Głos Słupski, 2004, styczeń, nr 6

c z y f e j s i r . 5 i 1 2

Gospodarcze lokomotywy

„Rzeczpospolita" opublikowała ranking firm województwa pomorskie­

go. Na liście 150 przedsiębiorstw, które osiągnęły najlepsze wyniki fi­

nansowe, znalazło się 16 z regionu słupskiego. Są to m.in. Zakład Ener­

getyczny w Słupsku, Prime Food w Przechlewie, Farm Frites w Lębor­

ku, Drutex w Bytowie. Ostatniemu zakładowi, zdaniem autorów rankin­

gu, należy się miano Dobrej Firmy, bo osiąga nie tylko dobre wyniki fi­

nansowe, ale też odważnie inwestuje i zatrudnia nowych pracowników.

Więcej na stronie 6

H-5

znak „x" stawiamy na polu

KUPON BU 8.01.2004 r. (czwartek)

GŁOS SŁUPSKI

C Z W A R T E K 8.01.2004 r.

Cena 1,20 zł (z 7% VAT) Nr 6 (3677) ROK XIV

ISSN 1231-8132 Indeks 350648

DZIENNIK POMORZA ŚRODKOWEGO

0 Nakład gazety 28.542 egz.

Firma znów zaczyna się liczyć w branży spożywczej, czego najlepszym dowodem jest prestiżowy tytuł „Polski producent żywności 2003". Komisja oceniała wyroby 191 producentów, a tytuły otrzymało tylko 24.

„ j i o f ź l b " IJ2J

Nowa ustawa, nowe problemy:

Mostnlka 2, tel. 842 98 85 Dmowskiego 8, tel. 845 21 05 c Wolności 9, tel. 814 34 89

I d J i M i l i l M

1.79

POMARAŃCZOWY,

SŁUPSK, ul. I

ul.l

USTKA, Pla

mnmimnmiTmnRum Napisz, zadzwoń do nas!

SŁUPSK centrala

84244-11

W redakcji dyżuruje 8.30-16.00 RYSZARD HETNAROWICZ

Jutro proces mafii

Brygada antyterrorystyczna, wzmożone siły poli­

cyjne, zagrodzona ulica, psy, dokładne kontrole na

„bramkach" I ograniczona liczba miejsc dla publicz­

ności - w takiej scenerii jutro w słupskim Sądzie Re­

jonowym rusza proces „Chińczyka" I „Cyglego" - przywódców słupskiej mafii - oraz kilkunastu Innych gangsterów.

Po roku i czterech miesiącach od zatrzymań słupscy gangsterzy rozbici przez funkcjonariuszy Centralne­

go Biura Śledczego zasiądą na ławie oskarżonych.

Według oskarżąjącej gdańskiej Prokuratury Okręgo­

wej, przywódcami zorganizowanej grupy przestępczej byli Robert P., ps. „Chińczyk", i Krzysztof M., ps.

„Cygi". Gang ząjmował się m.in. wymuszeniami ha­

raczy od przedsiębiorców, rozbojami, handlował nar­

kotykami.

Na czas procesu prezes sądu wydał specjalne zarzą­

dzenie, które ogranicza nie tylko liczbę miejsc dzien­

nikarzom relacjoniyącym proces, ale także rodzinom i znajomym oskarżonych. I tu może pojawić się pro­

blem, bo oskarżonych jest trzynastu, a miejsc w ła­

wach dla publiczności przewidziano tylko dziesięć.

(ber) Czy trzecim Polakiem po Macieju Lam­

p e i Cezarym Trybańskim, który zagra w najsłynniejszej lidze świata NBA, będzie Zbigniew Białek, koszykarz Czarnych Słupsk?!

Kanadyjski dziennik „Toronto Sun" poin­

formował, że 22-letnim Z. Białkiem jest za­

interesowany klub NBA Toronto Raptors. Co na to Czarni? - Jeżeli znajdzie się klub NBA, który za Zbyszka dobrze zapłaci, to nie bę­

dziemy robić problemów z jego przejściem. Na

razie nie ma jednak mowy o jego wyjeździe ze Słupska. Nikt nie dzwonił w tej sprawie do klubu - mówi prezes Czarnych A n d r z e j T w a r d o w s k i .

Nie jest jednak wykluczone, że Zbigniew Białek na testy do Ibronto wyjedzie tuż po wygaśnięciu umowy ze słupskim klubem, która obowiąziye gracza do mąja 2004 roku.

Wczoraj mimo wielu prób nie udało nam się skontaktować z Z. Białkiem, (mar)

Fot. Krzysztof Tomasik

P o t r ó j n y sukces

W opublikowanym wczoraj ogólnopol­

skim rankingu edukacyjnym „Rzeczpospo­

litej" i „Perspektyw" znalazły się trzy słup­

skie licea ogólnokształcące. Spośród nich najwyżej - na 35. pozycji - uplasowało się II LO im. A. Mickiewicza.

Słupskie II LO w rankingu jest wysoko notowane już od kilku lat. W ubiegłym roku było na 27. pozycji, teraz zajęło 35. - Oczy­

wiście, cieszymy się, że jesteśmy w grupie najlepszych - pozostajemy najlepszym liceum U) mieście i drugim w województwie pomor­

skim. Sukcesu gratulujemy teżIiVILO, któ-

r e znalazły się w rankingu - mówi Warci­

sław Machura, wicedyrektor szkoły. - Po-

nieważ jednak spadliśmy o kilka miejsc w dół, przeanalizujemy dokonania tych, którzy

nas wyprzedzili i wyciągniemy wnioski. Cho­

ciaż z drugiej strony trudno nie dostrzec, że ranking w oparciu o liczbę olimpijczyków obecnie jest już przestarzały. Nie chcemy być szkołą dla „dzięciołów", stawiamy na samo­

dzielną twórczość naszych uczniów, zarówno naukową, jak i artystyczną.

