• Nie Znaleziono Wyników

2. Komparatystyka kultur – wybór teorii i metod

2.1.2. Cechy kultur wg Edwarda T. Halla

Edward Twitchell Hall, wspomniany wcześniej jako fundator dyscypliny określanej mianem komunikacji międzykulturowej, jest ponadto twórcą kilku istotnych konstruktów teoretycznych, stosowanych do dziś przez badaczy dążących do ujęcia kultur w pewne ramy, opisania ich i dokonania ich komparatystyki. Niezmiennie są one też źródłem inspiracji dla przedstawicieli innych dyscyplin. Konstrukty te nie zostały wyłonione w efekcie konkretnie ukierunkowanych badań, są raczej wynikiem wieloletnich i bardzo zróżnicowanych prac etnologicznych, wywiadów, obserwacji i bezpośrednich doświadczeń autora. Sam Hall nie stosował też pojęcia wymiaru, tradycyjnie jednak uwzględnia się go – tak jak Kluckhohn i Strodtbecka – jako badacza, który miał istotny wkład w rozwój właśnie tego podejścia badawczego.

Dla celów niniejszej pracy niezbędne będzie omówienie dwóch najważniejszych binarnych kategorii, za pomocą których Hall dokonał pewnego rodzaju ogólnej typologii kultur. Pierwsza kategoria dotyczy znaczenia czasu w życiu człowieka, a więc mieści się w obrębie obszaru badawczego, który dziś w naukach o komunikacji określa się jako chronemikę . Hall we wspomnianym już dziele Bezgłośny język oraz 104 późniejszym Tańcu życia przedstawia swoje obserwacje związane z odmiennym postrzeganiem czasu przez przedstawicieli różnych kultur, podkreśla także rolę czasu jako „składnika” komunikacji . Pierwszą z tych pozycji otwierają zresztą słowa: „Czas 105 mówi. Mówi wyraźniej niż słowa” . Hall, głównie w wyniku wieloletnich kontaktów 106 z Indianami Hopi i Navajo, dostrzegł dwie główne tendencje związane z postrzeganiem czasu. Pierwsza z nich, określona za pomocą terminu monochroniczność, charakteryzuje się przywiązywaniem dużej wagi do punktualności, terminowości oraz respektowania harmonogramów, typowe jest również wykonywanie tylko jednej czynności naraz. Czas stanowi przy tym niezwykle istotny element codzienności: ściśle reguluje rytm życia oraz relacje z innymi. Jest ponadto – jak wyjaśnia Hall – arbitralny i narzucony, a także niemal namacalny, można go bowiem „oszczędzać”, „tracić”, „zabijać” etc. Wydarzenia

Zob. np. E. Głażewska, Komunikacja niewerbalna w aspekcie płci, [w:] E. Głażewska, U. Kusio,

104

Komunikacja niewerbalna. Płeć i kultura, Lublin 2012, s. 54; T. Bruneau, Time and Nonverbal Communication, „Journal of Popular Culture”, 1974, nr 8, s. 658-666.

Rozważania Halla na temat czasu, zaprezentowane w eseistycznej formie, dalece wykraczają poza

105

zagadnienia przedstawione w niniejszej pracy.

E. T. Hall, Bezgłośny…, s. 27.

106

postrzegane są jako przebiegające linearnie, tak też podchodzi się do ich planowania . 107 Termin polichroniczność opisuje natomiast postawę odwrotną – niezobowiązujący stosunek do terminów i harmonogramów oraz tendencję do robieniu kilku rzeczy jednocześnie. Co istotne, przedstawiciele kultur tego rodzaju są przede wszystkim zorientowani na ludzi i to relacje z nimi, a nie przestrzeganie grafiku stanowią zasadniczą wartość . Spóźnianie się czy przedłużanie jakiejś sprawy nie są odbierane 108 jako przejaw lekceważenia ani nie stanowią źródła frustracji w takim stopniu, jak w przypadku kultur monochronicznych . Jako podsumowanie mogą tu posłużyć 109 następujące słowa Halla: „Procedury, harmonogramy i linearny, monochroniczny czas tworzą zbitkę tak, jak tworzy ją zorientowanie na ludzi w biurokratycznych układach, czas polichroniczny i raczej luźne rozkłady zajęć” . 110

