• Nie Znaleziono Wyników

Anthropology at home:  Wielka Brytania

avid Hume miał powiedzieć, że przez Pieśni Osjana Anglia ośmieszyła się w oczach całej Europy253. Krytyczna opinia szkockiego filozofa i historyka z perspektywy czasu wydaje się jednak coraz bardziej chybiona. Publikacja w 1760 roku Fragments of Ancient Poetry, collected in the Highlands of Scotland, and translated from the Gaelic or Erse language i wieńczące cały zamysł wyda‐

nie w 1765 The Poems of Ossian były bezprecedensowymi wydarzeniami. Tomy zawierające ballady celtyckiego barda rozchwytywali czytelnicy w Szkocji i Anglii. Niespodziewanie narodził się nowy poeta, Osjan, porównywany przez wielu do antycznego Homera. Pisano o „odkryciu nowego świata” i dotarciu do

„geniuszu dzikiej natury”. Animatorem przedsięwzięcia był James Macpherson, szkocki góral o zacięciu literackim, którego znajomość języka gaelickiego, wy‐

kształcenie i sympatia do ludowej poezji wyróżniały na tle pokolenia. Za na‐

mową zainteresowanych folklorem akademików Macpherson zajął się przekła‐

dem pieśni ludowych; otrzymawszy stosowne środki finansowe wyruszył ponadto na wyprawę po górach i wyspach zamieszkiwanych przez Szkotów.

Pieśni Osjana przyniosły mu pokaźne zyski i światową sławę.

Kontrowersje wokół autentyczności Pieśni i kwestii ich autorstwa pierwotnie były silnie uwikłane w narodowy dyskurs szkocki. Angielskich oponentów trak‐

towano jako wyrazicieli „ciasnego patriotyzmu antyszkockiego”. Rodak autora, William Shaw, który przez pół roku poszukiwał wśród górali oryginalnych ballad, mogących być wzorcem dla Pieśni Osjana (nigdy ich nie znalazł), zasłużył sobie od razu na miano „zdrajcy”254. Siła przyciągania rzekomych poematów epickich, mających wywodzić się wprost z dawnych celtyckich ballad, okazała się jednak trudna do przezwyciężenia, nawet w samej Anglii. Tylko do końca XVIII wieku

_________________

253 G. Cocchiara, Dzieje folklorystyki w Europie, Przeł. W. Jekiel, wstęp J. Krzyżanowski, War‐

szawa 1971, s. 164.

254 J. Strzetelski, Wstęp, w: J. Macpherson, Pieśni Osjana, przeł. S. Goszczyński, Wrocław–

–Warszawa–Kraków–Gdańsk 1980, s. XVII–XXIV.

D

ukazało się tam ponad dwadzieścia wydań Pieśni Osjana oraz prawie pół setki literackich nawiązań; do roku 1900 liczba kolejnych wydań wzrosła do osiemdzie‐

sięciu255. Osjanizm stał się inspiracją i konwencją dla poetów, którzy zbudowali paradygmat romantyczny, takich jak Samuel Taylor Coleridge, Robert Southey i lord Byron. Poezja osjaniczna zdobyła ogromną popularność w całej Europie.

Dzieło sygnowane przez Macphersona nie ograniczyło jednak swojego wpływu do świata literackiego. Do Pieśni Osjana odwoływał się najwybitniejszy angielski historyk epoki Edward Gibbon: w sławnym dziele Zmierzch cesarstwa rzymskiego zbudował na podstawie ich lektury obraz moralności Celtów. Naj‐

istotniejszy był jednak wpływ na zainteresowanie poezją ludową. Na terenie Anglii kolekcjonowano ją już od początku XVII wieku, jednak dopiero publikacja ballad celtyckiego barda sprawiła, że ustna twórczość ludowa „nie jest już cie‐

kawostką, choćby i atrakcyjną, lecz zaczyna stawać się ważnym problemem po‐

ezji i kultury”256. Anglię opanowała balladomania, a jej głośną zapowiedzią był trzytomowy zbiór ballad Reliques of Ancient English Poetry, opracowany przez Thomasa Percy’ego w 1765 roku, promujący nowych ludowych bohaterów:

Chevy Chase’a oraz Robin Hooda.

