• Nie Znaleziono Wyników

DZIENNIK PRAW PAŃSTWA POLSKIEGO Nr 11 poz 127 z dnia 4 lutego 1919 r

Waldemar Grzędziak

DZIENNIK PRAW PAŃSTWA POLSKIEGO Nr 11 poz 127 z dnia 4 lutego 1919 r

Pozycja najważniejsza w kolekcji – Dekret o organizacji państwowych urzędów pośred-nictwa pracy i opieki nad wychodźcami – podpisany przez Naczelnika Państwa Józefa Piłsudskiego 27 stycznia 1919 r. Dokument powołujący do życia urzędy pośrednictwa pracy i zawierający przepisy regulujące za-kres działania urzędów, społecznej rady pracy i komisji stworzonych przy każdym państwo-wym urzędzie pośrednictwa pracy i komitetów przy tzw. ciałach samorządowych.

Zadania są wyszczególnione są w sześciu punktach, które warto tu przytoczyć w całości (pisownia oryginalna):

„1. pośrednictwo pracy dla wszystkich kategorji pracowników, poszukujących zarobków tak wewnątrz kraju jak za granicą;

2. porada przy wyborze lub zmianie zawodu;

3. udzielanie informacji o krajowych i zagranicz-nych stosunkach zarobkowych, dostarczanie wy-chodźcom wiadomości, potrzebnych do strzeże-nia się przed błędami i wyzyskiem podczas podróży i na miejscu pobytu zagranicą, kontro-la treści umów, zawieranych z pracownikami sezonowymi (zwłaszcza z większemi grupami robotników) przez przedsiębiorców zagranicz-nych, pośredniczenie w udzielaniu zaliczek na podróż, pomoc przy wymianie pieniędzy;

4. popieranie reemigracji, ochrona wychodźców i reemigrantów w granicach kraju;

5. zbieranie i zestawianie dat statystycznych, do-tyczących rynku pracy, ruchu wychodźczego i przychodźczego oraz reemigracji;

6. inne czynności, które określają ustawy o pu-blicznem pośrednictwie pracy i ustawa emi-gracyjna”.

Często spotykam się z pytaniem, kim są „wy-chodźcy”, o których mowa w dokumencie („opieki nad wychodźcami polskimi”). Są to Polacy, którzy pochodzili z zaborów i osiedli w II Rzeczypospolitej. Wszyscy byli Polakami, ale różnili się prawie wszystkim – kulturą, oby-czajami, religią. Obchodzili różne święta albo w różnych datach, pochodzili z różnych zabo-rów, gdzie prawa, administracja, a nawet rela-cje międzyludzkie były inne. Różny był system monetarny, gdzie do 1920 r. w obiegu funk-cjonowały cztery waluty (marka niemiecka, rubel carski, korona austriacka i marka polska), potem marka polska, a od 1924 zł.

Młode państwo polskie było biedne, pozba-wione praktycznie wszystkiego – majątku, ad-ministracji, urzędów, kadr i armii. A właśnie – à propos armii – wojsko tworzone przez Mar-szałka składało się z żołnierzy pochodzących również z różnych zaborczych armii i koniecz-na unifikacja stopni wojskowych wywoływała często animozje i wewnętrzne nieporozumie-nia, np. żołnierz z zaboru niemieckiego nie chciał służyć pod komendą oficera z zaboru rosyjskiego, bo to przecież był jego niedawny wróg. W tej sytuacji wszelkie działania związa-ne z poszukiwaniem pracy i zabezpieczeniem osób pozostających bez pracy były bardzo trudne i kosztowne. Resztki przemysłu znisz-czonego wojną i rewolucjami, brak nowych przedsiębiorstw, zagrożenia ekonomiczno-mi-litarne ze strony sąsiadów, polityka międzyna-rodowa, wywierająca często presję i naciski, oraz wszechobecna bieda nie pozwalały na

NUMER SPECJALNY NUMER SPECJALNY

optymizm i swobodne działania w tamtym okresie.

