• Nie Znaleziono Wyników

Hobbes i „posesywne społeczeństwo rynkowe”

3 A RCHETYPY LIBERALNEGO MYŚLENIA

3.4.1 Hobbes i „posesywne społeczeństwo rynkowe”

W mającej już status klasycznej pracy „The Political Theory of Possessive Individualism: Hobbes to Locke”, kanadyjski politolog Crawford Brough Macpherson, którego Alasdair Macintyre określił jako najważniejszego spadkobiercę Johna Stuarta Milla (MacIntyre 1976, 177), starał się zaprezentować idee powstałe w XVII w. jako wartości na których ufundowana została koncepcja, którą on sam określał jako: posesywny indywidualizm (ang.

posessive indivdualism)41. Koncept ten miałby opisywać teoretyczną wizję XVII-wiecznego liberalnego myślenia politycznego, który został ukształtowany przez dokonania Hobbesa, ugrupowania lewellerów (ang. levellers), Harringtona oraz Locke’a. Posesywny indywidualizm stanowić miał ideologiczne wcielenie liberalnych zdobyczy, a jego podstawowe wyznaczniki stanowiłyby: rozumienie wolności jako niezależności od woli innych; pojęcie wolności jako wolności od wszelkich relacji międzyludzkich, w które jednostka nie wstępuje dobrowolnie;

utożsamienie jednostki jako posiadacza swojej własnej osobowości i własnych zdolności, z których posiadania nie wynikają żadne zobowiązania wobec społeczeństwa; przeświadczenie, że jednostka nie może odseparować swoich zdolności wyłącznie dla siebie, lecz może tak uczynić w stosunku do własnych zdolności do pracy; wizja społeczeństwa będącego zbiorem relacji rynkowych; podgląd, według którego jeśli niezależność od woli innych stanowi o człowieczeństwie, to wolność każdej jednostki może być ograniczona tylko przez takie obowiązki i prawa, które są nieodzowne, by zapewnić wolność innym; przekonanie, że społeczeństwo polityczne stanowi formę ludzkiego urządzenia służącego ochronie własności jednostek, osobowości i dóbr, w celu zachowania podstawowych relacji wymiany zachodzących pomiędzy jednostkami jako właścicielami (Macpherson 1990, 263–64). Te

41 W polskim piśmiennictwie nie ma utrzymanej jednolitości w tłumaczeniu tego terminu, najbardziej przekonywującym zapisem jest forma zaprezentowana w monografii Mariusza Turowskiego (Turowski 2014, 19).

68

wyznaczniki inkorporowane w tradycję XVII-wiecznego myślenia politycznego są według Macphersona najbardziej widoczne w myśli politycznej Hobbesa (Macpherson 1990, 264).

Uznanie jednostki, z jej motywacjami skierowanymi na własne potrzeby, powoduje powstanie społeczeństwa handlowego, w którym relacje kształtowały poczucie zobowiązania politycznego tak bardzo potrzebnego do zaakceptowania zrzeczenia się jednostkowej władzy na rzecz suwerena.

W myśl koncepcji kanadyjskiego politologa, Hobbesowska wizja człowieka stanowi uosobienie realizowanych w późniejszym okresie relacji rynkowych, które wzmacniały indywidualizm jednostki, traktując jego wolność w kategoriach negatywnych. Hobbesowska wizja stanu natury, w którym podstawowym pojęciem jest konflikt, utwierdza Macphersona w przekonaniu, że obraz ten odpowiada kształtującemu w czasach autora „Lewiatana”

posesywnego społeczeństwa rynkowego (Macpherson 1990, 53–54). Zdaniem Macphersona, Hobbes znał funkcjonowanie i zasady relacji rynkowych, tym bardziej, że w XVII w. w Anglii proces „eksploatacji ziemi jako kapitału była bardzo zaawansowany” (Macpherson 1990, 61)42. Relacje pomiędzy właścicielami ziemskimi a najemcami stanowiły odzwierciedlenie paternalistycznych relacji, które nie zmieniły ani powołanie Republiki Angielskiej, ani dokonania „chwalebnej rewolucji” (ang. Glorious Revolution). Państwowe działania były dalekie od zasady laissez-faire, lecz błędem byłoby przeświadczenie, że rynek, na którym dokonywano wymiany handlowej nie istniał. To właśnie wówczas w większym stopniu funkcjonował rynek oparty na wymianie handlowej niż jakakolwiek „ekspansywna” polityka kształtujących się jeszcze państw43. Stosunki handlowe przenikały wówczas istniejące zwyczaje i przy pomocy wyjątkowych warunków do rozwoju współtworzyły „posesywne społeczeństwo rynkowe” (Macpherson 1990, 62). Potwierdzenie tego faktu Macpherson znalazł we fragmencie, w którym Hobbes utowarawia pracę czyniąc z niej przedmiot wymiany:

