• Nie Znaleziono Wyników

Czasopismo Właścicieli Realności. 1936, nr 4

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Czasopismo Właścicieli Realności. 1936, nr 4"

Copied!
10
0
0

Pełen tekst

(1)

Nr. 4 /1 4 1 .

N ależytość pocztow a op łacon a ryczałtem .

K raków , p a źd zie rn ik , listopad, g r u d z ie ń 1936 r. R o czn ik XXIV.

O rgan T ow arzystw a Katol. W łaścicieli R ealn ości w K rakow ie.

N u m e r p o je d y n c z y 40 g r.

C zło nkow ie T o w ka to l. w łaś c. realności w K r a k o w ie , k t ó r z y z a p ła c ą c a ło - | r o c z n ą w k ła d k ę , o tr z y m u ją C z a s o p is m o b e z p ła tn ie , g d y ż n a le ż y to ś ć z a p r e n u ­ m e r a tę m ie ś c i się w o p ła c a n e j p rz e z

c z ło n k ó w r o c z n e j w k ła d c e .

R e d a c ja i A d m in istr a c ja :

ul. R eform acka 7, parter.

TELEFON NR. 176-76.

K o n to P . K. O. Nr. 407-771.

R e d a k to r o d p o w ie d z ia ln y : D R . M I C H A Ł Ś W I G O S T .

O g ło s z e n ia p r z y jm u je a d m in is tr a c ja : K r a k ó w , u l. R e fo rm a c k a L. 7, p a r te r .

C E N Y O G Ł O SZ E Ń :

c a la s tr o n a 120 zł., s tr . 60 zł., 14 s tr . 30 zł., 1 / s s tr . 15 zł., 1/ i 6 s tr . 8 z ł.

K r ó tk ie f ir m o w e 5 zł. je d n o ra z o w o . P o z a te m w e d le u m o w y .

B iu ro T o w . k a to l. w ła ś c ic i e li r e a ln o ś c i z n a jd u je się p rz y ul. R e fo r m a c k ie j 7, p a r te r , tel. 176-76.

C zło n k o m u d z ie la ją b e z p ła t n ie :

a) in fo r m a c y j i p o r a d y p r a w n e j codzien nie od g o d zin y 1 1 —12 p rz e d p o łu d n ie m P o d g o d zin y 4 —6 p o p o łu d n iu Dr. M ichał Ś w igost,

b) in fo r m a c y j i p o r a d w s p r a w a c h p o d a t k o w y c h i s k a r b o w y c h w [po niedziałk i i cz w artk i od godz. 6 — 7 w iec zó r e m e ry t, ra d c a sk a rb . W ła d y sła w S k rzy d y lk a.

W p is o w e d o T o w a r z y s t w a w y n o si jed n o ra zo w o 2 zło te zaś w k ła d k i o zn a cza corocznie W y ­ dział. Na ro k 1937 u sta lo n o w k ła d k i w n a s tę p u ją c e j w y sok ości:

1) Od w łaścicieli dom ów p a rte ro w y c h 8 zło ty c h , — 2) od w łaśc ic ieli dom ów I-p ię tro w y c h 15 z ło ­ ty c h , — 3) od w łaścicieli dom ów II-p ię tro w y c h i w y ższy ch 24 zło te . — 4) W łaśc iciele d w óch dom ów p ła c ą

w k ła d k ę o 5 0 % w yższą, — 5 W łaściciele do m ó w trz e c h lu b w ięcej p ła c ą w k ła d k ę o 100% w yższą.

P ro sim y o w p ła tę i d lateg o celu d o łączam y do k aż d eg o n u m e ru C zaso p ism a b la n k ie t czek o w y P. K. O.

T r e ś ć n u m e r u : Ż y czen ia — In fo rm a c y jn e z e b ra n ia — Na p rz e ło m ie ro k u — D e k re t z 29/IX 1936 r. — S zafki listo w e — O kólnik Min. Sk. z 6/X I 1936 — O b w ieszczen ie Z a rz ą d u m ie jsk ie g o — Z im ow a po m oc — O dezw a A. K. R. — S p ra w a o p ła t k a n a ło w y c h — Z re g u la m in u o m e ld u n k a c h — In fo rm acje i k o m u n ik a ty ,

im im m iim m im M im m m iiiiiM m iiim m m im iiiiim iim m m iiiim iiiiiiiiii!iM iiim iiiiiiim iM iiim im m im iiiim m im iiiii!iii!m iim ii!iim iim m iiiiim

= P . T . C złonkom Tow arzystw a i C zytelnikom Czasopisma sk ła d a m y serdeczne życzenia =

| Wesołych Świąt i Szczęśliwego Nowego Roku. \

Tow arzystw o Katolickich W łaścicieli R ealności od wielu lat stoi na straży praw i interesów reprezentowanej przez się grupy społecznej. |

= I jahfcolwieli przeżyw am y olęres coraz to nowych ciosów i rozczarowań, to je d n a j nie n a leży nam poddawać się zniechęceniu, lecz solidarnie i H a wytrwale d ą ży ć do zw ycięstw a. Jesteśm y pewni, że ustaw y wyjątkow e i ograniczenia stosowane dziś Wobec nas ustąpić muszą, g d y ż domaga § H się tego poczucie sprawiedliwości, W a lc zy ć o dobre nasze prawa i podtrzym yw ać wiarę w zwycięstwo uw ażam y za pierwsze nasze zadanie. |

1 R E D A K C JA |

IllllllllllllllllIttillllllllllllllllllllllllllllM

Inform acyjno-dyskusyjne Zebrania Członków.

Aby u ła tw ić P. T. Członkom zaznajom ien ie się z n ajak tualn iejszym i w ła- sności n ieru ch om ej m iejsk iej dotyczącym i zagad n ien iam i Zarząd T ow arzystw a pow ziął^decyzję zw oływ an ia inform acyjnc-dyskusyjnych zebrań Członków. Do- puszczalnym będ zie!! wprowadzenie;! na zebrania znajom ych z k ó ł w ła ścicieli nieruchomości.^! Zebrania ta k ie b ęd ą się od b yw ały od w ypadku do w ypadku stosow n ie rdo? n a stręczającego się m ateriału . O beznani z rzeczam i p releg en ci w y g ło szą r e fe ra ty zagajając dyskusję. C złonkow ie T ow arzystw a b ędą pow iado­

(2)

28 CZASOPISMO W ŁAŚCICIELI REALNOŚCI

m ien i o zebraniach bądź to k om unikatem zam ieszczonym w C zasopiśm ie bądź te ż k artkam i pocztow ym i. Z ebrania odbyw ać się b ęd ą w lok alu T ow arzystw a ul. R eform acka Nr 7 parter. Godzina zebrania oraz te m a ty refera tó w podane b ęd ą każdorazow o w zaw iadom ieniu.

T erm in p ierw szego zebrania ozn aczam y na dzień 17 grudnia 1936 r.

(czw artek) o god zin ie 6 w ieczór.

R eferat: W skazówki o sporządzaniu zezn ań podatkow ych w ob ec zbliżają­

cych się term in ów p rzedkładania.

Zapraszam y P, T. Członków do w zięcia udziału.

D r Michał Św igost Dr Aleksander Bakałowicz

s e k r e ta r z . p r e z e s .

Na przełomie roku.

O b e c n e u s t a w o d a w s t w o m ie s z k a n io w e w P o ls c e .

K reśli ten stan praw ny p. p ro k u ra to r Mikołaj Osada w swoim referacie, jednym z referatów k o n g re ­ sow ych, w sposób n astęp u ją cy :

OCHRONA LOKATORÓW.

O graniczenia p raw a w łasnści na korzyść n ajem ­ ców opierają się n a u staw ie z 11 kw ietnia 1924. U sta­

uzupełniano k ilk ak ro tn ie — o statn io dekretem P re z y d e n ta R zeczypospolitej z 14 listopada 1935.

U staw a nie przew iduje żadnego term inu, w któ- rym by ograniczenia m iały być zniesione.