Drugi aspekt wyodrębniony przez Halla, również opisany za pomocą dychotomicznych kategorii, odnosi się do szczególnego składnika komunikacji określonego jako kontekst. W tym ujęciu wyróżnia się komunikację na poziomie wysokiego kontekstu, która charakteryzuje się tym, że „większość informacji bądź zawiera się w fizycznym kontekście, bądź jest zinternalizowana w człowieku, a tylko nieznaczna jej część mieści się w zakodowanej, bezpośrednio nadawanej części przekazu” , oraz komunikację właściwą niskiemu kontekstowi, czyli taką, w której 111 większość informacji „mieści się w kodzie bezpośrednim” . Innymi słowy, 112 w przypadku wysokiego kontekstu sens komunikatu zależy w bardzo dużym stopniu od elementów niewerbalnych i pozawerbalnych, mających swoje źródło w dziedzictwie kulturowym oraz wspólnocie znaczeń. Często stosowane są m.in. aluzje, metafory, przysłowia, bardzo istotne są ponadto wyznaczniki sytuacyjne oraz charakter relacji z rozmówcą (w tym np. jego status społeczny). Charakterystyczne są też długie

Tenże, Taniec życia, Warszawa 1999, s. 55-58.

107

Tamże, s. 59-63.

108

E. T. Hall, Poza kulturą, s. 87-88.

109

Tamże, s. 90.

110

Tamże, s. 95. Ten podział stał się fundamentem wielu późniejszych typologii stosowanych

111

w rozmaitych obszarach. Anna Duszak na przykład powołuje się na tę torię Halla jako podstawę stosowanego w językoznawstwie rozróżnienia na styl bezpośredni oraz pośredni. Pierwszy z nich, ujmując rzecz skrótowo, określa taki rodzaj komunikatu językowego, który jasno wyraża intencje autora, tj. jego potrzeby, życzenia czy zamiary. Styl pośredni natomiast cechuje takie komunikaty językowe, które ukrywają prawdziwe intencje nadawcy. Zob. A. Duszak, Tekst, dyskurs, komunikacja międzykulturowa, Warszawa 1998, s. 263-275.

Tamże. Hall odnosi się tutaj do tradycyjnego modelu komunikacji (nadawca-komunikat-odbiorca).

112

i celebrowane powitania oraz pożegnania, a także różnego rodzaju rytuały konwersacyjne, mające na celu wprowadzenie odpowiedniej atmosfery. Krytyka i odmowa są wyrażane niebezpośrednio, w sposób zawoalowany. Komunikacja niskokontekstowa natomiast może być określona jako „mówienie wprost”, wyrażenie komunikatu w najprostszy możliwy sposób, bez przywiązywania większej wagi do sytuacyjnych uwarunkowań . W polskiej literaturze przedmiotu stosuje się czasami 113 (jak się wydaje, łatwiejsze w odbiorze) analogiczne pojęcia komunikacji pośredniej i bezpośredniej . 114

Odnosząc się do dorobku Halla, nie sposób nie wspomnieć o jego bodaj najdonośniejszym dokonaniu, jakim jest wyodrębnienie proksemiki jako dyscypliny badawczej oraz przeprowadzenie znaczących badań w jej obszarze. Proksemika zajmuje się, w najogólniejszym ujęciu, sposobem posługiwania się przestrzenią jako szczególnym wytworem kultury . Przestrzeń jest tutaj analizowana w bardzo różnych 115 kontekstach: interpersonalnym, społecznym, a także w odniesieniu do kultury materialnej, a więc m.in. takich obszarów jak sztuka, architektura wnętrz czy urbanistyka . Hall dostrzegał znaczące różnice w stosunku do przestrzeni w różnych 116 kulturach i starał się ująć tę niezwykle szeroką oraz abstrakcyjną kwestię w pewne ramy . Dla celów niniejszej pracy najistotniejsza będzie stworzona przez niego 117 klasyfikacja dotycząca dystansów interpersonalnych.