Dekret zawiera 7 (tak – tylko siedem !!!) arty-kułów i liczy niecałe trzy strony tekstu, wraz z nagłówkiem. Podpisany jest przez Naczelni-ka Państwa – Józefa Piłsudskiego, Prezydenta Ministrów – Ignacego Jana Paderewskiego, i Ministra Pracy i Opieki Społecznej – Jerzego Iwanowskiego. Data podpisania dekretu, czyli 27 stycznia, jest uznana za święto publicznych służb zatrudnienia w Polsce. Data opubliko-wania w Dzienniku Praw Państwa Polskiego – 4 lutego 1919 r.

Ustawa z dnia 18 lipca 1924 r. o zabezpiecze-niu na wypadek bezrobocia i wydane na jej mocy rozporządzenia wykonawcze

Ustawa obejmuje kompleksowo zagadnienia dotyczące bezrobocia i ujęta jest w następują-cych działach:

I. Zakres działania, II. Fundusze, III. Świadczenia,

IV. Organizacja i administracja, V. Kontrola nad bezrobotnymi,

VI. Środki prawne i instytucje odwoławcze, VII. Kary,

VIII. Postanowienia końcowe.

Podpisana jest przez:

Prezydenta Rzeczypospolitej – S. Wojciechow-skiego,

Prezesa Rady Ministrów – W. Grabskiego, Ministra Pracy i Opieki Społecznej – L. Darow-skiego,

Ministra Sprawiedliwości – Wł. Wyganowskiego.

Cała ustawa liczy 16 stron (!!!) Pozycja zawiera dodatkowo 11 rozporządzeń wykonawczych, których objętość liczy kolejne 52 strony, łącznie z nowelizacją ustawy.

Informacja o objętości pozycji będzie na pew-no przydatna do porównania z aktualnymi przepisami z tego zakresu.

Ustawa wskazuje osoby uprawnione i wyklu-czone do prawa świadczeń „na wypadek bez-robocia” oraz fundusze i ich źródła przezna-czone na ten cel.

Zasiłek pieniężny dla robotników był zależny był od stosunku procentowego do zarobku, stanowiącego podstawę do obliczenia skła-dek. Co ciekawe, zasiłek ten był zwiększany lub zmniejszany w tym samym stopniu, w ja-kim zwiększały się lub zmniejszały zarobki ro-botników tej kategorii w danej miejscowości.

Zasiłek był też uzależniony od liczebności ro-dziny bezrobotnego i wynosił:

n dla robotnika samotnego 30%

n dla „obarczonego” rodziną złożoną z

1–2 osób 35%

n dla …... 3–5 osób 40%

n dla …... pow. 5 osób 50%

z gwarancją, że zasiłki nie podlegają zajęciu sądowemu ani administracyjnemu.

Prawo do pobierania zasiłków zaczynało się po 10 dniach, licząc od dnia zarejestrowania się bezrobotnego w państwowym urzędzie pośrednictwa pracy (PUPP), a okres jego po-bierania trwał najwyżej 13 tygodni w ciągu jednego roku, licząc od dnia pobrania pierw-szego zasiłku tygodniowego. W wyjątkowych przypadkach okres ten mógł być przedłużony do 17 tygodni.

Opisane są też przypadki utraty prawa do zasiłku. Tracił je robotnik, który nie przyjął odpowiedniej pracy, wskazanej przez PUPP,

NUMER SPECJALNY NUMER SPECJALNY

na warunkach w danej miejscowości ogólnie przyjętych, z wyjątkiem przyjęcia w zakładach objętych strajkiem lub lokautem.

Tak jak współcześnie, była też definicja „odpo-wiedniej pracy”, którą warto przytoczyć w ca-łości:

„Praca winna być uważana za odpowied-nią. O ile odpowiada zdolnościom fizycz-nym bezrobotnego, nie jest niebezpiecz-na ani dla jego zdrowia, ani moralności, jeżeli jest opłacana wystarczająco wedle przyjętych w danej miejscowości norm i nie spowoduje dla bezrobotnego po-ważnych przeszkód przy powrocie do jego pracy zawodowej. Bezrobotny może odmówić przyjęcie pracy poza miejscem swego zamieszkania z przyczyny niedo-starczenia mu odpowiedniego mieszka-nia w miejscowości, w której mu pracę zaofiarowano”.

