• Nie Znaleziono Wyników

Historia upadku z okna przed II wojną światową w Puławach - Mieczysław Mizera - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Historia upadku z okna przed II wojną światową w Puławach - Mieczysław Mizera - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

MIECZYSŁAW MIZERA

ur. 1924; Puławy

Miejsce i czas wydarzeń Puławy, dwudziestolecie międzywojenne

Słowa kluczowe Puławy, dwudziestolecie międzywojenne, Żydzi, ulica Lubelska, dom rodzinny, sklep żydowski, nieszczęśliwy wypadek

Historia upadku z okna przed II wojną światową w Puławach

Wstałem rano, stanąłem na tym parapecie, otworzyłem najpierw ten haczyk na dole oparłem się o okno i otworzyłem haczyk na górze, to okno się wtedy otworzyło i ja wypadłem, a na dole przed sklepem stała waga taka dziesiętna i worki z mąką czy tam z cukrem i Żyd był schylony, ważył te worki i ja spadłem mu na plecy, on podobno krzyknął: „Giewałt!” i zemdlał. Ja zsunąłem się z niego na worki, mnie się nic absolutnie nie stało, tylko, że też się przestraszyłem. Podobno Żydówka mnie złapała i przyniosła do domu, bo rodzice spali, ja tam ryczałem i dopiero rodzice się dowiedzieli, co się stało. Później, z wdzięczności to ojciec tam jakoś starał się temu Żydowi pomóc w czasie okupacji niemieckiej. Mówią, że jak ktoś spadnie na Żyda, to będzie miał szczęście w życiu, ale nie wiem, za dużo szczęścia nie mam, ale nieszczęścia też nie mam. Tak że normalnie wszystko się odbywa.

Data i miejsce nagrania 2002-09-05, Puławy

Rozmawiał/a Tomasz Czajkowski

Redakcja Weronika Prokopczuk

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

W czasie okupacji uczyłam się w szkole podstawowej, która się mieściła przy ulicy Gdańskiej, z tym, że to był taki krótki mój pobyt w tej szkole, bo

Utrwaliło mi się w pamięci, że miałam bardzo dobry pomysł na rysunek, taką dziergarkę żeśmy robili, na białym papierze się naklejało, taki krajobraz jak gdyby, pejzaż, i

Śmieję się, że dlatego, bo na jachcie, jak się płynie, to do kobiety, którą się kocha, żony czy partnerki życiowej, można powiedzieć: „Kocham cię” – i

Tu była jedna ta szkoła na Polnej polska i druga była na alejach Żyrzyńskich, taki parterowy budynek tam jest tam była szkoła powszechna. Jeszcze na Włostowicach

Tu tych restauracji było kilka w Puławach i żydowskie też były, herbaciarnie, restauracje nawet były na rynku, na środku rynku była taka, taki domek stał i tam była

Potem na dole, jak się idzie na most, po prawej stronie, był taki Żyd, nazywał się Herbatka, też odstąpił dwie klasy na szkołę, żeby tam dzieci się mogły uczyć.. Potem był

Latem chodziliśmy z ulicy Zielonej przez ulicę Głęboką do ulicy Szpitalnej i tam do szkoły Tarbut na ulicy Piaskowej albo do szkoły Adlera przez Lubelską..

Słowa kluczowe Puławy, dwudziestolecie międzywojenne, mąż, praca na poczcie, praca jako telefonistka, zamawianie rozmów telefonicznych.. Praca na poczcie przed II