• Nie Znaleziono Wyników

Rola Żydów w rozwoju polskiego rynku książki pod panowaniem rosyjskim (1815–1914). Geografia oficyn

Wstęp

Początki działalności wydawniczej Żydów polskich przypadają na pierw-szą połowę XVI wieku. Najstarsze warsztaty drukarskie powstały w Kazimierzu pod Krakowem (1534) i w Lublinie (15441682). Do likwidacji państwa polsko- -litewskiego oficyny żydowskie dłużej lub krócej funkcjonowały w miastach Korony (m.in. w Krakowie, Lublinie, Żółkwi) i Litwy (głównie w Grodnie i Wilnie)1. Mimo pozyskania ochronnych przywilejów królewskich i względnie przychylnej cenzury biskupiej produkcja wydawnicza tych warsztatów nie mo-gła konkurować z bogatą ofertą książek importowanych na potrzeby ludności żydowskiej w Rzeczypospolitej2. Sytuacja nie uległa gruntownej zmianie rów-nież pod koniec XVIII wieku, kiedy w kraju wzrosła liczba oficyn i produkcja judaików, a przywileje na publikacje tłoczone czcionką hebrajską przestały być domeną drukarni żydowskich3

.

Wyraźniejszy rozwój ilościowy publikacji w języku hebrajskim i jidysz na obszarze historycznych ziem polskich nastąpił w XIX wieku, zwłaszcza pod panowaniem austriackim i rosyjskim. Równocześnie w pierwszej połowie

1

Syntetyczne ujęcie dziejów drukarstwa hebrajskiego w Polsce dał Krzysztof Pilarczyk (Leksy-kon drukarzy ksiąg hebrajskich w Polsce (XVI–XVIII wiek), Kraków 2004, s. 49–54).

2

M. Juda, Przywileje drukarskie w Polsce, Lublin 1992, s. 86–88; K. Pilarczyk, Spory o druk Talmudu w Pierwszej Rzeczypospolitej. Z dziejów cenzury w XVI i XVII wieku, [w:] Żydzi i judaizm we współczesnych badaniach polskich, vol. 2: Materiały konferencyjne, Kraków 24–26 XI 1998, red. K. Pilarczyk, S. Gąsiorowski, Kraków 2000, s. 45–61.

3

E. Ringelblum, Z dziejów książki i drukarstwa żydowskiego w Polsce w II połowie XVIII w., „Biuletyn ŻIH” 1962, s. 20–44; J. Szczepaniec, Dufour Piotr, [w:] Słownik pracowników książki polskiej [SPKP], Warszawa–Łódź 1972, s. 187.

Magdalena Kwiatkowska

120

XIX wieku, wraz z postępami powolnego procesu emancypacji i asymilacji lud-ności żydowskiej, wydawano dla niej książki w języku polskim. Ukazywały się prace oryginalne i przekłady tekstów o charakterze religijnym i świeckim (pod-ręczniki szkolne, sztuki teatralne, publikacje okolicznościowe). Jak o tym świadczą dane bibliograficzne publikacji, drukowano je w polskich zakładach drukarskich. Na pierwszą połowę XIX wieku przypadają też początki udziału specjalistów żydowskich i pochodzenia żydowskiego w produkcji i rozpo-wszechnianiu publikacji przeznaczonych dla ogółu czytelników polskich, nieza-leżnie od przynależności etnicznej i religijnej. Udział Żydów w tworzeniu mate-rialnych podstaw kultury polskiej, na dobre zapoczątkowany w epoce ponapo-leońskiej, trwał około stu dwudziestu lat, do 1939 roku. Znalazło to swoje odzwierciedlenie w działalności drukarskiej i księgarskiej, a także w pracy wydawniczej ściśle w tym czasie związanej u nas z zakładami drukarskimi i z handlem książką.

