• Nie Znaleziono Wyników

Agnieszka Maryniak

2.2. Dusza przemieniona

Dwa lata przed swoją śmiercią, w 1518 roku, Rafael rozpoczął prace nad obrazem Przemienienie Pańskie4 . W jego górnej, rozświetlonej części wznosi się ku niebu Chrystus, któremu towarzyszą dwaj Prorocy, a uczniowie z trwogą zasłaniają twarze . Na dole zaś, w mroku, toczy się ludzkie życie . Lecz i tam doko-nuje się przemiana . Chłopiec, podtrzymywany przez ojca, z nienaturalnie wykrę-conym ciałem, otwartymi jak do krzyku ustami, przyciąga uwagę tłumu . W jego wzniesionych ku górze oczach nie ma świadomości . Renesansowy Mistrz wiernie oddał napad padaczkowy . Czy malując tę postać rzeczywiście dostrzegał w cho-rym z padaczką odbicie przemiany, chwilowego zwrócenia się duszy ku innym światom – tak jak u Chrystusa, odsłaniającego na krótką chwilę swoją boską tożsamość?

Padaczka zawsze fascynowała, przerażała . Widziano w napadach, pozba-wiających nagle człowieka świadomości lub też obdarzających go niezwykłymi doświadczeniami, działanie sił nadprzyrodzonych, dobrych lub złych duchów, przejmujących władzę nad duszą . Tak, jak działo się to ewangelijnej opowieści o uzdrowieniu epileptyka:

[…] Odpowiedział Mu jeden z tłumu: «Nauczycielu, przyprowadziłem do Ciebie mojego syna, który ma ducha niemego . Ten, gdziekolwiek go chwyci, rzuca nim, a on wtedy się pieni, zgrzyta zębami i drętwieje» . […] On zaś rzekł do nich: «Przy-prowadźcie go do Mnie!» I przywiedli go do Niego . Na widok Jezusa duch zaraz począł szarpać chłopca, tak że upadł na ziemię i tarzał się z pianą na ustach . […]

A Jezus widząc, że tłum się zbiega, rozkazał surowo duchowi nieczystemu: «Duchu niemy i głuchy, rozkazuję ci, wyjdź z niego i nie wchodź więcej w niego!» . A on krzyknął i wyszedł wśród gwałtownych wstrząsów . Chłopiec zaś pozostawał jak

3 Psychologia – od starogreckiego ψυχή Psyche = dusza, i λόγος logos = słowo, myśl . 4 Aktualnie obraz ten znajduje się w Pinakotece Watykańskiej .

martwy, tak że wielu mówiło: «On umarł» . Lecz Jezus ujął go za rękę i podniósł, a on wstał (Mk 9,14–27)5 .

W języku polskim także widać ślady dostrzegania związków padaczki z siłami nadprzyrodzonymi . W wydanym w 1846 roku w Wilnie zbiorze artykułów medycznych, zatytułowanym Praktyczne najnowsze postrzeżenia niektórych lekarzy, można natrafić na prace: Opisanie przykładu obłąkania umysłowego połączonego z Kadukiem, z dodaniem uwag praktycznych autorstwa K . Maleszew-skiego lub Historia Kaduka i paraliżu prawej strony ciała M . Trachtenberga (za:

Majkowski 2006) . Według opublikowanego w 1861 roku w Wilnie Słownika języka polskiego, słowo „kaduk” ma między innymi takie znaczenia: 3 . ‘wielka choroba v . choroba św . Walentego, padaczka, epilepsja; dawniej nazywała się chorobą sejmową, dla tego, że kiedy kogo z sejmujących kaduk rzucił, zrywano sejm’ . 5 .

‘Jeden ze słowiańsko-pogańskich Dydków lub diabłów . Karze złośników tzw . wielką chorobą’ .

Już Hipokrates próbował odsakralnić padaczkę . Pisał: „…Epilepsja nie wydaje się od wszystkich innych chorób ani bardziej boską, ani bardziej świętą oraz posiada swą przyczynę naturalną i powód . Ludzie jednak z powodu swego niedoświadczenia i jej dziwaczności uznali ją za zjawisko boskie, wszak do innych chorób nie jest ona wcale podobna…” (za: Magiorkinis, Sidiropoulou, Diamantis 2010) . Starożytny medyk wiązał objawy padaczki z uszkodzeniami mózgu, choć nie miał wiedzy o mechanizmach powstawania napadów . A są one ‘przejściowym zaburzeniem czynności mózgu wskutek nadmiernych i gwałtownych wyładowań bioelektrycznych w komórkach nerwowych’ (Jędrzejczak 2012: 14) . Kliniczna manifestacja tych wyładowań zależy od ich lokalizacji i zasięgu . Mogą to być uogólnione napady toniczno-kloniczne, przebiegające z utratą świadomości i drgawkami całego ciała, ale też chwilowe niekontrolowane ruchy jednej kończyny lub doznania zmysłowe, niezwiązane z żadnymi bodźcami zewnętrznymi . Nie-kiedy napady padaczkowe lub poprzedzająca je aura wzbudza w chorym doświad-czenia mistyczne . Padaczkę przypisuje się współcześnie wielu świętym, na przykład św . Teresie z Ávili lub Joannie d’Arc (Motta, Kazibutowska 2012) . Także w listach świętego Pawła badacze dostrzegają zapis możliwych doznań towarzy-szących napadom padaczkowym (Landsborough 1987):

Jeżeli trzeba się chlubić – choć co prawda nie wypada – przejdę do widzeń i objawień Pańskich . Znam człowieka w Chrystusie, który przed czternastu laty – czy w ciele – nie wiem, czy poza ciałem – też nie wiem, Bóg to wie – został porwany aż do trzeciego nieba . I wiem, że ten człowiek – czy w ciele, nie wiem, czy poza ciałem, Bóg to wie – został porwany do raju i słyszał tajemne słowa, których się nie godzi człowiekowi powtarzać (2 Kor 12,1–5) .

