• Nie Znaleziono Wyników

Dolny Śląsk należy do regionu, który na mapie Polski zajmuje czoło‑ we miejsce pod względem dóbr kultury i natury – będących integralnym dziedzictwem narodowym. Na dolnośląskiej ziemi spotkamy nie tylko wyjątkowe obiekty figurujące w rejestrze zabytków, ale również i inne unikalne walory, np. szereg założeń urbanistycznych, rozwiązań archi‑ tektonicznych, motywów plastycznych, czy historycznych miejsc, które są godne zachowania oraz ocalenia „dla potomnych”. Ten region, na obszarze którego sklasyfikowano najwięcej zabytków, prowadzi także w rankingach obiektów, które potrzebują natychmiastowego, kapitalnego remontu. Aktualnie ponad dwa tysiące obiektów wymaga pilnej interwencji1. Nie‑ stety w ostatnich latach, zwłaszcza po transformacji ustrojowej, nasiliła się praktyka sprzedawania przez skarb państwa i samorządy gminne nieruchomości spełniające wspomniane kryteria, zarówno podmiotom gospodarczym, jak i osobom prywatnym. Sprzedaż nieruchomości wraz z gruntem przynależnym do posesji następowała na preferencyjnych zasadach i najczęściej łączyła się z bonifikatą. Takie rozwiązanie miało stanowić swoistą zachętę dla nowych właścicieli do podjęcia niezbędnych prac remontowych i rekonstrukcji zasobów. Tymczasem wśród nielicznych –

1 Zob. B. Maciejewska, Szkoda Dolnego Śląska. Mogliśmy uratować nasze zabytki, http:// wroclaw.gazeta.pl/ wroclaw, [dostęp: 12 lutego 2015 r.]. Mając na uwadze zaistniały stan faktyczny Urząd Marszałkowski opracował i przyjął Program opieki nad zabytkami woje‑

110 | Wacław W. Szetelnicki

na szczęście – nowych właścicieli, którzy mieli misję i ideę ratowania i tak znajdującego się w rozpaczliwym stanie technicznym i funkcjonalnym danego obiektu, wykreował się niepokojący, komercyjny trend. Dotyczy on pozyskiwania hipotecznych kredytów bankowych, gdzie zabezpieczeniem transakcji staje się nabyty „zabytkowy” majątek. Problem rozpoczyna się wówczas, kiedy pozyskane środki nie zostają przeznaczone na odre‑ staurowanie lub rewaloryzowanie obiektu, w konsekwencji prowadząc do całkowitego upadku nieruchomości.

Celem niniejszego opracowania jest zwrócenie uwagi na zaistniałą sytuację mającą miejsce w naszym kraju w ujęciu zarówno prawnym, gdy chodzi o procedurę wywłaszczenia, jak i ekonomiczno ‑społecznym. W tym miejscu wypada również zadać pytanie, w jaki sposób należy zapewnić bezpieczeństwo dóbr i dziedzictwa kultury, które stanowią cenne świa‑ dectwo historii minionych wieków. Swoistym punktem odniesienia tych praktyk stają się również zasoby miejskie Legnicy.

Podstawą prezentowanych poniżej rozważań są zasadnicze regulacje prawne w zakresie ochrony zabytkowej architektury.

Na wstępie należy wyjaśnić, że z uwagi na ograniczenia edytorskie pomija się w tym studium próbę zdefiniowania szerokich interdyscyplinar‑ nych pojęć takich jak bezpieczeństwo oraz kategorii typu: dobra kultury, dziedzictwo kulturowe i narodowe, itp.2 Jednakże zachodzi uzasadniona konieczność odniesienia się jedynie do samego terminu „zabytek”. Warto wskazać, że ustawodawca w art. 3 ustawy z dnia 23 lipca 2003 r. o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami chociaż niezbyt precyzyjnie, to jednak podjął próbę ujęcia określenia pojęć zabytek, czy krajobraz kulturowy3.

2 Odnośnie definiowania wymienionych pojęć m.in.: Z. Kobyliński, Czym jest, komu jest

potrzebne i do kogo należy dziedzictwo kulturowe?, „Mazowsze. Studia Regionalne” 2011,

nr 7, s. 21–47.

