• Nie Znaleziono Wyników

Dwór – identyfikacja miejsca i zabudowań

W przypadku późnego średniowiecza, porównując z epokami wcześniej-szymi, w badaniach osadniczych o wiele mniej istotna wydaje się być problema-tyka określana najczęściej jako determinizm geograficzny. Z kronikarskiego obowiązku wspomnieć tylko wypada, że zagadnienia te dyskutowane są w nau-kach historycznych co najmniej od czasów F. Ratzla1. Natomiast krytykę monistycznego traktowania zagadnień osadniczych podjęła zwłaszcza francuska szkoła socjogeograficzna2, co doprowadziło do dalszych dyskusji ewoluujących między determinizmem przyrodniczym a humanistycznym3, na bazie których wykształciła się nowoczesna geografia historyczna4. Zwięzły przegląd proble-matyki dotyczącej relacji człowiek a środowisko w średniowieczu znajdujemy w pracach J. Tyszkiewicza5. Nie wnikając dalej w rozważania metodologiczne, stwierdzić możemy, że na przestrzeni dziejów najważniejszym czynnikiem, który decydował o miejscu osiedlania człowieka, były zasoby środowiska. Rozumieć je należy bardzo szeroko, od klimatu, poprzez jakość gleb, dostępność wody i budulca, ale też możliwości zdobywania pożywienia, a także eksploatacji bogactw naturalnych. W przypadku późnego średniowiecza możliwości podej-mowania decyzji o miejscu osiedlenia zostały mocno ograniczone poprzez prywatną własność ziemi.

Nawet przedstawiciele elity społecznej wybór swój ograniczać musieli do posiadanych przez siebie gruntów. Oczywiście, możliwość wyboru była tym większa, im większe dobra ziemskie były w posiadaniu poszczególnych rodów czy osób. Zastanawiając się więc nad preferencjami przy wyborze miejsca usytuowania siedziby, zwrócić należałoby uwagę na faktycznie istniejące i w ramach poszczególnych majątków dostępne formy terenowe. Tu jednak możliwości nasze są znacznie ograniczone. Rzadko udaje nam się ustalić fundatora siedziby, którą badamy. Nawet jeżeli uda się ograniczyć krąg poten-cjalnych inwestorów do konkretnej rodziny, pojawiają się trudności z ustaleniem

1 F. Ratzel, Antropogeographie, Bd. 1–2, Stuttgart 1921 (wyd. I z 1882 r.), non vidimus.

2 P. Vidal de la Blache, Principes de geographie humaine, Paris 1948 (wyd. I z 1922 r.).

3 H. Łowmiański, Początki Polski, t. 3, Warszawa 1967, s. 15.

4 G. Labuda, Uwagi o przedmiocie i metodzie geografii historycznej, „Przegląd Geograficz-ny” 1953, t. 25, s. 5–56.

5 J. Tyszkiewicz, Człowiek w środowisku geograficznym Polski średniowiecznej, Warszawa 1981, s. 7–33.

granic ich majątku, na terenie którego siedziba powstała. Jeszcze trudniejsze i wymagające współpracy historyka jest określenie ilości i rozmieszczenia wszystkich majątków, jakimi w tym czasie rodzina dysponowała. Dopiero zebranie wszystkich tych informacji dałoby nam pojęcie o tym, jakie tereny były do dyspozycji wówczas, gdy podejmowano decyzję o miejscu budowy rodzin-nego gniazda. Taka wiedza stworzyłaby pełniejsze podstawy do rozważań nad preferencjami w wyborze optymalnego miejsca do osiedlenia. Niezmiernie przydatne dla archeologa są w tym wypadku monografie poszczególnych rodów napisane przez historyków mediewistów. Wspomnieć tu trzeba chociażby, jedne z pierwszych, prace W. Semkowicza6, Z. Wdowiszewskiego7 czy S. Kozierow-skiego o rycerstwie wielkopolskim8, S. Gawędy o możnowładztwie małopol-skim9, W. Dworzaczka o Leliwitach10, monografię Tęczyńskich pióra J. Kurty-ki11, Łabędziów J. Bieniaka12, Grzymałów A. Szweda13, Lisów Krzelowskich B. Śliwińskiego14, Lanckorońskich z Brzezia S. Cynarskiego15, Rawiczów J. Wroniszewskiego16, i wiele innych17. Istotne są również publikacje

6 W. Semkowicz, Ród Awdańców w wiekach średnich, „Roczniki Towarzystwa Przyjaciół Nauk Poznańskiego” 1917, t. 44; tenże, Ród Pałuków, Kraków 1907.

