• Nie Znaleziono Wyników

ZMAGANIA O KATOLICYZM I POLSKOŚĆ ZIEMI

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "ZMAGANIA O KATOLICYZM I POLSKOŚĆ ZIEMI"

Copied!
11
0
0

Pełen tekst

(1)

K s. ST A N ISŁ A W LIBRO W SK I

ZMAGANIA O KATOLICYZM I POLSKOŚĆ ZIEMI BYTOWSKIEJ i LĘBORSKIEJ

1. Przynależność państwowa i kościelna

Polska lite ra tu ra historyczna o Ziem i B ytow skiej i L ębor­

skiej w ogóle, a w szczególności om aw iająca spraw y relig ijn e tej części k ra ju , jest uboga ł. Bez porów nania lepiej p rze d sta ­ w ia się historiografia niem iecka, k tó ra m oże się tu w ykazać obszernym i m o n o g ra fia m i2. N iestety aspekt kościelny tych prac, z pow odu niew ystarczającego w ykorzystania źródeł po­

chodzenia polskiego, został p o tra k to w a n y w sposób niepełny, a antagonizm y narodow e i w yznaniow e niem iecko-polskie nie zawsze pozw oliły autorom w ykazać się historycznym o b iek ty ­ wizmem. N iniejszy a rty k u ł m a za zadanie bodaj szkicowo ująć historię kościelną tej ziem i w czasie tzw. refo rm acji i rek ato li-

1 W. K o s t u ś, W ła d z tw o P o ls k i n a d L ę b o r k ie m i B y to w e m , s t u ­ d iu m h is to r y c z n o p r a w n e , W rocław 1954; M. B i s k u p i A. T o m c z a k , M apy w o je w ó d z tw a p o m o r sk ie g o w d r u g ie j p o ło w ie X V I w ., R TN T 58, 1. Toruń 1955; K s. P. C z a p i e w s k i , O sta tn ie w a lk i o d z ie s ię c in y b isk u p ie n a P o m o rzu , ZTN T IV , T oruń 1917—1919, s. 58—69.

2 G. B r o n i s c h , W. O h l e i H. T e i c h m u e l l e r , K r e is B u tó w , Szczecin 1938; R. C r a m e r , G e sc h ic h te d e r L a n d e L a u e n b u rg u n d B u tó w , i — u ) K r ó le w ie c 1858; F. H i r s c h , D ie E rw e rb u rg vo n L a u e n ­

burg u n d B u tó w du rch d e n G ro sse n K u r fiir s te u n d d ie E rrich tu n g d er d o rtig e n V e rw a ltu n g , br. m. 1915; H. K o p i t t k e , D er K r e is L au en bu rg in P o m m e m , W rocław 1940; F r S c h u l t z , G e sc h ic h te d es

reise s L a u en b u rg in P o m m e m , L ęb ork 1912; J. S i e b k e, D ie G e g e n - refo rm a tio n im L a n d e B iito w , G ryfia 1940.

(2)

182 K 3 . S T A N IS Ł A W L I B R O W S K I [21 cyzacji, i to głów nie w oparciu o źródła z A rchiw um D iecezji W łocław skiej, do k tó re j ona przez k ilk a w ieków należała. W y­

p ad n ie przy ty m wziąć pod uw agę, że rekatolicyzacja ta, z po­

wodu częstego przechodzenia w spom nianej ziemi spod w ładzy katolickiego p ań stw a polskiego pod panow anie p rotestanckich k rajó w niem ieckich i odw rotnie, trw a ła do naszych czasów.

Co do sam ej n a z w y tej ziem i — polskie źródła histo­

ryczne zwłaszcza kościelne, X V I—X V III w., m ów iąc o Ziem i B ytow skiej i L ęborskiej, używ ają najczęściej rzeczowników:

terra, territo riu m , d istrictu s z jed n y m czy drugim p rzy m io tn i­

kiem , a więc: Terra L em burgensis, T errito riu m B yth o vien se, D istrictus Leoburgensis, B yto viensis. N atom iast au to rzy pracy M apy w o jew ó d ztw a pom orskiego 3 używ ają, chyba m niej szczę­

śliwie, nazw y „okręg bytow ski i lęborski”. W ydaje się, że po­

p raw n iej i zgodniej z tra d y c ją b rzm i nazw a: Ziem ia B ytow ska i L ęborska, k tó rą też m am y zam iar tu stosować.

Pod w zględem p o l i t y c z n y m Z iem ia B ytow ska i Lę­

borska, należąca do Polski z p raw a, w rzeczyw istości najczę­

ściej pozostaw ała pod obcym panow aniem . Od początku n a ­ szych dziejów aż do 1295 r. w chodziła w skład Pom orza N ad­

w iślańskiego, będącego pod w ładzą rodzim ych książąt w G dań­

sku. P otem zaledw ie przez k ilk an aście la t należała do pań stw a P rzem ysław a II i W ładysław a Ł okietka, albow iem już w 1308 r.

zagarnęli Pom orze G dańskie B ran d enburczycy, a z ich rą k — w ro k później — K rzyżacy. Sam pow iat lęborski zajęli oni w 1310 r., a bytow ski dopiero w 1329. W 1454 r. Pom orze (tzw.

Zw iązek P ruski) w ypow iedziało posłuszeństw o K rzyżakom i poddało się Polsce, ale K azim ierz Jagiellończyk m usiał o nie przez lat trz y n a ście prow adzić w ojnę z Zakonem . N iestety już w 1455 r. pow ierzył tenże m o n arch a straż nad Bytow em i L ę­

borkiem księciu Pom orza Z achodniego E rykow i II, a w 1490 r.

oddał obydw a pow iaty w zastaw jego synow i a sw em u zię­

ciowi Bogusław ow i X. K ról Z ygm unt I oddał w 1526 r., za posag swej sio stry A nny, jej i B ogusław a synom a sw oim sio­

strzeńcom — książętom Je rz e m u I i B arnim ow i X — wspo­

s P or. p rzy p isek 1.

131 K A T O L IC Y Z M W B Y T O W IE I L Ę B O R K U 183

m n ia n ą ziem ię w lenno. Po w ygaśnięciu m ęskiej linii książąt pom orskich na B ogusław ie X IV w 1637 r., w m yśl u kładu z 1526 r., Ziem ia B ytow ska i L ęborska w róciła do m acierzy i została w łączona do w ojew ództw a pom orskiego (gdańskiego).

A toli już w 1657 r., na m ocy tr a k ta tu w eław sko-bydgoskiego, oddał ją kró l J a n K azim ierz w lenno elektorow i b ra n d e n b u r­

skiem u F ry d ery k o w i W ilhelm ow i, w zam ian za odstąpienie tegoż od przym ierza ze Szw ecją, z k tó rą Polska prow adziła w ojnę. N a m ocy pierw szego rozbioru Polski, w 1772 r. p rzy ­ padły obydw a pow iaty, razem z Pom orzem , K rólestw u P r u ­ skiemu.

Tak więc Z iem ia B ytow ska i L ęborska przez całe stulecia była poza m acierzą: pod udzielnym i książętam i gdańskim i, pod K rzyżakam i, pod zniem czonym i książętam i szczecińskim i i pod Prusam i. Do Polski pow róciła w 1945 r. Pow iat bytow ski z n aj­

d uje się w w ojew ództw ie koszalińskim , a pow iat lęborski w w ojew ództw ie gdańskim .

Pod w zględem p r z y n a l e ż n o ś c i k o ś c i e l n e j ła t­

wiejsza do przedstaw ienia jest h isto ria d e k a n atu lęborskiego, bytow skiego — bardziej zaw iła.