Duży skok odnotowało I LO im. Bolesła­

wa Krzywoustego - w ubiegłym roku szkoła w rankingu była notowana po raz pierwszy na 181. pozycji, teraz jest już na 118. Zasko­

czeniem, nawet dla dyrekcji szkoły, było po­

jawienie się w ogólnopolskiej klasyfikacji ko­

lejnej słupskiej placówki - VI LO przy Zespo­

le SŚkół Ponadgimnazj alnych nr 2 (dawna

„budowlanka"). Szkoła uplasowała się na 314. pozycji wśród 343 szkół średnich noto­

wanych w rankingu. Przykrą niespodzianką jest natomiast fakt, że w tym roku zabrakło w rankingu I LO im. S. Żeromskiego z Lę­

borka. (sta)

Wszystkie dro­

gi w regionie słupskim były wczoraj przejezd­

ne, mimo opadów śniegu. Jednak

n a wielu odcin-

5 kach jezdnie były Pokryte lodem i

^ j. śniegiem. Z tego g o powodu niektóre _ >•autobusy PKS

Przyjeżdżały z kil- ku- lub kilkuna- 5 ^ stominutowym

' opóźnieniem.

- Najgorsze ' ^W(zrunki pano-

wały na drodze Reblina i Wrzącej w powie­

cie słupskim. WBierkowie było bar­

dzo ślisko. Ciężko jeździło się rów- nież ze Słupska do Łeby przez Wic- ko - powiedział nam P i o t r Ra- chwalski, kierownik działu prze­

wozów słupskiego PKS. Niewielkie

opóźnienia zdarzały się również autobusom miejskim i podmiej­

skim MZK.

Niewielki śnieg może - według prognozy słupskiego biura Calvus - poprószyć również dzisiąj. Już jutro

ma być pogodnie i nigdzie nie powin­

no padać. Tfemperatury nadal będą minusowe, od 5 do 8 stopni. (IX)

N a zdjęciu: ul. Deotymy w Słup­

sku Fot. Bartosz A r s z y ń s k i

Płomienie u byłego wojewody

W Skrzeszewie w gminie Siera­

kowice graniczącej z gminą Czar­

na Dąbrówka spłonął niedokończo­

ny letni dom Kazimierza Kleiny, byłego wojewody słupskiego, obec­

nie radnego wojewódzkiego. Był budowany w stylu dawnej kaszub­

skiej chaty. Swoją okazałością wy­

różniał się w wiejskim pejzażu.

Przyczyny pożaru nie zostały jesz­

cze ustalone. Wiadomo, że straty przekracząją 50 tys. złotych. Spłonę­

ła częściowo konstrukcja dachu wraz z poszyciem oraz znąjdyjące się we wnętrzu wyposażenie. K Kleina za­

powiedział, że dom odbuduje. (LL)

To wzywać czy nie?

Parlament znów się nie popisał 1 stworzył prawny bubel. Mowa o ustawie o ubezpie­

czeniach komunikacyjnych. Skonstruowa­

no Ją w taki sposób, że policji dołożono obo­

wiązków, a kierowcom nerwów. Funkcjona­

riusze wzywani są bowiem teraz do najdrob­

niejszych nawet stłuczek. W Słupsku zdez­

orientowani kierowcy dzwonią na policję nawet na drugi dzień po kolizji, bo boją się, że Inaczej nie otrzymają odszkodowania.

J a k już informowaliśmy, z początkiem roku weszła w życie nowa ustawa o ubezpiecze­

niach komunikacyjnych. Zgodnie z nią funk­

cjonariuszy trzeba powiadamiać o najmniej­

szym nawet zdarzeniu drogowym. Wcze­

śniej, gdy doszło do drobnej stłuczki, a wina jednego z kierujących była ewidentna, wy­

starczyło spisanie oświadczenia. Później przedstawiano je w firmie ubezpieczeniowej.

- Kierowcy nie wiedzą, kiedy muszą we­

zwać policję, o kiedy wystarczy, że ją powia­

domią - mówi Emilia Adamiec, rzecznik prasowy słupskiej policji. -Dlategojesteśmy wzywani do każdego zdarzenia. Czasem na­

wet kilka godzin później lub na drugi dzień.

Musimy wtedy odtwarzać przebieg zdarze­

nia, co jest bardzo czasochłonne.

Od nowego roku w powiecie słupskim od­

notowano ponad 40 różnych zdarzeń drogo­

wych. W bytowskim i człuchowskim po kil­

kanaście.

W wydanym przez Tomasza Filia, rzecz­

nika prasowego PZU S.A., oświadczeniu czy­

tamy, że kierowca „ma obowiązek niezwłocz­

nego powiadomienia policji o zdarzeniu".

Starąjąc się o odszkodowanie, musi on udo­

wodnić, że policja została powiadomiona. Tb w praktyce oznacza, że powinien przedsta­

wić notatkę służbową sporządzoną przez funkcjonariusza.

Co innego twierdzi Marek Gołębiewski, rzecznik prasowy „Compensy": -Zasada jest taka, że jeśli ktoś został ranny, to musimy wezwać policję. Jeśli zdarzenie było drobne, na przykład został zarysowany jedynie lakier, to powiadomienie policji nie jest konieczne.

