• Nie Znaleziono Wyników

Nowa Gazeta Lokalna 2007, nr 36 (427).

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Nowa Gazeta Lokalna 2007, nr 36 (427)."

Copied!
24
0
0

Pełen tekst

(1)

Nr

36

(427) 11 września 2007

Cena !

(w tym 7% VAT)

INDEX: 320 412 ISSN 1897-1881

Redaktor prowadzący Jakub Dźwilewski

MIESZKAŃCY WALCZĄ ZE SMRODEM PROBLEMY KADROWE SĄDU CISEK ZALANY

Kurnik

na celowniku

Brakuje sędziów

str. 4

1*0 iO

9ll771897Hi88706'

Skończyło się na strachu

reklama

KKRCHER

FHU PLUS

-A 0 J POLECAMY DO DOMU 1 FIRM

- myjki ciśnieniowe

Zbezczeszczono

- odkurzacze zwykłe i piorące - wytwornice pary

- zamiatarki, szorowarki - środki czyszczące

Kędzierzyn-Koźle 47-206, Wyspiańskiego 49, tel./fax 077 482 22 25 Opole 45-549, Obr. Stalingradu 36, tel. 077 402 51 51, fax 077 454 25 55 opole@plus-karcher.com.pl

C famet plus )

■m

Koncert„Pozegnanie lata

ARANTUJEMY ATRAKCYJNE ZAROBKI

ZATRUDNIMY PRACOWNIKÓW NA STANOWISKACH ROBOTNICZYCH W ZAWODACH:

Szczoteczka do zębów ORAL-B PLUS

99

ŚLUSARZ - MONTER TOKARZ

FREZER

OPERATOR MASZYN

STEROWANYCH NUMERYCZNIE (CENTRA OBRÓBCZE)

SPAWACZ MIG/MAG

OPERATOR MASZYN DO OBRÓBKI PLASTYCZNEJ OPERATOR WYPALAREK CNC TLENOWYCH I LASEROWYCH

Wymagane wykształcenie średnie techniczne lub zawodowe w zawodach związanych z obróbką mechaniczną metali.

OSOBOM NIE POSIADAJĄCYM DOSTATECZNEGO DOŚWIADCZENIA ZAWODOWEGO OFERUJEMY W PIERWSZEJ FAZIE ZATRUDNIENIA 2-3 MIESIĄCE SZKOLENIA NA KOSZT FIRMY ZA WYNAGRODZENIEM.

Kozie Rynek 1 Dom Handlowy Jubilat

GARNIER FRUCTIS Szampony do włosów

250ml

GRUPA FAMET NIVEA

LAKIER DO WŁOSÓW 250ml

KOSMETYKI WMIEŚCIE

PROSZEK DO PRANIA BRYZA 9,4 kg

Maryla

dała czadu

Zimno i padający deszcz nie odstra­

szyły tysięcy widzów, którzy przy­

szli w niedzielny wieczór na koziel­

ski Rynek, gdzie odbyło się mu­

zyczne „Pożegnanie lata". Gwiazdą wieczoru była Maryla Rodowicz.

Relacja str. 19

Zainteresowani podjęciem pracy oraz uzyskaniem szczegółowych informacji proszeni są o kontakt

pod numerami telefonu:

077 40 52 150. 077 40 52 145 lub osobiście

ul. Szkolna 15a, 47-225 Kędzierzyn-Koźle

Firmy usługoweoraz osobyfizyczneprowadzące działalność gospodarczą w zakresie w/w zawodów zapraszamy do współpracy na bardzokorzystnych warunkach.

Mieszkańcy Większyc są zszokowani. No wiutki płot, który zamontowali w sobo­

tę wokół cmentarza, kilka godzin później został skradziony. - Tyle rodzin się złoży­

ło na ten płot - żali się Ruta Bik (na zdję­

ciu). Po drugiej w nocy widziano, jak pod cmentarz podjechał bus z wyłączonymi światłami, za nim pojawił się osobowy mercedes. Po ważącej grubo ponad tonę konstrukcji zostały tylko słupki.

Szczegóły na str. 8

•• » *

Puchar Europy w Triathlonie

■ ■ Najtwardsi

l|'1 w -Ir* 'P* ~ 't jST ■

193 to

- Imi ł* J rsF ■ ■# > I»

• ■iŁWf W'. ...i L-*

->F ? Jk . w I 9fJ/

T L/EL

yJr V* ..x X inFf /,

z najtwardszych wystartowali

Tylko 33 kobiety i 74 mężczyzn ukończyło Puchar Europy w Triath­

lonie, który w niedzielę odbył się w Kędzierzynie-Koźlu. Fatalna pogoda spowodowała, że wielu zawodników w ogóle nie wystartowało albo mu- siało zejść z trasy.

Szczegóły str. 22

(2)

KOMENTARZ

Nr 36 (427) 11 września 2007

Wyborczy festiwal czas zacząć

Jakub Dźwilewski:

- Partie stoczą za­

żarty bój. Najpierw we własnym gronie.

Stało się to, o czym przez ponad rok mówiono - przedterminowe wybory.

Już nie koalicyjny straszak, ale praw­

dziwy sprawdzian przed wyborcami.

W tym roku populiści mają mniej do powiedzenia. PiS wciąż ma szan­

se wygrać, a Platforma musi zrewan­

żować się za przegraną sprzed dwóch

lat. Silniejsza jest lewica, tym bardziej że połączyła swoje siły (SLD, SdPl, Demokraci.pl). Wciąż żadne ugrupo­

wanie nie ma szansy na samodzielne rządy. No, chyba że jakaś katastrofa dopadnie PiS, ale nawet to dla twar­

dego elektoratu tej partii nie musi być wystarczający powód.

Po raz pierwszy szczególnym gra­

czem będzie emigracja. Już nie tylko ta zasiedziała w USA, Wielkiej Bry­

tanii czy Brazylii, głosująca głównie na prawicę. Tym razem to także mło­

dzi emigranci, których półtora milio­

na wyjechało z kraju także za rządów PiS.

Większość z nich nie ma ocho­

ty głosować. Nawet jeśli jednak tyl­

ko część zdecyduje się na pójście do ambasady, to stanowi ważny element wyborczej układanki. Dlatego w tym roku partie wybierają się do obcych krajów. Tyle tylko, że ich głosy w ca­

łości idą na listę warszawską. Dla nas liczy się rozgrywka w regionie. Dwa miejsca niemal na 100 proc, zdobę­

dzie mniejszość niemiecka. O pozo­

stałe 11 mandatów i 3 senatorskie partie stoczą zażarty bój. Najpierw we własnym gronie. Bo tak jak kampa­

nia wyborcza trwa już od wielu mie­

sięcy, tak w partiach wrze od dawna.

Już wkrótce zobaczymy, co z tego wy­

niknie.

„Lokalna" na wybory!

Już od piątku 14 września nowy serwis internetowy „Lokalnej"!

Pod adresem www.lokalna.com.pl/wybory znajdziesz wyniki z lat ubiegłych, ordynację wyborczą, analizy, wywiady ze znany­

mi politykami, sylwetki lokalnych kandydatów, ciekawe linki oraz wyborcze newsy. Będziesz mógł także wyrazić swoją opinię o rzą­

dzących, opozycji i samej kampanii wyborczej.

Zapraszamy. Już od piątku na www.lokalna.com.pl/wybory

__ __

Poklask jest, pieniędzy brak

Wycieczka zagraniczna jeszcze czeka!

Uwaga! Na prośbę samych zainteresowanych przesunęliśmy o ty­

dzień termin nadsyłania zgłoszeń na konkurs dla kioskarzy. Re­

gulamin konkursu i karta zgłoszeniowa do ściągnięcia ze strony www.lokalna.com.pl

I i

Wybory Miss Polonia Ziemi Kozielskiej 2008

Jesteś atrakcyjna, inteligentna i lubisz nowe wyzwania? Jako mała dziewczynka zawsze marzyłaś, by zostać tą najpiękniejszą? Weź udział w wyborach MISS POLONIA ZIEMI KOZIELSKIEJ lub MISS NASTOLATEK i spełnij swoje marzenia. Wszystkie zainteresowa­

ne dziewczyny w wieku od 13. do 24. roku życia zapraszamy do zgłaszania się do naszego biura w hali sportowej przy ul. Mostowej 1 (Azoty) lub telefonicznie pod numerami: 077/40 54 131, 0506 140510.

Organizatorzy: Licencjonowany przedstawiciel biura Miss Polo­

nia - Opole, Miejski Ośrodek Kultury „Chemik".

Patroni medialni:„Nowa Gazeta Lokalna", Radio Park.

Jarosław Jurkowski:

- Są jeszcze inni sa­

morządowcy i decy­

denci, którzy powin­

ni zrobić rachunek sumienia za to, jak do tematu giełdy po­

deszli

Od dłuższego czasu obserwuję zma­

gania Włodzimierza Kapelusznego i Kongregacji Przemysłowo-Handlowej z Kędzierzyna-Koźla, aby doprowadzić do powstania giełdy rolno-spożywczej/

Opolskiego Rynku Hurtowego-Rolne- go/Zielonej Doliny (niepotrzebne skre­

ślić). Zgrzeszyłem nawet kiedyś- tcl<

stem, że plany te trzeba odłożyć do la­

musa, bo taka giełda ma powstać w Ka­

towicach, co zresztą pana Włodzimie­

rza bardzo poruszyło. Nie dał mi tego odczuć, ale wiem z tzw. dobrego źródła,

że się z taką tezą mocno nie zgadzał.

