• Nie Znaleziono Wyników

emergencja (mutualizm – umiarkowana emergencja własności i słaba emergencja mocy

6. Mieszane pojęcia emergencji jako alternatywy dla stanowiska naukowego redukcjonizmu

6.4 emergencja (mutualizm – umiarkowana emergencja własności i słaba emergencja mocy

Carl Gillett proponuje alternatywne stanowisko, które sam określa jako mutualizm lub silna emergencja, czyli pogląd uznający podobnie jak warunkowy fundamentalizm nieciągłość agregacji, warunkowy pogląd na agregację i istnienie warunkowych mocy przyczynowych, ale uznający, że te warunkowe moce są przekazywane ze złożonych bytów do ich komponentów (a nie z komponentów do komponentów). Pogląd ten pozwala na

112

wprowadzenie nowego rodzaju odgórnej determinacji od całości do części. Jest to często pomijany przez filozofów rodzaj determinacji nieprzyczynowej. Taka nieprzyczynowa relacja determinacji nie jest relacją kompozycyjną (nie da się jej zredukować do działań oddolnych). Gillett (2016) nazywa tę relację „determinacją machretyczną”84, lub po prostu „machresis”. W książce „Reduction and Emergence in Science and Philosophy” (2016) stara się dowieść, że aby złożony byt był determinujący, musi zachodzić determinacja machretyczna w połączeniu z innymi formami determinacji (głównie oddolna relacja kompozycyjna, czyli inaczej relacja realizacji). Aby istniała relacja kompozycyjna zawsze musi towarzyszyć jej relacja machretyczna. Stąd też nazwa mutualizm ( od mutuus – wzajemny, obustronny). Stanowisko to akceptuje wszechobecność wyjaśnień kompozycyjnych, które mają mieć zastosowanie również do bytów silnie emergentnych. Mutualizm przy tym nie wyklucza, że zjawiska silnie emergentne mogą być przewidywalne. Jak sugeruje Gillett, jest to jedyna realna opcja nieredukcyjnego fizykalizmu.

Determinacja machretyczna jest nieprzyczynowa, ponieważ jest to relacja neutralna masowo i energetycznie, nie jest identyczna z wyzwalaniem czy manifestacją mocy przyczynowych, jest synchroniczna, angażuje byty, które są w pewnym sensie takie same, i nie obejmuje transferu energii lub pośrednictwa sił. Zatem nie może ona być utożsamiona z warunkowaniem przyczynowym, które zdefiniowałam w rozdziale drugim. Jak sugeruje Gillett, przyczynowość odgórna wskazana przez mutualizm unika błędu radyklanej emergencji mocy przyczynowych, postulującej bezpośrednią, sprawczą przyczynowość odgórną.

Jak zostało wspomniane powyżej, dwie odmiany fundamentalizmu (naukowego redukcjonizmu) dopuszczają determinację wertykalną oddolną oraz horyzontalną na tym samym poziomie. Z kolei mutualizm (naukowy emergentyzm) będzie dodatkowo zakładać determinację wertykalna odgórną – która jest rodzajem determinacji machretycznej. Te trzy stanowiska są inkluzywne, a więc utrzymują, że nauki wyższych poziomów są istotne i niezbędne. Również wszystkie z tych trzech stanowisk potrzebują empirycznego potwierdzenia lub odrzucenia.

Silnie emergentna własność jest wyższego poziomu, zrealizowaną własnością, która jest determinująca. Otrzymujemy więc kryterium:

Egzemplifikacja własności X, realizowana w indywiduum s*, jest egzemplifikacją silnie emergentnej własności jeśli (i) X jest własnością zrealizowaną przez egzemplifikację mikrofizycznych własności P1-Pn indywiduów s1-sn (i s* jest ukonstytuowane przez s1-sn)

84 W starszym artykule mówi po prostu o nieprzyczynowej determinacji odgórnej, w nowszych artykułach i monografii wprowadza on pojęcie machresis (Gillett 2006).