Nic więc dziwnego, że zdezorientowani kie­

rowcy wolą na wszelki wypadek wezwać „dro­

gówkę" w obawie, że później mogą mieć problem z uzyskaniem odszkodowania. Być może bubel zostanie wkrótce poprawiony. Kazimierz Marcinkiewicz, poseł Prawa i Sprawiedliwo­

ści z województwa lubuskiego, złożył już projekt nowelizacji ustawy: - Zgodnie z nią policję bę­

dzie trzebą wzywać jedynie wówczas, gdy w wypadku zostanie ktoś ranny lub gdy zachodzi podejrzenie, że zostało popełnione przestępstwo - powiedział nam parlamentarzysta. Sejm za­

jąć ma się tą sprawą jeszcze w styczniu, (bos)

Miliony na scenę

Widownia Teatru Impresaryjne­

go ma zostać powiększona o 200 miejsc, a Teatr „Rondo" wzbogaci się o dodatkowy budynek - to tyl­

ko część z ambitnych planów Urzę­

du Miejskiego w Słupsku, dotyczą­

cych rozbudowy obu placówek. In­

westycje mają w sumie pochłonąć około 4 min złotych.

Szerzej na stronie 4

Zima, że lizawki lizać

Zimowe warunki sprawiają, że zwierzyna leśna ma problemy ze zdobyciem pokarmu. Pomagąją jej w tym leśnicy i myśliwi uzupełnia­

jąc paśniki sianem, kukurydzą, marchwią, ziemniakami, brukwią i soją. - Bardzo ważne są też tak zwane lizawki z solanek, ponieważ uzupełniają sole mineralne w orga­

nizmie zwierząt - podkreślają zgodnie Wiesław Okrój z koła my­

śliwskiego „Gwardia" i Marek Dą­

b r o w s k i z „Wilka" w Słupsku. - Na dokarmianie zwierząt wydaje­

my rocznie ponad 60 procent pienię­

dzy, którymi dysponują koła, a to jest prawie 150 tys. złotych, (her)

N a zdjęciu: W. Okrój i M. Dą­

browski podczas uzupełniania po­

karmem paśnika w Leśnictwie Bukówka (gm. Słupsk)

Fot. Bartosz A r s z y ń s k i

GŁOS KOSZALIŃSKI/GŁOS SŁUPSKI ŚWIAT / KRAJ / REGION Czwartek, 8.01.2004 r.

R W A N I A

Kamizelki kuloodporne, kamizel­

ki z napisem Straż Graniczna, kajdanki, testery UV do badania autentyczności dokumentów oraz telefony bezprzewodowe dalekiego zasięgu przekazano funkcjonariuszom Straży Gra­

nicznej pracującym na wrocław­

skim lotnisku. Fundatorem sprzę­

tu jest gmina Wrocław. (PAP) Prezydent Rosji Władimir Putln wziął w nocy z 6 na 7 stycznia udział w

prawosławnej liturgii bożonarodzeniowej w podmoskiewskim Suzdalu. We­

dług sondaży, Boże Narodzenie zamierzało świętować blisko 90 procent mieszkańców Federacji Rosyjskiej. (PAP)

Amnestia w Iraku

Za rok pożegnanie z Funduszem Zdrowia

Niezgodny z konstytucją

Część przepisów ustawy o po­

wszechnym ubezpieczeniu w Na­

rodowym Funduszu Zdrowia Jest niezgodna z konstytucją - orzekł Trybunał Konstytucyjny. Chodzi o artykuł 36 ustawy. To właśnie ten artykuł tworzy Narodowy Fundusz Zdrowia.

Uchylone przez Trybunał Konsty­

tucyjny artykuły ustawy przestaną obowiązywać 31 grudnia 2004 roku. O uchylenie ustawy w cało­

ści lub w części wnioskowała gru­

pa posłów z Platformy Obywatel­

skiej. Uczestniczący w rozprawie minister zdrowia Leszek Sikor­

s k i stał na stanowisku, że ustawa jest niedoskonała i należy ją popra­

wić.

Prezes NFZ K r z y s z t o f P a n a s nie zgodził się z zarzutem, że wy­

stępują trudności w płaceniu za świadczenia zdrowotne wykonane w 2003 roku. Podkreślił, że fun­

dusz w ubiegłym roku działał od 1 kwietnia i przejął umowy zawiera­

ne przez kasy chorych. Według nie­

go, za obecne zadłużenie funduszu odpowiedzialne są właśnie kasy

chorych. Krzysztof Panas uznał za nieprawdźiwe zarzuty o braku możliwości wyboru placówki me­

dycznej przez pacjenta. Zaznaczył, że w tym roku pacjent będzie mógł swobodnie wybierać ośrodek, w którym będzie się leczył.

Poseł A d a m Markiewicz repre­

zentujący koalicyjną większość w Sejmie zaprzeczył, jakoby prace nad ustawą były zbyt pośpieszne i pozbawione merytorycznej dysku­

sji. Dodał jednak, że na poprawie­

nie ustawy o NFZ potrzeba było­

by... 18 miesięcy! (ho)

Amerykański administrator w Iraku P a u l Bremer ogłosił, że dziś na wolność wyjdą setki irackich więźniów. Na zwolnienie nie mogą liczyć osoby skazane za tortury lub zbrodnie przeciw ludzkości.

J a k powiedział Bremer, jest to gest dobrej woli, który ma służyć pojednaniu. Podkreślił przy tym, że osoby objęte amnestią muszą za­

niechać przemocy, a z więzienia na pewno nie wyjdą osoby, które „mają krew na rękach". Osoby, które mąją wyjść na wolność, muszą uzyskać gwarancje przedstawicieli lokalnej

społeczności - władz duchownych lub plemiennych.

Początkowo na liście przygotowa­

nej przez komisję sił koalicyjnych znalazło się 1,2 tysiąca osób obję­

tych amnestią. Potem została ona zredukowana do 506 osób.

