• Nie Znaleziono Wyników

Skarb wczesnośredniowieczny z Łagowicy Starej, pow. Opatów

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Skarb wczesnośredniowieczny z Łagowicy Starej, pow. Opatów"

Copied!
33
0
0

Pełen tekst

(1)

Ryszard Kiersnowski

Skarb wczesnośredniowieczny z

Łagowicy Starej, pow. Opatów

Rocznik Muzeum Świętokrzyskiego 2, 145-176

(2)

R Y SZA R D K IE R S N O W S K I

SKARB WCZESNOŚREDNIOWIECZNY Z ŁAGOWICY

STAREJ, POW. OPATÓW

W iosną 1962 r. w m iejscowości Łagow ica S ta ra w powiecie opatow skim o dkryty został sk arb sre b rn y złożony z m onet i b ry łek sreb ra lanego, po­ chodzących z X I w. Znalezisko to powiększyło stosunkow o nieliczny zespół podobnych zabytków , w ydobytych na obszarze M ałopolski, znacznie uboż­ szej pod tym w zględem od ziem P olski środkow ej, północnej i zachodniej. W szczególności rejon południow ego podnóża G ór Św iętokrzyskich uzyskał dzięki tem u odkryciu pierw szą archeologiczną dokum entację stosunków pieniężnych panujących tu w e w czesnym średniow ieczu. W artość poznawcza skarbu dotyczy jednak zakresu szerszego niż dzieje regionu; stanow i on jedno z ogniw w ielkiej sieci analogicznych znalezisk, pokryw ającej coraz to gęściej ziem ie całej Polski i k rajó w sąsiednich. S tąd zabytek ten będzie w ym agał rozpatrzen ia w szerszym kontekście porów naw czym .

S karb z Łagow icy odnaleziony został podczas orki, na polu T. K ędziora, położonym na południow ym stoku lessowego w zgórza, opadającym ku do­ linie rzeczki Łagowicy. Był on u k ry ty n a m ałej głębokości, w naczyniu gli­ nianym , k tó re zostało rozbite przez pług; szczątki tego naczynia nie zacho­ w ały się. R ozsypane srebro zostało zebrane z ziem i przez ro lnika, a n astęp nie dzięki zabiegom okolicznych m ieszkańców oraz k o nserw atora w ojew ódzkie­ go, pow iadom ionego o odkryciu, dostało się ono do M uzeum Św iętokrzyskiego w Kielcach. Zabezpieczony zespół zabytków stanow i praw dopodobnie ca­ łość sk arb u , aczkolw iek nie je st pew ne, czy jak ieś jego elem enty nie uległy rozproszeniu i zatracie. Dalsze poszukiw ania, podjęte przez pracow ników m uzeum na m iejscu odkrycia, nie przyniosły uzupełniających m ateriałó w ani inform acji. Także pow ierzchniow e badan ia archeologiczne okolicy nie ujaw n iły dotąd śladów osadnictw a w czesnośredniow iecznego. N ajbliższe stanow iska z tego okresu zn a jd u ją się na odległych o k ilk a kilom etrów w zgórzach, zw anych Zam czysk oraz G rodzisk, a liczniej w ystęp ują dopiero dalej ku w schodow i, w okolicach Opatow a. Znaczniejszy ośrodek osadnictw a średniow iecznego stanow ił też odległy o ok. 10 km Ł a g ó w 1.

Ska,rb z Łagow icy, o łącznej w adze ok. 965 g (po oczyszczeniu), składa się z 365 m onet (353 g) i 55 b ry łe k sre b ra lanego, tzw. placków (612 g). S tan zachow ania ty ch przedm iotów jest na ogół dobry. M onety po w ydobyciu p o k ry te były nieznaczną w a rstw ą zielonej śniedzi, n ato m iast pow ierzchnia

(3)

146 Ryszard K iersn o w sk i

M ałopolskie znaleziska w czesnośredniow iecznych skarbów srebrnych ( • ) i monet pojedynczych ( + ); num ery odpowiadają num eracji zestaw ienia w tekście (s. 148); skarb z Łagowicy ujęty w kółko; skarb ozdób z Zawady Lanckorońskiej oznaczony

literą Z

placków była na ogół czysta. Różnica ta jest oczyw istym w ynikiem za w ar­ tości w m onetach pew nej dom ieszki m iedzi, a b ra k u jej w bryłk ach sreb ra lanego. Z ab y tk i nie w ykazu ją znaczniejszych uszkodzeń, jed y n ie kilka mo­ n e t posiada pęknięcia lub w yszczerbienia. Pięć m onet znajdow ało się we fragm en tach, w tym trzy w przybliżeniu w ielkości połów ek, a dw ie zacho­ w ane w 2/3 całości. Je d n a m oneta całkow ita i jed na połów ka posiadają w pobliżu kraw ędzi niew ielkie otw orki przeb ite ostrym narzędziem . Znaczna część m onet w ykazuje w yraźne ślady starc ia w toku obrotu, u tru d n iając e niejed n o k ro tn ie ich identyfikację. K ilka jest silnie pogiętych, a kilka d al­ szych nosi na pow ierzchni ślady drobnych nacięć niew ielkim ostrzem . Dwie m onety, należące do tzw. denarów krzyżow ych, ch a rak tery zu jący c h się m. in. w ysoko podniesioną kraw ędzią? m ają k raw ęd ź tę silnie spłaszczoną skutkiem sklepania; nie można jednak wykluczyć, że zniekształcenie to zostało dokonane, być może, dopiero po o dkryciu sk arb u , przed jego za­ bezpieczeniem . W śród tzw. placków 10 sztuk stanow ią egzem plarze całkow ite, a pozostałych 45 sztuk to frag m en ty , odcięte ostrym narzędziem . K ilka egzem plarzy, zwłaszcza zachow anych w całości, nosi ślady głębokich nacięć, w ykonanych praw dopodobnie dłutem ; nie w y stąp iły na nich natom iast ślady drobnych nacięć na kraw ędziach, ch arak tery sty c zn e dla w ielu podob­ nych zabytków znanych z innych znalezisk. Ogólna ob serw acja stan u za­

(4)

Skarb wczesnośredniowieczny z Ł agow icy Starej, pow. Opatów 147

chow ania sk arb u z Łagow icy w skazuje w każdym razie, iż co n ajm niej większa część jego składników pozostaw ała przez dłuższy czas w obrocie, zanim zespół ten został zdeponow any w ziemi.

Skład m onet pod względem ich pochodzenia przedstaw ia się następująco: 1 angielska, 2 w ęgierskie, 1 m oraw ska, 356 + 5 niem ieckich (w tym 347 + 2 tzw. denary krzyżowe: 6 + 1 typu II, 1 ty p u IV, 209 typ u V, 92 + 1 typu VI, 39 typu VII), a więc ogółem 360 + 5 monet.

Chronologię skarbu w yznaczają m onety datow ane, stanow iące tu jed n ak tylko bardzo d robny odsetek zespołu. S kład nik i najstarsze pochodzą ze schyłku X w. lub z przełom u w. X i XI. Są to m onety niem ieckie ze S piry lub W ormacji, S tade i G oslaru oraz d enary krzyżow e typ u II. M onetą n a j­ młodszą jest den ar m oraw ski książąt O ttona i K onrada I (1054— 1061) 2. D aty te w yznaczają zatem term inus ante q uem non zdeponow ania zespołu w ziemi, ale fakt ten oczywiście m usiał nastąpić nieco później. D atujący denar m oraw ­ ski nie w ykazuje znaczniejszych śladów starcia w obrocie, posiada jedynie dw a pęknięcia, k tó re zresztą m usiały pow stać bezpośrednio przed zdeponow a­ niem monety, czy naw et podczas jej zalegania w ziemi, w przeciw nym bowiem w ypadku w toku obrotu den ar ów niew ątpliw ie uległby pokruszeniu. Z d ru ­ giej strony brak w skarbie późniejszych m onet polskich, niem ieckich, w ęg ier­ skich lub czeskich, których na tym tery to riu m należałoby się spodziewać, oraz orientacyjne dane o chronologii rep rezen to w an ych w skarbie denarów krzyżow ych — sk łan iają do przypuszczenia, że ukrycie depozytu n astąp iło nie później niż ok. 1070 r.

P rzedstaw ione tu w skrócie cechy ch a rak tery sty czn e skarb u z Łagowicy w skazują, że re p rezen tu je on zespół zabytkow y typow y pod względem

wielkości, zaw artości i chronologii dla m ałopolskiej grup y skarbów

wczesnośredniow iecznych, różniącej się znacznie, pom imo w ielu cech w spól­ nych, od podobnych współczesnych zespołów znalezisk znanych z innych części P olski oraz z dalszych krajów , zwłaszcza nadbałtyckich. Szczegółowa in w en tary zacja skarbów m ałopolskich nie została jeszcze ukończona, stąd tru d n o podać w yczerpującą i spraw dzoną pod każdym w zględem jej cha­ ra k tery sty k ę. W edle dostępnych dziś danych składa się on z k ilk un astu skarbów , odkrytych w paśm ie nadw iślańskim , w okolicach trzech ośrodków: K rakow a, W iślicy i Sandom ierza 3 (zestaw ienie na s. 148).

W ykaz poniższy zestaw ia m ałopolski m ateriał porównawczy, na k tó ­ rego tle w ypada rozpatryw ać skarb z Łagow icy, stanow iący in teg ra ln ą część owego zespołu zabytków . Św iadom ie pom inięto tu dwa dalsze skarby m ałopolskie, a to z W ilkowa, pow. Kielce, i z Z aw ady L anckorońskiej, pow. Brzesko, stanow ią one bowiem , tak pod w zględem ich zw artości, jak i chro­ nologii, zupełnie odrębny ty p depozytów w czesnośredniow iecznych4. Nie uw zględniono rów nież znalezisk z Przem yśla, Dębicy i z okolic Lublina, re p re ­ zentujących także inną całkiem grupę zabytków , nie zw iązaną niczym ze sk arb am i górnego Pow iśla \ Te o statn ie tw orzą natom iast zespół zw arty, o cechach ch arakterystyczn ych, w ystępujących w y raźn ie zwłaszcza w porów ­ n a n iu z analogicznym i zabytkam i z innych dzielnic, ja k W ielkopolska, M a­ zowsze, D olny Śląsk i Pomorze.

