• Nie Znaleziono Wyników

Konkursy na wspomnienia i ich funkcje

Granice fi lmowej ilustracji mitów pokoleniowych

I. Konkursy na wspomnienia i ich funkcje

W 1948 roku, zaraz po powstaniu czasopisma „Pokolenie”1 roz-strzygnięto na jego łamach konkurs na opis procesu jednoczenia się organizacji młodzieżowych. Redakcja przyznała pierwszą nagrodę pracy Mariana Nowińskiego2, którą wydrukowano pod tytułem Wielkie dni Wrocławia3. Nowiński opisał własne przeżycia i

obserwa-1 „Pokolenie” było czasopismem Związku Młodzieży Polskiej. Pierwszy numer ukazał się 22 lipca 1948 roku. Relacjonowano w nim przebieg obrad na Kongresie Jedności Młodzieży, który odbył się we Wrocławiu 20–21 lipca 1948 roku. W prasie posługiwano się kilkoma różnymi nazwami tego Kongre-su. Pisano o Kongresie Zjednoczeniowym (zob.: Przed zjednoczeniem młodzie-ży. [Niepodpisana notatka]. „Trybuna Wolności” 13–19.07.1948, nr 28 (184), s. 1) oraz o Kongresie Jedności Młodzieży Polskiej (zob.: Wielkie dni młodzieży polskiej. [Niepodpisana notatka]. „Trybuna Wolności” 20–27.07.1948, nr 29 (185), s. 2). W grudniu tego samego roku słowa „jedność” i „zjednoczenie”

znalazły się w nazwach kongresu, podczas którego ogłoszono połączenie PPR i PPS. Zob.: Wielka przeszłość i szczęśliwa przyszłość spotkały się na Kongre-sie Jedności. [Niepodpisany artykuł]. „Pokolenie” 23–31.12.1948, nr 16, s. 1;

Podstawy ideologiczne zjednoczonej partii z referatu tow. Bolesława Bieruta na Kon-gresie Zjednoczeniowym. „Pokolenie” 23–31.12.1948, nr 16, s. 3. We wszystkich cytowanych PRL-owskich materiałach zachowano oryginalną pisownię.

2 Zob. Nasz konkurs. [Niepodpisana notatka]. „Pokolenie” 23–30.10.1948, nr 7, s. 7.

3 Zob. M. Nowiński: Wielkie dni Wrocławia. „Pokolenie” 23–30.10.1948, nr 7, s. 7 i 9. Zestawienie opisu połączenia organizacji młodzieżowych przed-stawionego współcześnie przez Marka Wierzbickiego z pracą konkursową Nowińskiego pokazuje, że proces łączenia toczył się przeciwnie w stosunku do wydrukowanych w 1948 roku wspomnień Nowińskiego. Przede wszyst-kim oś konfliktu nie przebiegała pomiędzy starszym i młodszym pokole-niem, ale pomiędzy władzami centralnymi PPR i organizacjami młodzie-żowymi. Połączenie nie było inicjatywą oddolną, lecz zostało narzucone organizacjom młodzieżowym przez aparat PPR. W realizacji tego zadania

cje związane z nawiązywaniem współpracy pomiędzy członkami różnych organizacji młodzieżowych we wsi Bojki. W jego relacji proces ten przebiegał na dwóch poziomach: sprzeciw wobec au-torytetu starszego pokolenia (członków partii przeciwnych zjed-noczeniu organizacji młodzieżowych symbolizuje Ranul – „stary Wiciarz”4, przedwojenny system władzy symbolizuje ksiądz, trady-cję symbolizują rodzice bohaterów tej opowieści) oraz przełamanie wzajemnych uprzedzeń pomiędzy członkami Związku Młodzieży Wiejskiej Rzeczypospolitej Polskiej „Wici”, Organizacji Młodzieży Towarzystwa Uniwersytetu Robotniczego i Związku Walki Mło-dych. Głównym przesłaniem pracy była teza, że młodych łączy pra-gnienie odbudowy kraju. Jest ono silniejsze niż różnice społeczne (miasto – wieś) i polityczne.