Siły koalicyjne przetrzymują w niewoli łącznie około 10 tysięcy więźniów, z czego cztery tysiące stanowią mudżahedini ludowi, czy­

li bojownicy wspierani przez reżim Saddama Husąjna, których zada­

niem było destabilizowanie sytu­

acji w sąsiednim Iranie, (ho)

Rozmowa w szpitalu

Politycy Sojuszu Lewicy Demo­

kratycznej zapewniają, że nie ma konfliktu między szefem rządu Leszkiem Millerem i prezyden­

tem Aleksandrem Kwaśniew­

skim. Wcześniej prezydent su­

gerował, że wie, iż premier chce podzielić się swoimi obowiązka­

mi. L. Miller jednak te informacje zdementował i stwierdził, że 16 stycznia wraca do pracy.

Wczoraj A. Kwaśniewski od­

wiedził w szpitalu premiera i od­

był z nim rozmowę w cztery oczy.

(ho)

Druga zmiana

Z krakowskiego lotniska Balice odlecieli pierwsi żołnierze drugiej zmiany polskiego kontyngentu w Iraku.

W drugiej zmianie uczestniczyć będą głównie jednostki 2. Korpusu Zmechanizowanego z dowództwem w Krakowie. Trzon zmiany tworzą komandosi z 18. Batalionu Desan- towo-Szturmowego z Bielska-Białej

i 10. Batalionu Zmechanizowanego ze Świętoszowa. Bielscy komando­

si pojawią się w Iraku po raz pierw­

szy, żołnierze ze Świętoszowa są tam już od sierpnia ubiegłego roku.

W drugiej zmianie pojawią się również ponownie żołnierze 25.

Brygady Kawalerii Powietrznej z Tomaszowa Mazowieckiego. Ta ostatnia jednostka ponownie stwo­

rzy „najtwardszy" komponent bojo­

wy wielonarodowej dywizji - Sa­

modzielną Grupę Powietrzno- -Szturmową, wyposażoną w heli­

koptery. Nowymi jednostkami w polskiej dywizji w Iraku będą ba­

taliony zmechanizowane z 17. Bry­

gady Kawalerii Pancernej z Mię­

dzyrzecza i 6. Brygady Desantowo- Szturmowej z Krakowa.

Generalnie w polskiej strefie wię­

cej ma być jednostek bojowych, a mniej zabezpieczenia. Nowy będzie dowódca wielonarodowej dywizji.

Generała A n d r z e j a Tyszkiewi­

cza zastąpi generał Mieczysław Bieniek, (ho)

średni zmiana

4,6808 +0,0104

AMERYKAŃSKI zmiana

Losowanie ze środy 7.01

i f MULTILOTEK

3, 4, 7,16,18, 24, 27, 30, 33, 34, 38,40,41,45,47,53,56,63,75,77

EXPRESS LOTEK 2, 3, 7,15, 38 DUŻY LOTEK 1,17,19, 29, 35, 40 Wygrane z wtorku 6.01 TWÓJ SZCZĘŚLIWY NUMEREK I, II stopnia - brak, III - 2.024,90 zł, IV - 86,30 zł, V - 7.90 zł. (cza)

Kilkaset osób, głównie młodych ludzi, wzięło w środę udział w pogrzebie 13-letniego Damiana z Pabianic (województwo łódzkie), bestialsko zamor­

dowanego w ubiegłym tygodniu przez trzech nastolatków. Na cmentarz, poza rodziną, przybyli uczniowie i nauczyciele gimnazjum, do którego uczęszczał chłopiec. (PAP)

Strategia podatkowa

Dopiero w 2007 roku może dojść do obniżenia stawek podatkowych.

Przyjęta przez rząd we wtorek stra­

tegia podatkowa - o czym już infor­

mowaliśmy - ma bardzo ogólny charakter. Zakłada, że zmiany w systemie podatkowym powinny sprzyjać gospodarce, a w dłuższym okresie obciążenia podatkowe po­

winny się zmniejszać.

Reforma podatkowa będzie rozło­

żona w czasie. W ciągu dwóch naj­

bliższych lat możemy się spodziewać zmian w kwocie wolnej i progach podatkowych. Najpierw na nowym systemie mają zyskać nąjubożsi. Ich obciążenia podatkowe będą się zmniejszać. Bogatsi poczują ulgę dopiero po 2007 roku. Wtedy przy okazji obniżenia najniższej stawki w dół poszłaby też ta nąjwyższa.

Docelowo rząd planuje wprowadze­

nie dwóch stawek, 15- i 25-procen- towej. Mniej oddawalibyśmy fisku­

sowi przy dochodach poniżej 50 ty­

sięcy rocznie. Kwota wolna od podat­

ku wynosiłaby 700 złotych. Przyjęta strategia wyklucza wprowadzenie w nąjbliższym czasie podatku liniowe­

go. Minister A n d r z e j Rączko zapo­

wiedział, że nąj wcześniej wprowa­

dzone będzie oddzielenie opodatko­

wania dochodów z działalności go­

spodarczej od dochodów z pracy na­

jemnej, wprowadzenie podatku do­

chodowego w rolnictwie, rozważenie likwidacji ryczałtu podatkowego oraz usprawnienie administracji fi­

skalnej. Projekty ustaw mają po­

wstać do końca marca, (ho)

R O N I K A P O L I C Y J N A

Do komórki...