Obecny stan jest n astęp u jący : Nie p o d leg ają ochronie lokato rów ;

1) M ieszkania i lokale handlow o - przem ysłow e w dom ach będących w łasnością P ań stw a oraz w n o ­ wych dom ach;

2) L okale w yn ajęte n a k in o te a try i bank i, tudzież b u d y n k i fabryczne;

. 3) od 1 g ru d n ia 1935 m ieszkania, sk ład ające się z sześciu lub więcej pokojów oraz w iększe lokale h a n ­ dlowe i przem ysłow e (decyduje okoliczność, do jakiej k la sy p o d a tk u przem ysłow ego zaliczono przedsiębior­

stw a w ro k u 1935);

4) od 1 sty czn ia 1938 począw zsy m ają by ć w y ję­

te spod ochrony w szystkie lokale, k tó re najem cy po 31 g ru d n ia 1937 opróżnią — z dniem u stan ia najm u.

O graniczenia w ynikające z ochrony lok ato ró w są dw ojakie:

A. W łaściciel domu może dom agać się rozw iąza n ła n ajm u tylk o w n astęp u ją cy ch w ypadkach:

1) jeżeli lo k a to r nie zapłaci dw u r a t kom ornego;

2) jeżeli uporczyw ie narusza p orządek dom ow y;

3) jeżeli p rzy podnajm ie dopuszcza się lichw y;

4) jeżeli bez zgody w łaściciela p ra w a swoje od­

stępuje osobie trzeciej (na co je d n a k sąd może udzie­

lić zezwolenia);

5) jeżeli lo k a to r w tej sam ej m iejscowości posiada inne m ieszkanie;

6) jeżeli dom m a być zburzony lub p rzebudow a­

ny (w ty m w y p ad k u musi lo k ato r otrzym ać odszkodo­

w anie).

Okoliczność, że w łaściciel dom u potrzebuje w y ­ n ajęteg o lokalu dla siebie, nie stanow i przyczyny w y ­ pow iedzenia najmu.

B. W łaściciel domu nie m oże dom agać s ę w yż­

szego kom ornego, aniżeli kom orne ustaw ow e.

K om orne ustaw ow e w ynosiło do 30 listo pad a 1935 — 58 % kom ornego z roku 1914. Od 1 g rud nia 1935 obniżono kom orne ustaw ow e na okres dw u la t dla m ieszkań od 1 do 3 izb o 15% , dla re szty m iesz­

kań i lokali o 10% ; obecnie zatem w ynosi kom orne ustaw ow e 49,3% do 52.2% kom ornego z ro k u 1914.

P rzy najm ie m ieszkań 5 pokojow ych i lokali handlo- w o-przem ysłow ych m o żna zaw rzeć w ażną um ow ę co do w ysokości kom ornego.

Zrzeczenie się przez lo k a to ra praw , p rz y słu g u ją­

cych mu z ochrony, je st niew ażne.

W ybór najem ców nie podlega ograniczeniu.

Również nie m a ustaw ow ego przym usu w k ie ru n k u w y najm u próżnych lokali. P ew nego ro d zaju przym us w tym k ie ru n k u istnieje z teg o pow odu, że od próż- n ostojących m ieszkań i lokali handlow o-przem ysło- w ych m usi się opłacać p o d a te k od nieruchom ości (12% od ustaw ow ego kom ornego na rzecz P ań stw a i 1— 25% kom ornego na rzecz gmin).

MORATORIUM M IESZKANIOW E.

Ju z w ustaw ie z roku 1924 b y ły p ostanow ienia, og raniczające m ożność u suw ania z m ieszkań niepła- cących lo katorów , o ile oni nie m ieli p racy . P o s ta n o ­ w ienia te k ilk a k ro tn ie zm ieniano i uzupełniano. Po wejścia w życie rozporządzenia P re z y d e n ta z 14 li­

sto p a d a 1935 sta n jest n astęp u ją cy :

A. P rzy m ieszkaniach jedno i1 dw upokojow ych:

1) Jeżeli w łaściciel d om ag a się usunięcia niepła- cącego lo k a to ra musi. udow odnić, że lo k a to r posiada zatru d n ien ie, lub inne dochody, w y starcza ją ce n a opłacenie' kom ornego. E ksm isja niepłacącego bezro­

botnego lo k a to ra jest niedopuszczalna, chyba, że w ła­

ściciel dom u d o starczy mu inne m ieszkanie.

2) Jeż eli b ezrob otny lo k ato r otrzym a pracę, nie może być u su n ięty z m ieszkania, o ile płbei bieżące kom orne, a zaległości z okresu bezrobcia sp łaca w ra ta c h m iesięcznych w ynoszących 25 % bieżącego Ir om ornego m iesięcznego.

B. P rzy w szelkich innych m ieszkaniach:

S ąd m oże bezrobotnem u niepiacącem u kom ornego odroczyć w ykonanie eksm isji do jednego ro k u ; o ile w y ro k eksm isyjny przeciw bezrobotnem u za p ad a z in­

nych powodów, aniżeli niepłacenie kom ornego, sąd może term in opróżnienia m ieszkania odroczyć do sze­

ściu m iesięcy.

(3)

CZASOPISMO W ŁA ŚCICIELI REALNOŚCI 29 Nie trzeb a długo tłum aczyć, że te p stanow ien ia

ru jn u ją całkow icie w łaścicieli Hornów o jurniejszych m ieszkaniach, gdyż nie m ają oni żadnych dochodów , n a to m ia st m uszą ponosić w szystkie ciężary i w y d a tk i zw iązane z posiadaniem domu.

W m iędzyczasie u k a z a ł się jeszcze d e k re t P re z y ­ d e n ta R zeczypospolitej z d n ia 29. IX. 1936 o odrocze­

niu eksm isji z lokali handlow ych i przem ysłow ych zm ieniający na niekorzyść w łaścicieli dom ów p o stan o ­ w ienia z 14. XII. 1835 (pow yżej ochr. lok. p. 3).

o - o - o —

Dekret Prezydenta Rzeczypospolitej

z dnia 29 września 1936 r.

o odroczeniu eksmisji z lokali handlowych i przemysłowych.

(Dz. U. R. P . N r 74, poz. 525).

N a podstaw ie art. 55 ust. (1) u staw y k o n s ty tu ­ cy jn ej i a rt. 1 pk t. a) u sta w y z dln-ia 2 lipca 1936 r.

0 upow ażnieniu P re z y d e n ta R zeczypospolitej do w y d a­

w a n ia d ek retó w (Dz. U. R. P. N r 51, poz. 363) p o sta ­ n aw iam co następuje:

A rt. 1. P rzepisy d e k re tu niniejszego stosuje się do lokali przedsiębiorstw handlow ych i przem ysłow ych w yłączonych z pod ochrony lokato rów na podstaw ie przepisów art, 2 p k t. m) u staw y o ochronie lo k a to ­ rów (Dz. U. R. P. z 1936 r. Nr 39. poz, 297) oraz a r t. 2 pkt. k) śląskiej ustaw y o ochronie lok ato ró w (Dz. t |. śl. z 1935 r. Nr 22, poz. 31).

A rt. 2. (1) W spraw ach o eksm isję z lokalu h an ­ dlow ego lub przem ysłow ego sąd n a w niosek n ajem ­ cy — uw zględniając stosunki gospodarcze najem cy 1 w ynajm ującego, w szczególności położenie najem cy, w jakim znalazłby się w razie w y k o n a n ia eksm isji, czas trw a n ia najm u, w ysokość płaconego dotychczas czynszu oraz w ysokość żądanej przez w ynajm ującego podw yżki czynszu — może odroczyć term in w ydania przedm iotu najm u n a okres nie dłuższy niż do dnia 31 m arca 1939 roku.

(2) Na w niosek najem cy, k tó ry w okresie od dnia 15 listo p a d a 1932 r. do dnia 15 listopada 1933 r. do k o ­ nał w lok alu inw estycji, zw iększających w artość lo­

k alu, k tó re d otychczas jeszcze nie zam ortyzow ały się, sąd obow iązany je st odroczyć term in w ydania p rzed­

m iotu najm u. Odroczenie n astąp i n a okres, po trzeb n y do am o rty zacy j ty ch inw estycji, nie dłużej je d n a k niż do dnia- 31' m arca 1939 r. N ajem ca tra c i praw o do od­

roczenia, jeżeli w yn ajm u jący zapłaci m u u stalo n ą przez sąd w arto ść niezariiortyzow anych in w esty cyj.

(3) Odroczenie term inu w y d a n ia przedm iotu najm u może być udzielone przez sąd ty lk o jeden raz.