Od czasów Bolesław a C hrobrego B ytów i L ęb o rk w chodziły do arch id iak o n atu słupskiego archidiecezji gnieźnieńskiej. Po zagarnięciu Pom orza N adw iślańskiego, do którego należała rów ­ nież kasztelan ia słupska, przez K rzyżaków , ci o sta tn i spowodo­

w ali o derw anie arch id iak o n atu słupskiego od archidiecezji gnieźnieńskiej i w łączenie go do pow stałej w la ta c h 1128—

1140, na m iejsce upadłej diecezji kołobrzeskiej, diecezji po­

m orskiej ze stolicą w K am ieniu. Z d aje się, że w tedy, około 1317/19 r., udało się biskupow i w łocław skiem u w 1. 1300— 23 G erw ardow i — k tó ry razem z biskupem chełm ińskim M ikoła­

jem rozsądzał w im ieniu papieża J a n a X X II za ta rg pom iędzy arcybiskupem gnieźnieńskim Jan isław em a biskupem k am ień ­ skim H enrykiem — pozyskać dla swej diecezji część wspo­

m nianego archidiakonatu, m ianow icie d ek an at lęborski, i w łą­

czyć go do arch id iak o n atu pom orskiego (g d ań skiego)4. Do die-

4 K s. J. K o r y t k o w s k i , A r c y b is k u p i g n ie ź n ie ń sc y , I. P o zn a ń

(3)

184 K s . S T A N IS Ł A W L I B R O W S K I [41 cezji w łocław skiej m ógłby być w ted y w łączony cały a rc h id ia ­ ko n at słupski, w skutek czego całe daw n e księstw o Pom orza G dańskiego posiadałoby jed n ą diecezję pom orską (kujaw sko- pom orską), a istniejące księstw o Pom orza Szczecińskiego m ia ­ łoby dru g ą diecezję pom orską (kam ieńską). Jed n ak że jed n o ­ cząca się Polska X IV w., k tó ra nie m iała w ładzy n a d Pom o­

rzem , nie b yła w sta n ie udzielić pom ocy sw ym biskupom . Za W ładysław a Ł okietka arch id iak o n at słupski w w iększej swej części został w łączony do diecezji kam ieńskiej, a już za K azi­

m ierza W ielkiego (ostatecznie w 1352 r.) taż diecezja oderw ała się od m etropolii gnieźnieńskiej i została poddana bezpośred­

nio Rzym owi. O dłączenie się diecezji — położonej w zniem ­ czonym księstw ie pom orskim i m ającej najczęściej biskupów narodow ości niem ieckiej — od G niezna, jedynego w ted y łącz­

nika tej ziem i z Polską, skazyw ało tam te jszy Kościół n a nie­

chybną germ anizację. Nic więc dziw nego, że gdy n astały czasy tzw. refo rm acji, diecezja kam ieńska rów nie szybko (około 1534 r.), ja k w iele diecezyj niem ieckich, stała się łupem pro ­ testantyzm u. O statnim jej biskupem był E razm von M anteuffel (t 1544)5. Po cdzyskaniu przez Polskę w 1637 r. pow iatów by- tow skiego i lęborskiego, także d e k a n at bytow ski, prak ty czn ie nie m ają cy diecezji, został w łączony do diecezji w łocław skiej.

Od tego czasu obydwa" już d e k a n a ty pozostaw ały pod w ładzą biskupów kujaw sko-pom orskich aż do 1818 r. B ullą De salute a n im arum zreorganizow ał papież P ius V II w 1821 r. diecezje polskie w zaborze pruskim . W ówczas to rozległy arch id iak o n at pom orski dotychczasow ej diecezji kujaw sko-pom orskiej został połączony z m ałą diecezją chełm ińską (Chełmno). A le d ek a­

n a ty bytow ski i lęborski nie w eszły do nowej diecezji cheł­

m ińskiej (Pelplin). U w ażane przez rząd p ru sk i za te ry to ria czysto niem ieckie, zostały w cielone do olbrzym iej diecezji w ro­

cław skiej, poddanej bezpośrednio Stolicy A postolskiej. Od

1888, s. 30— 32; t e n ż e , P ra ła ci i k a n o n ic y k a te d r y m e tr o p . g n ie źn . I, G n iezn o 1883, s. 55— 56.

5 K s. S t. C h o d y ń s k i , P o m o rze , [w ;] E n c y k lo p e d ia K o śc ie ln a X X , W arszaw a 1894, s. 404, 407.

151

K A T O L IC Y Z M W B Y T O W IE I L Ę B O R K U 185

1945 r. obydw a d e k a n aty z n a jd u ją się w ad m in istra c ji apostol­

skiej kam ieńskiej, lubuskiej i p ra ła tu rz e pilskiej (Gorzów).

2. Reformacja i przeciwreformacja w XVI wieku

W połow ie X V I w. K sięstw em Pom orskim , w którego w ła­

daniu len n y m była Ziem ia Bytow ska i L ęborska, zaw ładnął luteranizm . W olność w yznania augsburskiego, k tó rą ostatecznie przyznał Z ygm unt A ugust k rajo m lennym na sejm ie lubel­

skim w 1569 r., b yła ty lk o p raw n ą form ułą i spóźnionym w y ­ rażeniem zgody na to, co się tam stało przed kilkudziesięciu czy k ilk u n a stu laty. P rz y czym pozw olenie w yznaw ania pro­

testan ty zm u , ja k i p rzy w ileje lenne w ydane przez m onarchów polskich dla książąt pom orskich, nie w zb ran iały tam tejszej ludności w yznaw ać daw nej w ia ry , o d w rotnie — zalecały ją.

M imo to Ziem ia B ytow ska i L ęborska stała się lu terań sk ą, a o szybkim opanow aniu jej przez h erezję — jakk o lw iek m ie j­

scowa ludność, za w y ją tk ie m obu m iast była w większości polska (pom orska, kaszubska)8 — zadecydow ała przed e w szyst­

kim siła i prężność n o w atorstw a o raz ius reform andi, z którego zaczęli skw apliw ie korzystać p a n u ją c y i posiadający. P rzy k a ­ tolicyzm ie pozostała niew ielka część ludności.

W n astęp stw ie tego łączność m iędzy dek an atem lęborskim , a biskupem w łocław skim i jego oficjałem w G dańsku, została zupełnie przerw an a. Jeszcze gorzej było z d e k a n ate m bytow - skim , nie m ającym przynależności diecezjalnej. O statnim bi­

skupem , k tó ry w izytow ał w 1546 r. kościół p a ra fia ln y w Lę­

borku, b y ł A ndrzej Z e b rzy d o w sk i7. O pustoszały z zakonników klasztor franciszkanów w tym że m ieście darow ał książę B ar­

nim X już w 1540 r. Ja k u b o w i W obeserowi, staroście lębor­

skiem u 8. N astępcy Zebrzydow skiego: J a n D rohojow ski bp

6 M. B i s k u p i A. T o m c z a k , jio. s. 130—136.

7 Wł . W i s ł o c k i (ed.), A n d r z e ja Z e b r z y d o w s k ie g o b is k u p a w ło ­ c ła w sk ieg o i k r a k o w s k ie g o k o re s p o n d e n c ja z la t 1546—1553, K rak ów 1878, nr 80.

8 K s. J. F a n k i d e j s k i , U tra c o n e k o śc io ły i k a p lic e w d z is ie js z e j d ie c e z ji c h e łm iń s k ie j, P e lp lin 1880, s. 223; R. C r a m e r , j w . I, s. 161.

(4)

186 K s. S T A N IS Ł A W L I B R O W S K I [61 w lata ch 1551— 1557, Ja k u b U chański 1557— 1562 i M ikołaj W olski 1562— 1567, znali p a ra fie d e k a n a tu lęborskiego już tylko ze spisu dziesięcin, (które tu przy słu g iw ały biskupom ), zamieszczonego n a końcu in w e n ta rza d ó b r biskupstw a w łocław ­ skiego z 1534 r.9. Jak k o lw iek w ym ienieni pasterze nie okazy­

w ali w iększej gorliw ości o sp ra w y diecezji w obliczu zalew u tejże przez herezję, to przecież nie m ożna przypisyw ać im głów nej w in y za to, co się stało w tej ziemi. P ro te stan ty z m zapanow ał tu n a sk u te k przejścia Ziem i B ytow skiej i L ęb o r­

skiej w o rb itę w pływ ów niem ieckich. N aw et gorliw si następni b iskupi nie m ogli tu niczego zdziałać, gdyż nie m ieli w stępu na te re n zluteranizow anego księstw a.

Pierw szym biskupem w łocław skim , k tó ry stanow czo p rz e ­ ciw staw ił się h erezji, b ył S tan isław K am k o w sk i b p 1567—

1581, ale w dekanacie lęborskim z w ym ienionych w yżej pow o­

dów nie był w stan ie niczego nap raw ić 10. Jego następca, H iero­

nim Rozrażew ski biskup w 1.: 1581— 1600, k tó ry słusznie może uchodzić za odnow iciela religii katolickiej na Pom orzu u , w sa­

m ej Ziem i L ęborskiej niew iele m ógł zrobić. S tojąc tw a rd o przy swoich biskupich praw ach, w ysłał w 1583 r. na w izytacją tego d e k a n atu S ebastiana Liw erskiego (b. swego k ap elan a, pro ­ boszcza p a ra fii K om orsk), ale te n n ie został dopuszczony do kościołów przez ludność pow szechnie już innow ierczą. Doniósł tylko b isk u p o w i18, że d e k a n at sk łada się z 8 parafii: Biało- garda, Brzeźno, Garczegorze, Janow ice, L ębork, Łeba, O sieki i S a lin o 1S. W k an celarii Rozrażew skiego w e W łocław ku w ie-

9 B . U l a n o w s k i (ed.), I n w e n ta r z d ó b r i d o c h o d ó w b is k u p s tw a w ło c ła w s k ie g o z ro k u 1534, K rak ów 1916, s. 117— 118.