Ubiegłej nocy nieznany sprawca włamał się do komórki przy ulicy Jana z Kolna w Koszalinie. Jego łup to rower górski oraz piła łańcu­

chowa elektryczna. Straty oszaco­

wano na 500 złotych.

i poloneza Tej samej nocy przy ulicy Połczyń­

skiej w Koszalinie okradziono sa­

mochód marki Polonez. Skradziono gaśnicę oraz atrapę przednią. Wła­

ściciel auta oszacował utracone przedmioty na 400 złotych, (cza)

Myśliwy kłusownikiem Podczas rutynowej kontroli dro­

gowej w Lipnicy policjanci znaleź­

li w bagażniku samochodu osobo­

wego skłusowaną łanię. Kierowcę zatrzymano. Kłusownikiem był myśliwy z miejscowego koła łowiec­

kiego, który nie miał pozwolenia na odstrzał zwierzyny, (ang)

Dozór z a w y r ę b 47-letniego Ryszarda J. proku­

rator rejonowy w Słupsku podej­

rzewa o nielegalny wyrąb drzew w okolicy wsi Gać w gminie Słupsk.

W związku z tym zastosował wobec mężczyzny dozór policyjny. Za nie­

legalną wycinkę grozi do 5 lat wię­

zienia. Poszkodowane zostało Nad­

leśnictwo Ustka.

Złodziej w mieszkaniu Przedwczoraj między godz. 11 a 13 do jednego z mieszkań przy ul.

Nad Śluzami włamał się złodziej.

Ukradł pieniądze, złotą biżuterię i kamerę Panasonic. Właścicielka oszacowała straty na 7 tys. złotych.

Policja prosi osoby, które mogą po­

móc w ustaleniu sprawcy kradzie­

ży, o kontakt telefoniczny pod słup­

skim numerem 848-0111,848-0618 lub 997. (LL)

Rosja w liczbach Wydobycie ropy w Rosji wzro­

sło w 2003 roku o 11 procent, do 421,7 min ton, a gazu ziemnego o 3,6 procent, do 616,4 mld me­

trów sześciennych. Rezerwy fun­

duszu stabilizacyjnego wynosiły 257,9 mld rubli (8,82 mld USD) - ocenił resort finansów. W grud­

niu inflacja wyniosła 1,1 procent wobec listopada, dając roczny wzrost cen o 12 procent.

Legalizacja pobytu Miliony nielegalnych pracowni­

ków żyjących w cieniu amerykań­

skiego społeczeństwa przestaną bać się deportacji przez najbliż­

sze trzy lata. Stanie się tak dzię­

ki reformie przepisów imigracyj- nych, którą w zaproponował pre­

zydent George W. Bush. Pro­

gram ma ułatwić legalizację po­

bytu, uzyskiwanie pracy i dostęp do wiz osobom przebywającym w USA nielegalnie lub bez nale­

żytych dokumentów.

Kontrola lotnisk Na czeskich lotniskach, zgod­

nie z decyzją Rady Bezpieczeń­

stwa Państwa, podjęte zostaną zaostrzone środki ostrożności.

Nowy system ochrony przewidu­

je obecność na pokładzie startu­

jących samolotów uzbrojonej policyjnej eskorty.

Strajki w e Włoszech Fala strajków rozpoczynają­

cych się dziś najprawdopodob­

niej spowoduje we Włoszech poważne zakłócenia komunika­

cji lotniczej i lądowej. Najpierw przez osiem godzin strajkować mają kontrolerzy ruchu lotnicze­

go, co na pewno doprowadzi do odwołania lub znacznego opóź­

nienia setek lotów krajowych i zagranicznych. Jutro do 24-go- dzinnego strajku przystąpią kie­

rowcy autobusów i maszyniści metra, (ho)

Łapówkarska propozycja Rywina

Koronny dowód

Przed Sądem Okręgowym w Warszawie odbyła się kolejna roz­

prawa w procesie producenta fil­

mowego Lwa Rywina. Wczoraj Jako świadek zeznawał Paweł Smoleński - dziennikarz „Gazety Wyborczej", autor artykułu „Usta­

wa za łapówkę, czyli przychodzi Rywin do Michnika".

Smoleński oświadczył, że w jego przekonaniu zmiany dokonane w tekście nie zmieniają sensu korup­

cyjnej propozycji Rywina. Obrońca Rywina, mecenas Wojciech Tom­

czyk, odnalazł jednak kilka nieści­

słości między tekstem w gazecie a stenogramem z nagrania. Pytany przez Tbmczyka, dlaczego w arty­

kule nie wspomniał o drugim dyk­

tafonie, który także nagrał rozmo­

wę, Smoleński powiedział, że o tym zapomniał. Przypomnijmy, że Michnik podstępnie nagrał rozmo­

wę z Rywinem, podczas której Ry­

win zaoferował korzystne dla Ago­

ry, wydawcy „Gazety Wyborczej", zmiany w ustawie medialnej, w zamian za 17,5 miliona dolarów łapówki. Michnik nie przystał na taką propozycję, a nagranie rozmo­

wy opublikował dopiero po kilku miesiącach. Dziś jest ono koron­

nym dowodem w procesie.

Krakowski Instytut Ekspertyz Sądowych, który badał prawdzi­

wość nagrania, stwierdził, że roz­

mowa nie była montowana, (ho)

NIEMCY- opieka nad osobą starszą (z doświadczeniem) wiek 45- 55 lat, znajomość języka niemieckie­

go, zapewnione zakwaterowanie.

0504-804-726.

POSZUKUJĘ mieszkania do wyna­

jęcia jedno- lub dwupokojowego umeblowanego w Bornem Sulinowie 0508-754-420.

PP „SELFA" zatrudni na budowie w Bornem Sulinowie malarzy, tynka- rzy. 0606-64-00-06.

SPRZEDAM narożnik - wypoczynek 2-3 m+ fotel 2-osobowy. 311-78-95.

