• Nie Znaleziono Wyników

królewski port¶Malowniczo usytuowany przy przeprawie przez Wisłę Kazimierz Dolny już w XIV w.

otrzymał rangę miasta królewskiego.

Korzystne położenie przy skrzyżowaniu lądowego i wodnego szlaku handlowego bardzo dobrze oddziaływało na rozwój miasta. Przywożone tu zboże spławiano

Wisłą do Gdańska, a stamtąd do portów Europy. Mieszkańcy Kazimierza zajmo-wali się szkutnictwem oraz handlem zbożem, drewnem, winem i solą.

Świadkami zamożności miasta w tym okresie są położone nad rzeką spichle-rze i bogato zdobione renesansowe kamienice przy rynku.

miłość esterki ¶ Pierwsi Żydzi zamieszkali w Kazimierzu Dolnym prawdopo-dobnie w 2. poł XV w., choć istnieją legendy, które mówią o żydowskich kupcach obecnych w tej okolicy już w XI w. Według popularnej legendy mieszkała tu sławna Esterka, córka żydowskiego kupca, w której zakochał się z wzajemnością Kazimierz Wielki, ostatni polski król z dynastii Piastów. Legenda ta została opi-sana w kronice Jana Długosza i choć historycy nie znaleźli dowodów na auten-tyczność Esterki, to jednak postać ta stała się jednym z symboli polsko-żydowskiej koegzystencji. Goście odwiedzający Kazimierz przed II wojną światową mogli oglądać przechowywany przez opiekunów synagogi zabytkowy sprzęt litur-giczny, wśród którego można było znaleźć parochet i koronę dla Tory. Według tradycji ustnej przekazywanej sobie przez kazimierskich Żydów, ów parochet wyhaftowała Esterka, a koronę podarował synagodze król Kazimierz. Co cie-kawe, kazimierski parochet powstał najprawdopodobniej w Chinach, w XVII w.

rynek ¶ Jak wspominał malarz Woj-ciech Gerson: Rynek miasta należy do typowych, ponieważ posiada dawnym obyczajem pobudowane podcienia drewniane i murowane, studnię na środku o sążnistym kole i długim łańcuchu, pełno zawsze szwargocących

żydów, a w sobotę żydówek, lubiących się stroić na szabas i poważnie przecha-dzających się. ¶ Kształt przestrzenny miasta wynika z przywileju lokacyjnego na prawie magdeburskim nadanego w XV w. Na stosunkowo niewielkiej przestrzeni usytuowano rynek, sieć Kazimierz przypominał kartę modlitewnika dla kobiet, modlitewnika o błyszczących, srebrnych narożnikach.

Jechiel Jeszaja Trunk, Moje życie wpisane w historię Żydów w Polsce, tłum. A. Clarke, Warszawa 1997

Kazimierz Dolny

ukr. Казімеж-Дольни, jid. רימזוק

105 ulic i kościoły. Zamek, basztę i klasztor

Franciszkanów wzniesiono na ota-czających centrum wzgórzach. Kiedy pojawiło się tu osadnictwo żydowskie – w 2. poł. XV w. – nie było już zbyt wiele miejsca na założenie kwartału żydow-skiego. Żydzi zajęli tereny na wschód od rynku, wokół tzw. Małego Rynku.

W jego otoczeniu stały: synagoga, dom modlitwy, dom rabina i inne budynki gminne. Żydzi mieszkali też przy ul.

Lubelskiej (na jej końcu, za bramą

miejską znajdował się cmentarz), a z czasem na terenie całego miasta.

Synagoga ¶ Pierwsza kazimierska bóżnica była drewniana. W 2. poł.

XVI w. kazimierscy Żydzi wznie-śli murowany budynek synagogi.

Była niszczona i odbudowywana po historycznych zawieruchach w 2.

poł. XVII w. i kolejny raz w końcu 1.

