• Nie Znaleziono Wyników

Poetycki Dzień Matki - dla małych i dużych (wybór)

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Poetycki Dzień Matki - dla małych i dużych (wybór)"

Copied!
14
0
0

Pełen tekst

(1)

Poetycki Dzień Matki - dla małych i dużych (wybór)

Bogdan Ostromęcki "Słowo" 

W różnych krajach żyjemy na świecie, wiele lądów nas dzieli, mórz wiele, gór fiolety, dolin zieleń.

I choć każdy mówi swą mową, ale przecież jest jedno słowo, które wszystkie połączy dzieci.

Każdy pojmie słowo to sam i domyśli się, co ono znaczy,

choć w każdym kraju zabrzmi inaczej.

Gdy ktoś powie w Warszawie mama, w Moskwie mu odpowiedzą mamasza, a w Paryżu szepną maman.

W różnych krajach żyjemy na świecie, ale tak, jak to słowo znajome,

nasza przyjaźń połączy nam dłonie.

Każdy mówi swą własną mową, ale każdy rozumie to słowo,

pierwsze słowo u wszystkich dzieci I czy madre Włoch mały powie, czy też Niemiec odezwie się Mutti, zabrzmią słowa jak dwie bliskie nuty w Afryce, Azji, Europie.

K. I. Gałczyński „Spotkanie z matką”

Ona mi pierwsza pokazała księżyc i pierwszy śnieg na świerkach, i pierwszy deszcz.

Byłem wtedy mały jak muszelka, a czarna suknia matki szumiała jak Morze Czarne.

Noc. Dopala się nafta w lampce.

Lamentuje nad uchem komar.

Może to ty, matko, na niebie jesteś tymi gwiazdami kilkoma?

Albo na jeziorze żaglem białym?

Albo falą w brzegi pochyłe?

Może twoje dłonie posypały

Mój manuskrypt gwiaździstym pyłem?

(2)

Sergiusz Jesienin „List do matki”

Żyjesz jeszcze, biedna stara matko?

I ja żyję. Pozdrowienia ślę.

Niechaj sączy się nad twoją chatką To wieczorne światło w sinej mgle.

Mnie pisano, ze ukrywasz trwogę, Tęsknisz za mną, że cię trapi żal, Że wychodzisz często znów na drogę W swej salopie śmiesznej - patrzeć w dal.

A gdy siny mrok na wieś się kładzie, Często widzisz, niby blisko tuż,

Jak ktoś mi nagle w karczemnej zwadzie Wbił po serce fiński nóż.

Głupstwo mamo! Spokój nade wszystko.

To igraszka tylko sennych mar, Już nie takie ze mnie pijaczysko,

Bym bez ciebie gdzieś tam z dala zmarł.

Po dawnemu łaknę twej pieszczoty I o jednym marzę tylko w snach, Bym czym prędzej od tej złej tęsknoty Znów powrócić pod nasz niski dach.

Wrócę, wrócę, kiedy w słońca blasku Rozwiosenni się nasz biały sad.

Tylko ty już więcej mnie o brzasku Nie budź tak, jak osiem temu lat.

Nie rusz tego, co się odmarzyło, Nie budź tego, co na wieki śpi.

Zbyt mnie wcześnie życie doświadczyło.

Strata złud i nuda wszystkich dni.

I modlitwy nie ucz mnie. Bo po co?

Co odeszło, już nie wróci, nie.

Tyś jedyną łaską i pomocą, Tyś jedyne moje światło w śnie.

Więc zapomnij już tę swoją trwogę, Przestań tęsknić, porzuć zbędny żal.

I nie wychodź tak często na drogę,

W swej salopie śmiesznej - patrzeć w dal.

W. Grodzieńska „Do matki”

Mamo, chciałbym ci przynieść latający dywan.

I kaczkę, która znosi szczerozłote jajka, Żebyś żyła beztrosko - wesoła, szczęśliwa, Lecz takie dziwy znaleźć można tylko w bajach.

Lecz dzisiaj za twe troski, trudy, poświęcenia, Za twą miłość matczyną nigdy nie zachwianą Mogę tylko twą szyję otoczyć ramieniem I szepnąć ci do ucha: Dziękuję ci, mamo.

(3)

Danuta Wawiłow ”Mama ma zmartwienie”

Mama usiadła przy oknie.

Mama ma oczy mokre.

Mama milczy i patrzy w ziemię.