stosowano przymus zarówno polityczny, psychiczny, jak i fi zyczny (zda-rzały się pobicia opornych działaczy przez pracowników Urzędu Bezpie-czeństwa). Wierzbicki pisze: „Nikt specjalnie nie krył, że inicjatywa w tym względzie [tworzenia Komitetów Jedności, które miały symbolizować zgod-ną pracę organizacji młodzieżowych w celu połączenia – J.Z.] nie wyszła ze strony młodzieży, lecz »z góry«, od władz centralnych, oraz że większa część organizacyjnych »dołów« – zwłaszcza z ZMW RP »Wici«, OM TUR i ZMD, a niekiedy i z ZWM – odnosiła się z niechęcią do tak radykalnego i przy-spieszonego zjednoczenia, które nie tylko nie uwzględniało opinii młodego pokolenia, ale prowadziło do zniszczenia dorobku organizacyjnego, progra-mowego i wieloletnich tradycji poszczególnych organizacji. Niezadowolenie budził także fasadowy charakter Komitetów Jedności, które tworzono od-górnie, nie pytając młodzieży o zdanie”. M. Wierzbicki: Związek Młodzieży Polskiej i jego członkowie. Warszawa 2006, s. 27. Pracę Komitetów Jedności nad-zorował Centralny Komitet Jedności Organizacji Młodzieżowych powołany 16 kwietnia 1948 roku przez Związek Walki Młodych, Związek Młodzieży Wiejskiej Rzeczypospolitej Polskiej „Wici” (ZMW RP „Wici”), Organizację Młodzieży Towarzystwa Uniwersytetu Robotniczego (OM TUR) i Związek Młodzieży Demokratycznej (ZMD). OM TUR została założona w 1936 roku.

Była związana z Polską Partią Socjalistyczną i Towarzystwem Uniwersytetu Robotniczego. ZMD założono w 1945 roku. Był związany ze Stronnictwem Demokratycznym.

4 „Wiciarzami” nazywano członków Związku Młodzieży Wiejskiej Rze-czypospolitej Polskiej „Wici”. W 1928 roku założyła go grupa ludowców nastawionych konfrontacyjnie wobec rządów sanacji. W 1944 roku związek wznowił działalność pod tą samą nazwą rozszerzoną o „Wici”. W rezultacie wymuszonego w 1948 roku przez komunistów scalenia organizacji młodzie-żowych członkowie ZMW RP „Wici” zostali włączeni do Związku Młodzie-ży Polskiej. W 1957 roku, po rozwiązaniu ZMP, rozpoczął działalność Zwią-zek Młodzieży Wiejskiej.

37 I. Konkursy na wspomnienia i ich funkcje Konkurs 10 lat nowego życia był wiodącym tematem w „Głosie Pracy” przez wiele miesięcy. Pierwszy anons o nim ukazał się w dzie-wiątą rocznicę ogłoszenia Manifestu Polskiego Komitetu Wyzwo-lenia Narodowego5. Ogłoszeniu o konkursie towarzyszyły krótkie wypowiedzi objęte hasłem 9 lat nowego życia6, w których

przedstawi-5 Zob. Do Czytelników „Głosu Pracy”. [Niepodpisane ogłoszenie]. „Głos Pracy” 22.07.1953, nr 172 (772), s. 4. Wyrażenie: „ogłoszenie Manifestu PKWN” nie odnosi się do zdarzenia w rzeczywistości, lecz przypomina znaczenie, jakie dacie 22 lipca nadawali komuniści w całym okresie PRL.

W ich wersji, 22 lipca 1944 roku w Chełmie Lubelskim PKWN ogłosił swój Manifest. Tadeusz Żenczykowski twierdzi, że w tym roku 22 lipca można było jedynie posłuchać Manifestu w programie Radia Moskwa, a członko-wie PKWN przylecieli z Moskwy do Chełma dopiero 27 lipca 1944 roku.