10 K s. St. C h o d y ń s k i (ed.), R a tio re r u m in e p is c o p a tu v la d is la - v ie n s i p e r ... S ta n isla u m K a m k o w s k i ... H ie ro n y m o R o z r a ż e w s k i ... e x - h ib ita , [w:] M o n u m en ta h isto ric a d io e c e se o s w la d is la v ie n s is X , W ło cła ­ w ek 1894, s. 4— 19.

11 K s. St. L i b r o w s k i , H ie ro n im R o z r a ż e w s k i — b is k u p w ło c ła w ­ ski, rękopis.

12 K s. S t. K u j o t (ed.), V is ita tio n e s a rc h id ia c o n a tu s P o m era n ia e H. R o z r a ż e w s k i ... e p is c o p o fa c ta e , F T N T I— III, Toruń 1897— 1899, s. 39.

13 N a zw y m ie jsc o w o śc i w n in ie jsz e j p racy p od aje się w u rzęd o­

w y m b rzm ien iu ob ecn ym .

[71 K A T O L IC Y Z M W B Y T O W IE I L Ę B O R K U 187

dziano jed n a k , że pow inno ich być 12 u . D okładny w ykaz p a­

rafii d e k a n a tu lęborskiego o raz wsi do nich należących podali dopiero w 1955 r. M arian B iskup i A ndrzej Tom czak 15, w yzy­

skaw szy dostępne źródła polskie i niem ieckie. Szkoda tylko, że przeoczyli w spom niany w yżej spis Rozrażew skiego 1#, k tó ry także w ym ienia 12 parafii, jakk o lw iek m iejscow ości p a ra fia l­

nych nie uw zględnia. Ow e p a ra fie i m iejscow ości, w któ ry ch znajdow ał się kościół filialn y albo kaplica, to: B iałogarda z ko­

ściołem filialnym w e wsi Łebień, Brzeźno, B ukow ina, C h arb ro - wo, G arczegorze 17, Janow ice, L ębork z filią Nowa W ieś, Łeba z kościołem filialnym w e wsi S arbsk, Ł ebunia, Osieki, Rozłazi- no z filią D zięcielice i S alino 18 z kościołem filialnym w e wsi Gniewino. D ekanat b y to w s k i19 sk ład ał się w d ru g iej połowie XVII w. z 7 następ u jący ch parafii: Borzytuchom , Bytów, D ą­

brów ka, Niezabyszewo, Pom ysk W ielki, Tuchom ie i Ugoszcz.

W 1590 r. w ysłał biskup Rozrażew ski na zw izytow anie de­

k an a tu lęborskiego archidiakona pom orskiego F ranciszka Łąc­

kiego, ale te n d o tarł ty lk o do n iek tó ry ch kościołów, do w ię­

kszości zaś nie dopuścili go m iejscow i lu teran ie. W 1596 r.

w ypraw ił się do w spom nianego d e k a n atu sam R ozrażew ski, ale zdaje się, iż był tylko w O siekach, m a ją tk u W e jh e ró w 20.

Nie m ogąc w ykonyw ać, z pow odu n ieprzyjaznych rządów książąt, w dekanacie lęborskim , ju ry sd y k c ji duchow nej, biskup sądził, że uda m u się dokonać czegoś n a ty m tere n ie p rzy po­

mocy u p raw n ień m ajątk o w y ch biskupów w łocław skich. Na mocy bow iem p ro testan ck iej zasady cuius regio eins religio,

14 K s. K s. Z. i St. C h o d y ń s c y (ed.), M on u m en ta h is t. I, W ło cła w ek 1881, s. 23.

15 M apy 59—60.

16 P or. przyp. 14.

17 S c h e m a ty z m a d m in is tr a c ji a p o s to ls k ie j k a m ie ń s k ie j, lu b u sk iej

* Prałatury p ils k ie j, G orzów W lkp. 1949, ma „G arcigórz” (132).

18 T en że sch em atyzm m a „ S a w a lin o ” (138).

19 M. B i s k u p i A. T o m c z a k , jw . s. 77— 78.

20 K s. P . C z a p i e w s k i , Bi sk u p a R o zra ż e w s k ie g o itin e r a r ia c z y li To zk ła d p o d r ó ż y w iz y ta c y jn y c h p o P o m o rz u , ZTN T III, T oruń 1915, s - 122 i p od r. 1596.

(5)

188 K s. S T A N IS Ł A W L I B R O W S K I [81 skoro już d e k a n at stał się h erety ck i, m ożna było p rzy n ajm n iej w dobrach kościelnych utrzym ać katolicyzm (wszak na m ocy tej p ra k ty k i p ro testan ty zm zapanow ał w w ielu k ra ja c h E uropy a do innych w łaśnie nie został dopuszczony; dzięki tejże za­

sadzie w K sięstw ie Pom orskim , k tó rem u podlegała Ziem ia By- tow ska i L ęborska, panow ał luteranizm ). Lecz n iestety , w po­

w iecie lęborskim biskup zastał już ty lk o jed n ą wieś kościelną, m ianow icie W ierzchucino, należące do k laszto ru cystersek (od 1589 r. b en edyktynek) w Ż arnow cu. N atom iast posiadłości diecezjalne, składające się ze wsi p a ra fia ln y ch C harbrow o i O sieki oraz wsi Łebieniec w p a ra fii Ł eba, nie n ależały już do biskupstw a, gdyż zaprzepaścił je w 1564 r. biskup M ikołaj W olski i nie m ogli ich rew indykow ać, m im o w ielu sta ra ń , jego następcy: S tan isław K arnkow ski i sam R ozrażew ski 21.

W tak ie j sy tu acji biskup chw ycił się jeszcze innego u p ra w ­ nienia swoich poprzedników w te j ziem i: obow iązku uiszczania biskupom dziesięcin. U p raw n ien ie to m ogło stać się, jedynym w ty m czasie, łącznikiem d e k a n a tu z diecezją. R ozrażew ski więc dochodził p ra w o dziesięciny i to nie ty lk o w lęborskim ale i w bytow skim . D ekanat bytow ski n ie należał przed 1637 r.

do diecezji w łocław skiej, atoli jej biskupi, na m ocy układu zaw artego w 1330 r. pom iędzy w. m istrzem krzyżackim W er­

n erem von O rseln, a biskupem M aciejem z Gołańczy, pobierali w nim w ciągu całego średniow iecza d z ie sięc in y 22. P rzyczyną

21 B . S1 a s k i (ed.), A k t zb y c ia d ó b r b isk u p ich w P o m o rsce, ZTNT III, T oruń 1914— 1916, s. 187— 189; K s. P . C z a p i e w s k i , W s p r a w ie p r z e d a ż y p o m o r sk ic h m a ją tk ó w b is k u p ic h w 1564 r., ta m ż e s. 190— 201;

K s. S t. C h o d y ń s k i (ed.), N ico la u s W o lsk i, [w :] M o n u m en ta h is t. X, s. 51; M. B i s k u p i A. T o m c z a k , jw . s. 46— 48.

22 L . R z y s z c z e w s k i i A. M u c z k o w s k i (ed.), C o d e x d ip lo m . P o lo n ia e II, W arszaw a 1852, nr 252, s. 245; K s. S t. C h o d y ń s k i, M o- n u m e n ta h is t. V II, W ło cła w ek 1887, s. 83; W. K o s t u ś , jw . 18. T enże autor in fo rm u je b łę d n ie (19), jak ob y M o n u m en ta h is t. I, 36 w y licza ły k o ścio ły d ek a n a tu b y to w sk ieg o z X V I w . T ym czasem w A rch iw u m D ie­

cezja ln y m w e W ło cła w k u n ie m a aż do 1637 r. żadnego ślad u o p rzyn a­

le ż n o śc i w sp o m n ia n eg o d ek an atu do d iecez ji w ło c ła w sk ie j. S p is, o k tó ­ rym m ó w i W. K o stu ś, p och od zi d op iero z 1753 r.

