• Nie Znaleziono Wyników

Definicja zasady proporcjonalności

W dokumencie Uniwersytet w Białymstoku Wydział Prawa (Stron 132-138)

Rozdział VI Zasada proporcjonalności w prawie karnym gospodarczym w kontekście

2. Definicja zasady proporcjonalności

Zasada proporcjonalności nazywana jest inaczej zasadą konieczności, adekwatności lub stosunkowości317. Ma ona swoje źródło w art. 31 ust.3 Konstytucji RP jednak wskazuje się także, że jej wyinterpretowanie na gruncie konstytucyjnym jest połączone pomiędzy art. 31 ust.

3 a art. 2 Konstytucji RP, gdyż należy ją wywodzić z zasady demokratycznego państwa prawnego318. Doktryna wskazuje przy jej definiowaniu trzy podstawowe elementy (reguły):

nakaz przydatności, nakaz konieczności oraz nakaz proporcjonalności sensu stricto319.

316 A. Marek, Rozdział I. Pojęcie prawa karnego, jego funkcje i podział, [w:] A. Marek (red.), System prawa karnego. Zagadnienia ogólne, t. 1, Warszawa 2010, s. 17-18.

317 A. Mucha, Znaczenie dyrektyw subsydiarności i proporcjonalności dla płaszczyzny procesów gospodarczych [w:] Struktura przestępstwa gospodarczego oraz okoliczności wyłączające bezprawność czynu w prawie karnym gospodarczym, Warszawa 2013, s. 57.

318 M. Florczak-Wątor [w:] P. Tuleja (red.) Konstytucja Rzeczypospolitej Polskiej. Komentarz, Warszawa 2019, s.

27-28.

319 M. Szydło, Wolność działalności gospodarczej, Bydgoszcz 2011, s. 190–198.

133

Nakaz przydatności w zasadzie proporcjonalności oznacza, że dana regulacja ma być użyteczna nie tylko w rozumieniu samego ustawodawcy, ale i obiektywnie ogółowi społeczeństwa320. Do tego potrzebne jest wyważenie dóbr oraz konsekwencji, jakie wprowadzone uregulowania (normy prawne) mogą za sobą pociągnąć321.

W doktrynie, wskazuje się, że pożądaną cechą ustawodawcy jest przede wszystkim racjonalizm. Jego dążenia legislacyjne powinny więc być przemyślane na kilka kroków wprzód i oparte na istotnych potrzebach ustrojowo-społecznych, przy każdym nowym akcie prawnym.

Kierując się takim postrzeganiem ustawodawcy nakaz przydatności winien być przez niego wyeksponowany dosadnie, aby nie narazić się na zarzut realizacji partykularnych celów jednej grupy. Dlatego też, ustawodawca musi być świadomy następstw społecznych wynikających z ustanawiania i obowiązywania norm prawnych, których treści wprowadza do obiegu prawnego.

Tylko w ten sposób jest on w stanie usprawiedliwić ingerencję w prawa i wolności człowieka, które są wartościami zagwarantowanymi przez Konstytucję RP. Zgodnie z regułą przydatności normy prawne nie mogą być jedynie legislacyjnymi zabiegami ustawodawcy, muszą one jednocześnie z ich wprowadzeniem urzeczywistniać założony stan rzeczy, przez ustawodawcę, aby realnie wpływać na docelowy efekt wprowadzenia zmian. Innymi słowy, zabiegi ustawodawcy muszą doprowadzić do realizacji przyjętego założenia w sposób realny, poprzez należyte zapoznanie z materią, którą chce unormować, aby była ona racjonalna322. Osiągnięcie tego jest możliwe chociażby poprzez konsultacje społeczne, zgłoszone postulaty środowisk, grup lub przedstawicieli konkretnej branży, czy też bardziej złożone zabiegi systemowe, mające swoje podstawy w np. badaniach, ekspertyzach kryminologicznych oraz doświadczeniach innych państw. Jednak, biorąc pod uwagę jakąkolwiek opinię ustawodawca powinien zbadać podstawy motywacyjne zarówno adresatów normy prawnej jak i środowiska, grupy czy też branży, która opowiada się za konkretnym rozwiązaniem, a także to w jakim stopniu wprowadzana zmiana lub nowa norma prawna wpłynie na ich zachowanie, przyjęcie normy prawnej, jej respektowanie, a także finalnie zamierzony cel. Dopiero taka regulacja prawna może być przydatna323. Istotna jest tutaj także funkcja Trybunału Konstytucyjnego, który jako instytucja badająca zgodność ustaw z konstytucją, może uznać za wątpliwą przydatność

