• Nie Znaleziono Wyników

100,000.000! Gazety piszą, że Czesi ofiarują na agitacyę na Śląsku, by ludzie za nimi głosowali, sto milionów koron

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "100,000.000! Gazety piszą, że Czesi ofiarują na agitacyę na Śląsku, by ludzie za nimi głosowali, sto milionów koron"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

100 , 000 . 000 !

Gasety płsaą, «e Caesi o fia ru ją na agitacyę na kląsku, by lu d ii» za *imi glosowali, sto mili- on iw koron. Chcą kupować Śląsk. K u p u ją to, co do sich nie naleay. Czesi wiedzą, że Śląsk do nich

»ie należy, więc sypią pieniądzmi. Płacą ag itato­

rów, d a ją Kożdoniowi na »Ślązaka», k u pują mą- , *C, cukier i w ysyłają na Śląsk.

A w samych Czechach m ają tyle długu, że m inister skarłju df. R aszin rzucił wszystkiem, bo sobie rady z finansam i i pustym skarbem dać nie aiógł. Oddali potem m inisterstw o skarbu prof.

Horaczkow i, ale ten p rzejrzał książki i po kilku dniach zrzekł się godności m inistra. I do dziś nikt nie chce być m inistrem wobec strasznych nieporządków i bliskiego bankructw a. Przecież Czesi sprzedali ju ż wszystkie koleje Anglikom,

&eby wydostać trochę pieniędzy. W zastaw za nie­

dawno otrzym aną pożyczkę 300,000.000 musieli id d ać państwom sprzym ierzonym kontrolę nad Wyrobem cukru w całych Czechach! Do ich skar- Śu nie m a ani ententa zaufania!

Nic dziwnego. Ja k się tak na wojnę z P ola­

kami, na agitacyę na Śląsku wali setki milionów, io kiedyś musi zabraknąć i kołkowanych koron.

N a 'Ś lą sk o fia ru ją 100,000.000, ale za to już dziś ogłaszają d ru g ą przym usow ą pożyczkę. W Polsce nikt nikomu przy kołkowaniu jednej ko­

rony nie wziął ani też nie zm uszał do pożyczki.

A nawet polski m inister skarbu wyraźnie powie­

dział w Sejm ie przed kilku dniami, że w Polsce nie będzie żadnego przym usu podpisyw ania po­

życzki państwowej.

Spytajcie się Czechów i tych, co ich zachwa­

lają, czy czytali w praskich gazetach, co powie­

dział 6. października b urm istrz m iasta P ra g i dr. Baxa. Powiedział, że zam iast podwyższenia małej ilości przydzielonej mąki obniżono ją je­

szcze tak, że lud je s t głodny, pom stuje na uli- each i burzy się. I powiedział dalej burm istrz Baxa, że nie chce, by powtórzyły się znowu za­

burzenia uliczne i że usuw a się od odpowiedzial­

ności za to, co się stanie, jeżeli rząd czeski będzie głodził mieszczan.

A ostraw ska »M orgen-Zeitung« z 10. pa­

ździernika pisze: »Mamy wszystko tylko do je­

dzenia nic. Brak zupełnie ziemniaków na zimę, a mięsem z dnia na dzień gorzej, ze smalcem^ u- praw ia się paskarstw o, ja j niema wogóle, jeżeli są, to złe. D rożyzna wzm aga się w zastraszający sposób. U nas o wiele gorzej niż w A ustryi.

W P radze m uszą wystawać kobiety z dziećmi na deszczu i zimnie całemi godzinam i przed sklepa­

mi, by coś zdobyć dla siekie. W całej republice zaczyna lud szem rać przeciw tej anarchii. Dziś 5rak nawet »powszedniego» chleba u nas.«

W Czechach głód, zaburzenia na ulicach. Za- to na Śląsk sypie 9ię wszystko. Ale to do czasu, dolska obdziela wszystkich sprawiedliwie — i W arszawę i zbiedzoną Litw ę i zniszczoną Gali­

cy? i Śląsk.

W Czechach w ojny mie było. Fabryki, cu­

krownie, folw arki aostały nietknięte. A co się działo w Polsce, tości« w łddeli ws*yscy, coście

tam byli w czasie wojny. O d generała do pfeiferi- deckla każdy wywoził do Czech na urlop cale paki i skrzynie mąki, ja j, kiełbas, skór na buty i cukru. Były przecież wagony, idące prosto z K(f- wla, Lublina do P ra g i, żeby nie było trzeba tych pak z m ąką przenosić i pokazywać w G ranicy i Przerdl^ie. Jeszcze rok temu nie było w Czechach co jeść. W szyscy żywili się żywnością z Polski.