Zob.: T. Żenczykowski: Polska lubelska 1944. Warszawa 1990, s. 19; Idem: Dwa komitety: 1920–1944. Pol ska w planach Lenina i Stalina. Warszawa 1990, s. 113–

122. Co więcej, Manifest nie ustanawiał nowej rzeczywistości politycznej, społecznej i ekonomicznej, ponieważ jako manifest nie stanowił prawa, lecz wyrażał jedynie opinie, poglądy i zadania ważne dla bieżących działań po-litycznych Krajowej Rady Narodowej i PKWN. Ale nawet akty prawne wy-dawane przez PKWN rodzą wątpliwości od strony ich legalności. Komitet, tak samo jak KRN, nie był bowiem utworzony przez społeczeństwo polskie w rezultacie demokratycznych mechanizmów reprezentacji i nie był też uznawany przez inne państwa, za wyjątkiem ZSRR. W lipcu 1944 roku Sta-ny Zjednoczone i Wielka Brytania uznawały Rząd Rzeczypospolitej Polskiej na emigracji. Zob.: Z.J. Hirsz: Historia polityczna Polski 1939–1993. Białystok 1996, s. 138– 139; Idem: Polska między II a III Rzeczypospolitą – 1944–1989. Bia-łystok 1993, s. 26.

6 22 lipca 1953 roku pod wspólnym tytułem 9 lat nowego życia opubli-kowano wypowiedzi: Mag daleny Wdowiak – dziewięciolatki urodzonej 22 lipca 1944, Czesława Grzelińskiego – warszawskiego murarza ze Starego Miasta, Marii Adamas – traktorzystki z PGR Bełdów, dr. Jerzego Jędruska – kierownika przychodni lekarskiej przy ZISPO, Jarosława Iwaszkiewicza – literata, Wandy Nawrot – posłanki na Sejm PRL, Zdzisława Szczycińskiego – brygadzisty w FSO na Żeraniu, Czesława Pintery – wykładowcy związ-kowego, Mieczysława Ładonia – dyrektora naczelnego Huty im. 1 Maja w Gliwicach, prof. dr. Bogusława Leśnodorskiego – wicedyrektora Instytutu Historii PAN, dwukrotnego laureata Państwowej Nagrody Naukowej, inż.

Bolesława Urbańskiego – pracownika FSO Lublin, Hipolita Śmiałkowskie-go – kierownika Szkoły nr 1 w Pabianicach, Zygmunta Walczuka – sołtysa osady Kleosin, Stanisława Pobrotyna – spółdzielcy z Gierczyc w powiecie Opatów, Sławomira Barwińskiego – wiceprzewodniczącego WRN w Kiel-cach, Mariana Wyrzykowskiego – artysty Państwowego Teatru Polskiego w Warszawie. 9 lat nowego życia. „Głos Pracy” 22.07.1953, nr 172 (772), s. 6.

Dwa dni później po d tym samym hasłem wydrukowano kilka kolejnych

wy-ciele różnych zawodów i sprawdzonych ról społecznych wyjaśnia-li w kilku zdaniach, jak odmieniło się ich życie w Polsce Ludowej.

W drugiej połowie 1953 roku redakcja „Głosu Pracy” nie przypomina-ła o konkursie, ale od stycznia 1954 roku zaczęły pojawiać się anonse konkursowe, uzupełniane poradami dla potencjalnych uczestników i potwierdzeniami odbioru wysłanych prac. Wyniki konkursu 10 lat nowego życia i pierwsze fragmenty prac przedstawiono czytelnikom 22 lipca 1954 roku7. Następnie od 16 września 19548 do 16 kwietnia powiedzi: Heleny Krawczykowej – gospodyni domowej, Stanisława Lesiaka – kierownika biblioteki Domu Ku ltury w Dębicy, Michała Kwiatkowskiego – emeryta, Edmunda Obuchowskiego – kombajnisty zespołu Oława w woje-wództwie wrocławskim, Zbigniewa Engela – studenta Politechniki Krakow-skiej. „Głos Pracy” 24.07.1953, nr 174 (774), s. 4.

7 Zob.: Redakcja „Głosu Pracy”: Rozstrzygnięcie konkursu na pamiętnik lub wspomnienie p.t. „10 lat nowego życia”. „Głos Pracy” 22.07.1954, nr 173 (1082), s. 8. Obok informacji o przyznaniu nagród wydrukowano fragmen-ty czterech prac: A. Tynecki (O lszfragmen-tyn): Baśka jadła muł…; Sz. Brzeziński (Nowa Huta): Staszek pracuje już samodzielnie; R. Kij ak (Poznań): Pomarańcze;

B. Drozdowski (Łódź): „Nie wiedziałem, że ta walka nazywa się klasowa…”. Zob.

ibidem.