Ostatecznie osjanizm zainicjował i promował wieloaspektowe zaintereso‐

wanie folklorem. Z punktu widzenia antropologii istotny jest fakt, że najbar‐

dziej znaczące prace z okresu jej kształtowania się w Anglii w dużym stopniu poświęcone były tym zagadnieniom. W 1871 roku Edward Burnett Tylor po‐

stanowił na nowo ująć relacje między etnologią a folklorystyką. W Cywilizacji pierwotnej przekonywał, że antropologia jako historia naturalna człowieka winna w takim samym stopniu zajmować się ludami pierwotnymi, co war‐

stwami ludowymi narodów cywilizowanych. W obrębie owej generalnej antro‐

pologii muszą jednak istnieć specjalizacje: nauka o folklorze to historia kultury, etnologia z kolei to dziedzina zajmująca się kulturą współczesną. Ich wzajemny związek ma charakter dopełniających się perspektyw, których kluczowym wa‐

lorem była perspektywa porównawcza. Mnóstwo odniesień do folkloru i roz‐

ważań dotyczących jego genezy znajduje się w Złotej Gałęzi Jamesa George’a Frazera. O relacjach między etnologią a folklorystyką świadczy także dobitnie działalność The Folklore Society. Powstało w Anglii w 1878 roku i było pierw‐

szym na świecie towarzystwem naukowym, które za swój cel uznało rozwijanie studiów nad kulturą ludową, w tym nad tradycyjnymi pieśniami, muzyką, tań‐

cami, twórczością ustną, rękodziełem, sztuką, obyczajami i wierzeniami257. Już od początku organem towarzystwa było czasopismo „The Folk‐Lore Record”, później przemianowane na „Folklore”. Jednym z inicjatorów powołania The

_________________

255 Tamże, s. XL.

256 G. Cocchiara, dz. cyt., s. 158.

257 „Folklore Society”, w: A Dictionary of English Folklore, eds. J. Simpson, S. Roud, Oxford 2000, s. 122–126.

Folklore Society był William Thoms, który w 1847 roku wprowadził termin

„folk‐lore” do obiegu naukowego. Inną ważną postacią był George Laurence Gomme, autor pracy Ethnology in Folklore i zwolennik postrzegania folkloru jako „przeszłości teraźniejszości”. W bardzo licznej grupie badaczy związanych z towarzystwem znajdowali się ponadto wspomniani Tylor i Frazer, a także Andrew Lang (z jednej strony autor Making of Religion, z drugiej klasyki bajek

„Coloured” Fairy Books) i Edwin Sidney Hartland, badacz zajmujący się folklo‐

rem epoki klasycznej (trzytomowy The Legend of Perseus: A Study of Tradition in Story, Custom and Belief).

W ciągu pierwszych trzydziestu lat działalności The Folklore Society stało się znaczącym forum dla intelektualnych debat, których zasięg wykraczał poza cele statutowe. Rozważano między innymi kwestie pochodzenia systemów mi‐

tologicznych, relacje między folklorem a umysłem, problematykę dyfuzji trady‐

cji czy podobieństwa między życiem człowieka pierwotnego a „współczesnym dzikim”. Początkiem regresu towarzystwa stała się I wojna światowa, podczas której wielu jego członków zginęło lub zrezygnowało z angażowania się w jego prace. Działalność naukowa The Folklore Society stanęła ponadto w obliczu wielu nowych determinujących ją okoliczności.

