• Nie Znaleziono Wyników

Zawsze zdarzają się momenty zwątpienia w sens roboty - Roman Kruczkowski - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Zawsze zdarzają się momenty zwątpienia w sens roboty - Roman Kruczkowski - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
2
0
0

Pełen tekst

(1)

ROMAN KRUCZKOWSKI

ur. 1936; Włocławek

Słowa kluczowe życie kulturalne, życie teatralne, teatr, praca aktora, aktorstwo

„Zawsze zdarzają się momenty zwątpienia w sens roboty”

Czego nie lubię [w pracy aktora]? Że w okresie prób są zawsze takie jakieś różne okresy. Znaczy trudno powiedzieć „nie lubię", ale powiedzmy, w momencie, kiedy przygotowuje się jakąś rolę, to zawsze są takie momenty zwątpienia w sens roboty. I na ogół zawsze się przez to przechodzi, że w pewnym momencie dochodzi się do wniosku, że wszystko jest do dupy, że to jest nie tak, że droga nie ta, że jestem fatalny, że nie potrafię sobie z tym poradzić. Tysiąc zarzutów do siebie. To znaczy trudno powiedzieć, że ja tego nie lubię, bo to po prostu trzeba przeżyć, jak ospę wietrzną. I to przechodzi, bo w pewnym momencie przychodzi okres już prawie prób generalnych, w każdym razie okres zbliżony do premiery, i wtedy człowiek odrzuca wszelkie myślenia, tylko się mobilizuje do roboty. Ale zawsze jest najpierw gdzieś to pierwsze czytanie, to jest pierwsze wrażenie, potem ustawianie. To jest taka bardzo żmudna robota z kolei. A potem właśnie przychodzi to, że wszystko robię źle.

Z wiekiem to się zmienia, im jestem starszy tym bardziej mam wątpliwości. Kiedy żyła

świętej pamięci Mieczysława Ćwiklińska i grała „Drzewa umierają stojąc", miała

prawie sto lat i właśnie jest taki film dokumentalny poświęcony jej osobie, gdzie w

pewnym momencie właśnie dziennikarz pyta panią Ćwiklińską: „Czy pani gra w tej

chwili to przedstawienie po raz trzy tysiące któryś tam, no więc chyba już tremy nie

ma?", a ona mówi: „Na każdym przedstawieniu mam tremę. Bo gdybym nie miała

tremy, to znaczy, że nie jestem aktorką. A czym człowiek starszy, czym dłużej na

scenie, tym bardziej czuje odpowiedzialność za to, co robi". I to są święte słowa

świętej pamięci Mieczysławy Ćwiklińskiej. Tylko bardzo młodzi ludzie, którzy

przychodzą ze szkoły do teatru uważają, że teatr w ogóle się zaczyna do nich i że

wiedzą wszystko. Czym dłużej się pracuje, tym mniej się wie. Wie, w sensie

pewników. Każda rola, każde zadanie aktorskie jest zadaniem od pieca. Zaczynamy

robotę nad rolą, jako absolutnie bezbronni i wszystko zaczynamy od pieca. I tylko tak

powinno być w moim przekonaniu.

(2)

Data i miejsce nagrania 2012-03-15, Lublin

Rozmawiał/a Marek Nawratowicz

Redakcja Maria Radek

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

A w południe „Anioł Pański” był odmawiany, czy się nawet na polu było, to taki mieliśmy rozkaz od rodziców, żeby „Anioł Pański” ofiarować za

I jak otworzyli ten sklep, to był nie pamiętam jaki numer Targowej, weszłam tam i zaczęłam mówić, że chcę się zapisać, żeby jechać do Niemiec, ale też zaczęłam się

Nadal są ludzie, którzy wszystko robią, żeby nic nie robić, nadal są ludzie, którzy metodą komunistyczną działają, najpierw próbują kogoś kupić, potem go zastraszyć, a jak

Zbierał wszystkie pomiary z poszczególnych studni dotyczące zwierciadeł, przepływów i analizował zmiany, analizował pobory i dawał wytyczne, jak pracować w

Kiedyś dostałem szału, kiedy zaprosiliśmy zespół Raz Dwa Trzy i koncert miał się zacząć, nie pamiętam już, o szóstej, czy o siódmej, nieważne, ale w każdym bądź razie

Muszę powiedzieć, że ja na ogół całe życie odradzam zawód aktora młodym ludziom, którzy przychodzili do mnie i przychodzą, i powiadają: „Ja panu coś tam powiem, a pan mi

Premiery zwykle są w sobotę, bo pierwsza próba generalna jest w środę, druga w czwartek, trzecia w piątek.. I w piątek na trzeciej generalnej próbie, to znaczy ostatniej z

Jeśli ktoś jest z Lublina, przez cały ten czas, ostatnie trzydzieści lat jak ja tu przyjeżdżam, nie było, że gdy ktoś czegoś potrzebował, żebym nie pomógł. Ja jestem