7 Z. Wdowiszewski, Ród Bogoriów w wiekach średnich, „Rocznik Polskiego Towarzystwa Heraldycznego” 1928/1929, t. 9.

8 S. Kozierowski, Studia nad pierwotnym rozsiedleniem rycerstwa wielkopolskiego, publi-kowane sukcesywnie w „Miesięczniku Heraldycznym” w latach 1913–1920.

9 S. Gawęda, Możnowładztwo małopolskie w XIV i pierwszej połowie XV wieku, „Zeszyty Naukowe UJ” 1966, Prace historyczne, z. 18; tenże, Początki i rola rodziny Lanckorońskich do

końca średniowiecza, tamże, 1989, z. 89.

10 W. Dworzaczek, Leliwici Tarnowscy. Z dziejów możnowładztwa małopolskiego wiek XIV–

XV, Warszawa 1971; tenże, Hetman Jan Tarnowski. Z dziejów możnowładztwa małopolskiego,

Warszawa 1985; tenże, Leliwici Tarnowscy od schyłku XVI wieku do czasów współczesnych, Tarnów 1996.

11 J. Kurtyka, Tęczyńscy. Studium z dziejów polskiej elity możnowładczej w średniowieczu, Kraków 1997.

12 J. Bieniak, Ród Łabędziów, [w:] Genealogia. Studia nad wspólnotami krewniaczymi i

tery-torialnymi w Polsce średniowiecznej na tle porównawczym, Toruń 1987. 13 A. Szwed, Ród Grzymałów w Wielkopolsce, Toruń 2001.

14 B. Śliwiński, Lisowie Krzelowscy w XIV–XV w. i ich antenaci, Gdańsk 1993.

15 S. Cynarski, Dzieje rodu Lanckorońskich z Brzezia, Warszawa–Kraków 1996.

16 J. Wroniszewski, Ród Rawiczów. Warszowice i Grotowice, Toruń 1992; tenże, Ród

Rawi-czów. Współrodowcy Warszowiców i Grotowiców, Toruń 1994.

17 J. Pakulski, Ród Zarembów w Wielkopolsce w XIII i początkach XIV wieku, Warszawa– Poznań 1975; tenże, Nałęcze wielkopolscy w średniowieczu. Genealogia, uposażenie i rola

polityczna w XII–XIV wieku, Warszawa 1982; S. Sroka, Rodzina Kurowskich w XIV–XV wieku. Ze studiów nad dziejami możnowładztwa małopolskiego w średniowieczu, Kraków 1990; M. L.

Wój-cik, Ród Gryfitów do końca XIII wieku. Pochodzenie – genealogia – rozsiedlenie, Wrocław 1993; A. Tarnas-Tomczyk, Ród Wierzbnów do końca XIV wieku. Genealogia i rozsiedlenie, Wrocław 1993; B. Możejko, Ród Świnków na pograniczu polsko-krzyżackim w średniowieczu, Gdańsk 1998; J. Sperka, Szafrańcowie herbu Stary Koń. Z dziejów kariery i awansu w

ce stan posiadania poszczególnych rodzin na danym terytorium. Tutaj najpełniej opracowana jest ziemia sieradzka dzięki znakomitym pracom S. M. Za-jączkowskiego i A. Szymczakowej18. Znajdujemy też publikacje dotyczące innych ziem, łęczyckiej, dobrzyńskiej19.

Niestety, nawet uzyskanie pełnych danych na temat stanu posiadania hi-storycznych właścicieli nie jest tutaj wystarczające. Przez ostatnie kilkaset lat intensywna działalność gospodarcza człowieka doprowadziła do znacznych przeobrażeń środowiska. Rekonstrukcja jego obrazu z czasów średniowiecza wymaga znacznego nakładu pracy całego sztabu przyrodników i geografów różnych specjalności.

Nie chciałabym, aby przedstawienie piętrzących się lawinowo trudności było odebrane jako próba tłumaczenia, dlaczego tego typu dociekań w ar-cheologii w zasadzie się nie prowadzi20. Chciałabym natomiast zwrócić uwagę na istniejące uwarunkowania, które w miarę pojawiających się możli-wości należy badać. Najważniejszą rzeczą jest chyba jednak uświadomienie sobie faktu, że poszukujemy wyjaśnienia przyczyn działań i decyzji, które doprowadziły do powstania badanych przez nas siedzib, na podstawie mocno ograniczonego zasobu informacji. Skłaniać to powinno raczej do szukania wyjaśnień wariantowych.

