• Nie Znaleziono Wyników

RECENZJE Ogarnąć sacrum. O religijności Polaków lat osiemdziesiątych

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "RECENZJE Ogarnąć sacrum. O religijności Polaków lat osiemdziesiątych"

Copied!
9
0
0

Pełen tekst

(1)

RECENZJE

Ogarnąć sacrum. O religijności Polaków lat osiemdziesiątych

MIROSŁAWA GRABOWSKA i TADEUSZ SZAWIEL (red.): Religijność spo−

łeczeństwa polskiego lat 80. Od pytań filozoficznych do problemów empi−

rycznych, Warszawa: Wydział Filozofii i Socjologii Uniwersytetu Warszaw−

skiego, 2005, 354 s.

Naprawa szkód wyrządzonych brakiem wolności słowa w minionej epoce to proces długotrwały także w przypadku wydawnictw naukowych. Przykładem te−

go może być Religijność społeczeństwa polskiego lat 80. Od pytań filozoficznych do problemów empirycznych – szósty i ostatni tom serii wydawniczej Socjologia Niezapomniana. Począwszy od 2004 roku w serii tej ukazywały się książki, któ−

re w latach osiemdziesiątych XX wieku w bardzo małym nakładzie i z pominię−

ciem cenzury opublikowane zostały przez Instytut Socjologii Uniwersytetu War−

szawskiego. Warto wspomnieć tu choćby takie pozycje, jak Społeczeństwo pol−

skie czasu kryzysu (red. Stefan Nowak), Polacy’80 (Mirosława Marody) czy Za−

łamanie porządku etatystycznego (red. Witold Morawski i Wiesława Kozek).

Wspólnym rysem wszystkich sześciu tomów jest próba uchwycenia obrazu spo−

łeczeństwa polskiego w fazie załamywania się socjalizmu. Ich ponowna publika−

cja nie jest zwykłym wznowieniem popularnych wydawnictw. Jest przedsięwzię−

ciem ważnym dla historii polskiej socjologii ze względu na fakt, że dokumentu−

ją one istnienie w obrębie naszej dyscypliny dyskursu niezależnego od ówcze−

snego ustroju politycznego. Redaktor serii, Antoni Sułek, w Nocie edytorskiej stwierdza wręcz, że „kto nie zna tych unikalnych książek, będzie miał niepełny i wypaczony obraz ówczesnej socjologii” (s. 7). Z pewnością warto więc sięgnąć do nich choćby tylko z tego powodu.

(2)

Religijność społeczeństwa polskiego lat 80. po raz pierwszy wydana została w 1989 roku. Jest to praca zbiorowa, zawierająca dziewiętnaście tekstów stano−

wiących pokłosie konferencji, która odbyła się dwa lata wcześniej w Kazimierzu Dolnym. Jak można dowiedzieć się ze Wstępu Tadeusza Szawiela, konferencja ta była podsumowaniem projektu badawczego o tym samym co książka tytule, realizowanego w Instytucie Socjologii UW przez zespół pod kierownictwem Mi−

rosławy Grabowskiej. Książka dzieli się na dwie części, które można najprościej określić jako „filozoficzną” i „socjologiczną”. Część pierwsza zatytułowana jest Filozoficzne i metodologiczne problemy badań nad religijnością. Zamieszczone tu zostały teksty Karola Tarnowskiego, Tadeusza Gadacza, Doroty Lachowskiej, Tadeusza Szawiela, Jana A. Kłoczowskiego, Ireneusza Krzemińskiego, Mirosła−

wy Grabowskiej i Andrzeja Bronka. Druga i obszerniejsza część, Religijność społeczeństwa polskiego, zawiera w większości socjologiczne analizy religijno−

ści Polaków. „W większości”, bowiem kilkoro spośród autorów to osoby niezna−

ne z prac socjologicznych i trudno ich teksty za socjologiczne uznać. Znajdują się tu prace Józefa Tischnera, Marka M. Kurowskiego, Stefana Nowaka, Władysła−

wa Piwowarskiego, Henryka Woźniakowskiego, Janusza Mariańskiego, Mirosła−

wy Grabowskiej, Anny Zinserling, Barbary Cieślińskiej i Krzysztofa Koseły oraz Barbary Polak. Książkę zamykają notatki z toczonych podczas konferencji dys−

kusji, sporządzone przez Lidię Bartczak. W załączniku umieszczona zaś została opracowana przez Różę Sułek trzydziestostronicowa bibliografia prac niskona−

kładowych wydanych przez Instytut Socjologii UW w latach 1972–1993. Na sa−

mym końcu tomu znajduje się indeks autorów.