3 Art. 3. pkt. 1 zabytek – nieruchomość lub rzecz ruchomą, ich części lub zespoły, będące dziełem człowieka lub związane z jego działalnością i stanowiące świadectwo minionej epoki bądź zdarzenia, których zachowanie leży w interesie społecznym ze względu na posiadaną wartość historyczną, artystyczną lub naukową; (…) pkt.14 krajobraz kulturo‑ wy – przestrzeń historycznie ukształtowaną w wyniku działalności człowieka, zawiera‑

Bezpieczeństwo dóbr i dziedzictwa kultury… | 111

Zaproponowana interpretacja wieloaspektowego ujęcia nawiązuje do międzynarodowych konwencji, prawa, standardów, strategii i programów związanych z ochroną materialnego i niematerialnego dziedzictwa kul‑ turowego. Nakłada również obowiązek, w tym i moralny imperatyw, do zachowania i przekazania nowemu pokoleniu „spuścizny” stanowiącej efekt świadomej działalności człowieka oraz jego otoczenia4.

Mając na uwadze złożoność poruszanej problematyki oraz temat przedmiotowego opracowania warto wskazać tylko na wybrane zasad‑ nicze regulacje prawne w zakresie bezpieczeństwa, ochrony oraz opieki nad zabytkami (zwłaszcza mające odniesienie do architektury i sztuki) zarówno międzynarodowe5, jak i krajowe6. Jednym z najstarszych aktów

jącą wytwory cywilizacji oraz elementy przyrodnicze, (Dz.U. z 2003 r., Nr 162, poz. 1568 z późn. zm.).

4 Zob. Program opieki nad zabytkami województwa dolnośląskiego na lata 2015 ‒2018, s. 3; B. Szmygin, System ochrony zabytków w Polsce – próba diagnozy, (w:) System ochrony za‑

bytków w Polsce – analiza, diagnoza, propozycje, (red.) B. Szmygin, Warszawa–Lublin 2011,

s. 7 ‒15; W. Kowalski, K. Zalasińska, Prawo ochrony dziedzictwa kulturowego w Polsce – pró‑

ba oceny o wnioski, (w:) ibidem, s. 17 ‒18. Ponadto w preambule Konwencji ramowej Rady

Europy w sprawie znaczenia dziedzictwa kulturowego dla społeczeństwa z Faro 27 października 2005 r. czytamy m.in.: „Recognising the need to put people and human values at the centre of an enlarged and cross ‑disciplinary concept of cultural heritage; (…) Convinced of the need to involve everyone in society in the ongoing process of defi‑ ning and managing cultural heritage”, Council of Europe Framework Convention on the Value of Cultural Heritage for Society cets No.: 199, http://conventions.coe.int, [dostęp: 21 lutego 2015 r.].

5 Obszerny wykaz międzynarodowych aktów prawnych z zakresu ochrony dóbr kultury (akty prawne unesco, instytucji europejskich oraz innych instytucji) publikuje Naro‑ dowy Instytut Dziedzictwa. www.nid.pl/pl/Dla_specjalistow/Prawo/Miedzynarodo‑ we_akty_prawne.

6 Pominięto zagadnienia związane m.in. z: konfliktami zbrojnymi i grabieżą dóbr dzie‑ dzictwa kulturowego (np. Konwencja o ochronie dóbr kultury w razie konfliktu zbrojne‑ go wraz z Regulaminem wykonawczym do tej Konwencji oraz Protokół o ochronie dóbr kulturalnych w razie konfliktu zbrojnego / Haga 14 maja 1954 r., ratyfikowany przez Polskę 16 lipca 1956 r. (Dz.U. z 1957 r., Nr 46, poz. 212) lub nielegalnym obrotem dziełami sztuki (np. Konwencja dotycząca środków zmierzających do zakazu i zapobiegania niele‑ galnemu przywozowi, wywozowi i przenoszeniu własności dóbr kultury, Paryż 17 listo‑ pada 1970 r., Dz.U. z 1974 r., Nr 20, poz. 106).