ćwierćwiecza XVIII w. Obecny budynek synagogi pochodzi w dużej części z 2.

Kamienice przy rynku w Kazimierzu, 2015, fot. Monika Tarajko, zbiory cyfrowe Ośrodka „Brama Grodzka – Teatr NN”

(www.teatrnn.pl) Kazimierz Dolny.

Zabudowania miejskie z pierzeją południową rynku po lewej i zacie-nioną pierzeją zachodnią po prawej, 1794, rys. Zygmunt Vogel, zbiory Gabinetu Rycin Biblioteki Uniwersyteckiej w Warszawie

106

Kazimierz Dolny

poł. XVIII w., choć ściany zewnętrzne wymieniono w końcu XIX w. i remon-towano w okresie międzywojennym. Do kwadratowej sali modlitw od pn.-zach.

i płd.-wsch. dobudowane były przed-sionki, nad którymi znajdowały się pomieszczenia dla kobiet. Sala modlitw dla mężczyzn nakryta była drewnianym kopulastym sklepieniem, wbudowanym w dolną część więźby dachowej i pokry-tym polichromią. W XIX w. przy bóż-nicy znajdowały się sklepiki należące do gminy żydowskiej i wydzierżawiane Żydom za opłatą do budżetu gminy.

Kazimierscy Żydzi doceniali zabytkową wartość budynku – w zapisie z 1922 r.

powstanie bóżnicy określono na 1220 r.

Została ona zniszczona pod koniec II wojny światowej. Jej odbudowa, według projektu Karola Sicińskiego, miała miejsce w 1953 r. Ściany sali modlitw dla mężczyzn są wzniesione z kamienia wapiennego i – tak jak przed wojną – z zewnątrz nieotynkowane. Zrekon-struowano kryty gontem, łamany dach

polski. Odtworzono też drewniane skle-pienie, ale już bez polichromii. Budynek pełnił funkcję kina i sali widowiskowej.

W 2003 r. bóżnicę przejęła Fundacja Ochrony Dziedzictwa Żydowskiego, która urządziła w niej salę wystawową, sklepik z pamiątkami i pokoje gościnne.

W ścianę budynku wmurowano tablicę upamiętniającą społeczność żydowską Kazimierza.

Upadek i odrodzenie ¶ Okres pomyślnego rozwoju społeczności żydowskiej przerwały zniszczenia wojenne poł. XVII w. – spowodowane przez Kozaków Chmielnickiego, Szwe-dów, wojska Rakoczego, aż po oddziały polskie, a ponadto pożary i morowe powietrze. W 1661 r. odnotowano w mieście istnienie tylko 7 domów żydowskich. Miasto zaczęło odbudo-wywać się dopiero po nadaniu nowego przywileju, wystawionego przez króla Jana III Sobieskiego w 1676 r.

Synagoga w Kazimierzu Dolnym, 1916, fot. Juliusz Kłos, zbiory Instytutu Sztuki PAN

107

Umyśliliśmy niewiernym Żydom […] dać wolność i pozwolić […], aby tejże wolności, do której insi mieszczanie i obywatele miasta tamecznego zażywają, oni zażywać mogli i zażywali. Tak, iż wolno im będzie, handle i przekupieństwa wsze-lakie jakimkolwiek nazwane imieniem prowadzić, jak to soli, śledzie, ogółem i pojedyn-kiem przedawać, chleb tak żytni, jako i biały pszenny piec, piwa i miody robić, browary swoje budować albo u mieszczan najmować, zgoła wszystkich wolności miejskich i jakie nadto w okolicznych miastach koronnych mają Żydzi zażywać. A nadto pozwalamy też im w rynku tegoż miasta place i budynki kupować, stare poprawować i na pustych się fundować. ¶ Przywilej nadany Kazimierzowi 18 listopada 1676 r. przez króla Jana III Sobieskiego

W 1699 r. doszło na rynku do tumultu, kiedy spotkała się procesja w święto Bożego Ciała z tłumem Żydów wita-jących przybyłego tego dnia rabina Judę. Miasto pozwało w tej sprawię starszyznę żydowską Kazimierza przed Trybunał Koronny w Lublinie.Po zniszczeniach wielkiej wojny północ-nej Żydzi w Kazimierzu otrzymali w 1717 r. kolejny dokument dający im dużą swobodę w handlu, dzięki czemu w latach 1732–1733 mogli opłacać podatek w wysokości aż 600 guldenów.