Czytelnika sięgającego po tę książkę po niemal dwudziestu latach od jej po−

wstania interesować będzie z pewnością, czy ma ona wartość inną niż tylko hi−

storyczną, dokumentalną. Jak dalece aktualne są zawarte w niej analizy? Jak bar−

dzo okazały się one trafne z perspektywy tych dwudziestu lat? Czy są one przy−

datne dla prowadzonych współcześnie badań nad polską religijnością? Odpo−

wiedź na te pytania nie będzie oczywiście jednoznaczna – jak w każdej pracy zbiorowej, a zwłaszcza pokonferencyjnej, znajdują się tu bowiem teksty różnej jakości. Spróbuję przedstawić je nieco bliżej z zastrzeżeniem, że z powodu bra−

ku miejsca zrobię to bez dbałości o sprawiedliwe ich potraktowanie w kwestii ilości uwagi poświęconej każdemu z nich. Nie zawsze będę również przestrzegał kolejności ich pojawiania się w zbiorze.

Najpierw zatem „filozoficzna” część książki. Otwiera ją tekst Karola Tarnow−

skiego pt. Uwagi o możliwości filozofii Boga. Autor stawia sobie za cel „sprosto−

wanie mitu o rzekomej bezbożności” filozoficznej refleksji nad kwestiami reli−

gijnymi i chce wskazać „warunki możliwości filozofii Boga” poprzez odwołanie się do samego fenomenu religii (s. 16). W pierwszej części swojego tekstu przed−

stawia swoje refleksje nad miejscem myślenia religijnego, odwołując się do kon−

cepcji Emanuela Lévinasa i Gabriela Marcela, po czym zajmuje się doświadcze−

(3)

niem religijnym jako źródłem filozofowania (tu przywołuje Romano Guardinie−

go i Paula Ricoeura), by wreszcie, wspierając się myślą Paula Tillicha, przejść do kluczowej kwestii, jaką jest dla niego filozofia Boga. Tarnowski zdaje się zrywać z panującym na tym polu refleksji filozoficznej oświeceniowym dyktatem rozu−

mu i odwołuje się do pojęcia Tajemnicy i samego doświadczenia religijnego. Ko−

lejny tekst, autorstwa Tadeusza Gadacza (Franza Rozenweiga filozofia religii) można potraktować jako pewną, choć chyba niezamierzoną, kontynuację głów−

nej myśli poprzedniego tekstu. Spośród wielu omawianych tu wątków filozofii Franza Rozenweiga najistotniejszy dla Gadacza wydaje się bowiem postulat trak−

towania religii nie jako przedmiotu poznania, ale jako jego fundamentu (s. 44).

Pokusa i pułapki odcieleśnienia. Filozofia wiary Karla Jaspersa Doroty La−

chowskiej to następny artykuł o charakterze monografii. Przywołanie tej filozo−

fii w kontekście religijności Polaków lat osiemdziesiątych autorka argumentuje jej antytotalitarnym przesłaniem (s. 55), co jest o tyle jednak paradoksalne, że Ja−

spers totalitarnych pokus doszukuje się w samym chrześcijaństwie. Ukazując krytykę instytucji kościoła dokonaną przez tego filozofa, Lachowska skupia się na jego propozycji „odcieleśnienia” – oderwania transcendencji od religii zinsty−

tucjonalizowanej. W pewnym sensie podobny problem porusza Jan Andrzej Kło−

czowski w tekście Religia – pomiędzy samotnością a wspólnotą. „W pewnym sensie”, bo nie krytykuje on instytucji kościoła, ale skupia się na napięciu pomię−

dzy indywidualnym a wspólnotowym wymiarem doświadczenia religijnego.

