• Nie Znaleziono Wyników

"„Beniowski”. Kryzys indywidualizmu romantycznego", Stefan Treugutt, Warszawa 1964, Państwowy Instytut Wydawniczy, Instytut Badań Literackich Polskiej Akademii Nauk, „Historia i teoria Literatury. Studia”, komitet redakcyjny: Julian Krzyżanowski, Kazimier

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share ""„Beniowski”. Kryzys indywidualizmu romantycznego", Stefan Treugutt, Warszawa 1964, Państwowy Instytut Wydawniczy, Instytut Badań Literackich Polskiej Akademii Nauk, „Historia i teoria Literatury. Studia”, komitet redakcyjny: Julian Krzyżanowski, Kazimier"

Copied!
5
0
0

Pełen tekst

(1)

Maria Janion

"„Beniowski”. Kryzys

indywidualizmu romantycznego",

Stefan Treugutt, Warszawa 1964,

Państwowy Instytut Wydawniczy,

Instytut Badań Literackich Polskiej

Akademii Nauk, „Historia i teoria

Literatury. Studia”... : [recenzja]

Pamiętnik Literacki : czasopismo kwartalne poświęcone historii i krytyce

literatury polskiej 57/4, 675-678

(2)

Analiza satyr nie jest zadaniem łatw ym . Prócz sprawności ściśle literackich, obznajom ienia z poetyką gatunku, w ym aga znajomości szeregu zagadnień często od problem atyki literackiej dalekich. Konieczność łączenia rzeczy tak odległych byw a dla m łodego m onografisty trudna, brak mu bowiem w yostrzonych narzędzi poznania naukowego i um iejętności hierarchizacji.

N iew yraźność kryteriów selekcji praca wynagradza dobrą znajomością epoki i — co w ażniejsze — trafnym typow aniem w alorów artystycznych Satyr. Daje, m im o w szystko, przekonujący obraz starań Opalińskiego o ich kształt ostateczny. P ok a­ zuje, że m am y do czynienia z dziełem w w ielu w arstw ach strukturalnych n ow o­ czesnym , nie zasklepionym w sarmackich opłotkach.

A nalizy pozw oliły Grzeszczukowi udowodnić, iż S a ty r y nie są tylko jaśn ie- pańskim kaprysem °, lecz dziełem św iadom ie konstruowanym . Tę św iadom ość od ­ kryw a badacz w różnych w arstw ach estetycznych zbioru. Najbardziej udane i bystre są uw agi o kom izm ie, jego funkcji i rodzajach, sposobach ironicznego traktow ania przedmiotu, roli argum entów i tzw. egzem plów, cytatów, użyciu i nadużyciu w u lg a ­ ryzm ów (choć m oże tu autor m iew a za delikatne ucho, zob. przykłady na s. 261). N a podkreślenie zasługuje też szereg stw ierdzeń uogólniających, nie zrealizow a­ nych wpraw dzie w pełni, ale dających dowód dobrego rozeznania w prawdziwych w artościach S a tyr (zob. uwagi na s. 161) i niezłego słuchu literackiego. Osadzenie w reszcie dzieła Opalińskiego w sarmackiej rzeczyw istości literackiej pozwala ja ś­ niej zarysować elem enty nowe i tradycyjne w jego pisarstwie, choć na te spraw y za m ały nacisk kładziono w trakcie analizy i dlatego może nie zabrzm iały n ajm oc­ niej w podsumowaniu. Na koniec warto podnieść rozsądny i chwalebny umiar w potraktow aniu w pływ ów i zależności, jakie w dziele Pana W ojewody odczytać się dadzą.

Stefan Nieznanowski

8 Sądy deprecjonujące wartości Satyr przedstaw ił S. G r z e s z c z u k w a rty­ kule Uwagi o technice a rty sty czn ej „Satyr" K rzyszto fa Opalińskiego („Pam iętnik Literacki” 1957, z. 2).