320 M. Szydło, Rozdział II. Wolności, prawa i obowiązki, [w:] M. Safjan, L. Bosek (red.), Konstytucja RP. Tom I.

Komentarz. Art. 1–86, Warszawa 2016, s. 792-793.

321 A. Nowak-Far, Zasada proporcjonalności prawa wspólnotowego a krajowy porządek prawny, [w:] J.

Barcz (red.), Efektywność prawa wspólnotowego w Polsce. Wybrane problemy, Warszawa 2005, s. 42.

322 Przykładowo tak TK w: Orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego z dnia 26 kwietnia 1995 r. K 11/94, Serwis informacji prawnej LEX nr 25538; Orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego z dnia 17 października 1995 r. K 10/95, Serwis informacji prawnej LEX nr 25405.

323 M. Szydło, Rozdział II. Wolności, prawa i obowiązki, [w:] M. Safjan, L. Bosek (red.), Konstytucja RP… op.

cit., s. 792-793.

134

wprowadzanej normy prawnej zgodnie z regułami zawartymi w z art. 31 ust. 3 Konstytucji RP.

W tym miejscu należy jedynie zaznaczyć, że Trybunał Konstytucyjny kilkukrotnie omawiał podstawy do zaistnienia braku przydatności we wprowadzanej regulacji przez ustawodawcę324. Oczywiście do takowej ingerencji dochodzi rzadko, gdyż obiektywnie oceniając taka decyzja powinna charakteryzować się dużą powściągliwością, gdyż jest to jedna z najbardziej dotkliwych ingerencji władzy sądowniczej w kompetencję władzy ustawodawczej. Jednak, należy zauważyć, że orzecznictwo trybunału, jako powód takowej ingerencji wskazuje również sytuację, kiedy ustawodawca przekroczy zakres swojej swobody regulacyjnej w sposób na tyle drastyczny, że naruszenie wspomnianych klauzul konstytucyjnych stanie się ewidentne325.

Kolejną regułą, którą powinna zawierać norma prawna jest konieczność jej wprowadzenia. Polega ona na nadaniu ustawodawcy obowiązku kreowania zmian legislacyjnych, kierując się wyborem najmniej dolegliwym i uciążliwym względem podmiotów, których prawa i obowiązki zostaną przez nową normę prawną naruszone326. Omawiany nakaz konieczności wymaga od ustawodawcy, aby ingerencja środków i ich uciążliwość była porównywalna względem poprzedniej regulacji prawnej. Jednocześnie nowe przepisy powinny być skuteczniejsze od poprzednio obowiązujących lub jako całość nie mogą być tak samo skuteczne. Wynika z tego fakt, że ustawodawca musi wprowadzić nowe rozwiązania, będące bardziej efektywnym sposobem egzekwowania praw jednostki jednocześnie w sposób porównywalnie ingerujący w jej podstawowe, konstytucyjne prawa. W innej sytuacji zmiana regulacji nie powinna być kwalifikowana jako konieczna327. Dochodziłoby tu do zaprzeczenia sensu wprowadzania zmian w regulacji, co kilkukrotnie wskazał także Trybunał Konstytucyjny zwracając uwagę, że przy badaniu nakazu konieczności należy zbadać cel, do którego dąży ustawodawca i zastanowić się czy można to osiągnąć za pomocą innych środków równie skutecznych przy okazji mniej uciążliwych dla jednostki328. Rozważania powyżej przedstawione skupiają się w gruncie rzeczy na szukaniu odpowiedniej

324 Przykładowo tak TK w: Wyrok Trybunału Konstytucyjnego z dnia 21 kwietnia 2004 r. K 33/03, Serwis informacji prawnej LEX nr nr 107488, Orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego z dnia 17 października 1995 r. K 10/95, Serwis informacji prawnej LEX nr 25405 oraz Orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego z dnia 26 kwietnia 1995 r. K 11/94, Serwis informacji prawnej LEX nr 25538.