Kolejny zawarty w tej części książki tekst pt. Rzeczywistość miłości zaczyna się dość kuriozalnie – jego autor, Ireneusz Krzemiński, już na samym początku przy−

znaje, że gotów jest przyjąć zarzuty swojej niekompetencji, ignorancji i nieprecy−

zyjności rozważań. Za cel stawia sobie odpowiedź na pytanie o wpływ doświad−

czenia religijnego na uprawianie socjologii (s. 82), cały tekst jest jednak raczej kry−

tyką prób socjologicznego ujęcia religii. Zdaniem autora, socjologia nie dosięga bowiem rzeczywistości duchowej (tytułowej „rzeczywistości miłości”) i żeby jej dotknąć musi ona wyjść „poza granice światopoglądu naturalistycznego” (s. 90).

Krzemiński nie podaje tu jednak żadnych wskazówek, jak to zrobić i przez więk−

szą część tekstu snuje refleksje o naturze owej duchowej rzeczywistości.

Autorem ostatniej pracy w tej części książki jest Andrzej Bronk. Jej zawarto−

ści nie można oddać lepiej niż poprzez przywołanie jej tytułu, który brzmi: Dez−

integracja i integracja nauk o religii. Dokonując przeglądu różnych naukowych ujęć religii, Bronk stawia pytanie o możliwość połączenia ich w jedną dyscypli−

nę – religiologię. Odpowiedź jest pesymistyczna, autor bowiem takiej możliwo−

ści nie widzi. Uważa natomiast, że dotychczasowy dorobek nauk zajmujących się religią domaga się „dobrze uprawomocnionej ogólnej teorii religii” (s. 134), choć nie wskazuje, w obrębie jakiej dyscypliny ta próba powinna zostać podjęta.

Z punktu widzenia socjologa najciekawsze w omawianej części książki są, moim zdaniem, dwa teksty: Co to znaczy wierzyć? Tadeusza Szawiela oraz Zja−

(4)

wiska religijne i kłopoty z ich badaniem Mirosławy Grabowskiej. Jak można się dowiedzieć z zamieszczonego na początku zbioru Wstępu, oba te teksty powsta−

ły zresztą na potrzeby wspomnianego wyżej projektu badawczego. Tadeusz Sza−

wiel zwraca uwagę na problem rozumienia wiary religijnej w badaniach socjolo−

gicznych. Próbę odpowiedzi na postawione przez siebie w tytule pytanie podej−

muje odwołując się do biblijnej przypowieści o miłosiernym Samarytaninie i do używanego przez Arystotelesa pojęcia wiedzy praktycznej (phrónesis). Efektem jego refleksji jest konkluzja, że nie istnieje metoda, za pomocą której można od−

dać sprawiedliwość zjawisku wiary religijnej. W związku z tym, badacz jest zda−

ny na siebie i powinien wykorzystywać własną phrónesis (s. 71). Dla Szawiela jest to nie tyle postulat, ile opis tego, co dzieje się podczas procesu badawczego i choć nie jest to myśl nowa, uznaje za słuszne ją przypomnieć. W gruncie rze−

czy jego tekst ma chyba pełnić „funkcję uwrażliwiającą”, jako że nie przedstawia żadnych konkretnych propozycji operacjonalizacji wiary religijnej. Może jest to jednak konsekwencja przywołanego wyżej twierdzenia o niemożliwości metody.

Tekst Mirosławy Grabowskiej w sposób bardziej bezpośredni przedstawia za−

łożenia metodologiczne projektu. Autorka skupia się na pojęciu religijności i praktyce jej badania. Swoje ujęcie tego problemu buduje w wyrażanej explicite opozycji do „szkoły” Stefana Czarnowskiego. Grabowska zarzuca mu między in−

nymi nadmiernie surowe i niesłuszne, jej zdaniem, eksponowanie powierzchow−

ności i rytualizmu religijności wiejskiej. Zwraca uwagę, że tego rodzaju podej−

ście Czarnowskiego bezkrytycznie przejmowane jest przez następne pokolenia badaczy (s. 107). Grabowska krytykuje również, choć w formie już bardziej za−