Oddajmy zatem głos samemu zain­

teresowanemu: „Prace nad Zieloną Do­

liną trwają od trzech lat. Wydeptaliśmy wiele ścieżek, otrzymując wszędzie po­

klask dla pomysłu, lecz o wsparciu fi­

nansowym cicho. To, co robimy, robi­

my własnymi siłami. Wprawdzie zmie­

niło się spojrzenie troszkę na lepsze po zmianach we władzach wojewódz­

twa i samorządowych, lecz myślę, że dostrzegą wreszcie konieczność wspo­

możenia inicjatywy posłowie i radni wszystkich szczebli władzy z naszego województwa”.

Tak pan Włodzimierz podsumował swoje trzyletnie starania. W obszer- wiMrmiunmnwipdTi wkfńrpj odnosił się do... informacji o planach powoła­

nia kolejnej giełdy, tym razem w Opo­

lu.

Trzeba przyznać, że starania Kongre­

gacji wspierał głównie wojewoda Bog­

dan Tomaszek. I na tym listę sojuszni­

ków możemy właściwie zamknąć. Wójt Reńskiej Wsi Marian Wojciechowski nigdy nie ukrywał, że i owszem, dyspo­

nuje zdatnym pod giełdę gruntem by­

łego poligonu, ale na tym wkład jego gminy się zasadniczo kończy. Znając wysokość jej budżetu, trudno się dzi­

wić. Minimalne koszty budowy gieł­

dy kilkakrotnie przekraczały jej rocz­

ny budżet. Stąd wójt Wojciechowski w swoich gminnych pieleszach nigdy nie krył, że tę inwestycję musi sfinansować jakiś podmiot/podmioty z zewnątrz.

Świat nie kończy się na wojewodzie Tomaszku i wójcie Wojciechowskim.

Są jeszcze inni samorządowej' i decy- denci, którzy powinni zrobić rachunek sumienia za to, jak do tematu giełdy podeszli. Chyba że p<u> wiuOzbiuerz jest wizjonerem od budowania szkla­

nych domów. Niech mi tylko ktoś wyja­

śni, skąd w takim razie ten poklask?

Kiedy będzie ciepło w mieszkaniach?

un Wygraj masaż

O

Z z

Zadbaj o sylwetkę. Weź udział w konkursie i wygraj godzinny masaż specjalnym urządzeniem do wyszczuplania oraz formowania.

Aby wziąć udział w losowaniu nagrody, należy wysłać SMS-a na nu­

mer 7160, w treści zamieszczając lokalna rolmasaż (bez polskich zna­

ków), a następnie imię i nazwisko. Całkowity koszt SMS-a to 1,22 zł. Do i wygrania są dwa zaproszenia do Studia Stylizacji Joanny Sobczuk. Na zgłoszenia czekamy do poniedziałku 17 września do godziny 10.00.

Nazwiska zwycięzców opublikujemy w kolejnym wydaniu„NGL".

Redakcja Nagrodzeni w konkursie dla pań

Na rollmasaż do Studia Stylizacji Joanny Sobczuk z siedzibą przy al. Jana Pawła II36 w Kędzierzynie-Koźlu zapraszamy panie Beatę Krasucką i Bożenę Borys. W celu odebrania nagrody prosimy o kontakt z redakcją.

<u

4—>

W Kędzierzynie dyżuruje do piątku 14 września apteka „Centrum" al. Jana Pawła II 3, w piątkowe popołudnie zastąpi ją„Jarand" ul. Bolesława Krzywo­

ustego 18, gdzie dyżur potrwa do 21 września.

W Koźlu dyżurują następujące apteki:

11.09 (wtorek) „Melisa Bis" ul. Anny 12 ro | 12.09 (środa) „Aloes" ul. 24 Kwietnia 2

1 13.09 (czwartek) „Remedium" ul. Roosevelta 4

Z3 | 14.09 (piątek) „Panaceum" Rynek 1

•r»4 | 15.09 (sobota) Jantar" ul. Piastowska 40

| 16.09 (niedziela) „Aronia"ul. Chrobrego 8 1 17.09 (poniedziałek) „Melisa Bis" ul. Anny 12

k

I 18.09 (wtorek) „Aloes" ul. 24 Kwietnia 2

Krystyna Mazurkiewicz:

Prawdopodobnie upłynie jeszcze kilka­

naście dni, zanim po- czujemy upragnione ciepła Na razie trze­

ba ponosić dodatko­

we koszty i ogrzewać mieszkania innymi dostępnymi grzejni­

kami.

Anomalie pogodowe nie dziwią już nikogo i wreszcie powinniśmy je zaak­

ceptować. Nie zdziwił nas śnieg w gó­

rach 20 dni przed końcem lata. Tury­

ści też byli na to przygotowani i bez­

trosko spacerowali w zimowych ska­

fandrach.

Jedno się nie zmienia. Scenariusz co roku jest identyczny: mieszka­

nia w naszym mieście nigdy nie są przygotowane na czas do zimowego ogrzewania. Najpierw trzeba porząd­

nie wymarznąć, potem rozchorować się i iść do lekarza, a następnie wy­

dać sporą sumę na leki. W Opolu czy we Wrocławiu grzeją, kiedy my jesz­

cze marzniemy. Sezon grzewczy nie zaczyna się w momencie, kiedy robi się zimno, zależy on od wielu czynni­

ków. Staraliśmy się wyjaśnić chociaż część mocno skomplikowanej spra­

wy, jaką jest rozpoczęcie ogrzewania mieszkań.

W Miejskim Zakładzie Energety­

ki Cieplnej dowiedzieliśmy się, że od piątku rozpoczęto napełnianie grzej­

ników wodą, ale tylko tym odbiorcom, którzy zgłosili gotowość do grzania.

Spółdzielnia mieszkaniowa, wspólno­

ty mieszkaniowe i administracje bu­

dynków zgłaszają to na piśmie z pod­

pisem kompetentnej osoby. Ale to jeszcze nie oznacza początku grzania.

Największym odbiorcą energii ciepl­

nej w mieście jest spółdzielnia miesz­

kaniowa i od niej zależne są wspólno­

ty i MZBK ogrzewane w drugiej ko­

lejności. Trafiają się wspólnoty, któ­

re nie płacą regularnie za ogrzewanie MZEC-owi, wtedy zadłużone budynki wypadają z programu.

Pierwsze włączenie ogrzewania jest niepłatne. Zdarza się tak, że po ataku zimna następuje kilkudniowe ocieple­

nie i trzeba ogrzewanie wyłączyć. Za

każde następne włączenie trzeba pła­

cić. By zaoszczędzić koszty, MZEC nie rozpoczyna ogrzewania zbyt wcześnie.

Pracownik Centrum Zarządzania Nieruchomościami przy ulicy Grun­

waldzkiej stwierdził, że po 10 wrze­

śnia wszystkie bloki, którymi admi­

nistrują, powinny być gotowe do roz­

poczęcia ogrzewania, tzn. grzejniki napełnione wodą i sprawdzone, czy nie ma przecieków. W MZBK usły­

szeliśmy, że do tej pory nie było jesz­

cze interwencji w sprawie ogrzewania mieszkań. Jeśli będą, MZBK zgłosi taką gotowość.

Jak widać, tych wszystkich kompli­

kacji i zależności jest dużo. Wyraźny jest brak jednego koordynatora. Każ­

da instytucja działa na własną rękę.

Prawdopodobnie upłynie jeszcze kil­

kanaście dni, zanim poczujemy upra­

gnione ciepło. Na razie trzeba ponosić dodatkowe koszty i ogrzewać miesz­

kanie w inny dostępny sposób.

Za to na koniec sezonu pewnie będą rozliczane oszczędności. Ale chyba lepiej nie marznąć, niż otrzy­

mać od spółdzielni czy MZBK zwrot opłaty za ciepło?

„Nowa Gazeta Lokalna" - tygodnik, ukazuje się w Kędzierzynie-Koźlu i Powiecie Kędzierzyńsko-Kozielskim Adres redakcji: al. Jana Pawła II 36,47- 220 Kędzierzyn-Koźle

Tel./fax (077) 483-40-49 E-mail: listy@lokalna.com.pl www.lokalna.com.pl Redaktor naczelny: Jakub Dźwilewski - e-mail: rednacz@lokalna.com.pl Zastępca redaktora naczelnego: Grzegorz Łabaj - e-mail: zastepca@lokalna.com.pl Redaguje zespół: Jan Bartoszek, Anna Grądowska, Karina Grytz-Jurkowska, Ewelina Kadyła (strona www, grafika), Jarosław Jurkowski (dział powiatowy, gospodarka), Grażyna Kosubek, Mateusz Kwaśnicki, Marian Marciniak, Krystyna Mazurek, Michał Nowak, Paweł Nowak, Anna Ślęczek, Dagmara Świrska, Piotr Warner.