S t e f a n T r e u g u t t , „BENIOWSKI”. KRYZYS INDYWIDUALIZMU R O ­ MANTYCZNEGO. (Warszawa 1964). Państw ow y Instytut W ydawniczy, s. 362, 6 nlb. Instytut Badań Literackich Polskiej Akadem ii Nauk. „Historia i Teoria L iteratury” . Studia. Kom itet R edakcyjny: J u l i a n K r z y ż a n o w s k i , K a z i m i e r z W y ­ k a , S t e f a n Ż ó ł k i e w s k i . Sekretarz K om itetu Redakcyjnego: A n i e l a P i o ­ r u n o w a . [Seria:] „Historia Literatury”, 11. Redakcja serii: M a r i a J a n i o n , J a n K o t t , Z o f i a S z m y d t o w a .

Zwracając się do analizy Beniowskiego, poświęcając obszerne rozważania m ono­ graficzne jednemu utworowi, Stefan Treugutt podjął istotny problem typu epiki ro­ mantycznej oraz św iatopoglądow ych i stylow ych przemian romantyzmu polskiego. Wybór Beniowskiego jako przedm iotu m onografii postaw ił badacza w obliczu b o ­ gatej, lecz w zasadzie dość jednolitej tradycji recepcji poematu w św iadom ości czytelniczej i w nauce o literaturze. Em ocjonalny stosunek odbiorców ulegał zm ia­ nom: oburzenie i zaskoczenie ustąpiły m iejsca uw ielbieniu, poemat był jednak zawsze traktowany jako szczytow e osiągnięcie artystostw a poety, jako przejaw

(3)

czystej poezji, działającej za pomocą „czarodziejskiej m ocy piękna” W tym zna­ czeniu monografia Juliusza K leinera kodyfikow ała w rażenia i oceny kilku pokoleń. K siążka Treugutta stanow i próbę przeciwstaw ienia się tej tradycji, stw orzenia n o - , w ej form uły poematu: rom antycznego „poematu id eow ego”, poszerzającego hory­ zonty literatury narodowej o w artości nie tylko form alne, lecz w prow adzającego — zgodnie z określeniem Norwida — nowy „język transfiguracji społecznych”. Po­ lem ika z tradycją polonistyczną zaw ęźliła się w okół K leinerow skich sugestii, prow a­ dzących w kierunku przekonania, że w badaniach nad poem atem „operacja in ter­ pretacyjna w sferze przekonań nie ma znaczenia” (s. 20). Zarazem program owy „subiektyw izm ” sfery poglądów w Beniow skim skłaniał do utożsam iania idei p o­ em atu z poglądami naturalistycznie pojętego rzeczyw istego twórcy, do przenoszenia rozważań w dziedzinę biografistyki i analizy psychologicznej.

Zasadnicze problemy, stanow iące oś rozważań m onografii, dają się ująć w na­ stępujących punktach: 1) K limat w spółczesnej recepcji utworu (prowokującego czytelników niem oralnym egotyzmem, nieprzyzwoitą pychą, egocentrycznym i urosz- czeniam i rom antycznego geniusza) a kształtowanie się w’ obrębie poem atu nowej fa ­ zy rozw ojowej rom antyzmu polskiego. 2) Pozycja id ei w obec rzekomej autonomii „czarodziejskiej m ocy piękna”. 3) D w ie perspektyw y interpretacji — jednoznaczny system poglądów czy zamierzona w ieloznaczność św iata idei, w ystępująca w w ielo ­ funkcyjnym dialogu z czytelnikiem , a stanowiąca istotne n ovu m stylow e B e n iow ­

skiego. 4) Zasadność utożsamiania sfery poglądów poem atu z pozaliteracką ideologią

poety.