Z tego okresu (1730) znany jest skład

starszyzny kahalnej, którą stanowili:

Lewek Dawidowicz, Abraham Lew-kowicz, Nachum Borkowicz i Józef Majerowicz. W 1778 r. podatek płaciły 303 osoby w mieście i 141 w 27 oko-licznych wsiach, miasteczku Wąwolnicy i jednej karczmie. W 1827 r. w całym mieście mieszkało 2096 mieszkańców, w tym 1197 Żydów (57,1% wszystkich mieszkańców). Około 1882 r. 3297 mieszkańców Kazimierza (w tym 1784 Żydów – 51,4%) mieszkało w 250 domach, z których aż 89 było muro-wanych, co było wyjątkiem wśród

Dzielnica żydowska w Kazimierzu. Sprzątanie domów przed świętem Pesach, 1918–1939, zbiory Narodowego Archiwum Cyfrowego

108

Kazimierz Dolny

zbudowanych przeważnie z drewna miast Lubelszczyzny.

śpiewający chasydzi z kazimi-erza¶W latach 20. XIX w. w Kazi-mierzu Dolnym osiadł chasydzki cadyk Ezechiel ben Cwi-Hirsz Taub (1772–

1856), jeden z uczniów Widzącego z Lublina, znany z uzdolnień muzycz-nych i talentu kompozytorskiego.

Zwolennicy Ezechiela Tauba, nazwani chasydami z Kazimierza (kuzmir

chasidim), zasłynęli z podkreślania roli muzyki i śpiewu w służbie Bogu, zgod-nie z powiedzezgod-niem cadyka: Nie mogę odczuwać radości szabatu bez nowej melodii. W 1925 r. jeden jego z potom-ków – Szmuel Elijahu Taub z Dęblina (1905–1984) wraz z grupą swoich zwolenników wyjechał do Palestyny i założył tam osadę rolniczą. Tradycja wykonywania pieśni skomponowanych przez kazimierskich chasydów prze-trwała do dziś.

W Kazimierzu co trzeci człowiek to malarz. ¶ Jakow Glatsztejn, Wen Jasz iz geforn (jid. Kiedy Jaś pojechał), Nowy Jork 1935

kolonia artystyczna¶ Wyjąt-kowe walory krajobrazowe Kazimierza Dolnego przyciągały malarzy już od XVIII w. Przełomowym momentem okazał się 1909 r., kiedy swoich stu-dentów zaczął przywozić tu na plenery Władysław Ślewiński, przyjaciel Paula Gauguina i profesor warszawskiej Szkoły Sztuk Pięknych. Od tej pory Kazimierz, otoczony aurą miasteczka malarskiego, stopniowo przeobrażał się w kolonię artystyczną. Wielkie zasługi miał w tym również inny profesor warszawskiej ASP Tadeusz Pruszkowski.

W rokrocznie od 1913 r. organizowa-nych przezeń plenerach malarskich uczestniczyli młodzi artyści – zarówno chrześcijanie, jak i Żydzi. Coraz liczniej przybywający artyści zachwycali się

„wyjątkowym pejzażem”, „ciepłym, swojskim nastrojem”, „polską urodą i „rzewną poetyką, chwytającą za serce”.