112 | Wacław W. Szetelnicki

prawnych ratyfikowanym przez stronę polską w 1976 r. (akt ogłoszono 30 września 1976 r.) jest Konwencja w sprawie ochrony światowego dzie‑ dzictwa kulturalnego i naturalnego, przyjęta w Paryżu 16 listopada 1972 r. przez Konferencję Generalną onz dla Wychowania, Nauki i Kultury (Dz.U. z 1976 r., Nr 32, poz. 190). Pod pojęciem „zabytki” ujęto zespoły budowli i miejsc historycznych wpisane na listę światowego dziedzictwa United

Nations Educational, Scientific and Cultural Organization – unesco. Kolej‑

na Konwencja unesco w sprawie ochrony niematerialnego dziedzictwa kulturowego, sporządzona w Paryżu 17 października 2003 r. ratyfikowana przez stronę polską w 2011 r. (Dz.U. z 2011 r., Nr 172, poz. 1018) wskazuje na możliwości wykorzystania narzędzi administracyjnych i finansowych na płaszczyźnie ochrony dziedzictwa kulturowego. Inną grupę przepisów prawnych tworzą konwencje związane z ochroną i konserwacją zabytków, do których zalicza się m.in.: „Karta Ateńska,”7„Karta Wenecka,”8 czy zwią‑ zana z ochroną dziedzictwa architektonicznego Europy, jako największego bogactwa należącego do dóbr kulturalnych, powiązana z tożsamością Europejczyków – „Konwencja o ochronie dziedzictwa architektonicznego Europy, sporządzona w Grenadzie 3 października 1985 r.” ratyfikowana 19 października 2011 r. (Dz.U. z 2012 r., poz. 210). Należy dodać, że w art.1,

7 Dokument przyjęty na konferencji w Atenach (21 ‒30 października 1931 r.), gdzie po raz pierwszy ustalono m.in. ogólne normy i zasady postępowania konserwatorskiego mające obowiązywać we wszystkich krajach sygnatariuszy. Postulowano także, aby ochronie podlegało również otoczenie obiektu (zabytku). Na temat karty m.in.: M. Lalewicz, Spra‑

wozdanie z Międzynarodowej konferencji w Atenach w sprawie ochrony i konserwacji zabytków sztuki i historji, odczytane dn. 18 marca 1932 r. na posiedzeniu Polskiej Komisji Międzynarodo‑ wej Współpracy Intelektualnej w Warszawie, Warszawa 1933, passim. Polski przekład karty:

http://www.zabytki ‑tonz.pl/pliki/karta.pdf, [dostęp: 22 lutego 2015 r.]. Zob. Nowa karta

ateńska 2003. Wizja miast xxi wieku. Lizbona, 20 listopada 2003 r.

8 Zasadnicza nazwa to: Międzynarodowa Karta Konserwacji i Restauracji Zabytków i Miejsc

Zabytkowych, konwencja (przyjęta w 1964 r. podczas ii Międzynarodowego Kongresu

Architektów i Techników Zabytków w Wenecji) kontynuująca i doprecyzowująca zasady w zakresie konserwacji i restauracji zabytków określone w Karcie Ateńskiej. Zob. Inter‑

national Congress of Architects and Technicians of Historic Monuments Committee. Decisions and Resolutions. Venice [31 marca 1964 r.], www.international.icomos.org/publications/

Bezpieczeństwo dóbr i dziedzictwa kultury… | 113

pkt.1 przedmiotowej Konwencji stwierdzono jednoznacznie, że dobrami trwałymi są „zabytki: wszelkie budowle i obiekty wyróżniające się szczegól‑ ną wartością historyczną, archeologiczną, artystyczną, naukową, społeczną lub techniczną włącznie z ich częściami i wyposażeniem”. Ponadto w kolej‑ nych punktach 2 i 3 wskazano na istotną wagę, jakie pełnią w przestrzeni wszelkie budowle i zespoły obiektów wraz z otoczeniem. Jednocześnie dobitnie podkreślono obowiązek respektowania i wprowadzenia na drodze legislacyjnej systemu ochrony prawnej dziedzictwa architektonicznego (np. art. 3–5). Swoiste novum wnoszą zapisy o „konieczności wykorzystania zabytków dla współczesności i ich adaptacji do współczesnych funkcji (re‑ witalizacja), wskazując jednocześnie na jedność dziedzictwa kulturowego oraz związki między architekturą, sztuką i tradycją, w skali europejskiej, krajowej i regionalnej”9.