Kierownik biura: Beata Witamborska

Reklama: Artur Ściański tel./fax (077) 481-99-76, email: reklama@lokalna.com.pl Agencja reklamowa „PRESTIGE",

Projekt graficzny i skład: greatio.com, tel. O 601 -422-132; Korekta: Ewa Żabska Druk: Agora-Poligrafia Sp. z o.o., ul. Towarowa 4,43-100

Tychy, tel ./fax (032) 325-22-02

Wydawca: Lokalna Sp. z o.o.

Adres: al. Jana Pawła II 36,47-220 Kędzierzyn-Koźle Tel.: (077) 483-46-59

E-mail: zarzad@lokalna.com.pl

Redakcja nie zwraca materiałów niezamówionych oraz zastrzega sobie prawo do redagowania i skracania nadesłanych tekstów.

Za treść reklam i ogłoszeń redakcja nie odpowiada.

(3)

Koniec tymczasowe­

go aresztu

Podpalać na wolności

Sąd Rejonowy w Kędzierzynie- Koźlu zwolnił z tymczasowego aresztu mężczyznę, który ponad dwa miesiące temu spowodował pożar budynku. Ucierpiało wów­

czas kilka rodzin. Podpalacz od piątku przebywa na wolności.

Mieszkańcy znowu się boją.

Prokuratura rejonowa wystąpiła o tymczasowe aresztowanie mężczyzny, który ponad dwa miesiące temu spo­

wodował pożar. Kilka rodzin straciło wówczas cały swój dobytek. 7 wrze­

śnia podpalacz opuścił tymczasowy areszt. Prokuratura wystąpiła o prze­

dłużenie pobytu, jednak sąd zadecy­

dował inaczej. Uznał, że nie ma obaw co do tego, że mężczyzna ucieknie czy będzie się ukrywał, tym bardziej że postępowanie w jego sprawie powoli dobiega końca.

- Istnieją inne podstawy do tym­

czasowego aresztowania, surowość grożącej kary czy obawy, że może dopuścić się przestępstwa, jednak sąd uznał, że nie ma potrzeby prze­

dłużania aresztu - mówi prokurator rejonowy Henryk Mrozek.

Prokuratura może zastosować inne środki zapobiegawcze, tzw. wolnościo­

we, np. zakaz opuszczania kraju, jed­

nak dziś (11 września) złożone zosta­

nie zażalenie na decyzję sądu.________

- Kiedy został aresztowany, mie­

liśmy pewuusc, ie ule wróci, a teraz to kto wie, co on zrobi - mówi Kata­

rzyna Bulak, najbardziej poszkodowa­

na w pożarze spowodowanym przez uciążliwego sąsiada, który już nieraz podpalał swoje mieszkanie.

---—---OAO-

' reklama

AS KREDYTY GOTÓWKOWE

WIELE BANKÓW W JEDNYM MIEJSCU

Nie sprawdzamy BIK-u

Szybki kredyt gotówkowy

Bez poręczycieli

Minimum formalności

Wysokie kwoty

Możliwość złożenia wniosku przez telefon

Dla firm bez zaświadczeń z ZUS i US

Kędzierzyn-Koźle

al. Jana Pawła II4/126, tel 077 4832639

Opole, ul. Krakowska 37/508

tel. 077 441 84 29, kom. 790 548 908

361 hektarów zalanych w gminie Cisek

Skończyło się na strachu

Kilka dni intensywnych opadów sprawiło, że Odra wezbrała i przekroczyła stany ostrzegawcze, a potem alarmowe. W sobo­

tę starosta Józef Gisman ogłosił pogotowie przeciwpowodzio­

we dla gmin Kędzierzyn-Koźle, Bierawa, Cisek i Reńska Wieś. Na szczęście Odra nie podniosła się tak wysoko jak wiosną ubiegłe­

go roku. Wodowskaz na Miedoni nie pokazał nawet siedmiu me­

trów, a w Koźlu stan alarmowy rzeka przekroczyła zaledwie o 40 centymetrów.

W Kędzierzynie-Koźlu woda utrzymała się między wałami, po­

dobnie jak w gminie Reńska Wieś.

- Woda nie przelała się przez ob­

niżenie w wale koło Poborszowa jak w ubiegłym roku - mówi wójt Marian Wojciechowski. - Cały czas rzekę monitorowali strażacy z OSP Mechnica i Poborszów.

W gminie Bierawa podtopionych zostało kilka gospodarstw. Najwięk­

szą niedogodnością była niemożność przejazdu przez most na Odrze. Rze­

ka zalała stare odrzysko od bieraw- skiej strony, a na ciseckim brzegu cofka potoku Dzielniczka wylała na pola, łąki i przelała się przez drogę.

Z powodu braku przeprawy przez rzekę w niedzielę w powiecie nie od­

było się kilka spotkań piłkarskich.

W Koźlu w tym czasie odbywał się triathlon i drogi były zablokowane.

Pomyślana jako objazd droga przez Bierawę i Cisek stała się niedostęp­

na. Kilka drużyn nie dotarło na me­

cze, gdyż najbliższy objazd prowa­

dził przez Racibórz lub Krapkowice.

Marcin Biksa z osiedla Żabieniec na mecz do Steblowa (gm. Cisek) je­

chał .iż iir/rt Krapkowice---Pod— jechałem na prom w Zdzieszowi­

cach, ale tu woda ledwie mieściła się w brzegach - opowiada zawod­

nik Ruchu. Wyznaczony na spotka­

nie w Steblowie sędzia z Bierawy na mecz już nie dotarł, choć obie miej­

scowości dzieli tylko siedem kilome-

•**“*"' Pn i.y./ly,. hyłą jednak Odra,

Najbardziej poszkodowana została gmina Cisek, gdzie woda zalała 361 hektarów dolin, łąk i pól uprawnych,

Godz. 11.30 w niedzielę: strażacy z OSP Cisek ładują na Bełku piasek do worków.

Odra przelewa się na tzw. Przerwie w Cisku przez obniżenie terenu i trzeba ten przeciek zatamować.

od Podlesia po Landzmierz. Żad­

ne gospodarstwa nie ucierpiały bez­

pośrednio, chociaż miejscami woda podeszła bardzo blisko. Newralgicz­

ne punkty strażacy z OSP zabezpie­

czyli workami z piaskiem.

Strażacy z Przewozu pilnowali sy- tuacji w swojej wiosce cała noc. -

Jednak dali na bitwę

Rada miasta przyjęła na nad­

zwyczajnej sesji proponowane przez prezydenta zmiany w bu­

dżecie.

Pizypomnijmy, że radni nie przyjęli poprawek na sesji dwa tygodnie temu.

Tym razem też nie obyło się bez emocji.

Najwięcej wątpliwości wzbudziła bu­

Przeżyli ze sobą tyle lat

W piątek prezydent miasta wręczył czterem parom medale za długoletnie pożycie małżeńskie.

Na zdjęciu stoją od lewej: pani Da­

nuta Jamka (jej mąż Fryderyk zmari kilka miesięcy temu, tuż po 50. roczni­

Część była w remizie i sypała pia­

sek do worków, część zawoziła to w miejsca, gdzie było to koniecz­

ne, a jeszcze inni patrolowali te- ren - mówi Robert Kirchniawy, na­

czelnik OSP Przewóz.

Prezydent Kędzierzyna-Koź­

la Wiesław Fąfara w niedzielę rano ogłosił alarm przeciwpowodziowy.

W poniedziałek rano mógł go już odwołać, bo kulminacyjna fala prze­

waliła się przez miasto w niedzielę

wieczorem. Wodowskaz pokazał na szczęście tylko 540 centymetrów, o 40 centymetrów powyżej stanu alar­

mowego. Po kilkunastu godzinach sygnalizował już tylko stan ostrze­

gawczy, gdyż rzeka w miarę szybko zaczęła opadać.

Tekst i foto: KJ

dowa ścieżek rowerowych. Sprawą być może zajmie się komisja rewizyjna.

Ostatecznie poprawki zostały przyję­

te, dzięki czemu w budżecie znajdą się pieniądze na inscenizację bitwy sprzed 200 lat i wkład własny miasta do pro­

jektu rozbudowy biblioteki przy ul.

Damrota.

DAG

cy ślubu), Stanisława i Kazimierz Pie- chotowie, którzy przeżyli już wspólnie 60 lat, Regina i Edmund Lichomscy oraz Janina i Edward Stańczykiewiczo- wie (po 50 lat małżeńskiego stażu). |

Tekst i foto: JAD

Prezes z ministrem się nie dogadali

ZAK bez prezesa

Bartłomiej Cząstkiewicz nie chce już być prezesem ZAK W poniedziałek zło­

żył rezygnację z pełnionej funkcji.

Prezes Cząstkiewicz już wiele tygodni temu deklarował, że jeżeli przygotowana przez niego koncepcja prywatyzacji spół­

ki przez giełdę nie zostanie zaakceptowa­

na, nie widzi dalszej możliwości pracy w ZAK Przez wiele miesięcy Ministerstwo Skarbu Państwa nie zajmowało żadne­

go stanowiska w tej sprawie. Z ostatnich doniesień prasowych wiadomo, że MSP chce wejścia na giełdę, ale Zakładów Azotowych w Tarnowie. Dla ZAK ma zo­

stać znaleziony inwestor strategiczny Po­

dobnie jak kilka miesięcy’ temu, znowu mówi się o Ciechu i Anwilu.

