytuowanego a ni egdj własnością star: Joela Rabiuuwicza Wai nbergi e- ra będącycłi

Chcąc, z iedney strony, trzymać wiernych poddanych naszych rzeczonego Królestwa przy u/.ywaniu swobód, które i m, przez wiekopomney pamięci brata i poprzednika

ci przeto bez dalszego wezwania w tymże dniu ogłoszeniu iey przytomuyini być

skazanym zostanie, i podług

sr.e godnie zastąpić

i 5 o tegoż prawa utraca wszelkie dobrudzieystwa praw­.. ne względem swych

Ogłoszenie decyzyi, iaka w skutek aktu regulacyi wydana będzie, nastąpi dnia 27 Lutego 1828 r., ra posiedzeniu puhlicznem sądu tuteyszego , i od tegoż dnia czas