W tym miejscu nie sposób pominąć także roli, jaką pełni Międzynaro‑ dowa Rada Ochrony Zabytków i Miejsc Historycznych (International Council

on Monuments and Sites, w skrócie icomos), jako pozarządowa ekspercka

organizacja międzynarodowa afiliowana przy unesco, działająca również na rzecz wypracowania ładu prawnego w dziedzinie ochrony dóbr kultury10. Pośród wewnętrznych (krajowych) uwarunkowań prawnych w dzie‑ dzinie ochrony dziedzictwa kulturowego w najważniejszym akcie norma‑ tywnym, czyli w Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej, art. 5 i 6 precyzuje, że obowiązkiem państwa jest ochrona dziedzictwa kulturowego, zarówno materialnego, jak i niematerialnego, a zabytki są dobrem wspólnym i dba‑ łość o nie nakazuje art. 82 (Dz.U. z 1997 r., Nr 78, poz. 483)11.

Elementarnym i zarazem zasadniczym aktem prawnym regulującym zasady ochrony zabytków i sprawowania nad nimi opieki jest wspomniana już

9 Program opieki nad zabytkami województwa dolnośląskiego na lata 2015–2018, s. 10 ‒11.

10 Icomos powołano w 1965 r. w Warszawie na Kongresie założycielskim, z siedzibą w Pa‑ ryżu, na mocy uchwały podjętej w tej sprawie podczas ii Międzynarodowego Kongresu Architektów i Techników Zabytków w Wenecji, w 1964 r. razem z Kartą Wenecką (zamieszczona w dokumencie nr 2), www.icomos ‑poland.org, [dostęp: 07 lutego 2015 r.].

114 | Wacław W. Szetelnicki

ustawa z dnia 23 lipca 2003 r. o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami (Dz.U. 2003 r., Nr 162, poz. 1568 z późn. zm.) wraz z aktami wykonawczymi. Koncentrując uwagę jedynie na poruszanej zasadniczej kwestii należy zaznaczyć, że ustawa jednoznacznie określa kompetencje i obowiązki do‑ konując dwojakiego podziału na ochronę i opiekę. Bezspornie do ochrony zobowiązane są przede wszystkim organy administracji rządowej i samo‑ rządowej. Natomiast opieka należy do obowiązków i działań właścicieli zabytkowych obiektów, właściwe ich zabezpieczenie oraz utrzymanie w jak najlepszym stanie, wraz z przylegającym otoczeniem.

Wejście w życie w takim kształcie ustawy o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami, doprowadziło do zmian również w przepisach regulują‑ cych funkcjonowanie jednostek samorządu terytorialnego. Na przykład w ustawie o samorządzie gminnym z dnia 8 marca 1990 r. (Dz.U. z 2013 r., poz. 594) w rozdziale 2 (zakres działania i zadania gminy), w art. 7.1. dodano dodatkowo zadanie z zakresu ochrony zabytków i opieki nad zabytkami. W podobny sposób jest w ustawie z dnia 5 czerwca 1998 r. o samorządzie powiatowym (Dz.U. z 2013 r., poz. 595), gdzie w analogicznym rozdziale 2 (zakres działania i zadania powiatu) w art. 4.1. „powiat wykonuje okre‑ ślone ustawami zadania publiczne o charakterze ponadgminnym w za‑ kresie”. W pkt. 7 uzupełniono zapis w identycznym brzmieniu: „kultury oraz ochrony zabytków i opieki nad zabytkami”.

Wpływ ustawy o ochronie zabytków znajduje swoje odbicie w ustawie z dnia 7 lipca 1994 r. – Prawo budowlane (Dz.U. z 2010 r., Nr 243, poz. 651), gdzie w precyzyjny sposób ustawodawca określa warunki i zasady budo‑ wania oraz rozbiórki obiektów o charakterze zabytkowym, jak również obszarów nie wpisanych do rejestru zabytków, ale widniejących w ewidencji zabytków (por. art. 39). Stan taki ma także wpływ na proces decyzyjny, który w przypadku wydawania decyzji administracyjnych dotyczących zabytków, wymaga opinii wojewódzkiego konserwatora zabytków.