JAD

Małżeństwo w radzie miasta

W sobotnie pochmurne popołudnie w kościele parafialnym pw św. Zygmunta i św. Jadwigi Śląskiej miała miejsce uro­

czystość ślubna wiceprzewodniczącej rady miasta Joanny Urbanik (od soboty

To kolejne ślubowanie w życiu młodych radnych

Urbanik-Kapki) oraz radnego miejskie­

go Wojciecha Kapki (oboje PiS). Radni byli parą od kilku lat Świeżo upieczeni małżonkowie i ich goście bawili się do późnych godzin nocnych w większyckiej restauracji „Ada”.

Tekst i foto: PAN

Nowy wikary na Piastach

Neoprezbiter Tomasz Fortal- ski będzie nowym wikarym w parafii Ducha Świętego i NMP Matki Kościoła w Kędzierzy­

nie-Koźlu. Zastąpi pracujące­

go tam od kilku lat Jarosława Krężela, który objął probo­

stwo w Starym Koźlu.

Ksiądz Tomasz pochodzi z Char- bielina koło Głuchołaz. W historii no­

wej parafii, pierwszej w swoim ka­

płańskim życiu, zapisał się już jako wytrwały piechur i dobry organiza­

tor. Poprowadził bowiem grupę piel­

grzymkową z naszego miasta na Ja­

sną Górę.

Podczas niedzielnych mszy świę­

tych nowy wikary głosił kazania i udzielał prymicyjnego błogosławień­

stwa.

- Życzymy księdzu Tomaszowi, aby wśród nas czuł się jak w domu - serdecznie przyjął go proboszcz Edward Bogaczewicz. Ksiądz Tomasz będzie uczył religii w Publicznej Szko­

le Podstawowej nr 9.

PEAN

(4)

AKTUALNOŚCI

Nr 36 (427)

^/""Gazeta

11 września 2007

*/OKalna

Wieści od służb mundurowych

Wieści od służb mundurowych DO ROWU WPADŁ 19-letni kierow­

ca, który stracił panowanie nad samo­

chodem z powodu nadmiernej prędko­

ści. 16-letni pasażer doznał urazu głowy:

Zdarzenie miało miejsce w Połowie

UDERZYŁ W DRZEWO samochód marki Audi, którego kierowca, miesz­

kaniec powiatu strzeleckiego, zjechał na prawe pobocze Z powodu odniesionych obrażeń zmarl 17-letni pasażer, a kierow­

ca trafił do szpitala. Wypadek miał miej­

sce na trasie Cisowa - Zalesie Śląskie

O BOMBIE PODŁOŻONEJ POD DOMEM poinformował policję właści­

ciel budynku, który odebrał anonimowy telefon. Na miejsce została wysłana nie­

etatowa grupa rozpoznania minerskiego.

Policjanci przeszukali pomieszczenia go­

spodarcze, mieszkalne i przylegający te­

ren. Nie znaleziono niczego, co przypomi­

nałoby ładunek wybuchowy. Policja szu­

ka sprawcy głupiego żartu.

ZGŁOSZONO ROZBÓJ: na terenie os. Piastów 18-latek obezwładnił 20-lat- ka, po czym ukradł mu telefon komórko­

wy, dowód osobisty i pieniądze. Straty wy­

noszą niespełna 100 zł. a sprawcę wska­

zał pokrzywdzony

PRAWIE TRZY I PÓŁ PROMILA al­

koholu miał w wydychanym powietrzu kierowca opla, który spowodował kolizję na ul. Dunikowskiego, mając wyrok sądu zakazujący prowadzenia pojazdów

DZIEWIĘCIU NIETRZEŹWYCH kie­

rowców zatrzymała policja w minionym tygodniu, w tym siedmiu rowerzystów; z których rekordzista miał ponad trzy pro­

mile alkoholu w wydychanym powietrzu.

WYCIEK OLEJU SILNIKOWEGO z samochodu osobowego, który zahaczył podwoziem o klapę kanalizacyjną, zgło­

szono straży pożarnej. Zdarzenie miało miejsce na ul. Ligonia. Strażacy zebrali olej z ulicy i zabezpieczyli miejsce, gdzie nastąpił wyciek.

POŻAR W SOLARNI ugasiła OSP So- larnia. Spaliły się ubrania znajdujące się pod kolektorem grzewczym w budynku mieszkalnym. Na miejsce przybyła także PSP i pogotowie ratownicze, które zabra­

ło dwójkę dzieci do szpitala.

STRAŻ POŻARNA w minionym tygo­

dniu interweniowała ponad 20 razy We­

zwania dotyczyły głównie groźnych owa­

dów, usuwania pozostałości po kolizjach drogowych, wypompowywania wody z piwnic zalanych budynków. Strażacy pa­

trolowali także brzegi Odry, układali wor­

ki z piaskiem w miejscach zagrożonych i usuwali zatoiy utworzone na rzece przez konary drzew.

Zebrała DAG

Kontynuacja sprawy„Ruska"

Dariusz 0. w areszcie

Problemy kadrowe sądu rejonowego

Brakuje sędziów

Po raz kolejny pojawiły się problemy w związku z proce­

sem mężczyzn oskarżonych o napaść na dwóch policjan­

tów w maju ubiegłego roku.

Na rozprawie nie stawili się świadkowie. Sąd odroczył posiedzenie do listopada.

Podczas rozprawy oskarżony Jarosław K. kontynuował składa­

nie wyjaśnień. Potwierdzono tak­

że jego poczytalność. Obecny był i drugi napastnik, Dariusz O. pseu­

donim „Rusek”, który aktualnie odbywa karę piętnastu miesięcy pozbawienia wolności w areszcie śledczym za^udział w innym prze­

stępstwie.

Kolejna rozprawa odbędzie się 15 listopada. Przewodniczący II wydziału karnego Igor Szwedko- wicz tłumaczył tak odległy termin

Nowe skrzydło kozielskiego szpitala będzie kosztować 23,6 min zł

Rusza wielomilionowa inwestycja

Dwie firmy z Katowic wystartowały w przetargu na budowę nowego skrzydła szpitala w Kędzierzynie-Koźlu.

Jeszcze rok temu inwestycja miała kosztować 1’5 min zł. Szaleńczy wzrost cen w sferze budow­

lanej spowodował, że należało zmienić szacunki. Przepro­

wadzono ponowną analizę i wyceniono prace na 27 min zł.

Tak dużymi kwota­

mi SP ZOZ Kędzie­

rzyn-Koźle nie dys­

ponuje. Oprócz 15 min zaciągniętego kredytu szpital dys­

ponuje kwotą 5 min zł, którą dołożył sa­

morząd powiatowy Sam szpital ze swo­

ich środków miał dołożyć 2 min zł. Łącz­

ny budżet inwestycji zamyka się kwotą 22 min.

Służby SP ZOZ przejrzały raz jeszcze tysiącstronicową dokumentację technicz­

ną przetargu i ograniczyły zakres prac o około jedną trzecią.

Ostatecznie do przetargu stanęły dwie firmy z Katowic. Jedna wyceniła realiza­

cję projektu na 27 min zł, natomiast dru­

ga na 23,6 min zł. Ta druga będzie wy­

konawcą prac, które mają potrwać dzie­

rozprawy tym, że obecnie w sądzie jest tylko trzech sędziów orzekają­

cych w sprawach karnych, a roz­

praw jest bardzo dużo. Pierwot­

ny termin wyznaczono na 4 lip- ca, jednak wówczas nie stawił się jeden z ławników, nie poinformo­

wawszy o przyczynach nieobecno­

ści, i posiedzenie sądu trzeba było odroczyć.

- To odwieczny problem z ław­

nikami. Zdarza się, że nie przy­

chodzą, tłumacząc, że nie zapi­

sali sobie terminu itp. W sytu­

acji, kiedy rozprawa nie odbę­

dzie się z ich winy, nie pono­

szą żadnych konsekwencji ma­

terialnych czy prawnych - mówi Igor Szwedkowicz. Dodaje, że ław­

nicy zawsze są powiadamiani o datach rozpraw i w tym wypadku też tak było.

AGR

Trwają prace przygotowawcze. W tym miejscu juz pod koniec przyszłego roku będzie nowe skrzydło szpitala.

więć miesięcy

W nowo wybudowanym skrzydle szpi­

tala na 90 łóżek znajdą się oddziały orto­

pedii i interny Powstanie też oddział ra­

tunkowy Budowa nowego skrzydła bę­

dzie okazją do wzniesienia nowej, z prawdziwego zdarzenia, izby przyjęć.

Realizacja projektu wpłynie na znacz­

ną poprawę warunków leczenia pa­

cjentów kędzierzyńsko-kozielskiego szpitala. Plany dostosowują placówkę do wymogów unijnych, które za kilka lat będą obowiązkowe.

Tekst i foto: JAD

W Sądzie Rejonowym w Kędzie- rzynie-Koźlu odraczanym proce­

som przydziela się dość odległe terminy. Jedną z przyczyn są pro­

blemy kadrowe placówki. Bardzo rzadko się zdarza, żeby pracowa­

ła ona w pełnym składzie.

Problem trwa już od czterech lat Eta­

tów sędziów orzekających jest dziewięt­

naście. Dwudziesta osoba to prezes sądu, który orzeka tylko w sądzie okręgowym.