S. Kołodziejski w swojej pracy poświęconej średniowiecznym rezyden-cjom obronnym możnowładztwa na terenie województwa krakowskiego, przeprowadził wnikliwą analizę preferencji wyboru miejsca ulokowania siedziby. Za najważniejszą uznał dostępność wody, a kolejną była możliwość zapewnienia bezpieczeństwa21. Wprawdzie tereny Małopolski są pod

Poznań–Warszawa 2003; R. Trawka, Kmitowie. Studium kariery politycznej i społecznej w

póź-nośredniowiecznej Polsce, Kraków 2005; M. Wolski, Trzeciescy herbu Strzemię. Małopolska rodzina szlachecka XIV–XVI wieku, Kraków 2005.

18 S. M. Zajączkowski, Wielowioskowa własność szlachecka w województwie sieradzkim

(XV i pierwsza połowa XVI w.), „Rocznik Łódzki” 1973, t. 18(21), s. 25–50; tenże, Studia nad wielowioskową własnością szlachecką w Łęczyckiem i Sieradzkiem i jej rolą w osadnictwie,

KHKM, 1966, R. 14, nr 2, s. 179–208; tenże, O wielowioskowej własności szlacheckiej

w województwie łęczyckim w XV i pierwszej połowie XVI w., „Zeszyty Naukowe UŁ” 1969, ser. I,

z. 60, s. 79–104; tenże, Sieć osadnicza i struktura własnościowa osadnictwa dawnych ziem

łęczyckiej i sieradzkiej w początkach XVI wieku, Slav.Ant., 1972, t. 19, s. 19–80; A.

Szymczako-wa, Urzędnicy łęczyccy i sieradzcy do połowy XV wieku, AUL, 1984, FH 20; taż, Szlachta

sieradzka w XV wieku. Magnifici et generosi, Łódź 1998.

19 T. Nowak, Własność ziemska w ziemi łęczyckiej w czasach Władysława Jagiełły, Łódź 2003; J. Bieniak, Elita ziemi dobrzyńskiej w późnym średniowieczu i jej majątki, [w:] Stolica

i region. Włocławek i jego dzieje na tle przemian Kujaw i ziemi dobrzyńskiej. Materiały z sesji naukowej (9–10 maja 1994 roku), red. O. Krut-Hozonziak, L. Kajzer, Włocławek 1995, s. 23–60.

20 Por. uwagi na temat lokalizacji siedzib: S. Kołodziejski, Średniowieczne rezydencje

obronne możnowładztwa na terenie województwa krakowskiego, Kraków 1994, s. 29–30. 21 Tamże, s. 30–31.

dem geomorfologicznym zdecydowanie odmienne od wielu innych części naszego kraju, jednak spostrzeżenia tego autora należy przyjąć jako aktualne dla całej Polski.

Średniowieczny dwór rycerski zaistniał początkowo w świadomości ar-cheologów jako „gródek stożkowaty”, czyli kopiec otoczony fosą, stawem lub bagnem. O tym, że zaważyło to na prawidłowym rozpoznawaniu dworów, po których pozostały relikty o innych formach terenowych, pisał już S. Kołodziej-ski22. Powróćmy jednak do „gródków stożkowatych”, które w dalszym ciągu są najczęściej rozpoznawanym reliktem dworu rycerskiego.