Cechy te, to przede w szystkim bardzo m ała liczebność skarbów m ało­ polskich i stosunkow o późna ich chronologia. B iorąc pod uw agę obszar całej te j dzielnicy, współczynnik liczby skarbów w czesnośredniow iecznych, p rz y

(5)

-148 R yszard K ie rsn o w sk i

ZESTAWIENIE SKARBÓW ODKRYTYCH W PAŚMIE NADW IŚLAŃSKIM

I. G R U P A K R A K O W S K A

1. Zielona Kraków P O 1016 68

+

1 0 + ok. 90 0 + 17 2. Nowa Huta Kraków po 1038 323 + 287 337 118 3. Grobla e Bochnia po 1063 685 + 38 0 + 1 3 4 4. K raków -W awel Krakov/ po 1079 „garść”

5. Glanów Olkusz w. X I ok. 50 (?) 6. Ojców-Okopy Olkusz w. X I-k on iec 116 2

II. G R U P A W I Ś L I C K A 7. M ichałowice Kazimierza

W ielka po 1034 70 + 23 16 + 89 2 + 8

8. Pińczów Pińczów po 1055 ponad 59 14 + 195 +

9. Wiślica Busko po 1079 499 + 9

10. Chruszczyna Pińczów w. XI ok. 1000 + 1 I I I . G R U P A S A N D O M I E R S K A

11. Łagowica Stara Opatów po 1054 360 + 5 10 + 45

12. Trójca 7 Opatów po 1063 831 + 50 3 + 79 ? 13. Gnieszowice Sandomierz po 1064 230 + 3 + +

14. Gorzyczany s Sandomierz po 1076 ok. 120 (?)

15. Trzykosy Sandomierz w. X I + + +

16. Brzezie Opatów w . X I-2 poł. ok. 400 1 padających tu na jednostkę pow ierzchni, jest kilkanaście razy m niejszy, niż w pozostałej części k r a j u 0; jedyn ie G órny Śląsk jest rów nież całkiem ich pozbawiony. Na niew ielkim tery to riu m k ilk u pow iatów nadw iślańskich dysproporcja ta jest m niej znaczna, ale już sam fa k t owego zregionalizo- w ania znalezisk stanow i cechę specyficzną dla skarbów m ałopolskich. Jednocześnie jest to g rupa izolowana od sąsiednich zespołów skarbów w ielkopolskich i m azow ieckich szerokim pasm em pozbaw ionym znalezisk. Podobną k oncentrację w rejon ie Pow iśla, od okolic K rakow a po okolice Sandom ierza, w ykazują też znaleziska w czesnośredniow iecznych m onet po­ jedynczych, chociaż zasięg ich w ystępow ania jest nieco szerszy, gdyż znane są nadto z pow iatu jędrzejow skiego i niskiego, a sporadycznie także z po­ łudniow ej części M ało p o lsk i10.

Specyfika chronologiczna — późne w ystępow anie skarbów m ałopol­ skich — jest w yraźnie czytelna z zestaw ionej powyżej tabeli. Ani jedno z tych znalezisk nie pochodzi z IX lub X w., tylko trzy m ożna datow ać na pierw szą połowę X I w., a pozostałe u k ry to dopiero w drug iej połowie tegoż stulecia. N ajstarsze pochodzą z okolic K rakow a, n ato m iast region sando­ m ierski obesłany jest w yłącznie przez znaleziska z d ru giej połowy X I w. W innych dzielnicach, ja k w iadom o, w czesnośredniow ieczne skarb y sreb rn e po jaw iają się sporadycznie już w w. IX, a m nożą się w w. X, głów nie w w y ­ n iku napływ u m onety o rientalnej. U schyłku w. X I n astęp u je jed nak dość nagły ich zanik; to ostatnie zjaw isko ma m iejsce też w Małopolsce, aczkol­

1 i Zawartość skarbu

Lp.j M iejscowość

1

1 Pow iat Data ukrycia

(6)

wiek od d rugiej ćw ierci X II w. po jaw iają się tu zresztą bardzo nieliczne, nowe skarby, złożone już głów nie z m onet polskich.

Odpowiednio do tych różnic chronologicznych inny jest też skład w e­ w nętrzny skarbów m ałopolskich. Nie ma w nich praw ie w cale m onety arabskiej; bardzo nielicznie są reprezentow ane d enary europejskie, bite jeszcze w X w., podobnie jak m onety angielskie i skan dy naw skie z X I w. Przytłaczającą część zespołów stanow ią n atom iast d en ary krzyżow e ty p u V, VI i VII. W ostatniej ćw ierci X I w. pojaw iają się n adto depozyty, złożone w yłącznie lub w znacznej większości z m onet polskich, praw ie nie znane w tym czasie na innych obszarach X1. Stosunkow o nieznaczna jest też liczba ułam ków m onet, w ystępujących głów nie w śród em isji stosunkow o n a js ta r­ szych. Także ilość ozdób srebrnych, tak typow ych dla skarbów P olski pół­ nocnej i zachodniej z X i X I w., jest tu re la ty w n ie bardzo m ała. N atom iast zwraca uw agę n ad e r pokaźna ilość sreb ra lanego, tzw. placków, w y stęp u ją­ cych w większości skarbów i to n iejednokro tn ie jako najznaczniejszy pod względem w agow ym ich składnik.

S charakteryzow ana tu skrótow o specyfika skarbów m ałopolskich,

a zwłaszcza stosunkow o m ała ich liczebność i późna chronologia, była nie­ jedn okrotnie obserw ow ana i notow ana w lite ratu rz e, nie znalazła wszakże w pełni zadow alającego objaśnienia. W ym ienione cechy ch araktery sty czn e odzw ierciedlają n iew ątpliw ie uk ład stosunków p anujących na ry n k u tow a-

row o-pieniężnym M ałopolski w czesnośredniow iecznej, odm iennych niż

w Polsce północnej i zachodniej. Istota tej różnicy nie jest jed n ak ew i­ dentna 12. D ane o społecznym i gospodarczym rozw oju tej dzielnicy, może bardziej zaaw ansow anym i w cześniejszym , niż innych obszarów Polski, u tru d n ia ją przyjęcie dom ysłu, że w łaśnie na odcinku w ym iany tow arow o- -pieniężnej m iało tu m iejsce w yb itne opóźnienie procesu historycznego. Stopień zróżnicow ania społecznego ludności, a w ślad za tym i zdolność n ie­ któ rych jej g ru p do grom adzenia i tezauryzow ania nadw yżek produkcyjnych były tu na pew no nie m niejsze niż w Polsce północnej i zachodniej. Należy się więc liczyć z innym i przesłankam i specyfiki m ałopolskiej na tym polu, zw iązanym i raczej z układem zew nętrznych k on tak tó w handlow ych, w a­ ru nku jących sam dopływ kruszcu srebrnego, niż z rozw ojem stosunków w ew nętrznych.

K o n tak ty te znane są przede w szystkim na osi w ielkiej, tra n se u ro p e j­ skiej a rte rii handlow ej, łączącej we w czesnym średniow ieczu E uropę za­ chodnią i środkow ą z południow ą R usią i k ra ja m i n adkaspijskim i. Szlak ów biegł z B aw arii przez P ragę, B ram ę M oraw ską i K raków do K ijow a; na odcinku m ałopolskim w yznaczany on jest w zdłuż północnego brzegu W isły od K rakow a po Zawichost, a w ięc w łaśnie w paśmie, w którym skupia się znaczna większość om aw ianych s k a rb ó w 13. Zw iązek ów jedn ak, jeśli nie zgoła pozorny, może być tylko w tórny . S karb y m ałopolskie zaw ierają jedynie znikom ą liczbę składników , k tó re m ogły tu dotrzeć ową drogą, czy to z k ie­ ru n k u w schodniego, czy też zachodniego, a w ięc m onet arabskich, b a w a r­ skich lub czeskich i m oraw skich, w y stęp ujących zresztą znacznie liczniej w znaleziskach Polski północnej i zachodniej. Podobnie w innych krajach , przez k tó re szlak ów przebiegał, ja k B aw aria, Czechy i Ruś południow a, nie pozostaw ił on znaczniejszego osadu znalezisk m o n e ta rn y c h 14. W ysunięto stą d przypuszczenie, iż w ym iana handlow a na tej drodze m iała głów nie c h a ra k te r d w ustronnie tow arow y, bez udziału pieniądza kruszcow ego 15. N

(7)

150 R yszard K iersn ow ski

Tablica I. Monety ze skarbu z Łagowicy Starej, pow. Opatów (numery poszczególnych pozycji na tablicach I—V odpowiadają

(8)

Skarb w czesnośredniowieczny z Ł agow icy Starej, pow. Opatów 151

leży dodać, iż praw dopodobnie był to w przew ażającej m ierze handel tr a n ­ zytowy, przenoszący obce to w ary ponad ry n k a m i M ałopolski, gdzie tylko K raków stanow ił w ażniejszy p u n k t etapow y. Obce m onety, jeśli naw et w ędrow ały tą drogą, mogły tra fia ć do rą k m iejscow ej ludności, a w kon­ sekw encji do ziemi, dopiero w w yniku dokonyw anych tu tran sak cji, jak to się działo na w ielkich obszarach nadbałtyckich, stanow iących ry nek tow a­ rowy dla h an d lu tak wschodniego, jak i zachodniego.