Podstawowym źródłem do opisu geografii oficyn zakładanych przez Ży-dów na historycznych ziemiach polskich jest przygotowywany w Uniwersytecie Łódzkim Słownik pracowników książki polskiej4. Wymieniono w nim około dwustu pięćdziesięciu żydowskich właścicieli zakładów drukarskich i litogra-ficznych, antykwariatów, księgarń i otwieranych przy nich wypożyczalni płat-nych. Cytowany Słownik notuje je w około trzydziestu miejscowościach Króle-stwa Polskiego i w kilku na ziemiach wcielonych do CesarKróle-stwa, w kilkunastu miastach galicyjskich i w kilku pod panowaniem pruskim. Powyższe dane mają charakter szacunkowy. Po pierwsze, nie zawsze biogramy odnotowują przyna-leżność narodową i religijną właścicieli oficyn; brzmienie lub forma językowa nazwiska nie są tu miarodajne. Po drugie, poziom przebadania materiałów odno-szących się do różnych części podzielonego kraju jest niejednakowy; mimo po-stępów w badaniach, ciągle jeszcze dostrzegane są luki, zwłaszcza w odniesieniu do obszarów położonych na wschód od obecnej granicy państwowej.

Obszary wcielone do Cesarstwa

Wyraźna dysproporcja w liczbie lokalizacji zakładów żydowskich w Kró-lestwie Polskim i w rosyjskich guberniach zachodnich była przede wszystkim skutkiem polityki władz carskich, które – stosując różną miarę do inicjatyw w różnych krajach pod swoim panowaniem – na ziemiach wcielonych do Cesar-stwa ograniczyły je do minimum, a po powstaniu styczniowym faktycznie unie-możliwiły. Pracujące na rzecz książki polskiej oficyny zakładane lub kierowane

4

Słownik pracowników książki polskiej [SPKP], Warszawa–Łódź 1972; SPKP. Suplement, War-szawa-Łódź 1986; SPKP. Suplement II, pod red. H. Tadeusiewicz, Warszawa–Łódź 2000; SPKP. Suplement III, Warszawa–Łódź 2010.

Rola Żydów w rozwoju polskiego rynku książki… 121

przez Żydów otwierano na tych terenach w dwóch rzutach. W pierwszym, przy-padającym na okres przedlistopadowy, powstały w Wilnie: typografia wspólni-ków Zymela Nochimowicza i Menachema Romma (właściciela jednej z naj-większych drukarni hebrajskich w Europie) i księgarnia nakładowa Rubena Ra-fałowicza, później Alberta Syrkina (obie w 1826) oraz, w roku 1830 księgarnia Abrahama Assa, który po dwudziestu z górą latach pracy rozszerzył działalność o nakłady własne. Ponowne ożywienie inicjatyw nastąpiło w latach pięćdziesią-tych XIX wieku. Od 1853 roku, polską księgarnię nakładową w Wilnie prowa-dził Maurycy Orgelbrand5

– jako komandytariusz w spółce z bratem Samuelem, drukarzem i wydawcą warszawskim. W 1855 roku podobną placówkę otworzył Izaak Krasnosielski6. Powstanie styczniowe położyło kres wymienionym fir-mom.

Już wcześniej wojna polsko-rosyjska z lat 18301831 doprowadziła do li-kwidacji placówek kierowanych przez Krystiana Teofila Glücksberga. Syn Na-tana, księgarza i drukarza warszawskiego, związał się z istniejącym od 1803 roku wileńskim okręgiem szkolnym (z polskim językiem wykładowym w Uni-wersytecie Wileńskim i w szkołach niższych stopni). W latach 18181827 pro-wadził księgarnię nakładową i drukarnię przy Liceum Wołyńskim w Krzemień-cu. Mianowany w 1828 roku księgarzem i typografem uniwersyteckim założył w Wilnie księgarnię i zakład drukarski. Po klęsce powstania i likwidacji szkol-nictwa polskiego w Rosji Krystian Teofil Glücksberg pracował m.in. jako ofi-cjalny księgarz i typograf nowych rosyjskich struktur oświatowych. Największa aktywność księgarska i wydawnicza „litewskiego” Glücksberga przypadła na lata czterdzieste XIX wieku. Świadectwem tego, oprócz ilościowego wzrostu publikacji, jest m.in. wzmożenie handlu obwoźnego po dworach polskich, za-kładanie księgarń w miastach i miasteczkach zachodnich guberni, uruchomienie w 1846 roku filii księgarskiej i typograficznej w Kijowie7

.

