• Nie Znaleziono Wyników

Mill a kwestia społeczna

5 LIBERALIZM JAKO UKSZTAŁTOWANA IDEOLOGIA

5.6.4 Mill a kwestia społeczna

Fundamentalne znaczenie dla Millowskiego liberalizmu miała kwestia społeczna, która głównie objawiała się w trosce o sytuację klasy pracującej. Zdaniem Milla upodmiotowienie klasy robotniczej umożliwiłoby zmianę dyskursu publicznego. Przykładem tej zmiany była kwestia społecznego postrzegania własności prywatnej. Dopóki bowiem do głosu dochodziła reprezentacja klasy uprzywilejowanej, własność prywatna stanowiła kwestię oczywistą i niepodważalną. Od momentu, w którym klasy społeczne niereprezentowane w parlamencie zaczęły domagać się własnego przedstawicielstwa w strukturach władzy, wszelkie zasady

192

funkcjonowania państwa stanowiące fundament niesprawiedliwego systemu mogły zostać obalone (Mill 1879, 13–14). Według Milla niesprawiedliwość jest ugruntowana w starym systemie, gdyż los jednostki nie zależy od niej samej, lecz od czynników decydujących o rozdziale dóbr. Zdaniem Milla cechą najsilniej determinującą położenie społeczne jest urodzenie (Mill 1879, 31). To od pochodzenia zależy pozycja społeczna, dlatego należy założyć, że istniejący wówczas system, opierający się na dziedziczeniu, powielał nierówności społeczne i przyczyniał się do kształtowania niesprawiedliwości społecznej. Mill wręcz uznawał, że powoływanie się na jakąkolwiek relacje pomiędzy sukcesem a pracą czy wysiłkiem jest przy ówczesnym systemie społecznym kompletnie absurdalnym argumentem (Mill 1879, 30–31). W swoim tekście poświęconym kwestii robotniczej i politycznej argumentacji socjalistów158, który to tekst został opublikowany pośmiertnie, Mill zwracał uwagę na słuszność ich recepty wobec istniejącego „stanu społeczeństwa”, lecz dystansował się od zbyt idealistycznych rozwiązań mających prowadzić „od cierpienia do szczęśliwości” (Mill 1879, 90–91). Niemniej jednak wiele socjalistycznych rozwiązaniach postrzegał jako „niezbędne udoskonalenia umożlwiające uzyskanie obecnemu systemowi gospodarczemu społeczeństwa jak najlepsze możliwości” (Mill 1879, 91).

Pochlebna ocena, jaką Mill w wydanym pośmiertnie tekście wystawił ideologii socjalizmu, różniła się od jego poglądów z lat, kiedy to znajdował się pod bezpośrednim wpływem Benthama i koncepcji utylitarystycznej. Jak sam pisał w swojej autobiografii wówczas to „własność prywatna i zasada dziedziczenia wydawały mi się, tak jak im [zwolennikom Benthama- przyp. Ł.D.], ostatnim słowem prawodawstwa” (Mill 1948, 154).

Pierwsze tak bardzo widoczne rysy w postrzeganiu świata pojawiły w latach 1826-1827, kiedy to Mill przechodził problemy psychiczne. Wówczas to nabrał dystansu do świata, w którym został ukształtowany i o ile nie porzucił intelektualnych wzorców to stały się one jednymi z wielu inspiracji twórczych. W tym też okresie największe piętno w kwestiach społecznych odcisnęły na nim poglądy Saint-Simona, którego twórczość poznał w czasie swojej podróży we Francji (Robson 1968, 76–80). Z czasem Mill oddalał się coraz bardziej od postawy zagłębionej w leseferystycznej wizji świata, akceptującej słuszność kapitalistycznej egzegezy świata (Capaldi 2004, 195). W późnych latach 30. XIX w., obserwując inercję stronnictwa wigów

158 Warto zauważyć, że Mill nie wspomina o Marksie gdy wymienia najbardziej znaczących twórców socjalizmu, mimo iż Marks od 1849 roku mieszkał w Londynie i nie był w nim postacią anonimową. Jego podstawowym punktem krytyki są prace Louisa Blanca, Roberta Owena oraz Charlesa Fouriera, mimo iż praca powstawała w latach 70 XIX w. (w czasie, gdy Marks był znaną osobistością nie tylko w ruchu robotniczym, ale także w Anglii), tuż przed samą śmiercią autora (Mill 1879, 91).

193

próbował z pomocą osób z własnego kręgu intelektualnego budować Partię Radykalną (Varouxakis 2004, 435–36). Istotne znaczenie w rozwoju Milla miał rok 1848 i początek rewolucji lutowej we Francji, w której pokładał nadzieję na nastanie demokratycznych rządów.

W krótkim okresie po rozpoczęciu rewolucji, Mill przewidywał, iż jeśli nowe demokratyczne rządy się utrzymają, możliwa będzie „emancypacja klas ciemiężonych”, zarówno w Anglii jak i w całej Europie (Mill 1986, 1110). Oczekiwania Milla wobec przemian społecznych rosły wraz z jego zaangażowaniem w kwestie publiczne. Z argumentów na rzecz poszerzenia prawa wyborczego dla wszystkich kobiet i mężczyzna, Mill za najistotniejszą rzecz niosącą zmianę społeczną uznał budowę społeczeństwa , w którym „podział wytworów pracy (..) będzie odbywał się drogą ugody na podstawie uznanej zasady sprawiedliwości” (Mill 1948, 154–55).

