• Nie Znaleziono Wyników

0 m agicznej codzienności. Dyw an po tra fi w iele, trzeba je d n a k dopa sow yw ać żąda­

nia do je g o m ożliwości: pozwala zwłaszcza na błyskaw iczne pokon yw an ie odległości.

A że używanie magicznych prze dm io tów za­

wsze łączy się w bajkach z ryzykiem , dzieci czeka sporo niespodzianek. M iędzy innym i sprowadzenie m nóstw a perskich kotów. Ale 1 ta k nic nie przebije kucharki koronow anej na królow ą przez pew ne dzikie plem ię. Nes- b it nie boi się ab surdów ani kom izm u p ły ­ nącego z niep orozu m ie ń - z niego tw o rz y do w cip ne fabuły. A że każdy rozdział przy­

nosi now e rewelacje, dzieciom będzie się w y g o d n ie te książki czytało. Historia am ule­

Historia am uletu

Prat+KrU Iren* Tuwim

tu je s t opowieścią o podróżach w przeszłość.

Dzieci muszą znaleźć m agiczny przedm iot, zanim ten zostanie zniszczony - przenoszą się zatem do starożytności i poznają dawne

Feniks i dywan

FrtłrfcSdyLk. I m La T n v .ii:1:

■ P m a

kultury, ku radości zaprzyjaźnionego z nim i uczonego, badacza o entuzjazm ie kilkula t­

ka. Tu misje byw ają ju ż bardzo niebezpiecz­

ne, ja k b y Edith Nesbit chciała stopniow ać em ocje i zapew nić od biorcom nasycenie se­

rią. Jeśli w to m ie Pięcioro dzieci i coś o tw ie ­ rającym tę dziecięcą try lo g ię m oc fa b u ły polegała na kom izm ie czarowania i radości z charakterów postaci, w dru giej części p o ­ jaw ia się praca nad kształtem życzeń (oraz

prze w id yw a nie ich trafności) przy k o m p le t­

nej nieświadom ości konsekw encji. W trz e ­ ciej to ju ż przygody, których nie trzeba tłu ­ m aczyć, c z y te ln ic y fu n k c jo n u ją b o w ie m w świecie postaci wystarczająco d ług o, by znać ich zasady i m ożliwości.

Autorka w ybiera fantazję i dow cip. Ma­

gia je s t tu siłą sprawczą przygód, ale też

ma-gnesem dla najm łodszych, któ rzy dzięki te ­ mu zasm akują baśniow ych dośw iadczeń.

Im dalej w lekturze, ty m więcej je s t o d w o ­ łań do pozarealistycznych w ydarzeń - m i­

mo że Nesbit czerpie i z m o ty w ó w historycz­

nych. Rodzeństwo trzym a się razem (nawet jeśli zdarzają się kłó tn ie i nieporozum ienia), a istoty potrafiące czarować nie są z b y t in te ­ ligen tne - w ięc dzieci muszą sam odzielnie naprawiać skutki nieprzem yślanych czarów.

Dziś ten m o ty w w ydaje się klasyczny i p ro ­ sty, a je d n a k został on tu zrealizowany tak dobrze, że kolejne pokolenia nie m ogą się przy książkach Nesbit nudzić. Dzieci, które nie znają jeszcze Piaskoludka, p o w in n y za­

cząć czytanie od pierw szego to m u . Te, k tó ­ re przyw iązały się ju ż do bohaterów, chętnie zajrzą do ich dalszych przygód. Bez w ą tp ie ­ nia rów nież rodzice z przyjem nością sięgną po serię tych powieści, by p rzyp om n ieć so­

bie wrażenia le ktu row e z dzieciństwa.

E. N esbit, H istoria am uletu, W y d a w n ic tw o Znak E m otiko n, K raków 2013.

E. N e s b it, Feniks i d yw a n , W y d a w n ic tw o Zn ak E m otiko n, K raków 2013.

Kalina Sikora

e d u k a c j a m a ł y c h o b y w a t e l i

Jakie skojarzenia o tw ie ra słow o o b y­

watelski? Z pewnością przyw od zi na myśl postępow anie właściw e do bre m u o b y w a ­ te lo w i, postawę lub w artości, które są p o ­ żądane spo łe cznie . A g d y b y ta k z w ró c ić uw agę najm łodszych na te aspekty życia, w których ow o o d p o w ie d n ie p o stę p o w a ­ nie je s t szczególnie ważne. Jak należałoby się do te g o zabrać? Taki cel p o s ta w iły sobie Stowarzyszenie Ruch W spierania Inicjatyw Społecznych - U'RWIS oraz Stowarzyszenie C entrum Rozwoju In ic ja ty w Społecznych