Kazimierz przyjmował ich gościnnie, odwdzięczając się codziennym eks-ponowaniem swych wdzięków.Za malarzami pociągnęli literaci i wresz-cie zwykli letnicy szukający pięknego

miejsca do wypoczynku. W efekcie kazimierski krajobraz doczekał się wielu przedstawień plastycznych i literackich. Wśród przyjeżdżających do Kazimierza artystów nie brakowało również Żydów. Szczególny ślad to nadwiślańskie miasteczko pozostawiło w twórczości takich artystów jak m.in.

Maurycy Trębacz (1861–1941), Natan Korzeń (1895–1941), Roman Rozental (1897–1942), Izrael Tykociński (1895–

1942), Józef Gabowicz (1862–1939), Eliasz Kanarek (1902–1969) czy bracia Efraim i Menasze Seidenbeutlowie (1903–1945). Malarze stali się częścią codziennego pejzażu miasteczka, a ich obecność wpływała na rozbudzenie artystycznych talentów także wśród rodowitych kazimierzan. ¶ Wyjątkową postacią malującą miasteczko był Szmul Wodnicki (1901–1971), uro-dzony w Kazimierzu szewc, pracujący jednocześnie jako malarz. Zniechęcony trudnym życiem w Polsce, w 1934 r.

wyemigrował wraz całą swoją rodziną do Palestyny, jednak pejzaże Kazimie-rza malował do końca życia. W rodzinie

109 innego kazimierskiego szewca urodził

się Chaim Goldberg (1917–2004), który już jako mały chłopak podglą-dał artystów i podejmował pierwsze próby malarskie. Dzięki kontaktom nawiązanym w Kazimierzu młody Chaim zdecydował się w latach 30.

XX w. na wstąpienie do warszawskiej ASP. Jako dojrzały artysta rozwinął się jednak już po II wojnie światowej, a motywy z rodzinnego sztetla stały się jednym z wiodących tematów w jego twórczości.

W lecie 1929 roku wystąpiłem razem z Jakubem Rotbaumem na wieczorze literackim poświęconym udziałowi Żydów we współczesnej poezji, który odbył się na werandzie pensjonatu Szenderowiczów. Wieczór trzeba było powtórzyć, bo tylko połowa chętnych zdołała dostać się do sali. Po moim wprowadzeniu Jakub Rotbaum recytował wiersze Juliana Tuwima, Józefa Wittlina, Brunona Jasieńskiego, Anatola Szterna i Adama Ważyka – w moim przekładzie na jidysz – po każdym wierszu czytając polski oryginał. Był to chyba jedyny przypadek wieczoru poetyckiego w dwóch językach, żydow-skim i polżydow-skim, w których nawiasem mówiąc, uczestniczyli dwaj spośród poetów – Anatol Sztern i Adam Ważyk. Przez lata kiedy Jakub Rotbaum spędzał letnie miesiące w Kazi-mierzu, uwiecznia na swoich rysunkach węglem i sangwiną wiele postaci z miasteczka.

Oprócz Jakuba Rotbauma, Chaima Hanfta i Henryka Berlewiego zginęli wszyscy żydowscy malarze, którzy do czasów Zagłady malowali kazimierski krajobraz i miasteczkowych Żydów. ¶ Szmuel Sznajderman, Rodzina artystyczna w Kazimierzu, w: Pinkes Kuzmir (hebr. Kronika Kazimierza), Tel Awiw 1970, tłum. M. Adamczyk-Garbowska, cyt. za:

Tam był kiedyś mój dom… Księgi pamięci gmin żydowskich, Lublin 2009

kazimierz w filmach ¶ Malarskość miasta przyciągnęła również filmowców szukających plenerów dla filmów kręconych w języku jidysz. Tutaj nakręcono kinowy przebój Judel gra na skrzypcach (1936, reż. Józef Green, Jan Nowina--Przybylski) z Molly Picon w roli głównej. Tu powstawały zdjęcia do takich filmów jak Jeden z trzydziestu sześciu (1925, reż. Henryk Szaro), W lasach polskich na podstawie prozy Josefa Opatoszu (1929, reż. Jonas Turkow) czy Dybuk (1936, reż. Michał Waszyński). ¶ Wiele lat po wojnie atmosferę przedwojen-nego sztetla – kolonii artystycznej udało się odtworzyć w polskim filmie Dwa księżyce (1993, reż. Andrzej Barański) nakręconym na podstawie opowiadań Marii Kuncewiczowej. Historia Kazimierza Dolnego została też uwieczniona w dokumentalnym Albumie kazimierskim (2001) w reżyserii Tadeusza Pałki.