Kluczowa z owych okoliczności wiązała się ze statusem nauki badającej kul‐

turę w państwie silnie zaangażowanym w politykę kolonialną – co definiowało ją inaczej niż w krajach spoza kręgu hegemonicznego. W pierwszym przypadku – przykładem jest Wielka Brytania (a także Francja i Holandia) – „antropologia obszarów zamorskich” (overseas anthropology) stała się nurtem dominującym;

w krajach nieposiadających kolonii bądź mających ich niewiele ważniejsze stały się natomiast badania kultur narodowych lub regionalnych w kontekście euro‐

pejskim. Z tym wiązał się także różnorodny poziom rozwoju teorii antropolo‐

gicznych: można ogólnie przyjąć, że była ona bardziej zaawansowana dzięki badaniom zamorskim niż dzięki studiom społeczeństw europejskich (często pozostających pod wpływem niemieckiego, a później angielskiego dyfuzjoni‐

zmu). W ramach tych pierwszych ceniono innowacyjność stosowanych technik i narzędzi badań oraz interpretacji, w tych drugich z kolei skupiono się na gro‐

madzeniu wiedzy w formie (czasem gigantycznych) archiwów. „Antropologia obszarów zamorskich” miała zatem charakter raczej nomotetyczny, podczas gdy w badaniach europejskich liczyła się kumulatywność zbieranych danych.

Miało to swoje praktyczne konsekwencje: pierwsza grupa badaczy używała głównie języków angielskiego i francuskiego, najważniejszym językiem dla grupy drugiej stał się niemiecki. „Trzeba jednak podkreślić, że różnice w insty‐

tucjonalnej wadze nigdy nie powstrzymały trwania i rozwoju żadnego z tych dwóch dyscyplinarnych nurtów, nawet w tych krajach, gdzie jeden lub drugi z nich zwyciężył”258.

_________________

258 T.K. Schippers, dz. cyt., s. 236.

Thomas K. Schippers twierdzi, że historia antropologii w Wielkiej Brytanii jest dobrą ilustracją zasygnalizowanych wyżej kwestii. Początek XX wieku był tam bowiem areną dwóch osobnych przedsięwzięć: zaangażowania w inten‐

sywne badania terenów „egzotycznych” czy kolonialnych, skutkujące for‐

matowaniem fundamentów dla antropologii społecznej oraz badaniem i kolek‐

cjonowaniem – inspirowanym przez dokonania Skandynawów, Francuzów i Niemców – na terenie samej Wielkiej Brytanii, których rezultatem były na przykład publikacje w rodzaju British Calendar Customs (w latach 1936–1946).

Nie bez powodu przyjmuje się także, że przełomem w rozwoju antropologii społecznej na gruncie brytyjskim był rok 1922: doszło wtedy do „ustanowienia niewątpliwie nowego kierunku”, jak ujmował to Adam Kuper259, czy wręcz „do radykalnej zmiany paradygmatu”, jak chciał Fredrik Barth260.

To, co okazało się przełomem dla overseas anthropology, nie od razu jednak przyniosło porównywalny skutek dla badań własnego kontekstu kulturowego.

W podręczniku Social Anthropology z 1951 roku, w rozdziale „Modern Anthro‐

pological Studies”, Edward Evan Evans‐Pritchard podaje ich interesujące egzemplifikacje. Pierwszym przywołanym przykładem są Argonauci Zachodniego Pacyfiku Bronisława Malinowskiego, „klasyka etnografii deskryptywnej”261; dru‐

gim Dojrzewanie na Samoa Margaret Mead, „abstrakcja (…) zajmująca się tylko częścią życia społecznego, rozpatrywanego z partykularnej i ograniczonej per‐

spektywy przyjętych celów”262; kolejnym, bodaj najbardziej pozytywnie oce‐

nianym, są własne książki Evans‐Pritcharda: Czary, wyrocznie i magia u Azande oraz The Nuer. A Description of the Modes of Livelihood and Political Institutions of a Nilotic People, przedstawione jako zaawansowane rodzaje abstrakcji. „Aby pokazać, że badamy także społeczeństwa cywilizowane, przywołam ostatni przykład terenowej monografii antropologicznej (…) to wspaniały przykład analizy strukturalnej, w której autor przedstawia jasne i zwięzłe konkluzje zbudowane w oparciu o badania przeprowadzone w hrabstwie Clare”263.

