• Nie Znaleziono Wyników

Zawsze byłem szczęśliwy - Mosze Korn - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Zawsze byłem szczęśliwy - Mosze Korn - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

MOSZE KORN

ur. 1918; Lublin

Słowa kluczowe projekt W poszukiwaniu Lubliniaków, projekt W poszukiwaniu Lubliniaków. Izrael 2006, rodzina i dom rodzinny, życie codzienne

„Zawsze byłem szczęśliwy”

Zawsze byłem szczęśliwy. Wstałem rano i mama nie wiedziała jak zrobić śniadanie, skąd wziąć. To jest rodzinna rzecz, to nie jest ode mnie. To są geny, co wziąłem z rodziny. Cała rodzina była taka [pogodna].

Ja całe życie jestem pogodny bardzo. Zawsze byłem szczęśliwy. Nawet jak nie miałem grosza w kieszeni i nawet byłem głodny, to byłem wesoły. Nasz dom był taki.

Byliśmy weseli i za każde coś to mówiono „dziękuję Bogu”. Jak dzisiaj widzę, jak bogaci ludzie żyją i mieszkają i w ogóle nie są prawdziwi. Ja w swoim życiu nie kłamałem i moje dzieci, nawet wnuki są tacy i bardzo skromne. Bo wyszedłem z domu z tym i jestem bardzo zadowolony, że tak było i tak jest.

Pan nie uwierzy. Niemcy, co pracują u mnie, dzisiaj już nie, bo mam tylko administrację, ale wtenczas, jak ja byłem dwadzieścia lat temu, ja jeszcze prowadziłem interes. To u mnie było, ja nie zrobiłem z siebie pana. Ja jestem bardzo zadowolony człowiek, że jestem taki. Ja należę do ludu. Ja jestem bardzo bogaty człowiek, bardzo mocno bogaty. Nie, ja nie pójdę w szczegółach, ale jestem na pewno jeden z Żydów niemieckich, jednym z pierwszych. Ja jestem ten chłopak z Lublina jak byłem. Ja się nie zmieniłem nic. Jeśli ktoś jest z Lublina, przez cały ten czas, ostatnie trzydzieści lat jak ja tu przyjeżdżam, nie było, że gdy ktoś czegoś potrzebował, żebym nie pomógł. Ja jestem zadowolony, że przychodzą i ja mogę dać. Ja jestem zadowolony, że przychodzą do mnie.

Data i miejsce nagrania 2006-12-03, Tel Awiw-Jafa

Rozmawiał/a Tomasz Czajkowski

Transkrypcja Łukasz Pawlak

Redakcja Małgorzata Miłkowska

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

On skończył w Londynie uniwersytet biznesowy, największy uniwersytet Anglii i on uczy się dalej, on chce być profesorem na uniwersytecie. Data i miejsce nagrania 2006-12-03,

Lepiej ubrałem się w sobotę i święta, bo na święta miałem inne ubranie.Ja ostatni opuściłem dom, bo wszyscy już mieli rodziny, mieli dzieci i oni już mieszkali

I to już jest więcej, to już jest etyka, to pokazuje, że on jest człowiekiem.Jechał z Warszawy do Lublina i otworzył okno w pociągu, i był wiatr, i on się zaziębił, i

On wszedł pierwszy do Lublina i napisał: „Z naszych nie ma nikogo, nikt nie został”.. Tak że dowiedzieliśmy się, że nikogo

Kupić sobie lody, kupić sobie kawałek czekolady, dla mnie to był luksus wtenczas.. W Rosji nauczyłem się żyć, bo widziałem, [że] trzeba

We Frankfurcie, przyjechała do mnie jedna rodzina z Rosji, mieli dwoje dzieci, i też ludzie, co przyjeżdżają z Izraela, zawsze jedna albo dwie rodziny mieszkają u mnie bez

Ale ponieważ był też Abramow, to podszedłem do niego i powiedziałem: „Wie pan co, mamy podobne nazwiska, tylko pańskie jest krótsze” Też mu wszystko opowiedziałem.

I dla niego nigdy nie było problemu, żeby się utożsamić z jakąś sytuacją, którą on przeżywa, dlatego że on stale jakby czuje i w swojej poezji daje o tym wyraz, że