portrety miasta ¶ Życie codzienne kazimierskiego sztetla udokumentował na fotografiach Benedykt Jerzy Dorys (właśc. Rotenberg, 1901–1990), portrecista warszawskiej śmietanki towarzyskiej, który spędzał tu wakacje w latach 30. XX w. Zdjęcia Dorysa

przedstawiające przedwojenny Kazi-mierz uznaje się za pierwszy polski reportaż fotograficzny. Fotografie te możemy obejrzeć na stałej wystawie w budynku dawnej kazimierskiej syna-gogi. ¶ Wiele malarskich przedstawień Kazimierza jest wyeksponowanych

110

Kazimierz Dolny

w Kamienicy Celejowskiej – oddziale Muzeum Nadwiślańskiego. W zbiorach muzeum znajdują się liczne fotogra-fie i dokumenty związane z historią społeczności żydowskiej miasteczka.

Interesującą ekspozycją żydowskich sprzętów liturgicznych dysponuje Muzeum Sztuki Złotniczej. ¶ Wśród licznych literackich przedstawień Kazimierza szczególne miejsce zajmują powieści: Miasteczko Szaloma Asza

(1901), a także Lato Adolfa Rudnickiego (1938). Interesujący opis miasteczka z początku lat 30. XX w. zawarł Jakow Glatsztejn w swym reportażowym tomie Wen Jasz iz geforn (jid. Kiedy Jaś pojechał, 1935). Wybór tekstów lite-rackich o Kazimierzu Dolnym można odnaleźć w antologii Kazimierz vel Kuzmir. Miasteczko różnych snów (2006, red. Monika Adamczyk-Garbowska).

Przewoźnik obecny, Chaim, ma pięćdziesiąt lat, jest wysoki i chudy. Ma pociągłą twarz, wydłużoną białą brodę i wysokie, bruzdami zorane czoło. Chaim jest dzieckiem wody, wzrósł nad wodą i kto wie, czy los w wodzie grobu mu nie przeznaczył.

[…] W lecie wyłącznie woda daje Chaimowi utrzymanie. Przez cały tydzień stoi z łodzią swoją na wodzie, a żagiel jego zasłania obłokom ich odbicie w toni… Szabas. Woda przestrzega żydowskich zwyczajów, święci szabas i dni świąteczne, spoczywa cicha, a fale całują się wzajemnie. Chaim siedzi z żoną przede drzwiami, on odmawia święte wersety, a ona czyta „Cene urene”, modlitewnik dla kobiet. Opowiadają falom o cudach bożych, a każda fala chwyta słówko, odmawia „Amen” i bieży w dal. ¶ Szalom Asz, Miasteczko, tłum. M. Adamczyk-Garbowska, Janowiec nad Wisłą 2003

Kazimierz Dolny, Rozmowa, 1931–1932, fot. Benedykt Jerzy Dorys, zbiory Biblioteki Narodowej (www.

polona.pl)

111

Miasteczko posiadało coś szczególnie godnego uwagi: rynek, rynek przedziwny, ludzie wyglądali na nim, jak na scenie, wiecznie ktoś dyżurował, tragarze dniem, fantastycy nocą. Przystanął ktoś, wówczas zdawało się, że tego wymagała rola, skiero-wał się w boczną ulicę, aby podjąć jakieś swoje zadanie, wszystkim zresztą znane, gdyż wiedziało się wszystko o bliźnich – wtedy także postępował wedle niepisanego, a obowią-zującego scenariusza. Z tego rynku, niby z głównego źródła życia, odchodziło się za kulisy, aby, spełniwszy swą powinność, wrócić raz jeszcze i złożyć pokłon niewidzialnym mocom.