- CRIS. Realizowany przez nie p ro je k t Baj­

ki obywatelskie - edukacja m ałych obyw ateli stanow i o d p o w ie d ź na kwestię zachęcenia przedszkolaków do m.in.: przyjm owania p o ­ staw proekologicznych, opieki nad słabszy­

mi lub chorym i czy też p om ocy zwierzętom . Codzienne sytuacje, w których uczestniczy dziecko, nieraz w ym agają od niego podjęcia o d p o w ie d n ie g o działania, które przynieść może p o zytyw n e efe kty zarów no dla niego, ja k i otaczającego go świata. Zatem uświa­

dom ienie mu społecznej rangi umiejętności, do których należą: dzielenie się, współpraca, pom oc słabszym je st niezw ykle ważne. Jaką je d n a k w yb rać fo rm u łę przekazu, by okazał się skuteczny? Z pom ocą przychodzi znany ju ż od w ieków gatunek literacki. Krótka o p o ­ wiastka spisana wierszem lub prozą, której istota skrywa się w pouczającym w niosku, m ianow icie morale. W yb ó r w łaściw ego ga­

tu n ku to je d n a k nie wszystko.

Przed autorem ow ych u tw o ró w stoi nie lada zadanie. Jaką form ę bajki w ybrać, czy boha te ram i uczynić zw ierzęta czy też lu ­ dzi, w yb rać wiersz czy prozę? Kto sprosta te m u w yzw aniu? O d p o w ie d ź nie na strę­

czyła tru d n o ś c i in ic ja to ro m p ro je k tu . Po­

w ierzyć to zadanie należy komuś, kto jesz­

cze ta k do końca nie op uścił dziecięcego świata przeżyć i rozterek. Dla kogo zadanie to stanie się rów nież m ożliwością zdobycia w iedzy zarów no m erytoryczn ej, ja k i prak­

tycznej, tej dotyczącej świata w artości, ja k i warsztatu tw órczego. Gdzie szukać takiej osoby? Do udziału w projekcie zaproszona została m łodzież w w ieku od 12 do 14 lat.

U czestnicy zostali rzetelnie p rzyg otow ani do sw ojego literackiego w yzw ania. O dby­

ły się trz y warsztaty, w których uczniow ie g im na zjów z p o w ia tu rybn ickie go zdobyli w iedzę na te m a t zasad tw orzenia i roli, ja ­ ką m ogą pe łn ić bajki w św ietle działalności

obyw atelskiej. Ich ow ocem stała się w y ją t­

kowa publikacja, m ianow icie Bajki ob yw a­

telskie. Publikacja, która mieści w sobie trz y ­ dzieści trz y krótkie, niepow tarzalne utw ory, pisane prozą lub wierszem .

Skreślenie każdej z historii przez in n e ­ go autora stanow i w ażną zaletę książki. Po­

wstała ty m sposobem różnorodność ujęć i te m a tó w otw iera szansę przed m ałym o d ­ biorcą znalezienia bliskich dlań bohaterów ,

SWISSCCNTfWUTON

0 K S ?

Ęf

©

m o ty w ó w , przeżyć, które pozw olą ty m sa­

m ym ukształtow ać je g o spojrzenie na świat i otaczających go ludzi. Przedszkolak w k ra ­ cza do krainy, gdzie dzieci i zwierzęta b o ry ­ kają się z różnym i sytuacjam i, które stawia przed nim i św iat em ocji i przyrody.

Jednorożec A ntek nie dba o środowisko, bez skrup ułów rozrzuca na łące papierki po smakołykach. Jego niewłaściwe postępow a­

nie może dopiero uświadom ić mu dziwny sen, w którym wcieli się w rolę m ałego, be zbron­

nego żyjątka, zam ieszkującego łąkę. Tak­

że dw ie świnki mają pro blem ze śm ieciam i, choć nieco o d m ie nne j natury. Z ig n o ro w a ­ nie segregacji o d p a d ó w prow adzi do o p ła ­ kanych skutków.

