• Nie Znaleziono Wyników

Mam łagodną pszczołę - Elżbieta Kowalczyk - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Mam łagodną pszczołę - Elżbieta Kowalczyk - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
2
0
0

Pełen tekst

(1)

ELŻBIETA KOWALCZYK

ur. 1947; Kamienna Góra

Miejsce i czas wydarzeń Klementowice, współczesność

Słowa kluczowe Projekt "Pszczelarstwo na Lubelszczyźnie. Nieopisana historia - Rzeczpospolita Pszczelarska", rasy pszczół, Buckfast, łagodność pszczół

Mam łagodną pszczołę

Mam łagodną pszczołę. Bazuję na duńskiej pszczole Buckfast, tak jak pan [Józef]

Jasina, bo chyba też się zaraził do [niej] sympatią. Mój ojciec dawno temu [także]

pracował na tej pszczole. To jest naprawdę sympatyczna pszczoła. To nie jest Zajzajer [czy] Butterier, które od razu walą po oczach. Miło się [z nią] pracuje. Na pewno [ma na to wpływ jej] łagodność, która w tej chwili jest preferowana, hodowcy nad tym też pracują. Ma to przełożenie [na] zmniejszenie odporności czy [na] jakieś inne negatywne skutki, ale na pewno jest bezpieczniejsze dla innych. Teraz pasieki nie są groźne. Pszczoła, jak się jej nie zaczepi i nie stanie na jej drodze, to sama z siebie nie szuka celu. Oczywiście może mieć powody, [na przykład] jak [się] jej zabiera miód, ale zawsze można uprzedzić sąsiadów, że [się] robi miodobranie.

[Moje] pszczoły stoją przy płocie, przy drodze i nikt się nie czepia. Każdy chodzi goły i wesoły. Psy też są w pasiece, ale to już nie są pszczoły, [które] napadają na zwierzęta. Wina [psów] polega na tym, że zżerają moje pszczoły. Kłapią paszczękami i zjadają kilo dziennie. Wyspecjalizowały się w łapaniu pszczół. Jak im się wplącze w sierść, to jest dzika ucieczka, tarzanie się.

Wczoraj użądliło mnie parę pszczół, bo już jest końcówka sezonu, więc one bardzo pilnie strzegą tego, co zgromadziły. Są dużo bardziej agresywne i pełne niepokoju, że się ich pozbawia urobku, bo to stanowi zagrożenie dla ich egzystencji. Ja się nigdy nie ubieram [w kombinezon, chodzę] goła i wesoła. W siatce jest mi niewygodnie, duszno i gorąco. Po[za tym] gorzej widzę. Chociaż może udaję, że gorzej widzę, bo przez cienką siatkę pewnie można tyle samo widzieć.

Nie mam uprzedzeń [co do rasy pszczół]. Mam i Krainkę, i Kaukaską. Pomijając cechę kaukaskiej - jak na Ruskich przystało, że jest to pszczoła ryzykowna, [to]

zawsze coś przyniesie. Jak nie ma w powietrzu, to przyniesie od sąsiada. Tylko niekoniecznie musi być to miód. Każda sroczka swój ogonek chwali. Teraz jest moda na Buckfasta. [Ale] hodowcy zawsze będą bronić Krainki, bo z tego żyją. [Obecnie

(2)

niektórzy] hodują Buckfasta i ściągają [go] z importu. Pszczoła Buckfast tak naprawdę skończyła się z chwilą śmierci brata Adama, ale są tacy, którzy [to]

kontynuują, i niektórym to nawet wychodzi. [Ja] zdecydowanie wolę Buckfasta, ponieważ jest [to pszczoła] łagodna i nierojliwa. A ja nie wyobrażam sobie ganiania po drzewach za pszczołami. To już nie jest dla mnie.

Data i miejsce nagrania 2016-07-13, Klementowice

Rozmawiał/a Piotr Lasota

Transkrypcja Maria Buczkowska

Redakcja Maria Buczkowska

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

Nieopisana historia - Rzeczpospolita Pszczelarska", miód, znaczenie miodu, właściwości miodu, ziołomiody, skład miodu, spożywanie miodu, cena miodu.. Miód jest

Nieopisana historia - Rzeczpospolita Pszczelarska", właściwości miodu, pyłek, pierzga, właściwości pyłku i pierzgi, zalety pierzgi, zbieranie pierzgi.. Pierzga jest

My, rdzenni pszczelarze, amatorzy, którzy są tutaj w większości (stanowią ponad dziewięćdziesiąt procent pszczelarzy w kraju), domagamy się uczciwej konkurencji i żeby

Pomimo że teraz są bardzo łagodne rasy, [po których] nie [należy] się spodziewać jakichś nieoczekiwanych [wydarzeń, to] zawsze może zaistnieć sytuacja ryzykowna, bo

Jak coś zostało z tej gotówki, to mama nie pojechała na wakacje, ale kupowała kawałek biżuterii i mnie powiedziała: „To jest na czarną godzinę”.. Tak że

Zamiast podpisywać milionowe kontrakty, wszyscy siedzieli na stoisku Generalnej Dyrekcji i słuchali bajek o miodach i pszczołach. Wszystko mieli w nosie, naprawdę ich

Mój syn, któremu powiedziałam: „Nie dam ci pszczół, jak chcesz, to sobie kup” - kupił pszczoły w ulach szafkowych.. Zaczął ze złej strony, bo kupił ule bardzo stare i

Tam, gdzie wypalali cegłę, to na dole była układana cegła, a samo palenisko było długie jakby pół bloku z fajerkami i na to zakładali te kartofle, i one się tam