Wspomniane hrabstwo leży w zachodniej części Irlandii, a swoje badania prowadzili tam Conrad M. Arensberg oraz Solon T. Kimball (ich nazwiska zostały już przywołane w rozdziale poświęconym anthropology at home w Stanach Zjed‐

_________________

259 A. Kuper, dz. cyt., s. 6.

260 F. Barth, Wielka Brytania i kraje Commonwealthu, przeł. J. Tegnerowicz, w: F. Barth, A. Gin‐

grich, R. Parkin, S. Silverman, Antropologia. Jedna dyscyplina, cztery tradycje: brytyjska, niemiecka, francuska i amerykańska, Kraków 2007, s. 34.

261 E.E. Evans‐Pritchard, Social Anthropology, London 1951, s. 93.

262 Tamże, s. 96. W tym samym akapicie pojawiają się słowa, które po kilku dekadach stały się przedmiotem gorącej krytyki ze strony przedstawicielek antropologii zorientowanej feministycz‐

nie: Dojrzewanie na Samoa to „książka ze skłonnością do malowniczości, co nazywam szeleszczą‐

cym‐wiatrem‐w‐liściach‐palm rodzajem antropologicznego pisarstwa, dla którego Malinowski ustanowił wzorzec” (Tamże).

263 Tamże, s. 105.

noczonych przy okazji omawiania specjalnego numeru „American Anthropologist”

z 1955 roku). Obaj badacze zdobyli wykształcenie w Harvardzie, a w latach 1932–

–1934 jako doktoranci przeprowadzili badania terenowe wiejskich obszarów Ir‐

landii. Działali w ramach programu „Harvard Irish Survey”, który obejmował studia z zakresu archeologii, antropologii fizycznej oraz antropologii społecznej. Pierw‐

szym efektem ich pracy stała się publikacja monografii The Irish Countryman264, oparta na podsumowujących badania terenowe wykładach Arensberga.

Jak deklarował, jego monografia była analizą kultury rozumianej w katego‐

riach stylu życia. Teren jego badań stanowiły wiejskie obszary z małymi, kilku‐

hektarowymi gospodarstwami, do których zaczęły docierać nowinki w postaci radia i samochodów. Autor skupił się na kilku wymiarach lokalnej kultury, wśród których najistotniejsze okazały się relacje miasto–wieś oraz instytucja małżeństwa – oba związane z więziami krewniaczymi. Większość wieśniaków była zadłużona u swoich mieszkających w mieście krewnych (zwłaszcza gdy byli oni sklepikarzami) i to chroniczne zadłużenie stało się częścią ich relacji;

długi dziedziczono z pokolenia na pokolenie. Nieporozumienia osobiste zwy‐

czajowo przekładały się na wstrzymanie spłaty zobowiązania. Dług, podobnie jak wiano, był miernikiem statusu, a także znakiem zdolności i gotowości do partycypowania w sieci społecznej, przypisującej jednostce i rodzinie określone miejsce w hierarchii. Arensberg widział w finansowych zobowiązaniach me‐

chanizm utrzymywania porządku społecznego, dlatego nie redukował ich zna‐

czenia tylko do wymiaru ekonomicznego czy prawnego. Jego zdaniem, konieczne było lokowanie go w kontekście systemu pokrewieństwa oraz norm moralnych.

Instytucja małżeństwa uwyraźniała inne cechy życia irlandzkiej prowincji.