5 Cytat na podstawie: Biblia Tysiąclecia 1980 .

Także Fiodor Dostojewski pozostawił zapisy doznań towarzyszących aurze padaczkowej:

Są momenty, a trwa to tylko pięć czy sześć sekund, kiedy czujesz obecność odwiecz-nej harmonii […] okropna jest przerażająca jasność, oczywistość, z jaką ta harmo-nia się objawia, i gwałtowność, z jaką cię przepełharmo-nia . Gdyby stan ten trwał dłużej niż pięć sekund, dusza nie wytrzymałaby tego i zniknęła . W ciągu tych pięciu sekund przeżywam całą ludzką egzystencję i oddałbym za to całe moje życie, i nie uważał-bym, że zapłaciłem zbyt drogo… (za: Sacks 1996: 210) .

Niekiedy napady padaczkowe dotykają najgłębszych pokładów osobowości, emocji, duchowości . Pokazują to przytoczone poniżej przykłady6 .

Rycina 2 .2 prezentuje wynik badania z użyciem rezonansu magnetycznego przeprowadzonego u pięcioletniego chłopca . Widać wzmacniający się po kon-traście guz przyśrodkowej części prawego płata skroniowego .

Ryc. 2.2. Guz prawego płata skroniowego . Z archiwum autorki

Pierwszym objawem choroby u dziecka były chwilowe stany, które chłopiec sygnalizował, mówiąc: „czuję się, jakby nie było nikogo na świecie” . Początkowo nikt nie rozpoznawał tych stanów jako napadów padaczkowych, zostały one zidentyfikowane dopiero wówczas, gdy u dziecka wystąpiły też krótkotrwałe napady wyłączeń świadomości, tzw . petit mal . Wykonano wówczas badania elektroencefalograficzne i – w związku z nieprawidłowym wynikiem – neuro-obrazowanie rezonansem magnetycznym, co pozwoliło wykryć guz mózgu . Zlokalizowany on był w przyśrodkowej części prawego płata skroniowego, w pobliżu układu limbicznego, czyli w strukturach związanych z procesami emocjonalnymi . Pojawiające się w nich patologiczne wyładowania wzbudzały złożony stan emocjonalny, jakim jest odczuwanie głębokiego osamotnienia . Nie było żadnych naturalnych przyczyn tego stanu – nic nie zdarzało się w życiu chłopca, nie pojawiały się u niego nieprzyjemne myśli lub wspomnienia . Nagle, na kilka sekund, doznawał poczucia opuszczenia, samotności . Jakby mózg jego duszę na chwilę przemieniał .

6 Jeśli nie podano innych źródeł, to opisywane przypadki pacjentów pochodzą z praktyki klinicznej autorki .

Inny z pacjentów miał długą historię choroby . W wieku jedenastu lat prze-szedł zapalenie mózgu, po którym wystąpiła padaczka . W badaniach neuroobra-zowych stwierdzono torbiel pajęczynówki prawej bruzdy bocznej . Przebył kilka zabiegów neurochirurgicznych, w tym resekcję prawego płata skroniowego . Przez pewien czas jako nastolatek, doznawał napadów stanu, który można spróbować opisać jako poczucie głębokiej moralnej odrazy – takiej, jaką można odczuwać będąc świadkiem okrucieństwa – pojawiające się w codziennych, neutralnych sytuacjach . Chłopak, sprawny poznawczo, z doświadczeniem choroby i wiedzą na temat padaczki, rozumiał, że stany te są jej kolejnym objawem . Pomimo kry-tycyzmu wobec nich, gdy ponownie znajdował się w miejscu lub sytuacji, w któ-rej tego stanu doświadczał, odczuwał dyskomfort, niepokój, lęk, jaki towarzyszyłby rzeczywistemu powrotowi do miejsca, gdzie było się świadkiem scen wzbudza-jących odrazę moralną . Zaskakującym jest, że tak złożony stan, wzbudzający procesy emocjonalne i osąd moralny, może być wywołany po prostu nieprawi-dłowymi wyładowaniami w niewielkim obszarze kory mózgowej (doznania wstrętu, odrazy, zarówno na bodźce fizyczne, jak i w sytuacjach społecznych, wiązane jest z tzw . wyspą, fragmentem kory leżącym głęboko w bruździe bocznej mózgu) (Vicario i in . 2017) . I znów, mózg zdaje się przemieniać duszę, ingerować w osąd moralny i związane z nim emocje, co zdaje się przecież należeć do atry-butów duszy .