8 Zob.: B. Drozdowski: Burzliwe lata. Pamiętnik b. tokarza, studenta Uni-wersytetu Łódzkiego. Odc. 1. „Głos Pracy” 16.09.1954, nr 221 (1130), s. 4.

Potem wydrukowano następujące wspomnienia: A. Tyneck i: Ja i mój pa-rowóz. Pamiętnik maszynisty z parowozowni Olsztyn. Odc. 1. „Głos Pracy”

29.09.1954, nr 232 (1141), s. 6; W. Cicha: Nowe m ody… Pamiętnik Wandy Ci-chej przodownicy pracy z huty „Będzin” spisany przez Wiktorię Musiał. Odc. 1.

„Głos Pracy” 02–03.10.1954, nr 235 (1144), s. 4; R. Szczepankiewicz: W walce z bandami. Pamiętnik b. funkcjonariusza Milicji Obywatelskiej. Odc. 1. „Głos Pracy” 08.10.1954, nr 240 (1149), s. 4; S. Stefański: Odzyskane życie. Pam iętnik ZMP-owca ze Świebodzina, obecnie pioniera w gospodarstwie Bieniów. Odc. 1.

„Głos Pracy” 27.10.1954, nr 256 (1165), s. 4; H. Dorsz: Widzę to dopiero dziś.

Pamiętnik dyrektora cegielni w Ostrzeszowie. Odc. 1. „Głos Pracy” 03.11.1954, nr 262 (1171), s. 4; S. Brzeziński: Pierwsze kroki Nowej Huty. Pamiętnik elektro-montera z huty im. Lenina. Odc. 1. „Głos Pracy” 13–14.11.1954, nr 271 (1180), s. 5; S. Lesiak: Przez bezdroża. Pamiętnik pracownicy PGR. Odc. 1. „Głos Pra-cy” 09.12.1954, nr 293 (1202), s. 4; W. Lulek: Moje trzy dziesięciolecia. Odc. 1.

„Głos Pracy” 02.03. 1955, nr 52 (1272), s. 4; R. Kij ak: „Człowiek dziś więcej pra-gnie!…”. Odc. 1. „Głos Pracy” 12– 13.03.1955, nr 61 (1281), s. 6; R. Herniczek:

Można zmazać winy przeszłości. Odc. 1. „Głos Pracy” 23.03.1955, nr 70 (1290), s. 4; R. Iracki (zecer z Kraśnika): W kraju, gdzie praca nie chyli, lecz prostuje plecy. Odc. 1 . „Głos Pracy” 9–10–11.04.1955, nr 85 (1305), s. 5. Podaję tylko noty bibliografi czne pierwszych odcinków wspomnień poszczególnych au-torów, ponieważ wyliczenie w tym miejscu wszystkich odcinków nie jest potrzebne.

39 I. Konkursy na wspomnienia i ich funkcje 19559 roku opublikowano w „Głosie Pracy” dwanaście wspomnień.

13 września 1954 roku, a więc jeszcze zanim rozpoczęła się systema-tyczna prezentacja wybranych prac konkursowych, redakcja „Głosu Pracy” ogłosiła konkurs pod hasłem Które pamiętniki najbardziej mi się podobają10. Czytelnicy mieli głosować i pisemnie uzasadnić swoją de-cyzję. Do głosowania służyły kupony drukowane w gazecie. Redakcja obiecała nagrodzić najbardziej interesujące uzasadnienia, a autorom wspomnień, które otrzymają najwięcej czytelniczych głosów, rozdać nagrody książkowe, przyznane niezależnie od nagród rozdzielonych przez jurorów. Kilka listów nadesłanych na konkurs Które pamiętniki najbardziej mi się podobają zostało wydrukowanych11. Jeśli więc wziąć pod uwagę okres, w którym często pisano o konkursie 10 lat nowe-go życia, czyli okres od początku stycznia 1954 roku do 16 kwietnia 1955 roku, to można wyliczyć, że redakcja „Głosu Pracy” promowała go wśród czytelników przez piętnaście i pół miesiąca. Zakończenie publikowania wspomnień na łamach gazety nie przerwało wysiłków podejmowanych w celu dotarcia z nimi do odbiorców. W styczniu 1956 roku, a więc mniej więcej dziesięć miesięcy po wydrukowaniu w „Głosie Pracy” ostatniego odcinka wspomnień objętych hasłem 10 lat nowego życia, ukazała się antologia prac konkursowych pod tytułem Pamiętniki dziesięciolecia12. Przypomniano w niej dwanaście wspomnień wydrukowanych wcześniej w „Głosie Pracy”.