T A N I O t e l e w i z o r 1 0 0 H z . 0600-1 8 3 - 0 7 2 .

ZAGINĘŁY bardzo ważne doku­

menty na nazwisko Skowroński Woj­

ciech, uczciwego znalazcę proszę o zwrot, 3161-239.

ZATRUDNIĘ magazyniera kierow­

cę, Koszalin, Słowiańska 17, Hur- townia Papiernicza „Grafit".

Z głębokim żalem zawiadamiamy, że 7 stycznia 2004 roku odeszła n a zawsze nasza

Kochana MAMA, BABCIA, PRABABCIA

WŁADYSŁAWA MAKOWSKA

lat 80

Ceremonia pogrzebowa odbędzie się w piątek 9.01 br.

o godz. 10.30 na Cmentarzu Komunalnym w Koszalinie.

Msza św. żałobna w dniu pogrzebu o godz. 8.30 w kościele pw. Ducha Świętego.

Pogrążona w smutku rodzina ^GB-IOC

W I G 21972,55 +0,08%

OBROTY 337 min zł

Redaktor naczelny - Mirosław Marek Kromer I zastępca redaktora naczelnego - Przemysław Stefanowski zastępca redaktora naczelnego - Przemysław Lipski Sekretarze redakcji: Krystyna Juszkiewicz, Przemysław Niechciał, Jerzy Szych

Dyrektor naczelny wydawnictwa - Waldemar Ćwlęka Wydawca: Dziennikarska Oficyna Wydawnicza „Rondo"

sp. z o.o., ul. Sportowa 14, 75-503 Koszalin, tel. 340-72-16, fax 343-55-93, e-mail: gloskosz @rondo.com.pl Skład i łamanie DOW „Rondo"

Druk: Drukarnia „Rondo" w Koszalinie, ul. Słowiańska 3a, tel./fax 340-35-98

„ G Ł O S K O S Z A L I Ń S K I " A 75-503 Koazalln, ul. Sportowa 14, centrala, tel. 340-72-18, tax 343-55-93,,^,!%,,

Internet e-mall gloskosz@rondo.com.pl sSSraisSSfe

BIURO OOŁOSZEŃ.-75-503 Koszalin, ul. Sportowa 14, telVfax 340-73-44.

Internet B O. e-mall pankowskkgirondo.com.pl, www.gloskoszallnskl.com.pl Oddziały redakcji i Biura Ogłoszeń:

w Drawsku Pomorskim: ul. Zamkowa 18, tel. 36-332-62; Biuro Ogłoszeń: pl. Kon­

stytucji 1, tel. 36-342-04; w Białogardzie: ul. 1 Mąja 15, tel. (312) 66-65; w Koło­

brzegu: ul. Katedralna 12 (hotel Centrum, pok. 111), tel. 35-450-80, 35-271-49;

w Szczecinku: pl. Wolności 6 (I piętro, p. 10), telVfax 37-423-89

„ G Ł O S S Ł U P S K I "

76-200 Słupsk, ul. Filmowa 2, tel. 842-71-12, 842-54-18, 842-88-07, lax 842-98-57 glosslup@blcom.slupsk.pl, www.glosslupskl.com.pl

BIURO OGŁOSZEŃ: 76-200 Słupsk, ul. Filmowa 2, tel.Ztax 842-98-57 Oddziały redakcji i Biura Ogłoszeń:

w Człuchowie: ul Królewska lb. tel. 83-42-668; w Miastku: ul. Dworcowa 29,

Wyrazy najgłębszego i szczerego V , współczucia

K r y s t y n i e Chudzińskiej-Lis

z p o w o d u śmierci CÓRKI

składają:

Burmistrz Miasta Szczecinka, Przewodniczący Rady Miasta Szczecinka

Czwartek, 8.01.2004 r.

NASZE ŻYCIE

GŁOS KOSZALIŃSKI/GŁOS SŁUPSKI

Obecnie w firmie pracuje około 100 osób. W ciągu półrocza planowany jest wzrost zatrudnienia do 200 pracowników.

i B B i f i i a l i

Na ołtarzowym stole umiesz­

czona została - w centralnym punkcie - ikona patronów cerkwi, a obok taca z prosforą, symbo­

lem charakterystycznym dla świąt Bożego Narodzenia w ko­

ściołach prawosławnych. Jesz­

cze dzisiaj wierni tego wyznania obchodzić będą świąteczny dzień wyznaczony przez kalen­

darz juliański.

- Zawsze z tej okazji odprawia­

na jest specjalna liturgia. Nieste­

ty, nasi parafianie nie mogą ko­

rzystać z ustawowych dni wol­

nych od pracy, dlatego więk­

szość wzięła na czas naszych świąt urlopy - powiedział nam Mariusz Synak, proboszcz para­

fii prawosławnej pw. św. Aposto­

łów Piotra i Pawła w Słupsku.

Takie same problemy z uro­

czystym obchodzeniem świąt Bożego Narodzenia mają wierni wyznania greckokatolickiego.

Nie przeszkadza to im jednak w uczestniczeniu zarówno w mszach wigilijnych, jak i świą­

tecznych.

Wierni obu wyznań na Pomo­

rzu Środkowym liczą sobie po­

nad 5 tys. osób. (her) Fot. Bartosz Arszyński Na zdjęciu: liturgia powlecze­

nia (wigilijna) odprawiana w słup­

skiej cerkwi

Lider ekologii

W czwartej edycji konkursu na

„Najbardziej ekologiczną gminę", organizowanego przez marszałka województwa zachodniopomor­

skiego oraz Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Szczecinie, bierze udział 69 gmin. Każda z nich otrzymała do wypełnienia ankietę. Wójtowie, burmistrzowie i prezydenci mają je odesłać do WFOŚiGW do końca stycznia tego roku. Opiszą w nich, co gmina zrobiła na rzecz ochrony środowiska w latach 2001 - 2003 i jaki to dało efekt.