„praca człowieka bowiem, jest również dobrem, które można wymieniać tak na inne, tak samo jak każdą inną rzecz” (Hobbes 2009, 333). Macpherson, pomija jednak wyraźną sugestię Hobbesa, który łączy rozdział dóbr i ustanowienie własności z monopolem władzy państwowej:

42 Innego zdania będzie m.in. John Pocock, wedle którego kategorie rynkowe odnośnie ziemi będą stanowiły paradygmatyczny element przemian politycznego myślenia dopiero na początku XVIII w. Zdaniem Pococka kategoria ekonomicznego myślenia podlegała wówczas jeszcze przedkapitalistycznej perspektywie, w której przeniesienie własności ziemskie odbywało się w ramach relacji spadkowych niż relacjach handlowych (Pocock 2016, 390). Więcej na temat polemiki z interpretacją Macphersona można znaleźć w pracy Mariusza Turowskiego (Turowski 2014, 68–94).

43 Ówczesne państwowe zobowiązania finansowe, jeśli tak możemy określić wydatki władcy, oznaczały jedynie nakłady obejmujące koszty posiadania dworu oraz zbrojenia zabezpieczające handel i obywateli. Pieniądze wydawane przez władcę pochodziły z podatków, przede wszystkich opodatkowania bawełny (J. Brewer 1990, 4).

69

„gdzie bowiem nie ma państwa, tam trwa (…) wieczna wojna każdego człowieka z każdym jego sąsiadem; i wobec tego każda rzecz należy do tego, kto ją zdobył i kto ją dzierży siłą, a to nie jest własność, ani współwłasność dóbr, lecz niepewność (Hobbes 2009, 333–34)44. Hobbes w ujęciu Macphersona dostrzega zmianę jaka nastąpiła wraz z próbą porzucenia króla (ang.

defection of so many from the king). Ludzie zrozumieli, że kwestia własności jest fundamentalną wartością w konflikcie z władcą. Przemiana poglądów na temat posiadania jaką zauważa Hobbes jest, zdaniem Macphersona, dowodem na zakwestionowanie feudalnych przekonań filozofa Malmesbury. Obraz jaki wyłania się z „Behemotha”, pracy poświęconej wojnie domowej w Anglii, która nie otrzymała początkowo zezwolenia króla na publikację (Seaward 2010, 12–13), wedle Macphersona przedstawia funkcjonowanie społeczeństwa rynkowego (Macpherson 1990, 66). W nim to bowiem grupa bogatych kupców dokonuje akumulacji kapitału, który potrzebny jest władcy chociażby do działalności obronnej czy ekspansyjnej. Tym samym zależność instytucji związanych z państwem od rynku powoduje dalszy rozrost kapitalistycznych relacji w duchu „modelu posesywnego indywidualizmu”. Ta konkurencyjna presja ze strony innych, obecna w stanie natury nigdy nie znika, lecz zostaje ograniczona pod wpływem praw (Macpherson 1990, 22). Powstanie praw mających ujarzmić wrogą naturę ludzi nie stanowi dla Macphersona argumentu na rzecz ograniczenia zapędów aspołecznych, realizujących jedynie potrzeby jednostek. To, że Hobbes wprowadza prawa mające ujarzmić naturę ludzką, świadczy o tym, że interes własny stanowi fundament ludzkiej perspektywy (Macpherson 1965, 180–81). Powstanie praw wcale nie neguje natury człowieka, jedynie pozwala wprowadzić i utrwalić „mieszczańskie wolności” (ang. bourgeois freedoms):

prawo zachowania i ważności umów, bezpieczeństwo wymiany czy prawo własności. To właśnie, zdaniem Macphersona, stanowi esencję hobbesowskiej doktryny politycznej (Macpherson 1965, 174).

Perspektywa marksistowska (obecna u Macphersona), a więc taka która uznaje za determinującą motywację interesu klasowego, nie jest jedyną która przedstawia protoliberalne wartości koncepcji politycznych Hobbesa jako próbę skodyfikowania reguł dla społeczeństwa rynkowego. Inni autorzy dostrzegali w projekcji Hobbesa wizję człowieka jako racjonalnej jednostki, homo oeconomicus, pożądającej dóbr dla siebie, a tym samym przynoszącej pożytek wszystkim członkom społeczeństwa. Przekonania o utylitarnej sile Hobbesa pozwalały na nadanie mu tytułu „ojca ekonomii politycznej”, sugerując jego fundamentalny wpływ dla

44 Co ciekawe z perspektywy hobbesowskiego sceptycyzmu wobec autorów republikańskich, Hobbes broniąc roli państwa jako gwaranta własności powołuje się na Cycerona (Hobbes 2009, 334).