- Od kilku lat faktycznie pracu­

je 17-18 sędziów. Spowodowane to jest długotrwałymi nieobecnościami z uwagi na urlop macierzyński, cho­

roby lub delegaqe w Ministerstwie Sprawiedliwości. A nie ma możliwo­

ści, by przyjąć kogoś tymczasowo - mówi Anna Korwin-Piotrowska, prezes sądu. Dodaje. że nie ma środków zarad­

czych w tej kwestii. Zdarzały się okresy, gdy pracował pełny skład, ale były one

Tomograf najnowszej generacji w kędzierzyń- sko-kozielskim szpitalu

Nowy tomograf

w Kędzierzynie-Koźlu

Szpital w Kędzierzynie- Koźlu wkrótce dorobi się nowego tomografu. Będzie to supernowoczesny sprzęt, który dopiero jesienią wej­

dzie do sprzedaży. Dzię- 1 fTlomu fraruaiife pacjen- ta od stóp do głowy zajmie najwyżej 1,5 minuty. Będzie można na nim także wyko­

nywać nieinwazyjne koro- narografie.

-Pierwszy tomograf 1-tńnr nrriMMb posiadał, zatonął w 1997 roku. Od tego czasu pacjentom służy dwu­

rzędowy tomograf marki Siemens.

Obecnie najbardziej powszechne są urządzenia 32-rzędowe, nato­

miast najnowocześniejsze są 128- rzędowe.

- Na nasze potrzeby wystar­

czający będzie tomograf 64-rzę- dowy. Gdyby nie kardiologia, wystarczyłby 32-rzędowy, ale wówczas stracilibyśmy rocznie około 1000 pacjentów kardio­

logii. Są to utrudnienia dla pa­

cjentów oraz straty finansowe - mówi Anatol Majcher, dyrektor SP ZOZ Kędzierzyn-Koźle. - Za­

kładamy, że będzie to tomograf najnowszej generacji, który do-

krótkotrwałe.

Pół roku temu zmarł jeden z sędziów.

Procedura przyjęcia nowej osoby trwa­

ła kilka miesięcy Według Anny Korwin- Piotrowskiej 19 sędziów w pracy to stan idealny

Nieobecność sędziów stanowi duży problem w sprawach karnych. Wedle procedury zmiana składu orzekające­

go sprawia, że proces tizeba zacząć od nowa. To stawia sąd przed dylematem:

czekać na powrót prowadzącego spra­

wę sędziego czy powierzyć ją komuś in­

nemu.

- Niektóre procesy na pewno to­

czą się zbyt długo. Ale zarzut prze­

wlekłości obciąża nie tylko sąd. Cza­

sami wezwani świadkowie lub oskar­

żeni nie pojawiają się na rozprawach.

To wszystko powoduje przewlekłość, ale skargi ludzi można zrozumieć - stwierdza prezes sądu.

Anna GRĄDOWSKA

piero jesienią tego roku będzie prezentowany za Oceanem.

Obecnie służby SP ZOZ Kędzie­

rzyn-Koźle przygotowują prze­

targ. Jego celem będzie wyłonie­

nie firmy, która za własne pienią- dze kupi tomograf oraz będzie wy­

konywać badania.

- Zdecydowaliśmy się na taki scenariusz, ponieważ dzięki temu nie musimy czekać na fi­

zyczne przekazanie nam pienię­

dzy przez miasto - wyjaśnia dy­

rektor Anatol Majcher. - Jedno- CZCŚIlh. W jzpitulu juwt wiole — nych potrzeb. Nie ma wątpliwo­

ści, że pieniądze z miejskiego budżetu wykorzystamy równie dobrze. Planujemy zakup nie­

zwykle potrzebnych aparatów do znieczuleń oraz sztucznej nerki dla oddziału ratownictwa medycznego.

Pod uwagę brane są dwie firmy:

Generał Electric oraz Helimed prowadzący obecnie w kozielskiej placówce rezonans magnetyczny.

To największa w Europie prywat­

na firma prowadząca taką działal­

ność. W szpitalu w Kędzierzynie- Koźlu stanie ultranowoczesny to­

mograf. Stary zostanie przeniesio­

ny do innej placówki.

Jakub Dźwilewski

Spór wspólnoty i ADM trwa

Odwołają likwidatora?

KĘDZIERZYN, ul.Głowackiego 24, tel./fax: 077483 54 53 KOŹLE, ul. 24 Kwietnia 9,tel.:077482 4141, 0601 43 41 84 TEL. Domowy - 077 48341 84, 482 1432, 0601 73 41 84

© Odeszli...

Jerzy Michna,!. 86 Felicytas Kubera, 1.69

Komisja prawno-administra­

cyjna zajęła się sprawą blachow- niańskiego sporu. Posiedzenie zakończyło się wnioskiem do pre­

zydenta miasta o odwołanie jed­

nego z likwidatorów spółki ADM Blachownia, Tadeusza Witki.

Przypomnijmy. że spór trwa między by­

łymi zarządcami, miejską spółką ADM Blachownia, oraz opolską firmą Tur- hand-Ret a wspólnotami mieszkaniowy­

mi. Sprawie przyglądała się na zeszłoty- godniowym posiedzeniu komisja praw­

no-administracyjna. Na sali obrad poja­

wiło się kilkunastu członków wspólnot mieszkaniowych oraz jeden z likwidato­

rów ADM, Jarosław Świderski. Zabra­

kło drugiego likwidatora, a zarazem byłe­

go prezesa spółki Tadeusza Witki i prezy­

denta Wiesława Fąfary

Komisja wysłuchała skarg członków wspólnot oraz odpierającego zarzuty pod adresem ADM Blachownia likwidatora Świderskiego. Posiedzenie zakończyło się wnioskiem do prezydenta miasta o odwo­

łanie z funkcji likwidatora miejskiej spół­

ki Tadeusza Witki.

- Dziwne, że jest dwóch likwidato­

rów i żaden z nich nie jest prawnikiem - zauważa jeden z członków komisji Ro­

bert Węgrzyn i dodaje, że w sytuacji, gdy likwidatorzy nie liczą się ze wspólnotami, musiało dojść do konfliktu.

Na razie ADM Blachownia ma dwóch likwidatorów, a wspólnoty czekają na de­

cyzję prezydenta.

DAG

Ucieczka z aresztu cd.

Lecą głowy

Do sierpniowej ucieczki dwóch aresz- tantów doszło wskutek zaniedbań, ja­

kich dopuścili się funkcjonariusze służby więziennej. Jeszcze nie wyjaśniono, do jakich nieprawidłowości doszło, gdyż za­

kład ma kilka systemów zabezpieczeń.

- Powodem zdarzenia był szereg zaniedbań. To wszystko nałożyło się na siebie - mówi dyrektor Okręgowego Inspektoratu Służby Więziennej w Opo­

lu Andrzej Majewski.

Naczelnik aresztu śledczego ma­

jor Włodzimierz Budzałek złożył poda­

nie o przejście na wcześniejszą emety- turę, a kierownik ochrony aresztu zrzeld się swojej funkcji. Oprócz tego toczy się osiem postępowań dyscyplinarnych.

Funkcjonariuszom grozi nawet wyda­

lenie ze służby.

DAG

(5)

Gafeta

Nr36 (427)

•(Okalna

11 września 2007

AKTUALNOŚCI 5

II 21

reklama

25 lat istnienia świątyni na Pogorzelcu

Srebrna rocznica parafii

W 1974 r., po 18 latach starań, ówczesne władze wyraziły zgo­

dę na budowę nowego kościoła w Kędzierzynie. Wiadomość ta szybko rozeszła się wśród wiernych. Radość była wielka, gdyż nowa parafia była niezbędna. Dzięki wielkiemu przemysłowi miasto rozbudowywało się, przybywało ludności.

Kędzierzyn-Koźle, ul. Harcerska 19 (pawilon Światowid ), 0 695 131 552

sła w krajobraz Pogorzelca. Z trzech stron otacza ją kompleks budynków klasztornych i administracyjnych.

W świątyni nad ołtarzem dominuje majestatyczna 7,5-metrowa rzeźba Chrystusa Zmartwychwstałego.

Wśród wiernych kościół często określa się mianem „ciepłego”. Być może z powodu braku marmuru lub betonu. Wnętrze wykonane jest w drewnie, w oknach witraże. Wspa­

niałe dekoracje wnętrza, niemające

NAJWIĘKSZY SKLEP

i'4

UŻYWANĄ

KĘDZIERZYN-KOŹLE ul. Woj. Polskiego 19 (pod sklepem PEPCO)

10U7O TWRW* “* |

2 razy w tygodniu

NOWA DOSTAWA w poniedziałki i czwartki CODZIENNIE

niższa cena I

MARKOWE UBRANIA za najniższą cenę PRZECENY

i promocje

pn.*pt.: 9.00-17.00 sobota: 8.00-14.00

NOWE KREDYTY

MINIMUM FORMALNOŚCI, SZYBKA REALIZACJA, DŁUGI OKRES KREDYTOWANIA

GOTOWKOWEI KONSOLIDACYJNE

■SAMOCHODOWE

- DLA PRACUJĄCYCH ZA GRANICA

MINIMALNY DOCHÓD - 470,- /NETTO/

- WYSOKIE KWOTY D0 116.000 PLN

BEZ ZAŚWIADCZEŃ 0 DOCHODACH - DO 6500 PLN - TELEFONICZNE PRZYJMOWANIE WNIOSKÓW - WSPÓŁPRACA Z WIELOMA BANKAMI

-DECYZJE W 15 MINUT

- DLA FIRM BEZ ZAŚW. Z ZUS IUS

■NIE SPRAWDZAMY BIK-u

K-K0ŻLE:ALJANAPAWŁAII4L0^

Opole ul Reymonta 14 Ip lokali

tfil 44 17 950 ÓO 951

Na początku lat 70. Kędzierzyn liczył około 40 tys. mieszkańców i miał tylko jedną parafię - pw. św.