(4) Jeżeli eksm isję już orzeczono, rozstrzygnięcie w niosku o odroczenie term in u w y d a n ia przedm iotu n ajm u n ależy do postępowania- egzekucy jnego,' choćby eg zek u cja nie zo stała jeszcze w szczęta. W celu rozpo­

znania w niosku sąd w yznaczy rozpraw ę, Na p o stan o ­ w ienie sąd u służy zażalenie.

(5) P rzed rozstzygnięciem w niosku sąd w inien sk ła n ia ć s tro n y do zawarcia- um ow y najm u, jeżeli p rzyczynę eksm isji stanow i b rak zgody co do w yso­

k ości czynszu.

(6) Aż do upływ u term inu, ;na k tó ry odroczono w ydanie p rzedm iotu n ajm u , —- w b ra k u um ow y co do w ysokości czynszu — pob ieran y będzie przez w ynaj­

m ującego czynsz ' w w ysokości obow iązującej stro n y w chwili w yjęcia lokalu z pod ochrony.

A rt, 3. W okresie do dnia 31 m arca 1939 r. w y ­ pow iedzenie najm u lokali handlow ych i przem ysło­

w ych, k tó ry c h najem trw ał nie k rócej niż la t pięć, m oże nastąpić przez w ynajm ującego jedynie n a sześć m iesięcy naprzód na koniec k w a rta łu k alendarzow ego.

A rt. 4 (1) P rzepisów d e k re tu niniejszego nie s t o ­

suje się, jeżeli w y najm u jący odstąpił od um ow y n a j­

mu z przy czyn przew idzianych w art. 382 i 388 k o ­ d ek su zobow iązań, bądź jeżeli opróżnienie lo kalu p o ­ trzeb n e je s t w ynajm ującem u dla w zniesienia now ej budowli.

(2) N ajem ca traci praw o do k o rzy stan ia z u d zie­

lonego mu odroczenia term inu w y d a n ia przedm iotu najm u, jeżeli po udzieleniu odroczenia n a stą p ią w ym ie­

nione w ust. (1) okoliczności w y łączające stosow anie przepisów d e k re tu niniejszego.

A rt, 5. W y ko nan ie d e k re tu niniejszego' poru o za się M inistrow i Spraw iedliw ości.

A rt. (i. D e k ret niniejszy wchodzi w życie z dniem ogłoszenia.

P rez y d en t R zeczypospolitej: I. Mościcki.

P rezes R ad y M inistrów : S ław oj-Składkow ski.

M inister Spraw iedliw ości: W. G rabow ski.

UW AGI:

D e k ret z 29. IX. 1936 r. stanow i zaledw ie jedno ogniw o w szeregu, przepisów mora tory jnych, w prow a­

dzających w y jątk i od zasad n ienaruszalności a r ty ­ k u łó w p raw a w łasności, sw obody zaw ieran ia umów i re sp ek to w an ia um ów w dobrej w ierze zaw arty ch .

Zw olnienie z pod ochrony d ekretem z 14. IX. i 935 roku znaczniej ilości pom ieszczeń handlow ych i p rz e ­ m ysłow ych było pom yślane jako re k o m p e n sata dla w y najm ujących za jednoczesne obniżeni® podstaw ow e­

go kom ornego na- okres 2-let-ni i przyznanie b ezro b o t­

nym na czas nieograniczony ustaw ow ego m oratorium m ieszkaniow ego. W yrów nan ie to je d n a k pow ażnie n a­

ruszył d e k re t w rześniow y, gdyż w praw dzie p o d leg a­

jące mu lokale nie k o rz y sta ją z pomienioiniej obniżki kom ornego, lecz przecież nie został zm ieniony lub ogran iczo ny ciężar bezpłatnego w istocie rzeczy zaj­

m ow ania m ieszkań przez bezrobotnych.

Zdać sobie spraw ę należy, że reg lam en tacja życia gospodarczego jest często bronią obosieczną, gdyż uprzyw ilejow anie przez pracodaw cę pod względem gospodarczym jed nej w arstw y społecznej stw arzać mo­

że w następstw ie potrzebę upośledzenia tej w a rs tw y n a korzyść innej.

Z resztą rep rez en tacje k upieckie w to k u dyskusji mul p rojektem m oratorium d la lokali w iększych przed­

siębiorstw handlow ych i przem ysłow ych opow iedziały się w zasadzie przeciw jakiejk olw iek reglam en tacji w zakresie gospodarczym ośw iadczając, że rozum ieją konieczność społeczną w y łączen ia ty ch lokali z pod ochr. lok. i zapew nienia m iejskiej w łasności nierucho­

mej odpow iedniej rentow ności, a- zabiegi o p rzy w ró ce­

nie czasowe tej ochrony u zasadniały tylko tym . że obow iązująca przez lat- k ilk an aście u sta w a ochronna w y w arła w pływ ta k głęboki, iż raptow ne likw idow a­

nie w ytw orzonych przez n ią stosun kó w spow odow ały w strz ąs szkodliw y dla b y tu gospodarczego szeregu przedsiębiorstw . W nikliw e zrozum ienie a k tu a ln e j sy ­ tuacji gospodarczej w y k azała naczelna- organizacja właścicieli nieruchom ości, ak c ep tu jąc część żąd ań k u p ­

(4)

30 CZASOPISMO W ŁA ŚC IC IELI REALNOŚCI ców i przem ysłow ców , lecz zakres tej zgocly został

przekroczony przez d e k re t w rześniow y. W y p a d a n a­

stęp n ie zaznaczyć, że o d b y ty w W arszaw ie w dniach 19— 23 w rześnia 1935 r. X M iędzynarodow y K ongres W łasności N ieruchom ej M iejskiej pow ziął znam ienną uchw alę, iż: „w w y padkach, g d y zachodzą okoliczno­

ści nadzw yczajne, k tó re m ogą w ym agać ograniczenia w rozporządzaniu w łasn o ścią p ry w a tn ą, jest wysoce, pożądane, by w m iarę m ożności ta k ie ograniczenie nie zostało jej narzucone z zew nątrz p rg jz ustaw odaw cę, lecz było dziełem w ładzy w ew nętrzn ych organizacji w łasności nieruchom ej m iejskiej, stw orzonych dla do­

bra ogółu".

W obec takiego, stan o w isk a sfer zainteresow an ych sądzić należy, iż bez w zajem nej ich zgody d e k re t z 29. IX. 1986 r. nie ulegnie wzorem innych przepisów m oratoryjn yclr przedłużeniu poza oznaczony w nim okres, a to zw łaszcza, że, ja k słusznie stw ierd z a po­

w yższy kongres, „bezrobocie, jako k lę sk a społeczna, stw arza obciążenia, k tó re w inny być rów nom iernie roz­

łożone na w szystkie w a rstw y gospodarcze k ra ju " ; tym czasem bardziej od h an d lu i przem ysłu obciążona je st w tej dziedzinie w łasność nieruchom a m ięjska, a wobec n ikły ch zasobów pieniężnych, jak im i rozpo­

rz ąd zają sam orządy i P ań stw o n a w alkę z bezrobo­

ciem, nie m a — zdaje się — nadziei, a b y k lęsk a ta p rz e sta ła w krótce istnieć. Z w ygaśnięciem m ocy obo­

w iązującej d ek retu z 29. IX. 1936 r. w zrośnie siła po­

d atk o w a nieruchom ości m iejskich, a tym sam ym po­

w iększyć się m ogą środki n a pom oc dla bezrobotnych, co pozw oli przyśpieszyć zniesienie postanow ień m ora- to ry jn y ch U staw y o O chronie L okatorów . Obecnie zaś, a tym więcej w razie prolongow ania dek retu , w zględy spraw iedliw ości społecznej, m ianowicie jednakow ego obarczenia całego społeczeństw a ciężaram i publiczny­

mi, m ogłyby w zasadzie przem aw iać za nałożeniem n a odpow iednie przedsiębiorstw a dodatkow ej, pro p o r­

cjonalnej do o brotu lub dochodu, d an in y n a rzecz F u n ­ duszu P racy , przede w szystkim w ów czas, g d y w śród lok ato ró w danego dom u są bezrobotni, k o rz y sta ją c y z ustaw ow ego m oratorium m ieszkaniow ego.

u - o - o ---

Szafki listow e.

Z początkiem p aź d ziern ik a biuro T ow arzystw a kato lick ich w łaścicieli realności otrzym ało n astęp u ją ce pismo:

K rak ów , d n ia 29 w rześnia 1936 r.