Co istotne, o ile we wcześniejszych latach postrzegał siebie jako demokratę, gdy obserwował siłę polityczną, jaka tkwiła w masach i jej możliwe fatalne skutki dla jednostek, jego demokratyczny entuzjazm opadał (Mill 1948, 154).

Pochlebna ocena wystawiona socjalistycznym aspiracjom została przez wielu współczesnych autorów uznana jako wręcz całkowita aprobata ze strony Milla dla rozwiązań socjalistycznych (Ottow 1993), bądź pozytywna ocena otwierająca liberalizm na społeczny kontekst własnych zobowiązań (Baum 2007, 98–123; Claeys 2013a). Duża część interpretatorów pomijała krytyczną ocenę rozwoju kapitalistycznej gospodarki postrzegając twórczość Milla z perspektywy utylitarystycznych założeń w których wyrósł. Krytykując niesprawiedliwe stosunki społeczne istniejące w wiktoriańskiej Anglii, przeciwwagę widział właśnie w postulatach ówczesnych socjalistów. W pierwszym tomie „Zasad ekonomii politycznej” pisał:

Gdyby trzeba było wybierać między komunizmem ze wszystkimi jego możliwościami a obecnym stanem społeczeństwa ze wszystkimi jego cierpieniami i niesprawiedliwościami; gdyby instytucja prywatnej własności nieodzownie przynosiła za sobą jako następstwo podziału produktu pracy taki, jak obecnie widzimy, prawie w odwrotnym stosunku do pracy, a więc największe części tym którzy nigdy wcale nie pracowali, następnie co do wielkości tym, których praca jest prawie symboliczna i dalej coraz mniej przy zmniejszaniu się wynagrodzenia w miarę wzrostu pracy, tak że w końcu najbardziej męcząca i wyczerpująca fizyczna praca nie może z pewnością liczyć na możność zarobienia nawet na konieczności życiowe; gdyby taki stan rzeczy i komunizm

194

były alternatywnymi – wszystkie małe czy duże trudności komunizmu znaczyłyby tyle, co pył na wadze (Mill 1965, I:334).

Istniejące w literaturze przekonanie tłumaczy wzrastającą rolę myśli kolektywistycznej w drugiej połowie XIX w. jako „ucieczkę z cienia Milla”, co wiąże się z wieloma błędnymi domniemaniami, postrzegającymi Milla jako apologetę nieinterwencji państwa, czy zwolennika wolności w jej negatywnym sensie (Collini 1977, 237–38). Jeśli nawet przyjęto za pewnik krytyczne poglądy Milla wobec leseferystycznej wizji państwa, to „klasyczność” Milla była faktem, a przemiana autora „O wolności” w zwolennika socjalizmu nie była w pełni świadoma. Istnieją także w literaturze argumenty, które za „chwiejne kompromisy” Milla, które spowodowały, że angielski filozof „powoli stoczył się w socjalizm i był prekursorem bezmyślnego pomieszania idei liberalnych i socjalistycznych, które doprowadziły do schyłku angielskiego liberalizmu i podkopały standard życia ludu angielskiego” był zgubny wpływ jego żony, Harriet Taylor (Mises 2009, 258).

John Stuart Mill kwestionował ustalony porządek swoich czasów. Nie zgadzał się na paternalistyczną rolę arystokracji względem „klasy pracującej”. Wyższe klasy widziały siebie jako jedyną uświadomioną grupę społeczną, posiadającą naturalne uprawnienia do sprawowania władzy. Rodząca się wówczas ideologia liberalna definiowała się w kontrze do uprzywilejowanego statusu najzamożniejszej klasy. Wynikało to także z istniejącej tendencji mocno związanej z republikańską tradycją, a która przejęta w szkockim Oświeceniu zostaje powiązana z pracą nieprodukcyjną klasy próżniaczej obecnej wśród arystokracji i bogatego mieszczaństwa w XVIII jak i w XIX wieku. Mill więc podążając nurtem tej tradycji popierał opodatkowanie majątków dziedziczonych159. Mądre i bezstronne ustawodawstwo powinno zdaniem Milla „polegać na staraniach by wszyscy rozpoczynali bieg z równymi szansami”

(Mill 1966, II:571). Jednym z głównych problemów wyznaczonych przez Milla było funkcjonowanie klasy niepracującej, gdyż jej wysoki poziom zamożności pochodził z umownego ustawodawstwa, a nie z naturalnych predyspozycje klasy wyższej. Rozdział bogactwa pisze Mill „jest sprawą tylko ludzkich instytucji” (Mill 1965, I:322). Ten mocno wdoczny egalitaryzm jest stale obecny gdy podejmuje on wątek klasy robotniczej.

159 Mill postulował za Benthamem, że „dziedziczenie w linii bocznej ab intestato powinno ustać, a majątek powinien przypaść państwu” (Mill 1966, II:572).

195