M o ty w relacji m iędzyludzkich to rów ­ nież is to tn a treść p u b lik a c ji. Uczucie sa­

m o tn o ś c i, k tó re często tra p i b o h a te ró w , o s ta te c z n ie w y p e łn io n e z o s ta je a k te m p ra w d z iw e j przyjaźn i. G im nazjaliści o ka­

zują się w s p a n ia ły m i o b s e rw a to ra m i ży­

cia, dostrzegając, że przyczyna s a m o tn o ­ ści często ma p o d ło ż e w e w ła s n y m p o ­ s tę p o w a n iu . Próba uśw ia d o m ie n ia sobie te g o i krytyczne spojrzenia na sam ego sie­

bie pozwala zbudow ać p o z y ty w n e relacje z bliskim i. Na uwagę zasługuje zatem m o ­ ty w przem iany bohaterów, a także przem ia­

ny otaczającej ich najbliższej przestrzeni ży­

cia. Ten w ą te k znajdziem y m.in. w utw orze, k tó ry sw oim ty tu łe m nasuwa skojarzenie z p o p u la rn y m p ro g ra m e m te le w iz y jn y m . Kuchenna rew olucja pisana w fo rm ie stro- ficznego wiersza, wpisana w ó w w sp om n ia­

ny m o ty w przem iany, pokazuje, ja k o d n o ­ w ić zam ieszkałą przestrzeń, by uczynić ją nie ty lk o bardziej funkcjonalną, ale przede w szystkim w o lną od negatyw nych skutków n iew łaściw eg o po stępo w a nia . U czniow ie w sposób w yrazisty przekazują m aluchom praw dę o ty m , że zm iana, która zaczyna się w sobie, może p o z y ty w n ie rzutow ać na św iat w o kół. Uczynić go lepszym i piękn iej­

szym miejscem do życia. Król Karol m iłośnik kąpieli poprzez bezm yślne trw o n ie n ie w o ­ dy pozbawia całe królestw o tej życiodajnej substancji, skazując je ty m samym na śmierć.

D o s trz e ż e n ie b łę d u i o k a z a n ie skruchy, a także szczera chęć p o p ra w y urucham ia siły natury. Ciężkie, burzow e chm ury, które napływ ają nad królestw o, to z apow iedź ra­

tu n ku oraz o p tym istyczn e j w iary w m ożli­

wość o d b u d o w y tego, co lekkom yślnie zo­

stało zniszczone.

M łodzi tw ó rc y nie zawsze je d n a k d o ­ starczają nam takie go o p tym izm u . Prezen­

tacja o g ro m u po n ie sio n e j s tra ty od byw a się także poprzez naznaczenie je j kate go­

rią nieodwracalności. W ina leżąca po s tro ­ nie m ieszkańców lasu: niedźw iedzia, lisicy i innych zw ierząt na zawsze odbiera im d ro ­ gieg o ich sercu przyjaciela.

Na szczególną uwagę zasługuje fakt, że w ramach w ybranego gatunku uczniowie nie bali się sięgnąć po różnorodne form y przeka­

zu. Stąd publikacja daleka je st od m onotonii, a dydaktyzm w ujęciu m łodych uczestników p ro je k tu nie razi swoją bezpośredniością.

Zaskakują nas bo w iem e lem e nty baśniowe, ja k i fantastyczne z je d n e j strony oraz bajki naśladujące fo rm u łę sw oistego apelu z d ru ­ giej. Liczne apostrofy skierowane do małego o d biorcy świadczą o szczerym zaangażowa­

niu uczniów, ja k i poczuciu od po w ie dzialn o­

ści za m łodsze dzieci. Każdy z u tw o ró w b o ­ w iem to swoisty drogowskaz dla przedszko­

laka, wyznaczający ścieżkę, po której p o w i­

nien podążyć.

W a rto z w ró c ić u w a g ę ta k ż e na ilu ­ stracje. W ykonanie ich rów nież przypadło w udziale gim nazjalistom . Zatem różn oro d­

ności bajek towarzyszy różnorodność zasto­

sowanych te c h n ik artystycznych. Kolorowe kredki, ołów e k, pastele, farby to ty lk o nie­

które z nich. D o m inują tu wyraziste, in te n ­ sywne kolory, idealnie korespondujące z tre ­ ścią utw o rów . D odatkow o całość publikacji ubarw ia zastosowanie niebanalnych czcio­

nek w kolejnych ty tu ła c h bajek, zarów no je ­ żeli chodzi o krój, ja k i kolor.