Gminy zakwalifikowane do fina­

łu odwiedzi specjalna komisja wspierana przez ekspertów od ochrony powietrza, przyrody, zago­

spodarowania odpadów, gospodar­

ki wodno-ściekowej oraz edukacji ekologicznej. Gmina najwyżej oce­

niona przez komisję oraz eksper­

tów otrzyma tytuł „Lidera ekologii"

i 500 tysięcy złotych. Oprócz tego w grupach gmin wiejskich, miej­

skich i miejsko-wiejskich wręczone zostaną nagrody (pierwsza w wyso­

kości 300 tys. zł, druga - 200 tys.

zł i trzecia - 100 tys. zł) oraz sta­

tuetki z brązu.

Przyznane kwoty muszą być wy­

korzystane na przedsięwzięcia pro­

ekologiczne. Ogłoszenie wyników, wręczenie nagród i wyróżnień na­

stąpi w czerwcu, (bog)

mmsssmsm Nie zdążyli

Działająca w Szczecinie firma Dragmor specjalizuje się w robo­

tach czerpalnych i budowach portowych. Jej właścicielem jest Krakowskie Centrum Inwestycyj­

ne. Sukcesem tej firmy miał być wygrany przetarg na wielkie ro­

boty w porcie Aktau nad Morzem Kaspijskim. Budowa miała za­

kończyć się w ubiegłym roku.

Teraz Dragmor prosi władze Ka­

zachstanu o przesunięcie termi­

nu do połowy 2004 r. (n)

m ob&tii jife&ęoi&rukA

Mirtsiiy

Emerytura od oszusta

Kilkadziesiąt osób z Sianowa, nie wiadomo ile z Koszalina I Ko­

łobrzegu chciał oszukać Walde­

mar Z., akwizytor ubezpieczenio­

wy w firmie AIG. Przychodził do ludzi i przedstawiał się jako oso­

ba upoważniona przez Komisję Nadzoru Ubezpieczeń I Funduszy Emerytalnych do skontrolowania wszystkich rachunków.

- Pokazał jakiś dokument i po­

wiedział, że niepotrzebnie zapisa­

łem się do II filaru - opowiada nam Mieczysław D r y w a z Sianowa.

To właśnie do niego przyszedł Wal­

demar Z. - Mówił, że dostali skar­

gi do komisji, że Nationale Neder- landen źle zarządza moimi pie­

niędzmi. Zaproponował, żebym się szybko przepisał. Odwiedził cały nasz blok. I wszystkim mówił to samo. Kazał podawać numery ra­

chunków, daty zawierania umów.

Po co mu to? Tyle wystarczy, by bez wiedzy klienta zmienić jego dotychczasowy fundusz na inny.

Agent ubezpieczeniowy zarobi za to około 100 złotych.

W Nationale Nederlanden o Waldemarze Z. już wiedzą. -Dzwo­

niliśmy do niego, żeby wyjaśnić sprawę - mówi J a c e k Wójcik, któ­

ry ubezpieczał M. Drywę. Numer telefonu oszusta zna, bo Waldemar Z... zostawił go M. Drywie. Nieste­

ty, włącza się tylko automatyczna sekretarka.

Dzwonimy do Waldemara Z.

Udaje się nam z nim połączyć. - Tak, sprawdzam czy wszystko jest na rachunkach ubezpieczonych, bo czasy są teraz, wie pan, ciężkie - zagaduje. Nie wie, że rozmawia z dziennikarzem. - Sprawdzam, jak fundusze pracują i jak zarabiają.

Bo często oszukują - mówi dalej.

Zapewnia, że ma upoważnienie KNUiFE do kontroli rachunków.

W KNUiFE w Warszawie za­

przeczają. - Nikt z naszych pracow­

ników nie działa w terenie - mówi J e r z y Kryk, główny specjalista w departamencie pośrednictwa i akwizycji KNUiFE. - To na pewno oszust! Podaje się dodatkowo za funkcjonariusza państwowego. Tb też jest czyn karalny.

J . Kryk sprawdza dane Walde­

mara Z. w bazie danych w kompu­

terze. - To akwizytor z Kołobrzegu z firmy AIG. Nadużywa swoich uprawnień. Popełnia przestępstwo.

Mamy sporo zgłoszeń o oszustach.

Ale rzadko kiedy zdarza się taki z imienia i nazwiska.

O dziwo, J. Kryk nie chce jednak rozpocząć żadnego postępowania w sprawie Waldemara Z. Czeka na zgłoszenie o próbie oszustwa od M.

Drywy. M. Drywa macha jednak ręką. Mówi, że szkoda mu czasu.

W AIG w Warszawie również od­

notowali dane Waldemara Z. Zajmą się nim, ale... najpierw muszą dostać pisemną skargę na jego działalność.