¶ Dołem płynie rzeka, na wzgórzach mieszczą się ruiny, w okolicach znajdują się wąwozy, rozliczne plantacje tytoniu, pola uprawne, lasy i łąki, pejzaż w każdym fragmencie jest inny, ale zawsze piękny. W wąwozach łagodne, ciepłe prądy darzyły takim uczuciem, jak gdyby się przekroczyło krąg zaczarowany i jakby za chwilę miały się pojawić dawno zapo-mniane najlepsze postaci. Powątpiewa się o istnieniu cudownych miejsc, a było ich tu bez liku. ¶ Adolf Rudnicki, Lato, Warszawa 1938

ii wojna światowa i zagłada

¶ W 1939 r. w Kazimierzu mieszkało 4641 osób, w tym ok. 2,5 tys. Żydów. Po wybuchu II wojny światowej Niemcy stosunkowo szybko, już w 1940 r., utworzyli tu getto, do którego nakazano przenieść się Żydom z miasta i okolic.

Znajdowało się ono na niewielkim terenie kwartału żydowskiego wokół Małego Rynku. W budynku browaru

przy ul. Puławskiej został utworzony obóz pracy przymusowej, który działał od wiosny 1940 r. do jesieni 1942 r.

Więźniowie (ponad 100 osób) praco-wali w kamieniołomach i na terenie miasta. Chodniki i stopnie na terenie obozu, a także w mieście (przy siedzi-bie gestapo w klasztorze Reformatów), więźniowie wykonywali z macew.

W marcu 1942 r. mieszkańców getta

70-letni Chaim Przewoźnik przez 62 lata stał u steru swojej łódki i przewoził pasażerów na drugi brzeg Wisły, fotografia opublikowana 28 listopada 1926 roku w dzienniku „Forwerts”, fot. Menakhem Kipnis, zbiory YIVO Institute for Jewish Research

112

Kazimierz Dolny

przesiedlono do getta w Opolu Lubel-skim, a następnie wywieziono ich do któregoś z obozów zagłady – przypusz-czalnie do Bełżca. W czasie likwidacji obozu pracy znajdujących się w nim Żydów wywieziono, a kilkunastu rozstrzelano jesienią 1943 r. na nowym cmentarzu żydowskim.

Stary cmentarz żydowski ¶ Cmentarz założony został być może już pod koniec XV w., przy drodze do Lublina (za bramą lubelską, na stoku wzgórza Sitarz), pełnił swoją funkcję do lat 50. XIX w. Pochowani na nim byli m.in. kazimierscy cadycy z dyna-stii Taubów – Ezechiel i Efraim. Teren cmentarza otaczał mur z kamienia wapiennego. W czasie II wojny świato-wej Niemcy zmusili Żydów do likwi-dacji cmentarza, na którego terenie ogołoconym z macew zostały wznie-sione różne zabudowania. W 1954 r.

pobliska szkoła została rozbudowana, w ten sposób, że jej część znalazła się na terenie pocmentarnym. Część południową cmentarza – od strony ul. Lubelskiej – zniwelowano, tworząc boisko szkolne. Powyżej pozostała górna część cmentarza z pochówkami i zrujnowanym murem ogrodzenia. Na jednym z przyziemi macew zachował się fragment inskrypcji z końca XVII w.

nowy cmentarz żydowski ¶ Został założony w 2. poł. XIX w., przy drodze do Opola, na terenie zwanym

„Czerniawy”. Usytuowaną na stoku wzgórza po wschodniej stronie drogi

działkę na cmentarz ofiarował w 1851 r.