Drugi konkurs na wspomnienia o życiu w Polsce Ludowej re-dakcja „Głosu Pracy” otwarła na przełomie sierpnia i września 1963 roku. Tym razem opatrzono go hasłem Jaką przebyłem drogę 13. Termin zakończenia przyjmowania prac wyznaczono na 31 marca 1964 roku, lecz tym razem nie czekano pół roku z rozpoczęciem akcji promocyj-nej. Drugie ogłoszenie zamieszczono w numerze z 5 września 1963 roku14, a potem wielokrotnie powtarzano anons konkursowy oraz

9 Zob. R. Iracki: W kraju, gdzie praca nie chyli, lecz prostuje plecy. Odc. 6.

„Głos Pracy” 16–17.04.1955, nr 90 (1310), s. 5.

10 Zob. Redakcja „Głosu Pracy”: Nasz nowy konkurs. „Głos Pracy”

13.09.1954, nr 218 (1127), s. 1.

11 Zob. Pierwsze uwagi. „Które pamiętniki najbardziej Wam się podobają”.

[Niepodpisana notatka]. „Głos Pracy” 12.11.1954, nr 270 (1179), s. 4.

12 Zob. Pamiętniki dziesięciolecia. Warszawa 1956.

13 Zob. Nasz nowy, wielki konkurs: „Jaką przebyłem drogę”. [Niepodpisane ogłoszenie]. „Głos Pracy” 31.08.–01.09.1963, nr 207 (3924), s. 1.

14 Zob.: Weź udział w naszym nowym konkursie pt.: „Jaką przebyłem drogę”.

[Niepodpisane ogłoszenie]. „Głos Pracy” 05.09.1963, nr 211 (3928), s. 1. Jest to drugie ogłoszenie, licząc od ogłoszenia z przełomu sierpnia i września, wcześniej były jeszcze anonse zapowiadające ogłoszenie konkursu:

Ogła-drukowano porady, o czym i jak pisać, mobilizując w ten sposób po-tencjalnych autorów oraz pobudzając zainteresowanie przyszłych czytelników. Po raz pierwszy fragment nadesłanej pracy zapre-zentowano w numerze z 28–29 września 1963 roku15, z wyraźnym zamiarem zilustrowania potencjalnym uczestnikom, jak układać wspomnienia16. Na początku roku 1964 ogłoszenie o konkursie zo-stało uzupełnione dwoma fragmentami prac17, tuż przed zakończe-niem ich zbierania wydrukowano fragment jednej pracy konkurso-wej18, a potem fragmenty sześciu prac zamieszczono 22 lipca 1964 roku z okazji dwudziestej rocznicy ogłoszenia manifestu PKWN19. Od początku sierpnia do początku października drukowano regu-larnie w sobotnio-niedzielnych wydaniach gazety fragmenty kolej-nych wspomnień20 (tylko jeden fragment wydrukowano w środę szamy nowy wielki ko nkurs. [Niepodpisane ogłoszenie]. „Głos Pracy” 24–

25.08.1963, nr 201 (3918), s. 1; Ogłaszamy nowy wielki konkurs. [Niepodpisane ogłoszenie]. „Głos Pracy” 28.08.1963, nr 205 (3922), s. 1; W sobotę ogłaszamy nowy wielki konkur s. [Niepodpisane ogłoszenie]. „Głos Pracy” 30.08.1963, nr 206 (3923), s. 1.

15 Zob. Janina S.: Pierwszy dzień. „Głos Pracy” 28–29.09.1963, nr 231 (3948), s. 4.

16 W ogłoszeniu o konkursie zamieszczonym na pierwszej stronie „Gło-su Pracy” pisano: „Przeczytaj dziś na str. 4 fragment jednej z nadesłanych już prac konkursowych [Janina S.: Pierwszy dzień – J.Z.]. Przedstawia on tylko jeden, ale bardzo ważny dla piszącej, etap przebytej przez nią drogi. Pisz tak samo szczerze, obszernie, nawet szczegółowo o decydujących chwilach własnego życia”. „Jaką przebyłem drogę”. [Niepodpisana notka]. „Głos Pracy”

28–29.09.1963, nr 231 (3948), s. 1.