D y re k cja O kręgu P oczt i T elegrafów w K rakow ie N r OOrg. 9/11:

Do P. T. T ow arzystw a W łaścicieli R ealności w K rakow ie.

W dążen iu do u sp raw n ien ia u sług państw ow ego p rzedsiębiorstw a »P olska Poczta, Telegraf i T elefon", a w szczególności przysp ieszen ia d o ręczan ia korespon ­ dencji, M inisterstw o P oczt i T elegrafów poleciło D y­

re k cji w szcząć ak cję, zm ierzającą d o instalo w an ia na p a rte ra c h dom ów o więcej; niż dw óch k o n d y g n acjach sza fe k listow ych dla zw ykłej k o re sp o n d en cji dla w szystkich m ieszkańców dom u, p rz y czym k aż d y m ie­

szkaniec m iałby oddzielną sk ry tk ę , zaś k a ż d a s k ry tk a po siadałaby odm ienny zamek.

W zw iązku z pow yższem u p ra sz a się P- T. T ow a­

rzystw o o zachęcenie P P . W łaścicieli realności do n a ­ by w ania i in stalo w an ia w yżej w ym ienionych skrzynek.

Dla o rien ta cji p o d aje się. że n a terenie m. W arszaw y ze sk rzy n ek tych k o rz y sta już 20.000 dom ów. S krzynki te d o starc za i in stalu je w W arszaw ie firm a „H erm es"

T-wo Urządzeń listow ych Sp. z ogr. odp. konces. Min.

Poczt i T elegrafów z d n ia 9- V III. 1931 r. L. 2429/V po cenie od 82 zł. do 111.10 zh, zależnie c-d ilości przegródek.

P P. W łaścicielom dom ów, skłonnych do in sta lo ­ w an ia tak ich szafek, będzie D y re k cja O kręgu P oczt i T elegrafów udzielała w każdym w y p a d k u p o ra d co do k o n stru k cji szafek, ja k rów nież innych celowych, wskazówek.

R ów nocześnie nadm ien ia się. że dążeniem D yrekcji jest, b y sk rzy n k i instalo w an e w danej m iejscow ości od po w iad ały pod w zględem k o n stru k c ji tem u sam em u typow i, a to celem ułatw ienia, p ra c y doręczycielom .

D y re k to r O kręgu Spett.

Nie ulega w ątpliw oeśi, że po zain stalo w aniu takich Szafek poczta będzie m ogła zredukow ać ilość listono- szów do połow y, a po zo staw iając o p łaty pocztow e w tej sam ej w ysokości, pow iększy znacznie swe d o ­ chody. Z ysk ten opłaci je d n a k publiczność, k o rz y s ta ­ ją c a z usług p oczty sw ą niew ygodą, bo trzeb a będzie dw a ra z y dziennie posy łać z. 4 czy 5 p ię tra służącą n a dół po listy, a osoby nie m ające służby lub nie m ające do niej dostatecznego zaufania, będ ą to m usiały robić sam e;

Ale, ja k k o lw ie k k ry ty c z n ie odnosim y się do tego

„uspraw nienia" usłu g poczty, nie m ożem y tem u za- pobiedz, g dyż u staw a z 21 sty czn ia 1931 r. Dz. U. R. P- N r 12, a rk 14 pow iada: „Z arządow i Poczt i T elegrafów przy słu g u je rów nież praw o um ieszczania w sieniach dom ów szafek listow ych dla bezpłatnego doręczania k orespo nd encji m ieszkańcom ty ch domów, oraz praw o u d zielan ia zezwoleń na u rządzanie tak ich szafek p rz ed ­ siębiorstw om p ry w atn y m , bez uiszczania jak ich k o lw iek o p łat n a rzecz w łaścicieli domów".

I n a tem koniec. Poczcie w olno szafki um ieszczać, w łaścicielom dom ów nie wolno za to żądać żadnych op łat, nigdzie n ato m iast nie pow iedziano, że szafki t a ­ kie m a sp raw iać w łaściciel domu.

W tym ośw ietleniu dziw nie w y g ląd a apel tutejszej D y rek cji P oczt do naszego T ow arzystw a, ab y zach ę­

cało w łaścicieli dom ów do n ab y w an ia i instalo w an ia ty ch szafek.

Możemy w ierzyć, że w W arszaw ie zainstalow ano już 20-000 tak ich szafek, ale w ątpim y, ozy znalazł się tam choćby jeden w łaściciel domu. k tó ry b y w łasnym kosztem p rzyczynił się d o n iew ygody sw ojej i swoich lokatorów , nie będąc do tego w cale obow iązanym .

--- oo---

Okólnik Ministerstwa Skarbu

z dnia 6 listopada 1936 r. L. D. V. 3 2 5 5 4 /3 /3 6 -

w sprawie terminów z § 3 ust. 1 rozp. w yk. Dz. U.

R. P. z 1934 r., poz. 494 do wnoszenia podań o przy­

znanie ulg dla nowowznoszonych budowli w państwo­

wym podatku od nieruchomości.

Do w szy stkich Izb S karbow ych oraz U rzędu W o­

jew ódzkiego Śląskiego (W ydział S karbow y) i w szy st­

kich U rzędów Skarbow ych.

R ozporządzenie w yk on aw cze z dnia 7 czerw ca 1934 r. do u staw y z dnia 24 m arc a 1933 r. o ulg ach dla now oznoszonych budow li (Dz. U. R. P . N r 55, poz. 494) przew iduje w § 3 ust. 1 term in 60-dniow y do

(5)

CZASOPISMO W ŁA ŚC IC IELI REALNOŚCI 31

w noszenia podań o przyznanie ulg w p o d a tk u od nie­

ruchom ości, licząc od dnia, w k tó ry m rozpoczęło się ch ciażby ty lk o częściowe u żytkow an ie budy n k u , przy czym w m yśl § 18 ust. 3 teg o rozporządzenia podania pow yższe w niesione do k o ń ca 1934 r. uważa, się za w niesione w term inie. P o za ty m w spom niane rozpo­

rządzenie nie zaw iera w żadnym ze sw ych p o stan o ­ w ień upraw n ien ia do d aro w an ia skutków zaniedbania term in u do wnoszenia, podań o ulgi w p o d atk u od nie­

ruchom ości.

W zw iązku z tym M inisterstw o S karbu n a zasa­

dzie a r t. 4 i 146 § 2 O rdynacji P o d atk o w ej z d n ia 15 m arca 1934 r. (Dz. U. R. P. N r 14, poz. 134) upow aż­

nia P P . D y rek to ró w izb sk arbow ych do d aro w an ia na w niesione podania sk u tk ó w zan ied b an ia powyższego term in u oraz do uchylenia, decyzji urzędów sk a rb o ­ w ych i postanow ień w zględnie orzeczeń izb sk arb o ­ w ych, w yd an y ch w spraw ach zastosow ania do podań o ulgi w p o d a tk u od nieruchom ości postanow ień § 4 u st. 2 pow ołanego rozporządzenia w ykonaw czego z dnia 7 czerw ca 1934 r.

Na zasadzie ty ch postanow ień P P . D y rek to ró w izb skarbow ych, u rz ęd y skarbow e w yd adzą w miejsce zam iłow anych decyzyj now e decyzje z § 17 ust. 1 po­

w ołanego w yżej rozporządzenia w ykonaw czego i um o­

rz ą w ym ierzone już, zgodnie z postanow ieniem § 4 ust. 2 przytoczonego rozporządzenia, k w o ty p o d atk u od nieruchom ości.

P rz y tym zw raca się uw agę, że do p ow stały ch z pow yższego ty tu łu n a d p ła t nie m ają zastosow ania postanow ienia art. 125 § 2 O rdynacji P o datkow ej.

W obec dużej ilości spóźnionych podań o ulgi u' p o d a tk u od nieruchom ości, zaleg ających w u rzę­

dach skarbow ych w zględnie w izbach sk arbow ych — M inisterstw o S k arb u poleca przyśpieszyć załatw ienie ty c h podań, przy czym zarządza się, aby w w y p a d ­ kach przedstaw ienia podań do izby skarbow ej z p rz y ­ chylnym wnioskiem , u rzędy skarbow e w strzym yw ały w zględnie o g ran iczały egzekucję w ym ierzonego już p o d a tk u od nieruchom ości.

P o d se k re ta rz S tan u : (—) F. Świtalski.