70

leseferystycznej teorii państwa (de Jouvenel 1972, 240–41). W jeszcze innym kierunku poszedł Leo Strauss, który przedstawiał Hobbesa jako myśliciela całkowicie odrzucającego demokratyczne wartości na rzecz moralnej przewagi monarchii (Strauss 1963, 110). Jednakże nie to stanowi największą uwagę ze strony krytyków Straussa. Dla tego urodzonego w Niemczech badacza, Hobbes ustanawia moment kresu starożytnej filozofii politycznej jako

„niewystarczającej i fałszywej” (Strauss 1989, 83–84). Hobbes, wedle Straussa, jest twórcą nowożytnej formy filozofii politycznej, która stanowi wynik jego peregrynacji w głąb nauk ścisłych (Strauss 1963, 136). Hobbes w perspektywie Straussa staje się krytykiem kultury mieszczańskiej stanowiącej przykład nowego modernistycznego myślenia politycznego (Strauss 1963, 118). Jednakże mało która z konkurencyjnych interpretacji twórczości Hobbesa nie wywołała takiego odzewu jak właśnie praca kanadyjskiego politologa (Berlin 1964;

Carmichael 1983; D. Miller 1982; Pincus 1998; Viner 1963). Koncepcja Macphersona spotkała się z krytyką i komentarzami wielu znaczących politologów czy historyków myśli politycznej.

Zdaniem Isaiah Berlina, w którego opinii praca Macphersona podniosła historię idei z poziomu marksistowskiego punktu widzenia do rzadko spotykanego w zachodnim pisarstwie stylu, główna teza pracy stawiająca Hobbesa i Locke’a jako ojców założycieli ideologii kapitalistycznej pozostaje nie do utrzymania (Berlin 1964). Z podobnej, krytycznej perspektywy wypowiadał się David Miller, według którego opisywanie ideologicznej spójności trwającej ponad dwieście lat myśli politycznej kwestionuje filozoficzne i polityczne przynależności omawianych przez Macphersona autorów (D. Miller 1982, 122). Wybitny historyk brytyjski, Keith Thomas zarzucał w swoim komentarzu, że niekoniecznie należy intepretować historyczne teksty pomijając postulowaną wizję świata, przy jednoczesnym faworyzowaniu opisu stanu zastanego i traktowaniu tej wizji jako całości przekonań społecznych danego autora (K. Thomas 1965, 187). Jednak najtrudniejsza do zakwestionowania krytyka pojawiła się ze strony autorów współtworzących Szkołę Cambridge:

Quentina Skinnera i Johna Pococka (Turowski 2014, 34–35). Według Skinnera, model zaprezentowany przez Macphersona, nie tylko nie odpowiada zapisowi rzeczywistych debat politycznych, które miały miejsce w XVII w., ale także wymusza ahistoryczną interpretację polegającą na doszukiwaniu się ukrytych sensów i „alternatywnego wyjaśnienia” (Skinner 1966b, 210). W swoim głośnym tekście Skinner zarzuca Macphersonowi, że dla dobra własnego wystąpienia decyduje się na „rozstrzygnięcie sprzeczności” autorów, których opisuje (Skinner 2014). Sama praca Macphersona zainspirowała Skinnera do pracy nad własną koncepcją badawczą mierzącą się z nowożytną myślą polityczną (Turowski 2014, 35). Dla Pococka najistotniejsza w pisarstwie Macphersona była próba wskazania na fundacyjny

71

związek pomiędzy XVII-wiecznymi relacjami społecznymi, a kształtującym się duchem przedsiębiorczości. W tym miejscu zdaniem Pococka, Macpherson nadbudowuje funkcjonujące wówczas paradygmaty wyznaczające myślenie polityczne tamtych czasów.

Biorąc za przykład koncepcję władzy u Harringtona, Macpherson ze zbytnią łatwością przypisuje jej atrybut własności prywatnej, która może stać się obiektem handlu. Zdaniem Pococka takie przekonanie jest błędne, gdyż, po pierwsze pojęcie własności jako elementu władzy występowało u Harringtona jako kategoria polityczna a nie ekonomiczna (wówczas takie rozróżnienie nie istniało) oraz ziemia nie była przedmiotem obrotu handlowego, wobec czego nie podlegała spekulacji rynkowej (Pocock 1975a, 67; 1965, 554–57). W konsekwencji, trudno jest dostrzec elementy wspierające „posesywny indywidualizm” w koncepcji jednego z najważniejszych przedstawicieli myśli politycznej XVII w.