Herszek Mandelsberg. Teren ten został ogrodzony i postawiono na nim dom przedpogrzebowy. Cmentarz miał plan prostokąta o powierzchni 0,64 ha. Cmentarz był miejscem egzekucji kilkunastu osób – Żydów i Polaków.

W 1984 r. na cmentarzu wzniesiono pomnikową „ścianę płaczu” według projektu Tadeusza Augustynka – wysoki i długi mur w centrum cmenta-rza, wzdłuż osi dłuższej, z „pęknięciem”

pośrodku, w który wmurowano kilkaset odzyskanych z terenu miasta połamanych macew. Przed murem, na trawiastym stoku ustawiono gęsto grupę kilkudziesięciu całych macew. Za murem w lasku grabowym ustawiono ok. 25 przewróconych nagrobków.

Współczesność¶Dzisiejszy Kazi-mierz Dolny jest jedną z najważniej-szych atrakcji turystycznych wschodniej Polski. Funkcjonuje tu wiele hoteli, pensjonatów i restauracji. Podtrzymy-wane są tradycje letniska i kolonii arty-stycznej. W bogatej ofercie kulturalnej miasteczka obok takich wydarzeń jak Festiwal Kapel i Śpiewaków Ludowych, Festiwal Filmu i Sztuki „Dwa Brzegi”

czy festiwal muzyki alternatywnej

„Kazimiernikejszyn”, mają swoje miej-sce także wydarzenia nawiązujące do żydowskiej historii miasteczka, m.in.

Festiwal Muzyki i Tradycji Klezmerskiej (w latach 2006–2012) czy Pardes Festi-val – Spotkania z Kulturą Żydowską (od 2013 r.).

Znam ludzi, którzy mają zwyczaj jeść śniadanie w Warszawie, obiad w Londy-nie, a kolację w Paryżu. Ale na noc zawsze wracają do Kazimierza. Bo to jest miasto ich snów… ¶ Anatol Stern

113 Bochotnica (5 km): ruiny zamku (XIV); grobowiec Jana z Oleśnickich, legendarne miejsce

pochówku Esterki (1532); tzw. Ściana Krystyny i Władysława Pożaryskich, dawny kamie-niołom komorowy; młyn na rzece Bystrej (1870); kuźnia z drzewem wrośniętym w dach (1890); pozostałości młyna Joska Fryda; pomniki ofiar „Krwawej środy” z 18 i 24 listopada 1942Janowiec nad Wisłą (6/28 km): pozostałości zamku Firlejów (XVI w.); kościół św. Stanisława (1350, przebudowa w XVI w.); plebania (XVII w.); zespół dworski: dwór z Moniak (1760–1770), spichlerz z Podlodowa (XVIII/XIX w.), stodoła z Wyląg (k. XIX w.), lamus z Kurowa (k. XIX w.); oddział Muzeum NadwiślańskiegoPuławy (15 km): zespół Pałacu Czartoryskich (1671–1677); park krajobrazowy (XVII/XVIII w.): Świątynia Sybilli (1798–1801), Domek Gotycki (1809), Domek Chiński (2. poł. XVIII w.), Domek Grecki (1788–1791); kościół Wniebowzięcia NMP (1800–1803); Pałac Marynki (1791–1794);