:o o o :---

Obwieszczenie

(Z arządu M ie js k ie g o w s t. kr. m ie ś c i e K r a k o w ie z dnia 7 listo p ad a 1936 r. Nr. Fin. S. 137/36 R.

o terminie zgłaszania próżnostojących lokali w celu odpisania z tego tytułu stałej opłaty wodociągowej

i opłaty kanałowej.

Z arząd M iejski (w stoł. król. /(mieście K rakow ie

•podaje do wiadom ości interesow anym ; w łaścicielom (adm inistratorom ) realności, że p ro śb y o odpisanie sta ­ łej o p ła ty w odociągow ej i o p łaty kanało w ej z ty tu łu próżnostam ia lokali będą uwzględnione tylko wówczas,

0 ile próżnostanie zostało zgłoszone w tym samym roku podatkowym , za k tó ry o p łaty te m a ją b y ć od­

pisane z tem , że> zgłaszanie próżno s ta ń lokali za m ie­

siąc grudzień w inno n astąp ić najpóźniej w ciąg u m ie­

s ią c a sty czn ia n astęp n eg o roku.

P ro śb y o odpisanie st-ałej! o p ła ty w odociągow ej 1 o p ła ty k an ało w ej z tytułu próżnostania lokali za rok 1935 mogą być wnoszone wyjątkow o w terminie osta­

tecznych do 31 grudnia 1936 r.

K raków , d n ia 7 listo p a d a 1936 r.

P re z y d e n t m iasta: wz. Dr Radzyński, mp.

Niewłaściwe załatwianie interesentów w urzędach skarbowych

W brew enuncjacjom P a ń a P rem iera i P a n a W ice­

p rem iera a zarazem M inistra S karb u postępow anie u rzędó w skarbow ych a zw łaszcza u rzędn ik ów k a so ­ w y ch pozostaw ia wdele do życzenia. S k arg i i zaiżale-

nia są n a p o rząd k u dziennym .

I ta k coraz częstsze są w y p ad k i n ad sy łan ia przez u rzędy skarbow e upom nień eg z ek ucy jn ych o rzekom e zaległości podatkow e, k tó re w księgach fig u ru ją bądź to przez błędne i nied o k ład n e zam ykanie k ont, bądź to przez n ieo dk ontow auie w p łat, ia n ieraz spow odu m ylnie i niedbale sporządzonych nakazów płatniczych.

Z g łaszających się sku tk iem tego in tere se n tó w tłoczą­

cych się w dusznym lok alu i w y czek u jący ch n iejed n o ­ k ro tn ie całym i godzinam i w og onku swej k o le jk i nie w ysłuchuje się do kładnie lecz zbywa, się błahem i m o­

tyw am i jak , że d la u rzędu są jed y n ie m iaro dajn e d a ty w księgach, a (nie dow ody stro n w po staci kw itów . T ak ie postępow anie je s t zupełnie niew łaściw e, gdyż pow oduje ty lk o niepotrzebnie rozgoryczenie stron, s tra tę czasu, zaś sam ej spraw y n ieza łatw ia a bardzo często, zw łaszcza w porze zim owej, n a ra ż a stro n y z pow odu zb y t długiego, wyczekiwania: w g ru b e j odzie­

ży lub futrze na u tra tę zdrow ia. W szystkie te tru d ­ ności są szczególnie dotkliw e dla p łatn ik ó w dobrej woli, k tó rz y sum iennie i p u n k tu aln ie w yk o n u ją swoje obow iązki płatnicze.

K a żd y d o bry obyw atel poczuw a się do obow iąz­

ku płacenia p o d atk u , bo wie, że są one koniecznością, ale u rząd skarbo w y pow inien w zajem nie, ile możności, ułatw ić p łatniko m spełnienie teg o niejedn ok rotn ie b a r­

dzo dotkliw ego obow iązku przez szybkie i tak to w n e załatw ian ie stron.

N a to potrzeba: 1) ab y w y gotow ane n a k a z y płat nicze oraz upom nienia b y ły p rzed ich w ysłaniem , —■

do kładnie spraw dzane, a w razie zaszłych p o m yłek ra ­ chunkow ych odpow iednio p rostow ane, po ew en tu al­

nym w ezw aniu in teresow an ych do udzielenia p otrzeb ­ nych w yjaśnień. N iesłuszne upom nienia egzeku cyjn e nie pow inny m ieć m iejsca; 2) ab y p ła tn ik n a o trzy ­ m ane upom nienie, w k tó ry m oprócz należności pow in­

n a by ć uwidoczniona, rów nież pod staw a praw na, m ógł otrzym ać w yczerpujące w yjaśnienie, w ja k n a jp rz y ­ stępniejszej form ie bez znoszenia zniecierpliw ienia urzęd n ik a lub bo dajże niegrzeczności z jego stro n y ; 3) ab y w w y p ad k u niesłusznego upom nienia eg zeku ­ cyjnego w ygotow anego nie z w iny p ła tn ik a lecz przez niedopatrzenie urzędu, upom nienia te b y ły bezzw łocz­

nie anulow ane, a to nie ty lk o odnośnie sam ej rzeko­

m ej należności, lecz rów nież co do o d setek zw łoki i kosztów teg o u po m n ien ia bez w noszenia osobnych podań o ich za,nulowa,nie; 4) ab y n ied o statec zn ą ilość sil biurow ych pow iększyć urzędnikam i odpowie,dinio w ykw alifikow anym i, pełnym i ta k tu i cierpliw ości;

5) ab y lokale kasow e b y ły do sw ego celu lepiej do­

stosow ane tak , iżby przy k ro ści w yczekiw ania p łatn i­

k a na kolejkę, ile m ożności usunąć.

Nie u sta n ie m y w ołać, aż, pow yższe p o stu laty z o ­ stan ą przez W ładze w dobrze Zrozumiałym interesie taklże W ysokiego S karb u pom yślnie załatw ione.

— :o:—

(6)

32 CZASOPISMO W ŁA ŚCICIELI REALNOŚCI

Zimowa pomoc beirobofnpm

O byw atelski K om itet Zimowej Pom ocy b ezro b o t­

nym w K rakow ie zw raca się z gorącym apelem do obyw ateli m iasta o spełnienie obow iązku przyjścia z pom ocą bezrobotnym w ram ach norm św iadczeń u stalonych przez Ogóbio-Polski O byw atelski K om itet Zim owej Pom ocy bezrobotnym . N orm y te obejm ują m iędzy innym i tak że św iadczenia na przeciąg pięciu zim owych m iesięcy począwszy, od g ru d n ia 1936 r. ze stro n y lokatorów i to w zależności od ilości izb, zajm o­

w anych przez nich i przez sublokatorów w edług n a s tę ­ pującej skali:

M ieszkania: 2-izb'owe po 25 gr. od izby m ie­

sięcznie, 3-izbowe po 50 gr., 4-izbowe po zł. 1-25, 5-izboiwe po zl. 2.50, 6 lub więcej izbowe po zł, 3.50 od izby m iesięcznie.

P rz y p a d a ją c e od lo k ato ró w k w o ty ściągać będą w łaściciele realności w zględnie ad m in istrato rzy ., posłu­

gując się co m iesiąc ..L istą d atk ó w ", k tó rą winni szcze­

gółow o w ypełnić.

W łaściciele realności p łacą n ad to w edle ogłoszeń w dziennikach, o ile ich dochód netto w ro k u 1935 przew yższa kw otę 4800 zł., jednorazow o od 5/12 tego dochodu staw k ę w edle n astęp u jącej sk a li: od 4 801 zl.

do 7.000 złotych 1 procent, od 7001 zł. do 12.000 zl.

1K procent, od 12.001 zł. do 24.000 zł. 2 procent, od 24001 zł. do 36.000 zł. 3 pro cen t, od 36001 zl. do 60.000 zl. 4 proc., od 60.001 zł. wzwyż 5 procent.

D ochody nie p rzew yższające k w o ty 4800 złotych rocznie w olne są od św iadczeń od dochodu. Św iadczenia od dochodu nie zw alniają ad św iadczeń z. ty tu łu zajm o­

w an ia lokali m ieszkalnych, chyba że zachodzą w aru n k i zw olnienia od ty ch św iadczeń, u. p. lo k a to r opłaca św iadczenia od poborów służbow ych za pośrednictw em swoich pracodaw ców .