O sposobach budowania dworów na kopcu pierwsze porządkujące uwagi ogłosił E. Krause23. Truizmem będzie przytaczanie powtarzanych wielokroć poglądów, że gródki takie lokowano w miejscach z natury obronnych i trudno dostępnych. Zwykle jednak wykorzystywano do budowy nasypu istniejące już naturalne formy terenowe. S. Kołodziejski w swojej pracy podał przykład wykorzystania do tego celu pagóra lub ostrogi meandrowej i opublikował nawet schemat ich powstawania24. Od tego czasu takie określenie formy terenowej znacznie częściej pojawiać się zaczęło w opracowaniach archeolo-gicznych, wypierając ozy i kemy, opisywane wcześniej. Archeolodzy, samo-dzielnie próbujący określić genezę formy terenowej, mają chyba jednak niewielkie szanse, aby zrobić to prawidłowo. Indagowani przeze mnie geomor-folodzy stwierdzali, że wymaga to zwykle przeprowadzenia sondowań geolo-gicznych i dokładnego przeanalizowania ukształtowania powierzchni na znacznie większym terenie niż bezpośrednie sąsiedztwo badanego stanowiska. Wydaje się więc, że podawanie specjalistycznych określeń geomorfologicz-nych bez przeprowadzenia takich badań nie jest uzasadnione i może wprowa-dzać do literatury błędne informacje. Chyba znacznie bardziej celowe jest używanie określeń może mniej „fachowych”, ale lepiej rozumianych i pozwa-lających na dokładny opis wyglądu miejsca, bez odgadywania jego paleogra-ficznej genezy, znacznie przecież starszej niż czasy nas interesujące.

Niektórzy autorzy badań w swoich publikacjach nie podają lokalizacji inte-resujących nas stanowisk, ograniczając się do opisu samego dworzyska. Opisy te różnią się dodatkowo ilością szczegółów i chociażby sposobem określania wielkości. Niektórzy podają średnice nasypów, inni, mocno przybliżone

22 S. Kołodziejski, Średniowieczne rezydencje obronne w zachodniej Małopolsce, [w:]

Śre-dniowieczne siedziby rycerskie w ziemi chełmińskiej na tle badań podobnych obiektów na ziemiach polskich. Materiały z sesji archeologiczno-historycznej. Bachotek 3–4 maja 1985, red. A. Kola,

Toruń 1987, s. 167–169.

23 Artykuł ten ukazał się niestety tylko w formie powielaczowej „do użytku służbowego”, E. Krause, Z problematyki badań tzw. „grodzisk stożkowatych” w Polsce, „Informacje Bieżące PKZ. Archeologia”, nr 13: 77, Warszawa 1977, s. 6–9.

długości boków, a kolejni metry kwadratowe zajmowanej przez stanowisko powierzchni. Z tej przyczyny przytaczane przeze mnie poniżej opisy poszcze-gólnych stanowisk też znacznie różnią się od siebie. Do przeprowadzonej w tym rozdziale analizy starałam się wykorzystać te stanowiska, które zostały wystarczająco precyzyjnie datowane i opisane w sposób umożliwiający ich werbalną rekonstrukcję. W przypadku braku odpowiedniego opisu niezmiernie przydatna jest wizualizacja położenia stanowiska na mapie topograficznej, ale takie mapki zamieszczane są w publikacjach stosunkowo rzadko, a ich przydatność czasami iluzoryczna ze względu na fakt, że w czasie przerysowy-wania z oryginalnych planów geodezyjnych często usuwane są niektóre szczegóły, np. warstwice. W takim przypadku zamieszczony szkic może posłużyć jedynie do poszukiwania reliktów (niestety, nie tyko archeologom, ale i „eksploratorom” często niszczącym stanowiska archeologiczne) w tere-nie, ale nie pozwala na interpretacje dotyczące wykorzystanych pod budowę siedziby, określonych form terenowych.

Powróćmy jednak do zagadnień preferencji w wyborze konkretnego miejsca. Za najbardziej typową lokalizację uznawana jest zabagniona dolina małego cieku. Takie ulokowanie siedziby spełniało zarówno warunek dostępu do wody, jak i bezpieczeństwa. Niosło jednak ze sobą liczne niedogodności samego procesu inwestycyjnego. Usypanie kopca wysokiego na kilka metrów, o średnicy często przekraczającej 40 m, wymaga dostarczenia na miejsce znacznej ilości materiałów budowlanych. Nie chodzi tu rzecz jasna o ziemię, gdyż tę pozyskiwano przy okazji formowania fosy. Przytoczyć tu można spostrzeżenia A. Pawłowskiego, który obliczył, że „urobek” z wykopywanej fosy odpowiada w przybliżeniu ilości ziemi potrzebnej do uformowania nasypu25. Świeżo usypany stożek był zazwyczaj mało stabilny, o ile nie wykonano go z gliny. Stąd często spotykane zabiegi stabilizowania nasypu za pomocą konstrukcji drewnianych czy kamiennych. O ile teren był bagnisty, należało utwardzić drogę, po której dostarczano materiał do budowy. Zapewne czyniono to za pomocą drewnianych kładek, które po zakoń-czeniu budowy należało rozebrać, a komunikację z siedzibą zapewnić przez konstrukcje możliwe do łatwego zniszczenia w obliczu groźby wrogiego najazdu. Racjonalnym działaniem było więc poszukiwanie w terenie podmokłym miejsc nieco wyniesionych. Niestety, w sprawozdaniach nie zawsze pojawiają się informacje, czy nasyp powstał bezpośrednio na terenie podmokłym, czy też może wykorzystano niewielkie wyniesienie, choćby piaszczystą łachę.