Mikołaja. Pogorzelec z małej dzielni­

cy za mostem kolejowym przeobraził się w duże osiedle. W parafii św. Mi­

kołaja posługę duszpasterską pełni­

li ojcowie oblaci. Starania o budowę nowego kościoła podjął o. Jan Opięła OMI. Dzięki jego wysiłkom otrzyma­

no pozwolenie na budowę świątyni przy ul. Ligonia. We wrześniu 1976 r. biskup Antoni

Adamiuk poświę­

cił i wmurował akt erekcyjny.

Ruszyła budo­

wa. Licznie uczest­

niczyli w niej wier­

ni wraz z kapłana­

mi. Każdy poma­

gał na swój spo­

sób: czy to ofia­

rą na tacę, czy siłą swoich rąk, czy też modlitwą.

Uroczyste po­

święcenie świąty­

ni i oddanie jej do użytku wiernym nastąpiło w maju 1981 r. We wrze­

śniu 1982 r. utwo­

rzono nową "sarno- BrY'a Para"alneS° kościoła jest znana wszystkim mieszkańcom Kędzierzyna dzielną parafię,

wyodrębniając ją z parafii św. Mi­

kołaja. Nowa parafia otrzymała pa­

tronat misjonarza bł. Eugeniusza de Mazenod. założyciela Zakonu Misjo­

narzy Oblatów Maryi Niepokalanej, który w grudniu 1995 r. został kano­

nizowany przez Jana Pawła II.

Budowa w kształcie ściętej pira­

midy z siedmiometrowym krzyżem, widocznym z daleka, na stałe wro-

sobie równych, zaprojektował Fran­

ciszek Żak. Poza tym parafia ma wy­

jątkowe szczęście do duszpasterzy, którzy oddają się swojej pracy całym sercem, tworząc klimat serdeczności i życzliwości.

Obecnie Pogorzelec liczy ponad 13 tys. mieszkańców. Miarą łączno­

ści parafian z Kościołem są coroczne odwiedziny kolędowe w okresie Bo-

Tekst sponsorowany

żego Narodzenia. Kapłana przyjmuje około 73 proc, rodzin. Parafia sku­

pia wiernych w około 30 wspólno­

tach kościelnych działających w Pol­

sce, np. Ruch, Światło i Życie, lub założonych tylko tutaj, np. wspól­

nota św. Eugeniusza. W ten sposób wierni aktywnie angażują się w ży­

cie Kościoła.

Od 12 lat ojcowie wraz z parafia­

nami redagują gazetkę - miesięcznik

„Dobrze, że Jesteś”. Od kilku lat pa­

rafia ma swoją stronę internetową:

www.eugeniusz.oblaci.pl.

Aby wszystko powiedzieć o dzia­

łalności i znaczeniu parafii św. Eu­

geniusza, potrzeba by jeszcze wie­

le słów. Ten krótki szkic jest przypo­

mnieniem i wstępem do programu obcho­

dów 25-lecia. Prze­

żywać je będą nie tyl­

ko mieszkańcy Pogo­

rzelca. Przez te lata wielu kędzierzynian zmieniło miejsce za­

mieszkania. Będą więc goście z innych dzielnic miasta, a także spoza niego.

Część zaplano­

wanych uroczysto­

ści odbyła się już w czerwcu. Był to jubi­

leuszowy festyn pa­

rafialny, na którym wystąpiły zespoły artystyczne i grupy działające przy pa­

rafii, np. schola „Ma- gnificat”.

Od 19 września rozpoczynają się uroczystości religijne - do 21 wrze­

śnia triduum modlitewne (msze św.

o godz. 18.00 i 19.00 każdego dnia).

23 września biskup Paweł Stobra­

wa odprawi mszę św. jubileuszową.

Duszpasterze serdecznie zaprasza­

ją na uroczystości wszystkich wier­

nych.

Krystyna MAZUREK, GK

Monocykle w Bicyklu

W Kędzierzynie-Koźlu przy al. Jana Pawła II 36 znajduje się sklep rowerowy „Bicykl".

Od przeszło miesiąca oprócz tradycyjnych rowerów można tam nabyć również półrowery - monocykle.

Monocykl - zwany również uni- cyklem - to rower jednokołowy, czę­

sto kojarzony z cyrkowymi popisa­

mi. Jazda na takim rowerze jest trud­

niejsza niż na rowerze dwukołowym, gdyż wymaga utrzymania równowagi w dwóch płaszczyznach. Entuzjaści jednokołowców twierdzą jednak, że nie jest to takie trudne i przy odrobi­

nie chęci można opanować tę sztukę.

Panuje pogląd, że monocykl wy­

wodzi się z wczesnej wersji bicykla (roweru z dużym przednim kołem i mniejszym tylnym), ponieważ kon­

strukcja przedniego koła jest zbliżo­

na do budowy monocyklu. To najpo­

pularniejszy pogląd, ale tak napraw­

dę pochodzenie monocykli nie jest do końca pewne.

Stolicą polskiego monocyklizmu jest wieś Chrzelice, która znajduje się niedaleko Białej Prudnickiej. Sekcja monocyklistów, założona przez Raj­

munda Murlowskiego, mieszkańca Chrzelic, działa tu nieprzerwanie od

Może warto spróbować zmierzyć się z jednokołowcem?

początku lat 70. i zrzesza kilkudzie­

sięciu pasjonatów z wioski i okolic.

Do tej pory odbyło się już pięć zlotów monocyklistów. Brali w nich udział unicykliści z całej Polski, w tym z Kędzierzyna-Koźla. Ostatni

zlot został zorgani­

zowany w sierpniu tego roku w Chrze- licach.

Okazuje się, że zainteresowa­

nie jednokołowca- mi jest zaraźliwe, bo pasjonatów i sym­

patyków monocykli przybywa z każdym rokiem.

Teraz, aby kupić monocykl, nie trze­

ba wybierać się da­

leko, wystarczy od­

wiedzić kędzierzyń- ski sklep „Bicykl”.

Cena tego roweru wynosi około 300 zł (to trzy razy mniej niż cena średniej klasy roweru dwu­

kołowego). - Pierw­

szy raz sprowa­

dziliśmy monocy­

kle, więc nie decy­

dowaliśmy się od razu na najdroższe. Najpierw zo­

baczymy, czy to się przyjmie - mówi Stanisław Kwaśnicki, współ­

właściciel sklepu „Bicykl”.

Tekst i foto: MAK

(6)

Marek 47-220 AL. JANA PAWŁA II 17, tel. 4811457 BIURO TURYSTYCZNE

Koncesjonowane Biuro Turystyczne MAREK”

WAKACJE AUTOKAREM!!!

• Bułgaria - Rawda 13 dni od 629 zł/os.

• Grecja - Thassos 8 noclegów, autokar od 990 zł/os.,

• Hiszpania - Callela 10 dni 749 zł/os.

• Grecja - Płw. Chalkidiki 13 dni 849 zł/os.

• Chorwacja-7 noclegów, wyżywienie, hotel 3*, autokar z K-Koźla 1179 zł/os

• Włochy - Rimini 10 dni 980 zł/os.

SUPER OFERTY NA NAJBLIŻSZE WYLOTY!!!

• Turcja - Antalya 7 dni od 990 zł/ os.,

• Cypr-7 dni 1390zł/os.,

• Egipt z rejsem 14 dni od 1970 zł/os.,

•Bułgaria-7 dni od 900 zł/os

• Kreta, Rodos 7 dni od 1199 zł/os.,

• Tunezja 7 dni od 899 zł/os.,

Zapraszamy po katalogi, doradzimy w wyborze najkorzystniejszej oferty.

Bilety autokarowe; całą EUROPA, wszyscy przewoźnicy, promocje i zniżki Bilety lotnicze cały ŚWIAT, ubezpieczenia turystyczne, karty Euro<26

NON STOP super oferty LAST MINUTĘ

PROFESJONALNE DORADZTWO lek. med Jolanta - Eliza Pietranek

specjalista dermatolog - wenerolog

-dermatoskopowe badanie znamion i guzków skóry - medycyna estetyczna

Ci K-Koźle,

Al. Jana Pawła 114/114

-medycynaestetyczna w J (wypełniacze, botox, peeling medyczny, laseroterapia) I

Onkologia i alergologia dermatologiczna

ZAPRASZAMY NA KURS KIEROWCÓW

WÓZKÓW

W CENIE:

WIDŁOWYCH

- badania lekarskie - ubezpieczenie

- zaświadczenie o odbytym kursie - certyfikaty UE

- filmy instruktażowe - pokazy multimedialne - egzamin teoretyczny

(testy lub pytania)

STYROPAP II

Skontaktuj się z nami przez internet!