S kupienie skarbów m ałopolskich w pobliżu owego szlaku w żadnym razie nie łączy się bezpośrednio z jego funkcjonow aniem , a może mieć tylko ten zw iązek w tórny, iż srebro, dowiezione zgoła innym i drogam i, po pew ­ nym okresie obiegu n a ry n k a ch m ałopolskich ulegało k o ncentracji na obszarach pobliskich tej arte rii, będących zresztą obszaram i najbardziej intensyw nego osadnictw a, i tu pew ne nadw yżki tego pieniądza, nie uczest­ niczące chw ilowo w obiegu, ulegały tezauryzacji i zdeponow aniu w ziemi. Równie m ało w ydajne jako k an ały dopływ u sre b ra były szlaki, łączące we w czesnym średniow ieczu M ałopolskę z sąsiednim i W ęgram i. Liczba mo­ net w ęgierskich w om aw ianych skarbach jest bardzo niew ielka, aczkolwiek stanow ią tu one dom ieszkę dość c h a ra k te ry s ty c z n ą 16. Zw raca przy tym uwagę, że tylko w yjątkow o tra fia ją się em isje z pierw szej połowy X I w., a nieco liczniej w ystępują dopiero d enary A ndrzeja I (1046— 1061) i kilku n astępnych władców . Odsetek ich nie jest jed n ak w iększy niż we w spół­ czesnych sk arbach z Polski północnej i zachodniej, dokąd, w edle w szel­ kiego praw dopodobieństw a, d ostaw ały się one głów nie przez M orawy. Nie ma w ięc pew ności, czy i egzem plarze, znalezione w M ałopolsce, przeniknęły tu bezpośrednio z W ęgier, czy też drogą okrężną przez M orawy, Śląsk i W ielkopolskę w raz z falą sre b ra n apływ ającą z północnego zachodu.

Ten o statn i k ieru n ek pośw iadczony jest w sposób jednoznaczny przez

m onety niem ieckie, tw orzące trzon większości skarbów m ałopolskich,

a zwłaszcza przez tzw. d en ary krzyżowe. Znalazły się one w e w szystkich wyżej w ym ienionych skarbach, ale w niejednakow ych proporcjach. W de­ pozytach starszych, z pierw szej połowy XI w., d en ary krzyżow e stanow ią z reg u ły część m niejszą, zaś część większą inne m onety niem ieckie, tak saskie, ja k nadreńskie, fryzyjskie, w yjątkow o także baw arskie. N atom iast w d rugiej połow ie stulecia stosunek ów ulega odw róceniu i to w sposób bardzo ra d y k aln y . W śród skarbów tego okresu o dokładnie znanej za w ar­ tości d e n a ry krzyżow e stanow ią w Łagow icy 95,6% w szystkich m onet, w T rójcy 92,9%, w Gnieszowicach 97,4%, w G robli 95,0%, w G lanow ie po­ dobno 100%, w Ojcow ie-O kopach 76,7%, a jedy nie w W iślicy niecały 1%, tw o rząc tu d robną dom ieszkę do em isji m iejscowych. P raw dopodobnie ró w ­ nież w B rzeziu, C hruszczynie i Pińczow ie stanow iły one większość tych zespołów.

P re p o n d e ra n c ja denarów krzyżow ych ma m iejsce rów nież w skarbach z P olsk i północnej i zachodniej, pochodzących z drugiej połowy X I w., acz na ogół w m niej sk rajn y ch proporcjach. Na p rzyk ład w znaleziskach w iel­ kopolskich, w spółczesnych w przybliżeniu skarbow i z Łagow icy, odsetek tych m onet w aha się w dość szerokich granicach od k ilk u n astu do pcnad 90%, przy analogicznej zresztą jak w M ałopolsce red u k cji liczby innych m onet niem ieckich z d rugiej połowy X I w . 17 To ostatnie zjaw isko, in terp reto w an e n iek ied y opacznie jako rzekom y dowód polskiego pochodzenia denarów krzyżow ych, znajd u je w y jaśnienie na tle zm onopolizow ania w tym czasie

(9)

152 R y sza rd K iersn o w sk i

przez ośrodki saskie, produ k u jące masowo owe den ary , w y m ian y

tow arow o-pieniężnej pom iędzy k ra ja m i niem ieckim i a słow iańskim i, poło­ żonym i między Łabą i W is łą 18. Jed y n ie na Pom orzu i w dalszych k ra ja ch nadbałtyckich po Ruś północną w łącznie u trzy m u je się przez dłuższy czas p en e tracja m onet zachodnio-niem ieckich, a zwłaszcza fryzyjsk ich , do ciera­ jących tam drogą m orską bez pośrednictw a saskiego. W analogiczny sposób półtora w ieku wcześniej m onety zakaspijskiego państw a S am anidów w y ­ p arły niem al zupełnie z h an dlu z E uropą w schodnią em isje innych, dalej położonych k ra jó w m uzułm ańskich. N atom iast stosunkow o m niejszy odse­ tek denarów krzyżow ych w sk arbach w ielkopolskich niż w M ałopolsce około la t sześćdziesiątych X I w. — jest w ynikiem znajdow ania się w obiegu na rynk ach w ielkopolskich dość znacznej m asy m onet pochodzących jeszcze z okresu wcześniejszego, k tó re tra fia ły do depozytów razem z nowo n ap ły ­ w ającym i em isjam i. W M ałopolsce ta starsza w arstw a sre b ra m o netarnego była zupełnie znikom a i w edle w szelkiego praw dopodobieństw a stanow iła głów nie re zu ltat w tórnego jej im p o rtu z obszaru W ielkopolski, a nie bez­ pośrednio z Niem iec lub innych odległych k rajów . W okresie jed n ak po ok. 1050 r. przedstaw iona różnica w s tru k tu rz e m asy m o netarn ej obu dzielnic w skazuje, iż sk arb y m ałopolskie nie mogą już stanow ić w yłącznie d ery w atu m asy w ielkopolskiej, lecz że w pew nej części sk ład ają się z m onet im p or­ tow anych bezpośrednio z ziem saskich. Dopiero w tym czasie m ałopolski m ateria ł zabytkow y d aje w y raźne św iadectw o n aw iązania dalekosiężnej w ym iany tow arow o-pieniężnej m iędzy ośrodkam i handlow ym i n ad Łabą a górnym Pow iślem .

S k arby m ałopolskie z okresu m iędzy 1060— 1070 r. w yk azują u derzającą zgodność nie tylko pod względem ogólnego odsetka wchodzących w ich skład denarów krzyżow ych, ale też pod w zględem w zajem nej proporcji poszczególnych typów tych m o n e t10. D okładne dane znane są tu dla czte­ rech znalezisk: z Łagowicy, Trójcy, Gnieszowic i Grobli. W szystkie one d a­ tow ane są na okres po 1061—1064 r., a więc m ogą być uw ażane za ściśle sobie współczesne. Podział zaw arty ch w nich denarów krzyżow ych n a typ y przed­ staw ia się następująco:

Typ denarów

Ła go w ica Trójca G nieszow ice Grobla sztuk % sztuk 1 °/o sztuk °/o sztuk % II 6 + 1 2 2 + 1 0,4 3 0,4 IV 1 0,3 1 0,1 V 209 59,9 415 + 17 52,8 117 51,5 386 56,2 VI 92 + 1 26,6 236 + 3 29,2 50 + 1 22,5 205 29,8 VII 39 11,2 144 17,6 59 26,0 62 9,2 ? 0 + 30 4,3 Razem 347 + 2 100,0 797 + 21 100,0 226 + 1 100,0 657 + 30 100,0

Zgodności te są nazbyt w yraźne, by można je było uw ażać za p rzypad­ kowe. Są to cztery współcześnie sobie pob rane prób ki m asy m onetarnej znajdującej się na tery to riu m M ałopolski, a zwłaszcza w okolicach Sando­ m ierza, ok. 1070 r. S kładała się ona, jeśli chodzi o d en ary krzyżow e w 50 —

(10)

Skarb wczesnośredniowieczny z Ł agow icy Starej, pow. O pató w 153

(11)

154 Ryszard K iersn o w sk i

60% z m onet ty pu V, w 20 — 30% ty p u VI, w ok. 10 — 20% ty p u VII oraz ze znikom ej zupełnie dom ieszki ty p u II i IV. D enarów ty p u I i V III w ogóle nie stw ierdzono.

Zestaw denarów krzyżow ych w edle ty ch typów przew odnich, znany z innych w przybliżeniu w spółczesnych znalezisk polskich, w y kazu je s tru k ­ tu rę nieco odm ienną, a w każdym razie nie u jaw n ia rów nie w yraźnych zbieżności, chociaż w w iększości w ypadków przew ażają tam rów nież ty p y V i VI. W zajem ny stosunek ilościowy poszczególnych typów , a zwłaszcza V, VI i VII, współ w ystępujących na różnych obszarach P olski i P ołabia, może stanow ić w pew nym stopniu klucz d la dokładniejszego określenia chrono­ logii depozytów , jak rów nież i dla badań nad m iejscem pro d u k cji tych mo­ net. Dotychczas jed n ak znaleziska denarów krzyżow ych, chociaż notow ane w setkach miejscowości, są zbyt słabo rozpoznane, by m ożna tu było p rze­ prow adzić m iaro d ajn ą analizę porów naw czą. S tąd, p rzyn ajm niej do czasu dokładniejszego ich opracow ania, tru d n o w yciągać szersze w nioski z przed ­ staw ionej powyżej ch a ra k te ry sty k i składu skarbów m ałopolskich i na razie w ypada ograniczyć się do samego podkreślenia ich jednorodności s tru k tu ­ raln ej, będącej praw dopodobnie w ynikiem ściśle określonych w czasie i w przestrzeni w aru n k ó w n apływ u tych m onet z Zachodu.