Królestwo Polskie – Warszawa

Dominująca pozycja Królestwa Polskiego, jeśli chodzi o liczbę miejsco-wości, w których Żydzi zakładali instytucje książki służące ogółowi mieszkań-ców, stała się udziałem tej dzielnicy dopiero na przełomie stuleci. Do połowy XIX wieku placówki tego rodzaju powstawały prawie wyłącznie w Warszawie.

5

Prawdopodobnie w czasie kilkuletniego pobytu w Wilnie Maurycy Orgelbrand przyjął chrzest w wyznaniu rzymskokatolickim. Por. M. Mlekicka, Wydawcy książek w Warszawie w okresie zaborów, Warszawa 1987, s. 179.

6

M. Stolzman, Nigdy od ciebie miasto… Dzieje kultury wileńskiej lat międzypowstaniowych (1832 –1863), Olsztyn 1987, s. 75–83.

7

Ibidem, s. 73–74; R. Cybulski, Formowanie się modelu kapitalistycznego przedsiębiorstwa wydawniczo-księgarskiego w Polsce w latach 1800–1831, „Studia o Książce”, t. 6, 1976, s. 101 –128; M. Kopińska, Glücksberg Krystian Teofil, [w:] SPKP, s. 269.

Magdalena Kwiatkowska

122

Należy przy tym podkreślić, że do roku 1914 specjaliści żydowscy należeli do czołówki pracowników książki polskiej w stolicy, zarówno jako drukarze i księgarze, jak i wydawcy. Marianna Mlekicka, autorka pracy o wydawcach książek w Warszawie okresu zaborów wymieniła 35 żydowskich właścicieli drukarń i księgarń nakładowych (ponad 20% firm dłużej lub krócej działających w ciągu 126 lat)8. Jako znawcy książki dawnej i bieżących potrzeb czytelniczych Żydzi dali się poznać jeszcze w początkach XIX wieku, prowadząc antykwaria-ty, księgarnie i czytelnie komercyjne. W tym czasie rozpoczynały ponad stulet-nią działalność na warszawskim rynku książki rodziny Glücksbergów (drukarzy, księgarzy, wydawców) i Salzsteinów (księgarzy i antykwariuszy)9

. Dynamicznie przeobrażająca się Warszawa w piętnastoletniej epoce konstytucyjnej, liczne urzędy, nowo powołany do życia Królewski Uniwersytet Warszawski (1816/1817) i szkoły niższych stopni, w tym Szkoła Rabinów (18261861) kształcąca w języku polskim i kształtująca Polaków wyznania mojżeszowego10

– wszystko to, mimo cenzury i stosunkowo niewielkiej liczby potencjalnych od-biorców słowa drukowanego, zdawało się sprzyjać rozwojowi przemysłu książ-kowego.