[91 K A T O L IC Y Z M W B Y T O W IE I L Ę B O R K U 189

płacenia dziesięcin nie b y ła przynależność d e k a n atu b y to w ­ skiego do diecezji w łocław skiej ale łączność pow iatu b y to w ­ skiego z Pom orzem G dańskim , podlegającym od 1309 r. K rzy ­ żakom, a od 1454 r. — Polsce. P ra k ty c e tej sp rzy jał upadek diecezji kam ieńskiej, w skład k tó rej wchodził w spom niany de­

kanat. P raw o dziesięcin w Ziem i B ytow skiej i Lęborskiej gw a­

rantow ały biskupom kujaw sko-pom orskim na przyszłość przy ­ w ileje lenne, n a d an e książętom pom orskim przez Z y g m u n ta I w 1526 r., przez Z ygm unta A ugusta w 1549 r. i S te fa n a B a­

torego w 1578 r.2S. W czasie tzw. reform acji, dziesięciny w księ­

stw ie płacono Łukaszow i Górce, biskupow i w 1.: 1538— 1542, M ikołajow i D zierzgow skiem u (bp: 1542— 1546) i już z tru d e m A ndrzejow i Zebrzydow skiem u (bp: 1546— 1551) 24, lecz nie u d a ­ wało się to n astępnym biskupom , n aw et dzielnem u i w pływ o­

wem u Stanisław ow i K arnkow skiem u, k tó ry się o nie upom inał za całe sw oje dziesięciolecie u posłów książęcych, przybyłych w 1578 r. do B atorego po in w e s ty tu rę 25. W m yśl ty ch u p ra w ­ nień upow ażnił R ozrażew ski w k w ietn iu 1586 r. do przyjm o­

w ania dziesięcin starostę subkow skiego dóbr biskupich Jerzego Jeroka, którego też polecił listow nie książętom E rnestow i L u d ­ wikowi, Jan o w i F ry d ery k o w i i K a z im ierz o w i28. A toli poborcy, n atrafiw szy na niechęć ludności, w rócili z niczym . B iskup przeto czekał stosow niejszej chw ili. G dy więc w 1589 r. p rzy ­ byli na sejm do W arszaw y posłow ie książąt pom orskich, Roz­

rażewski zabiegał u Z y gm unta III, — którego sobie dla tej 23 w . K o s t u ś , jw . s. 74— 75; R. C r a m e r , jw . I, s. 174, II, n r 73;

A rchiw um D iecezja ln e W ło cła w sk ie, A k ta b isk u p a R o zra żew sk ieg o I, 350v—351: „N on n u lla e x lib ris ca n cella ria e reg ia e iuri re v e r e n d issim i dom ini e p isco p i v la d isla v ie n sis atq u e eiu s d io e c e sis ra tio n e d ecim aru m et iu risd ictio n is contra d u ces P o m era n ia e in b o n is L u n en b u rg (!) et B ithum (!) in s e r v ie n tia ”.

24 Wł . W i s ł o c k i , jw . s. 156, 254, 256; K s. P . C z a p i e w s k i (ed.) K o re sp o n d e n c ja H iero n i r.a R o z r a ż e w s k ie g o II, F T N T 31, T oruń 1939, s. 527 przyp. 3; A DW ł., A kta R ozrażew sk iego III, 132— 134.

20 St. C a r n c o v i u s, E p isto lae III, nr 60, D łu gosza w y d a n ie lip - sk ie II, 1815 n.; K s. P . C z a p i e w s k i , K o re sp . R o z r a ż e w s k ie g o II, s. 273 przyp. 3; t e n ż e , O sta tn ie w a lk i o d zie się c in y , s. 64 n.

2* K s. P. C z a p i e w s k i , K o r e s p . R o z r a ż e w s k ie g o II, s. 273 n.

(6)

190 K s. S T A N I S Ł A W L I B R O W S K I [101 sp raw y zjed n ał już przedtem , kiedy o d b ierał od niego w O li­

w ie 7 X 1587 r. przysięgę królew ską i b ra ł udział w koronacji w K rak o w ie 27 X II 1587 r., — ażeby przedłużenie in w e sty tu ry uzależnić od w ypełnienia w arunków , p rzy ję ty c h przez książąt Jerzego I i B arn im a X w 1526 r.27. W ty m celu przygotow ał m a te ria ł in fo rm a c y jn y dla k ró la i senatu, nie żałując sk arg na nieszczerych lenników 28. W yznaczona przez k ró la kom isja dla zbadania osk arżeń pod adresem książąt, w ykazała ich w in ę 29.

Posłow ie je d n a k nie chcieli tego uznać. W idząc w szakże po kilku dniach, że biskup nie u stępuje, p rzy b y li do niego 15 IV 1589 r. u praszając, a b y nie przeszkadzał w złożeniu hołdu.

S tanęło na tym , że posłowie, w im ieniu książąt, zgodzili się uznaw ać w obu d e k a n ata ch ju ry sd y k c ję duchow ną i m a ją t­

kow e u p raw n ien ia biskupów w łocław skich 3#. P ragnąc, ab y za­

w a rta um ow a odniosła pożądany sk utek, w ystosow ał R ozra- żew ski 24 k w ie tn ia tr. przez nich do k siążąt list, w k tó ry m raz jeszcze przed staw iał pogw ałcenie swej ju ry sd y k c ji i p ra w m a­

jątkow ych diecezji oraz kościołów w Ziem i L ęborskiej i By­

tow skiej, a w załączniku w ykazyw ał zaległe d z ie sięc in y 31. W pi­

śm ie nie ty lk o dom agał się odpowiedzi, ale i w y p ełniania w a­

run k ó w len n a oraz ostatniego układu z 15 kw ietnia. Oprócz tego sam Z ygm unt III w ystosow ał na prośbę biskupa do ksią­

żąt list z upom nieniem , k tó ry , n iestety , n o tariu sz zaniedbał w pisać w całości do a k t biskupich 32. K siążę J a n F ry d e ry k od­

27 T a m że , 529.

28 T a m że , 354 przyp. 1; A DW ł., A kta R ozrażew sk iego II, 399— 408v:

„G ravam ina, q u a e contra co n d itio n es fe u d i ab ill- m is d u cibus P o m era - n iae in d istrictib u s L au m b u rgen si et B itto m ie n si (!) tam con tra su p erio - rita tem reg n i quam iu risd ictio n em et p r iv ile g ia ep isco p a tu s v la d isla - v ie n s is et n o b ilita tem eoru m d em d istrictu u m co m m ittu n tu r”.

29 A D W ł., A k ta R o zrażew sk iego II, 358— 358v: „Paragraph legatoru m P o m era n ia e d u cum ad sacram m a iesta tem reg ia m ration e iu rium e p is - copi v la d is la v ie n s is ” et „R esponsum sacrae re g ia e m a ie sta tis”.

30 K s. P . C z a p i e w s k i , K o r e s p . R o z r a ż e w s k ie g o II, s. 354, przyp. 2; ADW1., A k ta R o zrażew sk iego II, 409— 411.

31 K s. P . C z a p i e w s k i , K o r e s p . R o z r a ż e w s k ie g o II, s. 353 n.;

A D W ł., A k ta R o zrażew sk iego II, 401v— 403.

32 A D W ł., A k ta R o zra żew sk ieg o II, 397v— 398v: „M andata regia ad

(111 K A T O L IC Y Z M W B Y T O W IE I L Ę B O R K U 191

pisał R ozrażew skiem u ze Szczecina 1 IV 1590 r., ale jeszcze nie obiecyw ał zastosować się do zaw arty ch u m ó w 33. O dpow ia­

dając 15 X II 1596 r. na jego a rg u m en ty , biskup b ronił sw ych p raw i jeszcze raz w zyw ał do w ykonyw ania zo b o w iązań 34.

Książę, św iadom y swej przew agi nad ord y n ariu szem wło­

cław skim , k tó rem u nie w iele pom ógł nie p o p a rty czynem n a ­ kaz królew ski, w yraźnie zw lekał. D opiero 31 I 1597 r. w yraził biskupow i zgodę na pobieranie dziesięcin ale pod w arunkiem , że ten będzie m u p rzychylny w pew nych p e rtra k ta c ja c h z P o l­

ską 3S. N ie w iadom o, czy R ozrażew ski oddał ja k ie usługi p ro te ­ stanckiem u księciu, dość że 9 V III tegoż roku ponow nie upo­

w ażnił S ebastiana Liw erskiego (teraz proboszcza p a ra fii B a r- łożno), i staro stę biskupich d ó b r pom orskich Jerzego Je ro k a , do ściągania dziesięcin w k s ię s tw ie 36. Czy zarządzenie biskupa tym razem dało re z u lta ty , nie m ożem y tego stw ierdzić.