woalowanej, socjologię religii w postaci uprawianej przez Władysława Piwowar−

skiego (s. 108). Odrzuca tym samym badania ilościowe prowadzone za pomocą ankiet i postuluje badanie wiary w kontekście całej egzystencji człowieka, za−

równo w sytuacjach wyjątkowych jak i codziennych, bez wcześniejszych założeń na temat tego, co jest, a co nie jest religijne. Sposobem na dotarcie do wiedzy na ten temat ma zaś być po prostu i tylko tradycyjny wywiad pogłębiony swobodny (s. 113). Grabowska zwraca też uwagę na nieusuwalność kontekstu politycznego dla badań polskiej religijności i akcentuje jego znaczenie dla badań prowadzo−

nych w ramach kierowanego przez nią projektu.

Drugą, socjologiczną część książki otwiera artykuł Józefa Tischnera pt. Spór o człowieka. Trudno ten tekst jednoznacznie zakwalifikować jako socjologiczny i można go potraktować jako pewien łącznik pomiędzy obiema częściami tomu.

Autor stawia sobie za cel charakterystykę sporu między komunizmem a chrześci−

jaństwem w powojennej Polsce. Spór ten dotyczy dla niego przede wszystkim koncepcji człowieka. Przyglądając się różnym jego aspektom, Tischner zastana−

wia się nad rolą, jaką odgrywa w nim Kościół katolicki. Jak można się domyślać, jawi się mu ona jako trudna do przecenienia. To Kościół również ten spór w gruncie rzeczy wygrywa. Tischner nie mówi tego wprost. Pokazuje jednak, iż

(5)

Kościół katolicki lepiej „dba o człowieka” w analizowanych przez niego wymia−

rach (np. etycznym czy wspólnotowym).

Artykuł Marka M. Kurowskiego pt. Uwagi o badaniu religijności społeczeń−

stwa polskiego ponownie dotyczy kontekstu badań prowadzonych w obrębie wspominanego tu już wielokrotnie projektu Religijność Polaków lat osiemdzie−

siątych. Pod wieloma względami koresponduje on z omawianym wyżej tekstem Mirosławy Grabowskiej. Kurowski przedstawia spostrzeżenia na temat powojen−

nych badań nad polską religijnością. Sporo uwagi poświęca krytyce dominujące−

go („ankietowego”) modelu tych badań, którego zapoczątkowanie przypisuje Stefanowi Nowakowi (Nowak 1991). Autor kurtuazyjnie przyznaje pewną war−

tość tego rodzaju badaniom, jednak uważa je za schematyczne i redukcjonistycz−

ne (s. 162). W tym kontekście czytelnika może zdziwić zamieszczenie bezpo−

średnio po tekście Kurowskiego pracy samego Nowaka, który w dodatku w zna−

cznej mierze odwołuje się do krytykowanych w poprzednim tekście badań z 1957 roku. Spośród wielu wątków zawartych w artykule Współczesny katolicyzm pol−

ski. Spostrzeżenia i hipotezy socjologa na pierwszy plan zdaje się przebijać kwe−

stia relacji katolicyzmu z ówczesnym ustrojem politycznym. Inaczej niż porusza−

jący tę samą kwestię Tischner, Nowak snuje swoje refleksje w oparciu o badania empiryczne (głównie własne, choć zastrzega, że nie prowadził nigdy badań nad religią czy Kościołem bezpośrednio – s. 165). Jego zdaniem, mimo pewnego ożywienia życia religijnego, Kościół nie stanowi zasadniczej grupy odniesienia dla budowy indywidualnej tożsamości Polaków, choć jest ważny dla integracji narodu (s. 188).