Liczne rodziny żyjące w małych gospodarstwach zwykle decydowały się na wydanie jednego syna i jednej córki. Wiek kobiet i mężczyzn zawierających związek małżeński był relatywnie wysoki, co też wynikało z uwarunkowań ekonomicznych. Bardzo ważna była ponadto wartość wnoszonego przez pannę młodą posagu; również z tego powodu, że jego część trafiała do bezżennych braci pana młodego, którzy zmuszani byli do emigracji do miast. Analizując wieloaspektowo warunki życia irlandzkiej wsi, Arensbergowi udało się uchwy‐

cić to ich spektrum, które stworzyło bazę do masowej migracji, której celem stały się także Stany Zjednoczone.

Bardziej szczegółowy raport z badań, Arensberg – wraz z Kimballem – opu‐

blikowali w 1940 roku. Family and Community in Ireland265 ogniskował się wo‐

kół kwestii pokrewieństwa, przy okazji których wskazywano na inspiracje dokonaniami Malinowskiego i Radcliffe‐Browna. Autorzy wyraźnie jednak fa‐

woryzowali rodziny „kompletne”, rzadziej opisując gospodarstwa prowadzone

_________________

264 C.M. Arensberg, The Irish Countryman: An Anthropological Study, London 1937.

265 C.M. Arensberg, S.T. Kimball, Family and Community in Ireland, Harvard 1940.

samotnie przez wdowy, wdowców, kawalerów czy samotne kobiety. Arensberg i Kimball pragnęli przedstawić obserwowane życie „w najdrobniejszych szcze‐

gółach” i w dużej mierze ten cel osiągnęli. Codzienne, rutynowe życie mężczyzn i kobiet w wymiarze zarówno sezonowym, jak i rocznym, skupione wokół „jed‐

ności ziemi i domu”, różne formy pracy oraz międzyrodzinnej kooperacji zwa‐

nej Comhair zostały przez nich opisane z naciskiem na etnograficzny detal.

W tym tomie emigracja ze wsi została już uznana za „tradycyjny ruch” i potrak‐

towana jako element lokalnej kultury.

Jakkolwiek autorzy obu monografii byli antropologami amerykańskimi, to w opisie kształtowania się nurtu at home w Wielkiej Brytanii nie mogło ich za‐

braknąć. Po pierwsze dlatego, że The Irish Countryman stała się etnograficzną klasyką, monografią wielokrotnie wznawianą, włączaną do akademickich pod‐

ręczników i sylabusów zajęć. Po drugie z tego powodu, że również wydanie Family and Community in Ireland nie stało się jednorazowym wydarzeniem:

w 1968 roku ukazała się poprawiona i rozszerzona (o sześć rozdziałów doty‐

czących życia w miasteczku Ennis) jej wersja. „Przez ponad trzydzieści lat te przemyślane i wspaniale napisane przez uważnych obserwatorów książki były najczęściej wykorzystywanymi pracami dotyczącymi kultury irlandzkiej. Obec‐

nie są one dostępne w niedrogich, popularnych wydaniach”, zauważał recen‐

zent „American Anthropologist” w 1970 roku266. Nie ulega wątpliwości, że zarówno samo przedsięwzięcie badawcze, jak i jego efekty w postaci wpływo‐

wych monografii miały swoje dyscyplinarne znaczenie. Należy dodać, że mono‐

grafia Arensberga powstała w duchu prac prowadzonych w latach 30. XX wieku na Harvardzie, kojarzonych przede wszystkim z Yankee City (o czym była mo‐

wa w rozdziale poświęconym Stanom Zjednoczonym). Badania w Irlandii stały się ważnym przyczynkiem do uksztaltowania się teorii interakcjonistycznej, skupionej na analizie małych grup, a monografia The Irish Countryman była jej pionierskim przykładem w Europie267.