113

i (ii) X częściowo i nieprzyczynowo (machretycznie) determinuje pewne moce przyczynowe przynajmniej jednej z mikrofizycznych własności realizujących X (Gillett 2016, s. 188).

Jak twierdzi Gillet, schemat ten dostarcza pozytywnej charakterystyki silnej emergencji w terminach machresis, wykorzystując szersze stanowisko ontologiczne. Schemat ten wykracza poza zwykłą superweniencję i nieredukowalność i jest sfromułowany w bogatszych kategoriach niż prosta lista cech lub negatywnych atrybutów.

Podsumowując, stanowisko Gilletta: (1) postuluje istnienie relacji kompozycyjnych między jednostkami emergentnymi i niższymi, a także wszechobecność wyjaśnień kompozycyjnych.

(2) postuluje istnienie nowych fundamentalnych emergentnych lub organizacyjnych praw, które mają zastosowanie do elementów złożonych zbiorowości, składających się na pewne byty wyższego poziomu. Takie prawa organizacyjne dotyczą nowych warunkowych mocy komponentów w wyniku determinujących wpływów emergentnych bytów.

(3) zakłada zupełnie inne stanowisko dotyczące agregacji, niż prosty pogląd redukcjonistyczny. W niektórych złożonych zbiorowościach mamy nieciągłości, gdzie komponenty posiadają warunkowe moce przyczynowe nieuwzględnione przez prawa i/lub zasady utrzymywania takich komponentów w prostszych zbiorowościach. Co istotne, nowe moce i zachowania komponentów nie są tymi, które by miały, gdyby prawa stosowane w prostszych zbiorach były jedynymi prawami stosującymi się do złożonych, skomponowanych systemów.

(4) przyjmuje, że złożone byty determinują zmianę mocy przyczynowych swoich komponentów. Porzucenie prostego poglądu na agregację otwiera przestrzeń dla nowych rodzajów determinacji.

(5) popiera istnienie wzajemnie determinujących i współzależnych, złożonych i składowych bytów. Co więcej, zmienione komponenty istnieją z powodu nieprzyczynowej determinacji emergentnego złożonego bytu, który z kolei istnieje dzięki swoim komponentom, w wyniku czego zachodzi między nimi współzależność (ale nie jest to zależność przyczynowa, choć wzajemnie się determinują, gdyż jest to relacja realizacji).

(6) uznaje emergentne jednostki za determinujące, a jednocześnie za skomponowane (zrealizowane). Z tego powodu silny emergentyzm zachowuje odrębność od stanowisk słabej i ontologicznej emergencji.

114

Choć stanowisko proponowane przez Gilletta i pozostałych naukowych emergentystów wydaje się atrakcyjne z punktu widzenia zwolenników nieredukcyjnego fizykalizmu, pozostali antyredukcjoniści mogą nie uznawać tej propozycji za satysfakcjonującą, zwłaszcza w kontekście problemu umysł-ciało. Po pierwsze, nie wydaje się jasnym na czym miałoby polegać skomponowanie własności mentalnych. To raczej system złożony jest i w pełni rozkładalny na części, sama własność jest czymś, co przysługuje i charakteryzuje ten system a także przekazuje mu określone moce przyczynowe. Po drugie, zgodnie z powyższym opisem, o ile własność mentalna jest własnością skomponowaną, to nie wykluczone, że wszelka determinacja odbywa się wciąż na subpersonalnym poziomie. W takim przypadku nie możemy uzasadnić dlaczego mielibyśmy postulować istnienie świadomych podmiotów działających w świecie, obdarzonych wolną wolą. Dlatego wydaje się słusznym rozważanie również innego stanowiska, postulującego istnienie nieskomponowanych własności, przy jednoczesnym założeniu o umiarkowanej przyczynowości odgórnej (gdyż silna przyczynowość została odrzucona już wcześniej). Stanowisko to określam niesuperwenientnym emergentyzmem i omówię je na przykładzie poglądów George’a F.R. Ellisa.