Przyjrzyjmy się teraz typowym „stożkom” ulokowanym w terenie podmo-kłym, nie tylko w dolinie małego cieku.

25 A. Pawłowski, Jak budowano obronne siedziby rycerskie?, ZOW, 1980, R. 46, nr 1, s. 80; por. też T. J. Horbacz, Z. Lechowicz, Fikcja czy rekonstrukcja? (w związku z artykułem

Grodzisko w Będzieszynie znajduje się na pograniczu pól ornych i łąk, w odległości około 50 m na południe od niewielkiego cieku wodnego. Nasyp o średnicy u podstawy 32 m i wysokości około 4 m otoczony jest fosą o szero-kości 3,5–4 m wypełnioną wodą26. W Golicach wśród podmokłych łąk znajduje się kopiec o średnicy 30–35 m i wys. 3,5–4 m, otoczony reliktami fosy27. Również wśród łąk, na wschodnim brzegu Lutyni w miejscowości Karmin zlokalizowano nasyp grodziska o wysokości około 2 m i średnicy zbliżonej do 26 m, który otoczony jest fosą szeroką na około 7 m. Od strony północno-zachodniej po zewnętrznej stronie fosy znajduje się wyniesienie (około 0,5 m) przypominające wał28. Z podobną sytuacją mamy do czynienia w sąsiednim Karminku. Tam również wśród łąk na wschodnim brzegu Lutyni, w pobliżu nowożytnych zabudowań podworskich znajduje się kopiec o wysokości około 3,5 m i podstawie średnicy 32 m. Otoczony jest fosą o szerokości 5–7 m, która łączy się z bezimiennym ciekiem, dopływem Lutyni29. Kolejny dwór ulokowany w łąkach znajdował się w Kościerzynie (st. 1). Częściowo zniszczony obecnie nasyp na planie elipsy na 11 m (dawniej 15 m) szerokiej i 18 m długiej ma wysokość około 1,5 m i otacza go fosa obecnie znacznie zniszczona, której szerokość nie przekracza 6 m30. Grodzisko w Dziankówku znajduje się w dolinie niewielkiego obecnie strumienia. Owalny stożek nadsypany na naturalnym wyniesieniu ma średnicę plateau 17 m, wysokość 8–9 m, a otacza go fosa szerokości 3–5 m i głębokości 1–1,5 m. W tym przypadku autor sugeruje jednak możliwość istnienia częściowo zachowanego reliktu drugiej fosy, za który można uznać rów o szerokości 5–6 m31. Nasyp grodziska wśród łąk w dolinie rzeki Kuroch znajduje się na gruncie wsi Nabyszyce. Obecnie osiąga 1 m wysokości i ma około 65 m średnicy. Z wcześniejszych opisów wynika jednak, że jest on w znacznej mierze zniszczony32. W Oleksowie kopiec w kształcie ściętego stożka zlokalizowany jest wśród podmokłych łąk doliny Wisły. Obecna średnica podstawy to 56 m, a górnego plateau 24 m, wysokość wynosi około

26 J. Tomala, Budownictwo obronne powiatu kaliskiego w XIV–XVIII wieku, Poznań 1995, s. 61–62.

27 L. Kajzer, Studia nad świeckim budownictwem obronnym województwa łęczyckiego

w XIII–XVII wieku, AUL, 1980, FA 1, s. 216–217.

28 J. Tomala, Budownictwo obronne powiatu kaliskiego…, s. 112–113.

29 Tamże, s. 113–114.

30 E. Ćwiertak, L. Kajzer, B. Muzolf, Kościerzyn, gm. Wróblew, woj. sieradzkie, stanowisko

1. Kopiec w łąkach, tzw. grodzisko stożkowate, Łódź 1983 [mps w WKZ w Sieradzu]; L. Kajzer,

J. Augustyniak, Wstęp do studiów nad świeckim budownictwem obronnym sieradzkiego w XIII–

XVII/XVIII wieku, Łódź 1986, s. 133–135.