Można przyjąć, że irlandzkie badania Arensberga i Kimballa stały się czymś na kształt intelektualnego wyzwania dla antropologów brytyjskich. Odpowiedź na to wyzwanie dobrze ilustruje opinia Harolda Orlansa:

Wielu znanych antropologów wypowiada się na temat własnego społeczeństwa, ale nieliczni je badają. Tradycyjne amerykańskie i angielskie instytuty antropologii nie akceptują rozpraw poświęconych amerykańskiemu bądź angielskiemu społeczeń‐

stwu. Czy było lub jest to szkodliwe? W tych wtargnięciach w swojskość teoria antropologiczna ma tendencję do stawania się albo silną, albo zbyt słabą, a to, co

_________________

266 A. McClung Lee, Rewiev of The Irish Countryman: An Anthropological Study by C.M. Arens‐

berg and Family and Community in Ireland by C.M. Arensberg and S.T. Kimball, „American Anthropologist” 1970, vol. 72, no. 1, s. 130.

267 S. Silverman, dz. cyt., s. 326–327.

w rezultacie powstaje, można postrzegać zaledwie jako socjologię bez przypisów.

W tym kontekście jest rzeczą interesującą zobaczyć, w jaki sposób Raymond Firth – który jest nie tylko jednym z najbardziej uznanych, ale także jednym z bardziej racjonalnych żyjących antropologów – radzi sobie ze wspomnianymi niebezpie‐

czeństwami268.

Firth – pochodzący z Nowej Zelandii badacz kultury maoryskiej, malajskiej i Tikopia, sukcesor stanowiska profesora antropologii społecznej w London School of Economics po Malinowskim – w 1947 roku radykalnie zmienił pole swoich badań. Nie kierował się bowiem ku odległej Oceanii, ale ku najbliższemu Londynowi. W 1956 roku ukazał się owoc tego zwrotu, praca Two Studies in Kinship in London269. Tom składa się z dwóch części. Część pierwsza, „Kinship in South Borough” (napisana z Judith Djamour), została oparta na badaniach terenowych. Kilkunastu studentów z London School of Economics w latach 1947–1949 przeprowadziło wywiady z 75 osobami reprezentującymi 25 robot‐

niczych gospodarstw domowych. Osoby te mieszkały w blokach położonych w południowej części Londynu. South Borough wyróżniało się silnym poczuciem odrębności, do tego stopnia, że o ludziach mieszkających na północnym brzegu Tamizy mówiono „oni”, „za wodą”. Przedmieście to od co najmniej XVIII wieku związane było z rzeką, co przekładało się też na wykonywane zawody (garbar‐

stwo, sortownie wełny, fabryczki kleju). W czasie badań dominowało zatrud‐

nienie w wielkich fabrykach. Wybrany blok zamieszkiwało prawie 700 osób; co zaskakiwało, w świetle sugerowanej wcześniej odrębności, jego lokatorzy utrzymywali słabe relacje sąsiedzkie. Za zamkniętym drzwiami poszczególnych mieszkań liczyła się przede wszystkim rodzina podstawowa. Tylko w pięciu procentach mieszkań żyli krewni nienależący do rodziny podstawowej! Uderza‐

jącą cechą był ponadto wysoki odsetek samotnie mieszkających kobiet. Wiązało się to z przekonaniem, że prowadzenie gospodarstwa domowego jest zajęciem raczej żeńskim, mężczyzna natomiast potrzebuje w tym celu pomocy kobiety, krewnej bądź gospodyni. Część druga tomu, „Kinship Organization of Italianates in London”, bazowała na materiale zebranym przez jej współautora Philipe’a Garigue’a. Przez kilka miesięcy roku 1954 pracował on z 50 osobami z 25 go‐

spodarstw rodzinnych o włoskich korzeniach, żyjących w rozproszeniu na te‐

renie Londynu.

Wnioski miały charakter porównawczy: w rodzinach pochodzenia włoskie‐

go widoczny był wielki zasięg i sformalizowany charakter zobowiązań wynika‐

jących z pokrewieństwa oraz dominująca rola ojca. W rodzinach angielskich

_________________

268 H. Orlans, Review Two Studies in Kinship in London, R. Firth (ed.), „American Anthropolo‐

gist” 1958, vol. 60, no 5, s. 961.