E-mail: grupa.kena@wp.pl Nr GG: 6976508 Skype: grupa.kena www.grupakena.pl

47-200 K-Kożle ul. M. Konopnickiej 10 NIP 749-138-30-88

SKOK

SPÓŁDZIELCZA KASA OSZCZĘDNOŚCIOWO-KREDYTOWA im. POWSTAŃCÓW ŚLĄSKICH

STYROPAPI

Stopa procentowa gwarantowana do 31.12.2007

ei O o fWfefeg® 1]

Lokaty Terminowe

Lokaty Terminowe

Lokaty Terminowe

Miesięczna kapitalizacja odsetek

W ZAKŁAD

PiECZĄTKARSKO- POLIGRAFICZNY

• PIECZĄTKI

• WIZYTÓWKI

DRUKI

• IDENTYFIKATORY

• ULOTKI REKLAMOWE

47-220 Kędzierzyn-Koźle, ul. Głowackiego 4 tel./fax 077 483 1979 e-mail: miniaturakk@op.pl www.come.eu.org/miniatura

PRACOWNIA SUKNI ŚLUBNYCH

INDYWIDUALNE KRAWIECTWO ARTYSTYCZNE

REZERWACJA TERMINÓW:

(0) 504 705 491

M A L K O W E

47-340Twardawa tel/fax(077)482-22-82 tel. 608-469-282, 694-959-602

warstwo styropianowo -papowe

do ociepleń stropoiTaćfiow

Papy tradycyjne

Papy termozgrzewalne

> SUPER JAKOŚĆ

> MODNE FASONY

ul. Matejki 6 (w podwórku)

(7)

AKTUALNOŚCI

Minęło 15 lat od wielkiego pożaru

Kiedy powietrze paliło żywym ogniem

Był sierpień 1992 roku. Ani jedna kropla deszczu nie spadła od ponad trzech miesięcy. Temperatura sięgała trzydziestu kil­

ku stopni. Brakowało tylko iskry... by wybuchł jeden z najwięk­

szych pożarów w Europie.

Dym, który pojawił się wzdłuż torów kolejowych linii Racibórz - Kędzierzyn- Koźle pozbawił złudzeń służby leśne i straż pożarną. Stało się! Pierwsze mel­

dunki o pożarze dotarty z wież obserwa­

cyjnych 26 sierpnia 1992 roku przed go­

dziną 14.00. Po ptzejeździe jednego z pociągów powstało kilka ognisk pożaru.

Jego niesprawne hamulce, z których sy­

pały się iskry, zapaliły przesuszoną ściół­

kę Paliło się w okolicy Nędzy, Kiczowej, Solami i Lubieszowa. Płomienie, pod­

sycane przez wiejący z dużą prędkością zmienny wiatr, z łatwością pożerały wy­

suszoną na wiór ściółkę. Po czterech go­

dzinach ogień pochłonął już 600 ha lasu, a po kolejnych czterech płonęło już 2200 ha!

Dużą rolę w rozprzestrzenianiu się ognia odegrała poczciwa sosna, której igliwie zawiera olejki eteryczne o tempe­

raturze zapłonu około 50°C Wydzielają­

ce się olejki tworzyły swego rodzaju „mie­

szaniny wybuchowe”.

Janusz Mirek, leśniczy z Solami, był obecny przy pożarze od samego począt­

ku.

- Wieża obserwacyjna powiadomi­

ła straż i nadleśnictwo, a że ja byłem najbliżej, to przyjechałem. Przy to­

rach paliło się w kilku miejscach. W tym chaosie o mało nie zginął pod ko­

łami pociągu nasz pracownik - wspo­

mina leśniczy

Jakby chlusnął benzyną Przy torach stały dwa wysokie świerki.

Momentalnie, jakby ktoś chlusnął benzy­

ną, słup ognia poszedł do góry Strzeliło raz, drugi i ogień był już nie do zatrzyma­

nia. Strażacy chcieli go odciąć na ziemi, a on przeszedł górą. Panikę potęgowały jeszcze wybuchające niewypały z czasów ostatniej wojny.

Od chwili zauważenia pożaru do ak­

cji wchodziły kolejne jednostki. Tuż po 16.00 przy wieży obserwacyjnej Kiczowa pięć samochodów gaśniczych i stanowią­

cy ich obsadę 20 strażaków zostało za­

skoczonych gwałtownym rozwojem po­

żaru w młodnikach oraz niespodziewaną zmianą kierunku wiatru. Ludzie i sprzęt zostali odcięci przez ścianę ognia. Straża­

cy porzucili cztery swoje samochody ra­

tując się ucieczką. Jedynie samochód z OSP Kłodnica zdołał się wycofać

Mimo natychmiastowej akcji ratowni­

czej śmierć ponieśli Andrzej Kaczyna z Raciborza i Andrzej Malinowski z OSP Kłodnica. Pierwszego z nich płomienie dosięgły w młodniku, drugi zginął we wnętrzu sławięcickiego wozu.

- W pewnym momencie straciliśmy orientację, gdzie uciekać. Zjadła nas panika - wspomina Joachim Pelzer, kie­

rowca z OSP Sławięcice.

Do dziś w miejscach, w których pole­

gli strażacy, stoją symboliczne nagrobki, a między nimi pamiątkowy obelisk. O ofia­

rach pamiętały też władze państwa i Ra­

reklama

ZAKŁAD POGRZEBOWY

usługi pogrzebowe - kremacje przewozy autokarawanem w kraju i za granicą

usługi cmentarne i kamieniarskie (grobowce, pomniki i nagrobki)

INFORMACJACAŁODOBOWA I PRZYJMOWANIEZLECEŃ

tel. 077/482 92 59, kom. 0607 561 183

47-220 Kędzierzyn-Koźle, ul. Judyma tel. 483 21 65 47-220 Koźle, ul. Racławicka 6 tel. 482 92 59

ciborza. W pogrzebie Andrzeja Malinow­

skiego w Kłodnicy uczestniczył ówczesny prezydent kraju Lech Wałęsa. Pod ko­

niec sierpnia ku czci Andrzeja Kaczyny w Raciborzu co roku odbywa się memo­

riał kolarski.

Walka trwa dalej

- Nasz samochód spłonął i w na­

stępnych dniach pomagaliśmy napeł­

niać wodą zbiorniki pozostałych jed­

nostek - mówi Joachim Pelzer.

Od rozpoczęcia pożaru minęła doba.

- Pojechaliśmy z kolegą na pożarzy­

sko, aby ocenić straty. W młodniku,

Magdalenka - ta kapliczka ukryta w lesie obrosła legendą. Zatrzymują się przy niej piesze pielgrzymki z opolskiej diecezji do Częstochowy

za który on był odpowiedzialny, pra­

cowała koparka, zgarniając ziemię.

Nagle, tuż obok, rozszalał się ponow­

nie pożar. Płomienie były coraz wyż­

sze, a kolega, nie chcąc im ustąpić, próbował ratować drzewa. W końcu siłą odciągnąłem go do samochodu i w pędzie odjechaliśmy. Wtedy pra­

wie frunąłem nad drogą, bo wiedzia­

łem, że przecieka mi zbiornik paliwa.

Tuż za nami spadały na drogę tlące się drzewa - opowiada Wiktor Jelocha, inżynier nadzoru w Nadleśnictwie Rudy Raciborskie.

Każdy walczył na swój sposób W akcji ratunkowej brało udział po­

nad 10 tys. osób. Wśród ochotników, któ­

rzy zaopatrywali tę armię ludzi w poży­

wienie, była Anna Szempińska, kierow­

nik administracji w Miejskim Ośrodku Kultury Sportu i Rekreacji w Kuźni Ra­

ciborskiej.

- W czasie pożaru razem z dwoma koleżankami z pracy zgłosiłyśmy się na ochotnika do pomocy w kuchni w Rafamecie. Pomagałyśmy tam przez tydzień. Obierałyśmy warzywa na

zupę, szykowałyśmy kanapki. Z tego czasu najmocniej utkwiły mi w pa­

mięci pęcherze na dłoniach, powstałe po intensywnej pracy w kuchni - opo­

wiada pani Anna.

- W czasie akcji zapanował po­

wszechny zryw. Ludzie indywidual­

nie darowali żywność. Można było też liczyć na sklepy. Dla wszystkich starczyło zaopatrzenia - wspomina Jo­

achim Morcinek, naczelnik OSP Goszy- ce.

Ogień nie daje za wygraną W pewnym momencie żywioł przy­

gasł, by na nowo zacząć szaleć z jeszcze większą mocą.

- Pamiętam, jak w drugim dniu po­

żar się odnowił. Pracowałem na tere­

nie mojego leśnictwa, niedaleko So­

lami - wspomina Janusz Mirek. Po pra­

cy ekipy strażaków poszły na posiłek.

Zaalarmował ich czarny dym od strony lasu.

- Do dziś wspominam chorążego, który, nie poddając się, sam zatrzy­

mał na tym odcinku nowo powsta­

ły pożar. Byliśmy mokrzy, nie tylko z gorąca, bo nad głowami szalał żywioł, ale udało się wspólnymi siłami urato­

wać wieś - wspomina Janusz Mirek.