17 Zob. J.Z.: Statystyka i plotka; F.P.: „Milioner”. „Głos Pracy” 4–5.01.1964, nr 2 (4031), s. 3.

18 Zob. Rozmowa w Kilonii. [Nazwisko znane redakcji]. „Głos Pracy” 28–

30.03.1964, nr 74 (4103), s. 5.

19 Zob.: Zakładowy działacz związkowy, spawacz lat ponad 50: Rozkazu-ję obywatelowi…; Wychowawca w Domu Dziecka, lat 33: Parcelaki; Marynarz – ofi cer – nawigator, działacz partyjny, lat ponad 50: Z portu do matrosów;

Nauczyciel – zastępca kierownika szkoły, lat ponad 50: „Ustawiła” mnie mło-dzież; Sekretarz Prezydium Miejskiej Rady Narodowej, lat 67: Kuśnierz na gospodarce; Technik włókiennictwa, lat 40: Dano mi pieczątki. „Głos Pracy”

21–22.07.1964, nr 171–172 (4202–4203), s. 4–5.

20 Zob.: Nie ruszyli nawet palcem. [Nazwisko znane redakcji]; Zmienił się nie do poznania. [Nazwisko znane redakcji]. „Głos Pracy” 01–02.08.1964, nr 181 (4212), s. 4; Robotnik, lat 30: Stałem na uboczu. „Głos Pracy” 08–09.08.1964, nr 187 (4218), s. 3; „Optymista”: Matura. „Głos Pracy” 15–16.08.1964, nr 193 (4224), s. 4; „Stegar”: Nie wszyscy byli tak mądrzy, żeby przewidywać. „Głos Pra-cy” 22–23.08.1964, nr 199 (4230), s. 4; KA-WU: Relacja podofi cera. „Głos PraPra-cy”

41 I. Konkursy na wspomnienia i ich funkcje – 7 października). Później, do końca roku wspomnienia pojawiły się jeszcze dwukrotnie21. W sierpniu 1964 roku redakcja – podobnie jak w czasie konkursu na dziesięciolecie Manifestu – poprosiła czytel-ników o oddawanie głosów na najlepszą pracę konkursową. Zapy-tano też, co sądzą o redakcyjnym zamiarze drukowania niektórych prac w odcinkach22. Listę nagrodzonych wspomnień opublikowano w „Głosie Pracy” w listopadzie23, a rozdanie nagród oraz spotka-nie jury, władz związkowych i redaktorów gazety z uczestnika-mi konkursu opisano w numerze gazety z 15 grudnia 1964 roku24. W pierwszej połowie 1965 roku nie drukowano już prac konkurso-wych, dopiero z okazji lipcowego święta opublikowano fragment wypowiedzi konkursowej Walentyny Haleckiej25. Na końcu, pod nazwiskiem autorki, redakcja zamieściła dopisek, w którym zapo-wiedziano książkowe wydanie dwunastu wspomnień pod tytułem Moja droga w dwudziestoleciu26. Publikacja ukazała się w 1966 roku nakładem Wydawnictwa Centralnej Rady Związków Zawodo-wych. Jeśli więc wziąć pod uwagę okres od 31 sierpnia 1963 roku, czyli od momentu ogłoszenia drugiego konkursu, do 22 lipca 1965 roku, czyli dnia, w którym po raz ostatni przedstawiono w gazecie fragment wspomnienia, to okaże się, że obejmuje on około dwadzie-ścia trzy miesiące.

29–30.08.1964, nr 205 (4236), s. 3; W.D. z Hrubieszowskiego: Chłopi wyszli w pole… „Głos Pracy” 05–06.09.1964, nr 211 (4242), s. 3; W.K. z Wrocławskie-go: Bałem się pytania – gdzie pracuję. „Głos Pracy” 12–13.09.1964, nr 217 (4248), s. 4; St.H. z Bielska-Białej: Oczywiste, a tak trudne. „Głos Pracy” 19–20.09.1964, nr 223 (4254), s. 4; A. Góral: W pojedynkę. „Głos Pracy” 26–27.09.1964, nr 229 (4260), s. 3; „Gisek”: W ostrym pogotowiu. „Głos Pracy” 07.10.1964, nr 238 (4269), s. 3.