269 Two Studies in Kinship in London, ed. R. Firth, „London School of Economics Monographs on Social Anthropology” no. 15, London 1956.

natomiast zaznaczał się ograniczony zasięgi i niezdyscyplinowany charakter relacji między krewnymi, a także istotność roli matki. Nie ulega wątpliwości, że Two Studies in Kinship in London to praca o skromnych ambicjach, ograniczo‐

nym przedmiocie i niewielkiej objętości – tylko 93 strony. Firth przeprowadził jednak znaczący symbolicznie i metodologicznie (raczej nie empirycznie) eks‐

peryment: postanowił znaleźć dla antropologów społecznych nowe miejsca ba‐

dań. Zrealizował tym samym zamiar sugerowany już przez siebie w 1938 roku:

Antropolog społeczny mniej więcej w tym samym czasie, kiedy zaczął wykorzysty‐

wać możliwości swojej techniki stosowanej do badania zmian społecznych w bar‐

dziej prymitywnych społecznościach, zrozumiał również jej wartość dla studiów nad bardziej rozwiniętymi ludami (…). Ośmieleni sukcesami niektórzy antropolo‐

gowie (…) prowadzili badania stosunków pracy i towarzyskich między robotnikami fabryk, stratyfikacji klasowej i pozycji społecznej, a nawet modelami życia kultural‐

nego Hollywood. Nowoczesny antropolog społeczny może faktycznie znaleźć pole do badań niemal w każdym systemie społecznym270.

W rok po opublikowaniu studium Firtha na brytyjskim rynku książki nau‐

kowej pojawiły się kolejna istotna praca z zakresu anthropology at home. Jej autorem był Ronald Frankenberg, należący do kręgu tzw. szkoły manchester‐

skiej, powstałej na bazie założonego w 1946 roku Instytutu Antropologii Spo‐

łecznej w Manchesterze. W jej ramach z powodzeniem rozwijano teorię konflik‐

tu, analizę sieci, a także „rozszerzoną metodę przypadków”. Pierwszym szefem Instytutu był Max Gluckman, pełniący także funkcję promotora rozprawy dok‐

torskiej Frankenberga. Podkreślany przez komentatorów silny wpływ osobo‐

wości Gluckmana na całą grupę – jego skutkiem było choćby zbiorowe kibico‐

wanie drużynie piłkarskiej Manchester United271 – spowodował, że na swoje pierwsze badania terenowe Frankenberg pojechał na Karaiby. Nie udało mu się jednak nawet rozpocząć badań pod nazwą „Brak zatrudnienia i struktura ro‐

dziny”, gdyż został niemal natychmiast deportowany. W wywiadzie z 1983 roku wyjaśniał, że po obronie magisterium, dzięki Nuffield Foundation, trafił na Bar‐

bados, gdzie wyszły na jaw jego rzekome związki z Partią Socjalistyczną (w rze‐

czywistości jej działaczem był jego promotor, Gluckman)272. Ówczesne władze uczelni podjęły wtedy decyzję, że jakiekolwiek dalsze badania nie mogą być prowadzone w odległości większej niż jeden dzień podróży od Manchesteru273. W tej sytuacji wybór padł na Glynceiriog, wieś w Walii. Frankenberg musiał nie

_________________

270 R. Firth, Społeczności ludzkie. Wstęp do antropologii społecznej, przeł. J. Dunin, Z. Szyfel‐

bejn‐Sokolewicz, Warszawa 1965, s. 224–225.

271 F. Barth, Wielka Brytania i kraje Commonwealthu…, s. 51.

272 Interview of Ronald Frankenberg. Interviewed by Alan Macfarlane 5th July 1983, http://www.alanmacfarlane.com/ancestors/frankenberg.htm (data dostępu: 2.12.2015).

273 R. Frankenberg, Village on the Border. A Social Study of Religion, Politics and Football in

273 R. Frankenberg, Village on the Border. A Social Study of Religion, Politics and Football in