Na ten ostatni wymiar polskiej religijności zwraca uwagę Władysław Piwo−

warski w tekście Religijność narodu a religijność życia codziennego. Wskazuje na trwałość „religijności na poziomie narodu”, a jednocześnie zauważa, że zmie−

nia się religijność życia codziennego Polaków. Piwowarski opiera się na tzw.

globalnych wskaźnikach wiary i opisuje trzy typy postaw religijnych: tradycyj−

ny, pogłębiony i selektywny. Jego zdaniem, przemiany religijności w Polsce zdą−

żają w kierunku tego ostatniego typu. Do podobnych wniosków dochodzi Janusz Mariański w artykule Motywacja religijna w procesie zmian. Próbując odpowie−

dzieć na pytanie o powody utrzymujące Polaków przy religii zgadza się z Piwo−

warskim, że coraz mniejsze znaczenie mają motywacje osadzone w świecie tra−

dycji. Jego zdaniem, rola czynników społeczno−religijnych zmniejsza się na rzecz czynników stricte religijnych, a religijność nabiera coraz bardziej cech in−

dywidualnego wyboru (s. 238).

Przejawem tego rodzaju religijności jest z pewnością przynależność do wspólnot katolickich. Temu zagadnieniu poświęcony jest drugi w tej książce tekst Mirosławy Grabowskiej, zatytułowany Odnowa wiary jako wydarzenie. Po−

nownie też jest on, moim zdaniem, jednym z ciekawszych tekstów w niej zawar−

tych. Autorka stawia sobie za cel opis zjawiska odnowy religijnej „tak, jak zaist−

(6)

niało ono w biografiach badanych” (s. 239). Przed przystąpieniem do tego opisu zwraca jednak uwagę na trudności związane z samym pojęciem „odnowy wiary”

i proponuje własne jego rozumienie. Uczestnikom katolickich ruchów odnowy przygląda się również Anna Zinserling w artykule Uczestnictwo w życiu społecz−

nym członków grup odnowy religijnej, zajmując się przede wszystkim związkiem ich zaangażowania religijnego z działalnością społeczną. Dociekania autorki pro−

wadzą do wniosku, że członkowie wspólnot odnowy nie są raczej osobami zaan−

gażowanymi społecznie. Badaczka stara się ich usprawiedliwić (s. 268), co wy−

daje mi się niepotrzebne – ostatecznie zaangażowanie religijne nie musi mieć swojego odzwierciedlenia w działaniach prospołecznych.

Na koniec tego omówienia zostawiłem trzy teksty, które budzą najwięcej mo−

ich wątpliwości. Pierwszym z nich jest Religijność polska: świadomość jedno−

stek i zbiorowa wyobraźnia autorstwa Henryka Woźniakowskiego. Zaczyna się ona od manifestacji niechęci do używania terminu „polski katolicyzm”. Manife−

stacja ta, w sposób nieuprawniony, moim zdaniem, podpierana wypowiedziami kardynała Josepha Ratzingera, zdaje się być pretekstem do refleksji nad proble−

mem swoistości katolicyzmu Polaków. Nie do końca jest jasne, czy poruszany przez autora problem polskiego „stopu narodowo−religijnego” (s. 207) świadczy o tej swoistości czy nie, podobnie jak inne poruszane przez autora kwestie (np.

obserwowana w latach osiemdziesiątych „eksplozja symboli religijnych”). Arty−

kułowi brakuje konkluzji i w efekcie nie wiadomo za bardzo, do czego odnoszą się wywody autora.

Podczas lektury tekstu Barbary Cieślińskiej i Krzysztofa Koseły (Osoba Jezu−

sa w wypowiedziach studentów) czytelnik musi natomiast odpowiedzieć sobie na pytanie, czy uczciwe przyznanie się do poważnych uchybień metodologicznych (s. 269, 285) usprawiedliwia dany tekst do pozostawania w dyskursie nauko−

wym. Analizując odpowiedzi na jedno pytanie ankietowe („Kim, Twoim zda−

niem, jest Jezus Chrystus?”) i umiejscawiając je w kontekście tezy o sekularyza−

cji, autorzy próbują dokonać pewnych uogólnień na temat religijności młodzieży studenckiej. Moje wątpliwości budzi tu prawomocność dokonywanych przez nich interpretacji, choć warto, by czytelnik sam mógł to ocenić.