21 Zob. A. Nowakowski: Dwie bitwy o prąd. „Głos Pracy” 07–08.11.1964, nr 265 (4296), s. 4; A. Grim: Po świętach wesele. „Głos Pracy” 24–27.12.1964, nr 305–307 (4336–4338), s. 5.

22 Zob. Jaką przebyłem drogę (Redakcja prosi czytelników o listy na temat konkursu). [Niepodpisane ogłoszenie]. „Głos Pracy” 22–23.08.1964, nr 199 (4230), s. 1.

23 Zob. Rozstrzygnięcie konkursu na wspomnienie pt. „Jaką przebyłem drogę”.

[Niepodpisane ogłoszenie]. „Głos Pracy” 14–15.11.1964, nr 271 (4302), s. 1, 5.

24 Zob. H.R.: Cenny dokument ludzkich przemian. Spotkanie laureatów kon-kursu „Głosu Pracy” pt. „Jaką przebyłem drogę”. Wręczenie nagród. „Głos Pracy”

15.12.1964, nr 297 (4328), s. 1 i 4.

25 Zob. W. Halecka: W drugiej ojczyźnie. „Głos Pracy” 22.07.1965, nr 172 (4515), s. 3–4.

26 Zob. Moja droga w dwudziestoleciu. Wybór wspomnień nadesłanych na kon-kurs „Głosu Pracy”. Wybór A. Reich. Warszawa 1966.

Uwzględniając tylko aktywność prasową, czyli publikowanie ogłoszeń, porad i fragmentów wspomnień, informacji o przyznanych nagrodach i relacji z ich rozdania, można wyliczyć, że w stosunku do pierwszego konkursu drugi trwał o mniej więcej siedem i pół mie-siąca dłużej. Różniły się one również intensywnością w prezentowa-niu zebranych prac oraz intensywnością komunikacji z czytelnikami.

W pierwszym konkursie położono nacisk na jak najszersze przedsta-wienie wybranych prac konkursowych. Po wydrukowaniu 22 lipca 1954 roku fragmentów kilku wspomnień, redakcja rozpoczęła ich systematyczną publikację od 16 września. Od tego dnia drukowano je codziennie w odcinkach, nie robiąc nawet przerw pomiędzy po-szczególnymi wspomnieniami aż do numeru z 16–17 kwietnia 1955 roku. Sporadycznie zdarzały się przerwy jedno- lub kilkudniowe.

Najdłuższa, pięciodniowa przerwa spowodowana była konieczno-ścią zamieszczenia w gazecie informacji o wyborach do rad narodo-wych, które odbyły się w niedzielę 5 grudnia 1954 roku.

W drugim konkursie zatytułowanym Jaką przebyłem drogę więk-szy nacisk położono na kontakt z czytelnikami w okresie zbierania wspomnień niż na obszerne prezentowanie tekstów, które przysłali.

Nie drukowano już codziennie fragmentów nadesłanych prac, lecz po ogłoszeniu wyników przedstawiono po jednym fragmencie róż-nych wspomnień w kilku kolejróż-nych sobotnio-niedzielróż-nych wyda-niach gazety. Natomiast zanim zakończono zbieranie prac, nie tylko często powtarzano odezwę konkursową, lecz również na przełomie października i listopada 1963 roku otwarto stały cykl Skrzynka pocz-towa naszego konkursu pt. „Jaką przebyłem drogę”27. Do końca okresu zbierania prac redakcja często zamieszczała w czwartki odcinki cy-klu Skrzynka pocztowa…, a w numerach sobotnio-niedzielnych anons konkursowy i czasami dodatkowe porady.