D enary krzyżow e, k tó re znalazły się w sk arb ie z Łagow icy, mieszcząc się w zasadniczych ram ach w ym ienionych typów , dostarczyły ogrom nej liczby odm ian, tru d n y ch do usystem atyzow ania wobec b ra k u m iarodajnego i w zględnie pełnego opracow ania typologii ty ch m o n e t20. O dm iany owe ch a rak tery zu ją się na ogół drugorzędnym i cecham i stem pla i nie wnoszą elem entów , k tó re by pozw alały upatryw ać, w nich em isje m ennic innych, niż rep rezentow ane w skarbach znanych z innych obszarów. Na uw agę za­ sługuje tu jed n ak kilka cech szczególnych. Dwa egzem plarze, należące do ty p u V, z krzyżem perełkow ym w aw ersie, w y kazują w k ątac h tego krzyża znaki zbliżone do lite ry V (nr inw. 160) i do lite ry S (nr inw. 185). S y g n atu ry takie nie są znane z innych odm ian tego typ u, a jed yn ie na niek tó ry ch w y ­ stępują w analogicznym położeniu kółka. N atom iast sygle w kształcie lite r znane są z k ilk u odm ian ty p u VI i stanow ią praw dopodobnie tzw. znaki mennicze, służące w yróżnianiu produ któw poszczególnych w arsztató w danej m ennicy lub też kolejnych em isji. Dużą osobliwość stanow i też d en a r ty p u V z m ałym w yobrażeniem w agi, pom ieszczonym w otoku re w ersu (nr inw. 202). M otyw ten znany był dotąd jedynie z denarów ty p u VI w k ilk u róż­ nych odm ianach, w ystępujących zresztą rzadko w zn a le zisk ac h 21; także w Łagow icy pojaw ił się egzem plarz jednej z tych rejestro w an y ch już odm ian (nr inw. 245). Na denarach ty p u VI w aga pom ieszczona jest z reg u ły w kon ­ tekście legendy typu CRVX (w różnych zniekształceniach), na ujaw nionym obecnie denarze typu V w kontekście w y razu VERH, typow ego dla tych m onet, też zresztą zniekształconego (VREH). Sam rysu nek w agi jest nieco zatarty, lecz w yraźnie analogiczny do znanych z typ u VI. P raw dopodobnie pow stał on tu przez adaptację rozszerzonej lite ry H, k tórej beleczki poziome (podwójne) zostały użyte na oznaczenie elem entów pionowych w yobrażenia i opatrzone na końcach punktam i. Niezależnie od sposobu in te rp re ta c ji tego sym bolu stanow i on tu w każdym razie jedno z ogniw, łączących oba typ y 22. Do nie notow anych rów nież odm ian należy g ru p a denarów ty p u V z le­ gendam i typu: av. CRVX,* rv. CRVX, z reg u ły zresztą zniekształconym i, po • części o bardzo nietypow ym k ro ju lite r (nr inw. 59—65). I one także zdają

(12)

Skarb wczesnośredniow ieczn y z Łagow icy Starej, pow. O patów 155

się stanow ić jedno z owych ogniw pośrednich, spajających ty p V i VI. Szcze­ gólnie c h a rak tery sty c zn a je st w reszcie stosunkow o pokaźna liczba denarów ty p u V, k tó re w legendzie ty p u VERH przynoszą lite rę H w postaci zniekształconej, sk ład ającą się z dwóch pionowych, zw ykle szeroko ro zsta­ w ionych kresek, z k tó ry ch każda jest przekreślona dw u k ro tn ie liniam i po­ ziom ym i, najczęściej zw ężającym i się k u końcom. Dzięki tym kreskom poziom ym znak ów zajm uje zazwyczaj znaczną część otoku i stanow i bardzo ch a rak tery sty c zn y elem ent stem pla. W ystępuje on rów nież na części odm ian ty p u VI, a n aw et ty p u V II, przy czym zdaje się tam , podobnie jak i na n ie­ k tó ry ch odm ianach ty p u V, pełnić rolę sam oistnego m otyw u, niezależnego już całkiem od pierw o tn ej fu n k cji lite ry H, z któ rej niew ątp liw ie się w y­ wodzi. Ten sam znak zaobserw ow ano rów nież na bardzo licznych d enarach krzyżow ych ty p u V, V I i V II z T rójcy, podczas gdy w Polsce północno-za­ chodniej w y stęp u je on, ja k się zdaje, nieco rz a d z ie j23. T rudno tu ta j .rozstrzy­ gać, bez zbadania szerszego m a te ria łu zabytkow ego, czy ta charak tery sty czn a deform acja' ep igraficzna je st w łaściw ością jednego w a rsztatu menniczego, produkującego różne ty p y denarów krzyżow ych, czy też jest w spólną cechą

em isji różnych m ennic, przechodzących rów noległą ew olucję. Istn ieje

zresztą szereg innych cech epigraficznych, zw iązanych zwłaszcza z ew olucją lite r: C, E i R, k tó ry ch szczegółowe prześledzenie może dać pow ażne w yniki w studiach n ad ty m i m onetam i. S praw y tej, dla k tórej skarb z Łagow icy dostarcza rów nież pokaźnego m ateria łu , nie możem y w tym m iejscu bliżej om aw iać. Także jed y n ie w skrócie przedstaw im y tu dane m etrologiczne, szczególnie isto tn e dla kw estii chronologii denarów krzyżow ych. W ujęciu sum arycznym d ają one obraz n astępu jący 24:

Mamy tu bardzo re g u la rn y układ m etrologiczny, z w ierzchołkiem w rzędzie 0,91 — 1,00 g, w łaściw ym ta k dla całości, jak i dla ty p u V oraz VI, a tylko w ty p ie V II przesu n ięty m nieco niżej 25. Skala odchyleń od tej osi jest rów nież zbieżna, przy czym tylko ty p V w ykazuje am plitudę nieco większą, może ze w zględu na stosunkow o znaczniejszą liczbę m ateria łu pom iarowego. W każdym bądź razie tab ela ta potw ierdza raz jeszcze zasadniczą w spół­ czesność ty p u V, VI i V I I 2e. Z w raca jed nak uw agę, iż w skarb ie nie w y stą­ piły odm iany uw ażane za n ajstarsz e w każdym z tych typów , jak rów nież uw ażane za najpóźniejsze. Je st to więc pew ien w ycinek, złożony z em isji

bi-Waga g Liczba denarów krzyżow ych typu

I I IV 1 V ; VI VII 0,51 — 0,60 ! 2 ! 2 0,61 — 0,70 5 ; 5 0,71 — 0,80 19 3 6 í 28 0,81 — 0,90 49 14 12 i 75 0,91 — 1,00 1 66 33 9 ! 109 1,01 — 1,10 3 43 26 8 80 1,11 — 1,20 18 14 4 : 36 1,21 — 1,30 1 5 2 1 8 1,31 — 1,40 2 i : 2 4 Razem 6 * 1 209 92 39 ! 347

(13)

156

(14)

Skarb w czesnośredniowieczny z Ł agow icy Starej, pow. O pató w 157

(15)

158 R y szard K iersn ow ski

tych w ograniczonym okresie czasu. Jeżeli odrzucim y pozycje sk ra jn e , to cały trzon sk arb u zam yka się w ram ach m etrologicznych od ok. 1,2 do ok. 0,7 g. Jest to w praw dzie rozpiętość dość znaczna, odpow iadająca w p rzy bliżeniu co najm niej półw iekow em u procesow i stałego obniżania się w agi denara, ale taka in te rp re ta c ja chronologiczna tabeli byłaby tylko w części u sp ra w ie ­ dliw iona ze w zględu na znaczną am plitud ę w ah ań w ag m onet n aw et ściśle sobie współczesnych, b itych ty m sam ym stem plem . Znaczna regu larno ść t a ­ beli, zwłaszcza przy pom inięciu notorycznie w cześniejszych denarów ty p u I I 27, przem aw ia za ograniczeniem rozpiętości chronologicznej zespołu do okresu krótszego, w ynoszącego może nie w ięcej niż la t k ilkanaście, a w ięc w przybliżeniu do la t od ok. 1050 do ok. 1070 r. Dane m etrologiczne pozostają tu w zgodzie z innym i przesłankam i tezy o zasadniczym napływ ie m asy m o netarn ej do M ałopolski — a zw łaszcza do S andom ierszczyzny — dopiero od połow y X I w.

Ok. 1070 r. p odjęta została w K rakow ie przez B olesław a Śmiałego p ro­ dukcja w łasnej m onety. Była ona zorganizow ana najpraw dopodobniej przez m incerzy saskich i w zorow ana w pew nym stopniu w łaśnie na saskich de­ narach k rz y żo w y ch 28. N ajw cześniejsze em isje Śmiałego posiadają w agę przeciętną ok. 0,84 g, przy w ahan iach od ok. 1,10 do ok. 0,62 g . 29 Je st to więc u kład analogiczny, lecz p rzesunięty o ok. 0,1 g w dół w porów naniu ze s tru k tu rą m etrologiczną denarów krzyżow ych, znajdu jący ch się w Mało­ polsce w przededniu podjęcia tej produkcji. Stopa m ennicza, p rz y ję ta przez Śm iałego, była zapew ne zapożyczona z zew nątrz, może w łaśnie z S aksonii, ale jednocześnie w aga tych m onet nie m ogła być zasadniczo odm ienna, a w żadnym razie większa niż w aga n ajb ardziej typow ych m onet obcych, znajdujących się wówczas na ry n k u m ałopolskim . I ten w zgląd skłania do datow ania sk arb u najpóźniej na r. 1070.