Te różnorodne w ysiłki biskupa Rozrażew skiego, k tó re uw y ­ p u k lają jego gorliwość p astersk ą, zm ierzającą do rek atolicyzacji

Ziemi Bytow skiej i L ęborskiej, nie przyniosły n ie ste ty pożą­

danych rezu ltató w głów nie dlatego, że te ry to ria te znajdow ały się pod w ładzą nieprzychylnych Kościołowi, innow ierczych książąt.

Z w ym ienionych powodów, tak że za n astępnych biskupów sytuacja nie zm ieniała się n a lepsze i w szystkie kościoły w de­

kanacie lęborskim pozostaw ały w rękach protestanckich. G or­

liw y biskup w lata ch 1616— 1622 P aw eł W ołucki, szósty n a ­ stępca Rozrażew skiego, o dekanacie lęborskim m ógł powiedzieć tylko to, co w izy tato r L iw erski w 1583 r. — że składa się on z 8 p a ra fii i w szystkie są h e r e ty c k ie 37.

o ffic ia le s P o m era n ia e ration e e p isco p a liu m solven d oru m reveren d issim o dom ino e t ra tio n e iu r isd ic tio n is”.

33 K s. P . C z a p i e w s k i , K o r e s p . R o z ra ż e w s k ie g o II, s. 374 n.

3ł T a m że , s. 525 n.

35 T a m że , s. 530.

38 A D W ł., A k ta R o zra żew sk ieg o V, 372 n.

37 K s. Z. C h o d y ń s k i (ed.), S ta tu ta sy n o d a lia dio ec. w la d . e t P o - m era n ia e, W arszaw a 1890, s. 180.

(7)

192 K s. S T A N I S Ł A W L I B R O W S K I [121 3. Repolonizacja i rekatolicyzacja w XVII i XVIII wieku

Położenie zupełnie się zm ieniło, gdy w 1637 r. Ziem ia B y- tow ska i L ęborska w róciła do Polski. B iskupem w łocław skim był w ty m czasie (1631— 1641) św iątobliw y M aciej Ł ubieński.

W dekanacie lęborskim odzyskał on od razu ju ry sd y k cję. Na prośbę biskupa papież U rb a n V III zgodził się, ażeby rów nież d ek an at bytow ski należał do diecezji w ło c ła w sk ie j38. O ba te d e k a n aty w chodziły do arch id iak o n atu pom orskiego.

B iskup Ł ubieński najw ięcej spośród w szystkich biskupów Polski przedrozbiorow ej dokonał dla rekatolicyzacji i polonizacji Ziem i B ytow skiej i L ęborskiej. Jeszcze w latach 1634/35, n a ­ w iązując do w ysiłków poprzedników , w alczył o dziesięciny n a­

leżne biskupom i zaw arł w te j spraw ie z księciem B ogusła­

wem XIV dogodny dla siebie u k ła d 3S. A skoro tylko zapadła decyzja, że w spom niana ziem ia w raca do m acierzy, 15 IV 1637 r. w ydał list pastersk i do ludności obu dek an ató w zw ia­

stując, iż bierze ją w sw oją opiekę duchow ną, a do zw izyto­

w ania kościołów i przyw rócenia życia religijnego do daw nego stanu d eleguje archidiakona i o ficjała gdańskiego M ateusza J a n a Judyckiego 40. Ju dyckiem u przeto m ożna przypisać p rzy ­ w rócenie sieci p a ra fia ln ej na ty m teren ie. Poniew aż protokół jego w izytacji nie zachow ał się, nie w iadom o, k tó re p arafie z istniejących w XVI w. udało m u się w skrzesić, a któ ry ch nie.

N ależałoby przyjąć, że za Łubieńskiego było tu ta j m niej p a­

rafii aniżeli przed opanow aniem obu dek an ató w przez lu te ra - nizm, co p o tw ierd zały rów nież późniejsze w izytacje. N ajpil­

niejszym zadaniem biskupa była, po zorganizow aniu parafii, troska o życie relig ijn e ludności obu dekanatów . W tym celu Łubieński, n a jp ie rw rozporządzeniem z W łocław ka 5 VI

38 K s. S t. C h o d y ń s k i , M o n u m en ta hi st. V III, W ło cła w ek 1888, s. 10.

39 T a m że V II, 83— 86; A DW ł., A k ta b isk u p a Ł u b ień sk iego, 121— 123, 144— 149.

40 K s. P . P a n s k e (ed.), D o cu m en ta , qitae e x ta n t d e c u ltu r e lig io - n is c a th o lica e in d is tr ic tib u s b u e to v ie n s i e t le o b u rg e n si sa ecu lo X V II r e s titu to , F T N T X I —X V , T oruń 1907— 1911, s. 771 n.

1131 K A T O L IC Y Z M W B Y T O W IE I L Ę B O R K U 193

1638 r.41, a potem na m iejscu, w L ęborku, 21 IX 1640 r.42 ogło­

sił uchw ały try d en ck ie dla Ziem i B ytow skiej i L ęborskiej.

P rz y tej okazji zw izytow ał tam te jsze kościoły. Spraw ozdania w izy tacy jn e nie przechow ały się. Szczególną tro sk ą p a ste rsk ą otaczał bisk u p m ałżeństw a. D nia 5 X I 1638 r. w y d ał list do duchow ieństw a i w iernych o obow iązku zaw ierania m ałżeństw w edług w ym agań soboru trydenckiego i o konieczności uzdro­

w ienia poprzednio nieform alnie z a w a rty c h 43. W celu p rzy ­ śpieszenia k o n w ersji ludności i uporządkow ania m ałżeństw w y ­ je d n a ł dla siebie obszerniejszą ju ry sd y k c ję od K ongregacji Inkw izycji w dn iu 19 II 1637 r.44 i dla duszpasterzy od n u n c ju ­ sza w W arszaw ie, arcybiskupa M ariusza P h ilo nardusa, w dniu 31 I 1641 r.45. P rag n ąc przyjść z m a te ria ln ą pomocą duszpa­

sterzom obu dekanatów , rozdzielił w 1641 r. m iędzy nich z dóbr biskupich i k a p itu ln y ch 1000 zł polskich, a także ustanow ił na te n cel sta ły fu n d u s z 46, co zatw ierdził w roku n astęp n y m p a­

pież U rb a n V I I I 47. D la kształcenia księży do pracy w a rc h i­

diakonacie pom orskim , a zwłaszcza w d ek an atach bytow skim i lęborskim , zreorganizow ał podupadłe sem inarium jezuitów w Szotlandzie pod G d a ń sk ie m 48. Poza tym , za pozw oleniem papieskim , przygotow yw ali m u k a n d y d ató w na księży jezuici b ru n sb e rscy i w ile ń s c y 49. Proboszczem w L ęborku m ianow ał Ł ubieński w ykształconego i zasłużonego dla diecezji M ateusza Judyckiego, k tó ry w 1639 r. zaw arł z tam tejszy m m ag istra te m układ o m issalia, potw ierdzony w roku n astęp n y m przez b i-

41 A D W ł., A k ta Ł u b ień sk ieg o , 888 n.

42 T am że, 700 n.

43 K s. P . P a n s k e , j w . s. 772 n.

44 A D W ł., A k ta Ł u b ień sk ieg o , 483— 489.

45 K s. P . P a n s k e , jw . s. 788— 790; A D W ł., A k ta Ł u b ień sk ieg o , s. 850— 852.

46 K s. P . P a n s k e , jw . s. 785— 788.

47 T a m że , s. 796— 798; K s. S t. C h o d y ń s k i , S e m in a riu m w ło c ła w ­ sk ie , W ło cła w ek 1904, s. 396— 398.

48 K s. Z. C h o d y ń s k i , S ta tu tu sy n o d a lia , s. 214 n„ 235 n.; Ks.

St. C h o d y ń s k i , S e m in a riu m , rozdz. 21 — S em in ariu m gd ań sk ie, s. 318— 323.