Wspomniany Natan Glücksberg, ojciec wileńskiego wydawcy, był pierw-szym Żydem, który w tym czasie przystąpił do budowy własnego przedsiębior-stwa drukarsko-wydawniczo-księgarskiego. Jeszcze w Warszawie pruskiej za-czynał od wypożyczalni książek, w burzliwej epoce Księstwa Warszawskiego założył księgarnię (1809), a po ustanowieniu Królestwa Polskiego z Lipska i Paryża sprowadził fachowców, pełne wyposażenie drukarni, nowoczesne ma-szyny i komplety czcionek (1818), wkrótce uruchomił też własną gisernię. W ten sposób zapoczątkował udział Żydów w formowaniu – jak to ujął Radosław Cy-bulski – kapitalistycznego modelu polskiego przedsiębiorstwa wydawniczo- -księgarskiego11. Publikacje nowej oficyny, korzystnie odbiegające swoim po-ziomem typograficznym od wytworów tłoczni dawniejszej proweniencji, spotka-ły się z wysoką oceną ludzi książki i nauki. Natan Glücksberg zasspotka-łynął jako wydawca samodzielnie finansujący edycje czasopism i książek naukowych. Podkreśla się też jego umiejętność zabiegania o autorów, którym jako pierwszy wydawca tej epoki płacił honoraria12. Około roku 1830 niesprzyjające

8 M. Mlekicka, op. cit., s. 261–264 (Wykaz imienny wydawców wraz z podaniem lat ich działal-ności).

9

A. Kempa, Salzstein Gecel, [w:] PSB, t. 34, Wrocław 1992–1993, s. 396–397.

10

M. Strzemski, Warszawska Szkoła Rabinów (1826–1863) najdziwniejsza w świecie, „Znak” 1983 nr 339–340, s. 361–364.

11

R. Cybulski, op. cit.

12

M. Fuks, Żydzi w Warszawie. Życie codzienne, wydarzenia, ludzie, Poznań 2010, s. 93; H. Pfeiffer, Natan Glücksberg, „Księgarz” 1958 nr 17/18, s. 364–366.

Rola Żydów w rozwoju polskiego rynku książki… 123

ności polityczne, a przede wszystkim przeinwestowanie doprowadziły do upad-ku przedsiębiorstwa13

.

Trudno określić, w jakim stopniu w niepowodzeniu warszawskiego przed-sięwzięcia Natana Glücksberga miał jeszcze inny czynnik. Na mało chłonnym rynku czytelniczym prowadzono ostrą i niekiedy bezpardonową rywalizację – zarówno o poczytnego autora, jak i o nabywców (indywidualnych i instytucjo-nalnych). W początkach XIX wieku w zaborze rosyjskim działaniom tym towa-rzyszyły próby pozyskania przychylności (patronatu, mecenatu) władz lub insty-tucji oświatowych dla przedsięwzięć korzystnych z punktu widzenia ekono-micznego, społecznego i politycznego. Wspomniany Krystian Teofil, najstarszy syn Natana Glücksberga, otrzymał tytuł księgarza i typografa Uniwersytetu Wi-leńskiego po długotrwałych zabiegach u władz uczelni i pokonaniu w niezbyt czystej grze poprzedniego właściciela przywileju, Józefa Zawadzkiego14

. Natan Glücksberg, próbując, podobnie jak syn w Wilnie, uzyskać poparcie władz oświatowych, wystarał się o tytuł księgarza i typografa Królewskiego Uniwersy-tetu Warszawskiego (1818). Prawdopodobnie jednak Uniwersytet przywileju nie uznał, co zaprzepaściło nazbyt optymistyczne plany wydawcy15

.

W epoce międzypowstaniowej wytwórcy książki przyjęli nowe formy produkcji i handlu, w pełniejszym stopniu oparte na zasadach komercyjnych. Odwołując się do potrzeb i gustów publiczności czytającej, do pewnego stopnia kształtując jej potrzeby i gusta, podejmowali mniej lub bardziej udane próby rozszerzenia zakresu działalności swoich przedsiębiorstw. Przestarzałe i nie-pewne w skutkach przywileje zastępowano systemem prenumeraty i subskryp-cji16. Tak między innymi postępowali krewni Natana Glücksberga: dwaj syno-wie (August Emanuel i Gustaw Leon), brat Jan i bratanek Michał17, którzy – każdy z osobna, dłużej lub krócej – prowadzili pięć oficyn księgarsko-

13 Po śmierci Natana Glücksberga (1831) Bank Polski za narosłe długi nałożył sekwestr na jego drukarnię i księgarnię. H. Pfeiffer, K. Świerkowski, Glücksberg Natan, [w:] PSB, t. 8, Wrocław-Kraków–Warszawa 1959–1960, s. 94–95; M. Topińska, Glücksberg Natan, [w:] SPKP, s. 268 –269.

