• Nie Znaleziono Wyników

Rozwój pszczelarstwa - Elżbieta Kowalczyk - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Rozwój pszczelarstwa - Elżbieta Kowalczyk - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
2
0
0

Pełen tekst

(1)

ELŻBIETA KOWALCZYK

ur. 1947; Kamienna Góra

Miejsce i czas wydarzeń Klementowice, współczesność

Słowa kluczowe Projekt "Pszczelarstwo na Lubelszczyźnie. Nieopisana historia - Rzeczpospolita Pszczelarska", rozwój

pszczelarstwa, młodzi pszczelarze, środowisko pszczelarzy

Rozwój pszczelarstwa

Nie wiedzieć czemu w samym środowisku pszczelarskim jest bardzo mała presja na to, żeby zarazić pszczelarstwem młodych ludzi. W końcu [starsi pszczelarze] kiedyś wymrą. Niby jest moda na pszczelarstwo, ale to jest moda pozorowana nowobogackich: konie już ma, wszystko ma, to wypada jeszcze mieć pszczoły. To jest pic na wodę fotomontaż. W wielu krajach ościennych, takich jak Słowacja czy Czechy, bardzo duży nacisk [kładzie się] na rozwój pszczelarstwa i wyasygnowane [są] środki z budżetu na pomoc młodym pszczelarzom.

U nas tego nie ma nawet w programie wsparcia, który działa na ogólnounijnych zasadach. Żeby kupić sprzęt, trzeba mieć dwadzieścia rodzin. Po cholerę temu, co ma dwadzieścia rodzin, sprzęt, jak on już dawno musiał kupić miodarkę i tak dalej.

Niby trzeba mieć zarejestrowaną pasiekę, [wtedy pszczelarz] może dostać leki,

„truciznę” nawet na jedną rodzinę pszczelą, może zakupić matki w zależności od ilości stanu posiadania, ale na sprzęt się nie łapie. Natomiast nam powiedzą, że są inne możliwości z innych programów. To jest gra pozorowana. Nie ma presji, żeby pomóc młodemu pszczelarzowi. [Pewien] prezes związku sam powiększa i rozwija pasiekę, ale na wszystkich spotkaniach każdemu pszczelarzowi mówił, że trzeba się dostosować do ilości pożytków, najlepiej zmniejszyć [pasiekę], bo zmniejszają się pożytki. W samym środowisku nie ma uczciwości.

Uważam, że [to] jest bardzo fajne, że jest moda na pszczelarstwo, ale trzeba pomyśleć realnie o odbudowie tego zawodu. Nie odbuduje się go inaczej jak na zasadzie konkurencyjności [wobec] pozostałych [zawodów]. Mamy takie czasy, że młody człowiek musi utrzymać rodzinę i zarobić na dom. Musi mieć z [pszczelarstwa]

ewidentny dochód. Nie da się żyć samą ideą czy poczuciem spełnionej misji. Tutaj wyraźnie brakuje wsparcia państwa i realnego podejścia, że pszczoły opłacą się nie tylko pszczelarzowi, ale mają także niebagatelne znaczenie dla gospodarki i dla rolnictwa.

(2)

Pszczelarze są nieaktywni społecznie. W większości to są zramolałe dziadki. Ja też mam siedemdziesiąt lat, więc mogę to powiedzieć cynicznie. Siedzą [na] głosowaniu na wybór władz. Jak trzeba podnieść rękę, to sąsiad go szturchnie, obudzi się, podniesie [rękę] i zagłosuje. W środowisku [pszczelarskim] jest jeszcze za mało młodych ludzi.

Data i miejsce nagrania 2016-07-13, Klementowice

Rozmawiał/a Piotr Lasota

Transkrypcja Maria Buczkowska

Redakcja Maria Buczkowska

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

Rozgrzany miód po jakiejkolwiek interwencji, nawet jeśli jest rozgrzany bezpiecznie, traci pewną część swoich właściwości fizykochemicznych.. Z punktu widzenia

Nie stosuję w swojej pasiece żadnych akarycydów i też mam pszczoły.. Dziesięć lat temu powiedziałam pszczelarzom: „Będziecie ode mnie jeszcze

[Ten środek] jest od zatruć, ale powoduje [też] zmiany zachowania pszczół, [które] zaczynają się zachowywać jak baba przed Wielkanocą.. Zostają pobudzone, nagle widzą, że tu

[Polscy] pszczelarze w większości posługują się ulem wielkopolskim, bo niby jest łatwiejszy do wędrówek. W tej chwili prawda jest taka, [że] nie ma gospodarki towarowej

Nieopisana historia - Rzeczpospolita Pszczelarska", właściwości miodu, pyłek, pierzga, właściwości pyłku i pierzgi, zalety pierzgi, zbieranie pierzgi.. Pierzga jest

My, rdzenni pszczelarze, amatorzy, którzy są tutaj w większości (stanowią ponad dziewięćdziesiąt procent pszczelarzy w kraju), domagamy się uczciwej konkurencji i żeby

Pomimo że teraz są bardzo łagodne rasy, [po których] nie [należy] się spodziewać jakichś nieoczekiwanych [wydarzeń, to] zawsze może zaistnieć sytuacja ryzykowna, bo

Każdy policjant, ubek, cwaniak (nazwijmy to po imieniu), jeśli potrzebował ukryć swoje łapówki, to zakładał pasiekę.. Każdy musiał sie tłumaczyć, każdego ganiali po