49 K s. S t. C h o d y ń s k i , M o n u m en ta h is t. V III, 10.

ls — N asza Przeszłość

(8)

194 K s. S T A N IS Ł A W L I B R O W S K I [141 s k u p a i0, przy pom ocy biskupa i króla zm usił zarząd m iasta do re sta u ra c ji kościoła parafialn eg o św. Ja k u b a, którego lu te ­ ra n ie przez sto lat u ż y w a li51, w reszcie, dzięki przychylności W ładysław a IV, odebrał w 1640 r. z rą k staro sty lęborskiego, zniem czałego R ajnolda G nom ira K rokow skiego, g ru n ty kościel­

n e 54. Proboszczem w B ytow ie zam ianow ał Ł ubieński w 1637 r.

ks. Jerzeg o Flosa 5S, po k tó ry m n a stą p ił około 1640 r. ks. P io tr R osenkrantz. W L ęborku duszpasterstw o po Ju dyckim objął ks. C adau 54. W ogóle ta k biskup Ł ubieński ja k i n a stęp n i b i­

skupi s ta ra li się o to, aby na stanow isku prepozyta w B ytow ie i L ęborku był zawsze ktoś znaczniejszy, m ający pow ażanie także i u licznych tam innow ierców . P rz y gorliw ości biskupa i przychylności króla W ładysław a IV, rekatolicyzacja i repolo- nizacja Ziem i Bytowskiej i Lęborskiej szybko postępow ały n a­

przód. K ościoły w racały do katolików . Je d y n ie niem iecki m a ­ g istra t w Bytowie zwłóczył z w ydaniem kościoła p arafialnego św. K a ta rz y n y o raz p rep o z y tu ry szpitalnej św. Jerzego za m iastem . Skoro jed n a k kościół p a ra fia ln y został zwrócony w 1639 r., Ł ubieński pozwolił lu te ran o m na zatrzym anie ko­

ścioła św. Jerzego, co potw ierdził im jego następca, biskup G niew o sz55. Na prośbę biskupa Ł ubieńskiego papież U rb an V III zezwolił 13 X 1639 r. na przek azan ie p ijaro m w L ęborku opustoszałego k laszto ru pofranciszkańskiego, k tó ry n ad ał im 16 VI 1640 r. W ładysław IV, po usunięciu z zabudow ań wspo­

m nianego K rokow skiego 56.

D ziałalność Ł ubieńskiego prow adził dalej energiczny M iko­

łaj W ojciech Gniewosz, biskup w 1.: 1642— 1654, k tó ry w celu ukończenia rek atolicyzacji arch id iak o n atu pom orskiego rezydo­

w ał przew ażnie w G dańsku. N iezależnie od w izytacyj wspo-

50 K s. P . P a n s k e , j w . s. 777— 780; A D W ł., A k ta Ł u b ień sk ieg o , 846—849; — A k ta b isk u p a G n iew osza II, 67— 67v.

A D W ł., A k ta Ł u b ień sk iego, 844 n., 845 n.

52 T am że, 843 n.

53 K s. P . P a n s k e , jw . s. 781 n.

si T a m że , s. 788.

** T a m że , s. 773 n., 776 n„ 807.

A D W ł., A k ta Ł u b ień sk ieg o , 838— 840, 840 n., 841 n.

[151 K A T O L IC Y Z M W B Y T O W IE I L Ę B O R K U 195

m nianego arch id iak o n atu przez archidiakona i w izytatorów de­

leg o w a n y ch 57, (k tó re nie zaw sze z pożądanym sk utkiem n a ­ kazyw ał), w sierpniu i w rześniu 1646 r. osobiście przeprow adził w izytację trzech najb ard ziej oddalonych od swej biskupiej sto­

licy dekanatów , m ianow icie: bytow skiego, lęborskiego i puc­

kiego 58. N iestety, spraw ozdania żadnej z ty ch w izy tacji do nas nie doszły. W L ęborku ustanow ił Gniewosz, na p rez e n tę k ró ­ lew ską, prepozytem oficjała gdańskiego i kanonika kruszw ic­

kiego F lo rian a F alka, k tó ry p raw o w ał się dalej z K rokow skim o dobra k o śc ie ln e 59. Po nim stanow isko to pow ierzył w 1645 r.

kanonikow i ołom unieckiem u K ry sty n o w i P ajn g k , k tó rem u rów ­ nież oddał urząd dziekana 80, a po rezy g n acji tegoż zam ianow ał w 1651 r. tam tejszym proboszczem J a n a G is e 61. W B ytow ie ustanow ił w 1643 r. prepozytem P io tra R osenstam , k tó ry re ­ w indykow ał pozostałe dobra kościelne z rą k laickich oraz, p rzy

pomocy k ró la, skłonił m a g istra t do odnow ienia kościoła p a ­ rafialnego e2.

Za rządów następnego b iskupa (1654— 1674) F lo rian a K a ­ zim ierza C zartoryskiego, pow iaty bytow ski i lęborski znowu zostały oddane elektorow i b ran d en b u rsk iem u . M im o że tr a k ­ ta t w elaw sko-bydgoski g w a ra n to w ał wolność w y znania ta m ­ tejszym k a to lik o m 83, a bisk u p i e le k to r F ry d e ry k W ilhelm uzgodnili listow nie swoje poglądy w tej spraw ie “4, to przecież pod rządam i pruskim i i p ro testan ck im i elem ent polski i k a to ­ licki, dopiero co odświeżony, pozbaw iony poparcia królów k a ­ tolickich, k tó ry c h up raw n ien ia kościelne w tej ziem i przecho­

57 A D W ł., A kta G n iew osza I, 81 n., II, 2— 2v, 170 n.

58 T am że II, 120v— 121.

59 K s. P . P a n s k e , jw . s. 803 n.

60 A D W ł., A k ta G n iew o sza II, 43— 43v, 44.

61 T am że II, 239— 239v.

62 K s. P . P a n s k e, jw . s. 801 n., 802 n.; A DW ł., A kta G n iew o sza I, 41v—42, II, 7av, 12v, 31—31v.

63 J. O h r y z k o (ed.), V o lu m in a leg u m IV , P etersb u rg 1860, s. 68:

..Securitas iurrium p o w ia tó w lem b u rsk ieg o i b y to w sk ieg o a n n o 1659, V arsaviae ...; K s. P . P a n s k e , jw . s. 809 n.

84 K s. P . P a n s k e , jw . s. 810 n.

(9)

196 K s. S T A N I S Ł A W L I B R O W S K I [16]

dziły n a w ładców z B erlina, począł znow u topnieć. Nie n a stę ­ pow ało to je d n a k ta k rad y k a ln ie ja k w XVI w. B iskupi i ich oficjałow ie gdańscy w ykonyw ali w ięc w dalszym ciągu w Zie­

m i B ytow skiej i Lęborskiej sw oją ju ry sd y k c ję , a archidiakoni pom orscy przeprow adzali w izytacje.

P ierw szą (z zachow anych) b yła w izytacja archidiakona A ndrzeja Albinow skiego, odbyta w lata ch 1686/87, za rządów biskupa (1681— 1691) B o n aw en tu ry M a d aliń sk ie g o 65. D ekanat bytow ski sk ład ał się w ty m czasie z p arafii: B orzytuchom z ko­

ściołem św. Jerzego i kaplicą w e w si Chotkowo, B ytów z ko­

ściołem św. K a ta rz y n y , D ąbrów ka, schodząca do filii p arafii Niezabyszewo, z kościołem św. W ojciecha, N iezabyszew o z ko­

ściołem św. M ikołaja, Tuchom ie z kościołem św. M ichała a r ­ chanioła, Ugoszcz z kościołem św. M arii M agdaleny i kaplicą św. T rójcy w e w si Studzienice, B ru sy z kościołem W szystkich Ś w iętych i filią św. K rzyża w e w si Leśno, P archow o z kościo­

łem św. M ikołaja, i Sulęczyno z kościołem św. T rójcy 68.

J a k w idać, d e k a n a t bytow ski, po przyłączeniu go do die­

cezji w łocław skiej, został pow iększony o parafie: B rusy, n a le ­ żącą przed 1637 r. do d e k a n a tu starogardzkiego (albo zabor­

skiego czyli podlaskiego), oraz Parchow o i Sulęczyno, należące do d e k a n a tu m irachow skiego (inaczej kościerzyńskiego). B iskup Ł ubieński, pow iększając d a w n y d e k a n a t bytow ski, p rag n ął z jed n ej stro n y zrów nać go z rozległym i d ek an atam i archidia­

k o n atu pom orskiego, a z drugiej m ocniej związać z diecezją.