325 M. Szydło, Rozdział II. Wolności, prawa i obowiązki, [w:] M. Safjan, L. Bosek (red.), Konstytucja RP. Tom I.

Komentarz. Art. 1–86, Warszawa 2016, s. 793-794.

326 Przykładowo tak TK w: Wyrok Trybunału Konstytucyjnego z dnia 11 maja 1999 r. K 13/98, Serwis informacji prawnej LEX nr 37319; Wyrok Trybunału Konstytucyjnego z dnia 26 marca 2007 r. K 29/06, Serwis informacji prawnej LEX nr 257775.

327 J. Zakolska, Problem klauzuli ograniczającej korzystanie z praw i wolności człowieka w pracach konstytucyjnych, w poglądach doktryny i orzecznictwa Trybunału Konstytucyjnego, Przegląd Sejmowy 2005, nr 5, s. 28-29.

328 Wyrok Trybunału Konstytucyjnego z dnia 11 kwietnia 2000 r. K 15/98, Serwis informacji prawnej LEX nr 40018.

135

alternatywy. Z rozważań na temat nakazu konieczności można wywnioskować, że nie ma niekonstytucyjności tam, gdzie mamy normy prawne łagodniejsze, ale jednocześnie mniej skuteczne. Nie jest to realizacją reguły konieczności, gdyż środków mniej skutecznych nie powinno się w ogóle prezentować jako realnej alternatywy. Jednocześnie należy zauważyć, że omawiana reguła nie daje ustawodawcy pola do stosowania jedynie regulacji najskuteczniejszych, które narażałyby jednostkę przez to na najdalej idące ingerowanie w jej prawa. Organy państwa, mając na uwadze powyższe, aby nie narazić się na zarzut kolizji z zasadą proporcjonalności mogą dokonać wyboru środka mniej skutecznego ze wszystkich biorąc pod uwagę to, aby ingerencja w prawa i wolności była umiarkowana. Powyższe musi być jednak oparte na obiektywnych przesłankach, które w należyty sposób urzeczywistnią kryteria oceny, a nie jedynie dadzą pokaz subiektywizacji zjawiska329.

Ostatnią z reguł omawianych w przypadku zasady proporcjonalności jest reguła proporcjonalności sensu sctricto. Nakazuje ona zbalansować oraz wyważyć wartości chronione poprzez konstytucję w logicznym rachunku pomiędzy zaletami badanej regulacji i jej wadami, wynikającymi z ingerencji w wolności lub prawa konstytucyjne. Pomimo dość prostego zestawienia, analiza tej reguły należy do najtrudniejszych w całym procesie interpretacji zasady proporcjonalności. Trybunał Konstytucyjny wskazał, że im bardziej cenne dobro zostało naruszone oraz im wyższy jest stopień jego naruszenia, tym cenniejsza ma być wartość chroniona oraz stopień jej realizacji, uwzględniając jednocześnie istotę wolności oraz praw, których to ustawodawca nie może naruszyć330. Powyższe wskazuję, że proporcjonalność naruszenia dóbr może mieć dwa kierunki. Pierwszy to konstytucyjna wartość, która ma usprawiedliwiać ingerencję ustawodawcy; zaś drugi to stopień ingerencji ustawodawcy w dane konstytucyjne prawo lub wolność z jednoczesnym uwzględnieniem, w jaki sposób będzie to uciążliwe dla jednostki. Ważne jest przy tym, że nie da się sztywno ustalić hierarchii praw lub wolności, które mogą naruszać inne dobra331. Dlatego też każda ingerencja ustawodawcy, w przypadku kolizji fundamentalnych wartości praw i wolności konstytucyjnych musi zostać zestawiona z konkretnym stanem faktycznym, a zasadność dokonania przez ustawodawcę takiej ingerencji będzie wynikała w końcowym uwzględnieniu całokształtu „zalet” oraz „wad”

wprowadzanej regulacji. Ma ona wyważyć całokształt interesów jednostki z uwzględnieniem

329 M. Szydło, Rozdział II. Wolności, prawa i obowiązki [w:] M. Safjan, L. Bosek (red.), Konstytucja RP. Tom I.

Komentarz. Art. 1–86, Warszawa 2016, s. 796-797.