P o b ran e od lo k ato ró w k w o ty należy w p łacać n a j­

dalej do d n ia 15-go każdego m iesiąca n a rachu nek M iejskiego K om itetu w K om unalnej Kasie Oszczęd­

ności przy pom ocy czeków P. K. O. N r 415740. P rzy ­ p ad a ją ce k w o ty od dochodu n ależy w płacić nie­

zwłocznie.

Odezwa A. K. R.

O ile w zeszłych la ta c h przyjście z pom ocą biedzie b y ło w ypływ em w spółczującego serca i nakazem chrze­

ścijańskiego sum ienia, o tyle dziś, prócz ty ch m om en­

tów , ta k dobrze w szystkim zrozum iałych, szersza i do­

raźna akcja charytatyw na, staje, się n a g lą c ą koniecz­

nością, w p ro st im peratyw em .

N ędza i głód w z rastają niem al z każd y m ty g o ­ dniem, a późna jesień i zima, to o k res n ajcięższy do przebycia d la tych, u k tó ry ch chleb je s t rzadkością a ciep ły k ą t w ym arzonym ideałem . _

D latego i w tym roku A rcybiskupi K om itet R a ­ tu nkow y, znany i ta k ą sym patią się Cieszący u w szy st­

kich m ieszkańców K rakow a, przyśpiesza swe p ra ce przygotow aw cze i organ izacyjn e, b y m óc jaknajszyb- ciej uruchom ić swą działalność i ro z p o c z ą ć , rozdaw ­ nictw o ty siąca i ty siąca ciepłych posiłków i obiadów szerokim rzeszom , czekającym już dziś n a tę pomoc w dożyw ianiu rodzin i dzieci. Alę A. K. R. mimo ty- lołetniego dośw iadczenia i pełnej świadom ości, że jego apel do serc m ieszkańców K ra k o w a n ig d y nie pozo­

s ta je bez echa, zdaje sobie je d n a k jasno spraw ę

z ogrom u trudności, ja k ie ak c ja ta dziś pociąga za sobą.

Zebranie pow ażnych funduszy, by przetrzym ać bodaj tych pięć, łub sześć najcięższych m iesięcy, u sp ołeczeństw a już i ta k w yczerpanego k ryzy sem i innym i licznym i św iadczeniam i, jest przedsięw zię­

li a p ra w dę śm iałym .

Ale nie trać m y o tu chy : K rakó w k o ch a sw ych biednych, zna ich dobrze i k ażd a w y jątk o w a nędza znajduje zrozum ienie i odruch współczucia.

D lateg o śm iało rzucam y ,'w św iat tę odezwę: p ie­

niędzy nie m am y, ale w Imię Boże rozpoczynam y mimo w szystko naszą p racę i w ierzym y, że pośpie­

szą nam w szyscy z pomocą. Za d uży czy m ały d a te k skład am y już dziś w im ieniu głod nych n aszych braci, serdeczne, chrześcijańskie „B óg zapłać".

D atki n ad esłać m ożna do b iu ra K om itetu, S tra­

szew skiego 18, p a rte r, oficyna, co dzień od 10 do 12 godziny, do Zw iązku „C arita s", św. J a n a 7. co dzień od 10 do 16 godz., do A dm in istracji m iejscowych pism i na ko n to P. K. O. 405.825.

K raków , październik 1936 r.

P odpisali w łasno ręcznie:

Książę Arcybiskup Adam Sapieha, Iza Konarska.

— :o:—

Sprawa opłat kanałowych

N a z a p y ta n ia n aszych członków , czy wskazaną, je st rzeczą wnosić skargi do N ajw yższego T ry b u n ału A dm in istracy jneg o wobec n ieko rzystn ego d la nas roz­

strzy g n ięcia tej sp raw y w w y ro ku N. T. Adm. z 2(5 VI.

1936 r. L. rej. 3662/35 w yjaśniam y:

M otyw y tego w yrok u są tego rodzaju, że budzą pow ażne w ątpliw ości i zastrzeżen ia praw ne. D latego też uw ażaliśm y za rzecz pożyteczną poddać je w raz z uw agam i i rozw ażaniam i praw nym i, jak ie się n asu ­ nęły. ponownem u rozpatrzen iu N ajw yższego T ry b u n a łu A dm i n i s trą c y j nego.

Rozatem rozstrzygnięcie pow yższe zapad ło na sk u tek sk arg i w niesionej nie z naszej in ic ja ty w y i o p artej n a innych nieco m otyw ach praw nych, ja k n a ­ sze. Zachodzi przeto potrzeba, ażeby i nasze m otyw y zostały rozp atrzon e przez N ajw yższy T ry b u n ał Adm i­

n istracy jn y . Tym i w zględam i kierow ani zainicjow a­

liśmy w niesienie w ciągu ostatnich m iesięcy k ilk u no­

wych- sk a rg do N ajw yższego T ry b u n a łu A d m in istra­

cyjnego.

Rzecz oczyw ista, że nie mogąc przew idzieć rezul­

ta tu tych sk arg nie m ożem y członkom naszym bez­

w zględnie doradzać, ab y wnosili dalsze skarg i, nie mniej je d n a k stw ierdzić m usim y, że tylk o ci, k tó rz y skargi te w nieśli albo w niosą, m ogą liczyć na to. że w w y p ad k u w y g ra n ia otrzym aliby zw rot zapłaconych kwo-t o p łaty kan ałow ej, n ato m iast w szyscy, k tó rz y d o ­ puszczą do upraw om ocnienia się odnośnych n ak a zó w płatniczych, stra c ą ty tu ł do żąd an ia zw rotu z a p ła ­ conych kw ot.

Na koniec jeszcze jed n a uw aga: W odm ow nych orzeczeniach W ojew ództw a, w ydaw anych n a odw oła­

nia od opłat k an ało w ych znajdujem y m iędzy innym i m otyw, że za rzu t naszych odwołań skierow any przeciw w ysokości o p łaty kanało w ej, jest „raczej" zarzutem przeciw budżetow i m iasta K rak ow a, k tó ry ja k o b y n a ­ leżało podnieść w try bie przew idzianego u staw ą zacze­

pienia jw ełim ińarza b u d że tu m iejskiego. J e s t to m otyw ,

(7)

CZASOPISMO W ŁA ŚCICIELI REALNOŚCI 33 na k tó ry chcem y zwrócić uw agę naszych C zytelników ,

a b y w skazać, ja k m ało trafn e i rzeczowe m om enty brano pod uw agę przy rozstrzyganiu naszych odwołań.

P rzypom inam y m ianow icie, że pow ołując się w odw ołaniach n a budżet k an a łó w m iejskich u d o w a d ­ nialiśm y nim , że kw ota przew idziana w budżecie na konserw ację k anałów m iejskich łącznie n aw et z k w o tą przew idzianą n a budow ę nowych kanałów , k tó ry ch k o szty ponoszą przecież zawsze w łaściciele sąsiednich realności, jest stosunkow o ta k nie w ysoka, że nie uza­

sadnia bynajm niej w ym iaru o p ła ty kanałow ej aż w w y­

sokości 40 % p o d atk u wodociągowego (t. j. 2 p ro c en t od Czynszów) i udow adnialiśm y w ten sposób, że istotnym celem w prow adzenia ta k w ysokiej o p ła ty nie było pokrycie zapotrzebow ania -budżetow ego na k o n ­ serw ację i czyszczenie kanałów , ale niedopuszczalne stw arzan ie pod tym pozorem nowego ściśle fiskalnego źródła dochodów gm innych.

A teraz p y tan ie; gdzie je st tu zarzut przeciw 'bu d żeto w i m iejskiem u, którego d o p a tru je się W oje­

w ództw o w powyższym m otyw ie naszych odw ołań?

Czy raczej nie należało tego zarzu tu rozum ieć jak o za­

żalenie przeciw naduży w an iu ty tu łu o p łaty k anało w ej d la zam askow ania nim źródła dochodów gm innych, nie m ającego nic wspólnego z o p łatą za używ anie kan ałó w m iejskich? — Gdzie R zym — gdzie K rym ?

Z z a r z ą d z e n ia

P r e z y d e n t a s t o ł. k r ó l. m ia s ta K r a k o w a z d n ia 7 s ie rp n ia 1936 r.

z a w ie r a j ą c e g o t y m c z a s o w y r e g u la m in U r z ę d u E w id e n c j i R u c h u L u d n o ś c i w K r a k o w ie , za - t w ie r d z o n y d e c y z j ą U r z ę d u W o j e w ó d z k ie g o w K r a k o w ie z d n ia 2 4 c z e r w c a 1 9 3 6 r ó k u

L. S P B . X /4 /3 6 .

OGÓLNE ZASADY OBOWIĄZKU MELDUNKOWEGO.