Zawsze, kiedy prezentuję moje zbiory i niniej-szą ustawę, podkreślam w powyższym sfor-mułowaniu określenie „moralności”, ponieważ we współczesnych przepisach rzadko, o ile w ogóle, można spotkać takie analogie.

Ustawa regulowała też postępowanie i wa-runki kontynuowania lub utraty świadczeń w przypadkach podjęcia pracy lub zaniecha-nia wypełzaniecha-niazaniecha-nia obowiązków ujętych w regu-laminach PUPP, w tym na przykład niezgłasza-nia się w PUPP lub jego oddziałach. Wyraźnie też zostały wskazane kary dla pracodawców, którzy uchylali się od obowiązków nałożonych niniejszą ustawą, a było to m.in. wydawanie robotnikowi zaświadczenia o pracy, będące odpowiednikiem dzisiejszego świadectwa pra-cy, informowanie PUPP „o każdem wolnem lub nowoobsadzonem miejscu”, o ściąganiu skła-dek, od których zależało zabezpieczenie wy-datków na wypadek bezrobocia.

Za niewykonanie tych obowiązków groziła pracodawcom kara nakładana w drodze admi-nistracyjnej w wysokości od 10 do 100 zł za niezgłaszanie wolnych miejsc pracy, nato-miast za uchylanie się od płacenia składek w wysokości od 200 do 1000 zł. W przypadku braku możliwości ściągnięcia grzywny miała być ona zamieniana na karę pozbawienia wol-ności „według uznania władzy orzekającej”, nie dłuższej jednak niż 4 tygodnie. Były też przewidziane kary w stosunku do

bezrobot-nych, którzy rozmyślnie przedstawili lub po-twierdzili nieprawdziwe dane warunkujące przyznanie prawa do zasiłku – w takich przy-padkach groziła bezrobotnym kara aresztu do miesiąca lub grzywny od 30 do 1000 zł, o ile czyn nie podlegał karze surowszej, a właści-wymi były sądy powiatowe (pokoju).

Znakomita lektura porównawcza, szczególnie dla osób orzekających we współczesnych dzia-łach ewidencji i świadczeń.

Mały Rocznik Statystyczny 1935

Duży sentyment mam do pozycji „Mały Rocz-nik Statystyczny 1935”, ponieważ był to mój pierwszy zakup, potrzebny do mojej pracy ma-gisterskiej, i właśnie dlatego jest na wysokiej pozycji.

Pozycja została wydana nakładem Głównego Urzędu Statystycznego. Zawiera 25 działów:

I Położenie geograficzne, meteorologia, II Powierzchnia, podział administracyjny,

lud-ność,

III Ruch ludności, IV Własność nieruchoma,

V Rolnictwo, leśnictwo, hodowla, rybołówstwo, VI Zrzeszenia gospodarcze, upadłości, VII Górnictwo i przemysł,

VIII Handel wewnętrzny i spożycie,

NUMER SPECJALNY NUMER SPECJALNY

IX Handel zagraniczny, X Komunikacja, XI Pieniądz i kredyt, XII Ceny,

XIII Praca,

XIV Opieka społeczna, XV Zdrowotność publiczna, XVI Ubezpieczenia, XVII Szkolnictwo,

XVIII Oświata pozaszkolna, życie umysłowe i kul-turalne, sport, stowarzyszenia,

XIX Wyznania, XX Sejm i Senat,

XXI Administracja wewnętrzna, XXII Armja,

XXIII Sądownictwo, więziennictwo i przestęp-czość,

XXIV Skarbowość, XXV Samorząd.

Rocznik liczy 24 strony spisu rzeczy oraz 278 stron z danymi statystycznymi, tabelami i wy-kresami. Na tylnej, wewnętrznej stronie okład-ki errata.

Wstęp opatrzony jest orędziem Prezydenta Rzeczypospolitej – Ignacego Mościckiego, dotyczącym śmierci Marszałka Józefa Piłsud-skiego. Był dla mnie bardzo przydatny w mojej pracy.

Odette Simon