Z siedm iu p a ra fii d e k a n atu bytow skiego, z k tó ry ch on się składał w XVI w., o p arafii Pom ysk W ielki w w izy tacji A lbi­

now skiego n ie m a żadnej w zm ianki.

Do d e k a n a tu lęborskiego w chodziły w latach 1686/87 n a­

stępujące p arafie: B iałogarda z kościołem Oczyszczenia NM P i filią św. M ichała archanioła w e w si Ł ebień, B rzeźno z ko­

ściołem św. M ałgorzaty, G arczegorze, schodzące do roli filii

65 K s. P . P a n s k e (ed.), V is ita tio a rc h id ia c o n a tu s P om eran iae...

a... A n d re a A lb in o w s k i ... anno 1686 e t 1687 p e ra c ta , F T N T X I— XV, Toruń 1907— 1911, s. 815— 864.

66 T a m że , s. 816— 848.

[171 K A T O L IC Y Z M W B Y T O W IE I L Ę B O R K U 197

L ęborka, z kościołem św. M arii M agdaleny, L ębork z kościo­

łem św. Ja k u b a i filią św. K a ta rz y n y w m iejscow ości Nowa W ieś oraz Rozłazino z kościołem św. W ojciecha 87. G ranice d e­

k a n a tu lęborskiego w niczym się nie różniły od tychże w X V I w. Niepokoi jed n a k fa k t, że w iz y ta to r w ylicza w de­

kanacie ty lk o 5 p a ra fii a nie w spom ina o innych 7, m ianow icie:

B ukow ina, C harbrow o, Janw ice, Łeba, Ł ebunia, O sieki i S a­

lino, an i też o filiach: S arb sk w p a ra fii Łeba, D zięcielice w p a ­ rafii Rozłazino i G niew ino w p a ra fii Salino. Albo archidiakon nie zw izytow ał w szystkich p a ra fii d e k a n atu , albo też p arafie nie w yliczone, nie zostały w X V II w. w skrzeszone. D ruga a lte r­

n aty w a jest bardziej praw dopodobna, a przem aw iają za nią tak ie arg u m en ty : 1. następ n e w izytacje także nie uw zględniają w spom nianych p arafii, 2. w iz y ta to r bardzo często w spom ina, że w dekanacie pełno jest pro testan tó w , 3. poniew aż w d ek a­

nacie bytow skim zw izytow ał w szystkie p arafie, więc chyba i w lęborskim odw iedził ty le, ile ich w ted y było.

N astępny w ykaz p a ra fii obydw u dek an ató w pochodzi do­

piero z 1753 r. z czasu rządów biskupa (1752— 1762) A ntoniego Sebastiana D em bow skiego88. P odleganie obcem u panow aniu zrobiło sw oje, gdyż luteran izm poczynił tu w ielkie postępy.

Cały d e k a n a t lęborski uw ażany b y ł w ty m okresie za jed n ą w ielką parafię, a kościoły w e w siach: B iałogarda, B rzeźno, G a r­

czegorze i Rozłazino sta ły się ty lk o kościołam i filialnym i.

W praw dzie już w latach 1686/87 zarządzał nim i prepozyt lę­

borski F ran ciszek P ro u st C ham baudiere, ale uchodziły one w tedy za p a ra f ia ln e 69. O p a ra fia c h istniejących w tym że de­

kanacie przed reform acją, a nie podanych przez archidiakona A lbinowskiego, rów nież i spis te n nie w spom ina. Także nie m a m ow y o filii Ł ebień w p a ra fii B iałogarda, podanej jeszcze w w izytacji z 1686/87 r.

Z nacznie lepiej p rzedstaw iał się w ted y katolicyzm w d ek a­

nacie bytow skim , składającym się z następ u jący ch parafii: B y-

67 T a m że , s. 848— 856.

88 K s. K s. Z. i S t. C h o d y ń s c y , M o n u m en ta h ist. I, s. 36 n.

89 K s. P . P a n s k e , Y is ita tio , s. 848— 856, 861.

(10)

198 K s . S T A N I S Ł A W L I B R O W S K I [181 tów z filiam i D ąbrów ka i Niezabyszewo, Ugoszcz z kościołam i filialn y m i w e w siach B orzytuchom i S tudzienice, Tuchom ie, oraz p a ra fie przyłączone w X V II w. z innych dekanatów , m ia­

nowicie: B ru sy z filią Leśno, W iele, P archow o i Sulęczyno.

O statn ie cz te ry p a ra fie znajdow ały się poza daw n ą Ziem ią Bytowską, w w ojew ództw ie pom orskim (gdańskim ), w skutek czego w eszły w 1821 r. do diecezji chełm ińskiej (Pelplin). Mimo to w poró w n an iu z rokiem 1686 d e k a n a t bytow ski prezen to ­ w ał się w ty m czasie gorzej. K ościoły p a ra fia ln e w m iejsco­

wościach B orzytuchom , D ąbrów ka i N iezabyszew o zeszły do kateg o rii filialnych. P a ra fia P om ysk W ielki w dalszym ciągu nie istniała.

Za rządów bisk u p a (1762— 1777) A ntoniego K azim ierza O strow skiego, w latach 1765/66 b yła w izytow ana szczegó­

łowo cała diecezja, a w tym d e k a n a ty bytow ski i lęborski.

P rotokóły w izytacyjne kościołów obu d ek an ató w pow inny się znajdow ać w P elplinie, albow iem w szystkie w izytacje a rc h i­

diak o n atu pom orskiego przekazał w 1821 r. konsystorz gene­

ra ln y w łocław ski do P r u s ?0. W dekanacie bytow skim były czynne w ty m czasie kościoły w n a stęp u jący ch m iejscow o­

ściach: B orzytuchom , Bytów , D ą b ró w k a 71, Chotkowo, N ieza­

byszewo, S tudzienice 72, Tuchom ie i Ugoszcz. Reszta p a ra fii po­

większonego d e k a n a tu bytow skiego z w yżej w ym ienionych w zględów m niej nas in teresu je. Jednocześnie w d ekanacie lę­

borskim istn iały tak ie m iejscow ości kościelne: B iałogarda, Brzeźno, G arczegorze 73, L ębork, Nowa W ieś 74 i Rozłazino. Za­

tem s ta n kościołów b y ł praw ie ta k i sam ja k w lata ch 1686/87 i 1753.

O statn ia w izy tacja d ek an ató w bytow skiego i lęborskiego z czasu ich przynależności do diecezji kujaw sko-pom orskiej

™ K s. S t. C h o d y ń s k i , M o n u m en ta h is t. X X IV , W ło cła w ek 1910, s. 105 n.

71 W izy ta cja m a „ D ąb row ice”.

7* W izy ta cja m a „ S tu d zin ”.

73 W izy ta cja m a „G arczygóra”.

74 w iz y ta c j a m a „ N eu d o rf”.

1191 K A T O L IC Y Z M W B Y T O W IE I L Ę B O R K U 199

została przeprow adzona szczegółowo w r. 1780, z rozporządze­

nia biskupa (1777— 1806) Józefa R ybińskiego, ale i je j p roto­

kóły zostały przekazane do P ru s, a spraw ozdanie o w ysyłce a k t nie w ylicza naw et nazw m iejscow ości posiadających k o śc io ły 75.

4. Wiek X IX i X X

Od 1821 r. p arafie obu om aw ianych d ek an ató w w chodziły w skład olbrzym iej diecezji w rocław skiej, rozciągającej się w północnej swej części n a te re n a c h lu terań sk ich aż do w y­

brzeży M orza Bałtyckiego. Pod innow ierczym i rząd am i p ru s­

kim i, zm ierzającym i do zupełnej germ an izacji tam tejszej lu d ­ ności polskiej, a p rzy n iew ystarczającej opiece narodow ej bi­

skupów w rocław skich, elem en t rodzim y Ziem i B ytow skiej i L ęborskiej bardzo się skurczył. W końcu X IX w., na ogólną liczbę 22.764 m ieszkańców , było w pow iecie bytow skim lud­

ności polskiej 2.851 78, a w pow iecie lęborskim n a 40.237 — ty l­

ko 791 77. N ależy przypuszczać, że obliczenia te b y ły te n d e n ­ cyjne na niekorzyść ludności polskiej. K atolików było w obu pow iatach w ięcej aniżeli Polaków , ale nie ty lu co w X V II i X V III w. Na początku obecnego stulecia g erm anizacja i p ro - te sta n ty z a cja tej ziem i jeszcze b ard ziej się wzm ogła. T eren y obu dek an ató w w eszły w ted y w skład rozległego d e k a n a tu (archi- prezb iteratu ) koszalińskiego, obejm ującego dzisiejsze nasze w o­

jew ództw a szczecińskie i koszalińskie.