14

R. Cybulski, Formowanie się modelu kapitalistycznego przedsiębiorstwa wydawniczo-księgar-skiego w Polsce w latach 1800–1831, „Studia o Książce”, t. 6, 1976, s. 101–128; idem, Józef Zawadzki - księgarz, drukarz, wydawca, Wrocław 1972, s. 209–214; M. Kopińska, Glücksberg Krystian Teofil, [w:] SPKP, s. 269.

15

Szerzej na ten temat pisze E. Słodkowska (Produkcja i rozpowszechnianie wydawnictw w Królestwie Polskim 1815–1830, Warszawa 2002, s. 28).

16

J. Kamionkowa, Rynek księgarsko-wydawniczy, [w:] eadem, Życie literackie w Polsce w pierwszej połowie XIX w., Warszawa 1970, s. 254–259.

17

Synowie Natana Glücksberga August Emanuel (1804–1881) i Gustaw Leon (1807–1870) ochrzcili się jeszcze za życia ojca w obrządku ewangelicko-reformowanym, brat Jan (1784–1859) i jego syn Michał (1838–1907) pozostali przy religii żydowskiej. M. Mlekicka, op. cit., s. 173 –176.

Magdalena Kwiatkowska

124

-wydawniczych i dwa zakłady drukarskie. W sumie w rozwoju polskiego rynku książki uczestniczyli do początków XX wieku18

.

Równocześnie rosła konkurencja wśród drukarzy i wydawców książki polskiej. W środkowych dekadach XIX wieku dłużej lub krócej działało w War-szawie około czterdziestu oficyn. Prawie połowa z nich należała do przedsię-biorców żydowskich i pochodzenia żydowskiego. Oprócz szeregu placówek mniejszych (np. litografii i drukarni Augusta Henryka Hirszla i Maurycego Schindele, księgarń nakładowych Józefa i Karola Bernsteinów, Feiwela Blumen-thala, Bernarda Lesmana), powstało wówczas kilka dużych oficyn, których dzia-łalność – mimo wyraźnego wzmocnienia cenzury za namiestnikostwa Iwana Paskiewicza – miała ogromny wpływ na sytuację polskiego ruchu wydawnicze-go. W latach 1847–1868 działalność księgarską i wydawnictwo postawione na wysokim poziomie edytorskim prowadził Henryk Natanson, późniejszy bankier, przedstawiciel rozgałęzionej rodziny finansistów i ludzi nauki. W ciągu ponad pół wieku (1852–1908) pracowała, obsługując kilka warszawskich oficyn księ-garsko-wydawniczych, drukarnia Aleksandra Ginsa.

Do najbardziej zasłużonych dla książki polskiej w epoce międzypowsta-niowej należała księgarnia nakładowa przybyłych z Poznania braci Zygmunta i Samuela Henryka Merzbachów (1830186)19. Samuel H. Merzbach (nb. uczeń Natana Glücksberga), pod koniec lat pięćdziesiątych, po niemal trzydziestu la-tach działalności wydawniczej w Warszawie, zyskał sobie uznanie i podziw części społeczności polskiej, druga zaś część obwiniała go o kupiecką spekulację na świętości narodowej. Przedmiotem kontrowersji stało się ośmiotomowe war-szawskie wydanie dzieł Mickiewicza, zrealizowane w latach 18571858, z ko-nieczności ocenzurowane, niepełne, bardzo drogie. Przedsięwzięcie to doszło do skutku w okresie złagodzenia kursu antypolskiego na początku panowania Alek-sandra II, po uzyskaniu za wysokie honorarium praw wydawniczych od spadko-bierców niedawno zmarłego poety i po wytrwałych staraniach u carskiego tronu w sprawie zdjęcia zapisu cenzury na twórczość Mickiewicza20

.