Ostatni wreszcie artykuł książki, Niezwykłe przygody mojego bohatera w Pol−

sce Ewy Polak napisany jest w bardzo ciekawym, narracyjnym stylu. Autorka kreuje postać urodzonego w latach pięćdziesiątych mężczyzny (tytułowy „boha−

ter”) i kreśli portret jego religijności, umiejscawiając go na tle istotnych wyda−

rzeń czasu PRL (strajki lat osiemdziesiątych, pielgrzymki papieża). Moja wątpli−

wość dotycząca tego zabiegu leży ponownie w kwestii prawomocności interpre−

tacji. Nie wiadomo bowiem dokładnie, na jakiej podstawie Ewa Polak tworzy swojego bohatera zbiorowego. Pisze jedynie, że „pojawił się on w różnych wcie−

leniach w reportażach zamieszczonych w prasie katolickiej” (s. 287). Nie wiado−

mo w jakiej prasie, nie wiadomo też, czyje losy ma on tak naprawdę wyrażać.

(7)

Daleki jestem od twierdzenia, że jest to tekst bez wartości, wręcz przeciwnie.

Trudno jednak, moim zdaniem, traktować go jako tekst naukowy.

W pracy zbiorowej dla recenzenta kryje się pewna pułapka, polegająca na tym, że niemal każdemu z zawartych w niej artykułów można by było poświęcić odrębną i długą recenzję krytyczną, na co oczywiście nie ma tu miejsca. Spróbu−

ję więc spojrzeć na omawianą książkę jako na pewną całość.

Redaktorzy tomu, decydując się na próbę nadania socjologicznej refleksji nad religijnością kontekstu filozoficznego, postawili sobie dość ambitne zadanie.

Dzięki umieszczeniu w pierwszej części książki omówionych wyżej prac, kon−

tekst ten niewątpliwie istnieje. Czytając większość z nich trudno jednak mieć przekonanie, że mogą one być bardzo przydatne dla zawartych w drugiej części tomu analiz socjologicznych, czy nawet ogólnie, dla socjologii. Przykładem tego może być interesująca pod wieloma względami praca Andrzeja Bronka, od któ−

rej, w związku z poruszaną w niej tematyką (integracja nauk o religii), można by było oczekiwać, że dostarczy ona refleksji nad możliwością połączenia filozo−

ficznej i socjologicznej perspektywy w badaniach nad religijnością. Niestety, au−

tor całkowicie tę kwestię pomija.

Osobną sprawą jest też związek zawartych w tomie prac filozoficznych z ty−

tułową problematyką religijności Polaków lat osiemdziesiątych. Wyjątkiem są tu teksty Mirosławy Grabowskiej i Tadeusza Szawiela. Jeśli chodzi o pozostałe pra−

ce, ich znaczenia dla analiz socjologicznych trzeba się doszukiwać dużo głębiej.

W niektórych przypadkach (np. tekst Tadeusza Gadacza) jest ono schowane tak głęboko, że czytelnik ma prawo zaniechać jego poszukiwań. Jednak, nawet jeśli tego znaczenia nie widać bezpośrednio, to można potraktować te prace jako uwrażliwiające socjologa na takie kwestie jak ontologia sacrum (Tarnowski, La−

chowska) czy doświadczenie religijne (Krzemiński). Związek z socjologią nie jest zresztą przecież jedynym (choć dla tego tomu jest jednak moim zdaniem klu−

czowym) kryterium wartości prac filozoficznych.

W przypadku drugiej części książki, wątpliwości co do jej związku z proble−

matyką tytułową nie ma już prawie wcale. Niewielkie może budzić jedynie pra−

ca Stefana Nowaka, który dużą część tekstu (za dużą?) poświęca na przypomnie−

nie własnych badań z lat pięćdziesiątych. Badacz odnosi się wprawdzie także do rzeczywistości lat osiemdziesiątych, lecz te jego uwagi opierają się już tylko na luźnych obserwacjach. Mimo to praca Nowaka bodaj najwyraźniej ze wszystkich osadzonych w empirii prac zbioru dotyka interesującej, z mojego punktu widze−

nia, kwestii relacji między religijnością a sytuacją polityczno−społeczną w Pol−

sce. Wątek ten podejmuje również Tischner, a także w pewnym stopniu Woźnia−

kowski – ich argumentację trudno jednak uznać za socjologiczną.

