• Nie Znaleziono Wyników

CZĘŚĆ I. ASESKAULNOŚĆ W ŚWIETLE RÓŻNCH PERSPEKTYW

ROZDZIAŁ 1. Historyczny i teoretyczny kontekst zjawiska

1.8. Aseksualność, a problematyka bliskich relacji – doniesienia z badań

1.8.4. Doświadczenia bliskich związków

Dotychczasowe badania, poruszające kwestie funkcjonowania osób aseksualnych w związkach zwracają uwagę na spore trudności, z jakimi borykają się one w relacji z seksualnymi partnerami, które powiązane są z odmiennym sposobem spostrzegania związku (Sherrer, 2008; Gupta, 2017). Idealny związek jest, bowiem przez nich spostrzegany, jako relacja pozbawiona komponentu seksualnego. Van Houdenhove i in. (2015a) na podstawie wypowiedzi badanych, wysnuli wniosek, że w oczach osób aseksualnych aktywność seksualna jawiła się, jako czynnik zbędny i niekompatybilny z pojęciem miłości. Choć zazwyczaj osoby aseksualne definiowały ją, jako stosunek seksualny, autorzy zwrócili uwagę, że w przypadku niektórych osób badanych, niechciana bliskość seksualna obejmowała także inne formy aktywności w tym całowanie, a nawet przytulanie. Angażowanie się w niechcianą aktywność jak np. seks, skutkowało w efekcie spadkiem uczucia w stosunku do ukochanej osoby, co określone zostało przez jedną z respondentek zmianą w miłości do partnera (Van Houdenhove i in., 2015a, s.274). Rozdzielenie seksu i miłości sprawia, że w odczuciu osób aseksualnych elementem definicyjnym związku staje się przede wszystkim głęboka emocjonalna więź między partnerami. Zdaniem autorów, osoby aseksualne dokonując takiego rozróżnienia zmieniają znaczenie związku w społeczeństwie, który w powszechnym ujęciu, automatycznie utożsamiany jest z relacją seksualną, wprowadzając nową jego jakość, opartą w głównej mierze o zaangażowanie uczuciowe i przywiązanie. Zmiana znaczeniowa wiąże się również z nowymi formami związku. Osoby aseksualne bywają bowiem zainteresowane relacjami nie romantycznymi, a opartymi na silnej przyjaźni, w takim samym stopniu, jak związkiem romantycznym (Gupta, 2017). Na podstawie wypowiedzi osób badanych, Sherrer (2008) zwróciła uwagę na znaczenie wymiaru romantycznego i aromantycznego w budowaniu i rozumieniu relacji przez osoby aseksualne. Ponieważ większość z nich odczuwa pociąg romantyczny, pragną oni stworzyć monogamiczną relację, która w dużej mierze przypomina relację seksualną, choć pozbawioną komponentu seksualnego, podczas gdy osoby aromantyczne rozumieją związek w znacznie szerszym ujęciu. Osoby te nie są

73

zainteresowane ani relacją aseksualną, ani relacją charakteryzującą się uczuciami romantycznymi. Pisze o tym również Decker zwracając uwagę, że choć znaczna większość społeczeństwa spostrzega relację romantyczną, jako nadrzędną względem innych, zwłaszcza wobec przyjaźni, związek romantyczny nie dla wszystkich jest jedynym i słusznym wyborem.

Niektórzy poszukują oddanego towarzysza i tworzą nie – romantyczną relację, a nawet mogą chcieć mieć dzieci lub współżyć z platonicznym partnerem. Wiele osób aromantycznych nie ma z kolei partnera, ale mogą mieć za to bardzo bliskich przyjaciół. Niektórzy są stałymi singlami i także są szczęśliwi (Decker, 2015, s.25, tłum. własne) Niektóre relacje, tworzone przez osoby aromantyczne, określone zostały mianem queerplatonicznych i scharakteryzowane jako takie, które przypomina długotrwałe partnerstwo. Uczucia w tego typu związku nie są romantyczne, ale nadal bardzo mocne i różnią się siłą i rodzajem od tych, które zazwyczaj zarezerwowane są dla typowej pary przyjaciół (Decker, 2015, s.25, tłum.

własne).