330 Przykładowo tak TK w: Wyrok Trybunału Konstytucyjnego z dnia 23 listopada 2009 r. P 61/08, Serwis informacji prawnej LEX nr 528409; Wyrok Trybunału Konstytucyjnego z dnia 26 marca 2002 r. SK 2/01, Serwis informacji prawnej LEX nr 54049.

331 P. Tuleja, Granice konstytucjonalizacji prawa pracy (artykuł recenzyjny), Państwo i Prawo 2020, nr 9, s. 126-127.

136

także tych praw konstytucyjnych w sposób całościowy332. Innymi słowy, czy poprzez naruszenie jednej wartości przez drugą, zachowa się stosowne proporcje. W ramach tej reguły możemy wyróżnić dwa procesy ważenia dóbr: decyzyjny i uzasadniający model ważenia wartości, które w istotny sposób różnią się od siebie. Pierwszy z wymienionych, polega przede wszystkim na ważeniu wartości do podjęcia określonego rozstrzygnięcia, przy jednoczesnym braku usprawiedliwienia takiej, a nie innej formie ważenia wartości. Omawiany model cechuje się daleko idącą subiektywizacją. Podmiot dokonujący ważenia wartości w decyzyjnym modelu zawsze będzie utwierdzał w przekonaniu, że dokonane ważenie jest zasadne, gdyż ta wartość musi ustąpić przed inną co jest oczywiste i nie podlegające innemu rozstrzygnięciu (pozorne usprawiedliwienie)333. Problemem jest tutaj to, że podmiot ten przeważnie nie będzie potrafi racjonalnie uargumentować podjętej decyzji. W przypadku uzasadniającego modelu ważenia wartości oprócz samego ważenia jak w uprzednio omawianym modelu mamy element usprawiedliwienia (rzeczywiste usprawiedliwienie), który polega na racjonalnym wytłumaczeniu, które ma za zadanie odpowiedzieć na pytanie co przeważyło nad daniem pierwszeństwa tej a nie innej wartości kosztem tej drugiej. W celu uargumentowania (usprawiedliwienia) ważenia wartości ustawodawca czy też odpowiedni organ państwowy może posłużyć się wszelkimi powszechnie używanymi argumentami, które występują w szeroko rozumianym dyskursie prawniczym. Możliwe jest zatem powołanie się na ratio legis ustawodawcy konstytucyjnego, wskazanie negatywnych konsekwencji dla danego rozstrzygnięcia w przypadku innego przyjęcia pierwszeństwa dla danej wartości, wcześniejsze rozstrzygnięcia sądowe, które w swoisty sposób mogą ukierunkować późniejsze ważenie wartości. Z punktu widzenia jednostki, której wolności lub prawa mogą zostać naruszone należy mieć na uwadze, że „proces ważenia dóbr” nie może być jedynie intuicyjny ze strony ustawodawcy. W takim przypadku będziemy wówczas mieli do czynienia z decyzyjnym modelem ważenia wartości a nie odpowiednią subsumpcją, za pomocą której wyważymy w sposób transparentny oraz aksjologicznie właściwe dobro prawne (lub określoną wolność), które w danym przypadku weźmie górę nad innym ważonym dobrem334. Ustawodawca ma obowiązek przeprowadzić ważenie kolidujących dóbr w sposób uzasadniający ważenie wartości (uzasadniający model ważenia wartości), który spełni w sposób logiczny i zrozumiały

332 J. Zakolska, Problem klauzuli ograniczającej korzystanie z praw i wolności człowieka w pracach konstytucyjnych, w poglądach doktryny i orzecznictwa Trybunału Konstytucyjnego, Przegląd Sejmowy 2005, nr 5, s. 28-29.