A może w takim razie wystarczy informacja w gazecie? (qba)

Bądźmy uprzejmi

- Wszyscy wokół mówią o swoich noworocznych postanowieniach - wskazuje nasza Czytelniczka. - Mam pomysł: niechby każdy z nas, prócz swoich osobistych obietnic, złożył jeszcze jedną - taką miano­

wicie, że będzie starał się być miły dla innych. Dziś jechałam autobu­

sem, miałam nieprzyjemne spotka­

nie z pewnym gburem. Rozumiem, że żyje się nam ciężko, dlatego tym bardziej powinniśmy starać się być uprzejmi. Czasem uśmiech tak nie­

wiele kosztuje, a innym może spra­

wić tyle radości, (ak)

Trzeba sprawdzić wnioski

- W telewizji wciąż słyszę o bied­

nych zabużanach, którzy nie mogą doczekać się na rekompensaty za mienie pozostawione za Bugiem - mówi J a n W i l k o w s k i z Koszali­

na. - Moim zdaniem jest tak dla­

tego, że o rekompensaty oprócz na­

prawdę pokrzywdzonych stara się wiele osób, którym albo się nic nie należy, albo należy znacznie mniej niż chcą otrzymać. Twierdzę tak, ponieważ mój znajomy, który za­

biega o rekompensatę - i nawet ma coś przyznane - kiedyś mieszkał na wschodzie. Jego rodzice mieli dom i w nim zostali. On po wojnie przeniósł się do Koszalina. Oczywi­

ście we wniosku opisał inną wersję wydarzeń. Chwalił się też, że „po­

większył" w nim dom i gospodar­

stwo. Uważam więc, że wszystkie wnioski powinny zostać dokładnie sprawdzone. Ci, którzy przedsta­

wili nieprawdziwe dane, nie po­

winni otrzymać nic, a naprawdę pokrzywdzeni jak najszybciej do­

stać to, co zgodnie z prawem im się należy, (bog)

Co to za lekarze?

- Ze zdumieniem i oburzeniem śledziłem w telewizji informacje dotyczące protestu lekarzy rodzin­

nych z innych regionów kraju - mówi Czytelnik. - Jak to możliwe, żeby lekarz, który składał przysię­

gę Hipokratesa, zamknął drzwi przed chorym pacjentem? Tym bar­

dziej denerwujące jest pokrętne tłu­

maczenie lekarzy, że protestują w imieniu swoich pacjentów. Przecież to jasne, że chodzi im o pieniądze.

Gdyby mieli na uwadze dobro pa­

cjentów, to przyjmowaliby ludzi chorych, potrzebujących pomocy.

(ak) Na zdjęciu od prawej: Janusz Sikorski, powiatowy inspektor weterynarii w Słupsku, w obecności prokurenta

,,Korabia" Wiesława Szalona dokonuje odbioru sanitarnego hali po przeprowadzce wydziału konserwiarni Fot. Bartosz Arszyński

„Korab" na prostej

Jeszcze dwa lata temu mało kto był skłonny uwierzyć, że są szan­

se. A jednak... Od listopada 2002 roku producent przetworów ryb­

nych, ustecka spółka „Korab" SA, realizowała program tzw. restruk­

turyzacji niektórych należności publicznoprawnych. Objęte nim były długi wobec Zakładu Ubez- P'.^e?^ze.^ń Społecznych, Urzędu Miejskiego w Ustce oraz Państwo­

wego Funduszu Osób Niepełno­

sprawnych w Warszawie. Dzięki owej restrukturyzacji zadłużenia udało się uratować spółkę, która popadła w ogromne tarapaty fi­

nansowe.

Jednak, by móc skorzystać z do­

brodziejstw ustawy, przedsiębior­

stwo musiało uiścić w wyznaczo­

nym terminie opłatę restruktury­

zacyjną i wywiązać się z należno­

ści, które nie były objęte ustawą.

- W" grę wchodziły duże pienią­

dze, a jedynym sposobem ich zdo­

bycia okazała się sprzedaż części

nieruchomości. I tak nie były one

nam potrzebne, a jedynie powięk­

szały koszty utrzymania firmy - mówi pełnomocnik zarządu spółki DariuszAndrzejewski. - Po dłu­

gich staraniach udało się nam uzy­

skać zgodę Ministerstwa Skarbu Państwa na przekazanie miastu czterech wydzielonych działek w zachodniej części portu, w zamian

Za niezapłacone podatki od nieru­

chomości. Miasto było taką zamia­

ną zainteresowane, szczególnie że dwie działki znajdują się w bezpo­

średnim sąsiedztwie powstającej Aukcji Rybnej i teren ten jest wręcz niezbędny do jej funkcjonowania.

„Korab" spełnił wszystkie, wy­

magane ustawą, warunki restruk­

turyzacji i teraz oczekuje już tylko na decyzję o umorzeniu 2,4 min zł długów przez Urząd Miejski w Ust­

ce i ZUS. PFRON decyzję już wy­

dał.

Dwa minione lata spółka za­

mknęła dodatnim wynikiem finan­

sowym, co daje jej szanse na się­

gnięcie po kredyt. W tym miesiącu planowane są przyjęcia nowych pracowników do konserwiarni i uruchomienie w tym wydziale dru­

giej zmiany. Obecnie w firmie pra­

cuje około 100 osób. W ciągu półro­

cza planowany jest wzrost zatrud­

nienia do 200 pracowników.

Kierownictwo spółki koncentru­

j e się obecnie na obniżeniu kosztów funkcjonowania zakładu, głównie poprzez pozbycie się zbędnych czę­

ści majątku, przeprowadzeniu mo­

dernizacji i dostosowaniu przedsię­

biorstwa do wymogów Unii Euro­

pejskiej. Zakończono już przepro­

wadzkę wydziału produkującego konserwy rybne z centrum Ustki

do głównej siedziby firmy w porcie.

Trwa również modernizacja stacji uzdatniania wody.

„Korab" znów zaczyna się liczyć w branży spożywczej, czego najlep­

szym dowodem jest prestiżowy ty­

tuł „Polski producent żywności 2003" (który firma zdobyła na ostatnich Międzynarodowych Tar­

gach Przemysłu Spożywczego „PO- LAGRA FOOD" w Poznaniu za wątróbkę dorszową). Komisja oce­

niała wyroby 191 producentów, a tytuły otrzymało tylko 24. (LL)