31 L. Wojda, Weryfikacje siedzib mieszkalno-obronnych na terenie Kowalskiego, [w:] T. J. Horbacz, L. Kajzer, T. Nowak, L. Wojda, Siedziby obronno-rezydencjonalne w powiecie

kowalskim na Kujawach w XIII–XVIII wieku, Łódź 1991, s. 160–161. 32 J. Tomala, Budownictwo obronne powiatu kaliskiego..., s. 117–118.

5 m. Całość otacza fosa o szerokości około 10 m33. W Pełczyskach relikty grodziska zachowały się w nadrzecznych łąkach nad Nerem. Jest to nasyp o średnicy dolnej 30 m i wysokości 3 m, dookoła którego widoczne są ślady fosy34. Wśród podmokłych łąk w dolinie Ryksy, na jej prawym brzegu w miej-scowości Wilkanowo znajduje się kopiec o średnicy podstawy 27 m i wysokości 2 m. Jest on otoczony płytkim zabagnionym rowem o szerokości około 6 m35.

Warunki obronne przeszkód wodnych doskonale wykorzystano w przypad-ku dworu w Taczowie. Na podmokłej łące w zlewisprzypad-ku dwóch strumieni, w pobliżu dwóch stawów znajduje się stożkowaty kopiec. Obecna średnica podstawy to 26–27 m, plateau 14–15 m, a wysokość około 3,5 m. Otoczony jest fosą o szerokości 5 m, która przechodzi od strony zachodniej w staw rozszerza-jąc się do 32 m36. Brak szerszych badań nie pozwala niestety na rekonstrukcję pierwotnego rozmieszczenia stawów. Podobnej pierwotnej lokalizacji, jak w przypadku opisanych powyżej, możemy domyślać się również w przypadku grodziska w Pniewach. Jego nasyp o średnicy u podstawy 45 m, u góry 17 m, osiąga wysokość 4 m. Szerokość fosy jest zbliżona do 6 m, a jej głębokość to około 0,3 m. Stanowisko znajduje się obecnie w parku, 200 m od Jeziora Pniewskiego. Na załączonej w publikacji mapie widać jednak otaczające park podmokłe łąki, leżące w pobliżu cieku wpadającego do jeziora37. W Smyczynie kopiec o średnicy około 40 m i wysokości 1–3 m z zaklęśnięciem pośrodku znajduje się obecnie na terenach leśnych38, jednak jest to dolina rzeczki Samicy, więc być może w średniowieczu były to nadrzeczne łąki. W Tylewicach relikty dworu znajdują się w pobliżu stawu, co może wskazywać, że pierwotnie był to teren podmokły. Grodzisko w postaci owalnego u podstawy nasypu o wymia-rach 18 x 20 m i wysokości do 3 m ma plateau o wymiawymia-rach 10 x 13 m. Nasyp otoczony jest fosą, zachowaną na 2/3 obwodu, która ma szerokość około 3 m i głębokość około 0,5 m39.

Często relikty średniowiecznych dworów znajdują się w pobliżu nowożyt-nych założeń dworsko-parkowych, które ulokowano na wysoczyznach.

33 E. Ćwiertak, Ze studiów nad wiejską siedzibą obronną w ziemi radomskiej w XIII–

XVIII w., PiMMAiEwŁ, 1987, nr 34, s. 246–247; A. Nierychlewska, Budownictwo obronne powiatu radomskiego w okresie od XIII do XVIII wieku, Radom 2002, s. 170–172.

34 L. Kajzer, Pełczyska st. 2, gm. Wartkowice, woj. sieradzkie, AZP 61–47/2, IA B 1996, s. 274.

35 Grodziska Mazowsza i Podlasia..., s. 155.

36 A. Nierychlewska, Budownictwo obronne..., s. 230–232.

37 Studia i materiały..., t. 5, s. 86–88.

38 M. Wróbel, Nieznane grodzisko średniowieczne i nowożytny dwór na kopcu ze Smyczyny,

gm. Lipno, woj. wielkopolskie (AZP 62–23/35; Smyczyna, stan. 20), „Wielkopolskie Sprawozdania

Archeologiczne” 2003, t. 6, s. 403–404.