Pewnie ma jakieś zmartwienie...

Zrobiłam dla niej teatrzyk - a ona wcale nie patrzy.

Przyniosłam w złotku orzecha - a ona się nie uśmiecha.

Usiądę sobie przy mamie, obejmę mamę rękami i tak jej powiem na uszko:

"Mamusiu, moje jabłuszko!

Mamusiu, moje słoneczko ! Mama uśmiechnie się do mnie i powie: Moja córeczko...

Ks. J. Twardowski „Dziękuję”

dziękuję za twoje włosy nie malowane na obrazach

za twoje brwi podniesione na widok anioła za piersi karmiące

za ramiona co przenosiły Jezusa przez zieloną granicę za kolana

za plecy pochylone nad śmieciem w lampie za czwarty palec serdeczny

za oddech na szybie za ciepło dłoni na klamce

za stopy stukające po kamiennych schodach za to że ciało może prowadzić do Boga

Józef Ratajczak "Mama"

Od rana do późnej nocy o ciepło się kłopocze.

Pali w piecu, ogień dmucha, czapki szyje nam z kożucha.

Ciepły kołnierz, ciepły szalik, byśmi zimna nie zaznali.

A nocą, gdy śnimy o sankach, ceruje dziury w ubrankach.

Juliusz Słowacki "Do matki"

W ciemnościach postać mi stoi matczyna, Niby idąca ku tęczowej bramie -

Jej odwrócona twarz patrzy przez ramię, I w oczach widać, że patrzy na syna.

(4)

Anna Kamieńska „Dom matki”

Mamo, szukałam Cię w Twoim domu.

Gdzie jesteś?

Płaszcz Twój w sieni.

Każda deska podłogi krok Twój unosi.

Każda bryłka powietrza Tobą się mieni.

Nad miejscem przy stole gaśnie Twój uśmiech.

Więdną kredensowe dostatki - Pachnące wanilią blaszane puszki, Zeszłoroczne opłatki.

Może tu, tu gdzie czesałaś włosy srebrne?

Sypialnia Twoja pusta.

W szafie suknie Twe opuszczone.

Wiem, iskra światła na brzegu lustra To Ty, Ty przemieniona!

Ale iskra znika.

Popiół listom, popiół pamiątkom.

A możeś Ty tu, w serca głębi, na dnie?

Mamo, Bólu, Rozłąko...

K. K. Baczyński „Do matki”

Matko! czy są gdzieś jeszcze te ciche godziny snów o sławie, zwycięstwie i życiu-bez klęsce, marzone i zaklęte: z Bogiem, sławą, synem.

Matko! czy są gdzieś jeszcze te jasne godziny?

Godziny... zgonów, życia podeptane butem, rozbite na minuty i sekundy bólu,

w ostrza broni i walki potrzebą przekute, ciążące z krokiem naprzód ołowianą kulą.

Były dni - rozpalone szczęściem niezmierzonym, były dni - zachlapane błotem lilie białe,

były dni - jak perłami usiane korony,

były dni ciche, smutne, nijakie, nieśmiałe.(...)

Ks. Jan Twardowski "Matka"

Nieludzki urok gwiazd nad sputnikami nieludzki pomysł śmierci

nieludzkie cierpienie

nieludzki czas co czeka z krótkim nożem renty nieludzkie piękno mistrzów

a tu zwykła matka

jej nos okulary i pacierz na stole moczopędna pietruszka

z selerem sałatka i bardzo ludzka miłość z początkiem romantycznym z krzyżykiem na końcu bez środka

(5)

Adam Zagajewski „O matce"

O mojej matce nie umiałbym nic powiedzieć jak powtarzała, będziesz kiedyś żałował, gdy mnie już nie będzie, i jak nie wierzyłem ani w "już", ani w "nie będzie",

jak lubiłem patrzeć, kiedy czytała modną powieść zaglądając od razu do ostatniego rozdziału, jak w kuchni - uważając, że to nie jest

dla niej odpowiednie miejsce - przyrządza niedzielną kawę albo - jeszcze gorzej - filety z dorsza,

jak czeka na przyjście gości i patrzy w lustro, robiąc tę minę, która skutecznie chroniła ją

przed zobaczeniem siebie naprawdę - co, zdaję się, odziedziczyłem po niej - jak i kilka innych słabości,

jak potem swobodnie rozprawia o rzeczach, które nie były jej forte, jak ja jej niemądrze dokuczałem - tak jak wtedy, kiedy ona

porównała siebie do Beethovena głuchnącego,

a ja powiedziałem okrutnie - Ale wiesz, on miał talent...

jak wszystko mi wybaczała jak ja to pamiętam

jak leciałem z Huston na jej pogrzeb jak nic nie umiałem powiedzieć i wciąż nie umiem

Źródło: https://www.claudia.pl/galeria/12-najpiekniejszych-wierszy-poswieconych-mamie/wiersze-na- dzien-matki

Lewandowska Barbara "Cała łąka dla mamy"

Mamo, chodź z nami!

