Młyn Krauzego i ulica Tatarska - Zdzisław Suwałowski - fragment relacji świadka historii [TEKST]

(1)

ZDZISŁAW SUWAŁOWSKI

ur. 1932; Lublin

Miejsce i czas wydarzeń Lublin, dwudziestolecie międzywojenne

Słowa kluczowe Lublin, dwudziestolecie międzywojenne, dzielnica

Kalinowszczyzna, topografia dzielnicy, młyn Krauzego, ulica Tatarska

Młyn Krauzego i ulica Tatarska

Młyn jest koło garbarni Zokrota. Tatarska ulica prowadziła do młyna Krauzego. To są dość duże budynki. Musiałeś minąć rzekę Czerniejówkę, bo na ulicy Tatarskiej przecinała Czerniejówka. Tu były zabudowania, takie piękne psy miał, park taki;

Krauze to był Niemiec. Tatarska i młyn, tu jestem pewien, że jest wszystko jak trzeba.

Ale na przykład tutej z Sierakowszczyzny, w kierunku cmentarza te budynki wszystkie nie istnieją. Drzymulski, który trumny robił, nie ma go, Pliszczyńskiego domu, taka kamienica ładna, nie ma. Zielińskiego apteki nie ma, Podsiadłowskiego nie ma, a on przy samym froncie miał dość pokaźny budyneczek i sklep dość duży. Tatarskiej ulicy poznać nie można. Po tej stronie, co Wrona złapał tego więźnia, to [były] piękne ogrody, budynek jaki śliczny. Zieleniewski tam miał ponad dwieście gołębi, trzy budy było tego Zieleniewskiego. To był gołębiarz nad gołębiarze. Teraz tu na Wiejskiej, ale to już koło mostu, bo o tym śmy nie mówili, koło Bystrzycy, znowuż [mieszkał] lekarz Franaszczuk, Wiczkowski, Bienięda.

Data i miejsce nagrania 2011-02-14, Lublin

Rozmawiał/a Piotr Lasota

Transkrypcja Justyna Maciejewska

Redakcja Piotr Lasota