W szystkie ciotki, kuzynki, szw igerm utry p rze­

prow adzały się z Czech do Polski na dobre papu, bo w Czechach »niczeho neni«. A dziś chyba irh z nieba spadło? Pow iadają Czesi, że m ają w szyst­

ko, a Polska nic. T o są tylko sztuczki, żeby ludzig oczy szklić.

Chcecie iść do Czech? Czytaliście o Janfe K lim ku, zabitym orzez Czechów u B arbera w Ł a ­ zach, o M achu, zastrzelonym w K arw inie, o m or­

downi w Łazach i tylu innych gw ałtach? T o n a być swoboda czeska i sam a dob roć?1 Tam tak&

pewność życia?!

Chce się wam republiki czeskiej? Swojem u własnem u m inistrow i Beneszowi skradli Czegi cały wagon rzeczy, kiedy wrócił z P ary ża do P r a ­ gi. T ak piszą »N arodni listy« z 2. października

Poznali się na Czechach Niemcy i Słowacy.

W czysto niemieckich okolicach usuw ają Czesi niemieckich urzędników i nauczycieli, w zbrania­

ją mówienia po niemiecku. W ydano rozporzą­

dzenie w W arn sd o rf, że nie wolno w adresie pi­

sać »Deutsch-Bóhm en«. A jednak Niemców w re­

publice jest przeszło 3 miliony. Co zrobiliby z 2(X)

tysiącam i Polaków na Śląsku? — N a Słowaczy- źnie w ykupują wszystko i wywożą podobnie jak przed rokiem z Polski a nie dowożą niczejgo. Tam dziś ludzie korzonkam i leśnymi się żywią. N ie­

dawno ćwiczyła się w strzelaniu p i s k a artylerya w Nowym T a rg u . Bliżej granicy m ieszkający

^obywatele czesko~słowaccy» cieszyli się już, że to bitwa, że Polacy p rzy jdą wnet i uwolnią ich od jarzm a niewoli czeskiej. Przygotow ali się do przyjęcia Polaków jako oswobodzicieli.

T o m aluje dostatecznie, jak Czesi potrafią dokuczyć i dojeść każdem u do żywego.

Gdyby Czesi przyszli na Śląsk, mielibyśmy tu wieczną rewolucyę.

A owe 100 milionów odbiliby sobie Czesi z procentem na podatkach i na naszem żołądku.

Jedlibyśm y potem, jeżeli nie korzonki, to owi«- śniok a chodzilibyśmy bez butów.

Zachciewa się przekupionym Judaszom ra ju czeskiego, niech posłuchają, co powiedział kiero­

wnik Kolin, prezes Związku Sokołów czeskich na przyw itaniu Benesza, kiedy tenże wrócił z P a ­ ryża do P ra g i: »Ja się wstydzę za mój cały na­

ród. K iedy pan i dr. K ra m a rz pracowaliście dfó naszej lepszej przyszłości, to naród czeski zapom­

niał się. N ikt nie pracuje, wszyscy rozkazują.

N ikt nie słucha, pełno partyi, każda grabi dla sie­

bie. R ząd w ydaje ustawy, których nikt nie słu­

cha, bo narzuca je ulica, ciemny tłum i kilku uzur­

patorów . Cuchnie w państw ie czeskiem. I głowa i ogon.«

Cytaty

Powiązane dokumenty

 Fizyka, 7.3: wyjaśnia powstawanie obrazu pozornego w zwierciadle płaskim, wykorzystując prawa odbicia; opisuje zjawisko rozproszenia światła przy odbiciu

Podaj szczegóły wykonania, takie jak: temat obrazu, kolorystyka, wyszczególnienie planów (kompozycja), nastrój, światłocień, odniesienie tematyki i kolorystyki do

W mojej pierwszej pracy trafiłem na towarzystwo kolegów, którzy po robocie robili „ściepkę” na butelkę i przed rozejściem się do domów wypijali po kilka

Kiedy wszystkiego się nauczyłem i swobodnie posługiwałem się czarami, to czarnoksiężnik znów zamienił mnie w człowieka... 1 Motywacje i przykłady dyskretnych układów dynamicz-

Wojna, która rozerwała sojusz zaborców, na grobie Rzeczypospolitej Polskiej zawarty, wojna, która toczy się na naszej ziemi i o naszą ziemię — wojna, która wyrywa nas z

Widać już, że coś się zmieniło i zmienia się z dnia na dzień.. Co znaczy, gdy przyjdzie odpowiedni człowiek na odpowiednie

Choć z jedzeniem było wtedy już bardzo ciężko, dzieliliśmy się z nimi czym było można.. Ale to byli dobrzy ludzie, jak

16. Mamy 2n kartek ponumerowanych liczbami od 1 do 2n oraz 2n podobnie ponumerowanych kopert. Wkładamy losowo po jednej kartce do każdej koperty. Jakie jest prawdopodobieństwo tego,