Myśl, którą można odczytać jako ogólne przesłanie socjologicznej części to−

mu, explicite wyraził Marek M. Kurowski, pisząc o lekceważeniu przez socjolo−

gów faktu, że społeczeństwo polskie jest zbiorowością ludzi wierzących (s. 164)

(8)

i postulując uwzględnienie tego faktu w badaniach nad przemianami społeczny−

mi w Polsce. Jakkolwiek dyskusyjny być może z naszej perspektywy czasowej, postulat ten był zapewne istotny w czasie, gdy został sformułowany (przypomnę, że omawiane prace powstały w 1987 roku).

Prace zawarte w drugiej części książki dzielą się na dwa główne wątki tema−

tyczne. Do pierwszego z nich zaliczyć można próby spojrzenia na religijność Po−

laków lat osiemdziesiątych w perspektywie ogólnej (Tischner, Nowak, Piwowar−

ski, Mariański). Drugi wątek tematyczny dotyczy uczestników „grup odnowy”

(Grabowska, Zinserling). Jest on o tyle ciekawy, że stanowi jedną z pierwszych w polskiej socjologii prób zmierzenia się z tym zjawiskiem. Wydaje mi się on istotny również z tego powodu, że choć niemal wszyscy autorzy prac w tym to−

mie formułują twierdzenie o odradzaniu się, czy też odnowie życia religijnego Polaków, to jednak nie podejmują raczej wysiłku określenia, na czym to „odro−

dzenie” polega. Zwłaszcza tekst Grabowskiej (Odnowa wiary jako wydarzenie) jest tu więc cenny, ze względu na próbę zmierzenia się z tym problemem.

Ogólnie rzecz biorąc, Religijność społeczeństwa polskiego lat osiemdziesią−

tych to interesujący zbiór tekstów. Do każdego z nich można mieć oczywiście różne uwagi, np. dotyczące metodologii (Cieślińska i Koseła, Zinserling), struk−

tury wywodu (Krzemiński, Woźniakowski) lub niedostatku przypisów (Tarnow−

ski, Polak). Można również dyskutować z tezami stawianymi przez autorów (np.

dokonywaną przez Tischnera apoteozą Kościoła katolickiego). W przypadku nie−

których tekstów pojawia się poczucie pewnej wtórności. Jak już sugerowałem, dotyczy to w jakimś stopniu pracy Nowaka, ale przede wszystkim Piwowarskie−

go. Moim zdaniem, zawarty w tomie tekst tego autora pod względem stawianych tez niewiele różni się od jednej z jego wcześniejszych prac (zob. Piwowarski 1983). Osobną kwestią są publikacje z równoległego lub późniejszego okresu, które powtarzają w dużej mierze wątki zawarte w pracach zamieszczonych w omawianym zbiorze. Tę sytuację można być może wytłumaczyć pierwotnie niskim jego nakładem i chęcią upowszechnienia przemyśleń w nim zawartych.

Dotyczy to ponownie Piwowarskiego (por. Piwowarski 1990, 1998), ale także pierwszej z dwóch zawartych w tym zbiorze prac Mirosławy Grabowskiej (por.

Grabowska 1989).

Te i wszystkie inne zamieszone wyżej uwagi nie dyskredytują jednak warto−

ści omawianego tomu. Bardzo cenne są zamieszczone na końcu książki notatki z dyskusji konferencyjnych autorstwa Lidii Bartczak. Rzucają one nowe światło na wiele kwestii. Czytelnik znajdzie w nich zarówno potwierdzenie swoich wąt−

pliwości, jak i wyjaśnienie niektórych z nich. Z pewnością będzie miał również okazję dzięki nim dotknąć atmosfery konferencji odbywającej się w okresie schyłku komunizmu.