Damy Ci - łąkę!

Z kwiatami, ze skowronkiem, ze słonkiem.

Do wąchania, słuchania, patrzenia ...

A do łąki dodamy życzenia:

Nawet, gdy się zachmurzy na niebie, nawet, gdy się kłopotów nazbiera, my uśmiechajmy się do siebie zawsze jak tu, jak teraz!

(6)

Brzechwa Jan "Do matek (które swym dzieciom  czytają moje wiersze)"

Powiedział ktoś, żem zmyślny strateg, bo gdy dla dzieci piszę wiersze, właściwie piszę je dla matek.

Te złośliwości nie są pierwsze;

niech szydzi ten, kto lubi szydzić, a zresztą... czego mam się wstydzić?

Wyznaję, nieraz żal mi szczerze mateczki, mamy czy mamusi, która do rąk mą książkę bierze i swemu dziecku czytać musi.

Żal mi, że drogi czas jej kradnę i że się męczą oczka ładne...

Wyznaję, myślę nieraz czule, jak wyglądają te mateczki, mamusie, mamy i matule, kiedy czytają me książeczki?

I o czym każda skrycie marzy?

I czy ma miły wyraz twarzy?

Czy spośród mam spieszących z biura lub z pracy, już zmęczonych trochę, uśmiechnie się niekiedy która, gdy wspomni moje wiersze płoche?

Czy się uśmiechnie i, być może, pomyśli czasem o autorze?

Wiadomo przecież od stuleci, że taki rzeczy jest porządek:

do matek trafia się przez dzieci tak jak do mężczyzn - przez żołądek.

Czy to uwłaszcza matkom miłym?

No cóż, przyznaję się. Zgrzeszyłem.

Lubię twarzyczki wasze młode i często sobie wyobrażam wasz wdzięk i powab, i urodę, i mimo woli się rozmarzam.

a gdy marzenie mnie kołysze, wtedy dla dzieci wiersze piszę.

(7)

Świerczyńska Anna "Dzień Matki"

Dzisiaj, jak co dzień rano, zerwałaś się do pracy.

Wstajesz tak wcześnie rano o świcie niby ptacy.

Poczekaj takaś zajęta, odłóż na chwilę robotę bo to dziś wielkie święto.

Porzuć na chwilę troski uśmiechnij się inaczej.

Patrz, jakie ręce masz szorstkie od tej codziennej pracy.

I oczy też masz zmęczone, kochane Twoje oczy.

My wiemy to dla nas one czuwają długo w nocy My rozumiemy to dla nas

tak się męczysz, tak się trudzisz.

Bo pracy trzeba nie lada nim z dzieci wyrosną ludzie.

Ścisłowski Włodzimierz "Dziś dla Ciebie Mamo..."

Dziś dla Ciebie Mamo, świeci słońce złote, dla Ciebie na oknie usiadł barwny motyl.

Dziś dla Ciebie Mamo, płyną złote chmurki, a wiatr je układa w świąteczne laurki.

Dziś dla Ciebie Mamo, śpiewa ptak na klonie i dla Ciebie kwiaty pachną też w wazonie.

Dzisiaj droga Mamo, masz twarz uśmiechniętą Niechaj przez rok cały trwa to Twoje święto!

(8)

Grabowski Stanisław "Gdybym był mamą"

Gdybym był mamą wstawałbym późno rano, grymasiłbym przy śniadaniu, na deser jadłbym

najładniejsze jabłko.

A potem nad rzeką z wędką...

Siostra olejkiem plecy smaruje, brat gazety przynosi.

A wieczorem na czubku drzewa grałbym na organkach.

Gdybym był mamą...

Wawiłow Danuta „Listy"

W bardzo pięknej sukni w kwiaty pisze mama list do taty:

"Kochany tato!