Takie sform ułowanie problemów monografii, jak rów nież charakter zapropo­ now anych przez badacza rozwiązań, określiła przyjęta przezeń postaw a m etodolo­ giczna. Pracę cechuje w ysoka świadom ość teoretyczna; zagadnienia m etody badań stanow ią jeden z istotnych nurtów rozważań, jakkolw iek nie zostały one kom pozy­ cyjn ie w ydzielone w odrębny rozdział, towarzyszą zaś jako komentarz tokow i po­ stępow ania interpretacyjnego. Przesłanki m etodologiczne postaw y badawczej autora są dosyć różnorodne. Dużą rolę w jego doświadczeniach naukowych odegrała in sp i­ racja Wacława Borowego, idącego podobnym torem, co anglosascy prekursorzy i przedstaw iciele „New C riticism ” — zwłaszcza tak ceniony przez Borowego Ivor Arm strong Richards. Dla Stefana Treugutta inspiracje te stały się szkołą u m iejęt­ ności w nikliw ego czytania tekstu, dyscypliny filologicznej, w rażliw ości na problem y poetyckiej sem antyki, w ielostronności i bogactwa zabiegów interpretacyjnych. T kw iące w owej tradycji badawczej sugestie strukturalistyczne rozw inął T r e u g u tt. w toku studiów nad metodą strukturalnych badań św iadom ości sp o łec zn ej2. N aj­ istotniejsze zaś znaczenie w form owaniu się badawrczej postaw y autora m iał m ark­ sizm — szkoła m yślenia dialektycznego (w stylu rozum owań autora zwraca rów nież uw agę duża rola tradycji heglow skiej).

W obrębie m onografii o Beniow skim te zasadnicze tendencje przejawiły się w am bitnej próbie sti ukturalnego przedstaw ienia w zajem nych zw iązków św iato­ poglądu i stylu. W ykorzystując m etody badawcze historii idei i historii sztuki poetyckiej, autor dał przykład szczęśliwej integracji tych dwmch dziedzin badań hum anistycznych. Beniowski przedstawiony został dynam icznie, jako rzeczyw istość poetycka „stająca się”, jako dialektyczna gra opozycji, napięć, w zajem nych zależności. Strukturalistyczne traktow anie poematu pozwoliło przeciw staw ić się jego atom izacji

1 J. K l e i n e r , Juliusz Słowacki. Dzieje twórczości. Wyd. 2. T. 3. L w ów 1928, s. 145.

2 Rezultatem tych zainteresow ań jest znakom ite studium Napoleon — m it t utopia. „Archiwum H istorii Filozofii i Myśli Społecznej” t. 10 (1964).

(4)

czy — jak m ów i badacz — „segregacjonizm ow i” krytyki, dotychczas zazwyczaj w y ­ bierającej jeden w ątek z zaw iłej tkanki utworu. W ten sposób Treugutt dał piękny pokaz rzeczyw iście całościowej analizy różnorodnych płaszczyzn poematu.

Stanow iący jedną z najbardziej oczyw istych w artości książki typ analiz poe­ tyckich uderza um iejętnością w ielostronnego i sfunkcjonalizowanego widzenia każ­ dego fragm entu literackiej struktury. Badanie sem antyki poetyckiego języka i bu­ dowy oktaw y, następstw a i zasady nawrotu m otyw ów, system u ironicznych opo­ zycji, których napięcia pozwalają uchwycić istotną lin ię romantycznego m yśle­ nia — badanie to służy obrazowi rozwoju poetyckich idei poematu. Ambicja in ter­ pretacji w ielostronnej, integrującej natychm iast produkt drobiazgowych w iw isekcji analitycznych, przejawia się w yraźnie w tezie o niem ożności w yodrębnienia trady­ cyjnie wyróżnianej płaszczyzny fabuły i płaszczyzny dygresji. Analiza Beniowskiego prezentowana przez Treugutta stara się uchwycić i w skazać w agę strukturalnych i funkcjonalnych powiązań tych płaszczyzn, niemożność ich rozłącznego traktowania.

M arksistowska postaw a badacza znajduje się u źródła jego sprzeciwu w obec form alistycznego charakteru dotychczasowych ujęć problem ów stylu Beniowskiego. Przyw rócenie zasadniczej w agi św iatu idei, przedstawienie Beniowskiego jako „form uły poetyckiej na id eologię” (s. 108), jako wyrazu „ideowej program owości” (s. 16), nie oznacza jednak w m onografii w ulgarnego zabiegu w yłączenia system u poglądów z całokształtu poetyckiej struktury, przełożenia ich na dyskursywny język system u pozaliterackiego. Idee znaczą przede w szystkim w całokształcie poetyckiego świata, w e w zajem nym sprzężeniu w szystkich jego elem entów . „W dziele bada­ my [...] znaczące układy, układy elem entów heterogenicznych i różnofunkcyjnych, całkow icie opornych w obec ilościow ej analizy i prostej indukcji sum ującej” (s. 19, przypis). Z takiego rozum ienia funkcji idei w utworze w ynika negacja tendencji do prezentowania system u ideologii utworu jako „zwartego pomnika m yśli”. Treugutt chce ukazać w B e n iow skim sam proces romantycznego m yślenia, przejawiającego się w e w szystkich elem entach utworu. W ieloznaczność św iata idei płynie z jego różnorodnego uwikłania w rozm aite układy poematu, które stanowią „zachodzące na siebie serie zapisów różnow artościow ych” (s. 19).