Ogromne zasługi w urato­

waniu Solami ma lubieszow- ska OSP. Ochotnicy sami trzy­

mali na odległość ścianę ognia, aż przyjechała pomoc Między nimi oszalałe ze strachu samy skakały na oślep w płomienie i tam ginęły

- Wtedy straż z Lubieszo­

wa krążyła kilkakrotnie od pożaru do hydrantu, ale uda­

ło im się wytrwać - opowiada Janusz Mirek.

W akcji brało udział 26 sa­

molotów i cztery helikoptery W pierwszym dniu wodę brały z wyrobiska żwirowego w Dzier- gowicach, ale było jej tak mało, że później trzeba było po nią la­

tać aż pod Katowice i Rybnik - Mój podleśniczy poło­

żył się na trzecią noc, ja na czwartą. Przespałem dwie- trzy godziny, wtedy nie było czasu na spanie - mówi Ja­

nusz Mirek

Ogień przekracza szosę W okolice kopalni piasku w Kotlami ogień dotarł 28 sierpnia. Z Goszyc ewa­

kuowano dzieci do pobliskich Sierako­

wic W akcji ratunkowej brał tu udział Jo­

achim Morcinek Pracował wtedy w „Be-

kaercie”. Wieczorem oprócz OSP Goszy- ce na głównej drodze do Gliwic ustawi­

ły się inne jednostki straży zawodowej i ochotniczej, czekając na płomienie nad­

chodzące od strony Nadleśnictwa Rudy - Głównym niedopatrzeniem pod­

czas tego pożaru była obrona wąskie­

go pasa trzystu metrów wzdłuż dro­

gi. Można było uratować kolejne 4,5 tys. ha lasu, zalewając pobocze wodą z Bierawki - uważa Joachim Morcinek Problemem była też kiepska wówczas łączność

Jeszcze nie nastąpiło główne uderze­

nie ognia, a już strażacy pozbyli się ca­

łej wody ze zbiorników w samochodach.

Gdy zaczęła się zbliżać rycząca ściana ognia, wydawało się, że pali się powie­

trze. W górę strzelały gałęzie, szyszki i igliwie. Ogień przedostał się wietzchoł- karni drzew na drugą stronę drogi i zaatakował Nadleśnic­

two Rudziniec i Kędzierzyn- Koźle. Wszyscy zaczęli w pani­

ce uciekać. Niektórym udało się wyjechać, a pozostali zostawili wozy i szukali schronienia w le­

śniczówce Józefa Ślązaka.

Legenda o Magdalence Tego samego dnia pożar za­

groził kapliczce św. Marii Mag­

daleny, stojącej w lesie koło Go­

szyc Próbując uchronić ją przed falą ognia, strażacy oblali ka­

pliczkę i okolicę obficie wodą.

To ją uratowała

- Można to nazwać cu­

dem, ale wpływ na uratowa­

nie miały też rosnące w po­

bliżu lipy, niepalące się tak szybko jak sosna - mówi Mi­

chał Klimek.

29 sierpnia zmienił się wiatr.

Ogień skierował się w stronę Goszyc Wieś uratowały otacza­

jące ją pola i straż z różnych re­

gionów Polski, Czech i Niemiec oraz miej­

scowi strażacy

- Od czasu pożaru w Goszycach ist­

nieje szacunek do straży. Wtedy by­

liśmy naprawdę potrzebni - mówi Jo­

achim Morcinek

W tym czasie w okolicznych wsiach pojawiło się zagrożenie zaczadzeniem.

Najgorzej było rano, gdy opaty szczelnie otulały pożarzyska

- Po przejściu ognia najgorszy był

0 poległych bohaterach z 1992 roku przypomina dziś ten niedawno postawiony obelisk

snujący się jeszcze długo duszący dym. Wszyscy się wtedy baliśmy o swoje życie -wspomina Celina Grzesik sołtys Dziergowic

W ciągu kolejnych dwóch dni pożar podszedł pod zakłady chemiczne w Bla­

chowni. Tym razem okolicy zagroziła to-

teina klęska ekologiczna. Ogień znalazł się też około pięciu kilometrów od zbior­

ników paliwa CPN o pojemności 70 tys.

ton. Broniło ich tysiące strażaków I wreszcie przyszedł deszcz 30 sierpnia w godzinach rannych in­

tensywne działania gaśnicze zatrzymały rozwój pożaru i ugasiły go na obrzeżach.

1 września wreszcie spadł deszcz, który ułatwił zakończenie akcji. Do 2 września strażacy posuwali się w głąb pożarzyska, dogaszając kolejne ogniska pożaru.

- Faktycznie pożar dogorywał jesz­

cze trzy miesiące. Torfowiska tliły się aż do zimy - mówi Michał Klimek, któ­

ry brał udział w porządkowaniu lasu po tragedii.

Pomóc lasowi zaleczyć rany Po zakończeniu pożaru do pracy przy­

jechała następna armia ludzi. Trzeba było wykarczować pozostałe korzenie, wyciąć spalone kikuty Należało szybko działać, bo istniała groźba zaatakowania urato­

wanych drzewostanów przez szkodniki.

Usunięto aż 900 tys. m sześć drewna.

- W rok po tragedii udało się na te­

renie leśnictwa Solamia obsadzić 260 ha lasu. Taką ilość sadzi się w ciągu dwudziestu lat - mówi leśniczy Janusz Mirek

Lasy Państwowe swoje straty oszaco­

wały na 350 mld zł. W 1994 r. została skierowana przeciwko PKP sprawa do sądu. Z braku bezpośrednich dowodów postępowanie umorzona

Do 1998 r. na całym pożarzysku po­

sadzono 25 min sztuk drzew i krzewów.

Zaczęto zmieniać skład zalesienia, aby uchronić las przed podobną tragedią.

Między zachowane sosny zaczęto dosa- dzać dęby, buki i lipy

- Natura sama nam pomogła mówi Wiktor Jelocha, przechadzając się po te­

renie nowo nasadzonego lasu. - Rok po pożarze okazało się, że kiełkują milio­

ny sadzonek, głównie brzozy i sosny.

O ni gasili pożar :

- 454 sekcje JRG - jednostek ratowniczo-gaśniczych (2270 strażaków zawodowych) - 405 sekcji OSP (2430 strażaków

ochotników)

- 3200 żołnierzy wraz ze sprzętem ciężkim

- 650 policjantów

- 1280 członków Obrony Cywilnej - 450 pracowników leśnych - 26 samolotów gaśniczych typu

Dromader i cztery śmigłowce gaśnicze.

Zmieniła się też roślinność ściółki.

W miejsce wypalonego trzcinnika po­

wróciło zróżnicowane leśne runo. Po piętnastu latach od tragedii pożarzy­

sko - szczególnie z góry - przypomi­

na morze soczystej zieleni. Odcina­

ją się od niego pojedyncze sztuki sta­

rych schnących drzew. Pozostawio­

no je z myślą o ptakach drapieżnych.

Zamieszkały tu na powrót orły bieli­

ki i żurawie. Teraz las tętni życiem, co chwilę spod kół wyskakują zające, a w młodnikach przemykają jelenie i sarny. Ponoć pojawiły się nawet wilki.

W nadleśnictwach odnowiono sys­

tem dróg z ułatwiającym dojazd ozna­

kowaniem. Zostały wprowadzone sze­

rokie dwustumetrowe pasy ochronne, uniemożliwiające przenoszenie ognia wierzchołkami drzew. Terenu strze­

gą wieże obserwacyjne. Do dyspozy­

cji jest lotnisko. Wszystko po to, aby nie dopuścić do podobnej tragedii jak piętnaście lat temu.

Grażyna KOSUBEK, KJ Korzystaliśmy z materiałów za­

mieszczonych na www.kotlamia.org

Cytaty

Powiązane dokumenty

- Biorę pod uwagę to, że mogło coś się stać, ale gdyby nic takiego nie zaszło, to ktoś zachował się bardzo niegrzecznie i nieodpowiedzialnie.. Z Wiktorem Sobierajskim

ro w 2009 roku, chyba że nie znajdą się na nią środki, a jest to

rok impreza odbędzie się po cisec- kiej stronie. Czy tym razem dzier- gowiczanie będą mogli suchą stopą przejść rzekę, udając się w odwie ­ dziny do sąsiadów

lu lat jest w stanie opłakanym, a jak Państwo wiedzą, wszyscy mieszkańcy Pogorzelca i osiedla Leśna, udając się do centrum miasta, muszą korzystać z tego chodnika.

kę) wpłaca się do kasy Urzędu Miasta lub na rachunek Urzędu Miasta, najpóźniej w dniu zawarcia umo­.

Cenę nabycia prawa własności równą cenie osiągniętej w przetargu (pomniejszoną o wadium) wpłaca się na rachunek bankowy Urzędu Miasta Kędzierzyn-Koźle w PKO BP SA

Zwrócił się o pomoc do redakcji &#34;Nowej Gazety Lokalnej&#34;, a nam udało się odna­.. leźć czekającą na niego 36

Jednak już ten pierwszy dzień pokazał, czego po kim można się spodziewać.. Otóż Robert Węgrzyn zwrócił uwagę na