Tak jak w przypadku poprzednich kategorii wyróżnionych przez amerykań-skiego antropologa, trudno mówić o konkretnej metodologii prowadzonych przez niego badań. W badaniach nad dystansami między ludźmi wykorzystywał m.in. wywiady, obserwację zachowań przedstawicieli różnych kultur oraz pomiary natężenia głosu rozmówców w zależności od dzielących ich odległości . W efekcie wyodrębnił cztery 118 dystanse personalne: intymny, osobniczy, społeczny i publiczny, które są właściwe wszystkim ludziom, niezależnie od ich pochodzenia. Każda z kategorii dzieli się

P. Boski, Kulturowe ramy…, s. 231-233.

113

Zob. Tamże, s. 231.

114

E. T. Hall, Ukryty wymiar, Warszawa 2009, s. 5.

115

Tamże, w wielu miejscach.

116

Zob. także rozdział poświęcony proksemice oraz szczegółowemu omówieniu koncepcji Halla

117

w: D. G. Leathers, Komunikacja niewerbalna, Warszawa 2007, s. 111-137.

E. T. Hall, Ukryty…, s. 162 i 164.

118

ponadto na fazę bliższą i dalszą. Celowo nie zostaną tutaj przywołane wartości liczbowe określające fizyczne odległości odpowiadające każdemu z dystansów, ponieważ odnoszą się one w głównej mierze do mieszkańców Stanów Zjednoczonych, a więc są irrelewantne dla tematu niniejszej pracy. Dane te należy także traktować, jak zresztą kilkukrotnie podkreśla Hall, w sposób orientacyjny, bowiem na zachowania proksemiczne wpływa wiele czynników. Niemniej stworzona przez niego klasyfikacja wydaje się mieć duży potencjał jako instrumentarium służące do interpretacji różnego typu relacji międzykulturowych, stąd też warto przedstawić choćby jej skróconą charakterystykę.

Dystans intymny to taki, w którym wyraźnie odczuwalna jest bliskość drugiej osoby (np. zapach, ciepło ciała, oddech). Co istotne, kontakt tego rodzaju może być przytłaczający, niewygodny, a nawet denerwujący, może być też uznawany za niewłaściwy np. w miejscach publicznych . Dystans osobniczy z kolei Hall 119 przyrównuje do „niewielkiej strefy ochronnej czy też otoczki izolującej danego osobnika od innych” . Odległość dzieląca osoby jest niewielka, mogą swobodnie 120 dostrzegać szczegóły twarzy czy ubrania, wrażenia sensoryczne są jednak dużo mniejsze niż w przypadku kontaktów intymnych. W dystansie społecznym natomiast oddalenie osób jest znaczne, bez możliwości dotknięcia interlokutora podczas rozmowy (o ile nie będzie się on o to specjalnie starać) czy wyczucia ciepłoty ciała.

Niedostrzegalne są detale wyglądu. W tej strefie odbywa się na ogół załatwianie spraw nieosobistych, np. w pracy lub urzędzie, mają też miejsce relacje towarzyskie i zawodowe (dystans zwiększa się wraz ze stopniem sformalizowania relacji). Ostatni, czwarty dystans określony został jako publiczny i jest charakterystyczny dla sytuacji, w których osoby dzieli znaczna odległość (Hall nie wyznacza górnej granicy;

w przypadku Amerykanów dystans ten obejmuje odległość od 3,6 m wzwyż), a ich intencją nie jest nawiązywanie osobistych relacji. Taki dystans dostrzegalny jest na ogół w przypadku spotkań z ważnymi osobistościami oraz podczas różnego typu wystąpień publicznych . 121

Tamże, s. 165-168.

119

Tamże, s. 169.

120

Tamże, s. 165-176.

121

Podsumowując ten aspekt proksemicznych dociekań Halla, należy ponownie podkreślić, że powyższa klasyfikacja stanowi jedynie punkt wyjścia do rozważań na temat pewnych tendencji dotyczących roli przestrzeni w kontaktach interpersonalnych.

Hallowska propozycja spojrzenia na człowieka jako na „coś tkwiącego w sieci niewidzialnych otoczek przestrzennych” jest bez wątpienia przydatna w badaniach 122 międzykulturowych, pod warunkiem, że poza wpływem kultury uwzględniane zostaną czynniki kontekstualne, osobowościowe itp. 123