Pozostając w kręgu problematyki samorządowej trzeba wskazać tak‑ że na ustawę z dnia 27 marca 2003 r. o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym (Dz.U. z 2012 r., poz. 647), gdzie w kształtowaniu ładu

Bezpieczeństwo dóbr i dziedzictwa kultury… | 115

przestrzennego uwzględniono, wśród wielu czynników, walory architek‑ toniczne i krajobrazowe oraz wymagania związane ochroną dziedzictwa kulturowego – zabytków. Zatem fakultatywny plan zagospodarowania przestrzennego posiadający charakter prawa miejscowego, opracowywany przez samorząd terytorialny, uwzględnia również miejsce i rolę zabytków wraz z otoczeniem, a także ich ochronę oraz opiekę. Reasumując, jako podstawową jednostkę samorządu terytorialnego realizującą zadania doty‑ czące ochrony zabytków pozostaje gmina. W tym stanie prawnym powiat wykonuje zadania, które nie mogą być zrealizowane na poziomie gminy, natomiast samorząd wojewódzki posiada kompetencje o charakterze re‑ gionalnym, których zasadniczym celem jest „wykorzystanie dziedzictwa kulturowego na danym obszarze dla rozwoju procesów integracyjnych w regionie”12 (por. Dz.U. z 1998 r., Nr 91, poz. 576; ustawa z dnia 5 czerwca 1998 r. o samorządzie województwa).

W tym miejscu zasadnym wydaje się udzielenie odpowiedzi na py‑ tanie: czy wywłaszczenie – sposobem na uratowanie dziedzictwa kulturowego?

W polskich uwarunkowaniach prawnych uprawnienia państwa w zakre‑ sie ochrony zabytków jako celu publicznego, sprowadza się w zasadzie do funkcji nadzorczych. Z kolei ustawodawca nakłada na właściciela obiektu zabytkowego obowiązek sprawowania i zapewnienia właściwej opieki bezpo‑ średnio nad nim, jak i jego stanem. Niemniej jednak w tak skonstruowanych zasadach, pomimo założeń, że państwo powinno udzielać pomocy i party‑ cypować np. w kosztach rekonstrukcyjno ‑remontowych mamy do czynienia z sytuacjami formalno ‑prawnymi, gdzie właściciel obiektu nie poczuwa się w żadnym stopniu do zajmowania się zabytkową budowlą. Bardzo często złe i niewłaściwie zawarte umowy pomiędzy reprezentantem skarbu państwa,

12 „Plany zagospodarowania przestrzennego stanowią obecnie podstawowy element ochrony dziedzictwa kulturowego w gminach, powiatach i województwach. (…) Miejsco‑ we plany zagospodarowania przestrzennego mogą wyznaczać obiekty i obszary objęte ochroną konserwatorską.”, Program opieki nad zabytkami województwa dolnośląskiego na

116 | Wacław W. Szetelnicki

samorządu terytorialnego, a nowym właścicielem powodują naruszenie struktur własnościowych lub pośrednio niemal w sposób bezkarny dopro‑ wadzają do sytuacji, w której następuje całkowite zniszczenie zabytkowego obiektu. Argumentem często wykorzystywanym po stronie właścicieli jest brak dostatecznych środków finansowych, aby przywrócić lub wyremonto‑ wać zabytkowy obiekt. W ten sposób od zakończenia działań wojennych na skutek bezmyślnej działalności człowieka utracono liczne zabytki13.

Takimi przykładami na terenie Legnicy są m.in. dawny klasztor ojców franciszkanów (bernardynów) – położony przy ul. Chojnowskiej 67, wpisany do rejestru zabytków pod nr 599/951 decyzją z dnia 22 października 1990 r., sprzedany z prawem własności działki przez skarb państwa (urząd rejono‑ wy) 21 marca 1991 r. (w akcie notarialnym brak jakichkolwiek warunków dotyczących remontu i terminów). Nieruchomość trzykrotnie zbywana. Po remoncie obiekt miał pełnić funkcję hotelowo ‑gastronomiczną. Pożar z 2006 r. strawił większą część budynku. Aktualnie zabytek jest „w opła‑ kanym stanie”. Innym budynkiem jest dawna siedziba Dresdner Banku (w czasach pobytu wojsk sowieckich hotel dla oficerów armii radzieckiej 1945 ‒1993) położony przy ul. Powstańców Śląskich 13, wpisany do rejestru zabytków pod nr A/3064/948 decyzją z dnia 24 maja 1991 r., sprzedany przez gminę Legnica z prawem własności działki 22 stycznia 1993 r. (w akcie notarialnym umieszczono zapis o treści: „zobowiązuje się nabywców do remontu budynku oraz do zakończenia remontu w terminie 2 lat, licząc od daty uzyskania pozwolenia na remont i modernizację budynku. Ze względu na charakter zabytkowy obiektu, dokumentacja na remont winna być uzgodniona z Wojewódzkim Konserwatorem Zabytków”). Obecnym użytkownikiem zabytku jest trzeci właściciel, ale żaden z nich nie poczynił starań, ani formalnie wystąpił o uzyskanie pozwolenia na remont budynku. Zanim jednak bliżej przyjrzymy się tym przypadkom wypada odnieść się do tego problemu w sytuacji ogólnopolskiej. Nie omawiając szerzej sytuacji obiektów zabytkowych, zwłaszcza dworów, zespołów pałacowych w realiach