Niewątpliwie największe znaczenie dla polskiego przemysłu wydawni-czego i szerzej - dla kultury polskiej, nie tylko w kontekście uczestnictwa w niej Żydów, miały przedsięwzięcia Samuela Orgelbranda. Chyba nie będzie wielką przesadą konstatacja, że nazwisko Orgelbranda tworzy w polszczyźnie związek frazeologiczny ze słowem encyklopedia. Dwudziestoośmiotomowa

18

H. Kroszczor, Kartki z historii Żydów w Warszawie XIX–XX wieku, Warszawa 1979, s. 56–65; S. Szenic, Glücksbergowie, „Nowe Książki” 1973 nr 16, s. 75–76; H. Pfeiffer [biogramy Glücks-bergów: Augusta Emanuela, Gustawa Leona, Jana, Michała], [w:] PSB, t. 8, Wrocław–Kraków– Warszawa 1959–1960, s. 91–94.

19

T. Popiel, Merzbach Samuel Henryk, [w:] SPKP, s. 578–579.

20

A. Kłoskowska, Autor – publiczność – cenzura, [w:] eadem, Z historii i socjologii kultury, Warszawa 1969, s. 163–192.

Rola Żydów w rozwoju polskiego rynku książki… 125

dia powszechna Orgelbranda ukazywała się w latach 18591868. Koncepcja monumentalnego wydawnictwa kształtowała się mniej więcej w miesiącach druku merzbachowskiej edycji dzieł Mickiewicza21

. Zakres prac, koszty przed-sięwzięcia i szczególnie trudny czas edycji (na jej połowę przypadły walki po-wstania styczniowego) zmusiły wydawcę do korekty wysokości nakładu. Z pierwotnych trzech tysięcy Orgelbrand w roku 1864 obniżył nakład do pięciu-set egzemplarzy. Już wcześniej zmienił koncepcję finansowania, odchodząc od ambitnego planu rezygnacji z prenumeraty. Ukończenie dzieła wiązało się ze znacznym deficytem22. Pojawiały się głosy, że pierwsza polska encyklopedia naukowa została sfinansowana z dochodów, jakie Orgelbrand uzyskiwał ze sprzedaży wydawanego prawie równocześnie (wspólnie z lekarzem Julianem Weinbergiem) hebrajskiego Talmudu Babilońskiego (18601864)23.

Równie ważnym jak wydawnictwo filarem wielozadaniowego przedsię-biorstwa Orgelbranda były zakłady poligraficzne. Po latach pracy w tradycyjnej typografii na początku lat sześćdziesiątych Orgelbrand otworzył nowoczesną drukarnię, montując w niej jako drugi w Warszawie maszyny pospieszne, a jako pierwszy w kraju do ich poruszania zastosował silnik parowy. Przedsiębiorstwo obejmowało też stereotypownię, mechaniczną introligatornię, dwie ręczne ze-cernie (hebrajską i polską) i gisernię przynoszącą zyski z eksportu czcionek. Produkcja materiału drukarskiego na rynek rosyjski, azjatycki i europejski stała się głównym motorem rozwoju przedsiębiorstwa kierowanego po śmierci zało-życiela przez synów Hipolita i Mieczysława, choć dochód ze sprzedaży kolej-nych wznowień skróconej wersji Encyklopedii jeszcze pod koniec XIX wieku stanowił około 30% przychodów. Od roku 1872 przedsiębiorstwo kontynuowało działalność pod firmą S. Orgelbranda Synowie. Drukarnia, oprócz publikacji własnych i zamówień innych oficyn wydawniczych, pracowała na potrzeby ad-ministracji, przemysłu i infrastruktury komunikacyjnej w Królestwie Polskim i w Rosji24. W roku 1896 firma rodzinna została przekształcona w spółkę akcyj-ną pod nazwą Towarzystwo Akcyjne Odlewni Czcionek i Drukarni S. Orgel-branda Synów z kapitałem zakładowym 350 tysięcy rubli25

.