333 M. Szydło, Rozdział II. Wolności, prawa i obowiązki [w:] M. Safjan, L. Bosek (red.), Konstytucja RP. Tom I.

Komentarz. Art. 1–86, Warszawa 2016, s. 801.

334 M. Szydło, Rozdział II. Wolności, prawa i obowiązki [w:] M. Safjan, L. Bosek (red.), Konstytucja RP… op. cit., s. 799-800

137

wymogi procesu usprawiedliwiającego. Ma poprzez to dać odpowiedź na pytanie – dlaczego potrzebny jest zastosowany stopień ograniczenia bądź ingerencji w określone konstytucyjnie prawo lub wolność (potencjalnie wyższy stopień ingerencji); następnie – jaki jest stopień ważności konstytucyjnej wartości, która usprawiedliwia daną ingerencję; i ostatecznie – czy omawiany stopień realizacji musi być przez to znacznie dalszy (wyższy). Reasumując zasada proporcjonalności sensu stricto w swojej realizacji prowadzi do zachowania odpowiedniej proporcji między stopniem ograniczenia konstytucyjnej wolności lub prawa a ważnością i stopniem realizacji konstytucyjnej wartości, która usprawiedliwia ingerencję335. Aby sprawdzić w jaki sposób w rzeczywistości dochodzi do realizacji zasady proporcjonalności sensu stricto należy wykazać (sprawdzić) stopień ingerencji w konstytucyjne prawo lub wolność a następnie rangę wartości konstytucyjnej, która usprawiedliwia ingerencję oraz stopień realizacji konstytucyjnej wartości usprawiedliwiającej ingerencje. Przy dokonaniu takiej kontroli można stwierdzić czy usprawiedliwienie ingerencji jest faktyczne a nie jedynie pozorne jak przy modelu decyzyjnym. Całość omawianych czynności sprowadza się do ważenia i sprawdzenia czy mamy obiektywną kontrolę oraz obiektywne uzasadnienie ingerencji w wolność lub prawo336.

Zasada proporcjonalności w pierwszej kolejności ma być stosowana przez ustawodawcę przy tworzeniu prawa, a przez Trybunał Konstytucyjny w ramach kontroli ustawodawcy337. Problematycznym z punktu widzenia sądów i prawa karnego jest to, w jaki sposób reguła proporcjonalności powinna być realizowana poprzez prawo karne materialne. Na gruncie prawa karnego zasada proporcjonalności doznaje pewnej modyfikacji. Spowodowane jest to charakterem prawa karnego jako ostatecznego środka reakcji ustawodawcy poprzez przewidziane sankcje, ale także finalną jej realizację w postaci wymiaru orzeczonej kary. W przypadku prawa karnego, w stosunku do normy sankcjonującej, należałoby skupić się na wykładni językowej, systemowej oraz funkcjonalnej i kolejno zbadać wymienione zgodnie z zasadami państwa prawa oraz zasady określoności czynu zabronionego. Powyższe ma posłużyć jako funkcja ochronna oraz gwarancyjna. W przypadku niemożności pogodzenia wskazanych funkcji należy zastosować zasadę proporcjonalności realizując się poprzez przyznanie

335 M. Szydło, Wolność działalności gospodarczej, Bydgoszcz 2011, s. 216-228.

336 M. Szydło, Rozdział II. Wolności, prawa i obowiązki [w:] M. Safjan, L. Bosek (red.), Konstytucja RP. Tom I.

Komentarz. Art. 1–86, Warszawa 2016, s. 802-807.

337 J. Bojke, Rola zasady proporcjonalności w wykładni przepisów prawa karnego materialnego, Internetowy Przegląd Prawniczy TBSP UJ 2015, nr 1, s. 110.

138

pierwszeństwa jednej z omawianych zasad – zgodnie z regułami, które wynikają z art. 31 ust.

3 Konstytucji RP338.

3. Realizacja zasady proporcjonalności w przestępstwie udaremnienia lub

W dokumencie Uniwersytet w Białymstoku Wydział Prawa (Stron 132-138)