S y tu a cja zupełnie się zm ieniła, gdy w 1945 r. Z iem ia B y- tow ska i L ęborska pow róciła do m acierzy. W niedługim czasie n astąpiła ich polonizacja i katolicyzacja. Spolszczenie to odbyło się p rzy pom ocy ludności z in n y ch dzielnic k ra ju , albow iem z autochtonów Polaków , po ty siącletnim zm aganiu się z niem ­ czyzną, nie w ielu zostało. D e k a n a ty bytow ski i lęborski zostały w skrzeszone i objęte ad m in istra c ją apostolską k am ieńską i lu ­ buską.

75 K s. S t. C h o d y ń s k i , M o n u m en ta h ist. X X IV , s. 109.

7« S ło w n ik g e o g ra fic zn y K r ó le s tw a P o lsk ie g o I, W arszaw a 1880, s. 521.

77 T a m że V, W arszaw a 1884, s. 199.

(11)

200 K s. S T A N IS Ł A W L I B R O W S K I [201 D zisiejszy d e k a n a t lęborski pokryw a się m niej w ięcej z g ranicam i tegoż pow iatu i odpow iada całkow icie te ry to riu m w spom nianego d e k a n atu w ubiegłych stuleciach. S kłada się o n 78 z następ u jący ch 24 parafii: B iałogarda, Bożepole M a łe 7®, Brzeźno, B ukow ina, Garczegorze, G niew ino, K ostkowo, K ę p - kowice, L ęb o rk — p a ra fia św. Ja k u b a, L ęb o rk — p a ra fia K ró ­ lowej K orony Polskiej, Łeba, Ł ebień, Ł ebunia, Nowa W ieś, Osieki, Rozłazino, S arbsk, Salino, Słuszew o, Sw ietlino, W ierz­

chucino, W itoradz, Zakończyno i Zw artow o.

Z 12 p a ra fii k tó re istn iały w dekanacie w drugiej połow ie X V I w., 10 je s t n adal p arafiam i, a m ianow icie: B iałogarda, Brzeźno, B ukow ina, Garczegorze, L ębork podzielony na dw ie p arafie, Łeba, Ł ebunia, Osieki, Rozłazino i Salino. D aw na p a­

rafia C harbrow o je s t ty lk o filią w p a ra fii B iałogarda, a p a ra fia Janow ice — filią p a ra fii Garczegorze. Kościoły w e w siach G niew ino, Ł ebień, Nowa W ieś i S arbsk, będące w X V I w.

filiam i, są obecnie p arafialnym i. O szesnastow iecznym kościele filialnym D zięcielec na tere n ie p a ra fii Rozłazino w cytow anym schem atyzm ie diecezjalnym nie m a mowy.

N ow e p a ra fie d ek a n atu : Bożepole M ałe, K ostkowo, K rę p - kowice, Słuszew o, Sw ietlino, W ierzchucino, W itoradz, Z akoń­

czyno i Z w artow o w spisach z X V I— X V III w. nie fig u ru ją ani jako kościoły filialne, ani jak o kaplice. O becne kościoły po­

m ocnicze w e w siach: B iałagóra — daw niej w p a ra fii O sieki, a dzisiaj w p a ra fii W ierzchucino, Cewice — w p a ra fii Ł e b u n ia, L u b o w id z 80 — daw niej w p a ra fii Rozłazino, a dziś w p a ra fii K rólow ej K orony Polskiej w L ęborku, Łęczyca — d aw n iej w p a ra fii Brzeźno, a dziś w p a ra fii Sw ietlino, i M aszewo — daw niej w p a ra fii Ł ebunia, a dzisiaj w p a ra fii K rępkow ice, — także w w ykazach z XVI— X V III w. nie b y ły w spom inane.

T eraźniejszy d e k a n a t bytow ski jest, tery to rialn ie biorąc, dw a ra z y w iększy od daw nego z X V I w., albow iem n ależą do niego p a ra fie leżące w pow iatach B ytów i M iastko. J e st ioh

78 S ch em a ty zm ... 1949, D ek an at lęb o rsk i, 131— 140.

78 S ch em a ty zm 1949 m a „M ałe B o rze P o le ” (136).

80 S ch em atyzm 1949 m a „L u b o w ick o ” (134).

[211 K A T O L IC Y Z M W B Y T O W IE I L Ę B O R K U 201

23, a m ianow icie: Barcino, Biesowice, B orzytuchom , Bytów , D retyń, K ępice, Kołczygłow y, Lubno, M iastko, M iłocice, N ie- zabyszewo, Osów, Płocko, Półczno, Pom yk W ielki, Sępólno W ielkie, Som iny, Św ierzno, T rzebiatków , Trzebielino, Tucho­

mie, Ugoszcz i W a łd o w o 81. P arafie: Barcino, Biesowice, D re­

ty ń , K ępice, K ołczygłow y, L ubno, M iastko, M iłocice, Osów, Płocka, Sępólno W ielkie, Św ierzno, Trzebielino i W ałdowo, jak o położone w pow iecie M iastko, a poza d aw n y m pow iatem i d ek an atem bytow skim , nie wchodzą w zakres niniejszego opisu. Z 7 p a ra fii istniejących w dekanacie w X V I w ., 6 jest tak że dzisiaj p arafiam i, m ianow icie: B orzytuchom , B ytów , N ie- zabyszewo, Pom ysk W ielki, (która nam zaginęła w X V II—

X V III w.), Tuchom ie i Ugcszcz. D aw na p a ra fia D ąbrów ka jest dzisiaj zw ykłą wsią w p a ra fii Niezabyszewo. W ieś Studzienice, m ająca w X V II—X V III w. kaplicę czy też kościół filialn y , jest po daw nem u filią w p arafii Ugoszcz. Wsi Półczno i Som iny, le­

żące w X V I— X V III w. na te re n ie p a ra fii Ugoszcz, o raz T rze­

biatków , zn ajd u jąca się w tym że czasie w p a ra fii Tuchom ie, są dzisiaj p arafiam i. W e w si R e k o w o 82 n a tere n ie p a ra fii N ie­

zabyszewo istn ieje obecnie kościół pomocniczy.

O to szkicow y obraz dziejów i analiza porów naw cza sieci p arafialn ej dek an ató w bytow skiego i lęborskiego w X V I—

X X w. N ie jest to oczywiście w yczerpanie te m a tu m ów iącego o zm aganiach o katolicyzm i polskość tej ziem i, ale raczej fra g m en ta ry c z n y przyczynek do pełnego opracow ania, na które czeka nasza lite ra tu ra historyczna.

61 S ch em atyzm 1949, D ek an at b y to w sk i, 32—41.

82 S ch em a ty zm 1949 m a „R ak ów ” (36).

Cytaty

Powiązane dokumenty

WOJEWÓDZTWO

„W ięcej troski o maszyny Stoczni Rleniewskiej“ , wyjaśnia, że na ostatniej naradzie wytwórczej Omówio­.. no system przeprowadzania

Największy ruch kolejowy na wschodniej granicy UE, gdzie następuje zmiana szerokości torów, odbywa się przez przejście graniczne w Terespolu, co związane jest z przebiegiem

Na koniec wspomnimy także nasze Wydawnictwo WBPiCAK, czyli Wojewódzkiej Biblioteki Publicznej i Centrum Animacji Kultury w Poznaniu (Instytucji Kultury

Wszystkich włościan, mieszczan i mieszkańców wspomnianych Ziem - Terenów, których przeniesiono na prawo, warunki i własność Królestwa Polskiego-Lehii i doń wcielono,

Reasumując, Dwie rocznice… są pozycją, którą można polecić wszystkim miłośnikom historii Polski XX wieku, ale także uczniom i studentom kie- runków takich jak historia

W niniejszym przetargu mogą ubiegać się kupujący, którzy do wykonania określonych prac i czynności posiadają niezbędne uprawnienia, wiedzę i

-dalej nazywaną „Hurtownik“-. Hurtownik jest przedsiębiorcą, w myśl przepisów obowiązującego Kodeksu Cywilnego. b) Niniejsza umowa może zostać wypowiedziana w każdej