• Nie Znaleziono Wyników

Chory Kotek

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Chory Kotek"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

Stanisław Jachowicz

Chory Kotek

Pan kotek był chory i leżał w łóżeczku,

I przyszedł pan doktor: „Jak się masz, koteczku”!

— „Źle bardzo...” — i łapkę wyciągnął do niego.

Wziął za puls pan doktor poważnie chorego,

I dziwy mu prawi: — „Zanadto się jadło,

Co gorsza, nie myszki, lecz szynki i sadło;

Źle bardzo... gorączka! źle bardzo, koteczku!

Oj! długo ty, długo poleżysz w łóżeczku, I nic jeść nie będziesz, kleiczek i basta:

Broń Boże kiełbaski, słoninki lub ciasta!”

— „A myszki nie można? — zapyta koteczek — Lub z ptaszka małego choć z parę udeczek?"

— „Broń Boże! Pijawki i dyjeta ścisła!

Od tego pomyślność w leczeniu zawisła”.

I leżał koteczek; kiełbaski i kiszki

Nie tknięte, z daleka pachniały mu myszki.

Patrzcie, jak złe łakomstwo! Kotek przebrał miarę;

Musiał więc nieboraczek srogą ponieść karę.

Tak się i z wami dziateczki stać może;

Od łakomstwa strzeż was Boże!

Odpowiedz na pytania:

1. Dlaczego pan kotek zachorował?

2. Jakie lekarstwo przepisał pan doktor kotkowi?

3. Czy kotek stosował się do zaleceń doktora?

4. Jaki morał zawiera wiersz? Morał – to inaczej pouczenie, to to, czego możemy się nauczyć czytając ten wiersz.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Znajomość utworu to rozumienie (z ewentualnym pamiętaniem) treści, które ujawniają się w utworze, plus wiadomości z zakresu świata przedstawionego, plus opis utworu

 „Pytanie na śniadanie”, „Pytanie na dzień dobry”, „Pytanie na koniec”, „Pytanie, które zabieram do domu”, itp. – codzienny rytuał stawiania pytań, dzieci

Pokaż swoje ….

Z pewnością jednak reprezentatywne nie są, tym bardziej jeśli się uwzględni fakt, że na przełomie lat osiemdziesiątych i dziewięćdziesiątych dokonała się w

Żeby nie robić paniki pamiętam, że pisałem w „Kurierze” o tym, żeby ludzie się nie martwili, bo z Gdańska przyjedzie profesor Cebertowicz, znajdzie jakiś ratunek na

Kto śmiał przypuszczać, że znajdzie się wyrodek, któryby miał czelność przenosić swoje lub swego stanu interesy ponad dobro państwa i narodu.. Kto zapomniał

Pan kotek był chory i leżał w łóżeczku, I przyszedł kot doktór: «Jak się masz koteczku!»2. «Źle bardzo…» i łapkę wyciągnął

[r]