W ostatnim trzydziestoleciu XIX wieku, równocześnie z przedsiębior-stwem synów Orgelbranda, rozbudowywały się w Warszawie zakłady

21

J. Kajtoch, Z korespondencji Kraszewskiego. Wybór listów Samuela Orgelbranda, „Pamiętnik Literacki” R. 49, 1958, s. 177–207.

22

K. W. Wójcicki, Samuel Orgelbrand, „Kłosy” 1868 nr 179, s. 296.

23

K. Kowalewski, Orgelbrand i jego encyklopedia, „Wiedza i Życie” 1960 nr 2, s. 93–96.

24

S. Lewandowski, Powstanie przedsiębiorstwa Samuela Orgelbranda (1830–1868), „Rocznik Warszawski” T. X, 1971, s. 113–141; M. Mlekicka, op. cit., s. 71.

25

W roku 1900 kapitał zakładowy wynosił 550 tys. rubli. S. Lewandowski, Poligrafia warszaw-ska 1870–1914, Warszawa 1982, s. 159, 163.

Magdalena Kwiatkowska

126

ficzne i wydawnictwo Salomona Lewentala26, zięcia i spadkobiercy Jana Glüc-cksberga, a następnie zięcia Mathiasa Bersohna, warszawskiego bourgeois, zna-czącej postaci w środowisku asymilatorów27. Siła ekonomiczna tego przedsię-biorstwa była nie tylko skutkiem korzystnego powinowactwa, ale też trafnych wyborów repertuarowych i przemyślanej strategii handlowej właściciela. Le-wental zawierał korzystne dla siebie umowy wydawnicze z najwybitniejszymi twórcami epoki (m.in. z Elizą Orzeszkową). Drukował przede wszystkim nakła-dy własne. W dużej części były to rozprowadzane w prenumeracie wysokona-kładowe periodyki powieściowe („Tygodnik Romansów i Powieści”) i ilustro-wane („Kłosy”). Z czasopismami Lewental wiązał serie wydawnicze ukazujące się nie w formie gotowych książek, lecz w postaci kilkuarkuszowych poszytów, które prenumeratorzy zbierali w pełne tomy. Tak właśnie ukazywała się jedna z najważniejszych serii wydawniczych epoki postyczniowej, Biblioteka Najcel-niejszych Utworów Literatury Europejskiej (18741899)28. W ostatnim piętna-stoleciu swojej aktywności Lewental znacznie okroił publikacje książkowe, sku-piając się na prowadzeniu, wspólne z rodziną Szymanowskich, wielkonakłado-wego dziennika „Kurier Warszawski”. Rozbudował też prasowe zakłady poli-graficzne, które na początku XX wieku stały się najnowocześniejszą tego typu placówką w Warszawie29

.

Oprócz wielkich wielozadaniowych firm Orgelbrandów i Lewentala w Warszawie epoki postyczniowej pracowało w sumie około trzydziestu księ-garń nakładowych i drukarń dziełowych należących do specjalistów żydowskich i pochodzenia żydowskiego. Był to efekt i prawnej emancypacji ludności ży-dowskiej w 1862 roku i postępów procesu asymilacji. Kilkanaście firm prze-trwało powstanie styczniowe, a od połowy lat sześćdziesiątych, otwierano kolej-ne placówki. W obu grupach były oficyny, które zakończyły działalność dopiero na przełomie XIX i XX wieku, wraz ze śmiercią właścicieli. Wśród tych daw-niejszej proweniencji były m.in. wspomniana drukarnia Ginsa (w l. 18521908), księgarnie nakładowe Jana Breslauera (w l. 18481897) i Michała Glücksberga (w l. 18591907). Z nowszych oficyn utrzymały się na rynku ćwierć wieku i dłużej drukarnia „Gazety Handlowej” Roberta Okręta (w l. 18811906) i księ-garnie wydawnicze Maurycego Orgelbranda (w l. 18651904), Arje H. Kleisin-gera (w l. 18691904), Gabriela Centnerszwera (w l. 18671903). Ta ostatnia,