Na u w a g ę z a s łu g u je fa k t, że w ś ró d u tw o r ó w p o p ra w n y c h i in te re s u ją c y c h m ożn a te ż o d n a le ź ć te w y ją tk o w e , z a ­ po w ia da ją ce być m oże p rzyszłych tw ó r ­ ców lite ra tu ry . Z całą pew nością p o d k re ­ ślić należy, że, m im o iż ta le n t literacki nie je s t rozłożony rów no m iern ie, każdy z m ło ­ dych tw ó rc ó w w y w ią z a ł się z p o s ta w io ­ nego przed nim zadania bardzo rzetelnie.

W bajkach w yraźnie w idać od po w ie dzialn e p o tra k to w a n ie zadania. P onadto staraniu 0 rzetelne wyrażenie prom ow anych postaw 1 w artości tow a rzyszy og rom na w y o b ra ź ­ nia nastolatków, którzy, będąc u progu d o ­ rosłości, z pewnością nie wyszli jeszcze cał­

kiem ze swojej przestrzeni dzieciństwa. To p o z w o liło na w ykre ow a nie barw nych o p o ­ wieści prezentujących treści istotn e w spo­

sób, k tó ry z pewnością przem ów i do dziec­

ka w w ieku przedszkolnym .

B ajki obywatelskie: Z b ió r bajek, C e n tru m R ozw oju In ic ja ty w S połecznych CRIS, [R ybnik, 2013]

abstract

The fo u rth n u m b e r o f „G u liw e r" closes th e year 2013 and it is de voted largely to the great w rite r - Ewa Nowacka w h o died tw o years ago. Her interests include very extensive circle o f issues - fro m an cie nt tim es to the present day. This e d itio n o f „G u liw e r" also includes very diverse articles. In th e section „D escribed in C ulture" w hich opens „G ulliw e r"

we can fin d th e fo llo w in g texts on Eve Nowacka: „S hub-A d Requests th e Literature" by Maciej Szargot, article dedicated to the b o o k „Legends o f th e K nights" by M ałgorzata Kaczmarek, M onika Graban-Pom irska's „M o th e rs and Daughters in th e Novels o f Ewa Nowacka - Triple P ortrait", and „C uriosity. The First Step to K no w ledg e" dedicated to c on tem po rary novels by a u th o r prepared by Zdzisława M okranowska. In the ne xt section

„Joy o f Reading" there can be fo u n d artice by Agnieszka Raszewska-Klimas devoted to the names o f th e ir ow n, w hich define a space and tim e in the novel „M argaret Contra Margaret", as w ell as a discussion o f the b o o k „Sm okin'Aces“, by Barbara Szargot .

In the section „From Various Drawers" you can fin d a Renata Kruszyna's re p o rt from recita tion contest fo r kids „In the Land o f Tuwim 's Poetry" organized by the Pedagogical Public Library in Bielsko-Biała.

In th e „Professional Literature" we p u t under discussion tw o new books - „The Student as a Cultural Actor. School Polish Studies in Range o f M o d e rn ity " by M arek Pieniążek and the th ird v olum e o f „Literature fo r Children and Youth (1945-1989)" by K. Heska-Kwaśniewicz and K. Tałuć. The first o f th e reviews has been prepared by Marta Pustuła and the second by Grażyna Lewandowicz-Nosal.

New pu blicatio ns th a t have appeared recently in Poland are presented in th e section

„O n th e B ookstore Counters". A m on g th e m th e re are such title s as: „D o c to r D o little and th e Secret Lake", „SOS fo r A nim als", „A c tiv itie s o f Nicholas", „Jutka's Insom nia",

„M a ry Ann & Miss M ozart", „A ll My Mums", „B albinka, unlucky Angel", „Tymek, m agician o r an A ngel?", „The M a g ic Tree", „ G ilb e rt saves th e day", „F ifte e n ", „R a b b itm a g ic ",

„ B ird m a g ic ", „ M o o n v a c a tio n ", „D a n u ta W a w iło w to c h ild re n " , „L a d y o f bo xes",

„H o rrid Henry", „N o t a W ord A b o u t Sophie", „P om elo is falling in Love", „The Phoenix and th e Carpet", „H isto ry o f th e A m ulet".

These reviews have prepared regular collab ora to rs - Izabela M ik ru t, M agdalena Kulus, Karolina M iłek, Sylwia Gucwa, Katarzyna Bereta, M onika Rituk, Joanna W ilm owska and Renata Parandyk .

Powiązane dokumenty