Bardzo cię kocham Kochany tato!

Nudno mi trochę!

Więc kup mi, proszę, trzy niespodzianki:

żywego pieska, misia i sanki, i jeszcze rower, i jeszcze za to bardzo cię kocham, kochany tato!"

W pięknej kurtce od piżamy pisze tata list do mamy:

"Kochana mamo!

Jestem już grzeczny i nie grymaszę

przy zupach mlecznych!

Więc kup mi, proszę, trzy niespodzianki:

lalkę i pralkę, i wycinanki, i jeszcze farby kup mi tak samo!

Bardzo cię kocham, kochana mamo"

Na tym się kończy zabawa cała - mama córeczkę spać zawołała.

(9)

Gellnerowa Danuta "Mamo!"

Mamo!

Dam Ci dziś piękny kwiatek i wstążkę na dodatek.

Dam Ci złoty pierścionek, na górce mały domek, ogródek malowany,

ławkę pod wielkim kasztanem.

Dam Ci słońce nad domem, słońce jak złotą koronę.

I dam Ci księżyc, wiesz?

I jeszcze... co tylko chcesz.

Bo jestem bardzo bogaty, dostałem kredki od taty.

Chudy Tadeusz "26 Maja"

Dziś rano - wszystkie dzieci w całym kraju już dawno wstały i czekają...

A Mama jeszcze nie wie nic, tylko noskiem dziwi się ładnie:

co tak pachnie?

Co tak wspaniale pachnie?!

I dalej śpi...

Tymczasem

rzodkiewka, ser, kakao uprzejmie do stołu zapraszają

- jednym słowem - śniadanie gotowe i całe mieszkanie już się samo na błyszcząco wysprzątało

(nie wiadomo kiedy...) a na ścianie

kolorowe litery jak skowronki rozśpiewane:

zdrowia i szczęścia życzymy Mamie!

(10)

"Mamusiu" - Landau Irena

Dzisiaj jest Twoje święto i chciałbym Ci powiedzieć że bardzo kocham,

że bardzo kocham Ciebie.

Gdy Cię nie ma patrzę na zegar.

Smutno mi gdy wychodzisz...

Liczę ile do Twego powrotu zostało jeszcze godzin...

Kiedy wracasz?

To Twoje kroki słyszę na schodach choćbyś mamusiu cicho wchodziła, najciszej...

Dziś jest Twój dzień -

lecz kocham Cię codziennie!

Mamusiu przyjmij całusów 100 ode mnie!

Wawiłow Danuta „Strasznie ważna rzecz"

Mamo przestań zmiatać śmiecie!

Chcę powiedzieć Ci w sekrecie strasznie ważną rzecz:

były sobie dobre wróż...

jedna miała krótkie nóż...

druga miała dwie papuż...

i wielgachny miecz!

Mamo nie pisz, tylko słuchaj!

Zaraz powiem Ci do ucha strasznie ważną rzecz:

była sobie wielka much...

raz urwała się z łańcuch...

zjadła tacie pół kożuch...

i uciekła precz!

Mamo już się nie złość na mnie!

Słowo daję, ja nie kłamię, będę bardzo grzecz...

Nie żartuję ani trochę!

Przecież jak się kogoś kocha, to jest ważna rzecz!

(11)

Wawiłow Danuta "Rysunek"

Mój kochany tatuś ma niebieskie oczka, mama ma brązowe i ja też brązowe.

Prawda jak ładnie?

Ale gdyby tatuś miał czerwone oczka, mama miała żółte, a ja fioletowe, mielibyśmy oczka różnokolorowe.

I byłoby jeszcze ładniej!

Wawiłow Danuta "Spacerek"

Wieczór błękitną chmurką sfrunął na moje biurko.

Rzucę do kąta pracę, pójdę na spacer z córką!

A córka jak to córka - zbiera gołębie piórka,

trzyma mnie mocno za rękę, śpiewa wesołą piosenkę.

I razem sobie zmyślamy różne bajeczki i bzdurki - córka dla swojej mamy, mama dla swojej córki.

Mrugają do nas reklamy, w liściach szeleści wiaterek i szepce córka do mamy:

Ach, jaki fajny spacerek!"

A księżyc strzyże uszami i słucha nas po kryjomu, i biegnie, biegnie za nami aż do samego domu.