13 Statystyczne dane dotyczące ilości zabytków w województwie dolnośląskim prezentuje m.in. Program opieki nad zabytkami województwa…, s. 34–35.

Bezpieczeństwo dóbr i dziedzictwa kultury… | 117

prl‑u wypada wskazać, że tylko wybrane obiekty zasadniczo pełniły funkcje szkół lub siedzib państwowych gospodarstw rolnych, tym samym nie uległy one całkowitej destrukcji, ponieważ posiadały administratora w mniejszym lub większym stopniu dbającym o zabudowę. Aktualnie sytuacja jest na tyle poważna, że zabytkowe obiekty pomimo, że posiadają formalnego właściciela, nie mają realnego gospodarza. Dotyczy to również budowli o unikalnej architekturze i choć nie są one ujęte w rejestrze zabytków, to warto objąć je rewitalizacją. Przykładem jest znikający „na naszych oczach” legnicki browar. Zespół dawnego browaru położonego przy ul. Witelona 6 nie posiada wpisu do rejestru zabytków i nie był własnością gminy. Decyzją Wojewody legnickiego z dnia 9 lipca 1992 r. o nabyciu z mocy prawa przez Zakłady Piwowarskie w Lwówku Śląskim z dniem 5 grudnia 1990 r. prze‑ kazano Zakładowi prawa wieczystego użytkowania gruntu oraz własności zlokalizowanych na tych gruntach budynków i urządzeń. Nieruchomość została sprzedana 18 czerwca 1999 r. przez syndyka masy upadłościowej Browarów Karkonoskich s.a. w Lwówku Śląskim. Niestety nie uwzględ‑ niono w akcie notarialnym warunków remontu. Obecnym użytkownikiem jest drugi właściciel, który ogranicza się jedynie do sukcesywnych prac rozbiórkowych.

Legnica wraz z problemem wyludnienia powoli traci w przestrzeni miasta postindustrialną zabudowę. Pozostaje po niej jedynie sam plac albo ściany szczytowe grożące zawaleniem – zrujnowane świadectwo hi‑ storii miasta. Nie jest to tylko problem Legnicy14. Coraz więcej podobnych obiektów niszczeje i jak trafnie zauważa A. Młynarska ‑Sobaczewska „nie tylko nie toczą się tam bowiem żadne prace konserwatorskie, ale także właściciele tych obiektów nie są zainteresowani ich utrzymaniem”15.

14 Na przykład w Gdańsku prywatny właściciel unicestwił zabytek dokonując rozbiórki tzw. Domu Młynarza tłumacząc to chęcią przeprowadzenia remontu, dlatego należało wcześniej wykonać prace rozbiórkowe. Zob. www.trojmiasto.pl/wiadomosci/Zabytki‑ ‑gina ‑Prywatne ‑i ‑publiczne, [dostęp: 28 grudnia 2014 r.].

15 A. Młynarska ‑Sobaczewska, Ochrona zabytków jako ograniczenie prawa własności rzeczy za‑

bytkowej. Uwagi na tle orzeczenia etpc w sprawie Połomscy przeciwko Polsce z dnia 29 marca 2011 r., „Przegląd Prawa Konstytucyjnego” 2011, nr 2, s. 187.