Wobec nieznajom ości dokładnego m iejsca p ro du kcji den aró w krzyżo­ w ych tru d n o jest określić drogę, k tó rą od ok. 1050 r. poczęły one m asowo napływ ać do M ałopolski. Z m onet reprezentow anych w sk arb ie stosunkow o pew ne je st pochodzenie jednego tylko d en ara krzyżow ego ze zniekształconą legendą SCS PETRVS, bitego najpraw dopodobniej w N aum burgu (nr inw. 309). D enary ty p u II pochodzą oczywiście z M agdeburga, ale podobnie jak i inne w czesne składniki sk arb u stanow ią tu na pew no im port w tó rn y , ściągnięty chyba z W ielkopolski. Jed y n y d en a r typ u IV (nr inw. 24) zdaje się pochodzić z Saksonii północnej, może z B ardow iku, a więc w każdym razie m usiał tu dotrzeć przez teren , a praw dopodobnie i ry n e k W ielkopolski. M iejsce bicia typów V, VI i VII nie zostało dotąd określone. W edle obecnego stan u badań m ogą tu wchodzić w rachubę m ennice saskie n ad Łabą i Salą od M agdeburga po Saalfeld, a w ięc w każdym razie część południow a S a k so n ii80. N ajbliższa droga z tych ośrodków ku M ałopolsce prow adziła przez D olny Śląsk, co jed n ak nie może oczywiście przesądzać, że w łaśnie tam tędy , bezpośrednio m onety te w ędrow ały. Szczególna ich k on cen tracja w okolicach S andom ierza może sugerow ać raczej dopływ przez okolice K a­ lisza, szlakam i łączącym i W ielkopolskę z R usią 31.

K w estia ta m a zresztą znaczenie drugorzędne. Znacznie w ażniejszy jest sam fa k t w ciągnięcia M ałopolski od połowy XI w w sferę w ym iany tow a­ row o-pieniężnej z Saksonią, zresztą stosunkow o k ró tk o trw a łe j i, mimo w szystko, chyba niezbyt intensyw n ej. T rudno oczywiście oznaczyć, jakim produktom m ałopolskim należy zawdzięczać uruchom ienie tego ry n k u , ale

(16)

Skarb wczesnośredniowieczny z Ł agow icy S ta re j, pow. O pató w 1 5 9

(17)

160 R yszard Kiersn ow ski

poza fu tra m i i skóram i oraz woskiem i m iodem — n iew ielu innych a r ty k u ­ łów eksportow ych m ożna się tu domyślać. Był to zresztą w idocznie ry n e k nie nazbyt b ogaty i atra k cy jn y , skoro nie zainteresow ał się nim h an d el arab ski, a i saski d o ta rł tu dopiero w szczytowym , stosunkow o późnym o k re­ sie swej ekspansji. Nie można w reszcie wyłączać, że re la ty w n a w artość sre b ra, a więc siła nabyw cza pieniądza kruszcow ego była początkow o niższa niż w Polsce północnej i zachodniej, ale oczywiście b ra k u je spraw dzianów dla tego domysłu.

D rugą, i to podstaw ow ą część sk arb u z Łagow icy stanow ią w spom niane już b ry łk i sre b ra lanego, tzw. „placki”. Z ab ytk i te n astręczają dotąd w iele trudności in terp re tacy jn y ch i są stosunkow o słabo zbadane, pomimo iż s ta ­ now ią pokaźną część kruszcu tezauryzow anego we w czesnym średniow ieczu na ziem iach p o lsk ic h 32. Szczególnie w Małopolsce, jak już w spom niano, re ­ p re zen tu ją one n iejednokrotnie większość m asy sreb rn ej zdeponow anej w ziemi. Na 16 zestaw ionych wyżej skarbów placki pojaw iły się w 11 depozytach. W Łagow icy stanow iły one ok. 63,5% całej zaw artości sre b ra w skarbie, w T rójcy ok. 38%, w M ichałowicach 86,8%, w Pińczow ie ok. 31%, w Ojcow ie-Okopach ok. 20% oraz w Nowej Hucie (Pleszowie) i w Zielonej p o ­ n ad 50%. Ilość sre b ra lanego w dalszych czterech sk arbach m ałopolskich (Grobla, C hruszczyna, Gnieszowice, Trzykosy) jest tru d n a do określenia w liczbach w zględnych, praw dopodobnie jed n ak stanow iło ono m niejszą część tych depozytów 33.

Obecność sre b ra lanego w najw cześniejszych skarb ach m ałopolskich (Zielona, Nowa H uta, Michałowice), i to w ilości przew ażającej, w skazuje w y ­ raźnie, że należy ono do w arstw y kruszcu, poprzedzającej napływ sreb ra saskiego w połowie X I w. Pochodzenie owych placków jest tru d n e do ozna­ czenia, dom inuje jed n ak pogląd, że są one w yrobem polskim , acz w yko­ nanym z tw orzyw a pochodzenia obcego. Na innym m iejscu próbow ałem już w yjaśnić pochodzenie tych zabytków , w ystępujących licznie rów nież w P o l­ sce północnej i zachodniej, jako w ynik przetopienia w ielkiej liczby drobnych ułam ków m onet arabskich, k tóre w dobie upow szechniania się na ry n k u polskim m onety zachodniej i w zw iązku ze zm ianą w artości w zględnej sre b ra stały się niedogodnym środkiem pieniężnym i b y ły w ten sposób scalane w w iększe jednostki, lepiej dostosow ane do ak tu aln y ch potrzeb w y ­ m iany 3\ Jeżeli przypuszczenie to jest trafn e, to w w yp adk u znalezisk m a­ łopolskich należałoby przyjąć, iż w ystępujące w nich placki są, podobnie jak i najw cześniejsze m onety, w ynikiem im portu z innych dzielnic, przede w szystkim z obszaru W ielkopolski. W M ałopolsce bow iem nie było w ogóle wcześniejszej w a rstw y srebra, k tó ra m ogłaby stanow ić tw orzyw o dla tych zabytków . W tak im zaś razie stanow iłyby one n ajb ard ziej w ym ow ne św ia­

dectw o m iędzy dzielnicow ej w ym iany tow arow o-pieniężnei, naw iązanej

w pierw szej połowie X I w.

Istn ieje w szakże rów nież ew entualność, iż placki te stanow ią p ro d u k t m iejscow ej eksploatacji ru d ołow iano-srebrnych ze złóż m ałopolskich w oko­ licach Olkusza. W tak im w ypadku byłby to surow iec, obrócony bezpośrednio w środek pieniężny. Za dom ysłem takim m ogłyby przem aw iać rów nież zna­ leziska dużej ilości podobnych placków z m iejscowości stosunkow o bliskich Olkuszowi, jak Złochowice, pow. Częstochowa, i zwłaszcza R uda, pow. W ie­ luń 3B. Tym niem niej przypuszczenie to nie w yd aje się dostatecznie praw do ­ podobne, a to zarów no ze w zględu na b rak innych danych, pośw

(18)

iadczają-Slcarb wczesnośredniowieczny z Ł agow icy Starej, pow. Opatów 161

Tablica VI. „Placki" srebrne

cych eksploatację owych złóż w tym okresie, jak też ze w zględu na szeroki zakres rozprzestrzenienia podobnych placków i na ich n ad er różnorodną wielkość, częstokroć bardzo m ałych odlewów, tru d n y ch do objaśnienia przy założeniu bezpośredniego w ytopu z rud srebronośnych. R ozstrzygnięcie tej kw estii m ogą przynieść dopiero odpow iednie b adania chem iczne i m etalo­ graficzne 36; do czasu ich przeprow adzenia pozostaje jedynie analiza cech zew nętrznych i w agi owych placków.

W sk arb ie z Łagow icy znalazło się 10 b ry łek całkow itych i 45 frag m en ­ tów , w ykazujących od jednej do czterech płaszczyzn cięcia przy pomocy ostrego narzędzia. Dolna ich pow ierzchnia jest z reg uły chropaw a, n iejedno­ k ro tn ie z głębokim i wklęśnięciam i, uw ażanym i zazwyczaj za ślad w ylew ania stopionego sreb ra na żwir, w k tó ry m znajdow ały się rów nież nieco w iększe kam yczki. Nie można jed n ak w yłączać, że p rzyn ajm n iej część owych

w klęśnięć pow stała skutkiem ciśnienia p ary w odnej, w ytw orzonej po

zetknięciu się gorącego m etalu z nam oczonym uprzednio piachem czy d ro b­ n ym żwirem. Tylko jeden z fragm entów placków (nr inw. 379) posiada od

(19)

162 R y szard K icrsn o w sk i

dołu głębokie, podłużne w klęśnięcie, pow stałe niew ątp liw ie sku tk iem w y ­ lan ia stopu na jak iś przedm iot odpow iedniego k ształtu . P ow ierzchnia górna n a części egzem plarzy w ykazu je drobne zm arszczenia, ch arak tery sty c zn e dla sw obodnie krzepnącego m etalu, na części zaś jest całkiem gładka. W kilk u w ypadkach w y stąp iły niew ielkie guzy, utw orzone ze stopu, k tó ry sty gn ąc nie uległ już zlan iu z dolną częścią placka. Cechy te są na ogół typow e dla podobnych zaby tków znanych z w ielu innych z n a le z is k 37. W aga placków z Łagow icy w gram ach przedstaw ia się następ ująco (gwiazdką oznaczono egzem plarze całkow ite):

68,23* 15,65 9,87 4,68* 2,75 39,11* 13,25 9,68 4,68 2,65 36,36* 13,07 7,90 4,43 2,49 36,05* 12,75* 7,09 4,28 2,37 32,74* 12,08 6,75 4,05 2,28 29,62* 12,01 6,17 4,04 2,25 24,59 11,64 5,68 4,02 2,18 19,92 11,47 5,14 3,86 1,95 19,26* 11,09 4,85 3,64 1,66 16,51 10,78 4,84 3,35 1,25 16,34 9,89* 4,80 3,14 1,09

W śród frag m en tó w ciętych raz jeden większość stanow ią b ry łk i, k tó re m ożna uw ażać za połów ki placków całkow itych, a stąd rek o nstruo w ać ich w agę, k tó ra w przybliżeniu m usiała wynosić ok. 33, 23, 10, 10, 3 g; także k ilk a dalszych fragm entów pochodzi z placków , k tó ry ch p ierw otną w agę m ożna szacować w przybliżeniu na ok. 30, 30, 20, 12, 10, 10, 10, 6 g, a więc w granicach typow ych rów nież dla egzem plarzy całkow itych. Tylko jeden frag m en t, w agi 24,57 g (nr inw. 388), stanow iący w przybliżeniu 1/4 całości, m usi pochodzić z placka większego, rzędu ok. 100 g; być może rów nież f r a ­ gm ent, w agi 13,25 g (nr inw. 416), obcięty z czterech stron, a przy tym w y ­ jątkow o g ru b y (7 mm) stanow i część szczególnie ciężkiego okazu 38.