granitowy głaz z tablicą poświęconą pamięci 3.600 puławskich Żydów, w miejscu dawnych synagog; Muzeum Czartoryskich; cmentarz wojskowy przy ul. Piaskowej z grobami 15 żołnierzy pochodzenia żydowskiegoWąwolnica (17 km): Sanktuarium Matki Boskiej Kębelskiej: kościół św. Wojciecha (1907–1914); cmentarz żydowski, ul. 3 Maja (XIX w.)Nałęczów (23 km): kościół Jana Chrzciciela (XVIII w.); Park Zdrojowy: pałac Małachow-skich (1760–1777), Stare Łazienki, pijalnia wód; Muzeum Stefana Żeromskiego; drewniana Kaplica św. Boromeusza, ul. Armatnia Góra (1917–1919); drewniane i murowane wille (XIX/XX w.) m.in. willa „Osłoda” dawny hotel żydowski rodziny Tanenbaumów Marku-szów (29 km): nowy cmentarz żydowski (pocz. XIX w.); kościół Św. Ducha (1608); kościół św. Józefa Oblubieńca (1676–1690)Czarnolas (36 km): dwór Jabłonowskich, obecnie Muzeum Jana Kochanowskiego (XIX w.)Jastków (40 km): dwór, tzw. pałac (1894) z otoczeniem parkowym; drewniany kościół (1. poł. XX w.); cmentarz wojskowy (1915) z grobami legionistów pochodzenia żydowskiegoKraśnik (59 km): Wielka Synagoga (XVII w.) i bejt ha-midrasz (poł. XIX w.), ul. Bużnicza; budynek mykwy przy ul. Bagno 3;

nowy cmentarz żydowski (poł. XIX w.) przy ul. Szewskiej z pomnikiem ofiar Holokaustu;

Okolice

Cmentarz żydowski na Czerniawach, 2014, fot.

Wioletta Wejman, zbiory cyfrowe Ośrodka „Brama Grodzka – Teatr NN”

(www.teatrnn.pl)

114

Kazimierz Dolny

Sanktuarium Maryjne: kościół Wniebowzięcia NMP (k. XV w.), klasztor kanoników regu-larnych (XV/XVI w.); kościół Św. Ducha (XVI w.) z drewnianym budynkiem przytułku dla ubogich; Muzeum PożarnictwaMałopolski Przełom Wisły, rezerwaty „Krowia Wyspa”

i „Skarpa Dobrska”

Synagoga (XVIII w.), ul.

Lubelska 4, wewnątrz wystawa „Żydowski Kazimierz”. Czynna w godzinach 10.00–17.00 z wyjątkiem poniedział-ków i wtorponiedział-ków, rezer-wacja dla grup: tel. (81) 881 08 94 Muzeum Nadwiślańskie, oddział w Kamienicy Celejow-skiej, bogata kolekcja obrazów przedstawiają-cych przedwojenny Kazi-mierz i jego żydowskich mieszkańców, a w sali na parterze pamiątki po Żydach z Kazimierza, m.in. menora, Tora i lampa chanukowa, ul.

Senatorska 11/13, 24-120 Kazimierz Dolny, tel. (81) 881 01 04Muzeum Sztuki Złotniczej, ul.

Zamkowa 2, tel. (81) 881 00 80Cmentarz

żydowski (XIX w.), ul.CzerniawyŚredniowieczny układ przestrzenny miasteczka, które w 1994 r. zostało uznane za pomnik historiiRuiny zamku królewskiego z wieżą (XIV w.) w pn.-wsch. części miasta, na wzgórzu, ul. ZamkowaKamienna wieża obronna (XIII w.), ul. ZamkowaKościół farny św. Jana Chrzciciela i św. Bartłomieja (1586–1589), ul. Rynek

Kamienice (XVII i XVIII w.), ul. Rynek 2, 10, 15, 18Kamienica Celejowska (1635), obecnie siedziba Muzeum Nadwiślańskiego, ul. Senatorska 11/13Kościół oo. Reforma-tów Zwiastowania NMP i św. Piotra z Alkantary oraz klasztor (1680–1690), ul. Klasztorna

Kościół szpitalny św. Anny i dawny szpital (1649–1670), ul. LubelskaSpichlerze (XVII w.), ulice: Krakowska i PuławskaDomy letniskowe i wille (XIX i XX w.), ulice:

Puławska, Krzywe Koło, Lubelska, Szkolna, Krakowska, Małachowskiego, Czerniawy, Góry War to

zobaczyć KAZIMIERZ DOLNY

115

Powiązane dokumenty