26

Pod koniec życia Salomon Lewental został ochrzczony w obrządku rzymskokatolickim i przyjął imię Franciszek Salezy.

27

Z. Rabska, Bersohn Mathias, [w:] PSB, t. 1, Kraków 1935, s. 469–470.

28

J. Dunin, Rozwój cech wydawniczych polskiej książki literackiej XIX–XX wieku, Łódź 1882, s. 200–201.

29

Rola Żydów w rozwoju polskiego rynku książki… 127

odkupiona przez Jakóba Mortkowicza, dała początek jednemu z najważniejszych wydawnictw polskich pierwszej połowy XX wieku30.

Miasta prowincjonalne w Królestwie Polskim

Aż do ukazu carskiego z 5 czerwca 1862 roku, który stanowił podstawę prawnej emancypacji ludności wyznania mojżeszowego, Żydzi w niewielkim stopniu uczestniczyli w rynku książki miast prowincjonalnych Królestwa Pol-skiego. Ilościowo dominowały tam introligatornie, przy których urządzano nie-zarejestrowane i zwalczane przez władze antykwariaty nastawione na handel podręcznikami i romansami. Pewne znaczenie dla ożywienia lokalnych środo-wisk w pierwszej połowie stulecia miały nieliczne legalnie działające księgarnie i warsztaty drukarskie. W znaczniejszych ośrodkach, takich jak Kalisz, Lublin, Płock nieliczne oficyny otwierane przez Żydów konkurowały z istniejącymi już zakładami prowadzonymi przez Polaków. W roku 1822 Maurycy (Moritz) Schindele odkupił i sprowadził z Łowicza do Kalisza dawną Drukarnię Pryma-sowską; od 1836 roku własnym sumptem tłoczył tam kalendarze31

. Nieco póź-niej, w 1841 roku August Henryk Hirszel (drukarz i litograf działający w War-szawie) uruchomił w Kaliszu księgarnię i wypożyczalnię książek polskich i niemieckich32.

W Lublinie w 1827 roku drukarnię polską założył Szabsa Gutfeld. Po-wstrzymywany przez fachowców polskich zamiar ekspansji na mniejsze miasta regionu zrealizował jego syn Szabsa Mendel Gutfeld, który w 1849 roku został współwłaścicielem drukarni w Hrubieszowie33

. Oficyna hrubieszowska, prowa-dzona następnie przez Zyskinda Gutfelda, przetrwała co najmniej do końca XIX wieku34. W innym kierunku rozwijała się księgarnia zasymilowanej rodziny Arctów. Założona w 1836 roku przez Stanisława Arcta (Arzta), a po 1862 prze-jęta przez jego bratanka Michała, w ciągu pięćdziesięciu lat działalności w Lu-blinie stała się jedną z najważniejszych placówek książki polskiej. Podjęta w połowie lat pięćdziesiątych działalność wydawnicza, z czasem została ukie-runkowana na publikacje dla dzieci oraz piśmiennictwo pedagogiczne i popular-no-naukowe. Z takim kapitałem początkowym w 1887 roku Michał Arct

30 M. Mlekicka, Jakub Mortkowicz, księgarz i wydawca, Wrocław 1974.

31

K. Walczak, Schindele Maurycy, [w:] SPKP. Suplement II, pod red. H. Tadeusiewicz,