Pow yższe zestaw ienie nie u jaw n ia w yraźniejszej regularności m etrolo­ gicznej, polegającej na pow tarzalności pew nej określonej w ielkości w ago­ wej. Jed y n ie k ilk a pozycji re p rezen tu je w ielkości charaktery sty czn e, k tóre m ożna próbow ać objaśniać na tle w czesnośredniow iecznych system ów w a- gow o-pieniężnych. Są to placki lub ich frag m en ty o w adze rzędu ok. 4 g, rów now ażne jednostce opartej na w adze arabskiego dirhem a i p raw dopo­ dobnie użytkow anej w obrocie pieniężnym na ziem iach polskich, oraz placki rzęd u 16 i rzędu 32 g, naw iązujące do w iększych jed no stek w agow ych, re ­ prezentow anych stosunkow o często przez ówczesne o d w a ż n ik i39. P rzede w szystkim jed n ak zw raca uw agę placek najcięższy, 68,23 g (nr inw. 366), o w adze odpow iadającej ściśle w adze grzyw ny południow o-ruskiej (68,22 g) 40. Zgodność ta je st uderzająca, choć oczywiście może być tylk o przypadkow a. Za skojarzeniem tym przem aw iają dw ie bliskie, a dopiero ostatnio ujaw ­ nione analogie: jed en z placków o d krytych w Trójcy, w agi ok. 68 g, i n a j­ cięższy placek ze sk arb u z Nowej H uty (a zarazem najcięższy ze znanych dotąd w znaleziskach polskich), w agi ok. 136 g 41, a w ięc dokładnie dw a razy w iększej. Tym niem niej jest to jeszcze m ateria ł zbyt skąpy, by pozw alał na uogólnienia dotyczące ew entualnego zw iązku tych placków z handlem

(20)

Skarb wczesnośredniowieczny z Łagowic y S ta rej, pow. Opatów 163

iu sk im w zględnie z w pływ em ruskiego system u w agow o-pieniężnego na ziem iach polskich. Poszlaki jed n ak istnieją, a dalsze stu dia m etrologiczne mogą je um ocnić bądź też rozw iać 42.

Rozpad ogrom nej większości placków na frag m en ty jest w każdym razie św iadectw em użytkow ania ich w obrocie, w tran sa k cjach rzędu niższego niż w ym iana w artości ekw iw alentnych lub w iększych niż placki całkow ite. Rozpad ten mógł jednak mieć m iejsce zarów no na ry n k u m ałopolskim , jak i wcześniej, o ile placki te były odlew ane na innym terytorium . Być może, jako postać kruszcu stosunkow o zw arta, złożona z jedno stek n aw et po roz­

d robn ien iu znaczniejszych niż m onety, były one szczególnie dogodne

w h andlu średniego zasięgu, łączącym M ałopolskę z P olską środkow ą lub zachodnią. Być może rów nież, iż napływ ich do M ałopolski już w pierw szej połowie XI w. pozostaw ał w pew nym zw iązku z przystosow aniem tego ry n k u do innych, niem onetarnych form środków pieniężnych, wobec któ ­ rych sreb ro lane stanow iło kolejny etap rozwojowy.

Istnienie tych środków sug eru ją dwa sk arb y m ałopolskie, oba odkryte w Z aw adzie L anckorońskiej, pow. Brzesko. Jed e n z nich, daw no już znany, lecz dopiero ostatnio schronologizow any popraw nie na początek X w., sk ła­ dał się w yłącznie z ozdób sreb rn y ch i szklanych, będących w każdym razie przedm iotem te z a u ry z a c ji43. Szerszy stopień ich uży tko w ania w obrocie w ew nętrznym jest jed n ak m niej praw dopodobny, gdyż w późniejszych sk arbach m ałopolskich ten rodzaj pieniądza, ta k typow y dla k rajów n ad ­ bałtyckich, reprezentow any jest stosunkow o bardzo skrom nie. W iększą osobliwość przedstaw ia odnaleziony w 1946 r. zespół przedm iotów żelaznych, złożony z 10 sztabek o kształcie w ydłużonych siekierek, opatrzonych n ie­ w ielkim i, okrągłym i otw oram i, nie pozw alającym i w szakże na osadzenie na trzo n k u i użytkow anie jako narzędzi pracy 44. Także inne dane, św iad­ czące o nieprzydatności do praktycznego u żytk u, jak rów nież' liczne a n a ­ logie, znane zwłaszcza z obszaru M oraw i Słow acji, przem aw iają, w edle zgodnej opinii badaczy, za funkcją tych przedm iotów jako środka pienięż­ nego, podobnego w ielu innym form om pieniądza przedm iotow ego, poprze­ dzającego zazwyczaj pojaw ienie się pieniądza kruszcow ego i m onetarnego 45. S k arb z Z aw ady datow any jest orien tacy jn ie na przełom IX i X w. lub pierw szą połowę X w. T rudno na razie ustalić, o ile znalezisko to może być re p rez en taty w n e dla rozw oju ówczesnych stosunków pieniężnych w Mało­ polsce, tym niem niej w ysnuty stąd wniosek, iż istnienie tego ro dzaju p ie­ niądza ograniczało p en etrację m onet orientalnych, bizantyjskich i wczes­ nych denarów na to tery to riu m , w y daje się dość praw dopodobny, chociaż może nazbyt krańcow o sfo rm u ło w a n y 4(1. W spółzależność obu zjaw isk n ale­ żałoby ro zpatryw ać raczej na tle w spólnych im obu p rzesłanek niż w bez­ pośrednim zw iązku przyczynow ym . Może przesłan ki te leżą w zw iązku m ałopolskiego ry n k u tow arow ego z rynkiem w ielkom oraw skim i później­ szym n ad du najskim (ale przeczyłby tem u b ra k w czesnych m onet w ęg ier­ skich), może w innych jeszcze okolicznościach, w każdym razie hipoteza o rozw oju pieniądza przedm iotow ego, niekoniecznie zresztą tylko w postaci ow ych prętów siekieropodobnych, zasługuje na baczną uw agę. P rzeżytk o­ wym św iadectw em tych stosunków mogą być w zm ianki źródeł z X III w. o św iadczeniach, uiszczanych na obszarze M ałopolski w „w iązkach żelaza”

(ligaturae ferri), podobnie jak znane relacje o św iadczeniach w łupieżach,

(21)

164 R yszard K iersn o w sk i

W obecnym stanie badań byłoby przedw czesne form ułow anie za m k n ię­ tych sądów na tem at zagadnień nasuw ający ch się w zw iązku z odkryciem w Łagow icy, a tyczących się całokształtu dziejów pieniądza w M ałopolsce w czesnośredniow iecznej. S k arb ten jed y n ie o k rok n aprzód posuw a zn a­ jomość tych zagadnień, bardziej u g ru n to w u jąc znany już obraz stosunków niż odsłaniając zjaw iska nowe. Jako zespół w yb itn ie typow y, zn ajd u je się on w centrum problem atyki, k tó rą tylko szkicowo m ogliśm y tu przedstaw ić. Szczególne znaczenie m a on dla dziejów gospodarczych okolic S andom ierza, k tó re na tle całej M ałopolski p rzed staw iają w zakresie rozw oju stosunków pieniężnych obraz najb ard ziej jednoznaczny. Tu, odm iennie niż pod K ra ­ kow em , sk arb y sreb rn e pojaw iają się dopiero w trzeciej ćw ierci XI w., rów nocześnie w k ilku m iejscowościach, przy czym sk arb z Łagow icy, p rz y ­ n ajm n iej form alnie, otw iera ich nieliczny zresztą szereg. Je s t to w yraźn y osad jak iejś większej fa li sreb ra, k tó ra w pew nym m om encie poczęła n a d ­ pływ ać od zachodu i sięgnęła po zakole W isły. Łagow ica je st znów p ie rw ­ szym od stro n y zachodniej m iejscem tego osadu, św iadczącym chyba 0 drodze n apływ u tej fali w zdłuż szlaku w ielkopolsko-ruskiego, biorącego zresztą początek na ziem iach saskich. Nie m ożna w yłączać, iż skarb ten jako całość uform ow any został już uprzednio, na tery to riu m w ielkopolskim , 1 tra fił do Łagow icy skutkiem jak iejś jednorazow ej tran sa k cji. B ardziej je d n a k praw dopodobny jest w niosek, że ostateczne u k ształto w anie tego zespołu m iało m iejsce dopiero na obszarze S andom ierszczyzny w drodze zgrom adzenia w jednym ręk u składników pochodzących z k ilk u w arstw sre b ra, składających się na m asę kruszcow ą ówczesnego ry n k u pieniężnego tej dzielnicy. P rzem aw ia za tym zarów no opisana wyżej zbieżność s tru k ­ tu ra ln a z innym i w spółczesnym i sk arb am i z M ałopolski, jak i znaleziska m onet pojedynczych, pojaw iających się stosunkow o licznie w tym sam ym czasie i na tych sam ych o b sz a ra c h 48. M onety te, n ajd rob niejsze odpryski owej fali sreb ra, obrazują lepiej niż sk arb y stopień u pieniężnienia ry n k u

m iejscow ego; dopiero na ich tle zjaw isko tezau ry zacji pieniądza,

ilu stro w an e przez skarby, znajd u je pełną w ym ow ę jak o fenom en spo­ łeczny i gospodarczy. Oba te zbieżne zjaw iska: upow szechnienie pieniądza m onetarnego i tezauryzację kruszcu srebrnego na obszarze ziem i sando­ m ierskiej w trzeciej ćw ierci X I w. w yznaczają fa k ty ; sw oista ich geneza pozostaje jed n ak wciąż przedm iotem poszukiw ań.