118 | Wacław W. Szetelnicki

W tym miejscu możemy sformułować pytanie: dlaczego warto wejść w posiadanie zabytku i w ogóle o niego nie dbać? Odpowiedź jednoznacz‑ nie wskazuje na możliwość skorzystania z bonifikaty sięgającej 50% przy zakupie obiektu od skarbu państwa lub samorządu oraz spełnienia wa‑ runków użytkowania (dopełnienie wymogów państwowego konserwatora zabytków). Chodzi nie tylko o zrujnowany zabytek, ale przede wszystkim o atrakcyjną działkę. Z praktyki funkcjonowania samorządu terytorial‑ nego wynika, że pomimo nakładanych kar finansowych, które i tak jest trudno wyegzekwować, inwestorowi (nowemu właścicielowi) lepiej jest skorzystać z prawa do odwołania lub ewentualnie uiścić wymierzoną sankcję niż przystąpić do wymaganego remontu.

Zatem w jaki sposób odzyskać i ocalić przed bezpowrotną utratą zaby‑ tek lub obiekt historyczny? Na dzień dzisiejszy jedyną procedurą jest insty‑ tucja wywłaszczenia z zabytku, niezwykle trudna i długotrwała16. Upraw‑ nionym do wszczęcia procedury jest konserwator zabytków, który zwraca się do danego samorządu. Wywłaszczenie przeprowadzane jest w drodze decyzji administracyjnej, a organem właściwym jej wydania jest starosta wykonujący zadania z zakresu administracji rządowej. Nieruchomość wywłaszcza się zawsze na rzecz skarbu państwa lub jednostki samorządu terytorialnego. Warunkiem koniecznym, który musi być spełniony, jest realizacja celu publicznego. Według katalogu określającego cele publiczne zawartego w art. 6 ustawy z dnia 21 sierpnia 1997 r. o gospodarce nieru‑ chomościami (Dz.U. z 1997 r., Nr 115, poz. 741; tekst jednolity: ogłoszony 23 kwietnia 2014 r. – Dz.U. z 2014 r., poz. 518), w pkt. 5 zawarto regulacje: „opieka nad nieruchomościami stanowiącymi zabytki w rozumieniu prze‑ pisów o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami” (por. art. 112 ust. 1). Odwołując się do Konstytucji rp w art. 21, ust. 2 wywłaszczenie staje się dopuszczalne jedynie wtedy, kiedy dokonuje się na cele publiczne. Jak

16 Na temat wywłaszczenia m.in.: M. Stawecki, Konflikt interesu publicznego z prywatnym na

tle instytucji wywłaszczenia nieruchomości, „Annales. Etyka w życiu gospodarczym” 2012,

Bezpieczeństwo dóbr i dziedzictwa kultury… | 119

przedstawia M. Dąbkowska, wywłaszczenie może dotyczyć wyłącznie „właściciela nieruchomości, dla której została wydana decyzja o ustaleniu lokalizacji inwestycji celu publicznego, lub nieruchomości zlokalizowanej na obszarach przeznaczonych w miejscowych planach zagospodarowa‑ nia na cele publiczne”17. Inwestor (właściciel), który nie podejmuje nie‑ zbędnych prac remontowych, często powołuje się na ustalenia i zalecenia konserwatora zabytków, którego dążeniem jest zachowanie oryginalnej zabytkowej substancji w stanie możliwie niezmienionym. Tego typu dzia‑ łania, zdaniem właściciela, są bardzo kosztowne i często przekraczają jego możliwości finansowe. Na ile taka retoryka jest prawdziwa, a na ile stanowi pomysłową wymówkę – może ocenić jedynie sąd lub organ kon‑ troli skarbowej, lecz jest to już kolejny problem wykraczający poza ramy poruszanej problematyki. W tych okolicznościach, mając na uwadze cel publiczny, zapewnienie bezpieczeństwa i ochronę zabytku przed dalszą degradacją, możliwe jest w formie wywłaszczenia, jako przymusu prawne‑ go stosowanego wyjątkowo, w zasadzie po wyczerpaniu niezbędnej drogi administracyjno ‑prawnej, której nie należy unikać.

Tak sprecyzowana istota problemu wymusza postawienie kolejnego pytania związanego z inercją, bądź bagatelizowaniem kwestii przez służ‑ by konserwatorskie lub samorząd terytorialny – dlaczego nie podejmuje się prób wywłaszczania? Odpowiedź jest jedna – brak finansów. Jak już wcześniej wspominano, procedura wywłaszczenia jest długotrwała, lecz