Na koniec chciałbym powrócić do pytania o przydatność wznowienia tej książki i o jej aktualność. Najmniej kłopotów sprawia tu jej pierwsza część – ze

(9)

względu na ponadczasową w pewnym sensie naturę samej filozofii. Poruszane tu kwestie mogą stanowić przedmiot dyskusji również współcześnie. Na aktualno−

ści nie tracą również teksty dotyczące metodologii badań. Z oceną tekstów socjo−

logicznych jest natomiast trudniej. Z pewnością mają one wspomnianą na począt−

ku tej recenzji wartość dokumentalną. Wydaje mi się, że tego rodzaju pracę zbio−

rową śmiało można potraktować jako zwierciadło odbijające stan socjologiczne−

go namysłu nad religijnością pod koniec lat osiemdziesiątych. W jakimś wymia−

rze ukazuje ona również kształt religijności Polaków tego okresu. Badaczom, którzy znajdą wspólny mianownik dla badań porównawczych, niektóre z zawar−

tych w niej tekstów mogą posłużyć za punkt odniesienia w analizach obecnych przemian religijności. Mogą one służyć również do weryfikacji już powstałych prac zajmujących się tymi przemianami. Tak często poruszana, jak wciąż trudna do uchwycenia jest problematyka roli Kościoła katolickiego jako instytucji, któ−

ra przyczyniła się do upadku komunizmu w Polsce. Znajdujące się w recenzowa−

nym tomie refleksje na ten temat mogą się okazać ważnym głosem w tej dysku−

sji. Jednym słowem, po Religijność społeczeństwa polskiego lat osiemdziesiątych warto sięgnąć. Nie tylko z powodów „sentymentalnych”.

Ariel Zieliński

Literatura

Grabowska, Mirosława. 1989. Wywiad w badaniu zjawisk „trudnych”. Przypa−

dek polskiej religijności. W: A. Sułek, K. Nowak i A. Wyka (red.). Poza gra−

nicami socjologii ankietowej. Warszawa: Uniwersytet Warszawski, s.

141–166.

Nowak, Stefan (red.). 1991. Studenci Warszawy: studium długofalowych prze−

mian postaw i wartości: praca zbiorowa. Warszawa: Wydawnictwa Uniwer−

sytetu Warszawskiego; pierwodruk: S. Nowak (red.). 1965. „Studenci” War−

szawy (maszynopis powielony).

Piwowarski, Władysław. 1983. Wprowadzenie. W: tenże (red.). Religijność ludo−

wa. Ciągłość i zmiana. Wrocław: Wydawnictwo Wrocławskiej Księgarni Ar−

chidiecezjalnej, s. 7–28.

Piwowarski, Władysław. 1990. Religijność ludowa w ciągłości i zmianie. „Acta Universitatis Nicolai Copernici. Socjologia wychowania” t. VIII, s. 29–53.

Piwowarski, Władysław. 1998. Przemiany religijności wsi polskiej na płaszczyź−

nie ogólnonarodowej i codziennej. „Studia Warmińskie” t. 35, s. 355–364.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Za przykład może posłużyć państwo, które określane jest przez Bourdieu jako zbiór pól sił, gdzie rozgryw ają się walki, których staw ­. ką jest monopol na praw

Zmienna, której wartości w analizie traktuje się jako dane i nie próbuje wyjaśniać. Zakłada się, że zmienne niezależne determinują wartość zmiennych zależnych lub

Jego zdaniem obawy przed politycznymi konsekwencjami zaufania do ekspertów - wyrażone najdobitniej przez Haber- masa - usprawiedliwione są tylko o tyle, o ile założy się,

Oprócz artykułów skupiających się na transformacji sfery politycznej w ostatnich dwóch numerach SSR znajdują się analizy zajmujące się także nieco inną

Serdyńskiego, który zajmował się majątkiem opactwa, niemniej jednak często nie potrafił on sobie poradzić z nazwami wsi, dodawał nowe nazwy skądinąd nieznane,

Palamas wyrażał ją nawet za pomocą tych samych greckich słów i pojęć (więc to on wygląda na najbardziej bezpośredniego inspiratora rozważań Marczyń- skiego, obok

Uczniowie wraz z nauczycielem przeprowadzają analizę i interpretację wiersza Albatros Charlesa Baudelaire’a. Uczniowie wskazują na poszczególne składniki utworu, które można

Od 24 do 29 kwietnia przez scenę Teatru Bałtyckiego przewinęło się kilkaset osób rekrutujących się spośród wszystkich środowisk, począwszy od robotników i chłopów,