§ 5. P rzyjm ow anie m eldunków . K a rty m eldun­

kow e m a przyjm ow ać U rząd E w idency jny R uchu L u d ­ ności, w godzinach oznaczonych zarządzeniem P re z y ­ denta m iasta. Przyjm ow anie m eldunków w m yśl §§

5— 15. m ają w ykonyw ać rów nież M iejskie K om isaria­

ty Obwodowe pod nadzorem U rzędu E w idencji R uchu Ludności.

§ 6. Ilość k a r t m eldunkow ych, K a rty m eldunkow e należy przyjm ow ać w n astęp u jącej ilości;

1) zgłoszenie n a zam ieszkanie z chw ilą sprow adze­

nia się do K ra k o w a n a k a rta c h w zór Nr. 1 w dwóch egzem plarzach dla k ażdej osoby;

2) zgłoszenie nowego m iejsca zam ieszkania w o b rę ­ bie m iasta (zm iana adresu) n a k a rta c h wzór Nr. 1 b, w dwóch egzem plarzach, z dopuszczeniem m eldow ania członków rodziny (ojca, m atk i i dzieci do lat 18) n a w spólnym fo rm u larzu ;

3) zgłoszenie w ym eldow ania (ad resu i m iejsca z a ­ m ieszkania, na k a rta c h wzór Nr. 2 b w dwóch egzem ­ plarzach. z dopuszczeniem w ym eldow ania członków ro ­ dziny: ojca, m atk i i dzieci do la t 18) n a wspólnym form ularzu;

4) zgłoszenie zam eldow ania s ię 'n a pobyt czasow y, n a k a rta c h w zór Nr. 3 b, w jednym egzem plarzu, z do­

puszczeniem m eldow ania członków rodziny (ojca. m atki i dzieci do lat 18) na w spólnym form ularzu;

5) zgłoszenie zm iany adresu i w ym eldow ania z po­

b y tu czasow ego na k a rta c h w zór Nr. 4 b w jednym

egzem plarzu, z dopuszczeniem w ym eldow ania członków ro dziny (ojca, m atk i i dzieci do lat 18) n a w spólnym form ularzu;

6) zgłoszenia za i w ym eldow ania cudzoziem ców na zam ieszkanie na w zorach 1 a i 2 a w trzech egzem pla­

rzach dla k ażd ej osoby, przy rów noczesnym okazaniu do kum entu z zezwoleniem na pobyt;

7) zgłoszenia za i w ym eldow ania cudzoziem ców przy by w ający ch n a po b y t czasow y, na k a rta c h wzór Nr. 3 a i 4 a w trzech egzem plarzach, z dopuszczeniem m eldow ania członków rodziny n a w spólnej k arcie;

8) zgłoszenie za i w ym eldow ania dla osób p rze­

b y w ających w hotelach, pen sjon atach i t. p., na k a rta c h w zór Nic 13 i 14 w jednym egzem plarzu, z dopuszcze­

niem m eldow ania członków rodziny n a w spólnej karcie;

S) p rzy zam eldow aniu lub w ym eldow aniu w yciecz­

ki (pielgrzym ki) n a le ż y żądać:

a) p od ania ilości uczestników w ycieczki,

b) w sk az an ia czasu (ilości dni), w jakim w ycieczka m a przeby w ać w K rakow ie,

c) pod ania im ienia, nazw iska i ad resu kierow nika w ycieczki,

d) w skazania m iejscow ości, sk ąd pielgrzym ka lub w ycieczka w yruszyła.

§ 7. Sprawdzanie przyjętych kart meldunkowych.

P rzy przyjm ow aniu k a rt m eldunkow ych, n ależy sp ra w ­ dzić, czy k a r ty stosow nie do indyw idualnego w y p ad k u odp-owiadają odnośnym przepisom co do:

koloru, czytelności p o d any ch inform acyj, d o k ła d ­ ności w ypełnienia poszczególnych ru b ry k , ilości k a rt, oraz zgodności ty ch k a r t z inform acjam i w odnośnej książ c e m eldunk o w ej.

a) Ilość k a r t m eldunkow ych.

W razie stw ierdzenia, że stro n a p rzed ło żyła ty lk o jed en egzem plarz k a r ty m eldunkow ej, zam iast w ym a­

ganych dwóch lub trzech, n ależy odm ówić p rzy jęcia tej k a r ty i w ezwać stron ę, ab y przed upływ em prze­

pisanego term in u (jeżeli zaś te n już m inął, to n ajd ale j do 24 godzin), d o starc zy ła m eldunku w przepisanej ilości k art.

b) K olor k a r t m eldunkow ych.

IV razie stwierdzenia,, że dostarczono k a r ty n ie­

w łaściw ego koloru, n ależy odmówić ich przyjęcia i wezwać stronę, ab y przed upływ em przepisanego term in u (jeżeli zaś ten już m inął, to n ajd ale j do 24 godzin) przed ło żyła m eldunek n a k a rta c h k oloru w ła­

ściwego (w łaściw ych w zorach).

c) C zytelność k a r t m eldunkow ych.

W razie stw ierdzenia niezupełnej czytelności n a ­ zw iska i imion m eldującego się, d aty i m iejsca u ro dze­

nia, jak o też ulicy w zraz z numerem' dom u i m ieszkania, z k tó reg o d ana osoba się m elduje, n ależy odmówić przyjęcia dotyczących k a r t m eldunkow ych i w ezw ać stronę, ab y p rzed upływ em przepisanego term inu (jeżeli zaś ten już m inął, to n ajd alej do 24 godzin), przed ło ­ żyła nowe k a r ty m eldunkow e w ypełnione czytelnie.

d) D okładność w ypełnienia k a rt i k siąg m eldun- dowych.

W razie stw ierdzenia, że inform acje podane w po­

szczególnych ru b ry k a c h książki m eldunkow ej nie są identyczne z inform acjam i zaw artym i w d otyczących k a rta c h m eldunkow ych, n ależy k a r ty te p rzy jąć, po­

tw ierdzić odbiorów w sposób określony w § 8, po czym na ich pierw szej stronie n a lewym górnym b rzegu za­

znaczyć niezgodność z k siążk ą m eldunkow ą.

W razie stw ierdzenia, że na k a rta c h m eldu nk o­

wych b ra k jest n azw isk a lub imion osoby m eldującej się, d a ty i m iejsca jej urodzenia lub ulicy w raz z n u ­

(8)

CZASOPISMO W ŁA ŚCICIELI REALNOŚCI m erem dom u i m ieszkania, z k tó re g o d o tycząca osoba

się m elduje, n ależy odm ówić p rzy jęcia tych k a r t i w e­

zw ać stronę, ab y przed upływ em przepisanego term inu (jeżeli zaś ten już m inął, to n ajd ale j do 24 godzin) p rzed ło ży ła k a r ty m eldunkow e z w ypełnionym i odno­

śnym i rubry k am i.

§ 8. Sposób potw ierdzenia odbioru k a r t m eldun­

kow ych. Odbiór k a r t m eldunkow ych uznan ych za odpo­

w iad ające przepisom , należy potw ierdzić n a jednym z odcinków ty c h k a r t i w odnośnej ru b ry ce książki m eldunkow ej przez w yciśnięcie pieczęci urzędow ej, za­

w ierającej nazw ę U rzędu, d a tę p rz y ję cia k a r ty w zględ­

nie nazw isko przyjm ującego urzędnika. P otw ierdzo ny odcinek k a r ty m eldunkow ej, należy w ręczyć stronie, nie pobierając żadnej opłaty.

§ 9. Sposób zu ży tkow ania o d danych k a r t m eldun kow ych. Je d e n egzem plarz p rz y ję ty ch od stro n k a r t m eldunkow ych, należy w łączyć do zn ajdujących się w Urzędzie E w idancji R uchu L udności k a rt ułożonych alfabetycznie, k tó re stan o w ią m ateria ł B iura ad reso ­ wego.

W B iurze adresow ym znajd u je się zawsze o sta tn ia k a r ta za lub w ym eldow ania, gdyż w razie złożenia n o ­ wej k a r ty danej osoby, o sta tn ią k a rtk ę rów nocześnie ,się w yłącza.