(22)

Skarb wczesnośredniowie czny z Ł agow icy S ta rej, pow. Opatów 165 INWENTARZ SKARBU D b g = H . D a n n e n b e r g D ie d e u t s c h e n M ü n z e n d e r sä c hs is ch en u n d f rä n k i s c h e n K a i s e r z e i t, t . I — I V , B e r l i n 1876— 1905. F l . = E . F i a l a Č e s k e d e n a r y , P r a h a 1895. G u m . = M . G u m o w s k i C o r p u s n u m m o r u m P o lo n ia e , z. I, K r a k ó w 1939. H a t z = V . H a t z Z u r Fr ag e d e r O t t o - A d e l h e i d - P f e n n i g e , w : C o m m e n t a t i o n e s d e n u m m i s sae-c u l o r u m I X —X I in S u e sae-c ia r e p e r t i s , I, S t o c k h o l m 1961. H i ld . = В . E . H i l d e b r a n d A n g lo s a c h sisk a m y n t i S v e n s k a K o n g l i g a M y n t k a b i n e t t e t , S t o c k ­ h o lm 1881. R é t h y = L . R é t h y , G . P r o b s z t C o r p u s n u m m o r u m Hunga ria e, G r a z 1958. a v . — a w e r s ; r v . — r e w e r s ; l e g . — l e g e n d a ; v a r . — w a r i a n t ; j w . — j a k w y ż e j MONETY A n g i e l s k i e

1. Lincoln, Kanut Wik., 1016— 1035; m incerz Godric;

typ Hild. Hb, nr 1553, var. (w leg. rv. SPOT) 1,17 g W ę g i e r s k i e

2. Ostrzyhom (?), Andrzej I, 1046— 1061; typ Réthy 12 0,43 g 3. Jw., typ R éthy 13, var. 0,70 g

M o r a w s k i e

4. Brno, Otto i Konrad I, 1054—1061; typ Fl. IX, 15, var. 0,61 g N i e m i e c k i e

5. Dinant, Albert II, hr. N am ü r49, 10 1 8— 1064; Dbg 176 0,89 g 6. Spira lub Wormacja (?), Otto III, 983— 1002 lub

Henryk II, 1002— 1024; typ Dbg 825—826 lub 842—845 1,27 g 7. Würzburg, bp Bruno, 1034— 1045; Dbg 864 var. 1,12 g 8. Erfurt, abp Lupoid, 1051—1059; Dbg 881; fragm ent ok. 1/2,

w pobliżu krawędzi przebity otwór 0,81 g 9. Stade (?), hr. Henryk Dobry, 976— 1016; typ Dbg 1608 1,41 g 10. Jever (?), ks. Bernard И, 1011— 1059 (?); Dbg 591 (?);

fragm ent, ok. 1/2, bardzo zatarty 0,38 g 11. Goslar (?), tzw . denar Ottona i A delajdy, od ok. 991—995;

typ Hatz III, 7a; Dbg 1168; fragm ent, ok. 2/3 1,21 g 12. Jw-, typ Hatz IV; Dbg 1167 1,51 g 13. Jw., typ Hatz V, 2, var. 1,21 g 14. Jw., typ Hatz VI, 2(?); Dbg 1775 (?) 0,94 g 15. Nieokreślona, m oże z Fryzji; av. zarys dłoni (?), rv. zarys

krzyża; bardzo zatarta 1,03 g 16. N ieokreślona, może z Nadrenii; bardzo zatarta 0,96 g

Tzw. d e n a r y k r z y ż o w e ; typ I I 50

17, 18. Typ Gum. 410 lub nast.; 2 szt. 1,38 1,10 g 19. Typ Gum. 415, var.; w otoku rv. trójkropek 1,02 g 20. Typ Gum. 420 (?); zgięta 1,39 g 21. Typ Gum. 423 (?) 1,21 g 22. Av. typ Gum. 424; rv. typ Gum. 420; fragm ent, ok. 2/3 0,81 g 23. Typ Gum. 450, var. 1,07 g

Tzw. d e n a r y k r z y ż o w e ; typ IV

24. Gum. 522 0,98 g Tzw. d e n a r y k r z y ż o w e ; typ V

25. Typ Gum. 574 (?); drobne nacięcia na rv. 1,15 g 26. Gum. 575 0,96 g 27. Av. typ Gum. 584; rv. typ Gum. 583 1,13 g

(23)

166 R y szard K iersn o w sk i

28. Typ Gum. 584 (?) 1,07 g 29. Typ Gum. 585 (?); krawędź spłaszczona 1,03 g 30. Typ Gum. 587 (?), var. 0,97 g 31. Av. Gum. 588 (?); rv. Gum. 587, var. 1,10 g 32—34. Typ Gum. 597, var.; 3 szt. 1,07 0,96 0,85 g 35—48. Typ Gum. 601; różne odmiany; 14 szt. 1,35 1,28 1,27

1,20 1,17 1,17 1,15 1,15 1,08 1,06 1,03 1.01 1,01 0,93 g

49, 50. Typ Gum. 602; 2 szt. 1,15 0,90 g 51. Av. Gum. 6C3, var; rv. Gum. 605, var. 1,15 g 62—54. Typ Gum. 605; 3 szt. ' 1,36 1,01 1,01 g 55. Typ Gum. 605 (?); wyszczerbiony 0,82 g 56. Typ Gum. 607, var. 0,88 g 57. Typ Gum. 609 (?), var. 1,24 g 58. Av. Gum. 609, var; rv. Gum. 605; znaczna szczerba 0,84 g 59—65. Gum. — ; odmiany ze zniekształconym i i szczątkowym i

legendam i, av. CRUX, rv. CRUX, 7 szt. 1,05 0,97 0,95 0,90 0,90 0,86 0,79 g

66— 110. Typ Gum. 612—613; różne odmiany; 45 szt. 1,20 1,10 1,09 1,08 1,08 1,08 1,07 1,06 1,06 1,03 1,02 1.02 1,01 1,00 1,00 0,99 0,98 0,98 0,96 0,94 0,94 0,92 0,92 0,92 0,91 0,90 0,90 0,89 0,89 0,89 0,89 0,89 0,86 0,85 0,84 0,84 0,82 0,81 0,81 0,80 0,76 0,71 0,71 0,70 0,67 g

111— 159. Typ Gum. 612—613; odmiany ze znakiem w kształcie

rozszerzonego H w rv.; 49 szt. 1,22 1,15 1,15 1,15 1,14 1,11 1,09 1,09 1,08 1,06 1,06 1,04 1,03 1.03 1,02 1,01 1,01 0,98 0,98 0,97 0,97 0,97 0,97 0,95 0,95 0,94 0,93 0,93 0,93 0,93 0,93 0,93 0,93 0,93 0,92 0,91 0,89 0,88 0,88 0,85 0,85 0,84 0,83 0,80 0,74 0,73 0,72 0,71 0,60 g

160. Typ Gum. 612—613; w kącie krzyża perełkowego w av.

litera V (?); w rv. jeden kąt krzyża pusty 0,98 g 161—165. Typ Gum. 614; różne odmiany; 5 szt. 1,08 1,07 0,95 0,89 0,78 g 166. Typ Gum. 616 (?), var. 0,87 g 167—172. Typ Gum. 617; różne odmiany; 6 szt. 1,13 0,99 0,99 0,96 0,94 0,86 g 173—184. Typ Gum. 617; odmiany ze znakiem w kształcie

rozszerzonego H w rv.; 12 szt. 1,25 1,19 1,10 1,05 1,04 1,02 1,00 0,98 0,95 0,92 0,84 0,82 g 185. Typ Gum. 617; w kącie krzyża perełkowego znak

zbliżony do litery S 0,98 g 186—189. Typ Gum. 619; różne odmiany; 4 szt. 1,06 0,96 0,89 0,65 g 190— 194. Typ Gum. 619; odmiany ze znakiem w kształcie

rozszerzonego H w rv.; 5 szt. 0,96 0,89 0,89 0,81 0,72 g 195—200. Typ Gum. 620; różne odmiany; 6 szt. 0,95 0,92 0,91 0,81 0,80 0,77 g 201. Typ Gum. 627, var. 1,06 g 2C2. Typ Gum. 627; odmiana: rv. w otoku leg. wsteczna

(24)

Skarb wczesnośredniowieczny z Ł agow icy Starej, pow. O pató w 167 203. Typ Gum. 632 0,87 g 204, 205. Typ Gum. 633; 2 szt. 0,89 0,79 g 206. Gum. 634 0,93 g 207. Typ Gum. 636 0,92 g 208, 209. Typ Gum. 638; 2 szt. 0,97 0,64 g 210, 211. Typ Gum. 641; 2 szt. 0,91 0,80 g 212. Typ Gum. 650, var. 0,78 g 213. A v. Gum. 650; rv. Gum. 620 0,82 g 214. A v. Gum. 650 (?); rv. Gum. 636 (?) 0,82 g 215. Тзгр Gum. 655 (?) 0,95 g 216. Gum. 658 0,85 g 217—220. Typ Gum. 659; odmiany ze znakiem w kształcie

rozszerzonego H; 4 szt. 0,99 0,94 0,92 0,78 g 221. Typ Gum. 659; odm. rv. leg. CRVX 0,99 g 222—224. Typ Gum. 660, var.; 3 szt. 0,91 0,90 0,87 g 225—229. Typ Gum. 661, var.; 5 szt. 0,99 0,86 0,85 0,84 0,78 g 230. Typ Gum. 674, var. 0,54 g 231—233. Typ (?), nieczytelne; 3 szt. 1,15 0,94 0,70 g