---

Więcej na stronie: http://lena.libra-wrd.pl/Wierszoteka/Matka.htm

(12)

--- „Moja mama”

Kim jest ta miła pani, zgadnijcie moi kochani?

Chorym poprawia poduszki, choć nie jest pielęgniarką.

Smaży wspaniałe racuszki, choć wcale nie jest kucharką.

Uczy nas różnych robotek, choć nie jest panią ze szkoły.

I zna lekarstwo na smutek, od razu jesteś wesoły.

Wkłada nam od niechcenia cukierek w kieszeń fartuszka.

Spełnia nasze życzenia jak dobra wróżka.

A kiedy wkłada sukienkę nową i uśmiech oczy jej rozjaśnia To myślę, a może to królowa na chwilę wyszła z baśni?

A to jest przecież moja mama tylko rysunek ją pomniejsza.

Ale jest przecież taka sama tylko ,że dużo ładniejsza.

„Kto mnie kocha?”

Kto mnie może kochać więcej?

Zmarznę - grzejesz moje ręce, Zszywasz spodnie, budzisz rano, Miód smarujesz mi na chlebie.

Ty mnie kochasz a ja mamo Bardzo, bardzo kocham ciebie.

„Powiedz mamo”

Powiedz nam mamo, powiedz dlaczego tak się trudzisz?

Spać idziesz, gdy my już śpimy, wczesny ranek Cię budzi?

A może lepiej Cię nie pytać?

Tak będzie mądrzej i prościej, bez słów się uczyć Od Ciebie prostej, zwyczajnej miłości.

„Do matki”

Mamo chciałabym Ci przynieść latający dywan.

I kaczkę, która znosi szczerozłote jajka, Żebyś żyła beztrosko - wesoła, szczęśliwa.

Lecz takie dziwy można znaleźć tylko w bajkach.

I dlatego zmęczenie widząc na twej twarzy Myślą w przyszłość wybiegami zaczynam

Marzyć, że zastąpię Cię w pracy, gdy tylko dorosnę.

Lecz dzisiaj za twe troski, trudy, poświęcenia, Za twą miłość matczyną nigdy niezachwianą, Mogę tylko szyję twą otoczyć ramieniem I szepnąć Ci do ucha : Dziękuję Ci Mamo

„Dziś mamusiu twoje święto”

Dziś Mamusiu twoje święto, ja posprzątam, wszystko zrobię.

Zetrę kurze, pozamiatam, śniadanie zrobię dla brata.

Pójdę sama po bułeczki chociaż boję się troszeczkę.

Kupię mleko, ser i chlebek i prędko wrócę do Ciebie.

Potem zrobię ci herbaty, na oknach podleję kwiaty.

Dziś Mamusiu Twoje święto, chcę byś była uśmiechnięta!

(13)

„Przed snem”

Jeszcze całego domu nie znamy, jeszcze lubimy być blisko mamy.

Jeszcze słuchamy starych bajek, a już nas ciągnie w inne kraje.

I na wyspy nieznane odpływamy… tapczanem!

Żeglujemy po morzach, przybijamy do zatok!

Ty spokojnie śpij, Mamo!

Zobaczymy się rano.

Czekaj na nas, z piosenką I z tatą!

Jeszcze jest duże, małe podwórze, jeszcze bez Mamy trudno być dłużej.

Jeszcze chodzimy, tam gdzie chce tata, a już myślimy żeby latać!

Na planety nieznane startujemy… tapczanem!

Rozmawiamy z gwiazdami, ze są ładne jak kwiaty.

A ty mamo kochana, czekaj na nas do rana!

bo wrócimy do ciebie! Do taty!

„Mama”

Mama umie wszystko najlepiej i wie o wszystkim najwięcej.

A tatuś mówi ,że mama ma złote ręce.

No chyba! Patrzcie, umyła dziś okno i już srebrna jest każda szyba.

W kuchni mama tez wyczynia czary i jest na pewno Królową kucharek bo nikt nie gotuje tak!

U Mamy wszystko mam najlepszy smak!

Mama o nic nie musi pytać, z moich oczu każdy smutek wyczyta, Bo moja Mama jest dobrą wróżką przecież, najlepszą na całym świecie.

I myślę ,że tak samo jest z każdą, z każdą Mamą!

„Bajka dla mamy”

Mam laseczkę czarodziejską. Usiądź Mamo na tapczanie I nic nie mów, patrz i czekaj, a zobaczysz, co się stanie.