Wywiady przeprowadzone przez Sherrer potwierdziły, że sposób w jaki osoby aseksualne rozumiej związek jest bardzo zróżnicowany. Rozumiany jest on przez nich raczej na zasadzie pewnego coontinnum, od związku monogamicznego po niemonogamiczny, od relacji romantycznej, po bliską przyjaźń. Sposób myślenia o związku i możliwej do realizowania w niej intymności, nie ogranicza się ich zdaniem tylko i wyłącznie do tradycyjnie pojętej romantycznej czy seksualnej diady. Ponieważ seks staje się ponadto elementem, który zazwyczaj definiuje związek i różnicuje go na tle innych relacji, autorka sugeruje, że niektóre osoby aseksualne mogą mieć problem z kategoryzowaniem swojej relacji, w tradycyjnym ujęciu. Jak wskazano w badaniu, granica między przyjaźnią, a związkiem intymnym jest dla nich czasami bardzo płynna, a sam związek charakteryzują używając takich pojęć jak zaufanie, wsparcie, zaangażowanie lub opisują go w oparciu o czynności, które stają się kluczowe w relacji intymnej: wspólne mieszkanie, czas spędzony razem, stopień bliskości itp. Synonimem związku intymnego stały się więc w niektórych przypadkach pojęcia takie jak: platoniczna przyjaźń, przyjaźń z różnymi poziomami, romantyczna przyjaźń, romantyczne partnerstwo itd., a partner relacji staje się w tym ujęciu osobą szczególną lub towarzyszem (Sherrer, 2010, s.9). Zdaniem badaczki zmiany jakie nastąpiły w języku i nazewnictwie, odzwierciedlają zmianę sposobu myślenia o bliskich związkach.

Patrząc na powyższe różnice, nie dziwi fakt, że większość osób aseksualnych nie jest chętna do wchodzenia w relacje z osobami seksualnymi (Sherrer, 2008). Przeważająca liczba osób, zarówno w badaniach jakościowych jak i ilościowych, deklaruje, iż nie jest w związku i

74

określa swój status, jako bycie singlem (Bogaerta, 2004; Prause i Graham, 2007; Brotto i in., 2010; Sherrer, 2010; Van Houdenhove i in., 2015a; Aicken, Mercer, Cassell, 2013). W związku z trudnościami, z jakimi musiałyby się mierzyć (niechciane zbliżenia seksualne) preferują bycie osobą samotną lub decydują się, na tzw. otwarte związki, w których pozwalałyby partnerowi na seks poza związkiem (Van Houdenhove i in., 2015a). Co ciekawe, zdaniem niektórych badaczy, problemy w nawiązywaniu i podtrzymywaniu relacji, z jakimi stykają się osoby aseksualne, mogą być pośrednim czynnikiem wpływającym negatywnie na ich stan zdrowia psychicznego. Izolacja i brak kompatybilności z większością partnerów i negatywna ocena społeczna może prowadzić do izolacji, co z pewnością podnosi ryzyko zaburzeń psychicznych (Yule, Brotto, Gorzalka, 2013). Pogląd taki może być uzasadniony patrząc na wyniki wielu badań, w których osoby aseksualne wykazywały wyższe wyniki na skalach depresji, niskiej samooceny, neurotyzmu czy lęku (Nurius, 1983; Brotto i in., 2010;

Carvalho i in., 2017). Być może to właśnie trudności związane z romantycznymi relacjami są powodem mniej pozytywnej postawy względem romantyczności. W badaniu Marii Bulmer i Keise Izumy (2017), osoby aseksualne w porównaniu do nieaseksualnych prezentowały bardziej negatywne nastawienie nie tylko w stosunku do seksu, ale i także romantyczności.

Co ciekawe, sytuacja ta, nie zmieniła się nawet wtedy, gdy grupę aseksualną zawężono tylko do osób romantycznych i odrzucono osoby aromantyczne, które nie preferują tego typu relacji.

W związku z powyższym, wydaje się, że dla osób aseksualnych, najlepszym rozwiązaniem byłby związek z druga osobą aseksualną, ale jak podkreśla Decker, znalezienie odpowiedniego partnera aseksualnego jest niezwykle trudne. Z uwagi na to, że aseksualność jest zjawiskiem rzadkim, a osoby aseksualne często nie ujawniają swojej tożsamości, poznanie partnera w codziennym życiu staje się praktycznie niemożliwe. Jedynym rozwiązaniem staje się nie rzadko Internet, który umożliwia nawiązanie kontaktów online., niesie on jednak ryzyko związków na odległość (Decker, 2015). Co więcej, znalezienie partnera w oparciu o taką samą tożsamość seksualną nie rozwiązuje ponadto wszystkich problemów. Szukanie partnera do związku, jest procesem który nie ogranicza się jedynie do czyjejś seksualności. Jak pisze autorka osoby poszukujące aseksualnego partnera chcą znaleźć partnera, który ich uzupełni, a znalezienie partnera z odpowiednimi cechami i zainteresowaniami jest dla nich czasami ważniejsze niż kompatybilność w sypialni (Decker, 2015, s.41, tłum. własne)

75