czy to o przywiązaniu do pierwotnie wybranego miejca. Wspomnieliśmy już grodzisko w Karminku. Pozostałości siedziby obronnej w Kterach znajdują się wśród łąk, na zachód od zespołu dworsko-parkowego. Stożek o średnicy podstawy 27,5 m, plateau średnicy około 8 m i wysokości około 4 m, otoczony fosą szeroką na 5 m i niewysokim wałem, został zniszczony przez ulokowaną na

plateau lodownię40. Z podobną lokalizacją (łąki w sąsiedztwie zespołu dworsko-

-parkowego) mamy do czynienia w przypadku Małkowa. Kopiec na lewym brzegu odnogi Warty miał wysokość 3,5 m, a jego górna średnica wynosiła około 9 m. Otoczony był nawodnioną fosą41. Pozostałością grodziska w Strzałkowie jest kopiec w łąkach, którego średnica podstawy ma około 40 m, a wysokość osiąga 2 m. Jest on otoczony fosą o szerokości około 12 m. Nie wiemy jednak, czy nie został on przeformowany w drugiej fazie użytkowania, tj. na przełomie XVI i XVII w.42 Z podobną sytuacją mamy do czynienia w Szczytach. Kopiec o śred-nicy podstawy 70 m, wysoki na 5 m i o średśred-nicy plateau 40 m położony jest na brzegu małego strumienia. Posiada częściowo zachowaną fosę o szerokości od 15 do 25 m i głębokości około 0,5 m43. Obecnie znajduje się tu pobudowany na początku XX w. drewniany dworek, w związku z czym nie wiemy, jakim prze-formowaniom ulegał nasyp w czasie nowożytnych przebudów.

Zajmijmy się teraz grodziskami, których kształt jest nieco odmienny od omówionych powyżej. Mają one jednak podobną lokalizację – w dolinach zbiorników wodnych, najczęściej w terenie podmokłym.

Badacze, opisujący kopcowate nasypy otoczone fosami, wspominają nie-kiedy o resztkach wałów. Niestety, trudno jest stwierdzić, czy rzeczywiście wał usypano intencjonalnie jako linię obrony, czy jest to ślad formowania fosy lub tylko jej późniejszego pogłębiania i oczyszczania. Zdarzają się jednak stanowi-ska, które relikty wałów upodabniają do grodzisk „pierścieniowatych”.

W Książu Wielkim na podmokłych łąkach w dolinie zalewowej strumienia znajduje się kolisty nasyp o średnicy około 50 m, otoczony nawodnioną fosą o szerokości 15 x 20 m i wałem ziemnym o szerokości około 20 m, obecnie znacznie zniwelowanym44. Podobną sytuację zrekonstruowano po badaniach w Wielowsi. Kopiec położony wśród łąk, o wysokości około 1,5 m i średnicy u podstawy około 20 m, otacza dodatkowo wał o szerokości około 6 m, który jest obecnie zniwelowany i wznosi się ponad poziom łąk jedynie na około 0,2 m45.

40 J. Tomala, Ktery, gm. Krzyżanów, woj. płockie, IA B 1983, s. 200.

41 L. Kajzer, J. Augustyniak, Wstęp do studiów..., s. 155–156.

42 J. Tomala, Budownictwo obronne powiatu kaliskiego…, s. 140.

43 E. Ćwiertak, Ze studiów nad wiejską siedzibą obronną..., s. 247.

44 G. Leńczyk, Obronny dwór średniowieczny w Wielkim Książu w pow. miechowskim, ZOW, 1948, R. 17, z. 5–6, s. 81–82; S. Kołodziejski, Średniowieczne rezydencje obronne

możnowładztwa..., s. 153–154.

45 J. Tomala, Późnośredniowieczne i nowożytne założenia obronne między Krotoszynem

Nieco bardziej skomplikowany obraz lokalizacji dworu wyłonił się w wy-niku badań w Krajowie. Podobnie jak omawiane powyżej, gródek ulokowany jest na niewielkim wzniesieniu wśród podmokłych łąk. Ludność określa go jako „Szwedzki Okop” lub „Krajewska Góra”. Ścięty stożek, obecnie o śred-nicy podstawy około 34 m, a wysokości 2,2 m otoczony jest mokrą fosą o szerokości 6–8 m i głębokości 1,5 m. Prawdopodobnie jednak w czasie od przełomu wieku XIII i XIV aż do końca wieku XIV na niższym niż obecnie nasypie wybudowano drewnianą siedzibę, otoczoną wałem