• Nie Znaleziono Wyników

Jego miłość do Polski - Irina zu Sayn-Wittgenstein-Berleburg - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Jego miłość do Polski - Irina zu Sayn-Wittgenstein-Berleburg - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

IRINA ZU SAYN-WITTGENSTEIN

Miejsce i czas wydarzeń Warszawa, Męćmierz, współczesność Słowa kluczowe Aszkenazy Seweryn (1936- )

Jego miłość do Polski

Myślę, że największe wrażenie robi jego głębokie przekonanie o tym, że to, co chce zaszczepić w Polsce, jest właśnie powiązane z jego wdzięcznością dla Polaków, którzy uratowali jego rodzinę, jego głębokie zakorzenienie w żydostwie (Judentum) oraz jego miłość do Polski, która jest mu bardzo bliska, także polska kultura i Polacy.

Oraz to, że posiada wizję i wciąż nad nią pracuje, aby znów ożywić tutaj życie żydowskie.

Jak wszyscy wiemy, wymaga to finansowego wsparcia, a z jego możliwościami udowadnia nam każdego dnia, że wciąż wspiera i prowadzi ten zamysł i uważam, ze jest to coś zasługującego na uwagę.

Data i miejsce nagrania 2014-04-05

Rozmawiał/a Agnieszka Góra

Transkrypcja Nicole Freihoff

Redakcja Dominika Majuk

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

Moich uczniów, których jest kilkanaście tysięcy, którzy poszli w świat, spotykam jeszcze dość często - ,,Dzień dobry, Panie Dyrektorze!’’ To mam poczucie spełnionego

Jak przychodziłem dostawałem od niego zawsze, oczywiście płaciłem, na zagryzienie trzy ziarnka palonej kawy. Tylko kawa tam była,

Mój mąż się znał z Janem Magierskim, który też jest chemikiem, nawiasem, i ja się z nim umawiałam kiedyś, że spotkamy się i pooglądamy sobie wspólnie albumy, już jak mój

[W Goraju] były budynki wszystko drewniane, było chyba, bo tu kiedyś w nocy nie mogłam spać to żem liczyła, chyba osiem było budowanych, a resztę wszystko drewniane

Ale trzeba powiedzieć uczciwie i szczerze, że przez ostatni czas (nie wiem tylko, czy rok, czy dwa lata przed odejściem) współpraca Grzegorza Filipa z zespołem nie układała

Z tym, że w dalszym ciągu on jeszcze oczywiście daleki był od picia piwa, czy tam [palenia] papierosów, nie, był bardzo grzeczny, ale było widać, że jest dumny, że jest w

Kazio kupił tequilę nie dla siebie, ponieważ wtedy już nie pił alkoholu, tylko żeby móc ugościć przychodzących do niego przyjaciół. Ponieważ w trakcie biesiad u

Polska jest krajem, który bardzo wiele oferuje społeczności żydowskiej (Judentum) i pan Aszkenazy, który sam bardzo wielu dobrym ludziom w Polsce zawdzięcza życie swoje i swojej