P rz y u k ła d a n iu alfab etu , n ależy p rz estrzeg ać w sk a ­ zów ek za w arty ch w załączniku Nr. 1.

D rugi egzem plarz k a rtk i n a za i w ym eldow anie n a zam ieszkanie, n ależy zużytkow ać dla celów: re je stru m ieszkańców . K a rty te po zużytkow aniu, należy ułożyć alfab ety czn ie i b ęd ą one stanow iły archiw um re je stru m ieszkańców .

D w a dalsze egzem plarze k a r t złożonych dla za i w ym eldow ania cudzoziem ców , należy przesyłać co ­ dziennie do S ta ro stw a G rodzkiego.

MELDUNKI W O JSK O W E.

§ 10. P rzyjm ow anie m eldunków osób p o d leg ają­

cych pow szechnem u obow iązkow i w ojskow em u. Za­

m eldow ania i w ym eldow ania osób p o dlegających po­

w szechnem u obow iązkow i w ojskow em u, należy p rz y j­

m ow ać łącznie z m eldunkam i w yszczególnionym i w § (>.

N a podstaw ie o trzym anych zgłoszeń i k a rt zam el­

dow ania bądź w ym eldow ania: oficerów, podoficerów i szeregow ców rezerw y lub pospolitego ruszenia, osób zakw alifikow any ch do kateg o rii „A “, k tó re nie odbyły jeszcze obow iązkow ej służby w ojskow ej, podoficerów i szeregow ców służby czynnej, urlopow anych stale w sk u tek czasow ej niezdolności — należy sporządzić i przesy łać do P ow iatow ych K om end U zupełnień za­

w iadom ienie w zór Nr. 5 (k a rta m eldunkow a), odnośnie do p rzypad ków zgłoszenia:

a) p rzy b y cia do K ra k o w a n a zam ieszkanie, b) w yjazdu za granicę,

c) p rzy jazd u z zagranicy,

d) w pro w adzenia się do innego dom u (zm iana adresu),

e) p rz y b y cia do K rak o w a n a czasow y pob y t po­

n ad dw a m iesiące,

f) pow ro tu z czasow ego pobytu.

Zaw iadom ienie zgłoszenia p rzesy łać należy nie­

zw łocznie do P ow iatow ej K om endy U zupełnień, w k tó ­ rej d a n a osoba znajdu je się w ew idencji.

Podobnie n ależy postępow ać w p rzy p ad k ach :

a) zgłoszeń i doręczenia k a r t zam eldow ania, oraz w ym eldow ania oficerów i podoficerów zaw odow ych w stanie spoczynku, oraz byłych urzędników w ojsko ­ wych;

b) zaw iadom ień o zgonach oficerów posp. ru szen ia w w ieku od 50— 60 la t życia;

c) zaw iadom ień o zgonach oficerów i podoficerów zaw odow ych w stanie spoczynku, oraz b. u rzęd nikó w w ojskow ych bez w zględu n a wiek.

§ 11. O sobiste zgłoszenie się w Urzędzie E w idencji R uehu Ludności osób po dleg ający ch pow szechnem u obow iązkow i w ojskow em u. D oręczanie Urzędow i Ewi­

dencji Ruclui Ludności zgłoszeń m eldunkow ych w raz z dok um entam i w ojskow ym i lub poborow ym i m a być uskutecznione przez p row adzącego m eldunki w d an ej realności. O sobiste zgłoszenia się w Urzędzie E w idencji R uchu Ludności osób po dleg ający ch pow szechnem u obow iązkow i w ojskow em u — w ym agane je st ty lk o w p rzy p ad k u :

a) zm iany m iejsca zam ieszkania, b) p rzy jazd u z zagranicy.

§ 12. P o tw ierdzenie dopełnienia obow iązku m el­

dunkow ego osób p o dlegający ch pow szechnem u obo­

w iązkow i w ojskow em u. P otw ierdzenie do pełnien ia obo­

w iązku m eldunkow ego osób po dleg ający ch pow szech­

nemu obow iązkow i w ojskow em u, ma, uskutecznić U rząd Ew idencji R uchu Ludności n a przedłożonych dokum en­

tach w ojskow ych lub poborow ych przez w yciśnięcie odp ow ied niej stam pili, oraz4 w łasn oręczny podpis u rz ęd ­

n ik a przyjm ującego zgłoszenie.

§ 13. K sięga ew idencyjna. K ażde zgłoszenie m el­

du nku osoby podlegającej pow szechnem u obow iązkow i w ojskow em u, n ależy w pisać do księgi ew idencyjnej, założonej d la każdego roczn ika poborow ego z osobna.

W re je strze ty m w pisuje się osoby zgłaszające sw ój m eldunek chronologicznie w edług czasu zgłoszenia.

W księdze tej należy uw idaczniać fa k t w y słan ia z a ­ w iadom ienia do P ow iatow ej K om en ty Uzupełnień.

IN D EK S.

§ 14. Celem łatw iejszego o d szu kan ia w k siędze ew idencyjnej w pisu osoby już raz zam eldow anej, n ależy u trzy m y w ać indeks alfab ety czn y dla każdeg o rocznika.

W indeksie w pisuje się obok nazw iska i im ienia num er bieżący, pod k tó ry m uskuteczniono wpis d o księg i ew idencyjnej.

PO STA N O W IEN IA KARNE.

§ 15. Postępo w anie Urzędu przy s t w i e r d z e n i u przekr. m eld. z pow odu zaniedb ania m eldunków wzgL spóźnienia, W razie stw ierd zenia n a podstaw ie k a r ty m eldunkow ej, że zam eldow ania w zględnie w ym eldow a­

nia dokonano w czasie po przekroczeniu u staw ą z a k re ­ ślonego term inu, należy w ygotow ać odpow iednie p rzy ­ pom nienie urzędow e i po u staleniu w innego p rzek ro ­ czenia. przesłać S ta ro stw u G rodzkiem u w K rakow ie, celem u k aran ia.

Podobnie m a się postępow ać z doniesieniam i stro n o zaniedbaniu m eldow ania w zględnie odm ownie p rzy ­ jęcia k a rte k m eldunkow ych przez prow adzącego m el­

dunki.

W p rzy p ad k ac h stw ierdzenia, że osoba, k tó rej zgłoszenie d o ty czy nie p o siad a d o ku m entu w ojskow ego lub poborow ego, albo p o siad a ten dokum ent sfałszo­

w an y lub zniszczony, tudzież w razie stw ierdzenia nie­

dop ełniania obow iązku m eldunkow ego, czy też innego n aru szen ia przepisów m eldunkow ych, należy w y g o to ­ w ać odpow iedni p ro to k ó ł (doniesienie) i przesy łać S ta ­ rostw u Grodzkiem u w K rakow ie, celem pociągnięcia w innego do odpowiedzialności.

F a k t przesłan ia doniesienia, należy uw idocznić n a k arcie m eldunkow ej, p rzesłan ej do P ow iatow ej K om en­

dy Uzupełnień.

Cytaty

Powiązane dokumenty

właścicieli realności w Krakowie udziela się przy ubezpieczeniach od odpo- - - wiedzialności prawno-cywilnej znacznego

kich sprawach, dotyczących spraw właścicieli realności, zgłaszania się względem administratorów i dozorców domów i informowania się co do kwalifikacyj tychże,

wego podatku dochodowego. — Dalsze ulgi dla właścicieli realności w spraw ie podatku majątkowego. — Operacja ta jednak według wszelkiego praw dopodobieństw a się

W spraw ach dotyczących własności realnej udziela się krótkich odpow iedzi w niniejszym dziale, lub listow ­ nie, za nadesłaniem koperty zaopatrzonej znaczkiem

Jeżeli lokator po zawiadomieniu go przez właściciela domu o wysokości (w ńakazach zapłaty uwidocznione są kwoty płacić się m ające przez poszczególnych

kich sprawach, dotyczących spraw właścicieli realności, zgłaszania się względem administratorów i dozorców dom ów i informowania się co do kwalifikacyj tychże,

Część podatku dochodow ego płatna w terminie 1 listopada r. Od rozłożonych na raty kwot nie pobiera się kar za zwłokę i odsetek za odroczenie.. W wypadkach

D r. okazało się, że pobór całego kontyngentu, tj. 1 miljarda złotych w ciągu 3 lat jest niemożliwy i dlatego wniósł Rząd do Sejmu projekt noweli do ustawy