Tzw. d e n a r y k r z y ż o w e ; typ VI

234—239. Typ Gum. 749; drobne odmiany; 6 szt. 1,17 1,16 1,08 1,05 0,95 0,90 g 240. Gum. 755 1,14 g 241. Typ Gum. 756, var. 1,06 g 242. Gum. 760; krawędź silnie spłaszczona 1,05 g 243. Typ Gum. 760, var. 0,92 g 244. Typ Gum. 760 (?); fragm ent, nieco ponad 1/2 0,57 g 245. Gum. 774 (w otoku w yobrażenie wagi) 1,25 g 246. Typ Gum. 777 1,02 g 247. Typ Gum. 786, var. 0,92 g 248, 249. Typ Gum. 787, var.; 2 szt. 1,06 0,89 g 250, 251. Av. typ Gum. 793; rv. typ Gum. 802; 2 szt. 1,19 0,94 g 252—266. Typ Gum. 802; różne odmiany; 15 szt. 1,22 1,12 1,12 1,07 1,06 1,02

1,02 1,01 1,00 1,00 0,99 0,97 0,91 0,90 0,78 g

267—272. Typ Gum. 803; różne odmiany; 6 szt. 1,18 1,16 1,16 0,98 0,96 0,93 g 273—299. Typ Gum. 805 (?); różne odmiany; 27 szt. 1,08 1,06 1,06 1,05 1,05

1,04 1,03 1,02 1,01 1,00 0,99 0,99 0,96 0,96 0,96 0,95 0,95 0,94 0,94 0,93 0,93 0,93 0,92 0,91 0,90 0,84 0,84 g

300, 301. Typ Gum. 808, var.; 2 szt. 1,03 0,87 g 302. Typ Gum. 811, var. 0,95 g 303—307. Typ Gum. 812; różne odmiany; 5 szt. 1,11 1,09 1,08 0,95 0,75 g

308. Typ Gum. 814 (?); odm. krzyż prosty przekreślony,

może pastorałem 0,92 g 309. Typ Gum. 824, var. rv. leg • SCS P//A IS ( = Scs. Petrus);

krawędź nieco uszczerbiona 1,00 g 310, 311. Typ Gum. 835, var.; 2 szt. 1,02 0,90 g

(25)

168 R yszard K iersn ow ski

312—318. Typ Gum. 836 (?); różne odmiany; 7 szt. 1,15 1,02 1,00 0,99 0,86 0,83 0,77 g 319—325. Typ Gum. 837 (?); różne odmiany; 7 szt. 1,14 1,14 1,13 1,07 0,89

0,85 0,83 g 326. Typ Gum. 838 (?) 0,84 g

Tzw. d e n a r y k r z y ż o w e ; typ VII

327. Gum. 943 1,06 g 328, 329. Typ Gum. 968; 2 szt. 0,85 0,78 g 330, 331. Av. typ Gum. 968; rv. typ Gum. 972; 2 szt. 0,90 0,80 g 332—337. Typ Gum. 972; różne odmiany; 6 szt. 1,07 1,04 0,95 0,90 0,87 0,83 g 338. Typ Gum. 974 0,75 g 339—341. Typ Gum. 976, var.; 3 szt. 0,95 0,90 0,89 g 342—346. Typ Gum. 977, var.; 5 szt. 1,08 1,00 0,85 0,80 0,78 g 347. Av. typ Gum. 977; rv. typ Gum. 982 1,00 g 348, 349. Gum. 978; 2 szt. 0,97 0,87 g 350. Av. Gum. 978; rv. typ Gum. 977 1,00 g 351, 352. Typ Gum. 980, var.; 2 szt. 0,95 0,85 g 353—356. Typ Gum. 981, var.; 4 szt. 1,11 1,02 0,86 0,79 g 357—363. Typ Gum. 982, var.; 7 szt. 1,18 1,12 1,12 1,04 1,03 1,00 0,93 g 364. Typ Gum. 986, var. 0,81 g 365. Gum. 989 1,01 g

BRYŁKI SREBRA LANEGO (TZW. PLACKI) 366 (1). Placek całkow ity, kształtu nieregularnego,

w ym iary 68 X 39 mm 68,23 g 367 (2). Jw., kształtu kolistego, średnica ok. 34 mm; na powierzchni

dolnej dwa głębokie w klęśnięcia; przy krawędzi ślad prze­

cięcia ostrzem dług. ok. 10 mm 39,11 g 368 (3). Jw., ow alny, wym . ok. 45 X 25 mm 36,36 g 369 (4). Jw., kolisty, średnica ok. 30 mm; na powierzchni górnej ślad

dwóch uderzeń ostrzem wzdłuż średnicy, łącznej długości

ok. 19 mm 36,05 g 370 (5). Jw., nieregularny, wym. ok. 32 X 28 mm 32,74 g 371 (6). Jw., w kształcie nieregularnego pięcioboku, wym. ok.

32 X 30 mm 29,62 g 372 (7). Jw., nieregularny, wym . ok. 33 X 21 mm; na powierzchni

dolnej głębokie w klęśnięcie, na górnej odpow iednie

w ybrzuszenie 19,26 g 373 (8). Jw., ow alny, ok. 22 X 15 mm; od góry głębokie nacięcie

ostrzem 12,75 g 374 (9). Jw., podłużny, ok. 23 X 13 mm 9,89 g 375 (10). Jw., podłużny; od dołu w klęśnięcie, od góry dwa guzy 4,68 g 376 (11). Fragm ent, ok. 1/2, cięty jeden raz 16,51 g 377 (12). Fragm ent nieregularny, cięty jeden raz 12,01 g 378 (13). Fragm ent, ok. 1/2 (?), cięty jeden raz 11,64 g 379 (14). Fragm ent cięty jeden raz; od dołu głębokie, podłużne

w klęśn ięcie 11,47 g 380 (15). Fragm ent, ok. 2/3 (?), cięty jeden raz; od góry ślad uderzenia

ostrzem, rów noległy do płaszczyzny przecięcia 6,17 g 381 (16). Fragm ent, ok. 9/10 (?), cięty jeden raz 5,14 g

(26)

Skarb wczesnośredniowieczny z Ł agow icy Starej, pow. Opatów 169

382 (17). Fragm ent, ok. 1/2, cięty jeden raz 4,85 g 383 (18). Jw. 4,80 g 384 (19). Fragm ent, ok. 1/3 (?), cięty jeden raz 3,86 g 385 (20). Jw. 3,35 g 386 (21). Fragm ent, cięty jeden raz 2,65 g 387 (22). Fragm ent, ok. 1/2, cięty jeden raz 1,66 g 388 (23). Fragm ent, ok. 1/4 (?), cięty dwa razy; lekko zgięty 24,57 g 389 (24). Fragm ent nieregularny, cięty dwa razy 19,92 g 390 (25). Jw.; od dołu głębokie w klęśn ięcie 16,34 g 391 (26). Fragm ent, ok. 1/2 (?), cięty dwa razy 15,65 g 392 (27). Fragm ent nieregularny, cięty dwa razy 13,07 g 393 (28). Jw. 12,08 g 394 (29). Jw.; od dołu głębokie w klęśnięcie 11,09 g 395 (30). Fragm ent nieregularny, cięty dwa razy 10,78 g 396 (31). Jw.; od dołu dwa w klęśnięcia 9,87 g 397 (32). Fragm ent, ok. 1/2 (?), cięty dwa razy 9,68 g 398 (33). Fragm ent, ok. 1/4 (?), cięty dwa razy; od dołu m ały guz 7,90 g 399 (34). Fragm ent nieregularny, cięty dwa razy 7,09 g 400 (35). Jw. 5,68 g 401 (36). Jw.; od góry mały guzek 4,43 g 402 (37). Fragm ent nieregularny, cięty dwa razy; z boku głębokie

w klęśn ięcie 4,05 g 403 (38). Fragm ent nieregularny, cięty dwa razy 4,04 g 404 (39). Fragm ent, ok. 1/4 (?), cięty dwa razy 3,14 g 405 (40). Fragm ent nieregularny, cięty dwa razy; od góry ślady dwóch

uderzeń ostrza 2,75 g 406 (41). Fragm ent, ok. 1/4 (?), cięty dwa razy 2,49 g 407 (42). Fragm ent nieregularny, cięty trzy razy 6,75 g 408 (43). Jw. 4,68 g 409 (44). Jw. 4,28 g 410 (45). Fragm ent prostokątny, cięty trzy razy 4,02 g 411 (46). Fragm ent nieregularny, cięty trzy razy 2,37 g 412 (47). Jw. 2,28 g 413 (48). Jw.; od dołu duże w klęśnięcie 2,25 g 414 (49). Fragm ent prostokątny, cięty trzy razy 2,18 g 415 (50). Fragm ent nieregularny, cięty trzy razy 1,95 g 416 (51). Fragm ent nieregularny, cięty cztery razy 13,25 g 417 (52). Jw. 4,84 g 418 (53). Jw. 3,64 g 419(54). Jw. 1,29 g 420 (55). Jw. 1,09 g

Cytaty

Powiązane dokumenty

Ich autorzy skoncentrowali siĊ przede wszystkim na podstawowych problemach partnerstwa i dylematach zarówno jego funkcjonowania, jak i finansów publicznych w ogóle..

Stefana Grota Roweckiego 4A 80-108 Gdańsk. e-mail: medicon@medicon.pl

56 Szczepanowska Barbara 91 Szczepańska Barbara 405 Szczurek Wiesław 113 Szczygieł Aleksander 18, 96 Szerszeń Anna 63, portr. 67 Szersznik Leopold

Proquest hospital colleciotn, proquest dissertations and theses w nauczaniu i badaniach. Forum Bibliotek Medycznych 3/1

Leksem notowany jest tylko w gwarach środkowego i północnego Śląska, ma też dość bogatą dokumentację tekstową, por.: napszót czeba te ciasto biyrkować 5 (Bełk,

Jednym z ważniejszych zagadnień w procesie decyzyjnym, ze względu na efekty końcowe decyzji, jest jej typ. Przy decyzjach kierowniczych, w których następuje

Jacek Bartkowiak, MD , PhD (born 1943) – a biologist, biochemist, medical and science specialist, the Chairman of the Library Council of the Medical University in Łódź and of

Charakteryzacje pełnej, eliptycznie symet ryczuej, operalorowo pólsl abilnej miary podał