Idee Beniowskiego są w ujęciu badacza ideam i poematu, cząstką poetyckiej struktury, znaczą w obrębie św iata poetyckiego utworu. Stanowisko Treugutta cechuje zdecydowany antypsychologizm , jakkolw iek nie ma tu m owy o form ali- stycznym zerw aniu w szelkich w ięzi m iedzy autorem realnym a im plikowanym w dziele. Treugutt zwraca natom iast uwagę na skom plikowane, uniem ożliwiające naturalistyczne utożsamianie, związki m iędzy tym i dwiem a sferami rzeczy­ w istości.

Św iata idei poematu m onografista nie chce analizować w yłącznie w perspek­ tyw ie aktualnej sytuacji politycznej em igracji, przez ustosunkow yw anie ich do konkretnych etapów ówczesnych dyskusji stronnictw. W łaściwym układem odnie­ sienia są dla niego w pierwszym rzędzie szerokie kategorie typologiczne rom antycz­ nego światopoglądu — jak np. indyw idualizm i uniwersalizm . Zabiegi typologiczne przeciw staw ione są tu opisow ości biograficznej czy socjologicznej, bezradnej zda­ niem Treugutta w obec problem atyki utworu. Niem niej sfunkcjonalizowany opis poematu, stanow iący m ateriał dla w niosków typologicznych i interpretacyjnych, zajm uje w pracy bardzo w iele miejsca, jako staranna i przekonywająca podbudowa nowatorskich tez.

Kluczem interpretacyjnym do sfery ideologii utworu, a jednocześnie do pro­ blem ów poetyckiego stylu Beniowskiego jest dla badacza koncepcja kryzysu ro­ m antycznego indyw idualizm u. Indywidualizm romantyczny jest dla Treugutta sumą

(5)

opozycji, postawą reprezentującą typ jedności stworzonej z kategorii p rzeciw staw ­ nych. Składają się na nią zarówno „pogardliwy izolacjonizm ” jak „solidarne ze zbiorowością apostolstwo id ei”, zarówno „świadomie przeżyta w łasna, sam otna w artość” jak „żywiołowe, intencjonalne oddanie się zbiorowości”, zarówno „gw ał­ tow n e staranie o zrozum ienie” jak „poczucie niezrozum ienia” (s. 8).

W ramach tej koncepcji rom antycznego indyw idualizm u m ieści się postaw a p oety-w ieszcza, reprezentowana przez patriotyczne m anifesty poetyckie M ickiew icza, a także Słow ackiego w Beniowskim . Przeprowadzono jednak w książce próbę roz­ różnienia owych dwóch postaw. I M ickiewicz, i Słow acki — jako reprezentatyw ne postacie rom antyzm u polskiego — wchodzą w określone sytuacje typologiczne w spólne. Na tej zasadzie przeprowadza Treugutt analogie nie tylko m iędzy B e n i o w ­

s k im i Panem Tadeuszem, ale także m iędzy B eniow skim a Dzia dami drezdeńskim i

(pisze np. o W ielkiej Im prow izacji Słow ackiego w finale pieśni V). I M ickiew icz, i Słow acki dochodzą do przezw yciężenia sam otniczego, ograniczonego m odelu p o­ staw y indyw idualistycznej, obaj dochodzą do sytuacji w ieszcza narodowego, czyli in dyw id ualisty oddanego sprawie, indyw idualisty, który siły buntu obraca na określony pożytek społeczny. A le do podobnych sytuacji „indyw idualisty sp ołecz­ n ego” (s. 24) dwaj poeci doszli różnym i drogami — i w różnym czasie.