Stuknę laską, powiem szeptem: „Niech się stanie czar dla mamy”

Już z podłogi rosną, rosną kolorowe tulipany.

Stuknę w szafę, drzwi się same otwierają po cichutku.

I już z szafy wyskakuje pięć wesołych krasnoludków.

I zrywają tulipany i przy tobie stają w koło.

Każdy bukiet Ci podaje a ty śmiejesz się wesoło.

A- tak się tylko w bajce dzieje!

Ty śmiejesz się i dziwisz:

- to dla Ciebie bajka, Mamo!

Jestem przecież czarodziejem.

(14)

„Uśmiech dla mamy”

Mamo , chcę być grzeczna, chcę dużą urosnąć Chcę żebyś była wesoła latem , zimą i wiosną.

A gdy jesienią spadną liście, nastaną słoty, Przyniosę Ci w podarunku – uśmiech złoty.

„Matka”

Choćbyś przeszedł świat dokoła, Znalazł szczęście, uśmiech rzadki, Nikt zastąpić ci nie zdoła

Ukochanej twojej matki.

Nikt tak dobrze nie rozumie, Nie ukoi tak w rozterce, jak To ona jedna umie , swego Dziecka odczuć serce.

Jak to ona jedna zgadnie I wyczyta z źrenic głębi

Każdą boleść w duszy na dnie, Każdy smutek, który gnębi!

Toteż póki matka żyje, póki Słodko z tobą gwarzy, niech Twe serce dla niej bije I miłością niech ją darzy!

„Do matki”

Jest jedno takie serce spośród serc wielu tysięcy, I bije wciąż nieprzerwanie, i kocha najgoręcej.

To serce naszej matki, najlepsze w całym świecie I nigdy takiego serca nie odnajdziecie!

W każdej życia godzinie zapamiętaj to sobie- Jej serce bije dla ciebie i myśli tylko o tobie.

Mijają lata w rozpędzie, twarde skały czas kruszy.

Miłości matki do dziecka żaden czas nigdy nie ruszy!

„Na święto matki”

Jak powitać Cię, Mateńko, w Twój majowy dzień?

Ptak przyleciał pod okienko i pozdrawia Cię piosenką W słońcu pełnych lśnień!

Szumią brzozy i jabłonie kłaniają się w takt.

Wiatr owiewa Twoje skronie i w gałązkach Trąca dzwonnie, ja nie umiem tak.

Więc Ci tylko niosę pęki kiści wonnych bzów.

Patrzę w oczy Twoich błękit, wargi tulę do twej reki Cichutko bez słów!

Ty i tak zrozumiesz wszystko, co powiedzieć chcę- Gdy gorąco Cię uściskam, gdy Ci tuż przy uchu, Z bliska szepnę: kocham Cię!

Więcej na stronie: https://www.przedszkola.edu.pl/zbior-najpiekniejszych-wierszy-na-dzien- matki.html

Cytaty

Powiązane dokumenty

Słowa kluczowe Lublin, II wojna światowa, PRL, praca w cegielni, cegielnia Helenów, projekt Lubelskie cegielnie..

Jest teraz w dużym stopniu godne uwagi, że w zachodnim krańcu kościoła wydają się znajdować ślady jeszcze wcze- śniejszych budowli.. Oba ostatnie łuki oddzielające

I przez cały czas bardzo uważam, dokładnie nasłuchując, co się dzieje wokół mnie.. Muszę bardzo uważnie słuchać, ponieważ nie mam zbyt dobrego

Z okazji Świąt Bożego Narodzenia życzę Państwu pięknych chwil w świetle choinki, radosnych przeżyć w gronie najbliższych, dystansu do świata w tym szczególnym czasie i

JUŻ NIE BĘDĘ TAKI SZYBKI - darmowy fragment - Złote Myśli.. Malwina Gartner

Na etykietach żywności znajduje się wiele informacji, które mogą pomóc konsu- mentom w podejmowaniu decyzji, w tym data przydatności do spożycia, kraj pochodzenia,

Ludzie ganiają po ulicach i sklepach bez maseczek, kina i knajpy są otwarte, korzystamy z hoteli i pensjonatów ”..

Instytucja kas rejestrujących w systemie podatku od wartości dodanej była kojarzona nie tylko z realizacją funkcji ewidencyjnej przy zastosowaniu tych urządzeń, ale również z