22 lipca 1963 roku, wyprzedzając otwarcie drugiego konkursu

„Głosu Pracy” o pięć tygodni, redakcja „Sztandaru Młodych” za-mieściła zaproszenie do udziału w konkursie na wspomnienie pod hasłem Rośliśmy z Polską Ludową28. Na łamach gazety nie rozwinięto jednak intensywnej akcji mobilizowania i doradzania potencjalnym uczestnikom, podobnej do tej, w jaką zaangażowała się redakcja

„Głosu Pracy”. Redakcja „Sztandaru Młodych” ograniczyła swoje działania jedynie do przypomnienia o konkursie na wspomnienia

27 Zob. Skrzynka pocztowa naszego konkursu pt. „Jaką przebyłem drogę”. [Nie-podpisane odpowiedzi na listy]. „Głos Pracy” 31.10.–01.11.1963, nr 259–260 (3976–3977), s. 3.

28 Zob. Rośliśmy z Polską Ludową. [Niepodpisane ogłoszenie]. „Sztandar Młodych” 22.07.1964, nr 173 (4428), s. 1.

43 I. Konkursy na wspomnienia i ich funkcje przy okazji podania wyników konkursu na plakat z okazji dwudzie-stolecia Polski Ludowej29. Wybrany plakat, autorstwa Marii Syski i Andrzeja Dąbrowskiego, został plakatem Zlotu Młodzieży, który w ciągu dwóch tygodni lipca 1964 roku towarzyszył obchodom rocz-nicowym, a hasło konkursu na wspomnienia zostało również hasłem Zlotu. Zgodnie z zapowiedzią, w numerze z 22 lipca 1964 roku re-dakcja „Sztandaru Młodych” poinformowała o nagrodach dla auto-rów wspomnień30. Zamieszczono też obszerny wybór (na cztery i pół strony) fragmentów nagrodzonych prac31. Później nie drukowano ich w odcinkach w gazecie, a więc można uznać, że cały konkurs został zamknięty w okresie dwunastu miesięcy. Pod koniec 1966 roku wy-brane wspomnienia ukazały się w formie książkowej32.

W roku ogłoszenia wyników pierwszego konkursu „Głosu Pra-cy” wydawnictwo Książka i Wiedza wydało Pamiętniki chłopów:

wybór33. Była to skrócona wersja dwutomowej publikacji Pamiętniki chłopów34 z połowy lat trzydziestych dwudziestego wieku. Przypo-mnienie w 1954 roku tych przedwojennych wspomnień zaowo-cowało konkursem pod hasłem Nowe pamiętniki chłopów. Odezwa konkursowa, jak wiadomo z relacji Franciszka Jakubczaka, została

29 Zob. Rośliśmy z Polską Ludową. [Notka redakcyjna]. „Sztandar Mło-dych” 04.02.1964, nr 28 (4283), s. 1.

30 Zob. Nasz wielki konkurs wspomnień na 20-lecie pod nazwą „Rośliśmy z Pol-ską Ludową”… [Niepodpisane ogłoszenie]. „Sztandar Młodych” 22.07.1964, nr 173 (4428), s. 1.

31 Zo b.: „Kolchida”: Wróci my, jak wierne p taki; „Andrzej”: War szawa pło-nie; „Siłac zka”: Z Turki estanu do Polski; „Le ch Turzyc”: P ierwsze dni wol ności;

„Michał” : Jest Polska; „Czesław Biele cki”: Z dn ia na dzień; „Steg ar”: Zielone lata; „Bie dronka ”: Na „Z achód”; „Semper Fide lis”: Niemiec; „Michał”: Po gó-rach chodzi „Ogień”; „Siłaczka” : Ślady na p arkiecie ; „Wiosna 1964”: W 3 bryga-dzie SP; „Lech”: Sta nowiska leżą na placu budowy; „Stegar”: Ż eromski i ZMP;

„Lech Turzyc”: Wiara odeszła sama…; „Uparty”: Moja załoga; „Biedronka”: Ja do pracy; „Michał”: Wielka rozterka; „Andrzej”: Marek, konfekcja, zlew; „Wy-robnic a”: Od nowa; „NN”: Szansa; „El ekTryk”: Dużo i mało; „Wy„Wy-robnica”:

Pierwszy zarobek; „Michał”: Punkt dojścia; „Włościanin”: Z galicyjskiej ws i;

„Kolchida”: Dwadzieścia lat – i dalej. „Sztandar Młodych” 22.07.1964, nr 173

„Kolchida”: Dwadzieścia lat – i dalej. „Sztandar Młodych” 22.07.1964, nr 173