Słow acki przeżyw ał swój kryzys pod przemożnym naciskiem problem atyki M ic­ k iew iczow skiej, po M ickiewiczu, w odniesieniu do M ickiewicza. Stąd spór o p ry ­ m at z w ieszczem już uznanym, spór o rów noupraw nienie, zapowiedź pierw szeństw a w przyszłości. Dalej, w edług interesującej sugestii Treugutta, przekraczając swój „próg kryzysu” w niem al dziesięć lat po M ickiew iczu, Słow acki rozum iał p rob le­ m atyk ę M ickiewicza — D ziadów cz. III, Ksiąg, Pana Tadeusza — jako anachro­ niczną już, przebrzmiałą, tradycjonalistyczną, nie odpowiadającą nowej sytuacji. Poniew aż Słow acki swą w iarę w „powszechną w ojn ę o w olność lu dów ” — i P o l­ ski — zapisyw ał w obliczu dziesięcioletnich doświadczeń em igracyjnych sporów7, zapisyw ał w zasięgu tych idei, które bezpośrednio poprzedzały W iosnę Ludów. Toteż M ickiewiczowską dydaktykę moralną i polityczną skierowaną do em igracji zastąpiła w B eniow skim szydercza postawa, brak w iary w em igracyjną m isję w obec narodu. Znalazło się natom iast credo w ludy, w postęp historyczny, w e w łasn e m iejsce w przyszłym kształcie nowej Polski, w której Słow acki m iał być now ym poetą, nowym w ieszczem , antagonistycznym wrobec „starego Boga” — M ickiewicza.

D ialektyka pychy i pokory, czyli indyw idualizm u rom antycznego i rom antycz­ nego poczucia służby narodowej, służebności poezji w obec życia zbiorowego, jest w spólną cechą rozwoju obu poetów, lecz podobny proces nie przebiega ani w tym sam ym czasie, ani w tej samej sytuacji. Wywód Treugutta — gdyby w toku d al­ szych badań nabrał należytej konsekw encji i gdyby został poszerzony m ateriało­ w o — mógłby stać się ważnym przyczynkiem do zgłębienia historycznych form św iadom ości polskiej okresu poprzedzającego W iosnę Ludów.

N ow y m odel poezji programowej w decydujący sposób określił zasadę s ty ­ low ą utworu. Przez przeciw staw ienie programowi Victora Hugo z przedm ow y do

C romwella, postulującej rom antyczne m ieszanie gatunków, Treugutt w idzi n ovu m

poetyckie Beniowskiego w zasadzie m ieszania stylów czy — jak to gdzie in ­ dziej form ułuje w sposób bardziej precyzyjny — w syntezie stylów , w w yjściu poza opozycję stylu w ysokiego i niskiego, w zniosłości i zw yczajności, co daje program now ego języka poetyckiego (por. s. 14 i s. 84). Ta koncepcja rom antycznego u n i­ w ersalizm u stylistycznego jest jedną z najważniejszych linii przewodnich książki Treugutta o Beniowskim.

Cytaty

Powiązane dokumenty

dzieci pozostających pod nadzorem sądów

„Sędziow ie

W w y­ niku tak zorganizowanej pracy następuje eliminacja zleceń przekazywanych bez­ pośrednio aplikantom przez innych członków zespołu, oo pozwała patronowi

Pod tym kątem widzenia dokonuję też wy­ boru problemów-wątlków w pełnej świadomości, że jest to wybór pozostawiający poza .płaszczyzną wprowadzenia wiele

Nie wydaje się możliwe stanowisko, że sprzedaż spółdzielczego prawa do lokalu nabytego w drodze przydziału spółdzielni jest jednak źródłem przychodu w

Z dziewięciu rozdziałów, z których składa się monografia, pięć pierwszych (Istota wyroku wydanego w procesie cywilnym. Wyrok cywilny jako skutek procesu

VI Chyba niezbyt fortunnie sformułowany został art. Zadba o to niewątpliwie Naczelna Rada Adwokacka. Czy nie było lepiej przyjąć sformułowanie, że przepis

Ustawa o radcach prawnych daje prawo przedsiębiorstwom korzystania z usług adwokata, natomiast ustawa o adwokaturze nie daje prawa osobom fizycznym korzystania z